PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał" - Strona 146 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-25, 16:40   #4351
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Uwierz Ukryciorku że ja już nawet nie próbuje tego wszystkiego zrozumieć,ani sobie wytłumaczyć.:co nfused:
Czasem nawet myślę,że nie mogę zajść w ciąże dlatego,żeby móc stworzyć dom dla jakiegos niekochanego dziecka.Może to moje zadanie?Wiem,że ludziom trudno sie na taki krok zdecydować,wziąc nie swoje dziecko i je wychowac.Ja jestem gotowa!Razem z tżetem jesteśmy gotowi!Choć dajemy sobie jeszcze szanse,nie wykorzystalismy wszystkich możliwości.Jak nie zajde długo w ciąże i tak będę matką!Z taką różnicą że go nie urodzę,ale kochac będę bez pamięci!Bo ja kocham dzieci od zawsze,wszystkie!Tyle że z jakiś powodów ich nie mam.Sens musze sobie jakiś chyba w tym wszystkim znaleźć...bo czasem cięzko to wszystko ogarnąć.


Kochana, ja jestem pewna, że będziesz miała swojego bąbla. Ale gdybyście się zdecydowali na adopcję, to koniecznie się do mnie odezwij. Będę służyć wszystkim, co mam - wsparciem, doświadczeniem, wiedzą i własnymi przemyśleniami.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 17:02   #4352
Migavka
Raczkowanie
 
Avatar Migavka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 43
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, podziwiam Was za te doktoraty! Migavko, Ukryciorku a w czym sie specjalizujecie - z ciekawosic pytam
U mnie ekonomia, a dokładniej przedsiębiorstwa i zatrudnienie. Jak już się zabrałam to skończę, choć łatwo nie jest wszystko pogodzić

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Uwierz Ukryciorku że ja już nawet nie próbuje tego wszystkiego zrozumieć,ani sobie wytłumaczyć.:co nfused:
Czasem nawet myślę,że nie mogę zajść w ciąże dlatego,żeby móc stworzyć dom dla jakiegos niekochanego dziecka.Może to moje zadanie?Wiem,że ludziom trudno sie na taki krok zdecydować,wziąc nie swoje dziecko i je wychowac.Ja jestem gotowa!Razem z tżetem jesteśmy gotowi!Choć dajemy sobie jeszcze szanse,nie wykorzystalismy wszystkich możliwości.Jak nie zajde długo w ciąże i tak będę matką!Z taką różnicą że go nie urodzę,ale kochac będę bez pamięci!Bo ja kocham dzieci od zawsze,wszystkie!Tyle że z jakiś powodów ich nie mam.Sens musze sobie jakiś chyba w tym wszystkim znaleźć...bo czasem cięzko to wszystko ogarnąć.
Coralady, Trzymam kciuki, żeby jednak, wbrew wszystkiemu się wkrótce udało! Mi mysl o adopcji przeszła parę razy przez głowę, ale jeszcze nie jestem gotowa. I ciągle mam nadzieję, że jednak się uda...
Migavka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 17:07   #4353
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Migavka Pokaż wiadomość
U mnie ekonomia, a dokładniej przedsiębiorstwa i zatrudnienie. Jak już się zabrałam to skończę, choć łatwo nie jest wszystko pogodzić

