Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[skierka1981]

Napisane przez kamilka

ładna, tylko pytanie jaka ta bawełna jest, żeby sie nie okazało że to typowa plażówka...

niby na cienkiej podszewce...co do prawka to zdasz, już wiesz czego się spodziewac. kciuki masz zapewnione

już sama nie wiem, mam dosć tego szukania, a w spodniach przecież nie pójdę..

Mariolu, dla Antosia za nocnik i za odp

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

pożalę się wam jeszcze że czuję się beznadziejnie. jestem beznadziejna, normalnej sukienki nie moge sobie kupic
jeszcze wczoraj z mężem rozmawialiśmy o naszej syt i mówiłam mu że się nam ta rata skończy w przyszłym roku, to się ucieszył ale nie z tego powodu że mieliśmy starać się o drugie dziecko, ale dlatego ze motor sobie zmieni ja mu mówię że mieliśmy starać się o dziecko, a on do mnie czy ja już chce tak szybko mieć drugie mówiliśmy że tak, razem - tak mi się wydawało... a tu niespodzianka
mam dość wszystkiego. jak Amelka tu ędzie mogła iśc do przedszkola od 3 roku życia to za rok idę do pracy. gdziekolwiek. a o drugim dziecku pomyślimy potem... może tak i lepiej będzie

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

to jest ciekawe tylko czy pasuje na taka okazje i z czym to
http://moda.allegro.pl/lato-2011-ext...630980738.html

[mariolasl]

Napisane przez skierka1981

Mariolu, dla Antosia za nocnik i za odp


pożalę się wam jeszcze że czuję się beznadziejnie. jestem beznadziejna, normalnej sukienki nie moge sobie kupic
jeszcze wczoraj z mężem rozmawialiśmy o naszej syt i mówiłam mu że się nam ta rata skończy w przyszłym roku, to się ucieszył ale nie z tego powodu że mieliśmy starać się o drugie dziecko, ale dlatego ze motor sobie zmieni ja mu mówię że mieliśmy starać się o dziecko, a on do mnie czy ja już chce tak szybko mieć drugie mówiliśmy że tak, razem - tak mi się wydawało... a tu niespodzianka
mam dość wszystkiego. jak Amelka tu ędzie mogła iśc do przedszkola od 3 roku życia to za rok idę do pracy. gdziekolwiek. a o drugim dziecku pomyślimy potem... może tak i lepiej będzie

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

to jest ciekawe tylko czy pasuje na taka okazje i z czym to
http://moda.allegro.pl/lato-2011-ext...630980738.html

Faceci sa czasami jak dzieci, moj tez marzyl o nowym motocyklu, na szczescie ten problem ma juz z glowy .
Ta tunika

[skierka1981]

Napisane przez mariolasl

Faceci sa czasami jak dzieci, moj tez marzyl o nowym motocyklu, na szczescie ten problem ma juz z glowy .
Ta tunika

wiesz ja mu nie bronię, i nie mam nic przeciwko. motory to jego pasja i druga miłośc i już nie mogę patrzeć jak tym gratem jeździ. tylko zabolało mnie bo myślałam że razem mamy takie plany a on zdziwiony mnie o takie rzeczy pyta
no ale moze tak będzie lepiej...

[mariolasl]

Napisane przez skierka1981

wiesz ja mu nie bronię, i nie mam nic przeciwko. motory to jego pasja i druga miłośc i już nie mogę patrzeć jak tym gratem jeździ. tylko zabolało mnie bo myślałam że razem mamy takie plany a on zdziwiony mnie o takie rzeczy pyta
no ale moze tak będzie lepiej...

Ściskam cię mocno , wierzę, że boli.
Grunt, że sprawa wyjaśniła się już teraz.

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

powiedz jak sie czujesz? wiadomo juz co tam siedzi w brzuszku?

gdyby brzuch nie rósł to zupełnie bezobjawowo.
Na wieczór nogi/stopy bolą, bo pogoda extra i całe dnie poza domem spędzamy.
Zupełnie inna ciąża niż z Laurą.Zero zagrożeń,nie krwawiłam, szyjka ok,no i obym jeszcze nadciśnienia nie miała.
Bardzo się cieszę że mogę być taka aktywna.Tyję, ale też mniej niż z L.

