Zielona Góra i oklice-łączmy się

[Ag4]

ja nie lubię ani chodzić na grzyby ani jeść grzybów.
Jedynie na pieczarki się skuszę

[Sag etwas]

Ja jednak dziś nie poszłam, bo sie porobiło troche i nie dało rady czasowo
moze jutro albo w tygodniu

[ZacpanaRapem]

dziewczyny a jest tu może któraś z Sulechowa ? bo od października będę tam mieszkać i chciałabym się dowiedzieć czy jest tam co robić ? basen, jakieś kluby? cokolwiek gdzie można miło i przyjemnie spędzić czas ? bo byłam tam tylko dwa razy i mało się orientuje

[Ag4]

Napisane przez ZacpanaRapem

dziewczyny a jest tu może któraś z Sulechowa ? bo od października będę tam mieszkać i chciałabym się dowiedzieć czy jest tam co robić ? basen, jakieś kluby? cokolwiek gdzie można miło i przyjemnie spędzić czas ? bo byłam tam tylko dwa razy i mało się orientuje

Moim zdaniem Sulechów to dziura. Są 2 kluby w których można potańczyć (choć parkiety niewielkie, ale jak się idzie ze sprawdzonymi ludzmi to nic nie szkodzi, można się na prawde fajnie pobawić). Ja generalnie niewiele bawiłam się w Sulechowie, zawsze wolałam jechać do Zielonej Góry.

Z tego co się orientuję właśnie budują kryty basen. Niesety, nie wiem kiedy będzie otwarty, choć wydaje mi się że powinno się z tym szybko uwinąć bo prace są już daleko posunięte.

Kina nie ma od wielu lat.

Jeśli chodzi o sklepy to na żadne centrum handlowe nie ma co liczyć. Fajnych sklepów z ciuchami też nie ma, w każdym razie ja tam nigdy nie znalazłam nic dla siebie.Sa raczej sklepy z typowo bazarowymi ciuchami.

Z kosmetycznych jest Rossman i Schlecker. Jest też fajna, stara drogeria, w której są ( a w każdym razie kiedyś były, teraz nie wiem bo dawno nie byłam) kosmetyki ciężko dostępne, różnych polskich firm, których nie dostaniesz w Rossmanie.

Ja nie jestem osobą, która zrobi Ci tu super reklamę miasta bo szczerze mówiąc nie lubię tej miejscowości, mimo że się tam urodziłam, wychowałam i generalnie spędziłam większość życia.

Jeśli masz jakieś pytania to śmiało. Przeprawdzasz się na studia, jak się domyślam? Jaki kierunek?




Chciałam dziś pojechać na basen, ale dostałam @ i tak średnio jestem w formie. Może lepiej skoczymy z tżtem do focusa na jakieś małe zakupy.

[Sag etwas]

Napisane przez Ag4

Chciałam dziś pojechać na basen, ale dostałam @ i tak średnio jestem w formie. Może lepiej skoczymy z tżtem do focusa na jakieś małe zakupy.

A Focus otwarty ? Dzis swieto jest i zakaz handlu, wiec wydaje mi sie, ze focus bedzie zamkniety. Giełdy dzis nie było bo przejezdzałam obok i aut koło marketów tez nie było, chyba ze tylko kilka parkowalo :P tzn koło tesco i auchanu

Ja bylam z mama w lesie rowerami i powiem tak :
Grzybow nie ma w rejonach Łężycy, ogrodnictwa i czarkowa :P
Koło Przylepu widziałam ludzi zbierajacych i babke ktora wracala i miala troszke. Ja tam znalazlam jednego małego maslaczka i podgrzybka takiego wiekszego. Choc jakichs duzych nadzieji na grzybobranie nie pokładałam i z wiadrem nie pojechalam, bardziej tak rekreacyjnie

[oliwka__]

Ja tam lubie Sulechów jak się ma z kim wyjść to nie można się nudzić, jest parę knajpek, mozna potańczyć wVabanqu, Studni (choc słyszałam że znowu ją zamkneli) Kino jest ponoć w tym, odnowionym budynku koło domu kultury nie wiem jak to się nazywa :P Basen ma byc otwarty na jesień. Jest nieduży fitnes można poćwiczyć. Sklepy nie wiem jak ale w niefirmowych butikach tez nieraz można coś fajnego znaleźć.
Mi tam Sulechów pasuje
A jak będziesz studentką to imprezy w akademikach ponać dobre szczególnie na Łukasiewicza Zaczniesz tsudiować to sama ocenisz a do zielonej jak coś nie jest daleko więc zawsze można podskoczyć

[ZacpanaRapem]

Napisane przez Ag4

Moim zdaniem Sulechów to dziura. Są 2 kluby w których można potańczyć (choć parkiety niewielkie, ale jak się idzie ze sprawdzonymi ludzmi to nic nie szkodzi, można się na prawde fajnie pobawić). Ja generalnie niewiele bawiłam się w Sulechowie, zawsze wolałam jechać do Zielonej Góry.

