Moc pozytywnego myślenia - część II - Strona 146 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-09-29, 10:50   #4351
Macska
Raczkowanie
 
Avatar Macska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 86
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez quee Pokaż wiadomość
Przerasta mnie ilość problemów jakie nałożyłam dodatkowo na siebie samą.. Nie chodze ostatnio do szkoły. Teoretycznie jestem chora, jednak praktycznie to mogłabym się tam jednak pojawić..
Do tego nie zapłam ani za korypetycje, ani za ubezpieczenie, ani za rade rodziców. I jakby tego było mało dostałam ostatnio banie ze sprawdzianu. Podsumuwując wszystko zakończyło się telefonem do mojego taty.. Ma sie pojawić w szkole. Czuje sie jak przestępca... Masakra
A było tak pięknie. Nie chce już tak dłużej ciągnąć. Pora na wzięcie tego wszystkiego na klate.
Jutro przyznam się do tego wszystkiego tacie. Powiem mu o zwolnieniu lekarskim, o tym że nie zapłaciąłm za to i za to i przede wszystkim spytam czy oby na pewno wychowawczyni dzwoniła. Chciałabym żeby jednak sie okazało że tak nie jest. Jednak znając dociekliwość mojej wychowawczyni.. Może byc bardzo ale to baaardzo gorąco. Boje sie. Dostane chyba nerwicy od tego wszystkiego. Chciałaym sie uspokoić. jednak.. jakoś ciężko mi.
Musisz się ogarnąć i dać radę. Najgorzej ejst wyjść z takiego doła problemów, ale potem stopniowo jest coraz łatwiej
Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
tak, ja to traktowałam jak "zapchajdziurę czasową".koleś mnie skrzywdził, i wszystko mi minęło...sentyment jakiś, ale brak uczuć i nadziei...
U mnie z exex jest podobnie. Choć śnił mi się dzisiaj... A z tym pierwszym exem mam kontakt, nie jakiś częsty ale jednak. On chciałby wrócić. Ja nie. Za to z drugim, ostatnim exem nie mam kontaktu wcale. On ma kogoś już z rok. Ja nie. Na kontakcie też mi nie zależy, choć niestety czasem siedzi mi w głowie. Ale to tylko dlatego, że nikogo po nim nie miałam

Ogólnie widzę, że do pozytywnego myślenia najczęściej dążą osoby same (nie lubię słowa - samotna). Chyba będąc z kimś, pod warunkiem, że to szczęśliwy związek - łatwiej jest o pozytywne myślenie, bo widzi się jakieś kontury przyszłości, właśnie z tą osobą. Nawet jak w szkole i pracy się wali, to jest to światełko w tunelu.
A osoby same... nie mają takiego światełka... chyba że na innej płaszczyźnie życia się spełniają, w życiu zawodowym. W tych czasach jednak to niezwykle trudne. Ale... poznanie kogoś odpowiedniego też jest niezwykle trudne.

Ja choć najlepiej czuję się będąc z kimś, zaczynam sobie chyba układać i planować życie tak, jakbym już miała nikogo nie poznać....
Macska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 10:57   #4352
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Najpierw trzeba czuć się dobrze z samą sobą. Najpierw trzeba pokochać siebie, żeby druga osoba mogła nas pokochać. Chyba ciągle się tego muszę nauczyć.
Zauważyłam, że zawsze na początku związku, choć jest dobrze, świetnie, cudownie to zaczynają wracać do mnie stare demony. Dlaczego on wybrał mnie, skoro jest tyle ładniejszych, mądrzejszych, po prostu fajniejszych dziewczyn? Co mogę mu dać, czego nauczyć? I tak jest zawsze. Mam ciągle problem z poczuciem własnej wartości. Póki nie zacznę nad tym pracować to będzie klapa.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:03   #4353
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 235
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

DOKŁADNIE to, co napisałyście.... Ja własnie dążę do pokochania, poszanowania i zaakceptowania siebie. Wtedy, mam nadzieję, pokocham z wzajemnością kogoś i będę szczęśliwa. A nie jakaś potłuczona emocjonalnie, bo albo wpakuję się w jakiś chory związek, albo koleś mnie rzuci po raz kolejny.

Nie chcę tego...

