Nałogowe kosmetykoholiczki - grupa wsparcia NK

[Hosenka*]

Ogłaszam bankructwo
W portfelu pustka a ja mam w poniedziałek do odbioru w drogerii zamówione masło waniliowe Joanny a kilka dni potem 4fazową dermabrazję z Avonu.

Trzeba będzie zacinsać pasa i mam zamiar to zrobić.
Trzmajcie kciuki za nałogowca

[snowqueen]

Hosenko
Ja też stoję na skraju wypłacalności Wbrew zapowiedziom i dobrym chęciom wydałam sporo na kosmetyki w tym miesiącu... ok. 450 zł Postanowienie poniosło porażkę, od dzisiaj muszę się mocniej postarać.

[Hosenka*]

Napisane przez snowqueen

Hosenko
Ja też stoję na skraju wypłacalności Wbrew zapowiedziom i dobrym chęciom wydałam sporo na kosmetyki w tym miesiącu... ok. 450 zł Postanowienie poniosło porażkę, od dzisiaj muszę się mocniej postarać.

Damy radę Snow
Ilość mojego zbioru wczoraj mnie przeraziła - i to na powaznie
No i jestem troche zła, bo przepłaciłam za balsam i tonik Oeparol - zobaczyłam w Herbapolu i kupiłam (bo takie zachwalane na Wizażu) - w sumie dałam więcej o jakieś 7 zł niż w aptece

[snowqueen]

Hosenka mnie się też zdarza przepłacić Mówi się trudno.
Mam nadzieję, że damy Prosze czuwac nade mną, Estella miała czuwać, ale jakoś nie wyszło

U mnie ilość nie jest tak zatrważająca - na pewno mam dużo mniejsze zbiory niż Ty - ale przerzuciłam się na kosmetyki apteczne i wyższą półkę jeśli chodzi o kolorówkę... Pieniędzy zdecydowanie szybciej ubywa niż choćby pół roku temu.
Muszę zużywać!

[Hosenka*]

Napisane przez snowqueen

Hosenka mnie się też zdarza przepłacić Mówi się trudno.
Mam nadzieję, że damy Prosze czuwac nade mną, Estella miała czuwać, ale jakoś nie wyszło

U mnie ilość nie jest tak zatrważająca - na pewno mam dużo mniejsze zbiory niż Ty - ale przerzuciłam się na kosmetyki apteczne i wyższą półkę jeśli chodzi o kolorówkę... Pieniędzy zdecydowanie szybciej ubywa niż choćby pół roku temu.
Muszę zużywać!

Mam zamiar zrobić kolejne cięcie kolorówki ...i mam nadzieje ze nowe rzeczy nie będą korcić

Jestem tak z doskoku, bo wieczorem chyba jade z kolegą do Zakopca po polary polskich skoczków Miałam jechać na pre dni do Stalowej, do TZ ale nic z tego nie wyszło

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Ogłaszam bankructwo
W portfelu pustka a ja mam w poniedziałek do odbioru w drogerii zamówione masło waniliowe Joanny a kilka dni potem 4fazową dermabrazję z Avonu.

Trzeba będzie zacinsać pasa i mam zamiar to zrobić.
Trzmajcie kciuki za nałogowca

Trzymam

Mi się za to rozwaliły kozaki Miałam je 2 lata i dużo w nich chodziłam i niestety pękło mi z przodu w miejscu zgięcia i nie da się tego naprawić Na przyszłą zimę kupię za to jakieś nowe
Teraz moim marzeniem są śliczne błękitne szpilki z H&M, które widziałam w nowym JOY-u(nawet założyłam na Modzie wątek czy ktoś już te buciki widział, ale jeszcze ich nie ma w sklepach).

[Estella]

Snow a jak ja Cię mam pilnować, jak Ty sie nie spowiadasz ze swoich zamiarów
Miałam sobie kupic zestaw Biodermy - peeling i maseczka, ale kosztował aż 76zł (bardzo droga apteka). Kupiłam w kocu dwa samoopalacze - jeden Daxa, a drugi Rossmannowski za 5zł.

[droga A]

I ja stanęłam na skraju bankructwa.

