Mamy wrześniowe 2021

[sale_girl]

Napisane przez Michiru

A co by się stało, jakbyś została odesłana z kwitkiem? Warto spróbować nic nie masz do stracenia, a sporo do zyskania.

Do porodu wystarczy cokolwiek, nie musi być "do karmienia", dobrze żeby miało rozpinany przód przynajmniej do połowy albo żeby była dość elastyczna przy dekolcie, jeśli na ramiączkach. Coś czego w razie czego nie będzie szkoda, bo poród do najprzyjemniejszych i najczystszych doświadczeń nie należy. Nie zawsze opłaca się kupować. Ja poświęcę najbrzydszą, ewentualnie najszerszą (skoro jeszcze musi mi się zmieścić brzuszek) z koszul jakie mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Nawiedzili mnie rodzice ze słoikiem agrestu przywieźli trochę jakichś zabawek i matę, aż nie miałam serca im mówić że mam po Leośku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byłoby to, że wstawałabym wcześnie na darmo ale w sumie... zobaczymy, może spróbuję, po prostu nie lubię takich sytuacji, wolę na pewniaka jechać niż tam dyskutować.

Miło, że rodzice przyjechali, szkoda, że nie spytali, co potrzeba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez runawaytrain

Prawdę mówiąc ciężko wykorzystać tę długość 120 cm w dostawce, bo maluch znacznie szybciej siada i wstaje i dostawka idzie w odstawkę ale tutaj jest jakaś funkcja obniżenia i robi się z tego po prostu łóżeczko turystyczne, dobrze widzę? właściwie to, czy się sprawdzi, zależy najbardziej od Stasia, nasz pierwszy synek potrzebował więcej bliskości niż dostawka umożliwiała i nadal nie wyprowadził się z naszego łóżka, liczę się z tym, że będziemy tam niedługo we czwórkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, najpierw tam możesz coś przechowywać w tej dolnej części, a potem obniżasz materac i jest normalne łóżeczko dla starszaka, nawet może sobie sam wychodzić przez tę dziurę na suwak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zwyklylogin]

sale_girl ja teraz ide albo w piatek albo za tydzien w poniedzialek na badania..jak masz pozniej to dam ci znac jak poszlo w globis
Mam zrobic mocz, morfologie(te to mozna tez zrobic z automatu na wlasne żądanie) HBS Ag i HIV p. ciala.

Dziewczyny czy wy tez jak lezycie na plecach to widzicie jak dziecko sie przemieszcza? lub np rączką przesuwa? U mnie to tak smiesznie wyglada jakby gąsienica pod skórą szła..a raczej biegła ;P

I czy zdarza Wam sie ze wasz brzuch wyglada jak zdeformowany? Czyli z jednej strony miękki i jakby pusty a z drugiej wypchany i twardy. Tlumacze to sobie ze po prostu dziecko (glowa i tyleczek) są np tylko po lewej stronie. Po jakims czasie brzuch wraca do normy.

[theali]

Napisane przez zwyklylogin

I czy zdarza Wam sie ze wasz brzuch wyglada jak zdeformowany? Czyli z jednej strony miękki i jakby pusty a z drugiej wypchany i twardy. Tlumacze to sobie ze po prostu dziecko (glowa i tyleczek) są np tylko po lewej stronie. Po jakims czasie brzuch wraca do normy.

Mój się bardzo często jakoś niesymetrycznie układa, na przykład wypycha z całej siły głowę tuż pod żebrami po prawej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez zwyklylogin

sale_girl ja teraz ide albo w piatek albo za tydzien w poniedzialek na badania..jak masz pozniej to dam ci znac jak poszlo w globis
Mam zrobic mocz, morfologie(te to mozna tez zrobic z automatu na wlasne żądanie) HBS Ag i HIV p. ciala.

Dziewczyny czy wy tez jak lezycie na plecach to widzicie jak dziecko sie przemieszcza? lub np rączką przesuwa? U mnie to tak smiesznie wyglada jakby gąsienica pod skórą szła..a raczej biegła ;P

I czy zdarza Wam sie ze wasz brzuch wyglada jak zdeformowany? Czyli z jednej strony miękki i jakby pusty a z drugiej wypchany i twardy. Tlumacze to sobie ze po prostu dziecko (glowa i tyleczek) są np tylko po lewej stronie. Po jakims czasie brzuch wraca do normy.

Zapewne tak Ci się maluje układa
Ja nie leżę na plecach w ogóle, słabo się wtedy czuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:34 ----------

Czuję się totalnie niewyspana. W nocy ciągnął mnie brzuch, bolały plecy, musiałam wziąć Spasmolinę i Apap i jakoś tak chyba teraz rzutuje na moje samopoczucie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez zwyklylogin

sale_girl ja teraz ide albo w piatek albo za tydzien w poniedzialek na badania..jak masz pozniej to dam ci znac jak poszlo w globis
Mam zrobic mocz, morfologie(te to mozna tez zrobic z automatu na wlasne żądanie) HBS Ag i HIV p. ciala.

