Guerlain - kolorówka część IV

[Immolation]

No ja jedne Pastele zuzylam i 01 mi sie juz prawie skonczyly Ale mialam je dlugo

[Margo25]

Chciałabym się z Wami podzielić swoją opinią na temat "piórek". Może komuś to ułatwi podjęcie decyzji. Za pierwszym razem byłam bardzo zawiedziona. Tak sobie zaaplikowałam róż, że przypominał mi świeżo poparzoną skórę z białą otoczką. Stwierdziłam, że kolor mi nie pasuje. Potem zaczęłam modyfikacje na różne sposoby i się przekonałam co do jego barwy. Dołączony pędzelek jest naprawdę dobry i z łatwością można zaaplikować najpierw tylko oczka z pawich piór, a następnie rozświetlacz. Opakowanie piękne i funkcjonalne. A najbardziej zaskoczyła mnie trwałość produktu, u mnie trzyma się 12 godzin !!! Nie lubię w pracy wykonywać poprawek i dla mnie jest to priorytetową zaletą. W porównaniu do różu z Chanel, który trzyma się na mojej buźce niecałą godzinę. Wracając do koloru, w zależności od aplikacji można uzyskać intensywny lub delikatny efekt. W rezultacie "piórka" nadają twarzy zdrowego rumieńca. Prezentują się naprawdę efektownie. Z czystym sumieniem mogę je polecić

[Aaaaaneczkaaaaa]

Napisane przez Margo25

Chciałabym się z Wami podzielić swoją opinią na temat "piórek". Może komuś to ułatwi podjęcie decyzji. Za pierwszym razem byłam bardzo zawiedziona. Tak sobie zaaplikowałam róż, że przypominał mi świeżo poparzoną skórę z białą otoczką. Stwierdziłam, że kolor mi nie pasuje. Potem zaczęłam modyfikacje na różne sposoby i się przekonałam co do jego barwy. Dołączony pędzelek jest naprawdę dobry i z łatwością można zaaplikować najpierw tylko oczka z pawich piór, a następnie rozświetlacz. Opakowanie piękne i funkcjonalne. A najbardziej zaskoczyła mnie trwałość produktu, u mnie trzyma się 12 godzin !!! Nie lubię w pracy wykonywać poprawek i dla mnie jest to priorytetową zaletą. W porównaniu do różu z Chanel, który trzyma się na mojej buźce niecałą godzinę. Wracając do koloru, w zależności od aplikacji można uzyskać intensywny lub delikatny efekt. W rezultacie "piórka" nadają twarzy zdrowego rumieńca. Prezentują się naprawdę efektownie. Z czystym sumieniem mogę je polecić

A pisałam, że swietne? NIKT NIE CHCIAŁ MI WIERZYĆ!!
Najbardziej zdumiewają mnie opinie, że ma brokat... nakładałam go już kilkanaście razy, 100 razy oglądałam z bliska i po prostu tego brokatu nie widzę...Brokat znajduje się w kulkach w formie srebrnych kulek...ale w piórkach jest migoczący pyłek.... i przepięknie pachnie meteorami...

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez milili

Wczoraj kupiłam nowe meteorki i u mnie dla odmiany sa prawie same srebrne troche różowych i w ogole jest ich wszystkich z pół opakowania. Wiem że nie bedziecie liczyć ale ile mniej więcej powinno byc wszystkich kulek w opakowaniu (sztuk) bo gram to wiem że 30? Ta czarna guma jest wyjątkowo obrzydliwa ciężko ją wydobyć z pudełeczka i wydgląda tak technicznie jakbym z jakiegoś warsztatu ją zakosiła.

ok. 64-68 sztuk....