Z tego co się orientuję właśnie budują kryty basen. Niesety, nie wiem kiedy będzie otwarty, choć wydaje mi się że powinno się z tym szybko uwinąć bo prace są już daleko posunięte.

Kina nie ma od wielu lat.

Jeśli chodzi o sklepy to na żadne centrum handlowe nie ma co liczyć. Fajnych sklepów z ciuchami też nie ma, w każdym razie ja tam nigdy nie znalazłam nic dla siebie.Sa raczej sklepy z typowo bazarowymi ciuchami.

Z kosmetycznych jest Rossman i Schlecker. Jest też fajna, stara drogeria, w której są ( a w każdym razie kiedyś były, teraz nie wiem bo dawno nie byłam) kosmetyki ciężko dostępne, różnych polskich firm, których nie dostaniesz w Rossmanie.

Ja nie jestem osobą, która zrobi Ci tu super reklamę miasta bo szczerze mówiąc nie lubię tej miejscowości, mimo że się tam urodziłam, wychowałam i generalnie spędziłam większość życia.

Jeśli masz jakieś pytania to śmiało. Przeprawdzasz się na studia, jak się domyślam? Jaki kierunek?

właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło, wielkie dzięki a no studia, studia niestety. Turystyka i rekreacja, ogólnie chciałam studiować w Zielonej, ale tam nawet nie ma tego kierunku, więc padło na Sulechów..
no to miasteczko sprawia wrażenie takiej "dziury" trochę zapuszczonej, ale myślę, że jakoś to będzie, ludzie, przynajmniej Ci których stamtąd poznałam, są szalenie pozytywni, do Zielonej blisko, więc myślę, że jakoś dam radę te 3 lata.. no i jakiś plus bo do domu mam tylko 55 km ;p

Napisane przez oliwka__

Ja tam lubie Sulechów jak się ma z kim wyjść to nie można się nudzić, jest parę knajpek, mozna potańczyć wVabanqu, Studni (choc słyszałam że znowu ją zamkneli) Kino jest ponoć w tym, odnowionym budynku koło domu kultury nie wiem jak to się nazywa :P Basen ma byc otwarty na jesień. Jest nieduży fitnes można poćwiczyć. Sklepy nie wiem jak ale w niefirmowych butikach tez nieraz można coś fajnego znaleźć.
Mi tam Sulechów pasuje
A jak będziesz studentką to imprezy w akademikach ponać dobre szczególnie na Łukasiewicza Zaczniesz tsudiować to sama ocenisz a do zielonej jak coś nie jest daleko więc zawsze można podskoczyć

co do sklepów to właśnie się orientuje, najwięcej jest chyba aptek i monopolowych.. akurat tak się składa, że będę mieć kumpelę w akademiku, więc powinno być okej



dziękuję dziewczyny za taki odzew

[oliwka__]

Na Łukasiewicza jest stancja pomyliło mi się ale najbardziej popularna od początku jej istnienia czyli gdzieś od 97? początku uczelni

Ogólnie stwierdzam że Sulechów jest pięknym miastem i fajnie się w nim mieszka a oceniam to na podstawie obecnych moich dwóch sąsiednich miasteczke w których sąsiedztwie mieszkam i to jest dopiero zadupie a Sulechów to wysoce rozwinięta aglomeracja :P w porownaniu więc każdy ocenia ze swojego punktu położenia

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Napisane przez ZacpanaRapem

właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło, wielkie dzięki a no studia, studia niestety. Turystyka i rekreacja, ogólnie chciałam studiować w Zielonej, ale tam nawet nie ma tego kierunku, więc padło na Sulechów..
no to miasteczko sprawia wrażenie takiej "dziury" trochę zapuszczonej, ale myślę, że jakoś to będzie, ludzie, przynajmniej Ci których stamtąd poznałam, są szalenie pozytywni, do Zielonej blisko, więc myślę, że jakoś dam radę te 3 lata.. no i jakiś plus bo do domu mam tylko 55 km ;p



co do sklepów to właśnie się orientuje, najwięcej jest chyba aptek i monopolowych.. akurat tak się składa, że będę mieć kumpelę w akademiku, więc powinno być okej