Dziewczyny czy wy tez jak lezycie na plecach to widzicie jak dziecko sie przemieszcza? lub np rączką przesuwa? U mnie to tak smiesznie wyglada jakby gąsienica pod skórą szła..a raczej biegła ;P

I czy zdarza Wam sie ze wasz brzuch wyglada jak zdeformowany? Czyli z jednej strony miękki i jakby pusty a z drugiej wypchany i twardy. Tlumacze to sobie ze po prostu dziecko (glowa i tyleczek) są np tylko po lewej stronie. Po jakims czasie brzuch wraca do normy.

Dzięki, ja też się umówiłam na piątek, bo mocz i morfo mogę zrobić na pewno, pytanie, co z resztą (mam próby wątrobowe i przeciwciała na cytomegalię).

U mnie bardzo rzadko widać ruchy, czasem takie pojedyncze kopniaki, ale nie widzę w tym żadnej konkretnej części ciała Może mam niewprawne oko pierworódki xD Ale dobrze mi się leży na plecach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Co do "wyprawki" aptecznej to u mnie totalne minimum, ale część rzeczy po prostu mam w domu więc stąd mała kwota końcowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

A ruchy widzę bardzo mocno, nóżka śmiga pod skórą jak gąsienica i ta gula wystaje na kilka centymetrów sama z siebie się wtedy śmieję bo wygląda to bardzo zabawnie, gorzej odczuwam ruchy z dołu bo jak mocniej pobuszuje to jest mi niedobrze 🤮 wczoraj tak zasnąć nie mogłam po wzięło maluszka na harce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Macie już wybrane foteliki? Wczoraj zajechałam wieczorem do sklepu i idzie zwariować od tego, bardzo dużo nowości, na pewno chcę coś z bazą tylko nawet nie wiem co brać pod uwagę, zdecydowanie łatwiej kupić kolejny fotelik bo mierzony jest bezpośrednio pod dziecko a tak to trochę hybił trafił czy głowa nie będzie lecieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez ojustyna

Co do "wyprawki" aptecznej to u mnie totalne minimum, ale część rzeczy po prostu mam w domu więc stąd mała kwota końcowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

A ruchy widzę bardzo mocno, nóżka śmiga pod skórą jak gąsienica i ta gula wystaje na kilka centymetrów sama z siebie się wtedy śmieję bo wygląda to bardzo zabawnie, gorzej odczuwam ruchy z dołu bo jak mocniej pobuszuje to jest mi niedobrze 🤮 wczoraj tak zasnąć nie mogłam po wzięło maluszka na harce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Macie już wybrane foteliki? Wczoraj zajechałam wieczorem do sklepu i idzie zwariować od tego, bardzo dużo nowości, na pewno chcę coś z bazą tylko nawet nie wiem co brać pod uwagę, zdecydowanie łatwiej kupić kolejny fotelik bo mierzony jest bezpośrednio pod dziecko a tak to trochę hybił trafił czy głowa nie będzie lecieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie pod dziecko a pod samochód. W dobrze dobranym foteliku głowa nie leci. Polecam jeśli masz możliwość wybrać się do dobrego sklepu jak 8gwiazdek i tak skorzystać z porady i jeśli to możliwe przymierzenia fotelika do auta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Askatasuna]

Cześć Mamy,
kurcze, zazdroszczę koleżankom z Gliwic, ze chociaż szczątkowo uruchamiają odwiedziny w szpitalu. W moim mieście zdecydował się na to chyba 1 czy 2 szpitale, ten który ja wybrałam nie... pożalę się Wam, że sam poród mnie tak nie przeraża, jak właśnie rodzenie w pandemii, tzn. te wszystkie ograniczenia, zakazy odwiedzin, porody rodzinne ciągle pod znakiem zapytania. Przy pierwszym synku mój mąż był dla mnie ogromnym oparciem w trakcie porodu i podczas pobytu w szpitalu i teraz ta świadomość, że będę z nim maks. ten czas po porodzie, a potem już sama - stresuje mnie. Na dodatek mam straszne przeczucie, że ta słynna zapowiadana 4 fala przyjdzie akurat we wrześniu...ech, przepraszam za smuty, naczytałam się ostatnio w necie historii pt. "poród w koronie" i to chyba dlatego takie fatalistyczne podejście...