Dzisiejszy wypad do miasta jeszcze bardziej mnie pogrążył. Najpierw nakupowałam ciuchów, złożyłam zamówienie w Oriflame a potem dopadłam Rossmanna i SP.
W oriflame wzięłam korektor, szminkę Power Shine, scrb i krem do rąk w zestawie i tonik żurawinowy, bo ten, co miałam powędrował do mojej siory.
W Rossmannie rozsądnie zakupiłam tylko farbę do włosów, dwie maseczki saszetkowe i gąbkę do maseczek.
W SP straciłam głowę i w koszyku wylądowały: Scholl na pięty, odżywka Ce Ce (szamponów już nie było), Pink Sugar Aquoliny z błyszczydłem, pomadka Nivea. Poza tym wisiała karteczka, że do Pink Sugar dają gratis balsam, ta promocja już się chyba skończyła, ale skoro wisiało to zagadałam do pani jaki mi dadzą balsam. Pani zdjęła karteczkę i powiedziała, że już koniec tej promocji, ale balsam i tak dostanę Chyba robię dobre wrażenie na paniach w sklepie. Okazało się jednak, że balsamów gratisowych już nie było i dostałam żel pełnowymiarowy o zapachu cukru pudru. I się ucieszyłam, bo jeszcze nigdy do żadnych perfum nie dostałam dwóch pełnowymiarowych gratisów.

[agabil1]

byłam dziś w Douglasie i Sephorze i oczy mi latały dookoła głowy takie cuda. Ale nic nie kupiłam

[Organzza]

Napisane przez agabil1

byłam dziś w Douglasie i Sephorze i oczy mi latały dookoła głowy takie cuda. Ale nic nie kupiłam

a ja w Sephorze też nic nie kupiłam.. Obejrzałam sobie sypki puder Clinique i zdecydowałam się na zakup koloru 04 - dla mnie będzie idealny i pooglądałam sobie maczki jednak produkty Clinique mają strasznie przebrane...

[snowqueen]

Estella no wiem, wiem, to nie był żaden wyrzut
Teraz będę na pewno o wszystkim pisać, chociaż np. perfumy to była spontaniczna decyzja, przeczytałam ich opis w Urodzie w piątek, a dziś poleciałam sprawdzić jak pachną i zakupiłam

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Estella no wiem, wiem, to nie był żaden wyrzut
Teraz będę na pewno o wszystkim pisać, chociaż np. perfumy to była spontaniczna decyzja, przeczytałam ich opis w Urodzie w piątek, a dziś poleciałam sprawdzić jak pachną i zakupiłam

mi się zapach tak średnio podoba ale opakowania Niny Ricci bardzo bo znajduje się na nich moje imię

[Estella]

Snow i tak trzymaj ja mam w końcu chwilę żeby sobie spokojnie posiedzieć przy KWC. Poza tym byłam u fryzjera planuje też zakup pędzla do różu i ew. do cieni. Ogólnie nie czuję znowu potrzeby kupowania kosmetyków. Na dzień (czy raczej wiecżór) dzisiejszy nic nie ptorzebuję (zobacyzmy co będzie jutro).

[zizou]

czy ktoras z Was zamawiala w inermisie serie profesjonalna ziaja? albo gdziekolwiek indziej? mam ochote na pare rzeczy, na spole z przyjaciolka wyszlyby nam goszowe sumy

[Organzza]

Biały maczek http://cgi.ebay.pl/New-Clinique-Fres...sid=p1638.m122
i ta cena ahś..

i moje kolejne marzenie :

[Estella]

Ziz ja kupowałam u nich w sklepie tonik, wcześniej o nim pisałam.
Niezłe ceny pigmentów MACa na Ebayu; u nas są po 90zł

[zizou]

Es wiem ze pisalas, nawet czytalam Twoja recenzje na KWC mam ochote na piling mocny z granulkami, maske zwezajaca pory i rozjasniajacy krem pod oczy. po sesji chyba zamowie

[MagJa]

Napisane przez annmarie

Najpierw słyszałam o tym w programach typu Perfekcyjna Pani Domu, a ostatnio chyba w Galileo - badali myjki (i nie tylko) przed, oraz po gotowaniu, praniu w wysokiej temperaturze, właśnie po włożeniu do mikrofali, po polaniu wybielaczem z chlorem, chlorem w jakimś-tam stężeniu, itp.
Najskuteczniejsze było gotowanie, chlor i mikrofala.

