Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[coodmalina]

Napisane przez ilkas

Agaaga89 dziękuję Ci ale ehh..właśnie czuję się fatalną panią domu :/ Jak nie jestem w pracy i zajmuję się Milą to jakoś wolę więcej czasu poświęcić jej na zabawę..czytanie książeczek itd niż na sprzątanie. Owszem, gotuję wtedy obiad, wywieszę pranie, ale szkoda mi wtedy brać się za wielkie porządki, bo wole ten czas poświęcić córce. No a jak jestem w pracy to jak wracam to już zupełnie nie wiem w co ja mam ręce włożyć.
Hm, ale faktycznie z zakupami zawsze problem.. a w sumie nie robimy nigdy takich większych..raczej wszystko na bieżąco i może dlatego dłużej schodzi..

Coodmalina no my właśnie też takie gruntowne porządki robimy zawsze w soboty. Ale mamy 2 koty..więc w poniedziałek ja już bym najchętniej zowu odkurzała i myła podłogi bo fruwają kocie kudły

Gosius91 cholercia ale po dają Wam relanium? Nie kumam tego

W ogóle śliczne te Wasze brzuszki. Nikii masz już taki fajny okrąglutki

Wiesz jak Kazik był raczkujący to miałam fazę codziennego odkurzania i mycia podłogi, nawet gościom kazałam zostawiać buty na klatce, aż wreszcie kuzyn lekarz mi uśwaidomił że jeszcze troche brudu dziecku nie zaszkodzi, a czasami przeciwnie pomorze. W ogóle cała rodzina się ze mnie śmiała... wiec wyluzowałam, a na dodatek jak zobaczyłam jaką frajdę ma Ziut z jedzenia piasku z piaskownicy to już całkowicie poległam, oczywiście zabraniałam Mu tego, ale... Jak masz dwa koty to ograniczyłabym się do odkurzenia. Co więcej kiedyś jak już po sprzątaniu bolał mnie kręgosłup, wyłam z bólu, powiedziałam sobie że nie tylko ja tu mieszkam, rozpisałam grafik kto jest za co odpowiedzialny, kiedy i co powinno być robione... do dziś działa. Początki oczywiście były trudne, doprowadziłam mieszkanie do takiego stanu że serce mi pękało, ale sie zawzięłam, raz odwiedziła nas tesciowa, zrobiła wielki oczy na ten bałagan i do mnie z podtekstami, więc jej krótko wytłumaczyłam że sama tu nie mieszkam, i cały ten bałagan to rzeczy męża... zrobiła się czerwona ze wstydu i zagoniła męża do roboty. Pokazałam jej że nawet opracowałam grafik, i postanowiłam że bedę dbała o siebie i dziecko, bo Tż nie jest dzieckiem i umie zadbać o siebie, poparła mnie 100%. Przez jakiś czas sprawdzała Tż czy trzyma się grafika, a teraz najzwyczajniej w zyciu weszło nam to w krew. Także KONSEKWENCJA dotyczy kochane nie tylko maluchów ale tych większych dzieci też

Napisane przez kasiab91

Dziewczynki moja twarz woła o pomstwę do nieba!! Wyglądam jak poligon Nie mam już siły. Jak jeden zniknie to zaraz tezy kolejne wyskakują. Nie maluję się na codzień więc nic nie zapycha mi porów, oczyszczam i tonizuję buzię każdego dnia. Ręce mi się załamują. Wstydzę się wychodzic i pokazywac innym

Spokojnie u mnie suche placki na zmianę z wulkanami... hormony kochana, musimy to przeczekać. Ja tylko zrobiłam sobie wodę rumiankową i wieczorem myję nią twarz.

[kasiab91]

Napisane przez monita01

Co do kremow na wypryski, to uwazajcie aby nie byly z antybiotykiem, bo takich nie mozna w ciazy stosowac. A jak Was bardzo cos meczy to moze wizyta u dermatologa? U mnie, odpukac, cera sie polepszyla...

