|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4351 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#4352 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
ale piszę to też w kontekście osób, które mogą się szarpnąć wcześniej na wlasna reke na to badanie, bo może kogoś to uspokoi, że jeszcze ma czas. A może też ktoś się dowie, że ma go mniej niż myśli.Tak czy inaczej ogólnie zgadzam się, że przez rok nie ma co panikować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#4353 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Mi sie wydaje ze te 3 miesiace staran to jest nic. Sorki pisze to tak bezposrednio chociaz sama sie staralam i chcialam zeby najlepiej to bylo od tak, po jednym razie ale u Nas tez tak to nie wygladalo. Jakos nie czulam sie z tym fatalnie bo wiedzialam ze innym zajmuje to duzo wiecej czasu wiec stwierdzilam ze jakiekolwiek dzialania podejme dopiero po 6 msc ( bo tak wspomnial lekarz). Udalo sie wczesniej wiec sie ciesze ale mysle ze nie warto sie bardzo nakrecac bo niestety kurcze czasem glowa blokuje czlowieka. Wiem ze byc moze to takie puste gadanie ale jest wiele rpzypdkow zdrowych ludzi z dobrymi wynikami ktorzy nie zachodzą w ciaze. Czasem im czlowiek czegos bardziej chce tym sie blokuje. To zadna rada bo czlowiek chce miec dziecko i ciezko nagle sobie wmowic ze nie chce, ale mysle ze warto troszke wyluzowac i miec podejscie - okej, 3 cykl za mna niefajnie ale mam jeszcze czas.
Przynaznam sie ze sama mam prawie 33 lata a nie slyszalam o jakims drastycznym spadku plodnosci. Mam wiele kolezanek ktore sa w moim wiemu lub starsze ktore planuje dzieci ale jeszcze nie teraz. |
|
|
|
#4354 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Wg mnie osobiście to ten czas po 30tce jest wlasnie idealny na dzieci
Przed 30 to miałam inne rzeczy w głowie, a po 40 wolałabym nie mieć niemowlaków tylko zajmować się innymi rzeczami Ale zobaczymy.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4355 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
No i moja mama mnie bardzo młodo urodziła, więc robiłam wszystko by mieć coś z życia przed założeniem rodziny jakkolwiek dziwnie to zabrzmiało, ale taka prawda inna sprawa, z żadnym partnerem nie czułam że chce mieć potomstwo mimo ze oni chcieli, no z tym było inaczej, a i tak czasem kwiatki wyskoczą ![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#4356 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Ja z pelna swiadomoscia mowie ze gdybym miala dziecko przed 30stka to bym je skrzywdzila.. serio sama bylam taka troche dziecinna. W zwiazku Nam sie tak o ukladalo ale co tam fajnie miec dziecko. Pozniej mi przeszlo i wydoroslam i duzo zrozumialam. Uwazam ze czas po 30stce jest naaajlepszy na dzieci.
|
|
|
|
#4357 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 761
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
. Moja mama w moim wieku miała już 3 dzieci...U nas nie było szans wcześniej, ale mam tu na myśli wiek 27-28 lat, a nie ledwo po 20 kiedy to jest czas na studia i imprezy do rana... Swoją drogą piękne czasy
|
|
|
|
|
#4358 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 557
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Ja mam 33 lat i dopiero w tym roku zaczęła kiełkować myśl, że warto zacząć coś robić w kierunku dziecka. Ukończyliśmy budowę domu, w pracy wszystko ok i jakoś tak nawet pomyślałam, że chyba byłabym nawet emocjonalnie gotowa....
