Czas pędzi jak szalony, w przyszłym roku będą z nas żony! PM 2013 cz. 31

[Anaelle]

Napisane przez fantastka

Szczerze, to ja chętnie przystanę na to, ale TŻ ma długi ogon, a chyba wypadałoby się pośpieszyć z poszukiwaniami, bo trochę mało czasu zostało... Pokazałam mu ostatnio filmiki na podziękowania i chyba właśnie tym fantem go przekonam, bo bardzo mu się spodobały

nie jestem w temacie... dziwnie to zabrzmiało

Napisane przez perfuzja

Mam POMYSŁ Taki przed duże P i wszystkie inne litery
Od dłuższego czasu zastanawiałam się, gdzie się spotkać z TZtem przed ślubem. Moja mama jest z frakcji, która mowi, że powinien się mnie zobaczyć w sukni dopiero przed ołtarzem albo jego odpowiednikiem
Błogosławieństwa w sumie nie chcemy, bo u nas relacje rodzinne są dosyć skomplikowane. Więc wymyśliłam, że moglibyśmy wynając zabytkowy tramwaj (koło mojego rodzinnego mieszkania są nie dość, że tory, to jeszcze blisko zajezdnia). I pojechałabym tramwajem z rodziną i świadkową, a TZ czekałby na mnie po pl. Zamkowym i dalej do USC poszlibyśmy na piechotę.
Chyba super wyglądałoby to na zdjęciach.
Co myślicie? Zagalopowałam się za bardzo?

Super pomysł! Coś innego, fajnego i jeśli nie macie bardzo tradycyjnej rodziny co to chce błogosławieństa itp to ja bym się nie wahała (gdybym miałą ślub w Warszawie )

Napisane przez margot1991

Słuchajcie a robicie drugi dzień, poprawiny ?

Moi rodzice chcą zrobić, ale już w mniejszym gronie - sama rodzinka. Jednak teraz tak myślę, ok fajny pomysł, ale DJ jest opłacony na jeden dzień, a tanio to on sobie nie liczy..

typowych poprawin w domu weselnym nie robimy
jednak marzy się nam by pojechać na działkę do rodziców (pół godziny samochodem) i tam zrobić mini - poprawiny pod namiotem.
Nasza najbliższa rodzina jest zbyt liczna by zrobić poprawiny w mieszkaniu, z resztą co to za przyjemność...? A na świeżym powietrzu...
Działka rodziców to taki spory kawałek ziemi na szczycie pagórka, gdzie nie ma nic oprócz trawy i drzewek - idealne na rozstawienie namiotu a dalej teren opada w dół i tam jest już mocniej zadrzewione, jest taka altana z ławą i siedziskami i miejsce na ognisko.... W pobliżu jest dom babci więc zaplecze kuchenno-łazienkowe a nawet sypialne jest (jak będę w domy do wstwię do klubu jakieś fotki )
Tak sobie więc myślimy by wynająć taki wielki namiot/pawilon, rozstawić tam stoły, ławy... jedzenie zabieramy z restauracji, dodatkowo zrobimy grilla i ew. jakiś gar bigosu można dogotować... kwiaty do dekoracji też są dla nas; wódki pewnie sporo zostanie, napojów się dokupi i będzie imprezka
Już widzę oczami wyobraźni to miejsce, zwłaszcza po zmroku - koniecznie będę musiała skombinować różne zawieszane lampiony i duuuużo świeczek
Jednak największe ryzyko w realizacji tego pomysłu to...POGODA

Co o tym myślicie?

