Połączyła nas Biedronka! Przyjaźń w necie? To nie mrzonka! Wątek offtopowy część III.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez alamirka

A że tak spytam..a czemu Ty tego neta wyłączasz? bo nie rozumiem

A ja sie objadłam że uh
U mnie to normalnie skwar jest, mega gorąc. Trza się cieszyc, póki jest

Bo jak net jest po kablu to może wszystko pierdyknąć

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

W ogóle urządzenia podłączone kablem do gniazdka mogą w burzę się spierdyknąć. Komputery, routery itd.

[alamirka]

Napisane przez PaulinciaKWC

Bo jak net jest po kablu to może wszystko pierdyknąć

łolaboga, całe życie mam po kablu i całe życie mam włączone sprzęty i nigdy mi nic, ani nikomu kogo znam nie pierdykło.
Piorunochron na bloku wystarczy.

Gorzej jak ktoś meiszka wdomu, nie daj boże w jakims polu

[PaulinciaKWC]

Napisane przez alamirka

łolaboga, całe życie mam po kablu i całe życie mam włączone sprzęty i nigdy mi nic, ani nikomu kogo znam nie pierdykło.
Piorunochron na bloku wystarczy.

Gorzej jak ktoś meiszka wdomu, nie daj boże w jakims polu

Ja nauczona przez tatę zawsze odłączałam Za dużo widzialam osob, ktore się przewinęły przez mój dom z pytaniem Panie Zbysiu, bedzie jeszcze coś tego czy na śmieci?

[alamirka]

Jak żyję to nigdy się nikomu nic nie spaliło, nie wybuchło, nie przegrzało, ni nic, bo burza. Ani tez nigdy nic nie wyłączaliśmy. Są listwy, odłącza się samo zasilanie jak się robi jakies przepięcie, ale i to sie tez jeszcze mi nigdy nie przytrafiło

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Co tam za jakiś lament na wątku że micela z biedro wycofują
Jeszcze nikt porządnie nie potwierdził a już poleciały robić zapaasy
A może to chłyt matetingowy?
Jeszcze go nie próbowałam nawet. W sumie to i nie zamierzam

[Esti10]

Napisane przez alamirka

A że tak spytam..a czemu Ty tego neta wyłączasz? bo nie rozumiem

A ja sie objadłam że uh
U mnie to normalnie skwar jest, mega gorąc. Trza się cieszyc, póki jest

No tak jak Paula napisala po kablu moze mi wszystko spalic niestety 2 razy juz router spalilo i raz tel stacjonarny Jak jestem w domu to wole odlaczyc jak nas nie ma i nagle jest burza to juz trudno sie mowi wtedy ryzyk fizyk
Niestety u nas nie ma piorunochronu w tym problem i zaraz kolo mnie jest duza przestrzen wlasnie takie łąki
Dzis byla duzo krotsza i mniej walilo

[alamirka]

Napisane przez Esti10

No tak jak Paula napisala po kablu moze mi wszystko spalic niestety 2 razy juz router spalilo i raz tel stacjonarny Jak jestem w domu to wole odlaczyc jak nas nie ma i nagle jest burza to juz trudno sie mowi wtedy ryzyk fizyk
Niestety u nas nie ma piorunochronu w tym problem i zaraz kolo mnie jest duza przestrzen wlasnie takie łąki
Dzis byla duzo krotsza i mniej walilo

No mi to obce, na blokach piorunochron to wymóg.

ehh danwo nie klikałam w żaden konkurs, już czas

[Esti10]

Napisane przez alamirka

Jak żyję to nigdy się nikomu nic nie spaliło, nie wybuchło, nie przegrzało, ni nic, bo burza. Ani tez nigdy nic nie wyłączaliśmy. Są listwy, odłącza się samo zasilanie jak się robi jakies przepięcie, ale i to sie tez jeszcze mi nigdy nie przytrafiło

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Co tam za jakiś lament na wątku że micela z biedro wycofują
Jeszcze nikt porządnie nie potwierdził a już poleciały robić zapaasy
A może to chłyt matetingowy?
Jeszcze go nie próbowałam nawet. W sumie to i nie zamierzam

A mieszkasz w bloku czy w domu? Bo jak blok to wiadomo nie ma prawa jest piorunochron i problem z glowy
Jak cale zycie mieszkalam w centrum miasta i sie nigdy tym nie przejmowalam nawet burz sie nie balam. Tak teraz tu pod tym wzgledem to dla mnie masakra czasem tak wali,ze szok sciaga tu bardzo pioruny

