Coraz bliżej Święta!-Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz.III

[grubella]

Napisane przez olanna

Spokojnie, od świąt prawie 5 miesięcy do matury, nie ma co się nakręcać, bo to nic nie pomoże, trzeba się cieszyć tym, co jest.



Poszalałaś z tymi woskami.


U mnie zapowiadali deszcz i jesienne burze, a tu słońce świeci pełną parą, jest bardzo ciepło, taka jesień mi się podoba. I w powietrzu unosi się zapach suchych liści, uwielbiam to. Co prawda zamiatanie tych liści nie jest już tak przyjemne, ale co tam, dla takiej aury mogę się poświęcać.

No właśnie, zamiatanie liści wkrótce mnie czeka.
Mam dużo drzew, liści będzie ogrom. Ale robię z nich kompost i potem tym się nawozi nowe nasadzenia.

Jutro Dzień Nauczyciela.
Robiłyśmy wczoraj z koleżanką babeczki fasolowe na tę okazję.
Ona pracuje w szkole, robią sobie przyjęcie składkowe, każdy coś przynosi.
Nie było konkretnego przepisu bo nie miała wagi.Wzorowałyśmy się tylko na przepisach z internetu.
Wszystkie składniki tak na oko, na zasadzie "lej wodę , syp piach , nie żałuj materiału.."
Doświadczonym gospodyniom coś tam zawsze wyjdzie.
I naprawdę są smaczne i mają odpowiednią konsystencję.
A składniki to biała fasola, jajka,migdały, daktyle, wiórki kokosowe,banany,orzechy, olej kokosowy,kandyzowana skorka pomarańczowa, suszone morele,cukier puder,trochę mąki i proszek do pieczenia.

[Nimfa20]

A ja zapomniałam napisać, że ze 2 dni temu napadało u mnie śniegu Szłam do WC, patrzę przez okno, a tu biało! Było ciemno , bo to o 4 , ale ubrałam się i poszłam porobić fotki, żeby wrzucić na wątek

Szkoda, że to kolejny chamski wybryk mojego mózgu

No dobra, wracając do rzeczywistości: wczoraj było u mnie tak pięknie, słoneczko, ludzie w krótkich rękawkach chodzili, a dzisiaj pochmurno, zimno...

[grubella]

Napisane przez Nimfa20

A ja zapomniałam napisać, że ze 2 dni temu napadało u mnie śniegu Szłam do WC, patrzę przez okno, a tu biało! Było ciemno , bo to o 4 , ale ubrałam się i poszłam porobić fotki, żeby wrzucić na wątek

Szkoda, że to kolejny chamski wybryk mojego mózgu

No dobra, wracając do rzeczywistości: wczoraj było u mnie tak pięknie, słoneczko, ludzie w krótkich rękawkach chodzili, a dzisiaj pochmurno, zimno...

Pięknie. U mnie nie ma jeszcze tylu drzew przebarwionych.

[Milena_12]

Napisane przez aamajka

Dzień dobry!
Ja jeszcze zaczekam z zimowym wystrojem. Lubię jesień. Piękna jest, muszę się nią nacieszyć. Mogłoby tylko cieplej być.

Niambie, ja też zgubiłam swoją obrączkę jakiś czas temu. Czasem zastanawiam się, gdzie teraz jest. Przepadła gdzieś w ziemi czy ktoś ją znalazł? Wbrew ponurym prognozom ludzi, że małżeństwo się rozpadnie, bo obrączka przepadła, jesteśmy razem.

Dzisiaj trwa jeszcze weekendowa promocja, m.in. na świece Yankee Candle. Zaszalałam wczoraj w Świecie Zapachów na całego, zwłaszcza że promocje łączyły się. Dostałam kartę stałego klienta (7% zniżki ). 28 nowych wosków zamieszkało w moim domu Oprócz tego kupiłam lempę Berger i 4 oleje do niej. Dzisiaj wypróbuję jak działa.