[amdzia8]

Napisane przez Anaelle

typowych poprawin w domu weselnym nie robimy
jednak marzy się nam by pojechać na działkę do rodziców (pół godziny samochodem) i tam zrobić mini - poprawiny pod namiotem.
Nasza najbliższa rodzina jest zbyt liczna by zrobić poprawiny w mieszkaniu, z resztą co to za przyjemność...? A na świeżym powietrzu...
Działka rodziców to taki spory kawałek ziemi na szczycie pagórka, gdzie nie ma nic oprócz trawy i drzewek - idealne na rozstawienie namiotu a dalej teren opada w dół i tam jest już mocniej zadrzewione, jest taka altana z ławą i siedziskami i miejsce na ognisko.... W pobliżu jest dom babci więc zaplecze kuchenno-łazienkowe a nawet sypialne jest (jak będę w domy do wstwię do klubu jakieś fotki )
Tak sobie więc myślimy by wynająć taki wielki namiot/pawilon, rozstawić tam stoły, ławy... jedzenie zabieramy z restauracji, dodatkowo zrobimy grilla i ew. jakiś gar bigosu można dogotować... kwiaty do dekoracji też są dla nas; wódki pewnie sporo zostanie, napojów się dokupi i będzie imprezka
Już widzę oczami wyobraźni to miejsce, zwłaszcza po zmroku - koniecznie będę musiała skombinować różne zawieszane lampiony i duuuużo świeczek
Jednak największe ryzyko w realizacji tego pomysłu to...POGODA

Co o tym myślicie?

Pięknie! Od razu pomyślałam o lampionach i świecach Jeśli nie będzie dużo osób to nawet podczas deszczu można się świetnie bawić pod namiotem i altaną

[margot1991]

Anaelle z tego co opisałaś to idealne miejsce, pozazdrościć aby
a co z oprawą muzyczną?

[perfuzja]

Napisane przez Anaelle

Tak sobie więc myślimy by wynająć taki wielki namiot/pawilon, rozstawić tam stoły, ławy... jedzenie zabieramy z restauracji, dodatkowo zrobimy grilla i ew. jakiś gar bigosu można dogotować... kwiaty do dekoracji też są dla nas; wódki pewnie sporo zostanie, napojów się dokupi i będzie imprezka
Już widzę oczami wyobraźni to miejsce, zwłaszcza po zmroku - koniecznie będę musiała skombinować różne zawieszane lampiony i duuuużo świeczek
Jednak największe ryzyko w realizacji tego pomysłu to...POGODA

Co o tym myślicie?

Fajny pomysł, ale niestety dosyć kosztowny. Zdajecie sobie z tego sprawę?

[Kyiia]

Napisane przez Anaelle

typowych poprawin w domu weselnym nie robimy
jednak marzy się nam by pojechać na działkę do rodziców (pół godziny samochodem) i tam zrobić mini - poprawiny pod namiotem.
Nasza najbliższa rodzina jest zbyt liczna by zrobić poprawiny w mieszkaniu, z resztą co to za przyjemność...? A na świeżym powietrzu...
Działka rodziców to taki spory kawałek ziemi na szczycie pagórka, gdzie nie ma nic oprócz trawy i drzewek - idealne na rozstawienie namiotu a dalej teren opada w dół i tam jest już mocniej zadrzewione, jest taka altana z ławą i siedziskami i miejsce na ognisko.... W pobliżu jest dom babci więc zaplecze kuchenno-łazienkowe a nawet sypialne jest (jak będę w domy do wstwię do klubu jakieś fotki )
Tak sobie więc myślimy by wynająć taki wielki namiot/pawilon, rozstawić tam stoły, ławy... jedzenie zabieramy z restauracji, dodatkowo zrobimy grilla i ew. jakiś gar bigosu można dogotować... kwiaty do dekoracji też są dla nas; wódki pewnie sporo zostanie, napojów się dokupi i będzie imprezka
Już widzę oczami wyobraźni to miejsce, zwłaszcza po zmroku - koniecznie będę musiała skombinować różne zawieszane lampiony i duuuużo świeczek
Jednak największe ryzyko w realizacji tego pomysłu to...POGODA

Co o tym myślicie?

Bardzo fajny pomysł według mnie. A nawet jak będzie deszcz padać to pod namiotem można posiedzieć. I na pewno nie będzie wtedy komarów i innych tnących paskudztw. Jak trochę będzie siąpić to z grillem nie będzie problemu. Gorzej jak będą jakieś gwałtowne ulewy czy nawet burza. Ale w czerwcu to to chyba nie grozi...