dziękuję dziewczyny za taki odzew

Hahahaha ty Kochana chyba dziury nie widziałaś! Uwież mi że są gorsze miejsca niż Sulechów ja też uważałam że to nieciekawe miejsce ale miałam zanjomych teraz mieszkam z tż na wsi w sąsiedztwie dwóch miasteczek do jednego 3 km do drugigego 5km uwierzcie jedno jest o połowę mniejsze niż Sulechów a drugie jeszcze mniejsze z czego to większe to jest miasto powiatowe!!!! 1 balety knajf zero jedna porządna pizzeria o porownaniu jakiejkolwiek do naszego wspaniałego "chinczyka" na rogu koło kościoła nie ma mow.
Uwierz źle nie trafiłaś bo zawsze może być gorzej ja się ciesze jak przyjerzdzam do domu bo w końcu coś się dzieje Bo do Poznania to mam 40 km ale przez remonty droga jest katorga więc często ostatnimi czasy nie jeźdzę.

Powodzenia w studiowaniu napewno będziesz wspominać mile te czasy wiem po znajomych którzy kończyli tą uczelnię

[ZacpanaRapem]

Napisane przez oliwka__

Na Łukasiewicza jest stancja pomyliło mi się ale najbardziej popularna od początku jej istnienia czyli gdzieś od 97? początku uczelni

Ogólnie stwierdzam że Sulechów jest pięknym miastem i fajnie się w nim mieszka a oceniam to na podstawie obecnych moich dwóch sąsiednich miasteczke w których sąsiedztwie mieszkam i to jest dopiero zadupie a Sulechów to wysoce rozwinięta aglomeracja :P w porownaniu więc każdy ocenia ze swojego punktu położenia

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------




Hahahaha ty Kochana chyba dziury nie widziałaś! Uwież mi że są gorsze miejsca niż Sulechów ja też uważałam że to nieciekawe miejsce ale miałam zanjomych teraz mieszkam z tż na wsi w sąsiedztwie dwóch miasteczek do jednego 3 km do drugigego 5km uwierzcie jedno jest o połowę mniejsze niż Sulechów a drugie jeszcze mniejsze z czego to większe to jest miasto powiatowe!!!! 1 balety knajf zero jedna porządna pizzeria o porownaniu jakiejkolwiek do naszego wspaniałego "chinczyka" na rogu koło kościoła nie ma mow.
Uwierz źle nie trafiłaś bo zawsze może być gorzej ja się ciesze jak przyjerzdzam do domu bo w końcu coś się dzieje Bo do Poznania to mam 40 km ale przez remonty droga jest katorga więc często ostatnimi czasy nie jeźdzę.

Powodzenia w studiowaniu napewno będziesz wspominać mile te czasy wiem po znajomych którzy kończyli tą uczelnię

wiesz co, od 15 lat mieszkam na wsi, takiej prawdziwej dziurze, 300 mieszkańców na krzyż, każdy każdego zna.. i w sumie czasami na to narzekam, ale lubię tu mieszkać do najbliższego miasteczka [15tys] mam jakieś 8km, ale tam też nic się nie dzieje, chyba, że latem, bo to miasteczko turystyczne, także powinnam dać i w Sulechowie radę

a za powodzenia nie dziękuję i też mam nadzieję, że to będą fajne 3 lata

[Ag4]

Ja studiowałam w Sulechwoie i musze przyznac, że był to najlepszy okres w moim życiu. Także i w Sulechowie można
Obyś trafiła na fajną grupę!


Sag oczywiście focus był zamknięty, dobrze że tż wiedział bo ja bym się wybrała oczywiście

[kma1982]

Napisane przez oliwka__

Hahahaha ty Kochana chyba dziury nie widziałaś! Uwież mi że są gorsze miejsca niż Sulechów ja też uważałam że to nieciekawe miejsce ale miałam zanjomych teraz mieszkam z tż na wsi w sąsiedztwie dwóch miasteczek do jednego 3 km do drugigego 5km uwierzcie jedno jest o połowę mniejsze niż Sulechów a drugie jeszcze mniejsze z czego to większe to jest miasto powiatowe!!!! 1 balety knajf zero jedna porządna pizzeria o porownaniu jakiejkolwiek do naszego wspaniałego "chinczyka" na rogu koło kościoła nie ma mow.

jakie dziury są w wlkp? Jeśly piszesz o N.Tomyślu, to według mnie to nie dziura, a bardzo fajne miasto, do którego często jeździłąm na balety, na pizze, do Sphinksa, na małe zakupy...mi się to miasto podoba

Sag widziałam na lumpkowym, że wzięłyście z siostrą tę bombkę co odłożyłam mi za mała pewnie by była, a bratowa nie przepad za takimi krojami...ale ogólnie z dzisiejszych zakupów jestem zadowolona-były to zakupy raczej ciążowe a bratowej znalazłam czarną eko-skórkę atmosphere za 36 zł - prawie jak nowa...