Chyba syn
właśnie 7czerwca zapisałam się na dodatkowe usg

Napisane przez skierka1981

niby na cienkiej podszewce...co do prawka to zdasz, już wiesz czego się spodziewac. kciuki masz zapewnione

już sama nie wiem, mam dosć tego szukania, a w spodniach przecież nie pójdę..

Mariolu, dla Antosia za nocnik i za odp

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

pożalę się wam jeszcze że czuję się beznadziejnie. jestem beznadziejna, normalnej sukienki nie moge sobie kupic
jeszcze wczoraj z mężem rozmawialiśmy o naszej syt i mówiłam mu że się nam ta rata skończy w przyszłym roku, to się ucieszył ale nie z tego powodu że mieliśmy starać się o drugie dziecko, ale dlatego ze motor sobie zmieni ja mu mówię że mieliśmy starać się o dziecko, a on do mnie czy ja już chce tak szybko mieć drugie mówiliśmy że tak, razem - tak mi się wydawało... a tu niespodzianka
mam dość wszystkiego. jak Amelka tu ędzie mogła iśc do przedszkola od 3 roku życia to za rok idę do pracy. gdziekolwiek. a o drugim dziecku pomyślimy potem... może tak i lepiej będzie

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

to jest ciekawe tylko czy pasuje na taka okazje i z czym to
http://moda.allegro.pl/lato-2011-ext...630980738.html

Skierko nie poradzę co do ciuchów.Nie zajrzałam w ani 1 link, bo nie czuję bluesa w kupowaniu ciuchów przez net.Zwykle, wszystkie moje zakupy to worki,bezkształtne flaki zupełnie inaczej wyglądające niż w aukcji mimo super opisu.Odchorowałam już że nie mogę kupować choćby bluzek na alle.
Nie pogniewaj się, ale mamy takie figury, że raczej powinnyśmy wszystko mierzyć i obejrzeć się w lustrze,bo nie we wszystkim nam korzystnie.


U mnie jutro pogrzeb w rodzinie.
Ciekawe jak Laura w kościele będzie się zachowywać na cmentarzu i na stypie.
Jutro też idziemy do psychologa.

[kamilka]

ta tunika hmmm sama nie wiem... w sumie ta pierwsza w kwiatki chyba najlepsza...

nie chcę się wypowiadać o twoim facecie, bo go nie znam. ale mój np. sam nigdy nie wpadnie na to że JA czegoś potrzebuje. Ze chcę wyjść z domu, że chcę miec czas na "odchamienie"... Trudno mi sie było przełamac, ale nauczyłam się głośno o to upominać. Kiedy zaczynały pojawiac się w mojej głowie myśli o drugim dziecku, sama zaczynałam od czasu do czasu coś tam w rozmowie o tym powiedzieć, ale nie za dużo. Powoli się oswoił.

Rozumiem że zawiodła cię jego reakcja. Wcale się nie dziwię. Też by mi było przykro.

Ale może jedno z drugim nie będzie kolidować. Zostawiłaś wanienkę, łóżeczko, ubranka, czy komuś rozdałaś? Pozostają kosmetyki i pieluszki Przynajmniej na sam poczatek

[katarzynka00]

Aga gratki,gratki p.mgr
Kamilka

[Svinecka]

Napisane przez sylka79

Hej
Jaki słodki jest Marcelek

Napisane przez agga19851985

SVI Kope lat Chłopcy cudni.

Napisane przez katarzynka00

gdyby brzuch nie rósł to zupełnie bezobjawowo.
Na wieczór nogi/stopy bolą, bo pogoda extra i całe dnie poza domem spędzamy.
Zupełnie inna ciąża niż z Laurą.Zero zagrożeń,nie krwawiłam, szyjka ok,no i obym jeszcze nadciśnienia nie miała.
Bardzo się cieszę że mogę być taka aktywna.Tyję, ale też mniej niż z L.