Ja wierzę, że wszystko się ułoży, tylko trzeba nad tym troszkę popracować. Samo nie przyjdzie
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:10   #4354
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

No, właśnie, też trochę czuję się jak potłuczona emocjonalnie, obijam się to tu, to tam. Powoli zaczynam rozumieć, po co mi te wszystkie doświadczenia. I dopiero teraz naprawdę zacznę przerabiać kolejną ważną lekcję. Tak czuję.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:18   #4355
Macska
Raczkowanie
 
Avatar Macska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 86
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Najpierw trzeba czuć się dobrze z samą sobą. Najpierw trzeba pokochać siebie, żeby druga osoba mogła nas pokochać. Chyba ciągle się tego muszę nauczyć.
Zauważyłam, że zawsze na początku związku, choć jest dobrze, świetnie, cudownie to zaczynają wracać do mnie stare demony. Dlaczego on wybrał mnie, skoro jest tyle ładniejszych, mądrzejszych, po prostu fajniejszych dziewczyn? Co mogę mu dać, czego nauczyć? I tak jest zawsze. Mam ciągle problem z poczuciem własnej wartości. Póki nie zacznę nad tym pracować to będzie klapa.
Jakbym czytała o sobie.Do tej pory jest mi wstyd, gdy pomyślę o drugim związku. Bo nie dość, że zastanawiałam się czemu taki fajny i przystojny facet zainteresował się mną taką i owaką, to czasem robiłam to na głos. Przy nim
Wstyd mi. No ale cóż. Czasu nie cofnę. A takie cos na pewno odstrasza. Również mam problem z poczuciem własnej wartości i z tym musze się najpierw uporać.
Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
DOKŁADNIE to, co napisałyście.... Ja własnie dążę do pokochania, poszanowania i zaakceptowania siebie. Wtedy, mam nadzieję, pokocham z wzajemnością kogoś i będę szczęśliwa. A nie jakaś potłuczona emocjonalnie, bo albo wpakuję się w jakiś chory związek, albo koleś mnie rzuci po raz kolejny.

Nie chcę tego...

Ja wierzę, że wszystko się ułoży, tylko trzeba nad tym troszkę popracować. Samo nie przyjdzie
Dokładnie. Najpierw trzeba poukładac siebie, swoje życie zanim wpuści sie do swojego życia kogoś innego...
Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
No, właśnie, też trochę czuję się jak potłuczona emocjonalnie, obijam się to tu, to tam. Powoli zaczynam rozumieć, po co mi te wszystkie doświadczenia. I dopiero teraz naprawdę zacznę przerabiać kolejną ważną lekcję. Tak czuję.
Potłuczona emocjonalnie... to idealne określenie. Często mi wstyd za moje zachowanie z przeszłosci, ale też staram sie do tego podchodzić jak do doświadczenia, które jednak czegoś mnie nauczy.

Muszę powoli poukładać swoje życie, wybudować jakieś mocne fundamenty...
Macska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:20   #4356
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 235
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
No, właśnie, też trochę czuję się jak potłuczona emocjonalnie, obijam się to tu, to tam. Powoli zaczynam rozumieć, po co mi te wszystkie doświadczenia. I dopiero teraz naprawdę zacznę przerabiać kolejną ważną lekcję. Tak czuję.
Zacznij szukać sobie dużo zajeć, żeby nie myśleć za duzo. Padać wieczorem ze zmeczenia.... Przy okazji wysnuwać wnioski... obie wysnuwamy wnioski. Boli..ale to dla nas lekcja.

Co do pozytywnego myślenia, zmuszania się do niego... nie ma wyjścia. Można rzucić wszystko i się pogrążyć, lub trochę popracować nad sobą i poczuć się lepiej.
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:30   #4357
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Wczoraj z pracy zadzwonili, że przenoszą mnie, gdzie indziej, do sklepu na rynku, więc pewnie będzie mnóstwo roboty. Po pracy właśnie tak się czułam, padałam ze zmęczenia, bolał mnie kręgosłup i stopy, zasypiałam w kilkanaście sekund.
Jutro wracam do Wrocławia, w ten weekend zaczynam zajęcia, od rana do wieczora. Nie będzie czasu myśleć.
Ubiegam się o wolontariat w centrum sztuki.
Muszę poszukać dodatkowej pracy.
Chcę zacząć robić zdjęcia, właśnie odkopałam starego, dobrego Zenita.
Ciągle wyszukuję różne książki. Jeszcze za czytanie muszę się zabrać.
Zaczęłam się fascynować kulturą Indii.
W marcu chcę zrobić dyplom w Szkole Coachów.
Muszę szlifować angielski.
Kupię hula hop i będę robić brzuszki.
Zapiszę się na jogę.