Skąd ja to znam? Zobowiązałam się oddać pracę do końca lutego, w sumie brakuje mi pół rozdziału i paru pierdołków, ale ciągle jest coś ważniejszego... w tej chwili sesja i multum zaliczeń, które muszę przygotować...
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 17:15   #4354
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Uwierz Ukryciorku że ja już nawet nie próbuje tego wszystkiego zrozumieć,ani sobie wytłumaczyć.:co nfused:
Czasem nawet myślę,że nie mogę zajść w ciąże dlatego,żeby móc stworzyć dom dla jakiegos niekochanego dziecka.Może to moje zadanie?Wiem,że ludziom trudno sie na taki krok zdecydować,wziąc nie swoje dziecko i je wychowac.Ja jestem gotowa!Razem z tżetem jesteśmy gotowi!Choć dajemy sobie jeszcze szanse,nie wykorzystalismy wszystkich możliwości.Jak nie zajde długo w ciąże i tak będę matką!Z taką różnicą że go nie urodzę,ale kochac będę bez pamięci!Bo ja kocham dzieci od zawsze,wszystkie!Tyle że z jakiś powodów ich nie mam.Sens musze sobie jakiś chyba w tym wszystkim znaleźć...bo czasem cięzko to wszystko ogarnąć.
Ja z Tż też dajemy sobie czas na swoje bobasy. Pewnie jeszcze jak będzie trzeba to ivi i ivf tez podejmiemy, ale ja coraz Czesinej mam w głowie niechciane dzieci z domu dziecka...
colorady a jak czytam to co piszesz to tak jabym o sobie czytała. Ja zawsze uwielbiałam dzieciaczki i WSZYSTKIE DZIECI DO MNIE LGNĘŁY ZRESZTĄ DO TEJ PORY TAK JEST.
Ja mam dwie siostry obie mają dzieciaki ( w sumie 5) a ja nie mam... Mam wszytko inne , robię doktorat, TŻ pracuje, na pieniądze narzekać nie możemy, kupiliśmy własne mieszkanie ale tego jednego mieć nie możemy , nie teraz a czemu?
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-25, 20:04   #4355
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Anciaht nie martw si na pewno wszytko dobrze podałaś. Ja tez się martwiłam że TŻ mi źle podał ovitrelle ale zgrubienie zeszło po kilku godzinach i juz jest ok. Wczoraj wieczorem zaczeły mnei boleć jajniki dośc mocno w nocy obudziły mnie ostre skurcze w dole brzucha które mam do teraz. Nie wiem może ja nigdy owu nie miałam i nie wiem jak to jest bo od wczoraj do dziś mogę po ovitrelle mieć owu. Strasznie dziwnie boli nie ten brzuch, Jutro na monitor a potem to już tylko czekanko na termin @. Oby szybciutko zleciało...
A co dosałatek to ja mam przepis na pyszna warstwowa sałatkę ale z słoeczikiem prazonymmniam mniam Ale to jak któras z Was jest chętna to podam wieczorkiem b ni pamiętam wszykich składników
Ilonko - chyba wszystko dobrze podałam. Dzisiaj namęczyłam się z ovitrelle, nie mogłam przebić skóry, ale jakoś w końcu dałam radę.
Co do przytulanek przy ovitrelle powiem, jak mi kazał lekarz - kolejno 24, 36 i 48 godzin po podaniu, z tym, że najważniejsza jest ta 36 godzin po.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Przynajmniej zdrowi są.
Czosnek z poprzedniego dnia dobrze zapić mlekiem, a następnego ranka zagryźć śniadankiem. Zapach łagodnieje.
A to tego nie wiedziałam, mleczko . Ale jakoś pić mleka nie lubię, ale warto spróbować.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Ja jem czosnek jak tylko mam ochotę, a potem ciamkam np. mentosa. Nie odmówię sobie ani tego smaku ani zdrowia, z powodu aromatu.
Ja dużo żuję gum, chociaż to chyba niespecjalnie zdrowe.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Pod pachą, akurat w miejscu gdzie kończy się stanik. Nawet nie wystaje mocno, tyle że jak się ruszam to brzegiem stanika po nim jeżdżę... no i się przyhaczył. :/
Kropcio a pod którą pachą? Bo ja też mam . I często zacinam się przy goleniu, chociaż ostatnio uważam coraz bardziej. Taką narośl tylko grubszą mam też w okolicach kolana. Moja mama ma takich kilka. I miał je dziadek. Geny?
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

To może badanka jakieś, testy na Helisia, gastroskopia?
Miałam test na helico, taki z krwi w domu robiony, wyszedł pozytywny. Miałam kurację chyba 3 antybiotykami naraz. Było lepiej, ale jednak wraca czasem. Pomaga controloc.
Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość

I w jednej minucie można złapać doła Fatalnie.
w sobotę byliu nas goście dowiedział się że znajoma jest w ciąży. Strasznie się cieszę ale jest mi tez smutno. A kilka minut temu dowiedziałam się że kolejna znajoma jest w ciąż i tez się ciesze razem z nimi bo obie chciały te dziize. ale nie jestem z kamienia, nie umiem ukryć smuku że to nie ja .
Ja chyba muszę się gdzieś zamknąć ie wiem nie czytać nic nie pisać nie wiem...
Ilonko nie zamkniesz się przed całym światem. Ja początkowo też tak reagowałam, ale teraz cieszę się, zwłaszcza jak zajdzie w ciążę dobra znajoma, przypadkiem. Autentycznie się cieszę. I wierzę, że to szczęście przejdzie na mnie.
Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Dziewczyny, normalnie nie mogę się pogodzić z pewną niesprawiedliwością. To Wy będziecie najcudowniejszymi mamuśkami, od zawsze wiecie, że to Wasza rola (tak jak to pięknie napisała Cora), a to właśnie Wy musicie walczyć, tymczasem wokół jest pełno osób, które wcale tego dziecka nie chcą, a ciąża jest zwykłą wpadką, przynoszącą utrapienie. Chce mi się tupać nogami i krzyczeć, jak patrzę na sytuację Agi, Ilonki, Bazylki, Konczity, Cory, wszystkich staraczek z wątku.
Kurcze, ja nie wiedziałam od początku, że bycie mamą, to bedzie to czego będę chciała. Teraz oczywiście bardzo chcę, ale wiem, że choć bez dziecka w ramionach i w moim życiu będzie pustka, której niczym nie wypełnię, potrafiłabym się pogodzić z tym faktem, jakoś bym to w sobie przetrawiła. Ale z tym, że takie wspaniałe przyszłe mamy mają tyle problemów, muszą walczyć... to jest nie do pojęcia dla mnie!
Jakoś to jest takie pokręcone, tam gdzie jest tyle patologii dzieci trafiają się jak grzyby po deszczu. Ale to widocznie jest mechanizm niepojęty dla zwykłego człowieka. I staram się z pokorą oczekiwać na to, co mi przyszykował los. Wierzę, że tyle złego od życia dostałam (w dzieciństwie), że może teraz się to jakoś odwróci .

A ja dzisiaj po monitoringu. Pytanie pierwsze lekarza- czy jest Pani gotowa na ciążę mnogą . Ómarłam . Są 3 pęcherzyki średnio po 20-22 mm. Dzisiaj o 20 podany zastrzyk ovitrelle. I starania jak napisałam wyżej. W czwartek kontrola.