Parę lat temu miałam również problemy -zmiany nowotworowe w obrębie szyjki, ale już wszystko ok. Mój ginekolog na samym starcie zrobił mi badania pod kątem rezerwy jajeczek i według niego z palcem w nosie do 34-35 zawsze też jakoś wychodzi, że mam wizyty u gina (chodzę raz na pół roku z racji wcześniejszych problemów) gdy mam owulację i zawsze słyszałam " może pani iść do domu i działać" tylko ja wtedy w duchu mówiłam "taaa, już biegnę" ![]() Ja daję sobie jeszcze czas. Jestem 3 dni przed okresem i nagle wszystkie objawy sprzed paru dni zniknęły organizm robi mnie w jajo... Ale gdyby @ się nie pojawił ponowie test. U mnie w grę wchodzi jedynie adopcja, ale wiem, że procedury to trudna droga. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ---------- I tak w aktualnym temacie... Według pewnego sfrustrowanego pana, nie mając dzieci po 30 to pewnie wina tego, że dajemy sobie w szyjkę ![]() ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4359 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 450
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#4360 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
Ja myślę, że po 30-stce człowiek trochę mądrzeje I to dobry czas na dziecko.Oska, pisałaś jakiś czas temu, że kupiłaś Młodej wózek Roan Bloom, używkę. Też o nim myślę, też chcę kupić używany, ale jak patrzę na olx, to używki po gwarancji chodzą w mojej okolicy po 1000-1500 i często mają porysowany stelaż. Mogę zapytać niedyskretnie, za ile Ty go kupiłaś i w jakim stanie? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#4361 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
Ja myślę, że po 30-stce człowiek trochę I to dobry czas na dziecko.Oska, pisałaś jakiś czas temu, że kupiłaś Młodej wózek Roan Bloom, używkę. Też o nim myślę, też chcę kupić używany, ale jak patrzę na olx, to używki po gwarancji chodzą w mojej okolicy po 1000-1500 i często mają porysowany stelaż. Mogę zapytać niedyskretnie, za ile Ty go kupiłaś i w jakim stanie? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4362 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
jedyne co to plastiki trochę pamietam były porysowane ale mnie to nie przeszkadza.I bez gwarancji. Ale cały zestaw z moskitiera, z folia adaptery do fotelika tez są ![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#4363 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
też mi się wydaje że po 30 jest dobry czas na to, ale z innej strony jednak też nie jest tak kolorowe... poukładane życie, normalny regularny sen
jakieś hobby/aktywności, podróże - a tu raz i nic z tego nie zostaje, a człowiek już o tyle przywyknął do swojego życia, że zaczynają się schody.
|
|
|
|
#4364 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
[1=d63b8a062af6359c617c11f 5dff2214bf44d9449_65540a0 2934eb;89402919]też mi się wydaje że po 30 jest dobry czas na to, ale z innej strony jednak też nie jest tak kolorowe... poukładane życie, normalny regularny sen
jakieś hobby/aktywności, podróże - a tu raz i nic z tego nie zostaje, a człowiek już o tyle przywyknął do swojego życia, że zaczynają się schody.[/QUOTE]Ja myślę że po chwyceniu malenstwa, po porodzie wszelkie schody znikną, zostanie błogość i szczęście tak się nastawiam ![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#4365 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
a to naprawdę rano jak się budzę to mam czarne myśli, że ok teraz mogę spać, a potem w ogóle nie... teraz mogę wyjść gdzie chcę, a potem - całodobowo z dzieckiem...
|
|
|
|
|
#4366 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
[1=d63b8a062af6359c617c11f 5dff2214bf44d9449_65540a0 2934eb;89402937]oby
a to naprawdę rano jak się budzę to mam czarne myśli, że ok teraz mogę spać, a potem w ogóle nie... teraz mogę wyjść gdzie chcę, a potem - całodobowo z dzieckiem...[/QUOTE]No tez sobie przyznam nie mogę wyobrazić jak to bedzie, no ale skoro zdecydowaliśmy się na dziecko, to po pierwsze trzeba je urodzić, a po drugie wychować najlepiej jak umiemy od pierwszych dni życia. Ja się staram podchodzić do tego jako uzupełnienie życia, że prawie każda kobieta po prostu musi to przeżyć.I dlatego też zdecydowałam się na dziecko dopiero teraz, z tym facetem, bo mimo ze teraz nie zawsze zgodni, wkurzamy się czasem na siebie, to ja czuję że to jest TEN, I nie wyobrażam sobie bez niego życia, i dla mnie naturalna kolej rzeczy to powiększenie rodziny i dziecko będzie dopełnieniem miłości. Ja do tego tak podchodzę. Pewnie, wiele mam narzeka na brak pomocy, brak wsparcia, przemęczenie, brak snu, i tysiące innych rzeczy, ale jak mowie każda mama to przechodzi i to całkiem naturalne. To takie przejście do kolejnego etapu życia, okres szkolny, okres studencki, okres imprezowy, okres pracowania teraz przyszedł świadomie na etap rodziny ![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Oska87 Czas edycji: 2022-11-08 o 08:28 |
|
|
|
#4367 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
ale czasem tak dołuję, że widzę to w czarnych kolorach. poród to jedno, a dalej... laktacja, szwy, połóg, bezsenne nocy i dni... wiem że jakoś to przetrwam (jak każda mama), ale nie wiem jak się nie martwić na zapas
|
|
|
|
|
#4368 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
U mnie strona trwały 7 miesięcy a z drugą ciąża 6 miesięcy a pomoc w drugą ciążę łatwiej zajść.