Chyba syn
właśnie 7czerwca zapisałam się na dodatkowe usg
.

ciesze sie strasznie to cudownie, ze sie dobrze czujesz i mozesz smigac z Laurka

fajnie jak bedzie miala braciszka

dbaj o siebie kochana

[kamilka]

już się "nauczyłam obsługi" i wstyd przyznac ale łatwo nim kierować Choć poczatki były trudne.

Chłopu trzeba powiedzieć dokładnie krok po kroku co i jak bo sie sam nie domyśli. Ale to chyba nie tylko mój tak ma
Nie moge narzekać. Nie takie problemy ludzie mają...

Kasia a u L wszystko już wróciło z kupką do normy zopełnie? Czy jeszcze coś jej podajesz?

[skierka1981]

Napisane przez mariolasl

Ściskam cię mocno , wierzę, że boli.
Grunt, że sprawa wyjaśniła się już teraz.

Napisane przez katarzynka00

Skierko nie poradzę co do ciuchów.Nie zajrzałam w ani 1 link, bo nie czuję bluesa w kupowaniu ciuchów przez net.Zwykle, wszystkie moje zakupy to worki,bezkształtne flaki zupełnie inaczej wyglądające niż w aukcji mimo super opisu.Odchorowałam już że nie mogę kupować choćby bluzek na alle.
Nie pogniewaj się, ale mamy takie figury, że raczej powinnyśmy wszystko mierzyć i obejrzeć się w lustrze,bo nie we wszystkim nam korzystnie.


U mnie jutro pogrzeb w rodzinie.
Ciekawe jak Laura w kościele będzie się zachowywać na cmentarzu i na stypie.
Jutro też idziemy do psychologa.

no właśnie
może uda mi się pojechać gdzieś do miasta coś kupić - tak byłoby najleiej

z L idziesz??

Napisane przez kamilka

ta tunika hmmm sama nie wiem... w sumie ta pierwsza w kwiatki chyba najlepsza...

nie chcę się wypowiadać o twoim facecie, bo go nie znam. ale mój np. sam nigdy nie wpadnie na to że JA czegoś potrzebuje. Ze chcę wyjść z domu, że chcę miec czas na "odchamienie"... Trudno mi sie było przełamac, ale nauczyłam się głośno o to upominać. Kiedy zaczynały pojawiac się w mojej głowie myśli o drugim dziecku, sama zaczynałam od czasu do czasu coś tam w rozmowie o tym powiedzieć, ale nie za dużo. Powoli się oswoił.

Rozumiem że zawiodła cię jego reakcja. Wcale się nie dziwię. Też by mi było przykro.

Ale może jedno z drugim nie będzie kolidować. Zostawiłaś wanienkę, łóżeczko, ubranka, czy komuś rozdałaś? Pozostają kosmetyki i pieluszki Przynajmniej na sam poczatek

mój sam mi proponuje żeym spędziła czas bez AMelki jak chcę. ale szczerze to średnio mi się chce choć mam pewność ze dobrze się nią zajmie. jakoś nie lubię jej zostawiać. druga sprawa to że on dużo i długo pracuje więc takich okazji mało, oj mało...

mam wszystko po Ameli, ale jednak drugie teraz już to nie jest db pomysł. inne rzeczy też dochodzą w dużych kosztach a to potem już x2 bo i Amelka.
zobaczymy jak się ułoży wszystko. czas pokaże.

[p4w]

skierko, dla mnie pierwsza sukienka najlepsza, ale lepiej zeby do kolan była
tunika wg mnie nieciekawa

[skierka1981]

Napisane przez p4w

skierko, dla mnie pierwsza sukienka najlepsza, ale lepiej zeby do kolan była
tunika wg mnie nieciekawa

dziękować

[agga19851985]

Mariolu dla Antka, mądry z niego chłopiec I przy tym baardzo kochany.