Na odmianę - tak co do ruchów dzidzi - zobaczcie, co te maluchy "tam" wyprawiają : https://www.youtube.com/watch?v=d0N8JDXk5CY

[ojustyna]

Napisane przez marijka0085

Nie pod dziecko a pod samochód. W dobrze dobranym foteliku głowa nie leci. Polecam jeśli masz możliwość wybrać się do dobrego sklepu jak 8gwiazdek i tak skorzystać z porady i jeśli to możliwe przymierzenia fotelika do auta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i co z tego że pod samochód, a nawet pod dwa, nie mam problematycznych foteli w żadnym aucie i wybór robi się na prawdę spory, kąt nachylenia będzie w foteliku dobry ale co z tego jak dziecko ci się w nim zapadnie, albo przy głowie będą luzy, to i naciągnięcie perfekcyjnie pasów nic tu nie da, więc dalej jestem zdania że to loteria, jeżeli śledzisz 8* to na pewno widziałaś jakie posty wrzucają, wszystko pięknie ładnie ale dziecko wygląda w foteliku tragicznie, albo po tym jak ciut urośnie robi się mega ciężko bo wszystko ładnie pięknie ale łączny gabaryt robi się kolosalny albo po pół roku robi się foteli mały i tu moja zagwozdka bo lubię wybrać dobrze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Ja tam jeszcze nie widzę tak ruchów, w ogóle wydaję mi się, że w porównaniu z innymi maluchami na forum/fb to mało tych ruchów jest, ale póki są to staram się nie martwić może leniuszek po mnie
Fotelik kupiliśmy w fotelikinfo i tam też sprawdzają kąty. Pojechaliśmy po avionauta pixela, a wróciliśmy z 2x droższym maxi cosi coral, bo leżał zdecydowanie lepiej + jest stabilniejszy na pasach

[sale_girl]

Napisane przez ojustyna

Macie już wybrane foteliki? Wczoraj zajechałam wieczorem do sklepu i idzie zwariować od tego, bardzo dużo nowości, na pewno chcę coś z bazą tylko nawet nie wiem co brać pod uwagę, zdecydowanie łatwiej kupić kolejny fotelik bo mierzony jest bezpośrednio pod dziecko a tak to trochę hybił trafił czy głowa nie będzie lecieć

My mamy Kiddy Evolunę, odkupiliśmy od zaufanej osoby, której wyborowi w 100% ufam, także przynajmniej tutaj odpadło nam doktoryzowanie się

Napisane przez truskawaka

Ja tam jeszcze nie widzę tak ruchów, w ogóle wydaję mi się, że w porównaniu z innymi maluchami na forum/fb to mało tych ruchów jest, ale póki są to staram się nie martwić może leniuszek po mnie
Fotelik kupiliśmy w fotelikinfo i tam też sprawdzają kąty. Pojechaliśmy po avionauta pixela, a wróciliśmy z 2x droższym maxi cosi coral, bo leżał zdecydowanie lepiej + jest stabilniejszy na pasach

Ja też mam wrażenie, że mój się mało rusza i na pewno nie tak aktywnie jak u innych dziewczyn, prawie w ogóle nie mam tego efektu trzęsienia się ubrań, o którym niektóre mówią :P I z całej ciąży mam jak na razie jeden filmik nagrany, na którym widać, że coś się przesuwa pod skórą. Tak to siedzi cicho, nikomu nie chce się ujawnić, a jak tylko odpalam aparat w telefonie, żeby go nagrać, to się uspokaja ;P

[theali]

Napisane przez sale_girl

Ja też mam wrażenie, że mój się mało rusza i na pewno nie tak aktywnie jak u innych dziewczyn, prawie w ogóle nie mam tego efektu trzęsienia się ubrań, o którym niektóre mówią :P I z całej ciąży mam jak na razie jeden filmik nagrany, na którym widać, że coś się przesuwa pod skórą. Tak to siedzi cicho, nikomu nie chce się ujawnić, a jak tylko odpalam aparat w telefonie, żeby go nagrać, to się uspokaja ;P

Mój też się uspokaja, jak odpalam aparat Ale ostatnimi czasy mniej czuję takich typowych kopniaków, a więcej przeciągania się, prężenia - ot, mam rękę czy krawędź laptopa opartą o brzuch i nagle czuję pod spodem twardą gulę.

Napisane przez truskawaka

Fotelik kupiliśmy w fotelikinfo i tam też sprawdzają kąty. Pojechaliśmy po avionauta pixela, a wróciliśmy z 2x droższym maxi cosi coral, bo leżał zdecydowanie lepiej + jest stabilniejszy na pasach

Ja ogólnie jestem chora na myśl o foteliku. Mam gorącą nadzieję, że uda nam się coś z bardziej budżetowych Maxi Cosi dobrać - bo cały czas mam z tyłu głowy, że przy braku samochodu na wyłączność to straszne wywalanie kasy. No ale sporadycznie gdzieś z moją mamą będziemy jeździć, więc być musi.