W kwestii jeszcze doktoratów - też miałam plan, ale stanęło na 2 fakultecie, może być w mojej mieścinie bardziej przydatny niż tytuł dr.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 06:35   #4356
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Ilonko - chyba wszystko dobrze podałam. Dzisiaj namęczyłam się z ovitrelle, nie mogłam przebić skóry, ale jakoś w końcu dałam radę.
Co do przytulanek przy ovitrelle powiem, jak mi kazał lekarz - kolejno 24, 36 i 48 godzin po podaniu, z tym, że najważniejsza jest ta 36 godzin po.
To chyba z tymi godzinami wstrzeliłam się z moimi starankami Ja dziś o 15,30 mam monitor mam nadziej że pęcherzyki pękły a żadne paskudztwo (torbiel) się tam neipojawi. A mam pytanko bo ja dopiero 2 rz bioe ovitrelle a wczesniej tego nie zaobserwowałam Czy po podaniu ovitrelle dzis mija 72 h moga bolec piersi? Bo ja nie moge się dotkąc sutków..???
A co do mnogiej ciąży to u mnie w rodzinie o 2 pokoleie miało bliniaki i wypada na mnie Moja siostra kiedys poszła do wróżi i tezjej pwiedział że siotra będzie ieć bliźniaki (we wróźki nei wierzę a cieszyć się będę nawet z 4 raczków hihihihi)
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 07:00   #4357
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
A to tego nie wiedziałam, mleczko . Ale jakoś pić mleka nie lubię, ale warto spróbować.
A tak, łagodzi smak i zapach.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Ja dużo żuję gum, chociaż to chyba niespecjalnie zdrowe.
Krótkie rzucie podobno ok, bo spada pH w buzi. Ale ja nie mogę, mam zakaz od dentysty.

Zresztą sprawy żołądkowe też wykluczają rzucie gumy, tym bardziej jeśli ma się Helisia i szansę na wrzody, kochanie.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Kropcio a pod którą pachą? Bo ja też mam . I często zacinam się przy goleniu, chociaż ostatnio uważam coraz bardziej. Taką narośl tylko grubszą mam też w okolicach kolana. Moja mama ma takich kilka. I miał je dziadek. Geny?
Ja pod prawą.

Na pewno geny. W rodzinie mojej matki wszyscy są popieprzeni. I wszyscy w moim pokoleniu mają znamiona, im więcej urody po babci ktoś wziął (ciemne włosy, cera) tym więcej znamion. Biedne moje dziecko, bo mój mąż też ma sporo...

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Miałam test na helico, taki z krwi w domu robiony, wyszedł pozytywny. Miałam kurację chyba 3 antybiotykami naraz. Było lepiej, ale jednak wraca czasem. Pomaga controloc.
Wraca? To chyba nie wybiłaś gnoja...

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Ilonko nie zamkniesz się przed całym światem. Ja początkowo też tak reagowałam, ale teraz cieszę się, zwłaszcza jak zajdzie w ciążę dobra znajoma, przypadkiem. Autentycznie się cieszę. I wierzę, że to szczęście przejdzie na mnie.
Ja też się bardzo cieszyłam, zwłaszcza gdy chodziło o kogoś stąd... Czułam się jakbym wtedy ja też troszkę w ciąży była.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj po monitoringu. Pytanie pierwsze lekarza- czy jest Pani gotowa na ciążę mnogą . Ómarłam . Są 3 pęcherzyki średnio po 20-22 mm. Dzisiaj o 20 podany zastrzyk ovitrelle. I starania jak napisałam wyżej. W czwartek kontrola.
I co, jesteś gotowa?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 07:08   #4358
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Wiesz co, ja nie pamiętam, bo ovitrelle brałam w listopadzie. Na pewno ogólnie piersi mam powiększone, ale chyba mocno nie bolały. Będę zdawać relację.
I trzymam kciuki .

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:02 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Krótkie rzucie podobno ok, bo spada pH w buzi. Ale ja nie mogę, mam zakaz od dentysty.

Zresztą sprawy żołądkowe też wykluczają rzucie gumy, tym bardziej jeśli ma się Helisia i szansę na wrzody, kochanie.
No tak czułam, że np. może wzmagać produkcję soku żołądkowego
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja pod prawą.
To ja pod lewą .
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Na pewno geny. W rodzinie mojej matki wszyscy są popieprzeni. I wszyscy w moim pokoleniu mają znamiona, im więcej urody po babci ktoś wziął (ciemne włosy, cera) tym więcej znamion. Biedne moje dziecko, bo mój mąż też ma sporo...
Hahaha, to u nas tylko mama i dziadek, reszta się uchroniła.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Wraca? To chyba nie wybiłaś gnoja...
Powtórzę więc może ten test??
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja też się bardzo cieszyłam, zwłaszcza gdy chodziło o kogoś stąd... Czułam się jakbym wtedy ja też troszkę w ciąży była.

I co, jesteś gotowa?
Ja początkowo na każdego tak nie reagowałam, ale to już tyle czasu, że jakoś może zobojętniałam na takie niusy. Zwłaszcza, że ja nawet nie zaszłam w ciążę a wszystkie wokół nie tylko że zaszły, to urodziły i trochę odchowały .

Czy jestem gotowa?? Na to chyba nie można być gotowym do końca. 4 miesiące temu dla siostry męża urodziły się bliźniaki, więc widzę, że jest to trochę masakryczne, ale jakoś daje radę, zwłaszcza że jest sama, bo chłop marynarz.
Tylko w mieszkaniu nie będę miała gdzie postawić 2 łóżeczek .

Ilonko, lekarz mówił, że przy stymulacji te genetyczne uwarunkowania idą w kąt i efekt ciąży mnogiej jest od genetyki niezależny.
Mój tata ma brata bliźniaka a babcia miała 2 pary bliźniąt.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 07:12   #4359
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
No tak czułam, że np. może wzmagać produkcję soku żołądkowego
Wzmaga Słonko i to mocno.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Powtórzę więc może ten test??
Popytaj dobrze o metody, bo jest sporo testów, które po leczeniu wychodzą dodatnie fałszywie.

Najlepsza byłaby gastroskopia.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Czy jestem gotowa?? Na to chyba nie można być gotowym do końca. 4 miesiące temu dla siostry męża urodziły się bliźniaki, więc widzę, że jest to trochę masakryczne, ale jakoś daje radę, zwłaszcza że jest sama, bo chłop marynarz.
Tylko w mieszkaniu nie będę miała gdzie postawić 2 łóżeczek .
No to ma wesoło, faktycznie, tak całkiem sama.
Z 2 łóżeczkami też byłaby u mnie masakra.

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Ilonko, lekarz mówił, że przy stymulacji te genetyczne uwarunkowania idą w kąt i efekt ciąży mnogiej jest od genetyki niezależny.
To prawda.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 07:50   #4360
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Tak sobie siedzę i myślę że Konczita się nie odzywa A ostatnio @ nie było u niej
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 08:16   #4361
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Pewnie nie chce być molestowana o test.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-26, 08:30   #4362
azakowana
Zakorzenienie
 
Avatar azakowana
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
To chyba z tymi godzinami wstrzeliłam się z moimi starankami Ja dziś o 15,30 mam monitor mam nadziej że pęcherzyki pękły a żadne paskudztwo (torbiel) się tam neipojawi. A mam pytanko bo ja dopiero 2 rz bioe ovitrelle a wczesniej tego nie zaobserwowałam Czy po podaniu ovitrelle dzis mija 72 h moga bolec piersi? Bo ja nie moge się dotkąc sutków..???
A co do mnogiej ciąży to u mnie w rodzinie o 2 pokoleie miało bliniaki i wypada na mnie Moja siostra kiedys poszła do wróżi i tezjej pwiedział że siotra będzie ieć bliźniaki (we wróźki nei wierzę a cieszyć się będę nawet z 4 raczków hihihihi)
Ilonka ja mam obolałe piersi za każdym razem podczas owulacji. Czasem się to utrzymuje do końca cyklu a czasem tak jak w tym tylko przez dwa dni.
__________________
nie ma mnie
azakowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 09:09   #4363
Migavka
Raczkowanie
 
Avatar Migavka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 43
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cześć Dziewczyny. U mnie nadzieje okazały się płonne, co prawda tempka ładnie skoczyła (zawsze mam ładny wykres do samej @, frustrujące), ale na teście jedna krecha.

No nic, może następnym razem. Choć i tak pewnie wieczorem najdą mnie myśli, że się nigdy nie uda, jak zawsze... Nie smęcę, trzymajcie się i miłego dnia. Mam nadzieję, że u Was cieplej, brrr.
Migavka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 09:20   #4364
serduszkowata
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cześć Dziewczyny
Ja jutro na wizyt biegnę aby zobaczyć jak tam leki zadziałały na pęcherzyki - zobaczymy.

IlonaN2 widziałam link Twój na skarbmamy.pl i co jest ktoś oprócz nas?
__________________

Link do mojego wykresu:
http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolezanki.php?user =serduszkowata&cid=717



Staranka trwają, odchudzanie w trakcie...

Już 28 cykle staramy się o dzidziusia

Edytowane przez serduszkowata
Czas edycji: 2010-01-26 o 09:24
serduszkowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 10:30   #4365
Anisia25
Zakorzenienie
 
Avatar Anisia25
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
GG do Anisia25
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A wiem, wiem, synka noszę.

A ogórki to jadła moja mama przez I trymestr nosząc mnie.

/Ja w I trymestrze to na kg jadłam takie z octu. I wszystko co słone, ostre. W II trymestrze przyszła niestety faza na słodkie. Więc przerobiłam już komplet. /
to ja miałam podobnie, nie umiałam się najeść galaretki z kurczaka z octem balsamicznym i mialam faze na zieloną pietruszkę

gratuluje syneczka bedzie pewnie jak i mój typowy synuś mamusi
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.

It is what it is


Anisia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 10:45   #4366
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

BRY


Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Ja z doktoratem mam to samo. Mam milion kopii w pracy, mam kopię na wszystkich domowych kompach i penach, wysłałam sobie te pliki na różne skrzynki pocztowe, do promotorki, no i dysponuję wydrukami dotychczasowych wypocin moich.



Ja się specjalizuję w wyszukiwaniu informacji w Internecie.
ale fajna dziedzina. ja też chcę

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Ilono bardzo dobrze znam to uczucie...Wczoraj też dowiedziałam się po raz kolejny że znajoma zaszła w ciąże,a ja znów nie...Poza tym u rodziców znów była pogadanka na temat tego jak to fajnie będzie jak będa wnuki.Moja młodsza siostra zaczęła się starać i pomimo tego,że będę się bardzo cieszyć jak im sie uda ,to będzie mi cięzko sie z tym pogodzić,bo przecież to ja "miałam" być pierwsza.Ja ta starsza,ta która od dzieciństwa wiedziała że to będze ROLA jej życia,którą dzieci uwielbiają.I co?I nic...
Chyba tez nie będe potrafiła ukryc smutku...nie wiem jak się zachowam.Ja osobiście uważam,że mam prawo do tego smutku,żalu,rozgoryczenia (bo później jest mi łatwiej się podnieśc i walczyć)...ale jednoczesnie się nie poddaje i walcze o Mój Cud!
Nigdzie nie możesz(nie możemy) się zamykać i choć wiem,że to trudne to nie przestawać wierzyć,bo nam się także uda!!!
Cora, masz prawo do smutku i rozgoryczenia ale postaraj się by nieprzyćmił innych małych radości życiu.
pamiętam siebie po poronieniu...dwa miesiące była zła, zrozpaczona, smutna, poirytowna- miałam prawo. ale nie cierpiałam siebie takiej...
po tych 2 miesiącach powiedziałam sobie: dość. głowa do góry.

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Dziewczyny, normalnie nie mogę się pogodzić z pewną niesprawiedliwością. To Wy będziecie najcudowniejszymi mamuśkami, od zawsze wiecie, że to Wasza rola (tak jak to pięknie napisała Cora), a to właśnie Wy musicie walczyć, tymczasem wokół jest pełno osób, które wcale tego dziecka nie chcą, a ciąża jest zwykłą wpadką, przynoszącą utrapienie. Chce mi się tupać nogami i krzyczeć, jak patrzę na sytuację Agi, Ilonki, Bazylki, Konczity, Cory, wszystkich staraczek z wątku.
Kurcze, ja nie wiedziałam od początku, że bycie mamą, to bedzie to czego będę chciała. Teraz oczywiście bardzo chcę, ale wiem, że choć bez dziecka w ramionach i w moim życiu będzie pustka, której niczym nie wypełnię, potrafiłabym się pogodzić z tym faktem, jakoś bym to w sobie przetrawiła. Ale z tym, że takie wspaniałe przyszłe mamy mają tyle problemów, muszą walczyć... to jest nie do pojęcia dla mnie!
mam takie same odczucia.....

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Uwierz Ukryciorku że ja już nawet nie próbuje tego wszystkiego zrozumieć,ani sobie wytłumaczyć.:co nfused:
Czasem nawet myślę,że nie mogę zajść w ciąże dlatego,żeby móc stworzyć dom dla jakiegos niekochanego dziecka.Może to moje zadanie?Wiem,że ludziom trudno sie na taki krok zdecydować,wziąc nie swoje dziecko i je wychowac.Ja jestem gotowa!Razem z tżetem jesteśmy gotowi!Choć dajemy sobie jeszcze szanse,nie wykorzystalismy wszystkich możliwości.Jak nie zajde długo w ciąże i tak będę matką!Z taką różnicą że go nie urodzę,ale kochac będę bez pamięci!Bo ja kocham dzieci od zawsze,wszystkie!Tyle że z jakiś powodów ich nie mam.Sens musze sobie jakiś chyba w tym wszystkim znaleźć...bo czasem cięzko to wszystko ogarnąć.
Słonko, a znasz te wszytskie historie o parach , które zaszły zaraz po tym, jak adoptowany dzidziuś do nich trafił?
pieknie to napisałaś....

Cytat:
Napisane przez Migavka Pokaż wiadomość
U mnie ekonomia, a dokładniej przedsiębiorstwa i zatrudnienie. Jak już się zabrałam to skończę, choć łatwo nie jest wszystko pogodzić



Coralady, Trzymam kciuki, żeby jednak, wbrew wszystkiemu się wkrótce udało! Mi mysl o adopcji przeszła parę razy przez głowę, ale jeszcze nie jestem gotowa. I ciągle mam nadzieję, że jednak się uda...
woooow. ekonomia- samo słowo mnie przeraża

UDA SIĘ

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Ja z Tż też dajemy sobie czas na swoje bobasy. Pewnie jeszcze jak będzie trzeba to ivi i ivf tez podejmiemy, ale ja coraz Czesinej mam w głowie niechciane dzieci z domu dziecka...
colorady a jak czytam to co piszesz to tak jabym o sobie czytała. Ja zawsze uwielbiałam dzieciaczki i WSZYSTKIE DZIECI DO MNIE LGNĘŁY ZRESZTĄ DO TEJ PORY TAK JEST.
Ja mam dwie siostry obie mają dzieciaki ( w sumie 5) a ja nie mam... Mam wszytko inne , robię doktorat, TŻ pracuje, na pieniądze narzekać nie możemy, kupiliśmy własne mieszkanie ale tego jednego mieć nie możemy , nie teraz a czemu?
Ilonko....jeszcze nie masz...jeszcze...

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość

A ja dzisiaj po monitoringu. Pytanie pierwsze lekarza- czy jest Pani gotowa na ciążę mnogą . Ómarłam . Są 3 pęcherzyki średnio po 20-22 mm. Dzisiaj o 20 podany zastrzyk ovitrelle. I starania jak napisałam wyżej. W czwartek kontrola.

W kwestii jeszcze doktoratów - też miałam plan, ale stanęło na 2 fakultecie, może być w mojej mieścinie bardziej przydatny niż tytuł dr.
brawo za pęcherzyki! może będziemy mieli zatem dwojaczki lub trojaczki na wątku....WOW!

hm, pamiętacie Rybę? ona nosi pod sercem dwie rybki...ciekawe co u niej?

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
To chyba z tymi godzinami wstrzeliłam się z moimi starankami Ja dziś o 15,30 mam monitor mam nadziej że pęcherzyki pękły a żadne paskudztwo (torbiel) się tam neipojawi. A mam pytanko bo ja dopiero 2 rz bioe ovitrelle a wczesniej tego nie zaobserwowałam Czy po podaniu ovitrelle dzis mija 72 h moga bolec piersi? Bo ja nie moge się dotkąc sutków..???
A co do mnogiej ciąży to u mnie w rodzinie o 2 pokoleie miało bliniaki i wypada na mnie Moja siostra kiedys poszła do wróżi i tezjej pwiedział że siotra będzie ieć bliźniaki (we wróźki nei wierzę a cieszyć się będę nawet z 4 raczków hihihihi)
Niech się spełnią słowa wróżki!!!

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Tak sobie siedzę i myślę że Konczita się nie odzywa A ostatnio @ nie było u niej
hmmmmmmmm ja też się zastanawiam...

Cytat:
Napisane przez Migavka Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny. U mnie nadzieje okazały się płonne, co prawda tempka ładnie skoczyła (zawsze mam ładny wykres do samej @, frustrujące), ale na teście jedna krecha.

No nic, może następnym razem. Choć i tak pewnie wieczorem najdą mnie myśli, że się nigdy nie uda, jak zawsze... Nie smęcę, trzymajcie się i miłego dnia. Mam nadzieję, że u Was cieplej, brrr.

przytulam mocno....
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 11:44   #4367
kwiatuszek101
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witajcie! Pamiętacie jak niedawno prosiłam o dobre fluidki? P O D Z I A Ł A Ł O!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Okres spóźnia mi się tydzień. Zrobiłam dzisiaj test a tu dwie grubaśne krechy. Przy moich problemach z tarczycą to normalnie szok. W czwartek lekarz,a 10 lutego i tak mam iść do szpitala (z tą moją tarczycą). Niedowierzanie i szok Mam tylko nadzieję że te moje bóle brzucha są normalne

Edytowane przez kwiatuszek101
Czas edycji: 2010-01-26 o 11:47
kwiatuszek101 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 12:09   #4368
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek101 Pokaż wiadomość
Witajcie! Pamiętacie jak niedawno prosiłam o dobre fluidki? P O D Z I A Ł A Ł O!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Okres spóźnia mi się tydzień. Zrobiłam dzisiaj test a tu dwie grubaśne krechy. Przy moich problemach z tarczycą to normalnie szok. W czwartek lekarz,a 10 lutego i tak mam iść do szpitala (z tą moją tarczycą). Niedowierzanie i szok Mam tylko nadzieję że te moje bóle brzucha są normalne
kto nastepny????
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 12:25   #4369
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek101 Pokaż wiadomość
Witajcie! Pamiętacie jak niedawno prosiłam o dobre fluidki? P O D Z I A Ł A Ł O!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Okres spóźnia mi się tydzień. Zrobiłam dzisiaj test a tu dwie grubaśne krechy. Przy moich problemach z tarczycą to normalnie szok. W czwartek lekarz,a 10 lutego i tak mam iść do szpitala (z tą moją tarczycą). Niedowierzanie i szok Mam tylko nadzieję że te moje bóle brzucha są normalne


Gratulacje!!!
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-26, 12:53   #4370
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez serduszkowata Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
Ja jutro na wizyt biegnę aby zobaczyć jak tam leki zadziałały na pęcherzyki - zobaczymy.

IlonaN2 widziałam link Twój na skarbmamy.pl i co jest ktoś oprócz nas?
Nikogo innego tam nie widziałam Ale ja tez ostatnio mało zaglądam bo nie robię wykresu stwierdzam że nie będę skoro jestem na ciągłym monitorze

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek101 Pokaż wiadomość
Witajcie! Pamiętacie jak niedawno prosiłam o dobre fluidki? P O D Z I A Ł A Ł O!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Okres spóźnia mi się tydzień. Zrobiłam dzisiaj test a tu dwie grubaśne krechy. Przy moich problemach z tarczycą to normalnie szok. W czwartek lekarz,a 10 lutego i tak mam iść do szpitala (z tą moją tarczycą). Niedowierzanie i szok Mam tylko nadzieję że te moje bóle brzucha są normalne
Kwiatuszku Gratuluje bardzooooo

Och te wasze fluidki W takim razie ja tez je poproszę na ten cykl...
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 13:28   #4371
mamuska003
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 448
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek101 Pokaż wiadomość
Witajcie! Pamiętacie jak niedawno prosiłam o dobre fluidki? P O D Z I A Ł A Ł O!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Okres spóźnia mi się tydzień. Zrobiłam dzisiaj test a tu dwie grubaśne krechy. Przy moich problemach z tarczycą to normalnie szok. W czwartek lekarz,a 10 lutego i tak mam iść do szpitala (z tą moją tarczycą). Niedowierzanie i szok Mam tylko nadzieję że te moje bóle brzucha są normalne
Nareszcie dobra wiadomość w tym tygodniu. Gratulacje