Skierko z ciuchami ja nie pomogę, bo noga z tego kompleta jestem A co do drugiego dziecka, to może mąż ma rację?? Między wierszami wyczytałam że u Was chyba czasem krucho z kasą (u nas podobnie) więc mozę to i lepiej żeby zaczekać z drugim bobasem.

Miramej co się dzieje??? Kto/co wyssało z Ciebie energię??? Tak bardzo zmęczenie daje o sobie znać???

Kasiu świetnie że ta ciąza przebiega bezobjawowo Może jest coś w tym, że jeśli jedna ciąża była ciężka to następna light'owa Już z kilkoma takimi przypadkami się spotkałam . Jesli to sięsprawdza to moja druga ciąża masakrą, bo z Alanem było suuuuuper.


Co do maskotek, to Alan tez je KOCHA, potrafi wziąc wielkie miśki(dostaliśmy mnóstwo na ślubie) i wszystkie nosić ,przytulać ,pokazywać im co on robi w danym momencie. Słodko to wygląda Do nas też baaardzo lubi się przytulać, i często to robi Łącznie z rozdawaniem całusków. A najlepsze jest to jak najpierw porozdaje całusy, a potem podchodzi do wybranej osoby i pokazuje np. na swój nosek żeby go tam całowac


BARDZO , BARDZO DZIĘKUJE ZA GRATULACJE

[mariolasl]

Aggo - Pani Magister - ogromne gratulacje

szampan_full.jpg

[adaikaka]

Napisane przez kamilka

No niestety drugie podejście tez nieudane. Ale przynajmniej się nie naczekałam jak ostatnio. Mówię do egzaminatorki że szybko, że o czasie, a ona mi mówi że tak niestety jest jak nikt nie zdaje bo wszyscy szybko wracają i na bierząco idzie... No i niestety ja też zawaliłam. Choc tym razem bez żalu, bo wiem że źle zrobiłam, a nie taki niedosyt jak ostatnio.
A termin mam dopiero za tydzień.

jak to się mówi do trzech razy sztuka

Napisane przez agga19851985

Dzieki za kciukasy

DOSTAŁAM 4 JESTEM HAPPY

Wiedziałam GRATULACJE

Napisane przez skierka1981

pożalę się wam jeszcze że czuję się beznadziejnie. jestem beznadziejna, normalnej sukienki nie moge sobie kupic
jeszcze wczoraj z mężem rozmawialiśmy o naszej syt i mówiłam mu że się nam ta rata skończy w przyszłym roku, to się ucieszył ale nie z tego powodu że mieliśmy starać się o drugie dziecko, ale dlatego ze motor sobie zmieni ja mu mówię że mieliśmy starać się o dziecko, a on do mnie czy ja już chce tak szybko mieć drugie mówiliśmy że tak, razem - tak mi się wydawało... a tu niespodzianka
mam dość wszystkiego. jak Amelka tu ędzie mogła iśc do przedszkola od 3 roku życia to za rok idę do pracy. gdziekolwiek. a o drugim dziecku pomyślimy potem... może tak i lepiej będzie

mogę tylko przytulić
będzie dobrze i wszystko się ułoży, chociaż domyślam się, że zaskoczenie męza musiało zaboleć

Napisane przez katarzynka00

gdyby brzuch nie rósł to zupełnie bezobjawowo.
Na wieczór nogi/stopy bolą, bo pogoda extra i całe dnie poza domem spędzamy.
Zupełnie inna ciąża niż z Laurą.Zero zagrożeń,nie krwawiłam, szyjka ok,no i obym jeszcze nadciśnienia nie miała.
Bardzo się cieszę że mogę być taka aktywna.Tyję, ale też mniej niż z L.

U mnie jutro pogrzeb w rodzinie.
Ciekawe jak Laura w kościele będzie się zachowywać na cmentarzu i na stypie.
Jutro też idziemy do psychologa.

ooo to dobre wieści, bo ciąża z Przemkiem tez była dla mnie ciężka

odkąd umarła moja babcia bardzo ciężko znosze pogrzeby i ich unikam nie zazdroszczę, zwłaszcza w Twoim stanie

A po co do psychologa?