No way! Zazdroszczę!! Może sobie zakupię w listopadzie

Napisane przez Lilly_Lilly

Lilly - zmotywuj mnie do Mel B!!

[martuha20]

a propo śniegu... Ja ostatnio "widziałam" śnieg...tak mi się wydawało...może to tylko ukryte pragnienia i mózg sam mi je podsunął... w każdym razie, zawołałam TŻ, ale on tylko popatrzył na mnie jak na wariatkę, bo ponoć żaden śnieg nie padał

Aamajka...zazdroszczę! podziel się! ja właśnie jestem na stronie ŚZ, ale obiecałam sobie że narazie nie będę nic kupować

[Nimfa20]

Napisane przez grubella

Pięknie. U mnie nie ma jeszcze tylu drzew przebarwionych.

U mnie już całkowita jesień, drzewa przebarwione, sporo drzew już bez liści

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...8&postcount=93

[olanna]

Napisane przez aamajka

U mnie pochmurno Chciałabym słoneczko Wokół mojego domu rosną duże stare drzewa, liście spadają z nich w hurtowych ilościach. I czekają na zgrabienie

Ja wczoraj zamiatałam przed domem- syzyfowa praca, biorąc pod uwagę uparty wiatr. Szkoda, że nie może wiać tylko od mojej posesji w stronę sąsiadów, zamiatanie byłoby z głowy.

Napisane przez grubella

No właśnie, zamiatanie liści wkrótce mnie czeka.
Mam dużo drzew, liści będzie ogrom. Ale robię z nich kompost i potem tym się nawozi nowe nasadzenia.

Jutro Dzień Nauczyciela.
Robiłyśmy wczoraj z koleżanką babeczki fasolowe na tę okazję.
Ona pracuje w szkole, robią sobie przyjęcie składkowe, każdy coś przynosi.
Nie było konkretnego przepisu bo nie miała wagi.Wzorowałyśmy się tylko na przepisach z internetu.
Wszystkie składniki tak na oko, na zasadzie "lej wodę , syp piach , nie żałuj materiału.."
Doświadczonym gospodyniom coś tam zawsze wyjdzie.
I naprawdę są smaczne i mają odpowiednią konsystencję.
A składniki to biała fasola, jajka,migdały, daktyle, wiórki kokosowe,banany,orzechy, olej kokosowy,kandyzowana skorka pomarańczowa, suszone morele,cukier puder,trochę mąki i proszek do pieczenia.

Ładnie wyglądają w tym koszyku. I jakie zdrowe.

Napisane przez Nimfa20

A ja zapomniałam napisać, że ze 2 dni temu napadało u mnie śniegu Szłam do WC, patrzę przez okno, a tu biało! Było ciemno , bo to o 4 , ale ubrałam się i poszłam porobić fotki, żeby wrzucić na wątek

Szkoda, że to kolejny chamski wybryk mojego mózgu

No dobra, wracając do rzeczywistości: wczoraj było u mnie tak pięknie, słoneczko, ludzie w krótkich rękawkach chodzili, a dzisiaj pochmurno, zimno...

A już uwierzyłam w ten śnieg...

Widzę, że u Was pogoda niespecjalnie dopisuje, za to ja posiedziałam chwilę na huśtawce i uciekłam do domu, bo mi słońce za bardzo przygrzało.

[lolita25]

Witam
Nakręciłam się wczoraj już ostro świętami i dziś kupiłam prezenty dla 3 osób
Pogoda szara i ponura.....tylko czekać aż śnieg spadnie

[martaw_mw]

Napisane przez lolita25

Witam
Widzę ze pędzicie na całego
Nie wiem czy mnie ktoś tu kojarzy...pamięta z pierwszego wątku ???
Ja też już co raz częściej myślę o świętach....wczoraj nawet zaczęłam robić listę prezentów
Pozdrawiam

Podobny etap prezentowy jak ja

Napisane przez grubella

No właśnie, zamiatanie liści wkrótce mnie czeka.
Mam dużo drzew, liści będzie ogrom. Ale robię z nich kompost i potem tym się nawozi nowe nasadzenia.