To moje najbliższe pomysły na siebie. Publikuję je tutaj, żeby później nie wstydzić się, że nic z tego nie wyszło. Będę Was informować o tym jak mi idzie.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:35   #4358
Lainathiel
Wtajemniczenie
 
Avatar Lainathiel
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Edi
Wiadomości: 1 765
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Wczoraj z pracy zadzwonili, że przenoszą mnie, gdzie indziej, do sklepu na rynku, więc pewnie będzie mnóstwo roboty. Po pracy właśnie tak się czułam, padałam ze zmęczenia, bolał mnie kręgosłup i stopy, zasypiałam w kilkanaście sekund.
Jutro wracam do Wrocławia, w ten weekend zaczynam zajęcia, od rana do wieczora. Nie będzie czasu myśleć.
Ubiegam się o wolontariat w centrum sztuki.
Muszę poszukać dodatkowej pracy.
Chcę zacząć robić zdjęcia, właśnie odkopałam starego, dobrego Zenita.
Ciągle wyszukuję różne książki. Jeszcze za czytanie muszę się zabrać.
Zaczęłam się fascynować kulturą Indii.
W marcu chcę zrobić dyplom w Szkole Coachów.
Muszę szlifować angielski.
Kupię hula hop i będę robić brzuszki.
Zapiszę się na jogę.

To moje najbliższe pomysły na siebie. Publikuję je tutaj, żeby później nie wstydzić się, że nic z tego nie wyszło. Będę Was informować o tym jak mi idzie.
I o to chodzi Muszę wziąć z Ciebie przykład bo ewidentnie za dużo czasu mam na wymyślanie
Dzien dobry wszystkim
__________________
[CENTER]Moja jest tylko racja i to święta racja, bo jeżeli nawet jest i twoja, to moja jest mojsza niż twojsza i zaprawdę powiadam wam, że to właśnie moja racja jest najmojsza
Lainathiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:38   #4359
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 235
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Wczoraj z pracy zadzwonili, że przenoszą mnie, gdzie indziej, do sklepu na rynku, więc pewnie będzie mnóstwo roboty. Po pracy właśnie tak się czułam, padałam ze zmęczenia, bolał mnie kręgosłup i stopy, zasypiałam w kilkanaście sekund.
Jutro wracam do Wrocławia, w ten weekend zaczynam zajęcia, od rana do wieczora. Nie będzie czasu myśleć.
Ubiegam się o wolontariat w centrum sztuki.
Muszę poszukać dodatkowej pracy.
Chcę zacząć robić zdjęcia, właśnie odkopałam starego, dobrego Zenita.
Ciągle wyszukuję różne książki. Jeszcze za czytanie muszę się zabrać.
Zaczęłam się fascynować kulturą Indii.
W marcu chcę zrobić dyplom w Szkole Coachów.
Muszę szlifować angielski.
Kupię hula hop i będę robić brzuszki.
Zapiszę się na jogę.

To moje najbliższe pomysły na siebie. Publikuję je tutaj, żeby później nie wstydzić się, że nic z tego nie wyszło. Będę Was informować o tym jak mi idzie.
po pierwsze trzymam kciuki
po drugie masz baaardzo ciekawe cele i ambitne plany, zakochałam się w Tobie nooo

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Cytat:
Napisane przez Lainathiel Pokaż wiadomość
I o to chodzi Muszę wziąć z Ciebie przykład bo ewidentnie za dużo czasu mam na wymyślanie
Dzien dobry wszystkim
a co u Ciebie
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:40   #4360
Lainathiel
Wtajemniczenie
 
Avatar Lainathiel
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Edi
Wiadomości: 1 765
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
po pierwsze trzymam kciuki
po drugie masz baaardzo ciekawe cele i ambitne plany, zakochałam się w Tobie nooo