To widzę, że dobrze sobie z tym gotowaniem myjek wymyśliłam Tylko jakoś domownicy zwykle dziwnie na mnie patrzą

Napisane przez rzyrafka

Dr House
Od niedawna oglądam w TV i postanowiłam obejrzeć od pierwszego odcinka

Ja oglądam w TV jak mi się przypomni i dlatego postanowiłam, że sobie z neta zacznę ściągać, ale jakoś się zebrać nie mogę W sumie teraz, mogłabym oglądać Dr House, bo akurat Desperatki mają przerwę, więc zostaje tylko Prison Break i Criminal Minds, a co to są 2 seriale

Napisane przez Hosenka*

Ogłaszam bankructwo
W portfelu pustka a ja mam w poniedziałek do odbioru w drogerii zamówione masło waniliowe Joanny a kilka dni potem 4fazową dermabrazję z Avonu.

Trzeba będzie zacinsać pasa i mam zamiar to zrobić.
Trzmajcie kciuki za nałogowca

Tyż zbankrutowałam, nie tylko przez kosmetyki, ale tak ogólnie. Jak wpadłam w cug w grudniu, tak skończyłam w połowie stycznia i widać tego skutki Ale ile przyjemności z tego miałam

Napisane przez snowqueen

Hosenko
Ja też stoję na skraju wypłacalności Wbrew zapowiedziom i dobrym chęciom wydałam sporo na kosmetyki w tym miesiącu... ok. 450 zł Postanowienie poniosło porażkę, od dzisiaj muszę się mocniej postarać.

I Tobie mogę rękę podać Co prawda w moim postanowieniu niekupowania do końca stycznia nadal trwam, ale kasy więcej się od tego póki co nie robi. Uświadomiłam sobie to dzisiaj, kiedy pojechałam na lotnisko po siostrę nie sprawdzając ile mam w portfelu. Ledwie nam na pociąg z powrotem do centrum starczyło, bo ona tylko funty przy sobie miała. No i potem przy płatności kartą w sklepie, też się okazało, że miałam mniej niż myślałam Oj, bida nastała

Napisane przez Estella

Miałam sobie kupic zestaw Biodermy - peeling i maseczka, ale kosztował aż 76zł (bardzo droga apteka). Kupiłam w kocu dwa samoopalacze - jeden Daxa, a drugi Rossmannowski za 5zł.

Faktycznie drogo ta Bioderma W Aptecusie 49zł kosztuje, więc bardziej się opłaca zamówić u nich nawet z przesyłką.

Napisane przez droga A

I ja stanęłam na skraju bankructwa.

Dzisiejszy wypad do miasta jeszcze bardziej mnie pogrążył. Najpierw nakupowałam ciuchów, złożyłam zamówienie w Oriflame a potem dopadłam Rossmanna i SP.
W oriflame wzięłam korektor, szminkę Power Shine, scrb i krem do rąk w zestawie i tonik żurawinowy, bo ten, co miałam powędrował do mojej siory.
W Rossmannie rozsądnie zakupiłam tylko farbę do włosów, dwie maseczki saszetkowe i gąbkę do maseczek.
W SP straciłam głowę i w koszyku wylądowały: Scholl na pięty, odżywka Ce Ce (szamponów już nie było), Pink Sugar Aquoliny z błyszczydłem, pomadka Nivea. Poza tym wisiała karteczka, że do Pink Sugar dają gratis balsam, ta promocja już się chyba skończyła, ale skoro wisiało to zagadałam do pani jaki mi dadzą balsam. Pani zdjęła karteczkę i powiedziała, że już koniec tej promocji, ale balsam i tak dostanę Chyba robię dobre wrażenie na paniach w sklepie. Okazało się jednak, że balsamów gratisowych już nie było i dostałam żel pełnowymiarowy o zapachu cukru pudru. I się ucieszyłam, bo jeszcze nigdy do żadnych perfum nie dostałam dwóch pełnowymiarowych gratisów.

Poszalałaś, nie ma co
A z tymi gratisami to Ci się udało. Aż nieprawdopodobne, że Ci nie powiedziały, że promocje się nie łączą, bo przecież zwykle się nie łączą. Ale z drugiej strony pewnie widząc ile masz w koszyku, pomyślały, że nie ma co żałować dobrej klientce.

Napisane przez Estella

Snow i tak trzymaj ja mam w końcu chwilę żeby sobie spokojnie posiedzieć przy KWC. Poza tym byłam u fryzjera planuje też zakup pędzla do różu i ew. do cieni. Ogólnie nie czuję znowu potrzeby kupowania kosmetyków. Na dzień (czy raczej wiecżór) dzisiejszy nic nie ptorzebuję (zobacyzmy co będzie jutro).