[Miramej]

Aga , serdeczne gratulacje, Pani magister

No tak jakoś mnie mega zmęczenie dopadło


kamilka, drugie koty za płoty

[agga19851985]

jeszcze raz dziękuje za gratki

Oddalam się na dzis - zmęczona jestem.

Dobrej nocy dla wszyskich

[sylka79]

Napisane przez kamilka

dzięki za życzenia
i za kciuki oczywiście

No niestety drugie podejście tez nieudane. Ale przynajmniej się nie naczekałam jak ostatnio. Mówię do egzaminatorki że szybko, że o czasie, a ona mi mówi że tak niestety jest jak nikt nie zdaje bo wszyscy szybko wracają i na bierząco idzie... No i niestety ja też zawaliłam. Choc tym razem bez żalu, bo wiem że źle zrobiłam, a nie taki niedosyt jak ostatnio.

...

No,to trzymamy dalej w końcu się uda

Napisane przez skierka1981

dziewczyny podpowiedzcie która sukienka będzie lepsza dla mnie, w której będę lepiej wyglądać??

przypominam ze to na ślub cywilny a po wszystkim gril u mojej mamy

http://allegro.pl/sukienka-rozmiar-5...629780721.html taka będzie dla mnie do pół łydki

http://szafa.pl/c5632869-nowe-hm-z-przesylka.html takie buty upatrzyłam przy okazji

http://szafa.pl/c5786657-m-new-look-...a-xs-l-xl.html taka to dokolan

http://szafa.pl/c4557161-sukienka-cudo.html taka - tylko nie znam rozmiaru ale chyba za mała będzie
no i wszystko. chciałabym coś zeby potem na codzień włożyć jeszcze ale ogólnie ciężko z rozmiarem dla mnie

skierko nie pogniewaj się jak dla mnie ta pierwsza sukienka jeszcze ujdzie,ale tamte pozostałe i ta tunika nie podobaja mi się,ale może ja się nie znam na modzie i też nie lubię kupować na all ubrań na siebie,lubię przymieżyć,zobaczyć,dotkn ąć,ocenić na żywo

Napisane przez agga19851985

Dzieki za kciuka

DOSTAŁAM 4 JESTEM HAPPY

super Pani Magister,wielkie gratulacje

Napisane przez skierka1981

pożalę się wam jeszcze że czuję się beznadziejnie. jestem beznadziejna, normalnej sukienki nie moge sobie kupic
jeszcze wczoraj z mężem rozmawialiśmy o naszej syt i mówiłam mu że się nam ta rata skończy w przyszłym roku, to się ucieszył ale nie z tego powodu że mieliśmy starać się o drugie dziecko, ale dlatego ze motor sobie zmieni ja mu mówię że mieliśmy starać się o dziecko, a on do mnie czy ja już chce tak szybko mieć drugie mówiliśmy że tak, razem - tak mi się wydawało... a tu niespodzianka
mam dość wszystkiego. jak Amelka tu ędzie mogła iśc do przedszkola od 3 roku życia to za rok idę do pracy. gdziekolwiek. a o drugim dziecku pomyślimy potem... może tak i lepiej będzie

trzymam aby się Wam tak poukładało,jak chcecie .

Napisane przez katarzynka00

Chyba syn
właśnie 7czerwca zapisałam się na dodatkowe usg



U mnie jutro pogrzeb w rodzinie.
Ciekawe jak Laura w kościele będzie się zachowywać na cmentarzu i na stypie.
Jutro też idziemy do psychologa.

Trzymam za synusia


Bartosz mnie ostatnio zaskoczył w kościele,był bardzo grzeczny dwa razy wołał tylko Damiana bo jeszcze nie raz jak ktoś kaszlnie,to woła,że to dziadek,albo w niektórych kobietach widzi ciotki .I nigdy nie puszczam na ziemię,bo z doświadczenia wiem,że wtedy już hulaj dusza,piekła nie ma-po całym kościele by latał

Też myślę po co do tego psychologa?Z Laurką?