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------


a co u Ciebie
a u mnie dupa ;P przynajmniej obecnie. No ale trzeba do przodu. niestety na ten moment trochę mnie ogranicza fakt, że się rozchorowałam i powinnam siedzieć na czterech literach w domu... A atmosfera na ta chwile jest grobowa...
__________________
[CENTER]Moja jest tylko racja i to święta racja, bo jeżeli nawet jest i twoja, to moja jest mojsza niż twojsza i zaprawdę powiadam wam, że to właśnie moja racja jest najmojsza
Lainathiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:44   #4361
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Dziękuję, dziewczyny
Powiedzieć o wiele łatwiej, ciężej zrobić, ale krok po kroczku
Dam radę

Aha, jeszcze kilka, które przyszły mi do głowy:

- zacząć oszczędzać
- nie wydawać kasy na słodkości, zbędne pierdoły, a odkładać na bilet do kina, albo do teatru,
- nadrobić zaległości filmowe.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 11:44   #4362
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 235
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez Lainathiel Pokaż wiadomość
a u mnie dupa ;P przynajmniej obecnie. No ale trzeba do przodu. niestety na ten moment trochę mnie ogranicza fakt, że się rozchorowałam i powinnam siedzieć na czterech literach w domu... A atmosfera na ta chwile jest grobowa...
coś więcej......może możemy pomóc?
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 12:12   #4363
klaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Wczoraj z pracy zadzwonili, że przenoszą mnie, gdzie indziej, do sklepu na rynku, więc pewnie będzie mnóstwo roboty. Po pracy właśnie tak się czułam, padałam ze zmęczenia, bolał mnie kręgosłup i stopy, zasypiałam w kilkanaście sekund.
Jutro wracam do Wrocławia, w ten weekend zaczynam zajęcia, od rana do wieczora. Nie będzie czasu myśleć.
Ubiegam się o wolontariat w centrum sztuki.
Muszę poszukać dodatkowej pracy.
Chcę zacząć robić zdjęcia, właśnie odkopałam starego, dobrego Zenita.
Ciągle wyszukuję różne książki. Jeszcze za czytanie muszę się zabrać.
Zaczęłam się fascynować kulturą Indii.
W marcu chcę zrobić dyplom w Szkole Coachów.
Muszę szlifować angielski.
Kupię hula hop i będę robić brzuszki.
Zapiszę się na jogę.

To moje najbliższe pomysły na siebie. Publikuję je tutaj, żeby później nie wstydzić się, że nic z tego nie wyszło. Będę Was informować o tym jak mi idzie.
Ja również przyłączam się do braw dla Ciebie. Fajne cele, byle tylko nie zbrakło Ci mobilizacji
__________________
klaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 12:45   #4364
Lainathiel
Wtajemniczenie
 
Avatar Lainathiel
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Edi
Wiadomości: 1 765
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
coś więcej......może możemy pomóc?
Dziękuję bardzo, problem muszę rozwiązać sama, ot takie tam, sprzeczki większe i mniejsze... Ponoć jestem niedojrzała emocjonalnie do związku więc nie wiem czy cokolwiek da się tutaj zrobić...
__________________
[CENTER]Moja jest tylko racja i to święta racja, bo jeżeli nawet jest i twoja, to moja jest mojsza niż twojsza i zaprawdę powiadam wam, że to właśnie moja racja jest najmojsza

Edytowane przez Lainathiel
Czas edycji: 2011-09-29 o 12:47
Lainathiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 13:00   #4365
quee
Raczkowanie
 