Nie brałam nigdy żadnej antykoncepcji hormonalnej a też nie pyklo odrazu i już musleslimy z mężem o badaniach szczególowych ale się udało. Więc to różnie bywa ale jest to mega frustracjace. Ale starania to pikuś w porównaniu co człowiek straci nerwo podczas ciąży, porodu i potem wychowywania. Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#4369 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Ja z kolei jestem bardziej pragmatykiem i nie dokladam do zycia jakichs emocji w stylu” to ten jedyny” „ poczulam ze to to itp” bo wyznaje zasade ze jestesmy ludzmi i jesli dobrze dobierzemy sie pod wzgledem dogadywania to mysle ze z kazdym byloby Nam dobrze. Brzmi to przerazajaco ale takie mam podejscie. Nigdy nie nadawalam relacją jakichs wznioslych emocji. Bo wiem ze emocje mijaja i potrafia sie w rozne rzeczy przeradzac. My pracujemy Nas soba zeby sie potrafic dogadywac w spornych kwestiach i od razu zyje sie szczesliwej. Co będzie po porodzie nie wiem. Nie zakladam sielskiego zycia chociaz wiem ze moj mąż jest odpowiedzialny i zadba o Nas to mam swiadomosc ze jakby mogl to pewnie by sie migal od obowiazkow. Nie mniej mysle ze jesli mialabym taka szanse to tez bym sie migala ale Nam kobieta jest ciężej. Co do porodu to tez staram sie patrzyc na niego realistycznie i wiem ze nie kazda kobieta bierze dziecko w swe ramiona i od razu jest zakochana. Nie idealizuje tego tak bo boje sie ze sie rozczaruje. Daje sobie czas na wszystko i raczej podchodze zadaniowo - powiedzialam A to teraz musze powiedziec B i to dziecko wychowac. Organizm mam wrazenie ze troche Nas do tego przyzwyczaja bo np ja w ciąży miewam problemy ze snem i podobno to bardzo normalne i zwiazane z cyklem dobowym wydzielania hormonow wiec mam wrazenie ze wszystko jest po cos. Tak czy siak ja jestem przerazona zyciem po porodzie i nie bede tego ukrywac.
|
|
|
|
#4370 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
[1=d63b8a062af6359c617c11f 5dff2214bf44d9449_65540a0 2934eb;89402959]zgadzam się na 100%, też tak do tego podchodzę
ale czasem tak dołuję, że widzę to w czarnych kolorach. poród to jedno, a dalej... laktacja, szwy, połóg, bezsenne nocy i dni... wiem że jakoś to przetrwam (jak każda mama), ale nie wiem jak się nie martwić na zapas [/QUOTE]Ja się staram o tym nie myśleć, przynajmniej poki co, cieszę się chwila obecną i oczekiwaniem na małą. ![]() Pytalas o te suplementy w marcówkach, ja brałam nawet przed ciaza witaminy, i będę brać co najmniej do końca ciąży, o ile nie dłużej, zależy jaka decyzje podejmę w sprawie kp, bo jeszcze się waham. Witaminy na moją głowę wspomagają rozwój dziecka, mało tego jak raz nie wzielam w niedziele bo akurat sie skonczyly, a w mojej okolicy trudno o aptekę w niedzielę bez większych wycieczek, to już miałam czarne myśli, że nie biorąc zaszkodzę w jakiś sposób. Myślę że to kwestia indywidualna, nikt Cie nie zmusi przeciez skoro nie chcesz ich brać. Ja uważam że warto. Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ---------- Cytat:
Ja po prostu nigdy wcześniej przy żadnym innym partnerze nie poczułam że chce dac mu potomstwo/być matka. I dopiero przy obecnym poczułam właśnie to. I właśnie w ten sposób mysle ze to TEN, z którym chce iść przez życie, absolutnie nie wynosząc ponad wyżyny jakiegoś emocjonalnego przezywania tego faktu ![]() Z tym dogadywaniem się roznie, widzisz, ale ja biorę to też przez pryzmat różnych osobowości, różnych możliwości i różnego podejścia dwojga ludzi. Mimo ze są starcia, I różnice to jednak zwykle wychodziłam z zalozenia że nie o to w związku chodzi by patrzec tak samo