[Yasia]

Stałam się dziś szczęśliwą posiadaczką nowych meteorytów. Są piękne, kompozycja bardzo mi odpowiada Oficjalnie ich posiadaczką stanę się 24 grudnia ale ważne że już są u mnie

[Corii]

Napisane przez Yasia

Stałam się dziś szczęśliwą posiadaczką nowych meteorytów. Są piękne, kompozycja bardzo mi odpowiada Oficjalnie ich posiadaczką stanę się 24 grudnia ale ważne że już są u mnie

ha ha - następna to się szerzy jak zaraza

[basiao84]

Napisane przez Corii

ha ha - następna to się szerzy jak zaraza

Ja dziękuję za szczepionkę, wolę chora być :-P

[Aaaaaneczkaaaaa]

Napisane przez basiao84

Ja dziękuję za szczepionkę, wolę chora być :-P

Miałam je chyba jako jedna z pierwszych ale po czasie nie zachwycam się już nimi tak bardzo...

[Margo25]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

A pisałam, że swietne? NIKT NIE CHCIAŁ MI WIERZYĆ!!
Najbardziej zdumiewają mnie opinie, że ma brokat... nakładałam go już kilkanaście razy, 100 razy oglądałam z bliska i po prostu tego brokatu nie widzę...Brokat znajduje się w kulkach w formie srebrnych kulek...ale w piórkach jest migoczący pyłek.... i przepięknie pachnie meteorami...

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------



ok. 64-68 sztuk....

"Migoczący pyłek" - bardzo trafne określenie, ja również brokatu nie dostrzegłam No i właśnie zapomniałam dodać, to o czym przypomniałaś - rozświetlacz pachnie Meteorytkami

[Yasia]

Napisane przez Corii

ha ha - następna to się szerzy jak zaraza

Ale jaka przyjemna zaraza

[Corii]

Napisane przez Yasia

Ale jaka przyjemna zaraza

Dokładnie Yasiu

[laurie77]

Napisane przez Corii

A widziałaś, aby komuś sie zużyły meteoryty ?

Ja zużyłam Mythic I jestem na dobrej drodze, żeby zużyć Teint Dore, chociaż jeszcze trochę mi to zajmie

[Corii]

Napisane przez laurie77

Ja zużyłam Mythic I jestem na dobrej drodze, żeby zużyć Teint Dore, chociaż jeszcze trochę mi to zajmie

Nie sądziłam, iz to w ogóle możliwe chociaż jakbym uzywała kulek co dzień, to pewno wykonalne, sęk w tym, iż mam sporo innych kosmetyków, aby używac kulek dzień w dzień

[ilios]

zuzywanie kulek jest cieeeeeeeezkie
mi sie udalo zuzyc mythic, ale w sumie tylko dlatego, ze siostra zakosila mi pol pudla

[pingwin2]

ja tylko prasowańca wykończyłam, w kulkach nawet nie było widać ubytku, ale kiedyś to miałam 9 pudeł

Corii jestem ciekawa kiedy (jak zwykle) minie Ci miłość do kulek

a jak któraś nie lubi tych srebrnych to ja się chętnie nimi zaopiekuje

[Corii]

Napisane przez ilios

zuzywanie kulek jest cieeeeeeeezkie
mi sie udalo zuzyc mythic, ale w sumie tylko dlatego, ze siostra zakosila mi pol pudla

Eeee takie zużycie się nie liczy. Liczy się wykończenie calutkiego pudełka samemu

Napisane przez pingwin2

Corii jestem ciekawa kiedy (jak zwykle) minie Ci miłość do kulek

Mam nadzieję, ze tym razem wcale Bo te mnie jakoś szczególnie ujęły

[hola ola]

matko kochana tylko kulasy i kulasy i w końcu i mnie zaczely kusić tylko bardziej nr 3 niz limitowanka obecnie tu zachwalana

[Madzia19]

No ja także kulku z nowej kolekcji kupiłam wcześnie i troszke czasu już je używam Są to moje pierwsze meteoryty także możliwe iż moja opinia nie będzie obiektywna Uwielbiam te kuleczki coraz bardziej i czaje się już na te z regularnej kolekcji 03 (beige chick)
Jeśli chodzi o kuleczki to są boskie i dla mnie wogóle nie mają brokatu a już na pewno nie widać nic na twarzy tylko taki fajny blask-połysk który kocham Z ciekawości dzisiaj wyjełam wszystkie kuleczki z pudelka i troszkę się zdziwiłam ponieważ jestem w posiadaniu tylko jednej srebrnej kuleczki A kulek razem jest 80 Na dnie mam dosyć proszku od startych kuleczek ale to zostawie sobie na koniec Uogólniając nie zawiodłam się na nich a wręcz przeciwnie jestem zachwycona (mimo iż to ta nowa - grosza formuła kuleczek ) i na pewno na jednym opakowaniu meteorytów się nie skończy Mam jeszcze pytanie odnośnie limitowanych edycji meteorytów - mniej więcej ile razy do roku wychodzą jakieś limitki bo już się nie mogę doczekać

