Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III

[agusia_1]

I ja nie oglądałam meczu ba, nawet nie wiedziałam że dziś jest jakiś mecz dopiero z wizażu dowiedziałam się o tym i o wyniku

[ferguusson]

Napisane przez cathy

mogę postać na posterunku, czemu nie
choć o tej godzinie to tu pustki i spokojnie raczej powinno być...

Sierota jestem, skręciłam dzisiaj nogę w kostce, porobiłam kilka literówek w filmiku na YT (a dwie godziny mi się przerabiał, nie mam sił poprawiać), stłukłam miniaturkę Demona i do tego wszystkiego jeszcze na odwyku słodkościowym jestem i mnie nosi

Ha, przyznaję się bez bicia - meczu nie oglądałam.. chyba jako jedyna w Polsce Ale co ja na to poradzę, że naprawdę srednio mnie interesują takie występy ? Ale za to słyszałam reakcje większości mieszkańców osiedla

Viollet - nie marudź, bo widziałam fotki na NK i wyglądłaś olśniewająco

filmik na YT??
ide zobaczyc

Napisane przez cathy

no to jest nas więcej
bo aż mi się glupio zrobiło, jak przeczytałam, ze wszystkie śledziły poczynania naszych siatkarzy
Naamah - ja serio musimy się jakoś zgadać w któryś weekend i małą sesję urządzic

i ja bardzo chetnie zobacze efekty takiego spotkania..
Tylko dziewczyny pamietajcie-drinki PO makijazu

Napisane przez agusia_1

I ja nie oglądałam meczu ba, nawet nie wiedziałam że dziś jest jakiś mecz dopiero z wizażu dowiedziałam się o tym i o wyniku

ja tez.....

[WhiteInnocent]

Miciel- oglądałyśmy tylko kotki na swoich stanowiskach z właścicielami. Z 10min może postałyśmy niedaleko jury i ocenianych kotków Niestety słabo słyszałam i widziałam
Zakochałam się w Cornish Rexach z hodowli Kubix*PL Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że cornishki moga być tak przytulne
Byłaś?

[Miciel]

Napisane przez WhiteInnocent

Miciel- oglądałyśmy tylko kotki na swoich stanowiskach z właścicielami. Z 10min może postałyśmy niedaleko jury i ocenianych kotków Niestety słabo słyszałam i widziałam
Zakochałam się w Cornish Rexach z hodowli Kubix*PL Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że cornishki moga być tak przytulne
Byłaś?

nie, nie byłam, tylko z relacji wiem, co się odbywało; zresztą biała DRX jest chyba tylko jedna

[agusia_1]

Twoja??

[Miciel]

Napisane przez agusia_1

Twoja??

nie, ze znajomej hodowli :P

[WhiteInnocent]

Biała DXN? Nie zarzucaj skrótami bo ja nie z kręgu hodowców

[Miciel]

Napisane przez WhiteInnocent

Biała DXN? Nie zarzucaj skrótami bo ja nie z kręgu hodowców

biała devonka

[WhiteInnocent]

Napisane przez Miciel

biała devonka

Tak myślałam
Kompletnie nie znam się na devonach, cornishach czy sfinxach
Podaj nazwę hodowli to pogmeram w googlach

Tż a próbowałam namówić na Cornisha, niestety bezskutecznie
Postanowiłam jedno- Tadziu zostaje a jeżeli nie to od razu chcę 2 kota! Moja kotka nie będzie jedynaczką tak jak ja

Biała devonka Yori rex? Chyba że Estella?

[Miciel]

Napisane przez WhiteInnocent

Tak myślałam
Kompletnie nie znam się na devonach, cornishach czy sfinxach
Podaj nazwę hodowli to pogmeram w googlach

Tż a próbowałam namówić na Cornisha, niestety bezskutecznie
Postanowiłam jedno- Tadziu zostaje a jeżeli nie to od razu chcę 2 kota! Moja kotka nie będzie jedynaczką tak jak ja

nie musisz gmerać, klik.
co do 2 to jak najsłuszniejsza decyzja!

[vril]

Napisane przez Hexxana

Elizabeth Arden, Double Density Maximum Volume Mascara (tusz pogrubiajacy)

mam odcien 02 niby Black Brown ale zdecydowanie mocno Brown

Dosc dawno temu mialam tez braz Maybelline Volume Express,z ktorego bylam bardzo zadowolona.