Napisane przez Askatasuna

Cześć Mamy,
kurcze, zazdroszczę koleżankom z Gliwic, ze chociaż szczątkowo uruchamiają odwiedziny w szpitalu. W moim mieście zdecydował się na to chyba 1 czy 2 szpitale, ten który ja wybrałam nie... pożalę się Wam, że sam poród mnie tak nie przeraża, jak właśnie rodzenie w pandemii, tzn. te wszystkie ograniczenia, zakazy odwiedzin, porody rodzinne ciągle pod znakiem zapytania. Przy pierwszym synku mój mąż był dla mnie ogromnym oparciem w trakcie porodu i podczas pobytu w szpitalu i teraz ta świadomość, że będę z nim maks. ten czas po porodzie, a potem już sama - stresuje mnie. Na dodatek mam straszne przeczucie, że ta słynna zapowiadana 4 fala przyjdzie akurat we wrześniu...ech, przepraszam za smuty, naczytałam się ostatnio w necie historii pt. "poród w koronie" i to chyba dlatego takie fatalistyczne podejście...

W Poznaniu nie zapowiada się, żeby którykolwiek szpital miał odwiedziny przywracać. Dla mnie takim chyba największym covidowym lękiem są testy na wejściu i transfer na covidową porodówkę (na której warunki są straszne) w razie pozytywnego wyniku (+ fałszywie pozytywny wynik). Na szczęście mój szpital pierwszego wyboru nie testuje rutynowo (tylko przed planowymi cesarkami).
No i ogólnie jest mi przykro, że pierwsza ciąża, a wszystkie bez wyjątku wizyty miałam sama, mąż ani razu nie widział USG na żywo, nie słyszał serducha - tylko fotki i raz nagranie bez dźwięku. Zakładam, że przy kolejnej jednak będzie trudniej organizacyjnie o udział w wizytach, nawet jeśli już będą dopuszczalne.

[kghyt]

Zaczyna być znowu upał
Miałam pojechać na basen ale już mi się trochę nie chce, musze tez trochę popracować a na sama myśl że miałabym kompa otwierać tym bardziej mi się nie chce

Napisane przez zwyklylogin

sale_girl ja teraz ide albo w piatek albo za tydzien w poniedzialek na badania..jak masz pozniej to dam ci znac jak poszlo w globis
Mam zrobic mocz, morfologie(te to mozna tez zrobic z automatu na wlasne żądanie) HBS Ag i HIV p. ciala.

Dziewczyny czy wy tez jak lezycie na plecach to widzicie jak dziecko sie przemieszcza? lub np rączką przesuwa? U mnie to tak smiesznie wyglada jakby gąsienica pod skórą szła..a raczej biegła ;P

I czy zdarza Wam sie ze wasz brzuch wyglada jak zdeformowany? Czyli z jednej strony miękki i jakby pusty a z drugiej wypchany i twardy. Tlumacze to sobie ze po prostu dziecko (glowa i tyleczek) są np tylko po lewej stronie. Po jakims czasie brzuch wraca do normy.

Mam to samo czasami nawet tak mi się przekręca na jeden bok że mnie aż skóra ciągnie. Ale jak leżę na płacach to zawsze siedzi po jednej albo drugiej stronie.

Napisane przez ojustyna

Co do "wyprawki" aptecznej to u mnie totalne minimum, ale część rzeczy po prostu mam w domu więc stąd mała kwota końcowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

A ruchy widzę bardzo mocno, nóżka śmiga pod skórą jak gąsienica i ta gula wystaje na kilka centymetrów sama z siebie się wtedy śmieję bo wygląda to bardzo zabawnie, gorzej odczuwam ruchy z dołu bo jak mocniej pobuszuje to jest mi niedobrze wczoraj tak zasnąć nie mogłam po wzięło maluszka na harce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Macie już wybrane foteliki? Wczoraj zajechałam wieczorem do sklepu i idzie zwariować od tego, bardzo dużo nowości, na pewno chcę coś z bazą tylko nawet nie wiem co brać pod uwagę, zdecydowanie łatwiej kupić kolejny fotelik bo mierzony jest bezpośrednio pod dziecko a tak to trochę hybił trafił czy głowa nie będzie lecieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy cybexa z baza, udało nam się kupić taniej bo sklep obok nas likwidował się i wyprzedawali asortyment, a przy wyborczy kierowaliśmy się testami bezpieczeństwa i nasz fotelik z baza ma najwyższa ocenę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michiru]

Napisane przez ojustyna

Co do "wyprawki" aptecznej to u mnie totalne minimum, ale część rzeczy po prostu mam w domu więc stąd mała kwota końcowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

