Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz.3

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez Elfryd

A jak wezmę następną tabletkę? Bo w uniwersalnej ulotce tabletek antykoncepcyjnych pisze, że jeśli wystąpią wymioty lub biegunka należy postępować jak w przypadku pominięcia tabletki, czyli z tego rozumiem że powinnam wziąć następną tabletkę.... tak też zrobiłam, póki co wszystkie dolegliwości mi przeszły, jednak dalej się boję...

skoro wzięłaś drugą tabletkę to jest ok.
zresztą to był 7 dzień, moim zdaniem poziom hormonów był już wystarczająco wysoki (drugi tydzień jest pod tym względem najbezpieczniejszy). żadna tabletka po tu nie jest potrzebna tak na moje oko a przynajmniej ja bym w ogóle o niej nie myślała

[_Emi_]

Napisane przez Elfryd

Hm... a ja mam takie pytanie troche głupie... tabletki biorę zawsze rano miedzy 6 a 7 rano (w weekendy naturalnie później). Dzisiaj wzięłam o 6.40, o 9 miałam lekką biegunkę... potem przeszło i gdzieś ok 12 kochałam się z chłopakiem, ale nie skończył we mnie. Niestety okazało się że objawy biegunki znowu powróciły ok 14 ;/ skuteczność tabletek jest zaniżona prawda? Mam nadzieje że tylko z leksza panikuję i nie ma szansy żebym wpadła, jak myślicie? Dziś wzięłam moją 7 tabletkę z 2 opakowania.

Co znaczy lekką biegunkę? Załatwiłaś sie o 9 raz czy pare razy i to tak luźno? Czy tylko raz?

[Elfryd]

Od 8.30 gdzieś tak bolał mnie brzuch, wiesz tak jak przy biegunce, potem ok 9 załatwiłam się raz i właściwie mi przeszło. Zajście z chłopakiem miało miejsce ok 12 (nie skończył we mnie) a później ok 14 znowu to samo co rano.

[tancerka212]

hmmm mi to na biegunkę nie wygląda... może po prostu dzisiejszego dnia 2 razy się wypróżniłaś i tyle.. przy biegunce biega sie chyba częściej i więcej razy niż 2.. ja tak czasem mam jak wypije mnóstwo zielonej herbaty albo ziółęk np mięty..

[Elfryd]

Tylko że te wypróżnienia, objawy były jak przy biegunce, więc sama nie wiem jak to traktować, mam nadzieje że tabletki zdążyły zadziałać.

[wdowa_po_leninie]

ale biegunka to nie jest jedna wizyta w toalecie..

[tancerka212]

też mi się tak wydaje.. jak się ma biegunkę to sie co chwilę lata do toalety.. a nie raz o 9 i drugi raz o 14... to nie mogła być biegunka.. a brzuch cię mógł boleć nie wiem może od gazów, czasem tak jest jak nam się zaczyna chcieć do kibelka.. nie znam się ale na biegunkę to mi to nijak nie wygląda.. więc możesz być spokojna

[noell88]

oooooj teraz czas na mnie nie myslalam ze kiedys do tego dojdzie

dziewczynz wiecie moze czy zapalenie jajnika moze przesuwac jakos regularnosc miesiaczek?


bralam orgametril na uregulowanie cyklow-podczas brania tabletek-kuracja dzialala w miare punktualnie(cykl28-29 dni)
29kwiecien-poczatek cyklu-pierwszy bez orgametrilu
29maja-test ciazowy-wynik brak ciazy
30czerwca-wizyta u ginekologa. podejrzenie zapalenia jajnikow, dostalam antybiotyk i globulki na infekcje ktora pojawila sie na poczatku cyklu. chcialam to zaczac brac po okresie, bo w czasie brania globulek, nie mozna uzywac tamponow-jestem na wyjeydyie i bylo by niewygodnie.
1czerwca-lot. myslalam ze podroz jakos wplynie na przyspieszenie...ale okresu ni ma

zaczynam sie naprawde stresowac...jak myslicie moze to domniemane zapalenie jajnika wplynelo na opoznienie?

nie mielismy jakiejs bardzo groznej sytuacji, ale wiadomo-nic nie jest 100% pewne(prezerwatywa i staranie zeby sie nie kochac w dni plodne..)

i jeszcze cos dzwiwnego-czulam sie juz napuchnieta tak jak przed okresem, ale to przeszlo...eeee

[w_isienka]

7BadAngel7,
ja gościa w żadnym wypadku nie usprawiedliwiam. Oczywiście, że tak sie nie robi, no ale on nie ponosi całkowitej "winy" za ewentualną ciążę - zawsze to jest 50 na 50.
W każdym razie trzymam kciuki żeby ci jednak ten test wyszedł negatywny... byłoby ci wtedy o wiele prościej...
Powodzenia!

noell88,
moim zdaniem zapalenie jajnika może wpłynąć na opóźnienie okresu - moja kuzynka tak miała parę razy.
W razie czego -> zachęcam do wizyty u gina.

[noell88]

Napisane przez w_isienka

noell88,
moim zdaniem zapalenie jajnika może wpłynąć na opóźnienie okresu - moja kuzynka tak miała parę razy.
W razie czego -> zachęcam do wizyty u gina.

uuuuuf naprawde o wiele lzej...dzieki. siedze teraz w bonn i do gina to srednio prawde mowiac...bylam dzien przed wyjazdem i mialam przepisanty ten antybiotyk

straszny stres...rozstalam sie z narzeczonym 2 tygodnie temu...i to bylby naprawde najgorszy czas....

[agat11]

ja właśnie wróciłam od lekarza.
Okres spóźniał mi się 9 dni.
Okazało się, że to zwykłe przesunięcie okresu - sprawdziła na USG, że miałam całkiem niedawno owulację w ok 30 dniu cyklu. No nieźle mi się poprzestawiało.
Ale, ze nie widać zbliżającej się @ to dostałam luteinę na wywołanie i w przeciągu 5 dni mam dostać.
Także nie ma się co nakręcać, bo tak właściwie tu cytat ginekolog: "wcale nie jest tak łatwo zajść w ciążę. Jak spóźnia się okres to ciąża jest na 20 miejscu po innych przyczynach tego spóźnienia". Ale w świadomości kobiety jest właśnie tak, że jak tylko okres nie przyjdzie to już ciąża murowana.
W ramach ciekawostki - przeglądałam kiedyś inne forum o bardzo podobnym pytaniu: czy mogę być w ciąży" (coś w tym stylu) ok 20 dziewcząt dyskutowało o objawach, spóźniających okresach. wszystkie czekały na okres, oczywiscie każdej bez wyjątku się spóźniał - 2, 3, 7 dni. I wiecie jaka była pointa tej mojej obserwacji. Tylko jedna z tych dziewcząt zaszła faktycznie w ciążę. Reszta przypadków to urojenia bądź stres spowodowany czekaniem.
zadziwiające był też dla mnie stwierdzenie wielu z nich " Do tej pory nigdy tak nie miałam", otóż wydarzyć może się wszystko - jeśli do tej pory był regularny to może się rozregulować z różnych przyczyn itp.

To taka moja dygresja na przyszłość dla innych dziewcząt.
spokojnie bez stresu.
Pozdrawiam

[Michaline]

Dziewczyny wybaczcie mi moją uszczypliwość, ale tak czasem zerknę na to forum poczytać - nie ukrywam z ciekawości, a nuż kiedyś ktoś wreszcie ją rozwieje i powie w jaki sposób można stwierdzić po opisie objawów na forum internetowym subiektywnych, niewolnych od urojeń i wyolbrzymień odczuć czy kobieta jest w ciąży czy też nie?

[moooniaaaa]

Kobiety w stresie wszystko wymyślą ... Pamiętam jak my mieliśmy awaryjną sytuację i wzięłam Escapelle, biorę pigułki i zawsze dostawałam krwawienie we wtorek,a tu środa i nie ma - w lustrze już brzuch obserwowałam. ba! nawet uważałam, że się dziwnie powiększył Teraz się z tego śmieje,ale wtedy? pełna powaga

[agat11]

michaline moje zdanie jest następujące:
Na ciążę składa się wiele czynników, które można zaobserwować ale łącząc je ze sobą np.
Spóźnia się okres, masz podwyższoną temp. min 16 dni, bolące piersi i pozytywny test ciążowy. To chyba już jasne, że na 99 % to ciąża. Ten 1 % potwierdza ginekolog - jezeli jesteś przed badaniem.
Tak więc - często sam pozytywny test nie oznacza ciąży! Jestem tego przypadkiem
Sama podwyższona temperatura ma różne podłoża np. infekcję.
Same bolące piersi to może być wynik zbliżającej się@
To można zaobserwować samemu.

[intransitive]

Napisane przez moooniaaaa

Kobiety w stresie wszystko wymyślą ... Pamiętam jak my mieliśmy awaryjną sytuację i wzięłam Escapelle, biorę pigułki i zawsze dostawałam krwawienie we wtorek,a tu środa i nie ma - w lustrze już brzuch obserwowałam. ba! nawet uważałam, że się dziwnie powiększył Teraz się z tego śmieje,ale wtedy? pełna powaga

haha skąd ja to znam
kobiety to potrafią sobie wmówić przynajmniej niektóre.

[noell88]

hej dziewczyny, moze ktoras jest mi w stanie odpowiedziec?

naprawde nie mam teraz sposobu dostac sie do gina

[intransitive]

Napisane przez noell88

hej dziewczyny, moze ktoras jest mi w stanie odpowiedziec?

naprawde nie mam teraz sposobu dostac sie do gina

Wszelkie infekcje, stres, zmiany klimatu mogą opóźnić / przyspieszyć okres. Dlatego spokojnie, tymbardziej, że widzę, że ostatnio podróżowałaś

[7BadAngel7]

agat11 właśnie teraz chcąc nie chcąc musze miec jeszcze z nim kontakt dopóki
sprawa się nie wyjaśni,jeżeli ciąży nie będzie w co chce bardzo wierzyc to
i tak go zostawie jeszcze przez pewien czas w niepewnosci - bo zasluzyl..
Ciesze się, że wszystko dobrze się zakończyło u Ciebie..
Też bym tak chciala, no chyba ze padnie na mnie i teraz ja bede ta 1 z wielu...

Elfryd myśle, że nie masz się co martwic tak jak dziewczyny piszą, to nie musiała
byc koniecznie biegunka mogłaś po prostu coś zjeśc lub wypic co wywołało taka przemiane materii.

noel88 zapalenie jajnika może przesunac miesiączke - jak najbardziej
Powiem ci jeszcze, ze jakis rok temu po tabletkach dopochwowych Clotrimazolum i Gynalgin okres mi się spóźnił pare dni, czytałam na forum różne wypowiedzi i niektórym też taka sytuacja się zdarzyła, zapytałam ginekologa przy okazji podczas wizyty czy to możliwe - powiedział, że rzadko ale sie zdarza.

w-isienka ale ja nigdzie nie pisalam ze cala wine na niego zrzucam więc nie wiem
o co ci chodzi.. podkreslilam wyraznie ze obie strony ponoszą odpowiedzialnosc.
Może źle odczytałas jakies moje słowa i doszło do nieporozumienia
dziękuje jednak, ze dobrze mi życzysz,

moooniaaaa co racja to racja, niepotrzebnie sie doszukujemy czasami tego na co wczesniej zbytnio nie skupialiśmy uwagi później mamy wizje..

Kochane jutro chwila prawdy strasznie się boje wyniku tego testu
Podkreslam, ze będę robiła to pierwszy raz
Dam wam znac co wyszło..

[Marwari]

daj znac
bedzie dobrze

[w_isienka]

7BadAngel7 chyba chce nas poćwiczyć w cierpliwości...

7BadAngel7,
jak tam dzisiejszy test???

[QsQs]

7BadAngel7 czekamy na wynik

[Marwari]

Napisane przez QsQs

7BadAngel7 czekamy na wynik

czekamy czekamy

[noell88]

Napisane przez 7BadAngel7

noel88 zapalenie jajnika może przesunac miesiączke - jak najbardziej
Powiem ci jeszcze, ze jakis rok temu po tabletkach dopochwowych Clotrimazolum i Gynalgin okres mi się spóźnił pare dni, czytałam na forum różne wypowiedzi i niektórym też taka sytuacja się zdarzyła, zapytałam ginekologa przy okazji podczas wizyty czy to możliwe - powiedział, że rzadko ale sie zdarza.

Napisane przez intransitive

Wszelkie infekcje, stres, zmiany klimatu mogą opóźnić / przyspieszyć okres. Dlatego spokojnie, tymbardziej, że widzę, że ostatnio podróżowałaś

Napisane przez w_isienka

noell88,
moim zdaniem zapalenie jajnika może wpłynąć na opóźnienie okresu - moja kuzynka tak miała parę razy.

dzieki dziewczyny

[tancerka212]

7BadAngel7 żyjesz??? pewnie świętuje że nie jest w ciąży daj znać dziewczyno bo martwimy się o ciebie

[domeczka]

...A ja tak chcę dzidziusia! ślub dopiero we wrzesniu a my już bysmy chcieli chociaż jeszcze powinniśmy zaczekać!... Kochalismy się w niedziele 3 razy a to były dni płodne...mam cichą nadzieję,że coś z tego będzie...chociaz wiem ,że to nie takie proste zajśc w ciąże.... Pozdrawiam wszystkie babeczki, które chcą fasolke tak jak ja

[Magda_CK]

Napisane przez agat11

Magda_CK a co u ciebie - okres dotarł już?

Hurra!!! Dzisiaj mi się okres pojawił Cieszę się, bo ciąża byłaby w tym momencie dla mnie katastrofą (za wcześnie). Bolały mnie od rana jajniki strasznie i dostałam tego okresu. Ale obawiam się, że mimo wszystko pójdę do ginekologa, bo mam te cykle strasznie nieregularne.

[moooniaaaa]

7BadAngel7, i co? My tu się zastanawiamy,a Ty pewnie gdzieś zapijasz szczęśliwy wynik testu

[Metarme]

Witam,
mój problem polega na tym, że wczoraj kochałam się z chłopakiem, ale wyszedł ze mnie, zanim się spełnił. Tabletki biore regularnie od września ubiegłego roku, mam regularne miesiączki i wczoraj zapomniałam tabletki - 8 z opakowania. Stosunek trwal do 4,5 minut, moze mniej. I pytanie brzmi oczywsicie, czy sa duze szanse na to, ze zajde w ciaze?

[agat11]

Myślę, ze szanse na ciąże są znikome. Po pierwsze dlatego, że bierzesz tabletki, po drugie dlatego, że chłopak nie "skończył" w tobie. Te dwie metody zastosowane przez was podczas tego stosunku - hormonalna i stosunek przerywany chronią cię przed ciążą na 99% (bo czasami wypadki chodzą po ludziach).
myślę, ze pominięcie tej tabletki nie powinno wpłynąć na okres.
Aczkolwiek dla pewności zrób sobie za 14 dni test ciążowy, ale pewnie będzie negatywny.
Pozdrawiam

[_Emi_]

Zapomniałas al to znaczy że nie wziałas wcale? Sprecyzuj bo przeciez nie wiem, jak nie wziełas to wybacz - glupie to było jak wzielas to powiedz łaskawie ile minelo godzin spoznienia?