Jutro Dzień Nauczyciela.
Robiłyśmy wczoraj z koleżanką babeczki fasolowe na tę okazję.
Ona pracuje w szkole, robią sobie przyjęcie składkowe, każdy coś przynosi.
Nie było konkretnego przepisu bo nie miała wagi.Wzorowałyśmy się tylko na przepisach z internetu.
Wszystkie składniki tak na oko, na zasadzie "lej wodę , syp piach , nie żałuj materiału.."
Doświadczonym gospodyniom coś tam zawsze wyjdzie.
I naprawdę są smaczne i mają odpowiednią konsystencję.
A składniki to biała fasola, jajka,migdały, daktyle, wiórki kokosowe,banany,orzechy, olej kokosowy,kandyzowana skorka pomarańczowa, suszone morele,cukier puder,trochę mąki i proszek do pieczenia.

Wyglądają ładnie, brzmi ciekawie, interesujące

Napisane przez martuha20

a propo śniegu... Ja ostatnio "widziałam" śnieg...tak mi się wydawało...może to tylko ukryte pragnienia i mózg sam mi je podsunął... w każdym razie, zawołałam TŻ, ale on tylko popatrzył na mnie jak na wariatkę, bo ponoć żaden śnieg nie padał

Aamajka...zazdroszczę! podziel się! ja właśnie jestem na stronie ŚZ, ale obiecałam sobie że narazie nie będę nic kupować

Też bym sobie kupiła, ale walczę. Na szczęście kupuję woski stacjonarnie a sklep mam nie po drodze Także może wytrzymam do wypłaty

Witam się
Piękna jesienna pogoda, właśnie piję kawę i zjadłam muffinka. Jedyne co mąci mój idealny spokój to myśl, że jutro znowu poniedziałek...

[dariah4]

Napisane przez sugarfreeee

Trzymam kciuki, może jeszcze się znajdzie ;( Love actually - świetny film, mój ukochany, nie ma innego dla mnie

Uwielbiam Love actually <3 a widziałyście Listy do M? Taki trochę polski odpowiednik Love actually, ale mi się nawet podobał

Dzisiaj mam trochę doła bo pogoda u mnie bardzo brzydka, szaro buro i ponuro. Muszę dzisiaj wracać do miasta, w którym studiuję a strasznie nie chce mi się wyjeżdżać z domu. Pociesza mnie fakt, że tym razem do domu wrócę już w środę wiczorem jak dobrze pójdzie Dodatkowo boli mnie gardło i chyba mnie coś bierze, jakaś grypa..

[sugarfreeee]

Napisane przez dariah4

Uwielbiam Love actually <3 a widziałyście Listy do M? Taki trochę polski odpowiednik Love actually, ale mi się nawet podobał

Oj a mnie się "Listy do M." wcale nie podobały Na pewno nie obejrzę ponownie...

[możdżulek]

my byliśmy z Tżtem na "Listach do M." w okresie okołoświątecznym w kinie i bardzo mi się podobało ale wiecie, ta atmosfera, śnieg, lampki i w ogóle

gadałam dziś z siostrą i u niej w UK już wszędzie bombki, słodycze świąteczne i szał zakupowy bo "tylko 3 wypłaty do świąt"

przepraszam za nieobecność, ale zakręcone życie

[dorot_qa]

Napisane przez dariah4

Uwielbiam Love actually <3 a widziałyście Listy do M? Taki trochę polski odpowiednik Love actually, ale mi się nawet podobał

Ja widziałam ogólnie nie lubię polskich filmów, ale ten mi sie podobał, byłam pozytywnie zaskoczona

A Love Actually super! i The Holiday ostatnio drugi raz widziałam

[dariah4]

U nas pewnie już też niedługo się zacznie. Po Wszystkich Świętych już pewnie będzie można zobaczyć w tv pierwsze świąteczne reklamy. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej chyba trochę za wcześnie. Tak na początku grudnia ten cały świąteczny szał mógłby się zacząć to by było tak akurat.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez dorot_qa

Ja widziałam ogólnie nie lubię polskich filmów, ale ten mi sie podobał, byłam pozytywnie zaskoczona

A Love Actually super! i The Holiday ostatnio drugi raz widziałam

Mi też ogólnie polskie filmy zazwyczaj nie przypadają do gustu, ale ten mi się podobał, może dlatego, że taki świąteczny.