Też już zmykam
Spokojnej nocy

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

megi kochana Napisz co u Was? Jak Amelka?

[skierka1981]

sylko jeśli chodzi o modę to już jak coś to ja zacofana zalicytuję pierwszą i zobaczę.

[megi b]

Czeeeeeeeeeeeeeeść
Przyłapałaś mnie Sylko na gorącym uczynku

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Widzę, że dzieciaczki i fasolki rosną
Podczytuję was czasem, ale jakoś trudno się znów wbić w temat
No i jak to ostatnio u mnie brak czasu na wszystko.

[sylka79]

Napisane przez skierka1981

sylko jeśli chodzi o modę to już jak coś to ja zacofana zalicytuję pierwszą i zobaczę.

Nie przejmuj się,ja też zacofana czasem jest tak,że coś kupię i nie chodzę w tym,bo zajadę do domu i mi się już nie podoba .

Napisane przez megi b

Czeeeeeeeeeeeeeeść
Przyłapałaś mnie Sylko na gorącym uczynku

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Widzę, że dzieciaczki i fasolki rosną
Podczytuję was czasem, ale jakoś trudno się znów wbić w temat
No i jak to ostatnio u mnie brak czasu na wszystko.

Kochana to się nie wbijaj,kiedy masz czas,po prostu pisz z nami i już-nie trzeba się wbijać .Jak tam Amelka?

[megi b]

Amelka odpukać zdrowa, na dniach będziemy łapac siku, ale widać dużą poprawę po lekach i nie łapie juz tak zakażeń. Odkad pracuje odpieluchowanie zostało wstrzymane, ale mam nadzieje ze do wrzesnia się nauczy. Niestety nie dostała sie do przedszkola na naszym osiedlu. Długo by pisac na ten temat, ogolnie kuzynka ktora tam pracuje nie pomogla, a innych dojsc nie miałam Zapisałam wiec małą do prywatnego, w tym roku pierwszy raz bedzie tam grupa dla takich maluszków. No i ku mojej niezmiernej radości Amelka rozruszała się z mową od ok dwóch tygodni jej nie poznaję, gada jak najęta z dnia na dzien sama zaczeła, bo do tej pory umiała powiedziec moze z 10 słów. Teraz powtórzy prawie wszystko i sama zaczyna budowac zdania Tyle radosci i energi mi dostarcza kazdego dnia Jeszcze wspomnę, że jestesmy same, małz wyjechał do Anglii. Po zakonczeniu poprzedniej pracy zdecydowaliśmy ze musi podreperowac budżet i dopiero szukac czegos na miejscu. Ciezko nam tak na odleglosc, ale jakos dajemy rade. Szkoda mi Amelki bo w kołko tata i tata mówi
No tom sie upisała
Buziaki dla was kochane

[adaikaka]

Napisane przez megi b

Amelka odpukać zdrowa, na dniach będziemy łapac siku, ale widać dużą poprawę po lekach i nie łapie juz tak zakażeń. Odkad pracuje odpieluchowanie zostało wstrzymane, ale mam nadzieje ze do wrzesnia się nauczy. Niestety nie dostała sie do przedszkola na naszym osiedlu. Długo by pisac na ten temat, ogolnie kuzynka ktora tam pracuje nie pomogla, a innych dojsc nie miałam Zapisałam wiec małą do prywatnego, w tym roku pierwszy raz bedzie tam grupa dla takich maluszków. No i ku mojej niezmiernej radości Amelka rozruszała się z mową od ok dwóch tygodni jej nie poznaję, gada jak najęta z dnia na dzien sama zaczeła, bo do tej pory umiała powiedziec moze z 10 słów. Teraz powtórzy prawie wszystko i sama zaczyna budowac zdania Tyle radosci i energi mi dostarcza kazdego dnia Jeszcze wspomnę, że jestesmy same, małz wyjechał do Anglii. Po zakonczeniu poprzedniej pracy zdecydowaliśmy ze musi podreperowac budżet i dopiero szukac czegos na miejscu. Ciezko nam tak na odleglosc, ale jakos dajemy rade. Szkoda mi Amelki bo w kołko tata i tata mówi
No tom sie upisała
Buziaki dla was kochane

To super, że Amelka ma się dobrze i ruszyła z mową
Przykro mi, że męża masz tak daleko a jak przeczytałam jak Amelka tatę woła to aż mi się łezki zakręciły
Ale co zrobić, jak inaczej się nie da...
Dużo siły zyczę
Maż na długo wyjechał?