A ruchy widzę bardzo mocno, nóżka śmiga pod skórą jak gąsienica i ta gula wystaje na kilka centymetrów sama z siebie się wtedy śmieję bo wygląda to bardzo zabawnie, gorzej odczuwam ruchy z dołu bo jak mocniej pobuszuje to jest mi niedobrze 🤮 wczoraj tak zasnąć nie mogłam po wzięło maluszka na harce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Macie już wybrane foteliki? Wczoraj zajechałam wieczorem do sklepu i idzie zwariować od tego, bardzo dużo nowości, na pewno chcę coś z bazą tylko nawet nie wiem co brać pod uwagę, zdecydowanie łatwiej kupić kolejny fotelik bo mierzony jest bezpośrednio pod dziecko a tak to trochę hybił trafił czy głowa nie będzie lecieć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pixeeeeeel na pasy. Mała dostanie po Leośku, bo autentycznie z racji tego, że ostatnio jesteśmy bez samochodu i możemy pożyczać i we wszystkich siedział jak złoto (nie wiem, czy on tak fajny bo fajny, czy bez bazy łatwiej go usadowić pod odpowiednim kątem prawie wszędzie) to jestem w nim coraz bardziej zakochana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

W pixelu Ci się na pewno nie zapadnie. Jest bardzo dobrze wyprofilowany, ma dobrą wkładkę i kilka klocków. Z tego co widziałam to nawet dzieciaki poniżej 3kg fajnie w nim siedzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez Askatasuna

Cześć Mamy,
kurcze, zazdroszczę koleżankom z Gliwic, ze chociaż szczątkowo uruchamiają odwiedziny w szpitalu. W moim mieście zdecydował się na to chyba 1 czy 2 szpitale, ten który ja wybrałam nie... pożalę się Wam, że sam poród mnie tak nie przeraża, jak właśnie rodzenie w pandemii, tzn. te wszystkie ograniczenia, zakazy odwiedzin, porody rodzinne ciągle pod znakiem zapytania. Przy pierwszym synku mój mąż był dla mnie ogromnym oparciem w trakcie porodu i podczas pobytu w szpitalu i teraz ta świadomość, że będę z nim maks. ten czas po porodzie, a potem już sama - stresuje mnie. Na dodatek mam straszne przeczucie, że ta słynna zapowiadana 4 fala przyjdzie akurat we wrześniu...ech, przepraszam za smuty, naczytałam się ostatnio w necie historii pt. "poród w koronie" i to chyba dlatego takie fatalistyczne podejście...

Na odmianę - tak co do ruchów dzidzi - zobaczcie, co te maluchy "tam" wyprawiają : https://www.youtube.com/watch?v=d0N8JDXk5CY

Ja rodziłam w pandemii i po części się z Tobą zgadzam. Ja byłam w tamtym roku przerażona i miałam straszne jazdy, a to był rzeczywiście jeszcze ten czas, kiedy można było zapomnieć o porodzie rodzinnym, bo każda porodówka jedna po drugiej się zamykały. TŻ nawet nie miał wstępu na IP jak mnie przywiózł czy jak na odbierał, musiał czekać przed szpitalem. Już nawet nie mówię o odwiedzinach. Ale brak odwiedzin to czasami błogosławieństwo, jeśli nie ma się prywatnej sali, bo nie jesteśmy tam sami i odwiedziny na oddziale potrafią być naprawdę kłopotliwe dla innych, a w większości szpitali chyba już jednak porody rodzinne są możliwe, więc nie naatawiaj się tak pesymistycznie myślę, że powoli część oddziałów będzie jakieś ograniczone odwiedziny wprowadzać podobnie do Gliwic. Zresztą kto wie jak nie lizne tematu, jak to dokładnie teraz wygląda u mnie w mieście to może jeszcze się okazać, że tu będę rodzić ale perspektywa trafienia na nie tą położną co trzeba trochę mnie hamuje, a nawet przeraża, a mam zawsze takiego pecha jak tam trafiam z jakąkolwiek sprawą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

U mnie w Gliwicach nie ma na szczęście testu, w Zabrzu też, co najwyżej tylko dla osoby towarzyszącej rok temu były i skutecznie nas odstraszyły przed porodem rodzinnym. A teraz z roczniakiem, którego nie podrzucę komuś na Bóg wie ile, to już kaplica z porodem rodzinnym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Pepco mnie wkurza. Jak nie dziurki w praktycznie nowym ciuszku to po którymś praniu wychodzą jakieś dziwne plamy na materiale i w miejscu nie takim, że widzisz że jakaś plama Ci nie zeszła, coś się nie doprało tylko ewidentnie skazy materiału wiem, że to tanie ciuszki, ale to przesada by coś było do wyrzucenia albo tylko po domu, do spania po raptem kilku praniach, bo nie można w tym wyjść do ludzi. Zaczynam się bać tam kupować....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Mnie bardzo przeraża wizja, że miałabym rodzić bez TŻ (sama wizja porodu również mnie przeraża ). I cały czas się waham czy CSK Ligota czy Bonifratrzy (Katowice), a czasu coraz mniej.