Ja stosuję tylko masc cynkowa i tonik siarkowy na wysuszenie... Wyczytałam, że szkodliwe w ciąży nie są.

[martuszka0]

Napisane przez kasian86

No warto zainwestować w porządne staniki w odpowiednim rozmiarze nie ma porównania kiedyś nosiłam jakieś dziwne rozmiary i jak wracałam do domu to pierwsze co to ściagałam te cyckonosze, bo mnie wszystko denerwowało, a teraz w tych co mam mogłabym spać nawet no i nie mówiąc o tym, że biust zdecydowanie inaczej wygląda, nic nie wyłazi, nie odstaje.

No racja, ja jak poszłam kiedyś kupić nowy stanik to dopiero babka mnie uświadomiła, że ja nie umiem sobie dobrać odpowiedniego zawsze kupowałam 75B, a ona dobrała mi 70C i cycuszki od razu lepiej wyglądały teraz muszę zaopatrzyć się w większy chyba...

Laski, nie piszcie o obiadach, słodyczach ;( ja w pracy siedzę i dziś tylko owocki mam i bułkę to moje się umywa przy Waszych obiadkach

[coodmalina]

Napisane przez kasiab91

Ja właśnie masc cynkową zasttosowałam na te wypryski. Niech mi to jakoś wysuszy...
A powiem Wam bolą jak cholera to jest najgorsze W nocy spac nie mogę przez to bo poduszka uciska to miejsce

mnie tez te wulkany strasznie bolały, ale woda rumiankowa pomaga. A poza tym zaczęłam używać emolium dla AZS do mycia twarzy i troszkę mi się poprawiło (takiego dla dzieci).

Przepraszam Was za te elaboraty długaśne moje ja z tych co wyczerpują temat, i tych co chcą dla wszystkich dobrze

[kasiab91]

Napisane przez coodmalina

mnie tez te wulkany strasznie bolały, ale woda rumiankowa pomaga. A poza tym zaczęłam używać emolium dla AZS do mycia twarzy i troszkę mi się poprawiło (takiego dla dzieci).

Przepraszam Was za te elaboraty długaśne moje ja z tych co wyczerpują temat, i tych co chcą dla wszystkich dobrze

A jak robisz tą wodę rumiankową??
I pisz jak najwięcej lubię czytac Twoje posty, szczególnie te jak opowiadasz coś o Ziucie

[Gosiiaczek]

Napisane przez kasiab91

Ja mam tak samo
W okres też siedziałam w bardzo gorącej wodzie. Mama zawsze krzyczała na mnie jak wykryła, że we wrzątku siedzę, ale nigdy się nic nie stało i żyję Teraz nie mam czasu na relaks w wannie, bo ciągle coś i kąpie się "na szybko" Nogi mam jak kaktusy, no bożenę to ogarnęłam ostatnio, bo wstyd

Ja dzisaj tez planuje domowe spa jakos sie ogarnac bo nogi tez kaktusy hhhaa kompiel z piana
Martwie sie tym powiekszonym węzłem chłonnyn pod lewa zuchwa mam zrobic jakis oklad????

[monita01]

Coodmalina, ja tez Cie lubie czytac. Taka rozsadna babka z Ciebie. Zawsze cos madrego mozna wyczytac

[ilkas]

Coodmalina hehe, no z tą konsekwencją, że dotyczy wszystkich to racja Tzn mi mąż pomaga, odkurzy, pozmywa. Ale takie to wszystko właśnie niepoukładane, bo nie wiadomo co kiedy kto ma robić.. I właśnie tak jak piszesz..chyba mnie tak "wzięło" odkąd Mila pełza. Bo jak widzę na jej ubranku kocie włosy to mnie szlag trafia i od razu mam ochotę łapać za odkurzacz i mopa