Brazowy, nie czarno-brazowy jest rowniez Maybelline Lash Stiletto (po zmyciu na waciku zostaje nawet sliwkowy odcien), bardzo udany kolor

[WhiteInnocent]

Napisane przez Miciel

nie musisz gmerać, klik.
co do 2 to jak najsłuszniejsza decyzja!

Dziękuję Szkoda że nie ma zdjęć

2 koty w domu to cięższe życie mojego portfela ale i 2x więcej radości Przede wszystkim zawsze raźniej jak mnie w domu nie ma.

Devonki plus ragdolle

[WinlyEm]

Miciel wstaw sobie jakiegoś avatarka tak troszkę hmmm, bezosobowo (nie jestem przekonana czy to dobre słowo) bez zadnej fotki

byłam dziś bladym swietem (jak dla mnie 8 to swit ) na poczcie żeby wysłać przesyłki dla Evelinki i Violetki, stałam 20 min w kolejce po czym przy samym okienku zorientowałam sie, ze zapomniałam portfela ech, chyba jeszcze spalam

[ferguusson]

Napisane przez WinlyEm

Miciel wstaw sobie jakiegoś avatarka tak troszkę hmmm, bezosobowo (nie jestem przekonana czy to dobre słowo) bez zadnej fotki

byłam dziś bladym swietem (jak dla mnie 8 to swit ) na poczcie żeby wysłać przesyłki dla Evelinki i Violetki, stałam 20 min w kolejce po czym przy samym okienku zorientowałam sie, ze zapomniałam portfela ech, chyba jeszcze spalam

8ma rano-toz to srodek nocy!!
Nigdy nie bylam rannym ptaszkiem.. moge funkcjonowac do 3 nad ranem.. spac 6 godzin do 9 i czuc sie wypoczeta i wyspana.. ale jesli poloze sie o 24(czy nawet o 23) i mam wstac o 6(czyli tak jak ma to miejsce codziennie) to poranna walka by wogole sie PODNIESC z lozka..uswiadamia mi ze nigdy chyba nie przestawi sie moj zegar biologiczny.. Ponoc mozna.. ale od LO probuje sie przyzwyczaic.. i niestety...

a wy jestescie nocne sowy czy poranne skowronki?

[gabs]

Napisane przez ferguusson

8ma rano-toz to srodek nocy!!
Nigdy nie bylam rannym ptaszkiem.. moge funkcjonowac do 3 nad ranem.. spac 6 godzin do 9 i czuc sie wypoczeta i wyspana.. ale jesli poloze sie o 24(czy nawet o 23) i mam wstac o 6(czyli tak jak ma to miejsce codziennie) to poranna walka by wogole sie PODNIESC z lozka..uswiadamia mi ze nigdy chyba nie przestawi sie moj zegar biologiczny.. Ponoc mozna.. ale od LO probuje sie przyzwyczaic.. i niestety...

a wy jestescie nocne sowy czy poranne skowronki?

Och, jestem wielbicielką wylegiwania się do 10 w wyrku... W LO miałam w weekendy taki nawyk, że leżałam do obiadu w łóżku oglądając tv i czytając książki - bo najwygodniej... A jak mam wstać o 6 do pracy - słabooo... Aczkolwiek jak jechałam na Litwę to bez problemu wstałam o 3.00 rano - ok, prawie nie spałam
Ale to wyjątki.

[WinlyEm]

ja jestem najwiekszym śpiochem na swiecie, rpzyznaje sie bez bicia. moge przespac caly dzien jakby nigdy nic. teraz jakbym sie położyła to na pewno bym zasnela. uwielbiam drzemki popoludniowe

tylko wieczorami lubie siedziec do pozna. ciezko bardzo jest mi wstawac rano, obojetnie o ktorej sie poloze, ale jak juz sie zbiorę i wstane to lubie być wstana wcześnie

[Miciel]

Napisane przez WhiteInnocent

Dziękuję Szkoda że nie ma zdjęć

dużo pięknych zdjęciów jest na wszystkich częściach wątku klik

Winly, nie mam jakoś potrzeby wklejania awatara

[marioladabr]

Napisane przez WhiteInnocent

Dziękuję Szkoda że nie ma zdjęć

2 koty w domu to cięższe życie mojego portfela ale i 2x więcej radości Przede wszystkim zawsze raźniej jak mnie w domu nie ma.