[sale_girl]

Napisane przez truskawaka

Mnie bardzo przeraża wizja, że miałabym rodzić bez TŻ (sama wizja porodu również mnie przeraża ). I cały czas się waham czy CSK Ligota czy Bonifratrzy (Katowice), a czasu coraz mniej.

Eeeej ja nie wiedziałam, że my jesteśmy z tego samego miasta Ja wybieram Ligotę, mimo że do Bonifratrów mam najbliżej. Moja gin pracuje na Ligocie i ogólnie jakoś instynktownie czuję, że to lepszy wybór, u Bonifratrów jest niski stopień referencyjności i jakoś jednak ta "katolickość" tego szpitala mnie nie przekonuje

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

Eeeej ja nie wiedziałam, że my jesteśmy z tego samego miasta Ja wybieram Ligotę, mimo że do Bonifratrów mam najbliżej. Moja gin pracuje na Ligocie i ogólnie jakoś instynktownie czuję, że to lepszy wybór, u Bonifratrów jest niski stopień referencyjności i jakoś jednak ta "katolickość" tego szpitala mnie nie przekonuje

Ja od kogoś słyszałam słabe opinie o Bonifratrów, nie wiem czy Ty też czegoś nie pisałaś na pewno kiedyś też o nich czytałam.
Ja brałam pod uwagę Łubinową, ze względu no komfort, ale referencyjność też niższa niż w Gliwicach czy Zabrzu i robili mi problemy z wynikami grupy krwi. W tym roku nawet się tam nie wybieram.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Napisane przez sale_girl

Eeeej ja nie wiedziałam, że my jesteśmy z tego samego miasta Ja wybieram Ligotę, mimo że do Bonifratrów mam najbliżej. Moja gin pracuje na Ligocie i ogólnie jakoś instynktownie czuję, że to lepszy wybór, u Bonifratrów jest niski stopień referencyjności i jakoś jednak ta "katolickość" tego szpitala mnie nie przekonuje

Noo widzisz ale na ligocie nie ma anestezjologa do zzo niestety u bonifratrów jest z tego co wiem, ale klimat jest faktycznie wyjątkowy, wszędzie witraże i figury świętych. Pokoje 3 osobowe wyremontowane, ale to nie taki moloch jak csk. Teraz moja znajoma rodziła na ligocie i niestety pomoc laktacyjna żadna :/

Bonifratrzy to II stopień, wiec tez nie tak nisko

[sale_girl]

Napisane przez truskawaka

Noo widzisz ale na ligocie nie ma anestezjologa do zzo niestety u bonifratrów jest z tego co wiem, ale klimat jest faktycznie wyjątkowy, wszędzie witraże i figury świętych. Pokoje 3 osobowe wyremontowane, ale to nie taki moloch jak csk. Teraz moja znajoma rodziła na ligocie i niestety pomoc laktacyjna żadna :/

Bonifratrzy to II stopień, wiec tez nie tak nisko

W UCK (Ligota) są z tego co wiem pokoje dwuosobowe, też wyremontowane i z łazienkami. Dwie moje znajome rodziły w tym roku tam, jedna sn, druga cc, i obie zadowolone, nawet z jedzenia o dziwo

Rany boskie, usiadłam sobie na podłodze i wysprzątałam jedną szafkę i teraz jestem tak obolała że już siły nie mam na nic 🤣 Ale udało mi się kilku rzeczy pozbyć, a to najważniejsze, dla mnie nie ma sprzątania bez wyrzucania xD

[truskawaka]

Napisane przez sale_girl

W UCK (Ligota) są z tego co wiem pokoje dwuosobowe, też wyremontowane i z łazienkami. Dwie moje znajome rodziły w tym roku tam, jedna sn, druga cc, i obie zadowolone, nawet z jedzenia o dziwo

Rany boskie, usiadłam sobie na podłodze i wysprzątałam jedną szafkę i teraz jestem tak obolała że już siły nie mam na nic Ale udało mi się kilku rzeczy pozbyć, a to najważniejsze, dla mnie nie ma sprzątania bez wyrzucania xD

No pewnie wszystko zależy od tego na jaka zmianę się trafi ja tam leżałam na endokrynologii i jedzenie było fatalne, ale to już ze 2 lata temu, to może coś lepiej.

Ja zdecydowanie mam jakiś syndrom przygotowania mieszkania dla dziecka i wyrzucam już 2 tydzień rzeczy, sprzątam i sprzątam a potem się ruszyć nie mogę, bo plecy siadają

[sale_girl]

Napisane przez truskawaka

No pewnie wszystko zależy od tego na jaka zmianę się trafi ja tam leżałam na endokrynologii i jedzenie było fatalne, ale to już ze 2 lata temu, to może coś lepiej.