I ja nie odczuwam potrzeby kupowania kosmetyków Przydałby się tylko porządny pędzelek do kresek i chyba tyle na tą chwilę
Dziś zostałam zaspokojona kosmetycznie przez siostrę, która obdarowała mnie zestawem żurawinowym z TBS i jeszcze scrubem i kremem imbirowym
Także jest co zużywać, nie ma czego kupować Najbliższy planowany zakup kosmetyczny to jakiś żel do twarzy, jak wykończę ten kremowy Garniera.

Napisane przez Organzza

Biały maczek http://cgi.ebay.pl/New-Clinique-Fres...sid=p1638.m122
i ta cena ahś..

i moje kolejne marzenie :

Biały maczek jeszcze pewnie nieźle pójdzie w górę znając życie
A to Twoje marzenie to co dokładniej?

Napisane przez zizou

Es wiem ze pisalas, nawet czytalam Twoja recenzje na KWC mam ochote na piling mocny z granulkami, maske zwezajaca pory i rozjasniajacy krem pod oczy. po sesji chyba zamowie

ziz, Ty się tak często maseczkujesz i peelingujesz czy mi się wydaje tylko? Bo ciągle piszesz o tym albo o tamtym. U mnie maseczki i peelingi używane są od przypadku do przypadku, jak mi się przypomni Leń ze mnie

[zizou]

Mag nu dosyc czesto regularnie dwa razy w tygodniu piling i co drugi dzien maseczka nuxe i raz w tygodniu zdzieracz klinika zaobserwowalam poprawe stanu cery przy takich regularnie przeprowadzanych domowych zabiegach a konczy mi sie moj xerial gommant, czas wyprobowac cos innego

[pakosta]

Napisane przez agabil1

byłam dziś w Douglasie i Sephorze i oczy mi latały dookoła głowy takie cuda. Ale nic nie kupiłam

Byłam przy tym, widziałam jak latają
Ja niestety zgrzeszyłam, po wyjściu Agi miałam jeno do Media Markt zajrzeć, ale koleżankę okazało się że koleżanka podjedzie i z nudów weszłam do Inglota Kupiłam pomadkę w słoiczku, ale to pierwszy kolorówek w tym miesiącu!

Napisane przez Organzza

a ja w Sephorze też nic nie kupiłam.. Obejrzałam sobie sypki puder Clinique i zdecydowałam się na zakup koloru 04 - dla mnie będzie idealny i pooglądałam sobie maczki jednak produkty Clinique mają strasznie przebrane...

W ogóle wszytko jakoś przebrane, niech już będzie koniec tych paskudnych wyprzedaży... A mnie maczki jednak zupełnie nie zachwycają, niby ładne ale kolory nie moje, i jakoś nie wiedzę różnicy między nimi a np. L'Orealem.

Napisane przez snowqueen

Estella no wiem, wiem, to nie był żaden wyrzut
Teraz będę na pewno o wszystkim pisać, chociaż np. perfumy to była spontaniczna decyzja, przeczytałam ich opis w Urodzie w piątek, a dziś poleciałam sprawdzić jak pachną i zakupiłam

Cudne, są i buteleczka piękna, zwłaszcza 30 ml Zecydowanie ciepło jadalne z mocnym piżmem - na mnie tak wyglądają.

Napisane przez droga A

I ja stanęłam na skraju bankructwa.


W SP straciłam głowę i w koszyku wylądowały: Scholl na pięty, odżywka Ce Ce (szamponów już nie było), Pink Sugar Aquoliny z błyszczydłem, pomadka Nivea. Poza tym wisiała karteczka, że do Pink Sugar dają gratis balsam, ta promocja już się chyba skończyła, ale skoro wisiało to zagadałam do pani jaki mi dadzą balsam. Pani zdjęła karteczkę i powiedziała, że już koniec tej promocji, ale balsam i tak dostanę Chyba robię dobre wrażenie na paniach w sklepie. Okazało się jednak, że balsamów gratisowych już nie było i dostałam żel pełnowymiarowy o zapachu cukru pudru. I się ucieszyłam, bo jeszcze nigdy do żadnych perfum nie dostałam dwóch pełnowymiarowych gratisów.

Ach jak ja nie znoszę tego zapachu

[Hexxana]

Napisane przez Organzza

Biały maczek http://cgi.ebay.pl/New-Clinique-Fres...sid=p1638.m122
i ta cena ahś..

i moje kolejne marzenie :

Ooooo marzy mi sie bialy maczek......