Avatar quee
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 64
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Co do waszych wcześniejszych postów.. Rzeczywiście poczucie własnej wartości ma bardzo duże znaczenie w relacjach w związku partnerskim.. Sama wiem na przykładzie swojego związku.. A więc należałam do osób, które własnie mają niskie poczucie własnej wartości. Nie wierzyłam w siebie, w to że jestem piękna itd. Wszystko sie zmieniło tego lata..
A więc tego lata wyjechałam nad morze do pracy. Zostałam barmanką.. I od tego momentu wszystko sie zmieniło. Miałam całe mnóstwo różnych adoratorów, codziennie obsługując klientów dosłownie czułam jak mocno na nich działam i to nie na byle kogo.. Podrywali mnie faceci... prawdziwi faceci z krwi i kości:przystojni, dobrze zbudowani i bardzi mili. Oprócz tego miałam sytuacje, gdzie była para a 4 letnim stażem i co sie okazało??? ten chłopak zakochał sie we mnie na zabój.. przychodził do mnie codziennie, rozmawialiśmy.. ja oczywiscie o tym nic nie wiedzialam.. dopiero potem sie przyznal... przez 4 lata nie zwrocil na nikogo uwagi poza swoją dziewczyną i mówi że jestem jego ideałem. Było mnóstwo różnych tego typu przypadków. Nawet nie wiecie jak gwałtownie wzrosła moja samoocena. Uwierzyłam w siebie, w to że jestem piękna. W dodatku sam wyjazd mnie dowartościował. Wielu ludzi było ze mnie dumnych że sama w tak mlodym wieku wyjezdzam do pracy. Po miesiacu dołączył do mnie mój chłopak. Sam przyznawał ze sie bardzo zmieniłam.. I ja to widziałam i czułam ze polepszylo sie w naszych relacjach. Tam dosłownie tryskałam szczęściem. Czułam sie ze sobą fantastycznie. Pozbyłam sie kompleksów itd. Jednak muszę przyznać ze muszę właśnie nad tym teraz popracować, by podtrzymać to jak czułam sie tam. teraz czuje jakbym spowrotem sie cofała i znowu tracila wiare w siebie..

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Wczoraj z pracy zadzwonili, że przenoszą mnie, gdzie indziej, do sklepu na rynku, więc pewnie będzie mnóstwo roboty. Po pracy właśnie tak się czułam, padałam ze zmęczenia, bolał mnie kręgosłup i stopy, zasypiałam w kilkanaście sekund.
Jutro wracam do Wrocławia, w ten weekend zaczynam zajęcia, od rana do wieczora. Nie będzie czasu myśleć.
Ubiegam się o wolontariat w centrum sztuki.
Muszę poszukać dodatkowej pracy.
Chcę zacząć robić zdjęcia, właśnie odkopałam starego, dobrego Zenita.
Ciągle wyszukuję różne książki. Jeszcze za czytanie muszę się zabrać.
Zaczęłam się fascynować kulturą Indii.
W marcu chcę zrobić dyplom w Szkole Coachów.
Muszę szlifować angielski.
Kupię hula hop i będę robić brzuszki.
Zapiszę się na jogę.

To moje najbliższe pomysły na siebie. Publikuję je tutaj, żeby później nie wstydzić się, że nic z tego nie wyszło. Będę Was informować o tym jak mi idzie.
sama hulahopuje i uważam że brzuszki to zbędna rzecz w tej liście... Hula hop Ci absolutnie wystarczy.. a brzuszki... musisz sie naprawde sporo ich narobić by zyskac taki sam efekt na hula hopie.. Polecam hh.. cm lecą jak szalone w dodatku jest to tak przyjemne.
Powieś tą liste nad swoim biurkiem i codziennie usiądź, zamknij oczy i zacznij sobie wyobrażać jak zdrażasz te plany w zycie. Rób to codziennie a napewno spełnisz swoje cele
__________________
FASHION-BLOG
mój blog o modzie

quee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 13:34   #4366
Macska
Raczkowanie
 
Avatar Macska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 86
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Dziękuję, dziewczyny
Powiedzieć o wiele łatwiej, ciężej zrobić, ale krok po kroczku
Dam radę

Aha, jeszcze kilka, które przyszły mi do głowy:

- zacząć oszczędzać
- nie wydawać kasy na słodkości, zbędne pierdoły, a odkładać na bilet do kina, albo do teatru,
- nadrobić zaległości filmowe.
Brawo, fajne cele

Co do pogrubionego... ciągle mam pokusy. Ciężko jest mi się opędzić od jedzenia słodkości.