Ja zdecydowanie mam jakiś syndrom przygotowania mieszkania dla dziecka i wyrzucam już 2 tydzień rzeczy, sprzątam i sprzątam a potem się ruszyć nie mogę, bo plecy siadają

Wicie gniazda, też to mam Już przebieram nogami na ten weekend, jak będziemy przenosić ten regał, potem przyjeżdża szwagierka i zaczynamy pranie i układanie

[runawaytrain]

Napisane przez zwyklylogin

sale_girl ja teraz ide albo w piatek albo za tydzien w poniedzialek na badania..jak masz pozniej to dam ci znac jak poszlo w globis
Mam zrobic mocz, morfologie(te to mozna tez zrobic z automatu na wlasne żądanie) HBS Ag i HIV p. ciala.

Dziewczyny czy wy tez jak lezycie na plecach to widzicie jak dziecko sie przemieszcza? lub np rączką przesuwa? U mnie to tak smiesznie wyglada jakby gąsienica pod skórą szła..a raczej biegła ;P

I czy zdarza Wam sie ze wasz brzuch wyglada jak zdeformowany? Czyli z jednej strony miękki i jakby pusty a z drugiej wypchany i twardy. Tlumacze to sobie ze po prostu dziecko (glowa i tyleczek) są np tylko po lewej stronie. Po jakims czasie brzuch wraca do normy.

Taaak, u mnie w tej ciąży ruchy pod skórą widać baaaardzo, i tak jak u Theali, to już nie tak bardzo kopniaki jak przeciąganie się, przemieszczanie... W ogóle ma zdecydowaną preferencję do prawej strony i to mnie trochę zastanawia... A niekiedy jak dostanę nóżką pod żebra, to aż się zwijam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monissskaa]

U mnie ruchu to głównie kopniaki i w 90% z lewej strony aż czasem mnie boli tą strona, czasem też czuje takie właśnie jak przy przekręcał się cały i to jest dziwne uczucie .

A teraz się pozale dostałam dziś na pue decyzję wypłaty kasy ale patrzę że coś mniej niż zawsze czytam a tam 80% no pochlastac się idzie nie dość że to i tak najniższa to jeszcze ucięli ,pisałam do gin smsa ale nie nie odp więc popołudniu zadzwonię żeby naniósł korektę ,ale to podobno znowu wiąże się z kolejną decyzja i mogą znów opóźnić wypłatę,zła jestem bo jeszcze brakuje mi paru rzeczy i chciałam zamówić
I tu się pojawią pytanie ,chodzi o wanienkę z racji tego że kawalerka to myślę o jakiejś składanej może macie coś do polecenia? No i pewnie jakaś wkładka do środka żeby małego położyć.

Mi też się już załącza Wicie gniazda nie mogę się doczekać łóżeczka bo jak bym miała to już by stało i bym układała w szufladzie ,myślę też już o praniu ubranek .
No i wczoraj wybrałam dwa wózki i się zastanawiam muuva quick 2.0 lub roan BLOOM a i zaklepalismy sobie już u dobrego znajomego nosidełko Avionaut Pixel

Właśnie zjadłam prawie 0,5 kg bobu i wypiłam Tonicesspresso

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez monissskaa

U mnie ruchu to głównie kopniaki i w 90% z lewej strony aż czasem mnie boli tą strona, czasem też czuje takie właśnie jak przy przekręcał się cały i to jest dziwne uczucie .

A teraz się pozale dostałam dziś na pue decyzję wypłaty kasy ale patrzę że coś mniej niż zawsze czytam a tam 80% no pochlastac się idzie nie dość że to i tak najniższa to jeszcze ucięli ,pisałam do gin smsa ale nie nie odp więc popołudniu zadzwonię żeby naniósł korektę ,ale to podobno znowu wiąże się z kolejną decyzja i mogą znów opóźnić wypłatę,zła jestem bo jeszcze brakuje mi paru rzeczy i chciałam zamówić
I tu się pojawią pytanie ,chodzi o wanienkę z racji tego że kawalerka to myślę o jakiejś składanej może macie coś do polecenia? No i pewnie jakaś wkładka do środka żeby małego położyć.

Mi też się już załącza Wicie gniazda nie mogę się doczekać łóżeczka bo jak bym miała to już by stało i bym układała w szufladzie ,myślę też już o praniu ubranek .
No i wczoraj wybrałam dwa wózki i się zastanawiam muuva quick 2.0 lub roan BLOOM a i zaklepalismy sobie już u dobrego znajomego nosidełko Avionaut Pixel

Właśnie zjadłam prawie 0,5 kg bobu i wypiłam Tonicesspresso

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czemu 80%? Gin Ci źle zwolnienie oznaczył, jako nieciążowe?