[mika93]

Jak dla mnie po 1 listopada może się już zacząć na całego . Uwielbiam ten okres oczekiwania , chyba bardziej niż same Święta a po Sylwestrze to łapie doła że już po wszystkim i rok trza czekać znowu .

[aamajka]

Napisane przez mika93

Jak dla mnie po 1 listopada może się już zacząć na całego . Uwielbiam ten okres oczekiwania , chyba bardziej niż same Święta a po Sylwestrze to łapie doła że już po wszystkim i rok trza czekać znowu .

Ja wolałabym, żeby ten świąteczny szał zaczynał się w grudniu, no może pod koniec listopada. Wtedy bardziej czuje się święta, nie rozmywa się wszystko na kilka miesięcy. I też najbardziej kocham czas planowania i oczekiwania. Święta też ubóstwiam, ale zawsze wtedy myślę, że zaraz wszystko się skończy.

[olanna]

Napisane przez dariah4

Uwielbiam Love actually <3 a widziałyście Listy do M? Taki trochę polski odpowiednik Love actually, ale mi się nawet podobał

Dzisiaj mam trochę doła bo pogoda u mnie bardzo brzydka, szaro buro i ponuro. Muszę dzisiaj wracać do miasta, w którym studiuję a strasznie nie chce mi się wyjeżdżać z domu. Pociesza mnie fakt, że tym razem do domu wrócę już w środę wiczorem jak dobrze pójdzie Dodatkowo boli mnie gardło i chyba mnie coś bierze, jakaś grypa..

Ja też widziałam "Listy do M." Tak jak nie lubię polskich komedii romantycznych, tak "Listy" mi się bardzo podobały.

Do środy szybko zleci.

Napisane przez mika93

Jak dla mnie po 1 listopada może się już zacząć na całego . Uwielbiam ten okres oczekiwania , chyba bardziej niż same Święta a po Sylwestrze to łapie doła że już po wszystkim i rok trza czekać znowu .

Coś wiem o tym posylwestrowym dołku. Nie znoszę tego powrotu do szarej codzienności, z tym, że dopóki w domu stoi choinka, to czuję jeszcze ten przyjemny nastrój. A dzień w którym ją rozbieramy, to dzień mojej czarnej rozpaczy.

Pół godziny temu wróciłam z lasu- jak tam pięknie!

[Nimfa20]

Napisane przez olanna

Ja wczoraj zamiatałam przed domem- syzyfowa praca, biorąc pod uwagę uparty wiatr. Szkoda, że nie może wiać tylko od mojej posesji w stronę sąsiadów, zamiatanie byłoby z głowy.

A już uwierzyłam w ten śnieg...

Widzę, że u Was pogoda niespecjalnie dopisuje, za to ja posiedziałam chwilę na huśtawce i uciekłam do domu, bo mi słońce za bardzo przygrzało.

Ja rano też

U mnie po 15 wyszło słońce i poszłam na spacer z psiskami

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez aamajka

Ja wolałabym, żeby ten świąteczny szał zaczynał się w grudniu, no może pod koniec listopada. Wtedy bardziej czuje się święta, nie rozmywa się wszystko na kilka miesięcy. I też najbardziej kocham czas planowania i oczekiwania. Święta też ubóstwiam, ale zawsze wtedy myślę, że zaraz wszystko się skończy.

Ale jak zaczyna się od początku listopada to jest więcej czasu na skompletowanie świątecznych rzeczy i można rozłożyć na 2 wypłaty

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez olanna

Coś wiem o tym posylwestrowym dołku. Nie znoszę tego powrotu do szarej codzienności, z tym, że dopóki w domu stoi choinka, to czuję jeszcze ten przyjemny nastrój. A dzień w którym ją rozbieramy, to dzień mojej czarnej rozpaczy.