Moim głównym celem teraz, jest znalezienie pracy, samorealizacja i podbudowanie swojego budżetu. Właściwie to... zbudowanie.
Macska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 13:51   #4367
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez Lainathiel Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo, problem muszę rozwiązać sama, ot takie tam, sprzeczki większe i mniejsze... Ponoć jestem niedojrzała emocjonalnie do związku więc nie wiem czy cokolwiek da się tutaj zrobić...
Ojej... Mam nadzieję, że sytuacja szybko ulegnie poprawie i wszystko będzie dobrze Trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez quee Pokaż wiadomość
Co do waszych wcześniejszych postów.. Rzeczywiście poczucie własnej wartości ma bardzo duże znaczenie w relacjach w związku partnerskim.. Sama wiem na przykładzie swojego związku.. A więc należałam do osób, które własnie mają niskie poczucie własnej wartości. Nie wierzyłam w siebie, w to że jestem piękna itd. Wszystko sie zmieniło tego lata..
A więc tego lata wyjechałam nad morze do pracy. Zostałam barmanką.. I od tego momentu wszystko sie zmieniło. Miałam całe mnóstwo różnych adoratorów, codziennie obsługując klientów dosłownie czułam jak mocno na nich działam i to nie na byle kogo.. Podrywali mnie faceci... prawdziwi faceci z krwi i kości:przystojni, dobrze zbudowani i bardzi mili. Oprócz tego miałam sytuacje, gdzie była para a 4 letnim stażem i co sie okazało??? ten chłopak zakochał sie we mnie na zabój.. przychodził do mnie codziennie, rozmawialiśmy.. ja oczywiscie o tym nic nie wiedzialam.. dopiero potem sie przyznal... przez 4 lata nie zwrocil na nikogo uwagi poza swoją dziewczyną i mówi że jestem jego ideałem. Było mnóstwo różnych tego typu przypadków. Nawet nie wiecie jak gwałtownie wzrosła moja samoocena. Uwierzyłam w siebie, w to że jestem piękna. W dodatku sam wyjazd mnie dowartościował. Wielu ludzi było ze mnie dumnych że sama w tak mlodym wieku wyjezdzam do pracy. Po miesiacu dołączył do mnie mój chłopak. Sam przyznawał ze sie bardzo zmieniłam.. I ja to widziałam i czułam ze polepszylo sie w naszych relacjach. Tam dosłownie tryskałam szczęściem. Czułam sie ze sobą fantastycznie. Pozbyłam sie kompleksów itd. Jednak muszę przyznać ze muszę właśnie nad tym teraz popracować, by podtrzymać to jak czułam sie tam. teraz czuje jakbym spowrotem sie cofała i znowu tracila wiare w siebie..


sama hulahopuje i uważam że brzuszki to zbędna rzecz w tej liście... Hula hop Ci absolutnie wystarczy.. a brzuszki... musisz sie naprawde sporo ich narobić by zyskac taki sam efekt na hula hopie.. Polecam hh.. cm lecą jak szalone w dodatku jest to tak przyjemne.
Powieś tą liste nad swoim biurkiem i codziennie usiądź, zamknij oczy i zacznij sobie wyobrażać jak zdrażasz te plany w zycie. Rób to codziennie a napewno spełnisz swoje cele
Ja też przeszłam podobną przemianę, jednak dla mnie to mini przemiana, nie na taką skalę na jaką bym chciała. Chociaż z drugiej strony to może spory krok...
Przez kupę lat czułam się jak brzydkie kaczątko. Wielokrotnie słyszałam nieprzyjemne słowa na swój temat. Idąc do liceum poznałam chłopaka, który pokochał mnie taką jaką jestem. Wtedy zauważyłam, że zaczęłam mieć problem z zazdrością wobec innych kobiet. On miał bardzo dużo znajomych, w tym wiele koleżanek. Choć nie dawał mi żadnych powodów do bycia zazdrosną to jednak rzucałam foszkami na lewo i prawo. I tak jest za każdym razem, gdy angażuję się w związek z facetem. Ciągle szwankuje moje poczucie wartości, doszukuję się drugiego dna, bywam zazdrosna o koleżanki i dawne sympatie, choć wtłukuję sobie do głowy, że to przecież jego przeszłość, że ja też mam swoją, gdzie różne rzeczy się działy, że przecież nawet nie wiedzieliśmy o swoim istnieniu, że to się nie liczy. Z czasem trochę się uspokoiłam, staram się to dusić w sobie, tłumaczyć sobie samej, że przez takie bzdety łatwo spartolić fajną, obiecującą znajomość. Ale mimo wszystko, mam te swoje durne paranoje.
Odkąd poszłam na studia to baaardzo wiele się zmieniło. Zawsze się o siebie dbałam, ale teraz chyba wyjątkowo zaczęłam przykładać wagę do swojego wyglądu, choć wcale nie przesadnie. Zmieniłam wiele rzeczy w moim wyglądzie. Myślę, że na plus. I zauważyłam, że ludzie zaczęli mnie zauważać. Mam dosyć specyficzny typ urody, który zwraca uwagę. A zwłaszcza, gdy idę ulicą z moją przyjaciółką, która jest moim totalnym przeciwieństwem. Na imprezach słyszałyśmy, że gdy stajemy w drzwiach to ludzie patrzą się tylko na nas. Wołano za nami: "o, idzie egzotyka i delikatność"
Ładne kwiatki. Wtedy naprawdę poczułam, że to łechce moje ego, że czuję się atrakcyjna i zdobywana przez mężczyzn. I zaczęłam się inaczej zachowywać. Na pewno nie jestem szarą myszką.