na wszystko, lecz w tym samym kierunku, zależy nam obojgu na szczęśliwiej rodzinie, której oboje nie mieliśmy z różnych względów, zależy nam na sobie, jest ogólnie fajnie, a docieranie się na różnych etapach to taka wspólna droga przez życie. A co do podejścia porodu itd, ja wolę zakladac pozytywy niż negatywy, jakoś tak przez lata, gdzie w młodości uważałam się za realna pesymistke, teraz przyszedł czas na optymizm. Oczywiście też gdzieś z tyłu głowy mam że może być roznie, ale wolę być dobrej myśli, bo po co być złej ![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#4371 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Dzięki Oska za odpowiedź co do wózka
![]() Ja mam z kolei tak, że z wiekiem z pewnych rzeczy łatwiej mi zrezygnować. Naimprezowałam się, najeździłam w podróże, nie mam już takiego parcia na to. Jestem w takim miejscu kariery, że jestem z niego zadowolona. Nie przeraża mnie aż tak ewentualna utrata hmmm urody, rozstępy itp, bo nabrałam dystansu do ciała. Jeszcze 5 lat temu miałabym większą trudność z tymi aspektami pod kątem macierzyństwa. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
#4372 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Ja ciążę przechodziłam bez objawowo nie miałam problemów ze snem nawet nie miałam tak że w nocy wstawała na siku. Poród mój to akurat z wyboru w domu jeden jak i drugi. I ja zakładam i byłam przygotowana że to będzie ból którego nie znałam ale szczerze myslam że będzie gorzej. Każde dziecko jest inne z pierwszym maluchem to po 3 miesiącach straciłam mleko i koniec kp.(stres i inne moje błędy) z drugim synem jest inaczej wszytko wydaje się łatwiejsze. Obaj budzą się w nocy podobnie czyli koło 3 (chociaż starszak już od kilku dni śpi i nie wstaje ale za to po udka o 6:30)
Wszytko idzie przeżyć. Ale to też zależy jak ktoś przechodzi ciążę, potem poród i jakie dziecko drugi synek był przez dobre 2 msc nie odkladalny co też dało mi w kość bo na pokładzie 2 latek i jak mu wytłumaczyć że mam nie da rady się pobawić ale.dalam radę i teraz lepiej jest ale.maciezynstwo.to wyzwanie Wysłane z mojego 2107113SG przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#4373 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 232
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
|
|
|
|
|
#4374 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Ja z kolei od zawsze chciałam być mamą, z moim mężem jestem odkąd skończyłam 20 lat więc 10cio lecie mamy już za sobą
I o ile przeszliśmy bardzo wiele i fajnych i ciężkich chwil i myślałam, że nic nas już nie zaskoczy to... doczekaliśmy się naszej pierwszej wymarzonej ciąży. I bam, wysokie ryzyko wad genetycznych, różne badania, przedwczesne skurcze, skracająca się szyjka, zahamowanie wzrastania płodu, szpital na 6 tyg... Cała ciąża moje łzy i stany depresyjne I mąż który też to wszystko przeżywał ale trzymał się też dlatego żeby mnie jakoś ogarniać w tym wszystkim. Bardzo nas to do siebie zbliżyło I zawsze uważałam, że będzie super tatą. I jest, naprawdę ma super relację z synkiem ale powiem Wam szczerze, że wszystkie wcześniejsze problemy i nieporozumienia to był pikuś przy tym co się działo po urodzeniu synka Trafił nam się egzemplarz mocno problemowy, nieodkładalny, wiecznie jęczący, z milionem problemów z brzuszkiem i jedzeniem Wiadomo, ja byłam w domu, mąż do pracy i niestety ale hormony, zmęczenie, stres powodowały, że mieliśmy do siebie wzajemne pretensje, że ktoś czegoś nie robi, że ma lepiej bo coś tam, że ktoś z nas jest bardziej zmęczony. Naprawdę przyznaje, że 1 rok życia synka zamiast być piękny