[Aaaaaneczkaaaaa]

Napisane przez Madzia19

No ja także kulku z nowej kolekcji kupiłam wcześnie i troszke czasu już je używam Są to moje pierwsze meteoryty także możliwe iż moja opinia nie będzie obiektywna Uwielbiam te kuleczki coraz bardziej i czaje się już na te z regularnej kolekcji 03 (beige chick)
Jeśli chodzi o kuleczki to są boskie i dla mnie wogóle nie mają brokatu a już na pewno nie widać nic na twarzy tylko taki fajny blask-połysk który kocham Z ciekawości dzisiaj wyjełam wszystkie kuleczki z pudelka i troszkę się zdziwiłam ponieważ jestem w posiadaniu tylko jednej srebrnej kuleczki A kulek razem jest 80 Na dnie mam dosyć proszku od startych kuleczek ale to zostawie sobie na koniec Uogólniając nie zawiodłam się na nich a wręcz przeciwnie jestem zachwycona (mimo iż to ta nowa - grosza formuła kuleczek ) i na pewno na jednym opakowaniu meteorytów się nie skończy Mam jeszcze pytanie odnośnie limitowanych edycji meteorytów - mniej więcej ile razy do roku wychodzą jakieś limitki bo już się nie mogę doczekać

Być może ta limitowanka ma więcej kulek, bo te pomarańczowe są mniejsze niż standardowo... Ja też mam 1 srebrną kulkę, bo resztę wyjęłam... Nie mniej jednak w ręku miałam 4 opakowania tegorocznej limitowanki i w każdym z nich było po mniej więcej 10 kulek, więc trochę dziwne, że masz 1 srebną kulkę- to jakieś wybrakowane opakowanie...;/

Ostatnio limitowane kulki wychodzą jedynie na Boże Narodzenie... ale może coś się pojawi nowego w innym terminie....

[Madzia19]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

Być może ta limitowanka ma więcej kulek, bo te pomarańczowe są mniejsze niż standardowo... Ja też mam 1 srebrną kulkę, bo resztę wyjęłam... Nie mniej jednak w ręku miałam 4 opakowania tegorocznej limitowanki i w każdym z nich było po mniej więcej 10 kulek, więc trochę dziwne, że masz 1 srebną kulkę- to jakieś wybrakowane opakowanie...;/

Ostatnio limitowane kulki wychodzą jedynie na Boże Narodzenie... ale może coś się pojawi nowego w innym terminie....

Możliwe że jakieś wybrakowane opakowanie jeśli chodzi o srebrne kulki ponieważ różowych mam strasznie dużo jednak nie przeszkadza mi to bo efekt jest cudny
Kurcze fajnie by było jakby zrobili limitowane meteorki na wiosne lub lato Póki co to pomyśle o zakupie jakiś ze stałej kolekcji

[Aaaaaneczkaaaaa]

Napisane przez Madzia19

Możliwe że jakieś wybrakowane opakowanie jeśli chodzi o srebrne kulki ponieważ różowych mam strasznie dużo jednak nie przeszkadza mi to bo efekt jest cudny
Kurcze fajnie by było jakby zrobili limitowane meteorki na wiosne lub lato Póki co to pomyśle o zakupie jakiś ze stałej kolekcji

Polecam Ci 02- są ekstra... Jeżeli nie masz porcelanowej cery, również 03 są świetne...