Devonki plus ragdolle

Nie jestem kociarą, ale ten puchaty bardzo przyjemny (on taki gruby/spasiony, czy tyle futra ma?) a ten łysy to obleśnie wygląda... ja wiem, że one milutkie są, bo koleżanka ma takiego, ale wygląd nie za bardzo

[WhiteInnocent]

Napisane przez marioladabr

Nie jestem kociarą, ale ten puchaty bardzo przyjemny (on taki gruby/spasiony, czy tyle futra ma?) a ten łysy to obleśnie wygląda... ja wiem, że one milutkie są, bo koleżanka ma takiego, ale wygląd nie za bardzo

Ragdolle mają full sierści Oczywiście nie każdy jest aż takim puchaczem ale duża część
Devonki, Cornishe i sfinxy to specyficzne koty. Mało komu się podobają- fakt Wszystko co mój tż uważa w nich za brzydkie mnie się tak podoba, że aż zapiera dech w piersiach z podziwu

[Dominkab]

Miciel wstaw avka

Cathy ja mam wielką butlę Demona, nigdy w życiu nie zużyję. Zrobić Ci odleweczkę?

Mi się Rexy bardzo podobają. Moja sąsiadka ma takiego, ale którego dokładnie to nie wiem.

[Hexxana]

Napisane przez WinlyEm

ja jestem najwiekszym śpiochem na swiecie, rpzyznaje sie bez bicia. moge przespac caly dzien jakby nigdy nic. teraz jakbym sie położyła to na pewno bym zasnela. uwielbiam drzemki popoludniowe

tylko wieczorami lubie siedziec do pozna. ciezko bardzo jest mi wstawac rano, obojetnie o ktorej sie poloze, ale jak juz sie zbiorę i wstane to lubie być wstana wcześnie

Uwielbiam spac i mam podobnie jak WinlyEm,zdecydowanie jestem nocnym markiem,noc to moja pora-poranne wstawanie to trauma,na szczescie mam na tyle dobre warunki w pracy,ze czesciej pracuje po poludniu niz rano.Zreszta przyznam sie,ze gdybym miala pracowac caly czas na rano to wykonczylabym sie-nic nie zrobie,nie zalatwie,nigdzie nie wyskocze wieczorem bo rano trzeba wstac....
Jednak kiedy zachodzi potrzeba mobilizuje sie do porannego wstawania-byle nie za czesto

Napisane przez Vril

Brazowy, nie czarno-brazowy jest rowniez Maybelline Lash Stiletto (po zmyciu na waciku zostaje nawet sliwkowy odcien), bardzo udany kolor

O patrz!nie wiedzialam,LS mam czern i nie interesowalam sie paleta kolorow bo mimo wszystko tusz nie spelnia moich oczekiwan tzn.ladnie wyczesuje i wyciaga rzesy ale taki naturalny look nie dla mnie.Chociaz jak naklada go na baze VS jest niezle.
Musze jednak zobaczyc jak on sie prezentuje.

[Krystle Carrington]

ja też uwielbiam spać, niektórzy moi znajomi podejrzewają nawet że na coś choruję bo to ich zdaniem nie jest normalne a ja śpię bo lubię
rany ale mam zamieszanie w mieszkaniu... panowie budowlańcy właśnie jakimś młotem (pneumatycznym?!) skuwają mi balkon. Ależ będę miała sprzątania
a w piekarniku muffinki siedzą

[Viollet87]

Napisane przez WinlyEm

byłam dziś bladym swietem (jak dla mnie 8 to swit ) na poczcie żeby wysłać przesyłki dla Evelinki i Violetki, stałam 20 min w kolejce po czym przy samym okienku zorientowałam sie, ze zapomniałam portfela ech, chyba jeszcze spalam

a w ogóle jak mi posłodziłaś ładnie... lubię jak TŻ mówi do mnie per Wioletko
następnym razem (tak tak! będzie następny ) zamówisz sobie jakąś próbeczkę na mój koszt za te wszystkie trudy zbiorowych

aaa a w ogóle to dzięki za komentarz na nk myślałam że padnę jak przeczytałam o tej starości i że mam się cieszyć włosami póki je mam

Napisane przez ferguusson

8ma rano-toz to srodek nocy!!