Ja mam dokładnie tą wanienkę https://allegro.pl/oferta/wanienka-d...zna-8850070679 bo choć nie kawalerka to jednak mała łazienka i mój roczniak noszący rozmiar 92-98 wciąż się w niej póki co kąpie, już na siedząco. Daje radę, na pewno sama się nie składa. A ten dzyndzel przy odpływie robi się bialy/mleczny jak temperatura wody za wysoka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monissskaa]

Napisane przez Michiru

Czemu 80%? Gin Ci źle zwolnienie oznaczył, jako nieciążowe?

Ja mam dokładnie tą wanienkę https://allegro.pl/oferta/wanienka-d...zna-8850070679 bo choć nie kawalerka to jednak mała łazienka i mój roczniak noszący rozmiar 92-98 wciąż się w niej póki co kąpie, już na siedząco. Daje radę, na pewno sama się nie składa. A ten dzyndzel przy odpływie robi się bialy/mleczny jak temperatura wody za wysoka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak ,nie wpisał ale już z nim gadałam i naniesie korektę .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Apteka zamówiona, wyszło koniec końców 500 zł, ale w tym już też olejek do masażu krocza, który wyszedł za prawie 5 dych No i to pierwsze dziecko, więc musiałam kupić termometr i katarek.

Gadam też z dziewczyną, która rodziła tam, gdzie ja zamierzam i same pozytywy słyszę, więc jestem spokojniejsza w temacie opieki nad maluchem

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Apteka zamówiona, wyszło koniec końców 500 zł, ale w tym już też olejek do masażu krocza, który wyszedł za prawie 5 dych No i to pierwsze dziecko, więc musiałam kupić termometr i katarek.



Gadam też z dziewczyną, która rodziła tam, gdzie ja zamierzam i same pozytywy słyszę, więc jestem spokojniejsza w temacie opieki nad maluchem

Czyli udało Ci się ogarnąć aptekę a jaki olejek do masażu kupiłaś?

Ja mam w planach jutro wykupić (lub w tym tygodniu) warsztaty dla taty i abc laktacji ze strony Zaufaj położnej, trochę żałuję, że nie zrobiłam tego w weekend, kiedy były zniżki, ale dochodzę do wniosku, że na dłużej nam wystarczy i na chwilę przed porodem będziemy mogli spokojnie wrócić i przypomnieć sobie co i jak

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88794769]Czyli udało Ci się ogarnąć aptekę a jaki olejek do masażu kupiłaś?

Ja mam w planach jutro wykupić (lub w tym tygodniu) warsztaty dla taty i abc laktacji ze strony Zaufaj położnej, trochę żałuję, że nie zrobiłam tego w weekend, kiedy były zniżki, ale dochodzę do wniosku, że na dłużej nam wystarczy i na chwilę przed porodem będziemy mogli spokojnie wrócić i przypomnieć sobie co i jak

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Z Weledy chcę jeszcze kupić z Your Kaya, ale to już raczej na połóg, po powrocie ze szpitala.

A co jest na tych warsztatach dla taty? Brzmi fajnie

[marijka0085]

Napisane przez sale_girl

Apteka zamówiona, wyszło koniec końców 500 zł, ale w tym już też olejek do masażu krocza, który wyszedł za prawie 5 dych No i to pierwsze dziecko, więc musiałam kupić termometr i katarek.

Gadam też z dziewczyną, która rodziła tam, gdzie ja zamierzam i same pozytywy słyszę, więc jestem spokojniejsza w temacie opieki nad maluchem

Katarek..... Nawet nie wiem ile razy ratował nas . Polecam . Ja też muszę kupić bo stary niestety córka potłukła przy ostatniej infekcji. Ale to super sprawa. Córka po 2 urodzinach zaczęła sobie sama "gile wyciągać".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Z Weledy chcę jeszcze kupić z Your Kaya, ale to już raczej na połóg, po powrocie ze szpitala.



A co jest na tych warsztatach dla taty? Brzmi fajnie

To muszę się przyjrzeć obu olejkom dzięki

Tematy są takie:
jaka jest rola mężczyzny jeżeli może i nie może być obecny na sali porodowej?

o co chodzi z tymi hormonami i jak sobie z nimi radzić?

jak wspierać kobietę w połogu?

noworodek – jak dbać o maleństwo?

seks po porodzie – jak robić to dobrze?

Bardziej chodzi mi o ułożenie wiedzy TŻ, bo jakąś tam ma (ma dwie siostry, których dziećmi trochę się zajmował), ale wydaje mi się, że taki webinar pomoże mu ułożyć wszystko w głowie tak pod względem własnego dziecka

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka