|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4351 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
moze jednak takie jak ma Kasia było by ok.... dziecko mogłoby siedziec z nami na swoim "stołku barowym"... Kupiłas go w PL?
http://cgi.ebay.pl/Krzese-ko-do-karm...QQcmdZViewItem cena trochę wysoka ... |
![]() ![]() |
![]() |
#4352 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
W moim krzesełku Baby Design tez jest wszystko regulowane i Malwina juz "jada" z nami przy stole.
Przypominam sie z pytaniem o pozytywke Fisher Price!!! |
![]() ![]() |
![]() |
#4353 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
kupiłam w NL na Marktplaats, to takie miejscowe allegro, choć trochę na innych zasadach tzn. widziałam towar na własne oczy przed zakupem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4354 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4355 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
u nas dostępne jest jeszcze takie:
http://www.godex.com.pl/2006/_TRAMA/116.htm tyle że cenę ma bardzo niezachęcającą. ja załuję, że nie ma u nas tego Tipp-Toppa co ma Kasia. jedynie gdzie je widziałam to chyba niemiecki e-bay. gdyby było u nas dostępne to na pewno takie byśmy kupili. bo jednak ten blacik na początku się bardzo przydaje. |
![]() ![]() |
![]() |
#4356 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Dziewczyny, nie mam czasu na nic. Odkąd zaczęłam pracę (tylko 1/2 etatu) nie starcza mi czasu na aktywne uczestniczenie na naszym forum. Rano nie mogę wyjść z domu. Cały czas czegoś zapominam. 4 godziny w pracy to dla mnie przyjemność, potem prędko zakpuy i piorunem do domu. Jak już dojadę to muszę sobie ściągnąć mleko (jakieś 40 min) , pomyśleć o obiedzie, praniu itp.
Dni mijają nie wiadomo kiedy. Dziś byliśmy na badaniu bioderek , wszystko ok.
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#4357 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Fibian super, że wszytsko uda ło sie pogodzić. Oby tak dalej.
Elu dla mnie to jest właśnie idealne rozwiazanie: dziecko na dizecięcym krzesełku przy "dorosłym" stole ![]() Olif ja mam karuzele Tiny Love wiec nie wiem.Ale u mnie np jest taki przełącznik do molodyjki, głośniej - ciszej. Moze w waszej też jest? |
![]() ![]() |
![]() |
#4358 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
Właśnie wydaje mi się,że nie bardzo mi się udaje, ale to na razie początek - pierwsze koty za płoty. Bardzo jestem ciekawa co z Wiktorią Maszki
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4359 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Hey
![]() Dziewczyny tyle razy widziałam na forum wzmniankę o książce "Język niemowląt", a dopiero wczoraj do niej dotarłam, a szkoda bo znalazłam w niej tyle cennych rad. W końcu doszłam do tego co robię źle (brak stałych pór karmienia, drzemek-karmiłam na każde żądanie, co doprowadziło do takiego stanu, w którym Olaf dyrygował), dowiedziałam się jak prawidłowo karmić-zupełnie inaczej, niż podają w poradnikach. Zaczęłam robić dokładnie tak jak pisze autorka i odziwo odrazu pomogło. Pierwszy krok usypianie Olfa, z którym był zawsze problem, nosiliśmy go na rękach, po kąpaniu długo nie mógł zasnąć, a wyraźnie był zmęczony. Karmienie teraz wygląda tak, że karmię z jednej piersi i minimum 15 minut, bo tylko wtedy dziecko wypija trzy rodzaje mleka, a nie tylko tę pierwszą częśc wodnistą. U nas się tak działo, bo karmiłam Olafa jednorazowo z ubu piersi po ok 10 minut i w ten sposób się nie mógł najesć. Jestem pod ogromnym wrażeniem tejże książki. ![]() Mam pytanie: czy któraś z Was postępuje według niej, albo przynajmniej stosuje niektóre metody? Ma wrażenie, że Kasia właśnie tak postępuje-czy mam rację Kasiu? Olif co do karuzeli to ja mam z canpola i nie mam regulacji, a melodyjka gra zdecydowanie głośno ![]() Fibian domyślam się, że nie jest ci ławto, pracując i zajmując się małą. Ja siedzę w domu i czasem poprostu nie wyrabiam. Wiem tyle, że często mamy, które pracują potrafią sobie lepiej zorganizować czas niż te, które zajmują się wyłącznie dzieckiem. Oczywiście nie jest to reguła, ale jest taka zasada, że im mniej czasu tym więcej! Mam nadzieję, że nikogo nie urażę ![]() Edytowane przez garnuszki Czas edycji: 2007-05-26 o 09:35 |
![]() ![]() |
![]() |
#4360 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
Garnuszki, ja tez mam karuzelke z Canpola i jest zdecydowanie glosna, nawet za bardzo jak na moje ucho ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4361 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Garnuszki ja też przeczytałam tą książkę (tak po łebkach trochę). Czy siestosuje do porad? Troche .Zawsze starałam się ,aby dzień Olafka był zoorganizowany. Stałe pory karmienia, spacerów. Wiadomo czasem robimy wyjątki, jak trzeba do sklepu itp. ALe i tak zawsze tak robię aby Olafka nakarmić w domu, bo on po prostu nie jest w stanie zjeść na dworzu, bo za dużo bodzców. Początkowo też karmiłam Olafka z obu piersi ale on jadł około 20 min z każdej. Potem sam sobie wyregulował i teraz je tylko z jednej, najczęsciej około 5 min. Tylko wieczorkiem po kąpielu sie przyssa na dłuzej. To taka jego pora. Karmienie na zadanie to cieżka sprawa, bo czy każdy płacz to zanaczy głód? Teraz wiem kiedy Olaf jest głodny (choć nie płacze tylko tak kwęka). JAk był noworodkiem to wiedziałąm, ze je co około 3 3,5 godziny więc jak marudził badz płakał wcześniej to starałam sie go jaokś uspokoić inaczej. Najczęścej działało. Według mnie mówienie młodej zielonej mamie, że piersia należy karmić na żądanie to jest gruba przesadsa. Pocieszyć sie można,ze przy następnym będziemy ekspertakmi
![]() A co do czasu, to też jestem zdania,ze im mniej czasu tym człowiek jest bardziej zorganizowany i więcej może zrobić. Jak narazie żyjemy z Olafkie w błogim nie pośpiechu ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4362 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Garnuszki - też czytałam tą ksiażkę, ale nie wszystkie rady dają się u nas zastosować. Jak na przykład "zmusić" dziecko do jedzenia w stałych porach??? Jak się Anielce włączy ssanie to tak się wydziera, jakby ją ze skóry obdzierali i nic nie pomoże oprócz cycka. Chętnie bym zastosowała te stałe pory karmienia, ale jak to zrobić?? Na to pani Tracy Hogg nie udziela już odpowiedzi.
Jak śpią Wasze dzieci? Bo u mnie od 2-3 tygodni jest coraz gorzej. Anielka budzi się co 1,5 -2 godziny z wrzaskiem, poje trochę i zasypia, a ja chodzę jak zombie. W dodak nie mam jak tego odespać bo zaczęłam już pracę- długo tak nie pociągnę. Co robić??? Może to ząbkowanie?
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#4363 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Garnuszki mnie ta książka bardzo pomogla i stosuje sie do jej rad bardzo czesto, ale jesli chodzi o jedzenie to "zadzialala" dopiero jak przestalam karmic piersią. Przy piersi trudno bylo ustalic stale pory karmienia bo dzidzius z piersi jadl za kazdym razem inne porcje.
Fibian mnie sie wydaje ze Anielka taka juz po prostu jest. Podobno niektore dzieci nie przesypiaja nocy, ciagle sie budza i nie jest to niczyją winą. Tak bylo z coreczka mojej kuzynki, wstawala do niej 5 razy w nocy i mimo ze Laurka ma juz 20 miesiecy to dalej do niej wstaje. |
![]() ![]() |
![]() |
#4364 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Fibian
A moze w pokoju jest cos co ja denerwuje lub sie czegos boi? A moze jest jej zimno? Moze sprobuj jedna noc spac z nią, wez ja ze soba do łózka. A potem kolejno sprawdzaj co ja moze niepokoic. |
![]() ![]() |
![]() |
#4365 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Fibian budzenie sie Anielki moim zdaniem ma podstawy w tym, ze wrocilas do pracy. Dziecko czuje zmiany i przez to jest bardziej niespokojne, ona tez odczuwa, ze cos sie zmienilo. Rzadziej widzi mame i ta ja napewno troche stresuje, stad problemy ze spaniem. Czytalam o tym kiedys w 'Mamo to ja', dzieci podobno tak reaguja na wszelkie zmiany. Nie martw sie niedlugo sie przyzwyczai i bedzie lepiej. Chociaz moze to tez byc zabkowanie. Sprobuj z zelem na zabki, powinien pomoc.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4366 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Fibian, Olaf też za bardzo nie śpi w nocy. Zasypia około 21 potem około 1 sie budzi na jedzenie i laduje u nas w łóżku. Je jeszcze o koło 4, 6. Generalnie masakra! Ale od początku tak ma i nie udało mi się tego zmienić. Poddałam się i odkad Olaf śpi ze mną ja sie wysypiam. Do jedzenia sie nie wybudzam za bardzo. On jest na tyle duży,że obraca sięna boczek, łapie cycusia i sobie je a ja sobie kimam. No i rezultat jest taki, że ja jestem w miare wyspana a Olaf zadowolony. Nie ma się czym chwalić za bardzo, bo to mało wychowawcze zachowanie i co noc sobie powtarzam, ze kiedys go oducze....
A co do karmienia piersią to ja karmie Olafka o w miare określonych porach. Nie mówie, że jak chce wcześniej to nie daje. Olaf zeby dobrze zjesć musi mieć cisze i spokój i brak bodzców. Najczęscniej zasłaniam mu oczy reką. Fibian jeszcze jedno. Co Anielka je? Ja przedwczoraj odstawiłam całe jedzonko i Olaf je tylko mleczko. U nas od paru dni Olaf też sie budził z placzem, stękał przez sen, machał nóżkami - bolał go chyba brzuszek. Dzisiejsza noc było super spokojna. Mi sie wydaje, że to od jedzonka. Poczekam z tydzień i znowu zaczne mu coś podawać. |
![]() ![]() |
![]() |
#4367 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
mój syncio też się łątwo rozprasza przy jedzeniu i potrzebuje w miare spokoju. zasłaniać oczek nie próbowałam ale moze to jest metoda.
a w ogóle powiedzcie mi jak u was wygląda sprawa spania i jedzenia. bo mój smyk od jakiegoś czasu je coraz zadziej (na początku było co godzinę, półtorej, potem co dwie). w ciągu doby to jakieś 6, 7 posiłków, w tym raz kaszka. nie wiem czy to wina upałów, czy tak się przestawił. no i nie wiem czy nie śpi za dużo. bo co czytam to piszecie, ze Wam dzieci w dzień nie śpią. a Kuba, mniej więcej co godzinę, półtorej, sobie przycina taką 40min drzemkę. ma ktoś podobnie?? za to musze się pochwalić, bo od tygodnia śpimy tylko i wyłącznie w łóżeczku, czy to dzień czy noc. zresztą Kuba chyba lubi to swoje łózeczko, bo ma tam duzo miejsca, i nikt go dodatkowo nie grzeje ![]() fibian najgorsze są początki. za pare dni na pewni wszystko się unormuje. Trzymam kciuki! |
![]() ![]() |
![]() |
#4368 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Witam wszystkie grudniowo- styczniowe Mamusie i z okazji ich święta- wszystkiego "naj"
![]() Pisze do Was Kochane z prosbą o pomoc, lub chociaż malutką podpowiedź, bo w końcu kto bardziej zna się na dzieciach niż Mamusie ![]() Więc może mi powiecie- czym mogę poić moją córeczkę? (Nadia urodziła się 17 grudnia ![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4369 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Tylko,że Anielka do tej pory przesypiała całe noce (spała ok. 12 godzn z jedną przerwą po 8 g. na karmienie). A teraz masakra. Jak wstanie w nocy to wcale dużo nie zje tylko trochę possie i usypia. W dzień też nie bardzo chce jeść. Może przed zaśnieciem damjej tą kaszkę Hippa, którą tak pieknie wsuwał Kuba Sohf
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4370 |
Raczkowanie
|
Garnuszki, czytalam jeszcze w czasie ciazy ksiazke jezyk niemowlat, od drugiego miesiaca staralam sie karmic o mniej wiecej tych samych porach, ta ksiazka pomogla mi odroznic placze dziecka (tzn. kiedy go cos bolala, byl glodny lub poprostu znudzony). Prowadzilam nawet taki specjalny notes do ktorej i przez jaki czas jadl. Teraz tez mniej wiecej karmie o stalych porach, ale czasami mi sie to nie udaje, szczegolnie z obiadem :-(
Fibian, moj Colin zasypia dziennie po ostatnim jedzeniu 21:30 - 22:00, budzi sie teraz tak ok. 7:00 - 7:30. Zauwazylam ze jest ostatnio bardziej poddenerwowany, i w nocy troche sie teraz przebudza, ale za chwilke znowu zasypia, byc moze bedzie zabkowal..... Sohf, Colin w czasie dnia robi sobie dwie drzemki, jedna miedzy 11 a 12-sta, a druga 15:30 a 16-sta. Je 5 posilkow, w tym dwa stale. Tez zauwazylam ze jak je z piersi to trwa to ok 10 min. A jak zje obiad (kolo 15-stej) to jest dopiero glodny wieczorem. Jakbym wczesniej dala mu piers to od razu mu sie uleje, i to jeszcze obiadem.... ![]() Lalicja, ja podaje dziecku wode przegotowana, rozne herbatki z Hippa i soki 100% tez z Hippa (na razie te po ukonczeniu 4 miesiaca) Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2007-05-26 o 13:18 Powód: post pod postem |
![]() ![]() |
![]() |
#4371 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
Femme Fatal - a co dajesz Colinowi na obiadek??
__________________
http://b1.lilypie.com/vPsqp1.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4372 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Garnuszki, ja mam obie książki T. Hogg. Ale czy się stosuję... róznie. Łatwy Plan Jasio sobie sam ustalił, więc nie bylo co nim manipulować. Teraz je 4 razy dziennie.
Fibian, ja stawiam na ząbkowanie. Jsio prze pierwsze 3 mies. zasypiał o 20 i spał do 01:00. Tera zasypia o 21 i do 1 budzi sie 2 razy, ale póxniej spi do 5-6. uważam ze to zęby go niepokoiły. mam pytanie: czy te kleiki, kaszki można przygotowywać na moim mleku lub na wodzie, czy tylko na modyfikowanym? Chciałbym zacząc od czerwca podawać jasiowi, ale nie wiem z którą pierwszą wystartować i na czym ją zrobić?? |
![]() ![]() |
![]() |
#4373 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Dziewczyny zapomniałam Wam wszystkim życzyć
Wszystkiego Najlepszego z okazji pierwszego Dnia Matki, oby Każda z Was przetrwała trudne i gorsze dni, nieprzespane noce i potrafiła cieszyć się cudem jakim otrzymałyśmy-Dzieckiem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4374 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kleiki i kaszki można przygotowywac na własnym mleczku. trzeba tylko pamiętać przy kupowaniu aby były bezmleczne. Dobrze na noc podac coś treściwego niektórym dzieciom. Bo być może tego potrzebują. W przypadku Julii akurat było odwrotnie - dawane na noc wszelkie kaszki czy zagęszczane mleko powodowały chyba bóle brzuszka bo się budziła non stop! Laura miała ostatnio jakoś chyba 2 noce częstszego budzenia się ale odkryłam, ze jest jej poprostu za ciepło i śpi teraz jedynie w body na krótki rękaw i śpi ślicznie od 22.30 do 5.30 na 100% (albo dłużej). też zauważyłam, ze je z piersi rzadziej no ale zaczęłam podawać jej słoiczki (choć niesystematycznie). Uwielbia desery na dobranoc z HIPPa ale nie cierpi produktów BoboFrut. Tak jak chętnie wcina jabłuszko z marchewką Gerbera tak przy BoboFrutach pluje z obrzydzeniem! Tracy Hogg czytamy - mam w wersji internetowej ale nie lubię tej formy ksiązki więc kupiłam Język niemowląt + Język dwulatka. Przydatne porady - czyta się z chęcią - czasem gorzej z zastosowaniem....Co do picia podaję Laurze soczki Gerbera troszkę rozcieńczane mineralną - jabłuszko +koperek włoski z rumiankiem - bardzo lubi ten smak. Sam soczek jabłkowy z rumiankiem też.No i wodę mineralną też dostaje żeby umiała pić coś bezsmakowego.
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4375 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Hej Mamuśki!
Garnuszki dziękuję ![]() Ja również życzę Wam samych szczęśliwych chwil ze swoimi pociechami! Mi dziś syncio przytargał kwiatki i slodycze,cudnie jest być mamą ![]() ![]() Lalicja ja Maćkowi podaje wodę przegotowana i tylko taką,jeśliw opgóle moj smakosz zechce wypić,również herbatki hippa,koperkowe i na tr5awienie oraz melisa+jabłko.Ja jestem zdania ,że nie ma sensu żyć sterylnie z maluszkiem,bo potem okaże się ,że na wszytstko bedzie mialo alergie..wieczorem malemu przemycam herbatke hipp,bo inaczej nie chce,a w dzien woda,ale chetniej popija na spacerku i w domu w te upaly soczki gerber lub bobovite i rumiakiem winogrono,i cos z dzika roza..Udzielaj sie u nas czesciej i pokaz swoja dzidzie ![]() Jesli chodzi ELu o kaszki to te sa juz gotowe i zalewasz je przegotowana woda mieszasz i podajesz glodomorowi,one zawierajha juz mleko mopdyfikowane..Natomist kleik trzeba raczej na mleku zarowno na swoim ,jak i na modyfikowanym,,na kleiku tez jest napisane ,ze mozna przyrzadzic go z wywarem z zupki jarzynowej dla dziecka,ale Ty chybva Jasiowi jeszcze zupek nie wprowadzalas..??Jasiowi zycze smacznego ![]() A moj krol nie chce juz pic mojego mleka ,ktore odciagam,tzn pije ale nie niewiele(moze to upaly), tylko czeka na mnie chyba,bo jak babcia mu podaje to niespecjalnie wypija,potem zjada zupke jarzynowa a ok13 jestem ja i jego ukochasne cycusie ![]()
__________________
![]() ![]() http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
![]() ![]() |
![]() |
#4376 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
![]() Książkę czytałam, ale nigdy nie stosowałam się do jej rad. Nigdy nie nosiłam Niny oraz nie zadawałam sobie trudu usypiać, ale to wynikało z lenistwa (dlatego też nie nosiłam do odbicia, a że dziecko nie miało ani kolek, ani żadnych dolegliwości, mogłam tak robić), a nie z jakichś przekonań czy metod wychowawczych. Podobnie ze spaniem Niny we własnym pokoju- po prostu założyłam jeszcze w ciąży, że tak będzie (zresztą nie bardzo nam pasuje łóżeczko w sypialni) , bo nie umiałabym się wyspać z wydającym odgłosy niemowlakiem. Zrywałabym się na każde sapnięcie. Dwie noce Nina spała z nami w pokoju w gondoli i wszyscy się męczyli, więc trzecią noc swojego życia spędziła już u siebie. I od tej pory śpi całe noce, usypia bez żadnego lulania czy bujania- po prostu kładę, daję buzi, gaszę światło i wychodzę. Mnie, najogólniej mówiąc, przyświeca idea własnej wygody ![]() Oczywiście mam też cholerne szczęście, że mi się trafiło dziecko- anioł, które od pierwszych chwil życia miało swój rytm, nie jest rozkapryszone, nie płacze bez powodu. Karmię na żądanie, ale też to było zawsze w odstępach, bo Nina po prostu nie z tych, co chcą całymi dniami wisieć na cycku. Nina nigdy nie zjadła na raz z dwóch piersi, więc zawsze dostaje na zmianę. Garnuszki, a czemu dawałaś trochę z jednej, trochę z drugiej piersi? Teraz rośnie i oczywiście próbuje terroryzować, udaje że krzyczy albo że kaszle, zanosi się 'sztucznie' (oczy suche itd.), staramy się nie ulegać, żeby nie musieć jej ciągle nosić na rękach, ale oczywiście nie zawsze się udaje. Łeb mnie trzaska, dziś byłam 7 godzin w pracy, w czwartek i piątek też, ale trochę krócej. Pierwszy tydzień za nami więc, tata spisuje się dzielnie jako niania, a ja jestem happy, że wróciłam do swoich zajęć, choć zmęczona. Fizycznie, bo umysł na szczęście sprawny, a tego się obawiałam najbardziej. Nie byłam w pracy 5 miesięcy! Nigdy dotąd nie miałam tak długiej laby... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4377 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kasiu w szpitalu karmiłam z jednej piersi, po przyjściu do domu po jakimś czasie obejrzałam płytę o technice karmienia i niestety się nią zasugerowałam
![]() Super, że jestes zadowolona z powrotu do pracy. Trochę Wam zazdroszczę, że pracujecie, a z drugiej strony cieszę się, że mogę być z małym. Dziewczyny przemyślałam jeszce raz dokładnie co robiłam źle do tej pory i doszłam do wniosku, że najgorsze co robiłam, to panikowanie i strach przed każdym płaczem OLafa. Podsuwałam, wręcz wkładałam mu cyca z każdym razem kiedy tylko płakał i tym samym nauczyłam go jedzienia kiedy chciał i to takiego bylejakiego.Powiem Wam, że u mnie chyba najbardziej zadziałał spokój i opanowanie+rady z tej książki. Teraz staram się być wyluzowana i czytać znaki przekazywane przez Olafa, uczę się go "obsługiwać". Bardzo dużo do niego mówię i widzę, że on to bardzo lubi i tego potrzebuje-serio. Myślałam, że taki maluch nie lubi takiego gadania-wręcz przeciwnie ![]() Dzisiejszy dzień to chyba jeden z pierwszych, który był taki udany, nie czuję się zmęczona psychicznie, raczej nawet dumna jestem z siebie, że w końcu wzięłam sprawy w swoej ręce ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4378 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Ja Tosi daje wszystko do picia co mozliwe i dozwolone oczywiscie. Od wody przegotowanej, gdy mamy problemy z kupka, przez herbatke z melisy i jablka oraz koperkowa, po soki HIPP od 4tego i 6tego miesiaca. Zjada od 5. do 6. posilkow, 4x butla i 1 raz sloiczek (niecierpi wszystkiego co zawiera kartofle, wiec tylko z makaronem i ryzem + warzywka i miesko), no i czesto wieczorem przed kolacja jablko, gruszka albo inne owocki.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4379 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
niewątpliwie na dzieci działa poczucie mamy, że panuje nad sytuacją, nie ulega panice, nie boi się płaczu i potrafi ten płacz interpretować - właściwie reagować. Poza tym trzeba też zaakceptować, że dziecko ma prawo płakać, czasem pomarudzić i niekoniecznie można cokolwiek na to poradzić... Edytowane przez kasia191273 Czas edycji: 2007-05-26 o 22:52 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4380 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
olif ja mam taką http://www.allegro.pl/item199257487_...sie_pilot.html i ona ma przełacznik na głosniej i ciszej
wiecie co...NAWET NIKT NIE ZAUWAZYL ZDJEC ZUZI ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:29.