Zabieg Cosmelan - Pamiętnik - Część II

[ane120]

To nie upijaj się na smutno!kAMIŚ a moze mogłybyśmy pomóc?Przecież każda z nas ma u siebie zaufanego lekarza i mogłybyśmy się popytać.A może sorki...trzebabyło dać łapówkę

[buczacza]

Kamilciu na mnie tez mozesz liczyc
Lece spac,bo jutro raniusko do pracy musze,pa aniolki

[ane120]

Dobranoc Buczuś

[ivonako]

Dome a jakie wskazówki odnośnie cosmelanu dala Ci ta P. doktor? Może jeszcze zdążę z nich skorzystać?

[Jelly]

Napisane przez dome

Gdzie jest Galaretka

Jestem Ty moje Kochanie, ale cieszę się przede wszystkim z tego, że Ty jesteś . Podczytuję na bieżąco, rzadko się udzielam, ale ja chyba tak całe życie stoję gdzieś z boku.

Niech ta pieprz*ona jesień się już kończy, albo niech chociaż słoneczka więcej będzie, przecież to do niczego nie podobne. Wystarczy spojrzeć co się dzieje z denną, lidiąM, saguś chyba też coś dotyka, buczuś wirusa przywiozła, pomijam inne wymioty dzieci, rozterki sercowe, powroty plam, no koszmar jakiś.
A mi tak jest ciężko, jak komuś jest źle, nie potrafię tak obojętnie.
Megi, to co napisałaś wcześniej, było bardzo ładne i mądre

Domciu, cosmelań się w niedzielkę, będziemy z Tobą.

Idę zrobić drinia (drugiego).

[Megi72]

No proszę ile tu smutków dzisiaj
A ja dzisiaj na przekór wszystkiemu i wszystkim czytam książkę ,która była dołączona do ostatniego numeru Zwierciadła "Chcę być kochana ta jak chcę " Polecam Jeszcze nie moge wydac całkowitej recenzji,ale krótko mówiąc my kobiety nie będziemy szcześliwe dopóki nie pokochamy samej siebie a dokładnie mówiąc dziecka,które jest w nas ...........I wiecie co ? Mój TŻ wcale nie jest taki zły Może nie jest tak wspaniały jak mąż dome ,ale na swój sposób jest wspaniały

Chyba się nawaliłam i przesadzam

[Jelly]

Napisane przez Megi72

I wiecie co ? Mój TŻ wcale nie jest taki zły Może nie jest tak wspaniały jak mąż dome ,ale na swój sposób jest wspaniały

Chyba się nawaliłam i przesadzam

nieeee nooooo, ale się uśmiałam

[ane120]

Na swojego TŻ nie mogę złego słowa powiedzieć bo bym kociej mordy dostała

[Megi72]

[quote=Jelly;9283214]. Podczytuję na bieżąco, rzadko się udzielam, ale ja chyba tak całe życie stoję gdzieś z boku. A mi tak jest ciężko, jak komuś jest źle, nie potrafię tak obojętnie.
Megi, to co napisałaś wcześniej, było bardzo ładne i mądre

Pisałam pod wpływem chwili i tego co czuję.Nie wiem czy było to mądre - na pewno szczere !

Jelly ja też należę do tych osób co stoją z boku i zawsze mam inaczej niż wszyscy .Dzisiaj koleżanki zaliczają doła a ja mam fazę na szczęście.Być może po przeczytaniu tej książki a może te buty a może dlatego,że ....każdy powód jest dobry

My kobiety jesteśmy często rozchwiane emocjonalnie z powodu hormonów jakie nami rządzą .Trzeba sobie zdać z tego sprawę i pozwolić sobie spaść na dno by potem fruwać jak ja dzisiaj

[Anturium]

Megi moja przyjaciółka mi tę książkę polecała w ostatnią niedzielę, pobieżnie poczytałam i zgadzam się z teorią o dziewczynce. Dokąd jej nie pokochamy, nie uwolnimy i nie zaakceptujemy, to nigdy nie będzie szczęśliwa w tym swoim zamku, o który często bardziej dba niż o to, co naprawdę ważne. chyba każdej z nas ta lektura dobrze by zrobiła.

Co się dzieje z tymi dołami? Kochane, przecież to nie może być tak, że spotkały się raptem same nieszczęścia, ja uważam podobnie jak Galaretka - że winna jest aura, brak słońca, krótkie dni, coraz zimniej i świadomość zbliżającej się zimy. Nie dajmy się. W niedzielę zbiórka zgodnie z propozycją Buczki, Domciu się cosmelani.