i usłany różami jak to sobie wyobrażaliśmy był cholernie ciężki i oddalił nas od siebie. Ja byłam w 100% dla dziecka, on się nie angażował jak bym chciała. Ale dzięki Bogu w porę zauważyliśmy problem i przede wszystkim przeprowadziliśmy się od rodziców na swoje ️ To nam dużo dało, czas żeby pogadać, pobyć sam na sam. No i synek po roczku też już był bardziej do ogarnięcia i teraz jego "mamusiu, tatusiu, moja moja, buziam Was" jest naprawdę rozbrajające i warte tych wysiłków. Co nie zmienia faktu, że czasami tęsknię za czasami jak mogłam po prostu walnąć się do łóżka, odpalić serial i nie robić nic albo jak wychodziliśmy gdzieś tylko we dwoje ale to normalne, myślę, że każdy rodzic tak ma ![]() Teraz czekamy na córkę, boję się powtórki z rozrywki ale wiem, że jeżeli dwoje ludzi chce się dogadać to da się. Rodzicielstwo jak dla mnie jest cholernie trudne ale piękne! ️Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4375 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Miszel, akurat ten 1 rok mnie przeraża, bo oprócz zmian w organizmie (laktacja, połóg, szwy, brzuch pewnie nigdy już nie będzie jaki był... jak i piersi, waga), to jeszcze ciągle zmęczenie, 24/7 obecność przy dziecku - pewnie to wyzwanie dla związku. czasem tak myślę i po co to wszystko, czy naprawdę jest jakiś wielki sens tak zmieniać swoje życie
|
|
|
|
#4376 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 378
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
[1=d63b8a062af6359c617c11f 5dff2214bf44d9449_65540a0 2934eb;89403178]Miszel, akurat ten 1 rok mnie przeraża, bo oprócz zmian w organizmie (laktacja, połóg, szwy, brzuch pewnie nigdy już nie będzie jaki był... jak i piersi, waga), to jeszcze ciągle zmęczenie, 24/7 obecność przy dziecku - pewnie to wyzwanie dla związku. czasem tak myślę i po co to wszystko, czy naprawdę jest jakiś wielki sens tak zmieniać swoje życie
[/QUOTE]No tak to już jest I to prawda, że ciało się zmienia, widzę różnicę między sobą a partnerkami kolegów męża które jeszcze nie rodziły i są na razie na etapie "przeddzieciowym" Po porodzie szybko waga poszła w dół, jeszcze poniżej wagi wyjściowej ale ciało jest po prostu... inne Co absolutnie nie znaczy gorsze! Da się wypracować super sylwetkę nawet mając dzieci. Ale największa zmianę widzę w sobie, głównie w swoim myśleniu. Nawet mąż mi czasami mówi, że ojeju teraz taka poważna i przewidująca wszystko a kiedyś to byłaś taka szalona Nie jest to najfajniejsza rzecz którą chce się usłyszeć od swojego męża ale jak zaczęłam analizować to naprawdę ciąża i macierzystwo bardzo mnie zmieniło. Dlatego staram się teraz dać porwać temu "wariactwu" jak to mąż mówi i nie zrzędzić jeszcze przed czymś, że trzeba będzie to czy tamto "bo mały". Ale jest to trudne, naprawdę, związek bardzo się zmienia jak pojawia się dziecko. Może nie wszyscy tak mają ale u nas tak jest Nie mówię, że jest gorzej, jest inaczej. Mamy po prostu inne problemy niż część znajomych. Oni myślą jak wrócić do domu z imprezy skoro będą po pijaku a my myślimy jak długo mały wytrzyma bez marudzenia i czy chociaż 2h damy radę posiedzieć 🤣Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ---------- Cytat:
I tylko wzajemne pretensje I frustracje.Ale Ty się nie stresuj do przodu bo może trafi Wam się idealne, pogodne i bezproblemowe dziecko i wtedy pewnie też jest inaczej niż jak dziecko jest high need baby i wymaga uwagi 24/7 ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#4377 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
|
|
|
|
|
#4378 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 2 101