[Ag4]

Napisane przez kma1982

a bratowej znalazłam czarną eko-skórkę atmosphere za 36 zł - prawie jak nowa...

ojej, ale tania! Gratulacje !

Macie dziewczęta cierpliwośc do tych lumpków, mi się już nie chce latać choć kiedyś to był mój nałóg

[Sag etwas]

Napisane przez kma1982

Sag widziałam na lumpkowym, że wzięłyście z siostrą tę bombkę co odłożyłam mi za mała pewnie by była, a bratowa nie przepad za takimi krojami...ale ogólnie z dzisiejszych zakupów jestem zadowolona-były to zakupy raczej ciążowe a bratowej znalazłam czarną eko-skórkę atmosphere za 36 zł - prawie jak nowa...

Siostra mi mówiła właśnie, że Cie widziała mi chyba tylko raz mignełaś gdzies miedzy wieszakami )
A bombke wziełam (bo to dla mnie) co prawda siostra ma taka sama :P kosztowala 11 zl i stwierdzialam, ze na jesien/zime bedzie fajna
Ciazowe ciuszki na pewno Ci sie przydadza jak brzuszek Ci urosnie bp w tych salonach to pewnie ceny maja, ze szok :P no i dla dzieciaczków sa urocze rzeczy a eko skorka to tez fajnie
A idziesz jutro ? Tylko prosze uwazaj na brzuszek bo tam czasami naprawde dramatyczne sceny sie rozgrywaja raz jak mnie taka baba popchneła to mialam szrame na pol ramienia ;/ ale one teraz nie przychodza bo chyba gdzies wyjechaly albo za duzo towaru maja ( bo one maja swojego lumpa w podworku tam "u Jadzki" i maja odkładany towar tez.. ;/ )
W srody zawsze przychodzi taki chlopak z dziewczyna i czasami jeszcze z mama tej dziewczyny albo i jej siostra młodsza i oni sie zachowuja jak wariaci ;/ ona biegnie na szpilkach(czasami!!) wydajac okrzyki jak tarzan i rzuca sie na wieszaki a on biegnie na tunki i lapie wszytsko jak leci co tylko zmiesci sie na szerokosc jego ramion ;/ ostatnio zlapal dla niej przez 2 srody z rzedu tak piekne sukienki i mieli taka sterte ciuchow, ze to sie w głowie nie miesci :P

ale sie rozpisalam ^^

Napisane przez Ag4

ojej, ale tania! Gratulacje !

Macie dziewczęta cierpliwośc do tych lumpków, mi się już nie chce latać choć kiedyś to był mój nałóg

to jest mój nałóg i cięzko mi z niego wyjsc ;/ moze jak sie rok akademicki zacznie to bede miec plan jakis niepasujacy :P choc raz w tyg mogłoby mi pasowac ^^ nie powiem
bo teraz w ciuchy głowie sie tam zaopatruje pomiajajc jakas tam bielizne czy skarpetki, choc czasami sie skusze jak sa nowe

[kma1982]

Napisane przez Sag etwas

no i dla dzieciaczków sa urocze rzeczy

oj ja już mam sporą kolekcję moja mamusia z resztą też...

Napisane przez Sag etwas

A idziesz jutro ? Tylko prosze uwazaj na brzuszek bo tam czasami naprawde dramatyczne sceny sie rozgrywaja

idę jutro chyba, uważam na siebie, oczywiście

Napisane przez Sag etwas

raz jak mnie taka baba popchneła to mialam szrame na pol ramienia ;/ ale one teraz nie przychodza bo chyba gdzies wyjechaly albo za duzo towaru maja ( bo one maja swojego lumpa w podworku tam "u Jadzki" i maja odkładany towar tez.. ;/ )

takie dwie grubsze siostry?? one podobno już nie chodzą, znalazły lepsze źródło, a taka starsza w czarnych włosach, też ma lumpa swojego, to wyjechała i nie będzie jej do końca wakacji, poza tym ona i tak już by do lumpa nic nie brała, bo nie potrzebuje, dopiero jesienią...podsłuchałam kiedyś rozmowy tych pań, jak przyszłam po 8:00...