[Yasia]

Napisane przez hola ola

matko kochana tylko kulasy i kulasy i w końcu i mnie zaczely kusić tylko bardziej nr 3 niz limitowanka obecnie tu zachwalana

Ja trójkę zakupiłam ok 3 miesięcy temu i cały czas jestem z nich bardzo zadowolona. Polecam 03

[hola ola]

Napisane przez Yasia

Ja trójkę zakupiłam ok 3 miesięcy temu i cały czas jestem z nich bardzo zadowolona. Polecam 03

o masz Yasiu kusicielko
jak sie czujesz?

[Margo25]

Zmartwiłyście mnie, że będę musiała w niedługim czasie zakupić kolejne kulki. Chcialam dopiero w lecie 02 lub 03, ale ta gąbeczka doprowadza mnie do szału Muszę zdążyć jeszcze z zakupem Meteorytków z puszkiem. Może orientujecie się na jaki kod zwrócić uwagę, żeby trafić na "starą" wersję? Jak można było dokonać takiej zamiany, człowiek spodziewa się dalszych udoskonaleń, a tu taka "niespodzianka"

[Aaaaaneczkaaaaa]

Napisane przez Margo25

Zmartwiłyście mnie, że będę musiała w niedługim czasie zakupić kolejne kulki. Chcialam dopiero w lecie 02 lub 03, ale ta gąbeczka doprowadza mnie do szału Muszę zdążyć jeszcze z zakupem Meteorytków z puszkiem. Może orientujecie się na jaki kod zwrócić uwagę, żeby trafić na "starą" wersję? Jak można było dokonać takiej zamiany, człowiek spodziewa się dalszych udoskonaleń, a tu taka "niespodzianka"

Niestety tego nie da się rozróżnić... podejrzewam, że już meteorków z podusią nie da się kupić...A same kulki czuć tą gumą.. I tak jak wcześniej było czuć fiołki przez zamknięty kartonik, tak teraz ledwo czuć jak się wyjmie gąbkę, bo kulasy są przesiąknięte gumą- i wiem co piszę, bo mam 5 opakowań z podusią i 1 z tym śmierdzącym czymś...Zdziwiłam się jak powąchałam perles de nuit... w ogóle inny zapach...;/

W ogóle to jestem tak zła na tą zamianę- nie dość, że ich kolorówka jest jedną z najdroższych, to jeszcze kombinują gdzie wlezie... Wprowadzają plastiki, jakieś gówniane śmierdzące gąbeczki... Żenujące się to zaczyna robić...

[kosmetocholiczka4ever]

ja jestem zła ,bo moje meteoryty śmierdzą tą gąbką( jak stara spalona guma).Kupiłam kiedyś na lotnisku miniaturki i też tak śmierdziały ,bo miały podobną gąbeczkę.Powiem szczerze,że gdybym wiedziała,że juz nie pachną tak ładnie to bym ich nie kypiła. Czuję się oszukana przez Guerlain.

[Yasia]

Napisane przez hola ola

o masz Yasiu kusicielko
jak sie czujesz?

Czuję się zbita
Moje kulaski też mają lateksową gąbeczkę ale ona nie śmierdzi, zapach meteorytów wydobywa się z opakowania już po otwarciu

[Aaaaaneczkaaaaa]

Napisane przez Yasia

Czuję się zbita
Moje kulaski też mają lateksową gąbeczkę ale ona nie śmierdzi, zapach meteorytów wydobywa się z opakowania już po otwarciu

Powąchaj jeszcze raz... Może po prostu odsuwasz te myśli do siebie i wmawiasz sobie, że to jednak nie zapach spalonej gumy

[hola ola]

Napisane przez Yasia

Czuję się zbita
Moje kulaski też mają lateksową gąbeczkę ale ona nie śmierdzi, zapach meteorytów wydobywa się z opakowania już po otwarciu

[Yasia]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

Powąchaj jeszcze raz... Może po prostu odsuwasz te myśli do siebie i wmawiasz sobie, że to jednak nie zapach spalonej gumy

Wąchałam dokładnie i nie czuje spalonej gumy

Napisane przez hola ola

O jak miło

[pingwin2]

Napisane przez Yasia

Ja trójkę zakupiłam ok 3 miesięcy temu i cały czas jestem z nich bardzo zadowolona. Polecam 03

Ola nie fajne są, pociemniaja i są mocno brokatowe, stare nie były takie drobinowe