Ilona trzymam kciuki za powodzenie i specjalnie dla Ciebie
mamuska003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 15:52   #4372
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Dziewuszki jaka jest jestem szczęśliwa!!!!!
Byłam na monitorze i co??? Pęcherzyk pękł i jest ciałko żółte Endo ma 9,2 mm i jeszce jest śluz (jakiś tam nawet nie wiem bo ogłuchłam jak ona do mnie mówiła) zresztą ona tez była zadowolona. Za 10 dni mam zrobić bete polecenie lekarza. Jak się nie uda w tym cyklu to Pani Dr mówi że i tak jest super bo wszytko ładnie się stymuluje. Ale mówi że wierzy się się udało
Nie chce się nastawiać na pozytywny wynik ale mmo wszytko się cieszę bo widzę że leczenie przynosi skutki

Pomidorko ściągaj mnie na wrześniowo-październikowe
Fluidki łapię wszystkie. To będzie długie 10 dni bo teraz wiem że jest DUŻA szansa
Dziewuszki trzymajcie Kciuki

Edytowane przez IlonaN2
Czas edycji: 2010-01-26 o 15:54
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 15:54   #4373
azakowana
Zakorzenienie
 
Avatar azakowana
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Ilonka widzisz - a tak się martwiłaś. I endo urosło i pęcherzyk pękł. Teraz tylko zaciskać kciuki
__________________
nie ma mnie
azakowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 16:55   #4374
Migavka
Raczkowanie
 
Avatar Migavka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 43
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek101 Pokaż wiadomość
Witajcie! Pamiętacie jak niedawno prosiłam o dobre fluidki? P O D Z I A Ł A Ł O!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
Gratulacje serdeczne! I teraz Ty porozsyłaj fluidki

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Dziewuszki jaka jest jestem szczęśliwa!!!!!
Byłam na monitorze i co??? Pęcherzyk pękł i jest ciałko żółte Endo ma 9,2 mm i jeszce jest śluz (jakiś tam nawet nie wiem bo ogłuchłam jak ona do mnie mówiła) zresztą ona tez była zadowolona.
i
za efekty za 10 dni!

Ja czekam na @ i rozpoczynam ponownie badania hormonalne. Zobaczymy co pokażą, choć jakoś nie sądzę że w hormonach jest problem, wydaje mi się że owu mam. Zobaczymy co pokażą, póki co relaks.
Migavka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 18:23   #4375
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Kwiatuszku GRATULACJE

Inonko dobrze ze twoj cykl wkoncu wyszedl na prosta i teraz zeby beta byla wielka
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 18:37   #4376
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Wzmaga Słonko i to mocno.

Popytaj dobrze o metody, bo jest sporo testów, które po leczeniu wychodzą dodatnie fałszywie.

Najlepsza byłaby gastroskopia.
Gastroskopia to jedyne badanie, którego nigdy nie zrobię. Naprawdę nie jestem bojąca, ale tego nie dam sobie włożyć do gardła, nie ma mowy. Chyba, że będę mdleć z bólu.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
To prawda.
A czemu tak jest? Bo tego mojego nerwusa lekarza bałam się pytać.
Cytat:
Napisane przez serduszkowata Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny
Ja jutro na wizyt biegnę aby zobaczyć jak tam leki zadziałały na pęcherzyki - zobaczymy.
Serduszkowata, to ja zaciskam kciuki mocccno. A co brałaś na stymulację? Clo?
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
brawo za pęcherzyki! może będziemy mieli zatem dwojaczki lub trojaczki na wątku....WOW!

hm, pamiętacie Rybę? ona nosi pod sercem dwie rybki...ciekawe co u niej?
Hahaha Nika Ty mi tu nie prorokuj, bo to wcale nie oznacza, że w tym cyklu się uda. Ale ważne, że leki dobrze działają.
Chyba tylko Rybkę z bliźniakami kojarzę. Więcej nikogo nie. A ona też ze stymulacji miała bliźniaki?>?
Cytat:
Napisane przez kwiatuszek101 Pokaż wiadomość
Witajcie! Pamiętacie jak niedawno prosiłam o dobre fluidki? P O D Z I A Ł A Ł O!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!! Okres spóźnia mi się tydzień. Zrobiłam dzisiaj test a tu dwie grubaśne krechy. Przy moich problemach z tarczycą to normalnie szok. W czwartek lekarz,a 10 lutego i tak mam iść do szpitala (z tą moją tarczycą). Niedowierzanie i szok Mam tylko nadzieję że te moje bóle brzucha są normalne
Kwiatuszku gratulacje : oklaski:klaski : A tak cię pocieszałyśmy
Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Och te wasze fluidki W takim razie ja tez je poproszę na ten cykl...
I ja, i ja .
Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Dziewuszki jaka jest jestem szczęśliwa!!!!!
Byłam na monitorze i co??? Pęcherzyk pękł i jest ciałko żółte Endo ma 9,2 mm i jeszce jest śluz (jakiś tam nawet nie wiem bo ogłuchłam jak ona do mnie mówiła) zresztą ona tez była zadowolona. Za 10 dni mam zrobić bete polecenie lekarza. Jak się nie uda w tym cyklu to Pani Dr mówi że i tak jest super bo wszytko ładnie się stymuluje. Ale mówi że wierzy się się udało
Nie chce się nastawiać na pozytywny wynik ale mmo wszytko się cieszę bo widzę że leczenie przynosi skutki

Pomidorko ściągaj mnie na wrześniowo-październikowe
Fluidki łapię wszystkie. To będzie długie 10 dni bo teraz wiem że jest DUŻA szansa
Dziewuszki trzymajcie Kciuki
Ilonko, trzymam kciuki, zaciskam i chucham na szczęście. Teraz też Ty proszę trzymaj kciuki, by moje pękły, mam monitor w środę.
Pisałaś, że po zastrzyku bolał Cię brzuch, ja dzisiaj w pracy nie mogłam usiedzieć, ból nie do zniesienia, wzięłam nospę, bo byłyby nici z przytulanek. Ale mam nadzieję, że ból właśnie oznacza pękające pęcherzyki. Może też dlatego jest większy, że są pęcherzyki w lewym jajniku, który do te pory nie pracował .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...