Pół godziny temu wróciłam z lasu- jak tam pięknie!

Ja kiedyś nienawidziłam początku nowego roku. W sumie to nienawidziłam jak chodziłam do liceum , najchętniej sylwestra i pierwszy tydzień bym przespała

Oj, ja w takim prawdziwym lesie dawno nie byłam Kiedyś jeździłam z rodzicami, jeszcze jak Majlo był mały to też . Odkąd jest Melman (8 lat) to chyba jeszcze nie byłam. Sama nie chodzę, mamę ciężko wyciągnąć. Ojciec chodzi za grzybami po jakichś chaszczach, a ja bym się nie odważyła ze względu na pająki
Z psami nawet nie zbliżam się w okolice lasu , bo boję się idiotów co strzelają do psów.

Chodzę tylko do parku, ale jest w nim tak pięknie, że to mi się rekompensuje

[kleo111]

Napisane przez mika93

Jak dla mnie po 1 listopada może się już zacząć na całego . Uwielbiam ten okres oczekiwania , chyba bardziej niż same Święta a po Sylwestrze to łapie doła że już po wszystkim i rok trza czekać znowu .

Mam dokładnie tak samo A ja dzis odpoczywam, bo jestem po weselu

[Malinovva]

Cześć. Dawno mnie tu nie było, ale trochę się działo. Przede wszystkim przejechałam się na najważniejszej osobie w życiu, czyli mojej najlepszej przyjaciółce. Dlaczego ja muszę cierpieć przez najbliższych? Mam dosyć. Nie ma co.

Byłam wczoraj w Kauflandzie, widziałam mnóóóóóóstwo świątecznych słodyczy. Aż ślinka leciała

Teraz zapowiada się fajny tydzień. Zobaczymy, czy znowu się coś nie schrzani, bo przecież jak się wali to wszystko od razu :

Ruszyłam na porządnie z fotografią. Stwierdziłam, że dosyć robienia prac (zdjęć) do szuflady. Proszę, lajkujcie moją stronę na facebooku. Każdy lajk, każdy miły komentarz jest teraz dla mnie najwazniejszy...

Otwierają Biedronkę na moim osiedlu na Swięta - będzie duuużo świątecznych promocji, coś czuję :p

[aamajka]

Odpaliłam wieczorem Lampe Berger. Po raz pierwszy, bo dopiero wczoraj kupiona. Wlałam na początek olej zielone jabłko. Na razie podoba mi się

Napisane przez martuha20

Aamajka...zazdroszczę! podziel się! ja właśnie jestem na stronie ŚZ, ale obiecałam sobie że narazie nie będę nic kupować

Proszę bardzo Ja normalnie odleciałam ostatnio, jeśli chodzi o YC.

Napisane przez olanna

Ja wczoraj zamiatałam przed domem- syzyfowa praca, biorąc pod uwagę uparty wiatr. Szkoda, że nie może wiać tylko od mojej posesji w stronę sąsiadów, zamiatanie byłoby z głowy.

No, ja mam wrażenie, że zawsze wieje w moją stronę. Moje liście jeszcze nie posprzątane

Napisane przez martaw_mw

Też bym sobie kupiła, ale walczę. Na szczęście kupuję woski stacjonarnie a sklep mam nie po drodze Także może wytrzymam do wypłaty

Ja się poddałam Ponieważ wiedziałam, że prędzej czy później i tak kupię, lepiej było skorzystać z promocji, zwłaszcza że się łączyły. Sklepu też po drodze nie mam, muszę jechać do W-wy.

Napisane przez Nimfa20

Ale jak zaczyna się od początku listopada to jest więcej czasu na skompletowanie świątecznych rzeczy i można rozłożyć na 2 wypłaty

To prawda. Ale ja mam tak, że jak kupię prezenty, nie potrafię ich trzymać schowanych i często daję wcześniej.