Napisane przez Sag etwas

W srody zawsze przychodzi taki chlopak z dziewczyna i czasami jeszcze z mama tej dziewczyny albo i jej siostra młodsza i oni sie zachowuja jak wariaci ;/ ona biegnie na szpilkach(czasami!!) wydajac okrzyki jak tarzan i rzuca sie na wieszaki a on biegnie na tunki i lapie wszytsko jak leci co tylko zmiesci sie na szerokosc jego ramion ;/ ostatnio zlapal dla niej przez 2 srody z rzedu tak piekne sukienki i mieli taka sterte ciuchow, ze to sie w głowie nie miesci :P

W czwartek wyjeżdżam z Tżtem (wreszcie) na długi weekend co Czech, pozwiedzamy Pragę, muzeum Skody i sklepy z kamieniami Svarowski już się nie mogę doczekac...

[Ag4]

Napisane przez Sag etwas

to jest mój nałóg i cięzko mi z niego wyjsc ;/ moze jak sie rok akademicki zacznie to bede miec plan jakis niepasujacy :P choc raz w tyg mogłoby mi pasowac ^^ nie powiem
bo teraz w ciuchy głowie sie tam zaopatruje pomiajajc jakas tam bielizne czy skarpetki, choc czasami sie skusze jak sa nowe

Ja kiedyś biegałam co tydzień lub częsciej. Fakt, mam sporo fajnych rzeczy dzięki temu, ale generalnie zdarzało mi się kupowac sporo ciuchów których nie nosiłam albo założyłam jeden raz a później oddawałam. Także póki co zreszy6gnowałam, ale czasami muszę zajść i się rozejrzeć

Napisane przez kma1982

W czwartek wyjeżdżam z Tżtem (wreszcie) na długi weekend co Czech, pozwiedzamy Pragę, muzeum Skody i sklepy z kamieniami Svarowski już się nie mogę doczekac...

Ale Wam fajnie! Czekamy na fotorelację

[Sag etwas]

Napisane przez kma1982

takie dwie grubsze siostry?? one podobno już nie chodzą, znalazły lepsze źródło, a taka starsza w czarnych włosach, też ma lumpa swojego, to wyjechała i nie będzie jej do końca wakacji, poza tym ona i tak już by do lumpa nic nie brała, bo nie potrzebuje, dopiero jesienią...podsłuchałam kiedyś rozmowy tych pań, jak przyszłam po 8:00...


W czwartek wyjeżdżam z Tżtem (wreszcie) na długi weekend co Czech, pozwiedzamy Pragę, muzeum Skody i sklepy z kamieniami Svarowski już się nie mogę doczekac...

Tak te dwie grubsze... :P ciekawe gdzie maja lepsze źródło :P ?? hmm ^^ a o tej starszej w czarnych włosach to nie wiem ktora to
Teraz przychodzi taka tez troche gubsza, ale w sumie moze koło 30ma albo cos kolo tego i ona tez ma swojego lumpa i czasem sie z nia wymieniamy Jest jeszcze taka jedna babeczka, ale juz starsza co na rynku sprzedaje , ale teraz tez jej nie ma.
Teraz przychodzi taka jedna w czarnych mloda co ma lumpa poza Zg i ona bierze strasznie duzo, wczoraj z kolezanka 3 worki ciuchow wzieły ;/

swoja droga po 8, to wczesnie bylas ja bylam tak tylko raz jak od dentysty szłam i mi sie nie opłacało do domu juz isc
Ja zawsze jestem jakos 8.45 czasem 8.40 jak za szybko z domu wyjde.

Super, ze jedziecie ! kamienie Svarowskiego sa sliczne ah ah ^^

Napisane przez Ag4

Ja kiedyś biegałam co tydzień lub częsciej. Fakt, mam sporo fajnych rzeczy dzięki temu, ale generalnie zdarzało mi się kupowac sporo ciuchów których nie nosiłam albo założyłam jeden raz a później oddawałam. Także póki co zreszy6gnowałam, ale czasami muszę zajść i się rozejrzeć

Ja tez mam sporo takich ciuchow ktore kupilam i nie mialam ich ani razu na sobie albo raz ;/ a inne takie ktore nosiłabym na okragło )
Ja musze isc dla samego faktu pojscia :P zeby pobiegac, pogrzebac, niekoniecznie kupic

[kma1982]

Napisane przez Sag etwas

Teraz przychodzi taka tez troche gubsza, ale w sumie moze koło 30ma albo cos kolo tego i ona tez ma swojego lumpa i czasem sie z nia wymieniamy Jest jeszcze taka jedna babeczka, ale juz starsza co na rynku sprzedaje , ale teraz tez jej nie ma.

ta młodsza ma czarne włosy?? takie w kitkę lub w koczek? jeśli tak, to siostra tej starszej, o której ja pisałam...a ta, co na ryku sprzedaje, to też wiem która ale ploty, co?