[MagJa]

Napisane przez zizou

Mag nu dosyc czesto regularnie dwa razy w tygodniu piling i co drugi dzien maseczka nuxe i raz w tygodniu zdzieracz klinika zaobserwowalam poprawe stanu cery przy takich regularnie przeprowadzanych domowych zabiegach a konczy mi sie moj xerial gommant, czas wyprobowac cos innego

Podziwiam, naprawdę Chyba muszę wziąć z Ciebie przykład, bo inaczej moje zapasy maseczkowo-peelingowe prędzej się przeterminują niż je zużyję A mam niby tylko 1 tubę maski glinkowo-torfowej Bielendy i 2 pudła masek algowych, też z Bielendy, wszystko oczywiście z serii profesjonalnej w dużych pojemnościach No i do tego z peelingów: 1,5 opakowania scrubu w proszku Oriflame Radiance i gratisowy Biodermowy Hydrabio. Jeszcze może ze 2 maseczki w saszetkach się znajdą.
A w moim tempie zużywania to to będzie zapas na 5 lat Sama nie wiem czemu tak mam, kiedyś byłam regularna w maseczkowaniu i peelingowaniu...

[rzyrafka]

Ja i maseczki, hmmm... saszetkowych mam kilkanaście a zuzywam może 1 na miesiąc tubkową jedną i tez jak mi sie przypomni.. za to peelingi w miare regularnie, a co ile dni to zalezy juz od konkretnego preparatu. Ostatnio nawet balsamuję ciało regularnie choć nie znosze tej czynności i balsamuję usta przed kompem co mi się nigdy nei zdarzało

[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

Ja i maseczki, hmmm... saszetkowych mam kilkanaście a zuzywam może 1 na miesiąc tubkową jedną i tez jak mi sie przypomni.. za to peelingi w miare regularnie, a co ile dni to zalezy juz od konkretnego preparatu. Ostatnio nawet balsamuję ciało regularnie choć nie znosze tej czynności i balsamuję usta przed kompem co mi się nigdy nei zdarzało

To ja akurat tylko z maseczkami i peelingami mam problem, aaa, no i z pedicure Balsamuję się regularnie, usta smaruję non-stop, z myciem, demakijażem i takimi tam podobnie. Zresztą, inaczej być nie może

EDIT:
ziz, przeczytałam właśnie Twoją recenzję Burzy by Demeter i coraz bardziej mam na nią ochotę Przez Ciebie, paskudo Ale powiedz mi jeszcze czy w niej czuć taką wodną, z lekka słodkawą, z lekka świeżą nutę? Mam pokaźną próbkę Snow od Hexx i jak zapach jest naprawdę ciekawy, czuć w nim ten mróz i zimę, tak ta jedna nuta mnie drażni... A że jest ona ostoją całego zapachu, to i on sam jest nie mój
W przeciwieństwie do EarlGreya, który jest pysznie herbaciano-bergamotkowy Szkoda tylko, że nietrwały
A jak z trwałością Thunderstorm

[agnieska]

Ja przy retinoidach zaczęłam się regularnie peelingować peelingiem enzymatycznym Norela (codziennie-co drugi dzień). Zorac i Isotrex znacznie poprawiły mi stan skóry, ale ciągle coś wyskakiwało... Ze zdumieniem odkryłam, że mogę teraz stosować maseczki glinkowe, co przy kwasach było nie do pomyślenia - 90% produktów skutkowało burakiem na twarzy - i zaczęłam regularnie używać produkty Logony Patchouli Lavaerde. Zakochałam się w nim tydzień codziennego używania zaskutkował taką detoksykacją skóry, że samej trudno mi w to uwierzyć - skóra jest zmatowiona, pory w większości oczyszczone a przynajmniej zmniejszone, wypryski się nie pojawiają (pojawił się wczoraj jakiś maleńki czerwony punkcik, dziś bez żadnego kombinowania przy nim sam odpadł). Różnica po jej użyciu jest natychmiastowa - skóra, która po demakijażu bywa szara i wymęczona całym dniem staje się jasna i taka... pełna blasku Nabrałam teraz strasznej ochoty na inne glinki, wreszcie mogę z nimi poszaleć, choć mam pewien niepokój czy lepsze nie będzie wrogiem dobrego cóż, leci już do mnie żywa ziemia wulkaniczna (kolejne podejście, 3 lata temu nie widziałam wielkich efektów prócz wysuszenia), na liście must have pojawiły się trzy produkty Arglietzu: biała glinka w tubie i dwie ich słoiczkowe (jedna mocno antybakteryjna, druga podobno bardzo delikatna), prócz tego mam ochotę na zapas Logony: Patchouli, a prócz tego biala z Lotusem i jeszcze glinka do mycia z otrębami migdalowymi Tautprofen. No i jeszcze wrocławska firma Organique ma swoją glinkę Ghassoul na wagę

[CzarnyElf]

Widze dziewczyny ze wiekszosc w bankructwie-ja tez

Musze zaczac oszczedzac-nie czuje sie dobrze z nadmiarem kosmetykow .