Dzięki Wam za wszystkie rady Przede wszystkim tak sobie pomyślałam, że wprowadzę te większe zakupy raz w tygodniu. To już będzie sporo z głowy..Nie będzie trzeba co rano myśleć co na obiad..kiedy zakupy, gdzie pójść..bo też nie zawsze zdążymy jak już np trzeba do pracy wychodzić..a potem ja wracam wcześniej od męża żeby właśnie coś ugotować i okazuje się, że trzeba ciężkie siaty dźwigać co też w ciąży mi się nie uśmiecha

Aa!! I jeszcze jedno! Dziękuję Wam za te rady odnoście żelu na ząbkowanie! Kupiłam wczoraj ten Dento...coś tam Wczoraj Mila była meeega marudna i płaczliwa. Chciała tylko na rączkach być i się przytulać..biedactwo moje kochane Dzisiaj już lepiej było rano...a teraz to nie wiem bo ja w pracy a Mila z nianią.

[paulka0212]

Napisane przez kaorlak

Macie Tylko nie patrzcie na moje rozstępy po pierwszej ciąży To mój 17 tc

W porównaniu do mojego bebzola to masz malutko i taki zgrabniutki brzunio

[Seksta]

Ja mam to samo...mam effaclar duo, mam davercin, pastę cynkowa i nic nie pomaga chyba z hormonami nie wygramy. Lidze na to że się unormuje chociażby po porodzie i uporam się szybko z przebarwieniami. Ja mam takie mega bolace na brodzie i na lewym poliku jeden taki co mnie kusi aby wydusić ale nie ruszam....czuje się ze sobą zle i bez makijażu z domu nie wyjdę, nazywam siebie od jakiegoś czasu drożdżówka a no i to nie kwestia pielęgnacji bo kosmetyków la Roche posay i avene używam od paru lat i jak tylko dowiedziałam się o ciąży to się popsuła

[Gosiiaczek]

Napisane przez kasiab91

Ja stosuję tylko masc cynkowa i tonik siarkowy na wysuszenie... Wyczytałam, że szkodliwe w ciąży nie są.

Jak bylam nastolatka stosowalam wszystkiego co bylo na rynku a teraz jak mi cos wyskoczy to przemywam sokiem z cytryny albo nakladam plasterek cytryny naturalny antybakteryjny i wybielajacy srodek nie zostanie nawt slad po pryszczu naprawde polecam

[coodmalina]

Napisane przez kasiab91

A jak robisz tą wodę rumiankową??
I pisz jak najwięcej lubię czytac Twoje posty, szczególnie te jak opowiadasz coś o Ziucie

dwie saszetki Rumianku na szklankę wody, wrzątku, zaparzam i studzę, saszetki wyjmuję z kubka jak już napar wystygnie, dokładnie wyciskam saszetki, z wody mineralnej (butelki 1,5l) odlewam szklankę wody i wlewam rumianek do butelki i gotowe jak Ziut był mały i miał potówki to Ciocia mi poleciła dla Niego jak płukankę po kąpieli

[kasiab91]

Napisane przez coodmalina

dwie saszetki Rumianku na szklankę wody, wrzątku, zaparzam i studzę, saszetki wyjmuję z kubka jak już napar wystygnie, dokładnie wyciskam saszetki, z wody mineralnej (butelki 1,5l) odlewam szklankę wody i wlewam rumianek do butelki i gotowe jak Ziut był mały i miał potówki to Ciocia mi poleciła dla Niego jak płukankę po kąpieli

O widzisz jak wyjdę opłacic szkołę, to wstąpię i kupię rumianek. Dziękuję Ci Pic rumianek też lubię

Gosiaczek - cytrynę też spróbuję, koniecznie


Ilkas zakupy raz w tygodniu są rewelacyjne. My jeździmy wtedy do miasta przeważnie da auchan i tam obkupujemy chemię, kosmetyki, spożywkę, warzywa, owoce. Ja mam później lżej w ciągu tygodnia. Jedynie co 2,3 dzień idziemy wieczorem po wędlinkę, no i mąż codziennie rano po bułki chodzi jak ja jeszcze smacznie śpiem


A co się dzieje z SELENITI?? Dawno jej nie widziałam!!