[sylka79]

Napisane przez megi b

Amelka odpukać zdrowa, na dniach będziemy łapac siku, ale widać dużą poprawę po lekach i nie łapie juz tak zakażeń. Odkad pracuje odpieluchowanie zostało wstrzymane, ale mam nadzieje ze do wrzesnia się nauczy. Niestety nie dostała sie do przedszkola na naszym osiedlu. Długo by pisac na ten temat, ogolnie kuzynka ktora tam pracuje nie pomogla, a innych dojsc nie miałam Zapisałam wiec małą do prywatnego, w tym roku pierwszy raz bedzie tam grupa dla takich maluszków. No i ku mojej niezmiernej radości Amelka rozruszała się z mową od ok dwóch tygodni jej nie poznaję, gada jak najęta z dnia na dzien sama zaczeła, bo do tej pory umiała powiedziec moze z 10 słów. Teraz powtórzy prawie wszystko i sama zaczyna budowac zdania Tyle radosci i energi mi dostarcza kazdego dnia Jeszcze wspomnę, że jestesmy same, małz wyjechał do Anglii. Po zakonczeniu poprzedniej pracy zdecydowaliśmy ze musi podreperowac budżet i dopiero szukac czegos na miejscu. Ciezko nam tak na odleglosc, ale jakos dajemy rade. Szkoda mi Amelki bo w kołko tata i tata mówi
No tom sie upisała
Buziaki dla was kochane

No,to wielkie brawa dla Amelki

współczuję,że tak musicie siedzieć same z Amelką mój mąż niby też wyjeżdża w delegacje (teraz pojechał,ale tylko na dwa tygodnie ) ciężko jest znosić rozłąkę i dzieci też tęsknią .Tym bardziej zaglądaj do nas,w wolnym czasie


Mnie już nie ma Dobranoc

czeko a Ty gdzie?Ktoś tu miał mnie na duchu,wieczorami podnosić

[megi b]

Napisane przez adaikaka

To super, że Amelka ma się dobrze i ruszyła z mową
Przykro mi, że męża masz tak daleko a jak przeczytałam jak Amelka tatę woła to aż mi się łezki zakręciły
Ale co zrobić, jak inaczej się nie da...
Dużo siły zyczę
Maż na długo wyjechał?

Dziękuję przyda się moc Nie wiadomo jeszcze, wróci w połowie wakacji lub wcześniej.
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko się układa

A i gratuluję naszej Pani Magister Aga

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez sylka79

No,to wielkie brawa dla Amelki

współczuję,że tak musicie siedzieć same z Amelką mój mąż niby też wyjeżdża w delegacje (teraz pojechał,ale tylko na dwa tygodnie ) ciężko jest znosić rozłąkę i dzieci też tęsknią .Tym bardziej zaglądaj do nas,w wolnym czasie


Mnie już nie ma Dobranoc

czeko a Ty gdzie?Ktoś tu miał mnie na duchu,wieczorami podnosić

Może uda mi się wpadac częsciej, ale nie bede obiecywac. Zazwyczaj wieczorem padam ze zmeczenia przy usypianiu Amelki

Śpij dobrze

Może Czeko małża podnosi na duchu

I ja uciekam, rano wstać trza

buziaki

[adaikaka]

Napisane przez sylka79

czeko a Ty gdzie?Ktoś tu miał mnie na duchu,wieczorami podnosić

No chodź no kochana niech Cię utulę
bo ja też się zgłosiłam
Dobranoc aaa aaa kotki dwa...