Napisane przez Sag etwas

swoja droga po 8, to wczesnie bylas ja bylam tak tylko raz jak od dentysty szłam i mi sie nie opłacało do domu juz isc
Ja zawsze jestem jakos 8.45 czasem 8.40 jak za szybko z domu wyjde.

kiedyś zabierałam się z mężem, jak na 8 do pracy jechał, wysiadałam gdzieś na kupieckiej i nim doszłam do lumpa, zahaczając o bankomat, to jakoś po 8 było, ale teraz wolę autobusem jechac, żeby nie byc tak wcześnie...

Napisane przez Sag etwas

Ja tez mam sporo takich ciuchow ktore kupilam i nie mialam ich ani razu na sobie albo raz ;/ a inne takie ktore nosiłabym na okragło )
Ja musze isc dla samego faktu pojscia :P zeby pobiegac, pogrzebac, niekoniecznie kupic

ja też mam takich ciuchów sporo, zazwyczaj nawet ni przymierzam ciuchów w lumpie, tylko biorę jak coś ładnego jest...potem jak są za małe daję bratowej lub jej siostrze a jak troszkę za duże np. w biuście, to daję mamie

[jalouse]

dziewczyny ale mi narobiłyście smaka na lumpy, jak się zacznie rok akademicki to muszę się gdzieś wybrać

ZacpanaRapema nie myślałaś o wyjeździe na studia w inny region Polski?

[ZacpanaRapem]

Napisane przez jalouse

ZacpanaRapema nie myślałaś o wyjeździe na studia w inny region Polski?

ależ myślałam, myślałam.
urodziłam się w Poznaniu, tam mieszkałam, potem dopiero się przeprowadziłam [teraz mieszkam praktycznie na granicy lubuskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego] i studiować również tam chciałam.. kocham to miasto .. nawet składałam tam papiery do dwóch szkół i się dostałam, ale zadecydowały głownie koszty utrzymania. A zresztą jeśli ktoś się postara to będzie dobry w tym co robi obojętnie czy w Sulechowie czy w Poznaniu, w końcu poziom tworzą uczniowie

[Sag etwas]

Napisane przez kma1982

ta młodsza ma czarne włosy?? takie w kitkę lub w koczek? jeśli tak, to siostra tej starszej, o której ja pisałam...a ta, co na ryku sprzedaje, to też wiem która ale ploty, co?

kiedyś zabierałam się z mężem, jak na 8 do pracy jechał, wysiadałam gdzieś na kupieckiej i nim doszłam do lumpa, zahaczając o bankomat, to jakoś po 8 było, ale teraz wolę autobusem jechac, żeby nie byc tak wcześnie...


ja też mam takich ciuchów sporo, zazwyczaj nawet ni przymierzam ciuchów w lumpie, tylko biorę jak coś ładnego jest...potem jak są za małe daję bratowej lub jej siostrze a jak troszkę za duże np. w biuście, to daję mamie

nie wiem jak podzielic zacytowane :d tak jak robilas to Kinga troche wyzej
Wiec napisze tak :
Ta co jest mloda i ma czarne wlosy to ona ma lumpa bodajze w Nowogrodzie Bobrzanskim ( tak z rozmowy wyszło) i ona albo ma kitke albo rozpuszczone i opaske z kokardka bardzo czesto taka wykonczona jakby zamkiem co np jesy u spodni no taki suwak zip ^^ ploty ploteczki


Ja ide zawsze na pieszo bo mi pasuje a dojechac nawet nie mam jak bo by mi sie nie opłacało )
w sumie to czy jest sie w pierwszym rzedzie czy gdzies dalej wiele nie zmienia, bo zawsze mozna wprzedzic na przodzie bo ludzie i tak sie pchaja...a ja razem z nimi..

Ja zawsze przymierzam bo wiele rzeczy mi nie pasuje i zle w nich wygladam albo mimo, ze rozmiar powinnien byc ok to cos nie gra ;/
albo jak przymierzam to wtedy wychodza ukryte wady
Czasami bioore w ciemno dla mamy, ale wczesniej pisze jej albo dzownie czy by chciala



A ja zjałam zurek na obiad i napiłam sie łyka wody i strasznie brzych mnie boli ;/ nie wiem czy to od tego, ale jeszcze wczesniej jadlam lody z mocci i czuje sie naprawde niewesoło ehh i jeszcze deszcz pada ;/

[kma1982]

Napisane przez Sag etwas

nie wiem jak podzielic zacytowane :d tak jak robilas to Kinga troche wyzej

na początku każdej cytowanej wypowiedzi musi byc: [QUOTE = Sag etwas;21432555]-bez spacji (jeśli akurat cytuję Twoją wypowiedz, a na końcu każdego cytatu [/ quote]-bez spacji...