[monita01]

My nawet pieczywo kupujemy raz w tygodniu i mrozimy Do sklepu na prawde w tygodniu wchodze sporadycznie.

[Nikii89]

Ilkas u mnie jest taki plus że na dole mieszkamy z dziadkiem TŻ i Oskar często się z nim bawi. Ja wtedy ogarniam dom . gotuję obiad – obiady gotuję codziennie lub robię na dwa dni Oczywiście często zabieram siłą Oskara od dziadka już bo jednak dziadek ma swoje lata 81l i potrzebuje odpoczynku. Często też udaje mi się robić tak że jak sprzątam to daję mu szmatke i on sprząta razem ze mną, a jak gotuję obiad to pozwalam bawić mu się garnkami Ogólnie to generalne porządki robię w sobotę , tak na co dzień to czasem trzeba zamieść , oczywiście ogarnąć kuchnię i zabawki. Obiad przygotowuję wszystko rano jak Oskar bawi się z dziadkiem , potem tylko kwestia nastawienia i pilnowania
Ale w sumie to nie szaleję , nie jestem z tych co muszą mieć błysk w domu , fakt nie lubię aż takiego bałaganu , ale w życiu ważnie jest co innego niż sprzątanie I co rano staram się układac jakiś plan działania
A jeszcze patent moich rodziców układają menu na cały tydzień i potem fru na zakupy

Madziula gdzie to patrzysz hehe… to widze że Ty też już czujesz konkretne ruchy
Tyle się naprasował i biedak zapomniał , ale dobrze że mu się przypomniało wcześniej niż później

Aldrin doczekasz się

Gosius i dobrze zrobiłaś po co nie potrzebnie faszerować się tabletkami szczególnie relanium . W ogóle nie rozumiem po co to Wam dają ;/
Najgorsze takie czekanie , najlepiej niech jej cesarke zrobią .

Kasian masz rację co do tych biustonoszy , bo niby mam 75DD a nie wydaje mi się że biust jest duzy wg mnie jest średni.
O paznokciach mi nie wspominaj :P bo już mi lakier schodzi , a w domu brak zmywacza muszę kupić :P

Kasiab może córa będzie ?? Podobno córki odbierają urodę i twarz kobiety się zmienia – choć ja w to nie wierzę :P

Kaorlak śliczny brzuszek i faktycznie taki malutki
E tam rozstępy , przy moich to ich wcale nie masz




Dziękujemy za miłe komentarze odnośnie brzuszka

[kasiab91]

Napisane przez Nikii89

Ilkas u mnie jest taki plus że na dole mieszkamy z dziadkiem TŻ i Oskar często się z nim bawi. Ja wtedy ogarniam dom . gotuję obiad – obiady gotuję codziennie lub robię na dwa dni Oczywiście często zabieram siłą Oskara od dziadka już bo jednak dziadek ma swoje lata 81l i potrzebuje odpoczynku. Często też udaje mi się robić tak że jak sprzątam to daję mu szmatke i on sprząta razem ze mną, a jak gotuję obiad to pozwalam bawić mu się garnkami Ogólnie to generalne porządki robię w sobotę , tak na co dzień to czasem trzeba zamieść , oczywiście ogarnąć kuchnię i zabawki. Obiad przygotowuję wszystko rano jak Oskar bawi się z dziadkiem , potem tylko kwestia nastawienia i pilnowania
Ale w sumie to nie szaleję , nie jestem z tych co muszą mieć błysk w domu , fakt nie lubię aż takiego bałaganu , ale w życiu ważnie jest co innego niż sprzątanie I co rano staram się układac jakiś plan działania
A jeszcze patent moich rodziców układają menu na cały tydzień i potem fru na zakupy

Madziula gdzie to patrzysz hehe… to widze że Ty też już czujesz konkretne ruchy
Tyle się naprasował i biedak zapomniał , ale dobrze że mu się przypomniało wcześniej niż później

Aldrin doczekasz się

Gosius i dobrze zrobiłaś po co nie potrzebnie faszerować się tabletkami szczególnie relanium . W ogóle nie rozumiem po co to Wam dają ;/
Najgorsze takie czekanie , najlepiej niech jej cesarke zrobią .