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
[1=d63b8a062af6359c617c11f 5dff2214bf44d9449_65540a0 2934eb;89403258]Miszel to ja bardzo dziękuję że piszesz o tym wszystkim, pewnie dobrze jednak wiedzieć jak to bywa. A co do pogodnych dzieci no nie wiem, jak na to zasłużyć
[/QUOTE]Tez sie nad tym zastanawiam ja to z kolei slyszalam ze im więcej nerwow w ciąży, tym większa beksa u noworodka, ale ile w tym prawdy, nie mam pojęcia ![]() Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#4379 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 557
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Ja się nastawiam negatywnie, żeby się później pozytywnie zaskoczyć
nie ukrywam, że teraz prowadzę wygodne życie, bo planując coś uwzględniam tylko dorosłego meża, z dzieckiem to już jednak inaczej. Ale żeby się przekonać, to najpierw muszę w te ciążę zajść .... Jestem 2 dni przed okresem, objawów na okres żadnych. Jak będzie opóźnienie to ponowie test. Ten co robiłam przeczytałam, że nie jest podobno najlepszy 🤪Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4380 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 459
|
Dot.: Starania o dziecko od 2022
Cytat:
a kiedy robisz test, to co masz na sercu, czekasz na + czy -? bo powiem że przez pierwsze razy miałam ulgę kiedy była jedna kreska, brak drugiej kreski - brak zmian, żyjemy/śpimy dalej
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:44.




sama ostatnio zbadałam bo ginka mi zleciła. Też trochę to uspokaja, że mamy jeszcze zapas jajeczek.
Ale zobaczymy.
inna sprawa, z żadnym partnerem nie czułam że chce mieć potomstwo mimo ze oni chcieli, no z tym było inaczej, a i tak czasem kwiatki wyskoczą
. Moja mama w moim wieku miała już 3 dzieci...




zawsze też jakoś wychodzi, że mam wizyty u gina (chodzę raz na pół roku z racji wcześniejszych problemów) gdy mam owulację i zawsze słyszałam " może pani iść do domu i działać" tylko ja wtedy w duchu mówiłam "taaa, już biegnę" 
organizm robi mnie w jajo... Ale gdyby @ się nie pojawił ponowie test. 
I to dobry czas na dziecko.
jakieś hobby/aktywności, podróże - a tu raz i nic z tego nie zostaje, a człowiek już o tyle przywyknął do swojego życia, że zaczynają się schody.
tak się nastawiam 




Wiadomo, ja byłam w domu, mąż do pracy i niestety ale hormony, zmęczenie, stres powodowały, że mieliśmy do siebie wzajemne pretensje, że ktoś czegoś nie robi, że ma lepiej bo coś tam, że ktoś z nas jest bardziej zmęczony. Naprawdę przyznaje, że 1 rok życia synka zamiast być piękny i usłany różami jak to sobie wyobrażaliśmy był cholernie ciężki i oddalił nas od siebie. Ja byłam w 100% dla dziecka, on się nie angażował jak bym chciała. Ale dzięki Bogu w porę zauważyliśmy problem i przede wszystkim przeprowadziliśmy się od rodziców na swoje
️ To nam dużo dało, czas żeby pogadać, pobyć sam na sam. No i synek po roczku też już był bardziej do ogarnięcia i teraz jego "mamusiu, tatusiu, moja moja, buziam Was"
jest naprawdę rozbrajające i warte tych wysiłków. Co nie zmienia faktu, że czasami tęsknię za czasami jak mogłam po prostu walnąć się do łóżka, odpalić serial i nie robić nic albo jak wychodziliśmy gdzieś tylko we dwoje ale to normalne, myślę, że każdy rodzic tak ma
Nie jest to najfajniejsza rzecz którą chce się usłyszeć od swojego męża ale jak zaczęłam analizować to naprawdę ciąża i macierzystwo bardzo mnie zmieniło. Dlatego staram się teraz dać porwać temu "wariactwu" jak to mąż mówi
ja to z kolei slyszalam ze im więcej nerwow w ciąży, tym większa beksa u noworodka, ale ile w tym prawdy, nie mam pojęcia 