[Petit_Papillon]

hej hej

Napisane przez martyneczkaa3

cicho nie cicho, a nadrabiania ciągle mam dużo

To, to normalka

Napisane przez PaulinciaKWC

to mozesz wpasc na bielany zobaczyc jak robię z siebie kretynkę

O moje Bielany

Napisane przez alamirka

TVN24:
48-letni mężczyzna zaatakował siekierą grupę turystów zwiedzających Wawel. Potem próbował rozjechać ich samochodem. Strażnicy zatrzymali napastnika strzelając w opony.

bosz No co za oszołom

Debil jakiś

Napisane przez Esti10

No Ja sie tam filtrem 50 smaruje i mozna polezec
Pewnie obawa zawsze jest wiec Ci sie nie dziwie jesli sa sklonnosci do tego
Tez o tym slyszalam masakra
Mnie to zszokowala ta informacja o tych 3 kobietach co sie odnalazly po 10 latach w USA szok

filtrem 50? Ja tam sie przyspieszaczem smaruję

Napisane przez agniesiaa

Ja kocham upały, szczególnie leżąc na greckiej plaży

albo włoskiej

Napisane przez groszek75

a ja za szpinak bym sie dala pokroic, a w lasagne to w ogole

oj tak

Napisane przez alamirka

Niektóre panny po solarium fajne takie świecące skwarki chodzące nie?

Bo to są skwarki ja tam od czasu do czasu lubie pójść na solarium, ale jakoś nigdy nie kręciło mnie, żeby przypominać kasztana :/

Napisane przez agniesiaa

A ja przez moje 2 ostatnie pobyty w szpitalu nie zjadłam nic. Tylko jak już chciałam wyjść, musiałam zjeść przy lekarzu, bo nie wierzył, że coś zjem, więc mąż ugotował zupę i przyniósł. W życiu bym tam nic nie tknęła. Raz miałam medyczne wytłumaczenie, to nie jadłam 10 dni, a drugim razem chcieli mi podawać miksy, ale miałam swoje deserki dla dzieci Od samego patrzenia i zapachu tego szpitalnego żarcia o mało nie zeszłam

a jak ostatnio byłam (i w ogóle jak była) to miałam obiad z dostawą - domową

[alamirka]

Napisane przez Esti10

A mieszkasz w bloku czy w domu? Bo jak blok to wiadomo nie ma prawa jest piorunochron i problem z glowy
Jak cale zycie mieszkalam w centrum miasta i sie nigdy tym nie przejmowalam nawet burz sie nie balam. Tak teraz tu pod tym wzgledem to dla mnie masakra czasem tak wali,ze szok sciaga tu bardzo pioruny

Esti ma dzisiaj przegrzane białka oczu, pisałam parę razy że w bloku :P przyznaj się, byłaś na solarium?!

[PaulinciaKWC]

Napisane przez alamirka

Jak żyję to nigdy się nikomu nic nie spaliło, nie wybuchło, nie przegrzało, ni nic, bo burza. Ani tez nigdy nic nie wyłączaliśmy. Są listwy, odłącza się samo zasilanie jak się robi jakies przepięcie, ale i to sie tez jeszcze mi nigdy nie przytrafiło

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Co tam za jakiś lament na wątku że micela z biedro wycofują
Jeszcze nikt porządnie nie potwierdził a już poleciały robić zapaasy
A może to chłyt matetingowy?
Jeszcze go nie próbowałam nawet. W sumie to i nie zamierzam

ja mam w szafce, ale jeszcze nie przyszła jego kolej

[agniesiaa]

Napisane przez alamirka

łolaboga, całe życie mam po kablu i całe życie mam włączone sprzęty i nigdy mi nic, ani nikomu kogo znam nie pierdykło.
Piorunochron na bloku wystarczy.

Gorzej jak ktoś meiszka wdomu, nie daj boże w jakims polu

Moim rodzicom kilka razy spalił się a to zasilacz a to coś, bo mają net po kablu. Ja też wyłączam gniazdka jak jest burza, oni już się nauczyli kabel sieciowy wyciągać

[alamirka]

Napisane przez agniesiaa

Moim rodzicom kilka razy spalił się a to zasilacz a to coś, bo mają net po kablu. Ja też wyłączam gniazdka jak jest burza, oni już się nauczyli kabel sieciowy wyciągać

No ale to chyba w bloku z piorunochronem to nie mieszkają zatem?
bo tutaj, to jak żyję nigdy się nikomu nic takiego nie przyrafiło

[Esti10]

Napisane przez alamirka

Esti ma dzisiaj przegrzane białka oczu, pisałam parę razy że w bloku :P przyznaj się, byłaś na solarium?!