Napisane przez megi b

Dziękuję przyda się moc Nie wiadomo jeszcze, wróci w połowie wakacji lub wcześniej.
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko się układa

ojjj to podwójnej siły życzę
u mnie wszystko dobrze, dziękuję

To Ciebie tez utulę
kolorowych

ja jeszcze pół godzinki i rozkładam się na moim super wygodnym fotelu w pracy bo padam już na twarz

[adaikaka]

ale mi się spać chce
wiele bym oddała za 8 godzin pełnego snu

Dzień zapowiada się piękny
już planuję wziąć małego na rower przed południem przy okazji może i ja zaliczę godzinkę sportu bo się ostatnio znowu zapuściłam

w ogóle zegar tyka, sierpień coraz bliżej a w sierpniu idziemy na wesele i chcę być lassskaaa

miłego dnia kochane

[sylka79]

Napisane przez megi b

Może uda mi się wpadac częsciej, ale nie bede obiecywac. Zazwyczaj wieczorem padam ze zmeczenia przy usypianiu Amelki

Śpij dobrze

Może Czeko małża podnosi na duchu

Nie obiecuj po prostu,wpadaj,kiedy możesz

Napisane przez adaikaka

No chodź no kochana niech Cię utulę
bo ja też się zgłosiłam
Dobranoc

teraz to już lekko nie będziecie miały


magi przesyłam dla Ciebie mnóstwo dobrych fluidków Będzie dobrze




Ale piękna pogoda idziemy zaraz na spacerek
Muszę się sprężać bo o 15 mam zebranie trójek klasowych Bartosza będę musiała wziąć,bo za bardzo nie mam go z kim dzisiaj zostawić Będę musiała wcześniej go położyć na popołudniową drzemkę


Miłego dnia

[Wojtusia]

hi

napisałam w klubie

Svi fajnie ze wpadłas do nas
Kamilko nastepnym razem będzie lepiej
aga gratulacje!

[Karolinak82]

Napisane przez gorgulek

Póki co jeździłam w porach kiedy Ona nie drzemie ale nie widzę przeszkody żadnej

Czyli jeszcze Wam się nie przydała funkcja spania...o to właśnie mi chodziło

Napisane przez sylka79

Baw się dobrze

i tak było

Napisane przez adaikaka

to jeden z powodów dla których chciałabym mieć córcię

***
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wloc...wiadomosc.html

Pewności nie ma nawet przy córce
moja to Uwielbia przez duże U...auta na lalki spojrzeć nie chce a autami ciągle się bawi lubi np. jeździć wózkiem, ale musi być pusty...ewentualnie misiek ulubiony może jechać ale to rzadko

Napisane przez mariolasl

Od kilku dni Antonio zdecydowal sie na nocnik. Przed kapiela pokazal na nocnik i powiedzial, ze chce siusiu, no i zrobil. Teraz mowi, ze chce i robi, kupke rowniez. Chociaz pierwsza kupka byla szokiem dla niego, bo zobaczyl w nocniku i dramatycznym glosem powiedzial "oh no!", ale pochwalilismy ladnie i potem sie cieszyl. Na razie niech sie oswaja dalej z nocnikiem, niech pokojarzy bardziej z nim siku i kupke, a potem zalozymy majteczki. Chcialabym, aby kupke robil na nocnik, bo u nas normalka to 2-3 razy dziennie.
Znowu okazalo sie, ze moje dziecko robi cos, gdy jest na to gotowe i na sile, a raczej zyczenie mamy, nie ma sensu zaczynac wczesniej. Tak samo bylo z piciem z kubka i wieloma innymi sprawami.

Brawo Antonio Super..i jak Wam ładnie poszło

Napisane przez Wojtusia

ja proszę o kciuki dla mojego dziadzia w szpitalu jest

trzymam mocno

Napisane przez sylka79

Ja od dzisiaj,na dwa tygodnie,słomianą wdową jestem

na szczęscie masz Nas