Napisane przez Malinovva

Cześć. Dawno mnie tu nie było, ale trochę się działo. Przede wszystkim przejechałam się na najważniejszej osobie w życiu, czyli mojej najlepszej przyjaciółce. Dlaczego ja muszę cierpieć przez najbliższych? Mam dosyć. Nie ma co.

Byłam wczoraj w Kauflandzie, widziałam mnóóóóóóstwo świątecznych słodyczy. Aż ślinka leciała

Teraz zapowiada się fajny tydzień. Zobaczymy, czy znowu się coś nie schrzani, bo przecież jak się wali to wszystko od razu :

Ruszyłam na porządnie z fotografią. Stwierdziłam, że dosyć robienia prac (zdjęć) do szuflady. Proszę, lajkujcie moją stronę na facebooku. Każdy lajk, każdy miły komentarz jest teraz dla mnie najwazniejszy...

Otwierają Biedronkę na moim osiedlu na Swięta - będzie duuużo świątecznych promocji, coś czuję :p

Przykro mi z powodu Twojego zawodu na przyjaciółce, to musi być strasznie niefajne uczucie.
Zawsze jak widzę tak wcześnie świąteczne słodycze, mam obawy, że są zeszłoroczne.
Blisko mnie też mają otworzyć Biedronkę pod koniec roku. Cieszę się, zaoszczędzę sporo na podróżach i na samych zakupach też Teraz często płacę więcej, bo nie opłaca się jechać do Biedronki po jakieś duperele.

[kleo111]

Napisane przez Malinovva

Cześć. Dawno mnie tu nie było, ale trochę się działo. Przede wszystkim przejechałam się na najważniejszej osobie w życiu, czyli mojej najlepszej przyjaciółce. Dlaczego ja muszę cierpieć przez najbliższych? Mam dosyć. Nie ma co.

Byłam wczoraj w Kauflandzie, widziałam mnóóóóóóstwo świątecznych słodyczy. Aż ślinka leciała

Teraz zapowiada się fajny tydzień. Zobaczymy, czy znowu się coś nie schrzani, bo przecież jak się wali to wszystko od razu :

Ruszyłam na porządnie z fotografią. Stwierdziłam, że dosyć robienia prac (zdjęć) do szuflady. Proszęu, lajkujcie moją stronę na facebooku. Każdy lajk, każdy miły komentarz jest teraz dla mnie najwazniejszy...

Otwierają Biedronkę na moim osiedlu na Swięta - będzie duuużo świątecznych promocji, coś czuję :p

Też się kiedyś przejechałam na "przyjaciółce" i choć przyjaźniłyśmy się od zawsze to teraz już jej za nią nie uważam. Nie mam do niej 100% zaufania. Mam wrażenie, że ona była o wiele rzeczy zazdrosna (że skonczyłam lepsze studia- w sensie bardziej przyszłościowe, wyszłam za mąż, myślimy z mężem o budownie domu, no i że ogólnie lepiej nam się powodzi). To przykre, ale wiele razy dała odczuć, że niestety tak jest.
Co do fotografii to uważaj, ta pasja baaardzo wciąga

[dariah4]

Mam nadzieję, że do środy mi szybko zleci, ale weekend pewnie też mi szybko zleci jak zawsze...

W Nowy Rok też mam zawsze doła, nie wiem czemu mam ochotę w ten dzień w ogóle nie wychodzić z łóżka.
Jutro czekają mnie pierwsze ćwiczenia z prawoznawstwa na studiach, nie wiem czego mogę się spodziewać bo wykłady to wykłady a na ćwiczeniach to chyba będzie zupełnie coś innego. Trzymajcie za mnie kciuki

[kleo111]

Dobranoc

[Nimfa20]

*** 70 dni ***

[Lady_AnneBelle]

Nimfa20 a nie czasem 70 dni do BN?