i tak, np. po wduszeniu 'cytuj' pojawia mi się takie coś:
[QUOTE = Sag etwas;21432555]-bez spacji- nie wiem jak podzielic zacytowane :d tak jak robilas to Kinga troche wyzej
Wiec napisze tak :
Ta co jest mloda i ma czarne wlosy to ona ma lumpa bodajze w Nowogrodzie Bobrzanskim ( tak z rozmowy wyszło) i ona albo ma kitke albo rozpuszczone i opaske z kokardka bardzo czesto taka wykonczona jakby zamkiem co np jesy u spodni no taki suwak zip ^^ ploty ploteczki

Ja ide zawsze na pieszo bo mi pasuje a dojechac nawet nie mam jak bo by mi sie nie opłacało )
w sumie to czy jest sie w pierwszym rzedzie czy gdzies dalej wiele nie zmienia, bo zawsze mozna wprzedzic na przodzie bo ludzie i tak sie pchaja...a ja razem z nimi..

Ja zawsze przymierzam bo wiele rzeczy mi nie pasuje i zle w nich wygladam albo mimo, ze rozmiar powinnien byc ok to cos nie gra ;/
albo jak przymierzam to wtedy wychodza ukryte wady
Czasami bioore w ciemno dla mamy, ale wczesniej pisze jej albo dzownie czy by chciala

A ja zjałam zurek na obiad i napiłam sie łyka wody i strasznie brzych mnie boli ;/ nie wiem czy to od tego, ale jeszcze wczesniej jadlam lody z mocci i czuje sie naprawde niewesoło ehh i jeszcze deszcz pada ;/ [/ QUOTE] -bez spacji

a po wprowadzeniu modyfikacji i podzieleniu na kilka cytatów mam tak:

[QUOTE = Sag etwas;21432555]-bez spacji- nie wiem jak podzielic zacytowane :d tak jak robilas to Kinga troche wyzej [/ quote] - bez spacji
[QUOTE = Sag etwas;21432555]-bez spacji-Wiec napisze tak :
Ta co jest mloda i ma czarne wlosy to ona ma lumpa bodajze w Nowogrodzie Bobrzanskim ( tak z rozmowy wyszło) i ona albo ma kitke albo rozpuszczone i opaske z kokardka bardzo czesto taka wykonczona jakby zamkiem co np jesy u spodni no taki suwak zip ^^ ploty ploteczki [/ quote]-bez spacji

[QUOTE = Sag etwas;21432555]-bez spacji- Ja ide zawsze na pieszo bo mi pasuje a dojechac nawet nie mam jak bo by mi sie nie opłacało )
w sumie to czy jest sie w pierwszym rzedzie czy gdzies dalej wiele nie zmienia, bo zawsze mozna wprzedzic na przodzie bo ludzie i tak sie pchaja...a ja razem z nimi.. [/ quote]-bez spacji

[QUOTE = Sag etwas;21432555]-bez spacji- Ja zawsze przymierzam bo wiele rzeczy mi nie pasuje i zle w nich wygladam albo mimo, ze rozmiar powinnien byc ok to cos nie gra ;/
albo jak przymierzam to wtedy wychodza ukryte wady
Czasami bioore w ciemno dla mamy, ale wczesniej pisze jej albo dzownie czy by chciala [/ quote]-bez spacji

[QUOTE = Sag etwas;21432555] -bez spacji- A ja zjałam zurek na obiad i napiłam sie łyka wody i strasznie brzych mnie boli ;/ nie wiem czy to od tego, ale jeszcze wczesniej jadlam lody z mocci i czuje sie naprawde niewesoło ehh i jeszcze deszcz pada ;/ [/ QUOTE]-bez spacji

[Sag etwas]

Dzieki bardzo )
sprobuje przy najblizszej okazji !)

[oliwka__]

Kma Nowy Tomyśl to rozwinięta aglomeracja w porównaniu do tych dwóch w których sąsiedztwie obecnie mieszkam ( NT jest chyba nawet większy od Sulechowa) a mianowicie Opalenica (3km) i Grodzisk Wlkp (5km) Oczywiście wolę Grodzisk bo jest wiekszy choć zadużo ciekawego tam nie ma ale lepsze to niż nic do Tomyśla nie jeżdzę bo już wolę do Poznania jak na większe zakupy a an takie szybkie to tymi dwoma miejscowościami muszę się zadowolić

[Sag etwas]

Opalenica
to chyba najbardziej oznakowana stacja przez jaka przejezdzałam kiedykolwiek )
co chwile była tabliczka z miejscowoscia ^^
W którym momencie bym nie spojrzała przez okno (pkp) to od razu wiedziałam gdzie jestem )