Kamilia u Ciebie to bardzo poważna sprawa. Dawaj nam ten problem. Razem możemy się okazać skuteczniejsze, niż Ty jedna sama. Kasę trzeba dać. Dokąd nasza służba zdrowia będzie chorować, to nie ma co liczyć na normalność. Jeśli nie kasa, to znajomości. Co to za zabieg?

[madziusia777]

HEJ Kochane chyba jakieś smutki tu tak wstępnie?doczytam to coś napisze a teraz wklejam moja tegoraczna produkcje nalewki z pigwy- pigwówki..
Hmmm pychotka

[ane120]

A ja się cieszę że zima bo będą narciochy

[Anturium]

Napisane przez ane120

A ja się cieszę że zima bo będą narciochy

A po narciochach plamiochy

[Jelly]

Napisane przez Megi72

Jelly ja też należę do tych osób co stoją z boku i zawsze mam inaczej niż wszyscy .Dzisiaj koleżanki zaliczają doła a ja mam fazę na szczęście.Być może po przeczytaniu tej książki a może te buty a może dlatego,że ....każdy powód jest dobry

My kobiety jesteśmy często rozchwiane emocjonalnie z powodu hormonów jakie nami rządzą .Trzeba sobie zdać z tego sprawę i pozwolić sobie spaść na dno by potem fruwać jak ja dzisiaj

To dobrze Meguś, bądź happy. Mi trudno jest być tak do końca szczęśliwą, gdy wiem, że komuś jest źle, ale zdaję sobie sprawę, że świata nie naprawię. Zgadzam się z Tobą, że trzeba pozwolić sobie na upadek na dno, by potem fruwać. U mnie smutki jesienne pojawiają się wtedy, gdy muszę nylon na nogi założyć, to taka pierwsza oznaka jesieni. Ale w tym roku mam je już za sobą, mam wspaniałego przyjaciela, który zawsze mówi to, co chciałabym usłyszeć, pomógł mi.

[Jelly]

Napisane przez madziusia777

HEJ Kochane chyba jakieś smutki tu tak wstępnie?doczytam to coś napisze a teraz wklejam moja tegoraczna produkcje nalewki z pigwy- pigwówki..
Hmmm pychotka

Madziusia, z moich wyliczeń na szybko wynika, że to tylko na 8 wieczorów wystarczy

Napisane przez Anturium

A po narciochach plamiochy

Niesamowite jesteście, znów się uśmiałam, Anturium nie musisz być taka dosłowna.

[Anturium]

Jelly jutro będę między wierszami pisać

Buziaki Kochane, ja już ląduję.

[Jelly]

Dobranoc

[madziusia777]

No kochane doczytałam co i jak. ACH TE DOOOOOŁYYYY- to jesień jak nic robi swoje. KOCHANE mój patent na doła to uśmiechnąć sie sama do siebie. i spojrzeć w lustro, jak sie zobaczy taką zdolowaną ale uśmiechniętą siebie to jest troszke lepiej. Każda z Nas jest przecież niepowtarzalna i ma coś co ją wyróżnia a czego inne nie maja.
.

KAMILCIU-napewno jest jakieś wyjście z tej sytuacji.Chorą służbe zdrowia to nikt w tym kraju nie uleczy, ale na nas możesz liczyć. Coś wymyślimy i bedzie dobrze.

[madziusia777]

Napisane przez Jelly

Madziusia, z moich wyliczeń na szybko wynika, że to tylko na 8 wieczorów wystarczy



Niesamowite jesteście, znów się uśmiałam, Anturium nie musisz być taka dosłowna.

Ot to żeś naliczyła, ja narobiłam z zamiarem że to na całą jesień mi wystarczy, bo lampeczke góra dwie człowiek łyknie i dość i świat jest piiikniejszy.
No a przecież malinówke jeszcze mam
A na wiosne wizyta w "AA".


dobranoc Kosmicznych snów cosmitki

[ane120]