Edytowane przez anciaahk
Czas edycji: 2010-01-26 o 18:38
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 18:48   #4377
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Ilonko, ściągam cię, ściągam

Kochane, ciągle was podczytuję, ale nie mam co pisać. Czuję się kiepsko, ale mimo tego nawet z mdłości się cieszę Pewnie jak mi przejdą to napiszę więcej. Tylko nie chcę tutaj za dużo pisać też, żeby wam przykrości nie sprawić, a na razie moje życie obraca się wokół "żarówki" w moim brzuchu Za wszystkie bardzo mocno trzymam kciuki

Ps. Gdzie ta Konczita, no............
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 19:29   #4378
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość


I ja, i ja .

Ilonko, trzymam kciuki, zaciskam i chucham na szczęście. Teraz też Ty proszę trzymaj kciuki, by moje pękły, mam monitor w środę.
Pisałaś, że po zastrzyku bolał Cię brzuch, ja dzisiaj w pracy nie mogłam usiedzieć, ból nie do zniesienia, wzięłam nospę, bo byłyby nici z przytulanek. Ale mam nadzieję, że ból właśnie oznacza pękające pęcherzyki. Może też dlatego jest większy, że są pęcherzyki w lewym jajniku, który do te pory nie pracował .
No anciaahk te cykle nasze Ściągamy te fluidki.
Mnie bardzo bolał brzucho od zastrzyku tak przez około 48h. No ale pęcherzyki pękły ciałko żółte jest mam nadzieje że "zawodniki" mojego TŻ powędrowały tam gdzie trzeba

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Ilonko, ściągam cię, ściągam

Kochane, ciągle was podczytuję, ale nie mam co pisać. Czuję się kiepsko, ale mimo tego nawet z mdłości się cieszę Pewnie jak mi przejdą to napiszę więcej. Tylko nie chcę tutaj za dużo pisać też, żeby wam przykrości nie sprawić, a na razie moje życie obraca się wokół "żarówki" w moim brzuchu Za wszystkie bardzo mocno trzymam kciuki

Ps. Gdzie ta Konczita, no............
Nam przykrości nie sprawiasz a ja chce wiedziec jak się czujesz Ty i twoja fasolka

A Konczita ma murowany

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Ilonko, ściągam cię, ściągam

Kochane, ciągle was podczytuję, ale nie mam co pisać. Czuję się kiepsko, ale mimo tego nawet z mdłości się cieszę Pewnie jak mi przejdą to napiszę więcej. Tylko nie chcę tutaj za dużo pisać też, żeby wam przykrości nie sprawić, a na razie moje życie obraca się wokół "żarówki" w moim brzuchu Za wszystkie bardzo mocno trzymam kciuki

Ps. Gdzie ta Konczita, no............
Nam przykrości nie sprawiasz a ja chce wiedziec jak się czujesz Ty i twoja fasolka

A Konczita ma murowany

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Ilonko, ściągam cię, ściągam

Kochane, ciągle was podczytuję, ale nie mam co pisać. Czuję się kiepsko, ale mimo tego nawet z mdłości się cieszę Pewnie jak mi przejdą to napiszę więcej. Tylko nie chcę tutaj za dużo pisać też, żeby wam przykrości nie sprawić, a na razie moje życie obraca się wokół "żarówki" w moim brzuchu Za wszystkie bardzo mocno trzymam kciuki

Ps. Gdzie ta Konczita, no............
Nam przykrości nie sprawiasz a ja chce wiedziec jak się czujesz Ty i twoja fasolka

A Konczita ma murowany

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Ilonko, ściągam cię, ściągam

Kochane, ciągle was podczytuję, ale nie mam co pisać. Czuję się kiepsko, ale mimo tego nawet z mdłości się cieszę Pewnie jak mi przejdą to napiszę więcej. Tylko nie chcę tutaj za dużo pisać też, żeby wam przykrości nie sprawić, a na razie moje życie obraca się wokół "żarówki" w moim brzuchu Za wszystkie bardzo mocno trzymam kciuki

Ps. Gdzie ta Konczita, no............
Nam przykrości nie sprawiasz a ja chce wiedziec jak się czujesz Ty i twoja fasolka

A Konczita ma murowany
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 19:35   #4379
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Ilonko, ściągam cię, ściągam
A mnie kto ściągnie .

Pomidorko leżysz w domku, wypoczywasz, faaaaaaajnie .

Dorotko masz wciry, wracaj .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 20:37   #4380
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

To żeby było sprawiedliwie:

Anciaahk

Konczita

Stokrotka

Migavka

Azakowana

Coralady

Serduszkowata

I na pewno o kimś zapomniałam, to dla tego kogoś jeszcze

Zadowolone? Teraz niech się dzieje zimowa magia [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Cetki/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.jpg[/IMG]
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.