Kasian masz rację co do tych biustonoszy , bo niby mam 75DD a nie wydaje mi się że biust jest duzy wg mnie jest średni.
O paznokciach mi nie wspominaj :P bo już mi lakier schodzi , a w domu brak zmywacza muszę kupić :P

Kasiab może córa będzie ?? Podobno córki odbierają urodę i twarz kobiety się zmienia – choć ja w to nie wierzę :P

Kaorlak śliczny brzuszek i faktycznie taki malutki
E tam rozstępy , przy moich to ich wcale nie masz




Dziękujemy za miłe komentarze odnośnie brzuszka

No ja akurat z tą urodą wierzę i też tak po cichu sobie mówię, że to Oleńka mi zabiera urodę. A wierzę bo widziałam moją koleżankę jak chodziła z dziewczynką w ciąży. Powiem Wam wyglądała tragicznie Naprawdę!! Wszyscy się zastanawiali co jej jest. A tu po prostu córcia wyrosła... I to śliczna się urodziła

[h0pe]

pieronice ale trajkotacie! co nadrobiłam stronę to następna

madziula - oj to sie zdarza chyba z tym nocnym bolem, w koncu spi sie dluzej w jednej pozcji wszystko sie zastaje i nagle przekręty
tez czasem cos zaciągnie, zaboli jak sie przekrecam i dziewczyny tez cos wspominaly niektore o tym.
co do snu : kto wie czy nie proroczy

agaaga - oo to mialas z tymi lodami! cieakwe to co piszesz zwlaszcza ze o 4... hehehehe no bede miala co opowiadac
ja do tejpory tez jeszcze nic z tych rzeczy mam nadzieje ze sie nie pojawi bo to bylby niezly sprawdzian dla mojego chlopa..

gosiuś - cudowne wieści!
wyniki świetne, nie wiem p;o co dają to relanium przeciez zdaje sie jestes spolkojna! zapytaj lekarza czy to konieczne. A co do cisnienia - jak lezy sie w szpitalu bzczynnie to cieko o wieksze choc fakt, spadlo ci dosc nisko
na twoim miejscu jesli relanium nie potrzebujesz to mozesz to wyklucyc z lekarzem. Ja tak wykluczyłam irygacje ktore przepisał mi w szpitalu jakiś idiota ktry nie przyjmował. Na kolejnym obchodzie lekarze zgodnie z tego zrezygnowali tylko czasem nie patrzą w zalecenia i sama musisz wspomnieć.

kaorlak - tak tak! ja czekalam na zdjęcie, wczoraj o nie ciebie prosilam ale moglas nie zauwazyc

magdi - n ciezka sytuacja z synem, tez by mi sie serce krajało...

pallas ril - aa co do tych spodni to ja jak wychodze to tylko w nich, juz je prałam, naprawde spoko, pas po praniu sie nie zniszczyl nic a nic a spodnie wydladaja na porządne bo i nie rozciągają mi się. mysle ze są ok. Masz fatycznie pecha ale sama dkladnie przyjzyj im się w sklepie i oceń
juz pare dziewczyn tu je kupilo i nie slyszalam zeby mowily ze cos nie tak.

lolitko - toxo zawsze mozesz sobie zrobic na wlasną rękę moze nie pamiętała. Ale jak myjesz owoce, rączki i nie masz kontaktu z obcymi zwierzętami to nie ma powodu do obaw.
ale ja tez mam niby 16 t i jeszcze mi nie kazala II raz zrobic. zrobie przy okazji nastepnego naklucia sama zeby nie chodzic 2 razy.
a co do Zytus to tak, nie wpada od dłuższego czasu.