Oj tam tu sie tyle pisze,ze czasem moze cos umknac
Cos Ty ja dzis tu mialam jak w solarium taki upal byl gdybym chciala to bym mogla leciec na plaze ale po cwiczeniach juz mi sie nie chcialo

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez Petit_Papillon

hej hej



To, to normalka



O moje Bielany



Debil jakiś



filtrem 50? Ja tam sie przyspieszaczem smaruję



albo włoskiej


oj tak


Bo to są skwarki ja tam od czasu do czasu lubie pójść na solarium, ale jakoś nigdy nie kręciło mnie, żeby przypominać kasztana :/



a jak ostatnio byłam (i w ogóle jak była) to miałam obiad z dostawą - domową

Moja droga ja mam cere naczynkowa wiec twarzy to wogole nie powinnam wystawiac ale raczej to nie mozliwe wiec juz wole dac te 50 na twarz i jakos to zabezpieczyc w taki sposob Na cialo to nie wale 50 bez pzresady
No Ja tez chodzilam i nigdy kasztanem nie bylam Jakos nie moj styl

[alamirka]

Napisane przez Esti10

Oj tam tu sie tyle pisze,ze czasem moze cos umknac
Cos Ty ja dzis tu mialam jak w solarium taki upal byl gdybym chciala to bym mogla leciec na plaze ale po cwiczeniach juz mi sie nie chcialo

Ja to może z godzinę na balkonie wysiedziałam
Szybko wróciłam do domu na zacienioną stronę. A lapek mi się na balkonie nagrzał nawet w cieniu

[PaulinciaKWC]

Napisane przez alamirka

No ale to chyba w bloku z piorunochronem to nie mieszkają zatem?
bo tutaj, to jak żyję nigdy się nikomu nic takiego nie przyrafiło

W bloku jest mniejsze prawdopodobienstwo, ale tez jest

[alamirka]

Kasztanem

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Esti10

Oj tam tu sie tyle pisze,ze czasem moze cos umknac
Cos Ty ja dzis tu mialam jak w solarium taki upal byl gdybym chciala to bym mogla leciec na plaze ale po cwiczeniach juz mi sie nie chcialo

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------



Moja droga ja mam cere naczynkowa wiec twarzy to wogole nie powinnam wystawiac ale raczej to nie mozliwe wiec juz wole dac te 50 na twarz i jakos to zabezpieczyc w taki sposob Na cialo to nie wale 50 bez pzresady
No Ja tez chodzilam i nigdy kasztanem nie bylam Jakos nie moj styl

Ja aktualnie 30, bo nie znalazłam dobrej 50. Jakiej uzywasz?

[agniesiaa]

Napisane przez alamirka

No ale to chyba w bloku z piorunochronem to nie mieszkają zatem?
bo tutaj, to jak żyję nigdy się nikomu nic takiego nie przyrafiło

Tak, mieszkają w bloku. I karta sieciowa się spaliła, raz pierdyknęła płyta. Akurat jak siedziałam, walnął piorun to jeden dzień w ogóle nie słyszałam, tak mnie ogłuszył, a trzymałam tylko mysz w ręku

[alamirka]

No kur.. jakis fiutek, za przeproszeniem, podlazł mi pod okno i jara. Wali dymem w cąłym domu. Nawet sobie nie można powietrza wpuścić.
Wali sobie piwko do tego, pewno szkło mi w prezencie zostawi jak to zazwyczaj bywa

[Esti10]

Napisane przez alamirka

Ja to może z godzinę na balkonie wysiedziałam
Szybko wróciłam do domu na zacienioną stronę. A lapek mi się na balkonie nagrzał nawet w cieniu

No jesli bylo u Ciebie tak goraco jak u mnie to sie nie dziwie,ze tylko h bylas
Ja to lubie jak jest tak miedzy 20-25 C wieje przyjemny wiaterek wtedy to dla mnie jest przyjemnosc a nie meczarnia
Jak juz sa upaly to wole sobie darowac bo wiem,ze bym sie wteyd tylko meczyla

[alamirka]

Napisane przez agniesiaa

Tak, mieszkają w bloku. I karta sieciowa się spaliła, raz pierdyknęła płyta. Akurat jak siedziałam, walnął piorun to jeden dzień w ogóle nie słyszałam, tak mnie ogłuszył, a trzymałam tylko mysz w ręku

O rany boskie, jak to u was te bloki budują
U nas nie raz pierdyknął piorun, gdzies tu nawet mam foto jak pieknie uderzał prosto w piorunochron na bloku u mamy, ale to tak centralnie. Pieknie to wyglądało
No ale nic sie zupełnie nie stało.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez Esti10

No jesli bylo u Ciebie tak goraco jak u mnie to sie nie dziwie,ze tylko h bylas
Ja to lubie jak jest tak miedzy 20-25 C wieje przyjemny wiaterek wtedy to dla mnie jest przyjemnosc a nie meczarnia
Jak juz sa upaly to wole sobie darowac bo wiem,ze bym sie wteyd tylko meczyla

tak tak, to jest taka optymalna temperatura. Około 30 zatyka mi się nos, parują mi zatoki i umieram