Napisane przez Anturium

A po narciochach plamiochy

Hi hi to prawda opowiem wam pewną historię.Otóż w na długi majowy weekend pojechalismy na narty na lodowiec do słynnego Kaprun.A że to lodowiec to wysoko prawie 3 tys.m n p m.Ja jako ze z filtrami jestem na ty zabrałam dla siebie 50 z kolorem nie pamietam co to było bo odsprzedałam kolezance bo dla mnie był za tłusty.Dla rodziny jednak nic nie wzięłam.Byli z nami jeszcze znajomi którzy tez o tym nie pomysleli.I po pierwszym słonecznym dniu na tej wysokości był dramat nie tylko moi byli poparzeni ale jak!Ponieważ jeździmy w kaskach i w goglach spalona została dolna część twarzy okolice ust i policzki bąble ogromne które podchodziły wodą a jak pękały to piekło mówię wam dramat.Biegaliśmy po aptekach i kupowaliśmy różne specyfiki na oparzenia ale i tak wszystko musiało zleźć.Koleżanka która ma problem z trądzikiem rózowatym leczyła sie potem miesiąc żeby dojść do siebie bo jej wszystko wylazło na wierzch.A ja no cóż napisałam na początku że jestem z filtrami na ty....Nic kompletnie mi się nie stało wyglądałam przy nich jak nie z tej rodziny.Ale ja mam to już we krwi że jak siedzimy w knajpie na dworze to ja tyłem do słoneczkaAle ze mnie wyrodna matka i żona

[Jelly]

Napisane przez madziusia777

Ot to żeś naliczyła, ja narobiłam z zamiarem że to na całą jesień mi wystarczy, bo lampeczke góra dwie człowiek łyknie i dość i świat jest piiikniejszy.
No a przecież malinówke jeszcze mam
A na wiosne wizyta w "AA".


dobranoc Kosmicznych snów cosmitki

Na całą jesień? No chyba, że nie będziesz tutaj zaglądała, sama się już chyba przekonałaś, ale skoro malinówka jest jeszcze to nie jest źle.
A na wiosnę w "AA" to się chyba wszystkie spotkamy - Saga nas przyprowadzi, bo ona tylko herbatki pije. Niedaleko mnie jest taki fajny (chyba ) klub o pięknie brzmiącej nazwie "Pod bocianem". Także w razie czego miejsce spotkania mogę zaklepać

[ane120]

Nie daleko świętego miasta są Parzymiechy bardzo znany kurort odwykowy

[Jelly]

Napisane przez ane120

Nie daleko świętego miasta są Parzymiechy bardzo znany kurort odwykowy

Hmmm... tak? Szczerze mówiąc, nie słyszałam. Ja to tak bliżej Tworek mieszkam, też znane

[ane120]

Może to lepiej ze nie słyszałaś

[Jelly]

Dzięki Tobie ane przynajmniej będę wiedziała, że gdy ktoś mnie tam zaprosi, powinnam odmówić.

[ane120]

Chyba że nie będziesz mogła odmówić wtedy dzwoń do mnie ja Cię wykradnę Dobranoc Tylko niech Ci się nie przysnią Parzymiechy

[Jelly]

Hahaha, dzięks, dobranoc.

[CYBORG663]

witam was wszystkie miłe panie od kilku dni czytam wasz pamietnik ja wlasnie dzisiaj zrobilam maske cosmelan1 trzymalam ja na twarzy 6 godz. nastepnie zmyłam tylko wodą i niczym nie posmarowałam ale mam bardzo ściągnieta skóre i nie wiem czy dobrze robie kosmetyczka kazala mi dziśtylko zmyć i niczego nie używać dopiero od jutra przez dwa dni tylko krem nawilzający nutrific z lrp a w trzecim dniu wejć z cosmelanem2 jak mi radzicie czy mam wytrzymać z ta ściagnieta buziom czy posmarowaćsie bardzo prosze o odpowiedż ania

[Jelly]

Aniu, masz wytrzymać i niczym nie smarować! Na tym właśnie ma polegać maska, że ściąga niemalże do bólu, by potem popękać i poschodzić niczym zwisające firaneczki, odsłaniając lico bez plam. Szczerze mówiąc to od jutra ja już bym kładła cosmelan2, trochę to dziwne, że Nutritic kazała Ci teraz wsmarowywać. On powinien być tylko dodatkiem w dniach późniejszych, chociaż gdy przeczytasz ostatnie posty Castrolka, to powinnaś go stosować dużo później (2 tyg.), no chyba, że nie będziesz w stanie wytrzymać, ale to raczej nie wchodzi w grę. Przecież my cosmelanki twarde jesteśmy.

[CYBORG663]

ogromnie wdzieczna jestem za odp.teraz jak mam potwierdzenie że tak własnie należy zrobićto już mi łatwiej ja własciwie z waszych inf.teżwyczytałam ze z cos2 wchodzi sie od nastepnego dnia prosze napisz co twoim zdaniem powinnam zrobić jutro czy tylko cosm2 i na ile i czy juz od jutra nutrific i filtry bedę ogromnie wdzieczna