W tym miesiacu wydalam na kosmetyki-uwaga niecale $20( kupilam tylko probki podkladow mineralnych i jedno opakowanie pelne)

No wydalam tez okolo $25 na pielegnacje(ale to sie nie liczy bo dostalam kase jako prezent na urodziny)-hehe usprawiedliwiam sie


Ogolnie nic mnie jakos ostanio nie kusi-no i dobrze

[Organzza]

Napisane przez MagJa

Biały maczek jeszcze pewnie nieźle pójdzie w górę znając życie
A to Twoje marzenie to co dokładniej?

czy ja wiem.. może nie pójdzie tak bardzo w końcu ludzie za granicą kosmetyki dobrych firm mają w przystępnych dla siebie cenach i tak nie potrzebują kupować na ebayu...

a to puder rozświetlający pięknie się prezentuje

Napisane przez pakosta

W ogóle wszytko jakoś przebrane, niech już będzie koniec tych paskudnych wyprzedaży... A mnie maczki jednak zupełnie nie zachwycają, niby ładne ale kolory nie moje, i jakoś nie wiedzę różnicy między nimi a np. L'Orealem.

ja zauważyłam różnicę tak pięknie wyglądał na mojej dłoni... <marzyciel>

Napisane przez Hexxana

Ooooo marzy mi sie bialy maczek......

a mi jakikolwiek tzn no może to nie jest obojętne jaki.. ale jakiś na pewno
_________________________ _____________
jaki uroczy ten kolor Poppy ten drugi to Camellia - jakiś taki ciemny

[zizou]

Mag takiej nuty w Burzy nie ma, jest za to w robaczku swietojanskim w Burzy takich typowo wodnych nut nie ma - sa deszczowe, ziemne, wietrzne. malo w nich slodyczy, to raczej taka gorzka slodycz ktora szybko mija. trwalosc? taka srednia na mnie ja stosuje je jako baze pod tutti kiwi no i razem trwaja tak z szesc, siedem godzin, pozniej dopsikuje sie samym kiwi i mam zapach do wieczora na sobie.
po sesji bede robic probki, wiec MagJu jakbys byla chetna to ja sluze Burza i Robakiem tysz


agniesko mowisz o tym?

[Estella]

Napisane przez MagJa

Faktycznie drogo ta Bioderma W Aptecusie 49zł kosztuje, więc bardziej się opłaca zamówić u nich nawet z przesyłką.

ziz, Ty się tak często maseczkujesz i peelingujesz czy mi się wydaje tylko? Bo ciągle piszesz o tym albo o tamtym. U mnie maseczki i peelingi używane są od przypadku do przypadku, jak mi się przypomni Leń ze mnie

W Aptecusie jest zestaw z kremem, a ja chcę ten z maseczką. Zaraz poszukam, może gdzieś się jeszcze ostał.

Napisane przez zizou

Mag nu dosyc czesto regularnie dwa razy w tygodniu piling i co drugi dzien maseczka nuxe i raz w tygodniu zdzieracz klinika zaobserwowalam poprawe stanu cery przy takich regularnie przeprowadzanych domowych zabiegach a konczy mi sie moj xerial gommant, czas wyprobowac cos innego

Ja też regularnie sie peelinguję i maseczkuję - mam dzięki temu skórę w bardzo dobrym stanie. Maska korygująca Tołpy dobrze oczyszcza, cieszę się, że ją kupiłam

[agnieska]

Napisane przez zizou

agniesko mowisz o tym?

Tak tu obytrzy produkty o których wspominałam http://apmp.natura.xip.pl/index.php/cPath/161 a tu oceny z KWC (tylko wersja patchouli) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...patchouli.html . Trochę dały mi do myślenia rozważania z LU (http://laboratoriumurody.pl/forum/zi...light=lavaerde) nt tego, co wcisnęli do składu, ale skoro działa to się nie obrażam a, muszę to dodać, świetnie wygładza skórę


Ja muszę po raz kolejny napisać reklamację do Tołpy, zamiast maseczki przysłali mi krem matujący i wciąż nie odpowiadają ani nie przyszła paczka z wlaściwą zawartością