Święta prawda ja chodzę spać przed północą (choć odkąd jest wizaż są wyjątki), a spać mogę do 11. W ogóle najlepszy sen mam nad ranem, jak kiedyś trzeba będzie wstawać do pracy na 7 to moje zdrowie na tym ucierpi jakaż więc była moja rozpacz, że dziś zamiast odsypiać wesele (wróciłam w niedzielę o 5:30 rano) to musiałam wstać o 6 na mszę za wujka. Eh. Zjem obiad i idę w kimę

Napisane przez Krystle Carrington

rany ale mam zamieszanie w mieszkaniu... panowie budowlańcy właśnie jakimś młotem (pneumatycznym?!) skuwają mi balkon. Ależ będę miała sprzątania

Hehe... u mnie właśnie dziś panowie montują nowe balustrady, okna mam pozamykane (zaraz się uduszę) bo piłują, spawają... słyszę tylko "brrrr... bziuuuum.... ziuuuu... iaaaa...." co na pewno nie przeszkodzi w mojej drzemce, dopiero dzisiaj czuję zmęczenie

[86Paula]

ja tez lubie sobie pospac, szczegolnie teraz, kiedy mam dziecko doceniam sen. kiedys moglam spac kilka godzin tylko albo i mniej i jakos trwalam. z imprezy do szkoly i tez bylo dobrze. teraz bym chyba umarla.
lubie tez dlugo posiedziec ale teraz staram sie tego nie robic, bo wiem ze rano nie bedzie litosci- tylko mala bedzie po mnie skakac az podniose tylek
a w dzien spac nie umiem za ciula, zazwyczaj jak chora jestem albo nie wiem jak zmeczona. tylko po urodzeniu malej przez jakies 3-4 miesiace potrafilam uciac razem z nia drzemke w dzien. teraz znowu nie daje rady.

a mecz wczoraj gladalam- siateke lubie ogladac, koszykowki i nogi niecierpie (szczegolnie nogi w wykonaniu naszej reprezentacji,..) wiedzialam ze wygraja.

[WhiteInnocent]

Strasznie senna się zrobiłam, a w pracy siedzę
Inny zestaw pytań poproszę! Zaraz zasnę na biurku...

[86Paula]

hmm... limit wyczerpany

kawke strzel to sie obudzisz moze. ja chyba tez tak zrobie bo pogoda mnie dobija wprost.

[vril]

Hexe, si, LS naturalny bardzo ale ja akurat takie lubie, nie pasuja mi (chyba) mocno zaznaczone rzesy. Niedawno kupilam drugie opakowanie, bo zadnego innego ladnego brazu nie znalazlam w sklepach, nieurodzaj w ogole, same czernie tylko. Po tych waszych ostatnich opisach zamowilam jednak czarny Dior Iconic miniature, ciekawe jak sie spisze. Koszt ten sam co LS, a ja i tak po dwoch miesiacach wywalam, wiec pojemnosc dla mnie bez znaczenia.

Dlugie spanie plus obowiazkowe popoludniowe drzemki przerabialam lata temu za czasow szkoly, ja nie wiem co to jest, ze mlodym zawsze sie spac chce i takie zmeczenie dopada, hormony? Teraz juz jako stara gropa spie mniej, duzo mniej. Jak za dlugo leze to mi potem leb peka, wiec wole siasc do kompa lub siegnac po ksiazke albo ni z gruchy ni z pietruchy o 7 rano w niedziele upiec bulki albo umyc lodowke

Czasem mi sie teskni za zwierzakami, za cieplym futrzakiem, ktory sie przytuli i traci wilgotnym nosem. Mialam i kota i psa ale juz od dawna niet. Teraz bym sobie pewnie oczy wydrapala, niestety.

[WhiteInnocent]

Jeszcze tylko 1h 20min
Zamykam wszystkie pilne tematy w tym tygodniu więc stresu mam sporo. Chcę spokojnie wypocząć ze świadomością, że wszystko jest dobrze zrobione, a niestety ciężko to wykonać zwłaszcza, że nie jest to tylko ode mnie uzależnione
Weekend bez tża był piękny- jeden kot pod kołdrą gdzieś w nogach spał, drugi na kołderce na moim brzuchu

[agusia_1]

Napisane przez WhiteInnocent

Weekend bez tża był piękny- jeden kot pod kołdrą gdzieś w nogach spał, drugi na kołderce na moim brzuchu

Weekend bez TŻ-ta piękny?? Hmmm...
Znak??

[ferguusson]

Ugh.. niech ten dzien sie juz skonczy...........

hmm.. mialam na obiad barszczyk z uszkami.....



hmm...

czym zmywacie plamy z barszczu.. ?