[martyna_tina]

Napisane przez mika93

Jak dla mnie po 1 listopada może się już zacząć na całego . Uwielbiam ten okres oczekiwania , chyba bardziej niż same Święta a po Sylwestrze to łapie doła że już po wszystkim i rok trza czekać znowu .

Podpisuję się pod tym rękami, nogami i czym tam jeszcze mogę Oczekiwanie jest cudowne Ja już po kolacji wigilijnej zaczynam czuć, jak całe emocje powolutku opadają...

Napisane przez aamajka

Odpaliłam wieczorem Lampe Berger. Po raz pierwszy, bo dopiero wczoraj kupiona. Wlałam na początek olej zielone jabłko. Na razie podoba mi się

Proszę bardzo Ja normalnie odleciałam ostatnio, jeśli chodzi o YC.

No, ja mam wrażenie, że zawsze wieje w moją stronę. Moje liście jeszcze nie posprzątane

Ja się poddałam Ponieważ wiedziałam, że prędzej czy później i tak kupię, lepiej było skorzystać z promocji, zwłaszcza że się łączyły. Sklepu też po drodze nie mam, muszę jechać do W-wy.

To prawda. Ale ja mam tak, że jak kupię prezenty, nie potrafię ich trzymać schowanych i często daję wcześniej.

Przykro mi z powodu Twojego zawodu na przyjaciółce, to musi być strasznie niefajne uczucie.
Zawsze jak widzę tak wcześnie świąteczne słodycze, mam obawy, że są zeszłoroczne.
Blisko mnie też mają otworzyć Biedronkę pod koniec roku. Cieszę się, zaoszczędzę sporo na podróżach i na samych zakupach też Teraz często płacę więcej, bo nie opłaca się jechać do Biedronki po jakieś duperele.

Ja też często mam z tym problem M.in. dlatego w tym roku nic jeszcze nikomu nie kupiłam U mnie tych Biedronek też jest trochę... Nie mieszkam w dużym mieście, a właśnie otwierają 8 Od dzisiaj mają mieć w ofercie emu-podobne buty - w zeszłym roku kupiłam sobie na spacery z psem i sprawdziły się bardzo dobrze Podeszwa była gumowa, nie osiadała, nie deformowała się. Jeżeli teraz będą taki same to... biorę

Napisane przez Lady_AnneBelle

Nimfa20 a nie czasem 70 dni do BN?

Właśnie?

Wczoraj wybrałam się z mężem do galerii. Przy okazji odwiedziliśmy Kika i stwierdzam, że przybyło troszkę świątecznych pierdół A tak poza tym to wybrałam się po spodnie, a wróciłam z jegginsami, 3 sweterkami i całą masą pierdół W Home&You mieli trochę przecenionych kubeczków i filiżanek w klimacie świątecznym, w C&A widziałam sporo fajnych kurtek i płaszczyków zimowych, w Pepco świetna czapka-miś, a ogólnie wszędzie już kominy, szaliki, rękawiczki... Zima idzie!

[lolita25]

Witam
Zawszę staram się zrobić wszystko żeby święta były udane i romantyczne, żeby nikomu nic nie brakowało i żeby wszyscy byli zadowoleni.....chciałabym żeby wszyscy mieli takie podejście....było by dużo łatwiej
Mąż zawsze mi powtarza ze to ja wprowadzam go w taki świąteczny nastrój i nie wyobraża już sobie świąt inaczej

[justysiaa89]

Napisane przez Nimfa20

U mnie już całkowita jesień, drzewa przebarwione, sporo drzew już bez liści

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...8&postcount=93

ale piękne widoki u mnie koło blok to drzewa są zielone, a potem od razu usychają na brązowo i opadają, nie ma takich ładnych różnobarwnych liści

Napisane przez Malinovva

Cześć. Dawno mnie tu nie było, ale trochę się działo. Przede wszystkim przejechałam się na najważniejszej osobie w życiu, czyli mojej najlepszej przyjaciółce. Dlaczego ja muszę cierpieć przez najbliższych? Mam dosyć. Nie ma co.

[imy]

Witam, chętnie do Was dołączę bo też kocham święta BN