[melleczka]

Koleżanka pożyczy mi śliczną sukienkę na poprawiny Kolejny wydatek OUT

[perfuzja]

Napisane przez melleczka

Koleżanka pożyczy mi śliczną sukienkę na poprawiny Kolejny wydatek OUT

Niezła jesteŚ w redukowaniu budżetu
Moj się tylko rozrasta...

[margot1991]

Napisane przez melleczka

Koleżanka pożyczy mi śliczną sukienkę na poprawiny Kolejny wydatek OUT

musisz pokazać !!

[Anaelle]

Napisane przez margot1991

Anaelle z tego co opisałaś to idealne miejsce, pozazdrościć aby
a co z oprawą muzyczną?

a wiesz, że się jeszcze nad tym nie zastanawiałam dzięki za cenną uwagę

tak sobie myślę... zaparkujemy samochód w pobliżu, otworzymy bagażnik i zapuścimy RadioZet
żartuję
od pobliskich zabudowań da się dociągnąć kabel; podłączymy jakiś odtwarzacz z wcześniej ułożoną playlistą i będzie ok

[melleczka]

Napisane przez perfuzja

Niezła jesteŚ w redukowaniu budżetu
Moj się tylko rozrasta...

No ostatnio to mi to świetnie idzie W ciągu tygodnia -3000zł

Napisane przez margot1991

musisz pokazać !!

Sama jej jeszcze nie widziałam Tzn widziałam na fotkach, na których nie widać jej całej, ale będzie ok. Zwiewna, szyfonowa, z krótkim rękawkiem, jakieś falbanki są przy rękawach, kolor nude/ecru Czyli to czego szukam

[margot1991]

kurczę my to mamy do myślenia: jaka suknia na ślub/poprawiny, te wszystkie dodaaaatkiiii, a nasi kochani.... garnitur i się aby śmieją z nas, że się przejmujemy wszystkim za bardzo ! ;p

[Anaelle]

Napisane przez perfuzja

Fajny pomysł, ale niestety dosyć kosztowny. Zdajecie sobie z tego sprawę?

nie no... kurcze, to właśnie miała być tania opcja poprawin, tańsza niż na sali nie strasz
o jakich kosztach myślisz?
ja widzę koszt wynajęcia namiotu + ew dokupienia trochę jedzenia czy napojów i tyle

[weronikad2]

dziewczyny mam pytanie dot. zaproszeń jak powinnam je prawidłowo wypisać:
1. Anetę i Krzysztofa Calinowskich czy
2. Krzysztofa i Anete Calinowskich????

[melleczka]

Koszt wynajęcia namiotu to kilka tysięcy złotych...

[melleczka]

Napisane przez weronikad2

dziewczyny mam pytanie dot. zaproszeń jak powinnam je prawidłowo wypisać:
1. Anetę i Krzysztofa Calinowskich czy
2. Krzysztofa i Anete Calinowskich????

ZAWSZE i OBOWIĄZKOWO kobieta pierwsza!

[Anaelle]

Napisane przez margot1991

Anaelle z tego co opisałaś to idealne miejsce, pozazdrościć aby
a co z oprawą muzyczną?

Napisane przez margot1991

kurczę my to mamy do myślenia: jaka suknia na ślub/poprawiny, te wszystkie dodaaaatkiiii, a nasi kochani.... garnitur i się aby śmieją z nas, że się przejmujemy wszystkim za bardzo ! ;p

margot, napisz proszę z jakiego regionu pochodzisz? masz strasznie fajną manierę pisania i nadużywania słówka "aby"

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez melleczka

Koszt wynajęcia namiotu to kilka tysięcy złotych...

serio??????

[melleczka]

Przepraszam - wyjątkiem jest jeśli prosimy np. kolegę z dziewczyną, której dobrze nie znamy, lub kuzyna, kogokolwiek. Chodzi o to, że wyjątek jest wtedy, jeśli kobieta nie zostałaby zaproszona, gdyby nie była w związku z mężczyzną, jest proszona tylko i wyłącznie przez wzgląd na faceta.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez Anaelle

serio??????

Dziewczyny Ci dokładniej powiedzą, ale taki ładny, duży, biały namiot to na pewno.