Teraz jak to czytam to myślę sobie, że naprawdę zrobiłam spory krok na przód, ale nie jest jeszcze tak jakbym chciała. Ale da się zrobić, prawda?

W takim razie brzuszki odpuszczam, a odkładam na kupno hh

I masz rację druknę sobie tą listę i będę trzymać ciągle przy sobie
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 14:30   #4368
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 235
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

No to ja nadal walczę z kompleksami, niestety
i usłyszałam, że jestem egoistką....
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 14:32   #4369
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Ja raz usłyszałam, że jestem egoistką, innym razem, że jestem za dobra dla kogoś
Weź tu bądź mądry

W życiu trzeba być egoistą. Zdrowym.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 14:35   #4370
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 235
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Ja raz usłyszałam, że jestem egoistką, innym razem, że jestem za dobra dla kogoś
Weź tu bądź mądry

W życiu trzeba być egoistą. Zdrowym.
oj bo ja ciapa za bardzo się przejmuję..powinnam wyluzować...

chwilowego mam dołka, musze sie wygrzebać....

czuję się trochę samotna
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 14:43   #4371
Macska
Raczkowanie
 
Avatar Macska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 86
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Ja raz usłyszałam, że jestem egoistką, innym razem, że jestem za dobra dla kogoś
Weź tu bądź mądry

W życiu trzeba być egoistą. Zdrowym.
Podpisuję się pod tym.

Też chcę zacząć swoją przemianę od wyglądu. Bo jesli wyglądam ładnie, to lepiej się czuję, a gdy lepiej się czuję, jestem bardziej pewna siebie itd.

Ale na razie muszę to nieco odwlec, bo mnie nie stać na razie nawet na jednego, małego ciuszka
Macska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 14:45   #4372
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Akcencik, nie martw się tym co mówią inni, bo ludzie różne głupoty opowiadają
Wyluzuj.

No, już, piękna pogoda, więc wstajemy, idziemy na spacer, uśmiechamy się do ludzi. Na poprawienie humoru polecam dobrą kawę na mieście (uwielbiam latte z syropem miętowym ) i przyglądanie się przechodniom. Ja to uwielbiam Mogę godzinami gapić się na ludzi
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 14:51   #4373
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 235
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Akcencik, nie martw się tym co mówią inni, bo ludzie różne głupoty opowiadają
Wyluzuj.

No, już, piękna pogoda, więc wstajemy, idziemy na spacer, uśmiechamy się do ludzi. Na poprawienie humoru polecam dobrą kawę na mieście (uwielbiam latte z syropem miętowym ) i przyglądanie się przechodniom. Ja to uwielbiam Mogę godzinami gapić się na ludzi
a gdzie serwują taką kawę?
Kawa słyszysz?????moze sie na taką wybierzemy (jakaś milcząca jest);

paula jesteś kochana, potrzebuję wsparcia, właśnie teraz....kiedy siedzę w pracy, mam niemoc, czuję się bleeeeeee.......
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 15:05   #4374
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Gdy miałam trochę kasy i lubiłam się rozpieszczać to rozsiadałam się w Starbucksie. Dobra jest jeszcze Chai Tea Latte. Korzenna, aromatyczna, rozgrzewająca. Ale to na chłodne wieczory.
W Coffee Heaven też czasem bywałam. Stamtąd polecam też Chai Turtle.
Praktycznie w każdej kawiarni, gdzie serwują latte smakowe, kwestia tego, czy będą mieć miętowy syrop. To zdecydowanie mój faworyt