monita - cieakwe po co masz powtarzac to toxo skoro przechodzilas to znaczy ze masz odporność na nią glupota troche
brzuszek mam podobny w tym ssamym tyg szczegolnie jak sie najem

paulka jaki piękny ciażowy brzusio! nie to co mój! piękny piękny piękny!
a to 11 t - ja dalej jestem i nie mam nic a nic. buuuuu

niki ma jeszcze piękny brzusio! tak szybko jej urósł pieronicy.
jak zobaczyłam twoj brzuch z 10 czy 12 tyg to złapałam się za głowę - myslalam ze to z poprzedniej ciazy ale nie... musialas! )

kaorlak - juz czujesz? o maaaamo no i masz brzusio... pięknie.



ja to chyba sie powinnam zalamac - wg om 16 tydzień , nie ma ruchów nie ma brzucha. ech...

[Nikii89]

Kasiab ja nie wierzę bo koleżanka też wyglądała tragicznie po twarzy i urodziła syna , a inna wyglądała kwitnąco i ma córkę

Hope nie martw się w pierwszej ciąży dość późno czuć ruchy , ja w pierwszej czułam dopiero jakoś w 20tc

[monita01]

HOPE, ja wlasnie toxo nie przechodzilam, dlatego mam powtarzac

[kasiab91]

Napisane przez Nikii89

Kasiab ja nie wierzę bo koleżanka też wyglądała tragicznie po twarzy i urodziła syna , a inna wyglądała kwitnąco i ma córkę

Hope nie martw się w pierwszej ciąży dość późno czuć ruchy , ja w pierwszej czułam dopiero jakoś w 20tc

No widzisz kochana różnie bywa

Hope- ja poczułam tylko raz bąbelka i teraz się zastanawiam czy to to czy nie to
My pierworódki musimy chwilę zaczekac

[madziuuula]

Hope a gdzie Ty chcesz czuć ruchy jak to pierwsza ciąża

Ilkas pewnie, że zabawa z dzieckiem ważniejsza od porzadków! Ja ma wyrzuty wręcz jak za dużo sprzątam a młody sam się musi ogarnąć Poza tym jesteś na urlopie macierzyńskim, czyli na opiece nad dzieckiem a nie domem

O dziwo mytym razem jak wyszorowaliśmy w weekend dom to jeszcze się trzyma porządek, aż mało wiarygodne
Mam dziś lenia, ale zmusiłam się do umycia lodówki i pralkę odkamieniam i tyle nie chce mi się

[Aldrin]

Napisane przez kasiab91

No ja akurat z tą urodą wierzę i też tak po cichu sobie mówię, że to Oleńka mi zabiera urodę. A wierzę bo widziałam moją koleżankę jak chodziła z dziewczynką w ciąży. Powiem Wam wyglądała tragicznie Naprawdę!! Wszyscy się zastanawiali co jej jest. A tu po prostu córcia wyrosła... I to śliczna się urodziła

Tutaj nie do końca się zgodzę niby tak mówią, że córka zabiera urodę mamie ale moja kuzynka wyglądała kwitnąco, każdy jej wróżył syna a ona urodziła córeczkę i odwrotnie koleżankę tak wysypało nawet dermatolog rozkładał ręce a ma cudownego syna

[monita01]

Aldrin, zgadazam sie z Toba. Tez znam duzo przykladow na to, ze ten zabobon nic nie ma wspolnego z rzeczywistoscia

[paulka0212]

A mi w weekend ciocia powiedziała że jak brzuszek rośnie ładnie do przodu to będzie dziewuszka, a jak na boki to chłopaki

[Martusiaaa21]

jakie śliczne wszystkie brzuszki

Ilkas u nas też zakupy raz w tygodniu są świetnym rozwiązaniem, przeważnie eździmy w piątek lub sobotę, wspólnie we trójkę. Wcześniej obowiązkowo zrobiona lista obiadów na cały tydzień i później lista zakupów. Jeden dzień spędzimy 2 godz. na zakupach ale w tyg. czas zaoszczędzony. Ja wracam z pracy przed 16tą w miedzyczasie odbieram Bartka i później z nim gotuje obiad. Tylko on juz w takim wieku (2 lata) że pomaga i obserwuje. Wiadomo że to zejdzie chwilę dłużej ale ma frajde. Zamiatam podłogi codziennie bo mamy psa, ale myje i chate ogarniam w sobotę.