[Ag4]

Napisane przez oliwka__

Kma Nowy Tomyśl to rozwinięta aglomeracja w porównaniu do tych dwóch w których sąsiedztwie obecnie mieszkam ( NT jest chyba nawet większy od Sulechowa) a mianowicie Opalenica (3km) i Grodzisk Wlkp (5km) Oczywiście wolę Grodzisk bo jest wiekszy choć zadużo ciekawego tam nie ma ale lepsze to niż nic do Tomyśla nie jeżdzę bo już wolę do Poznania jak na większe zakupy a an takie szybkie to tymi dwoma miejscowościami muszę się zadowolić

Nie cierpię Grodziskaaaaa! a to dlatego, że jak jeżdze busem do Poznania to musi wjechać aż do miasta gdzieś tam hen hen od drogi głównej i dużo czasu zawsze schodzi. i się złoszczę zawsze:P

Napisane przez Sag etwas

Opalenica
to chyba najbardziej oznakowana stacja przez jaka przejezdzałam kiedykolwiek )
co chwile była tabliczka z miejscowoscia ^^
W którym momencie bym nie spojrzała przez okno (pkp) to od razu wiedziałam gdzie jestem )

O taaak

[kma1982]

Napisane przez oliwka__

Kma Nowy Tomyśl to rozwinięta aglomeracja w porównaniu do tych dwóch w których sąsiedztwie obecnie mieszkam ( NT jest chyba nawet większy od Sulechowa) a mianowicie Opalenica (3km) i Grodzisk Wlkp (5km) Oczywiście wolę Grodzisk bo jest wiekszy choć zadużo ciekawego tam nie ma ale lepsze to niż nic do Tomyśla nie jeżdzę bo już wolę do Poznania jak na większe zakupy a an takie szybkie to tymi dwoma miejscowościami muszę się zadowolić

a ja lubię Grodzisk, kiedyś co dwa tygodnie jeździłam tam na mecze - wspomnienia ehhh

[kma1982]

Sag widziałam łowy, świetne
Ja dziś nie byłam, jutro muszę jechac do miasta i nie chciało mi się jeżdzic dwa razy...

Właśnie wcinam spaghetti a'la carbonara...naoglądałam się dziś Nigelli i robiła swoją improwizację carbonary, a ja zrobiłam improwizację jej improwizacji ale jestem głodna...

[hanko]

Cześć dziewczyny wiecie coś może o pracy w Reserved na internecie chodzą nie zbyt pochlebne opinię , idę dziś na rozmowę w sprawie pracy, a ciekawa jestem bo może ktoś z was wie coś z dobrego źródła. Nie powiem chodziłam i rozkładałam gdzie się da CV może znajdę coś normalnego za normalne pien.

[Sag etwas]

Napisane przez kma1982

Sag widziałam łowy, świetne
Ja dziś nie byłam, jutro muszę jechac do miasta i nie chciało mi się jeżdzic dwa razy...

Właśnie wcinam spaghetti a'la carbonara...naoglądałam się dziś Nigelli i robiła swoją improwizację carbonary, a ja zrobiłam improwizację jej improwizacji ale jestem głodna...

dziekowa
Dziś miałysmy sporo fajnych rzeczy, ale jak sie okazało to tu plamka, tam coś nie tak i z całej sterty zostało kilka )
Najbardziej nie moge przezyc tej cekinowej bo to r.34.. a nosze 36/38 :P a wygladala na wieksza i dupa ;(
Jedna dziewczyna wziela dzis tez super spodnice ehh .. i wrocila babka co na rynku sprzedaje

Napisane przez hanko

Cześć dziewczyny wiecie coś może o pracy w Reserved na internecie chodzą nie zbyt pochlebne opinię , idę dziś na rozmowę w sprawie pracy, a ciekawa jestem bo może ktoś z was wie coś z dobrego źródła. Nie powiem chodziłam i rozkładałam gdzie się da CV może znajdę coś normalnego za normalne pien.

nic nie wiem, najlepiej isc i sie przekonac samemu

[Ag4]

Napisane przez kma1982

Sag widziałam łowy, świetne
Ja dziś nie byłam, jutro muszę jechac do miasta i nie chciało mi się jeżdzic dwa razy...

Właśnie wcinam spaghetti a'la carbonara...naoglądałam się dziś Nigelli i robiła swoją improwizację carbonary, a ja zrobiłam improwizację jej improwizacji ale jestem głodna...

musze i ja wejsc na watek obadac łowy Sag


oo spagetii bym sobie zjadła w weekend zrobię