Słonecznie tam u Was, w wielkiej Wawie? Wyjdź na słońce na kilka minut. Oddychaj głęboko. Będzie Ci lepiej
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 15:18   #4375
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 235
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Gdy miałam trochę kasy i lubiłam się rozpieszczać to rozsiadałam się w Starbucksie. Dobra jest jeszcze Chai Tea Latte. Korzenna, aromatyczna, rozgrzewająca. Ale to na chłodne wieczory.
W Coffee Heaven też czasem bywałam. Stamtąd polecam też Chai Turtle.
Praktycznie w każdej kawiarni, gdzie serwują latte smakowe, kwestia tego, czy będą mieć miętowy syrop. To zdecydowanie mój faworyt

Słonecznie tam u Was, w wielkiej Wawie? Wyjdź na słońce na kilka minut. Oddychaj głęboko. Będzie Ci lepiej
tak, jest śliczna jesień. Byłam "chwilę" na dworze, bo akurat byłam u psychologa

W Starbucksie nie piłam kawy, ale znana mi jest w Coffee Heaven i w empiku
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 17:12   #4376
Lainathiel
Wtajemniczenie
 
Avatar Lainathiel
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Edi
Wiadomości: 1 765
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
tak, jest śliczna jesień. Byłam "chwilę" na dworze, bo akurat byłam u psychologa

W Starbucksie nie piłam kawy, ale znana mi jest w Coffee Heaven i w empiku
Moim zdaniem Starbucks jest ohydny ;P Coffe Heaven uwielbiam, zwłaszcza turtle i tiger latte
__________________
[CENTER]Moja jest tylko racja i to święta racja, bo jeżeli nawet jest i twoja, to moja jest mojsza niż twojsza i zaprawdę powiadam wam, że to właśnie moja racja jest najmojsza
Lainathiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 18:27   #4377
Celestia
Zakorzenienie
 
Avatar Celestia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 7 750
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

To ja chyba jakaś dziwna jestem, bo kawy nie cierpię i w ogóle jej nie piję ;P
__________________
Uzależniona od wizażu
Niepoprawna optymistka
Ćwiczę z XHIT, Mel B i Jillian
Celestia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 18:31   #4378
Macska
Raczkowanie
 
Avatar Macska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 86
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Cytat:
Napisane przez Celestia Pokaż wiadomość
To ja chyba jakaś dziwna jestem, bo kawy nie cierpię i w ogóle jej nie piję ;P
Ja też nie przepadam i jedyną sytuacją, kiedy piłam codziennie i to dwie na dzień, była wtedy, gdy byłam kilka tygodni zagranicą, w kraju w którym aura jest okropna i ciągle pada

Czasem na uczelni, jak już zasypiałam na siedząco, to szłam do automatu po kawę, z nadzieją, że mi pomoże. Ale i tak zawsze wracałam z kubkiem gorącej czekolady
Macska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 19:28   #4379
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 171
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Nigdy za kawą nie przepadałam, ale kupną bardzo lubię i od czasu do czasu pozwalam sobie na taką przyjemność. Dla mnie kawa w Starbucksie i Coffee Heaven jest taka sama Nie jestem konserem i bez bicia przyznaję, że kompletnie się nie znam. Gdy przyjaciółka podała mi włoską parzoną to powiedziałam, że jest obrzydliwa
Ale tak to już jest, gdy człowiek przyzwyczajony jest do rozpuszczalnej.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-29, 21:58   #4380
klaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 380
Dot.: Moc pozytywnego myślenia - część II

Ja również nie jestem miłośniczką kawy, nie smakuje mi. Całe szczęście, że nie potrzebuje kawy żeby się obudzić i żeby normalnie funkcjonować, bo niektórzy nie potrafią przeżyć bez kilku kaw dziennie.
__________________
klaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.