[weronikad2]

dzieki bardzo bo jak szukałam w necie to znalazłam obie wersje i zwariowałam...

[zytka26]

Napisane przez weronikad2

dziewczyny mam pytanie dot. zaproszeń jak powinnam je prawidłowo wypisać:
1. Anetę i Krzysztofa Calinowskich czy
2. Krzysztofa i Anete Calinowskich????

1

Napisane przez melleczka

Koszt wynajęcia namiotu to kilka tysięcy złotych...

No chyba też mi się wydaje....
TŻ kiedyś wspominał o takich poprawinach ale my nie mamy gdzie zrobić.

[ennostiel]

weronika zaczynaj od kobiety zdecydowanie chyba że jest para nieformalna, a mężczyzna jest gościem głównym to ewentualnie od niego - wg mnie.

TŻ ma długi ogon - ???

[melleczka]

perfuzja posiadanie czegoś takiego jak "Kosztorys" gdzie masz wszystko zapisane, ile co kosztuje i na końcu jest magiczna kwota "XXXXX" to daje do myślenia

[Visez]

[melleczka]

Chociaż prawdopodobnie dojdzie nam spory wydatek... Mianowicie, od pół roku miałam wątpliwości związane z fotografem, dostaliśmy od fotografki namiar na kamerzystę i dopiero po podpisaniu umowy z foto i na spotkaniu z kamerzystą dowiedzieliśmy się, że oni też robią zdjęcia, całkiem niezłe jak się okazało, ale było już po fakcie, umowa podpisana, zaliczka wpłacona, więc zaakceptowałam taki stan rzeczy. Ale ostatnio kuku mi dała porządnie do myślenia, obejrzałam potem te zdjęcia jeszcze z 10 razy no i odważyłam się zadzwonić do kamerzysty czy mają jeszcze wolnego foto w naszym terminie, okazało się, że tak i teraz zastanawiamy się nad zmianą fotografa. Kosztowałaby nas ta zmiana jakieś 200 - 400zł w zależności od tego jaki pakiet byśmy wybrali. Dziś mamy zdecydować. Poza zdjęciami są też jeszcze inne plusy korzystania z usług jednej firmy. Bardziej realny byłby plener tam gdzie mi się marzy i reportaż od kosmetyczki/fryzjera.

[Visez]

Napisane przez ennostiel

TŻ ma długi ogon - ???

Mój aż tak długiego nie ma tylko czasem owija się mi wokół nogi w nocy:P To trochę irytujące:P

[Antilia]

Napisane przez Visez

Brzydzisz się stóp? girki jak girki

[Visez]

Napisane przez Antilia

Brzydzisz się stóp? girki jak girki

Ten piach i obrączki, jakoś wstrętnie to wygląda:P

[margot1991]

Anaelle hahaha rzeczywiście, jednak tak mi się napisało nigdy mi nikt na to nie zwrócił uwagi pochodzę z lubelskiego

[Anev0]

Hej hej widze że jakieś zmiany tu nastały a ja nie wiem co się dzieje i nie wiem czy dam rade nadrobić może tak jakoś speedowo

[zytka26]

Napisane przez Antilia

Brzydzisz się stóp? girki jak girki

pamiętam, że jak byłam mala to koledzy mówili na stopy "syry"

[Kyiia]

Napisane przez weronikad2

dziewczyny mam pytanie dot. zaproszeń jak powinnam je prawidłowo wypisać:
1. Anetę i Krzysztofa Calinowskich czy
2. Krzysztofa i Anete Calinowskich????

Anetę i Krzysztofa Calinowskich tak jak dziewczyny pisały.

Napisane przez melleczka

ZAWSZE i OBOWIĄZKOWO kobieta pierwsza!

Nie zgodzę się Kobieta pierwsza JEŚLI zapraszani to małżeństwo W innych przypadkach różnie. Jeśli zapraszam kolegę i przychodzi on z dziewczyną to w zaproszeniu pisze imię nazwisko kolegi z imię nazwisko partnerki. W końcu jego znam a jej nie muszę A nawet jeśli znam a kolega mi bliższy (np dłużej znam) niż koleżanka to i tak od niego zacznę.