[asia27100]

dziołchy ale wonio!
(tłumaczenie: dziewczyny, ale pachnie )

bułeczki cynamonowe sie pieką. dwie godziny roboty! kosztem obiadu...

zostalo mi troche ciasta i zeby nie wyrzucic pociełam je na mikro kawalki i włożyłam do foremek na ciatseczka., upiekły się w 10 minut. już pół blaszki zjadłam

[JJJustynAAA]

Napisane przez ilkas

Hej

Buu, stęskniłam się za Wami..a ostatnio mam tak mało czasu na wizaż

Dziewczyny jak Wy ogarniacie dom, dzieci, pracę itd? Bo ja to czasem myślę, że jestem jakaś mało zorganizowana i już mnie to przerasta
Gotujecie codziennie obiadki? Sprzątacie codziennie? Jej..ja mam wrażenie, że u mnie ciągle jest syf. Jak posprzątam jedno..to już drugie jest brudne. Jak posprzątam jedno i drugie..to w trzecim kącie robi się syf. Do tego pełzająca Mila, która wszystko ściąga, rozwala, bałagani..więc chaos jest co chwilę.. Sterta prania rośnie w oka mgnieniu...mam dość
Jak Wy sobie radzicie?

Ja staram sie jakoś to wszystko ogarniać... ale nie mam zawsze posprzątane.
Pracuję od 9.30 do 17 więc w domu jestem po 17. Wtedy szykuje jakieś II danie a zupę przeważnie zapewnia mama - bo razem mieszkamy. Dzielimy sie obowiązkami chociaż mama jak jest zła a zdarza jej się mieć gorszy humor to mówi że tylko ona coś w domu robi. Poza tym ogarniam coś codzień, ale generalny porządek robie w piątek wieczorem ewentualnie w sobotę jak nie mamy jakiś planów. Małż ma obowiązek odkurzania... zajmuje się codzień zmywarką, no i czasem coś ogarnię przed domem...
Nie ma idealnie. Czasem jemy pizze, czasem u teściów a czasem też jest syf... Ale co z tego ważne żeby się nie zarzynać i znaleźć czas dla siebie i odpocząć to moje motto - inne niż mojej mamy, która uważa że porządek i obiadek dla męża to priorytet

[coodmalina]

Napisane przez paulka0212

A mi w weekend ciocia powiedziała że jak brzuszek rośnie ładnie do przodu to będzie dziewuszka, a jak na boki to chłopaki

no to mój Ziut powinien być dziewczynką, a jest chłopakiem, brzuszek rósł mi do przodu, nic mi nie poszło w boczki i mam chłopaka, a kuzynka rozlała się jak bombka i ma miesiąc starszą córę... dziewczyny co ma być to będzie

[asia27100]

Napisane przez paulka0212

A mi w weekend ciocia powiedziała że jak brzuszek rośnie ładnie do przodu to będzie dziewuszka, a jak na boki to chłopaki

moje siostry: jedna była "rozlana" - dwie dziewczynki i chłopak, druga obie ciąze chuda jak patyk z brzuchem w przodzie: dwaj chłopcy

[Aldrin]

Napisane przez asia27100

dziołchy ale wonio!
(tłumaczenie: dziewczyny, ale pachnie )

bułeczki cynamonowe sie pieką. dwie godziny roboty! kosztem obiadu...

zostalo mi troche ciasta i zeby nie wyrzucic pociełam je na mikro kawalki i włożyłam do foremek na ciatseczka., upiekły się w 10 minut. już pół blaszki zjadłam

Dziołcho a Ty jesteś ze śląska?