[agniesiaa]

Napisane przez alamirka

O rany boskie, jak to u was te bloki budują
U nas nie raz pierdyknął piorun, gdzies tu nawet mam foto jak pieknie uderzał prosto w piorunochron na bloku u mamy, ale to tak centralnie. Pieknie to wyglądało
No ale nic sie zupełnie nie stało.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------



tak tak, to jest taka optymalna temperatura. Około 30 zatyka mi się noc, parują mi zatoki i umieram

U mnie na szczęście to się nie zdarzyło, ale u rodziców kilka razy, jak już pisałam. Zaraz lecę, bo niedługo mecz

[alamirka]

Napisane przez agniesiaa

U mnie na szczęście to się nie zdarzyło, ale u rodziców kilka razy, jak już pisałam. Zaraz lecę, bo niedługo mecz

dzie, jaki mecz?

[myszka87914]

Napisane przez alamirka

łolaboga, całe życie mam po kablu i całe życie mam włączone sprzęty i nigdy mi nic, ani nikomu kogo znam nie pierdykło.
Piorunochron na bloku wystarczy.

Gorzej jak ktoś meiszka wdomu, nie daj boże w jakims polu

Mój teść mieszka w bloku i w zeszłym roku gdy u nich pierdyknęło, to wszystkim w bloku spaliły się telefony stacjonarne i zależy co kto miał włączone telewizory lub komputery. Ja też kiedyś, nie zawsze wyłączałam coś z prądu, ale od roku już tak. Jak tylko usłyszę, że zbliża się burza to pędze ledwo w futrynach się mieszcze

[Esti10]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja aktualnie 30, bo nie znalazłam dobrej 50. Jakiej uzywasz?

Uzywam tego http://palcem-po-piasku.blogspot.com...hronny-do.html
W tym roku musze juz nowy kupic bo mi sie skonczyl i chyba kupie znowu ten bo byl spoko dla mojej skory nic zlego nie zrobil, nie zapychal. No chyba,ze znajde cos tanszego ale chyba wole jednak taki z apteki wiec przy nim zostane

[alamirka]

Napisane przez myszka87914

Mój teść mieszka w bloku i w zeszłym roku gdy u nich pierdyknęło, to wszystkim w bloku spaliły się telefony stacjonarne i zależy co kto miał włączone telewizory lub komputery. Ja też kiedyś, nie zawsze wyłączałam coś z prądu, ale od roku już tak. Jak tylko usłyszę, że zbliża się burza to pędze ledwo w futrynach się mieszcze

Matko, ale opowiadacie historie, w szoku jestem
U nas w okoliocy nigdy się nic takie nie stało, a całe żcyie napierniczamy na kompach czy tv w burze Cuda wianki na tmy świecie
Oczywiście o blkach mówię, bo u babci na wiosce to się zawsze wsio wyłączało

łoj musze syfy z klawiatury powyciagac bo cięzko się piszę

[Esti10]

Napisane przez alamirka

Kasztanem

No tez sie usmialam na tym okresleniu od Petitki

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Esti10

Uzywam tego http://palcem-po-piasku.blogspot.com...hronny-do.html
W tym roku musze juz nowy kupic bo mi sie skonczyl i chyba kupie znowu ten bo byl spoko dla mojej skory nic zlego nie zrobil, nie zapychal. No chyba,ze znajde cos tanszego ale chyba wole jednak taki z apteki wiec przy nim zostane

o to ja taki sam tylko 30 bo po doswiadczeniach z wyższymi filtrami dalam sobie siana i kupilam 30. Ale skoro polecasz to pewnie kupię tez 50+, bo ta 30 fajowa. Nie błyszczę się po niej, co dziwne

[Esti10]

Napisane przez alamirka

O rany boskie, jak to u was te bloki budują
U nas nie raz pierdyknął piorun, gdzies tu nawet mam foto jak pieknie uderzał prosto w piorunochron na bloku u mamy, ale to tak centralnie. Pieknie to wyglądało
No ale nic sie zupełnie nie stało.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------



tak tak, to jest taka optymalna temperatura. Około 30 zatyka mi się nos, parują mi zatoki i umieram

To sie tylko ciesz,ze nie masz takich problemow podczas burzy
Ja az tak nie reaguje na wysoka temp ale nie lubie takiego skwaru meczace to strasznie

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

o to ja taki sam tylko 30 bo po doswiadczeniach z wyższymi filtrami dalam sobie siana i kupilam 30. Ale skoro polecasz to pewnie kupię tez 50+, bo ta 30 fajowa. Nie błyszczę się po niej, co dziwne

A co sie dzialo po wyzszych?

[alamirka]

Bałam się burzy kiedyś, bardzo
Aż mi przeszło