Panny Młode 2015 część 35 - otwarcie sezonu!

[blink07]

Napisane przez joasia-a

Ooooj oby nie!!

Nie eee gdzie tam :P
Ale to nikogo wina że tak bywa :P

40 zł? Taniocha...
U nas 110 zł od osoby poprawiny więc nooo, jak niżej... :

110 zł to już lekka przesada, drugie wesele by za to wyprawił, a nie poprawiny na kilka godzin

Więc jakieś cudowne Karaiby to strzał w dziesiątkę !!

[Anabele23]

wróciłam po obiedzie u cioci... polewka na maksa - ciocia powiedziała, że powinnam uważać bo bioderka mi się zaokrągliły, żebym jak kuleczka nie była niedługo

[zonamojegomeza]

Napisane przez ania9o

To tylko my robimy takie małe wesele? na 75 osób? Każdy mi mówi, że wcale nie takie małe, ale jak widzę liczby 150, 200 to mi się wydaje, że moje to przyjęcie a nie wesele
Chociaż wczoraj oglądałam Salon Sukien na tlc i była tam Greczynka która miała wesele na 650 osób ale tam to tak lubią

Nie tylko. My tak na 80, może nawet juz z obslugą.
U nas poprawiny 30/ osobę, a osób ma być min 30.

[Kiciakowa]

Napisane przez ania9o

To tylko my robimy takie małe wesele? na 75 osób? Każdy mi mówi, że wcale nie takie małe, ale jak widzę liczby 150, 200 to mi się wydaje, że moje to przyjęcie a nie wesele
Chociaż wczoraj oglądałam Salon Sukien na tlc i była tam Greczynka która miała wesele na 650 osób ale tam to tak lubią

u nas miało byc poczatkowo 90, a teraz jakos do 120 dochodzi lista... dla mnie tak wlasnie 90było by idealnie, bo by było na 8 stołów

[blink07]

Napisane przez Vivienne

Watpie mam dużo rodziny z daleka. Realnie patrzac bedzie ok 150 osób. Nie wiem jak wygląda dokładnie lista od strony K., ale on nie ma takiej duzej rodziny jak ja...

moja mama ma kilkoro rodzeństwa starszego od siebie, ktore ma dorosle dzieci prawie w jej wieku, majace dzieci w moim wieku........

Podobnie ma TŻ. Rodzice mają chyba po 10 rodzeństwa, więc jak zliczał to wyszło prawie 150 osób. Stwierdził, że zaprasza tylko 50 bliskich osób z którymi utrzymuje kontakt.. kuzynów nie zaprasza, bo jak stwierdził, że oni go nie zapraszali na swoje, to on nie zaprasza na swoje.
U mnie będzie około 40 osób.

[viva91]

Hej

Nie da się nadrobić 3-dniowej nieobecności A będę mieć teraz takich często, przyspieszyli nam sesję...

Mogę się pochwalić, że mam świadkową!
I zrobiłam kolejne 6 pomponów

[Anabele23]

u nas są szanse, że zmieścimy się w 160 osobach jeżeli moja mama nie dopisze kolejnych osób co do poprawin to organizujemy grilla w ogrodzie u mnie i nie liczyliśmy ile osób będzie ile przyjdzie tyle będzie

[Malwina_89]

Ja się cieszę, że nie robimy poprawin w lokalu.

Wysłane z telefonu.

[aga99792]

co do świadków.. robicie im jakieś prezenty? jak tak to jakie i kiedy macie zamiar im dać?

[viva91]

Napisane przez aga99792

co do świadków.. robicie im jakieś prezenty? jak tak to jakie i kiedy macie zamiar im dać?

Dodatkowa butelka wódki i paczka ciasta
Nie spotkałam się u mnie z tym, żeby świadkom dawać prezenty.

[blink07]

Napisane przez Anabele23

u nas są szanse, że zmieścimy się w 160 osobach jeżeli moja mama nie dopisze kolejnych osób co do poprawin to organizujemy grilla w ogrodzie u mnie i nie liczyliśmy ile osób będzie ile przyjdzie tyle będzie

u mnie po poprawinach, dopiero będą poprawiny w altance ( o ile sobie ją zrobimy ) mój chrzestny poinformował mnie, że bierze urlop w tym okresie.. no ja nie wiem na co on liczy

[seductivee]

Napisane przez aga99792

co do świadków.. robicie im jakieś prezenty? jak tak to jakie i kiedy macie zamiar im dać?

Ja dla mojej świadkowej na pewno daję bransoletkę - jakąś z bydziubeka wybiorę
Jeszcze nie wiem kiedy dam, ale dam na pewno

A dla świadka może też coś wymyślimy...

[blink07]

Napisane przez viva91

Dodatkowa butelka wódki i paczka ciasta
Nie spotkałam się u mnie z tym, żeby świadkom dawać prezenty.

też się z tym nie spotkałam. pewnie tak jak viva wódka i ciacho

[Anabele23]

Ehhhh ale mnie D właśnie wkurzył szkoda gadać, jeszcze nie dał sobie czegoś do końca wytłumaczyć a już jest na nie no i nie przekona go nic. Wyrobiła sobie zdanie i tyle uparł się jak osoł.
Czasem udusić to mało

[aga99792]

Napisane przez viva91

Dodatkowa butelka wódki i paczka ciasta
Nie spotkałam się u mnie z tym, żeby świadkom dawać prezenty.

u mnie niby tez nie ma takiego zwyczaju ale w sumie gdybym zrobiła to by się ucieszyli

Napisane przez blink07

u mnie po poprawinach, dopiero będą poprawiny w altance ( o ile sobie ją zrobimy ) mój chrzestny poinformował mnie, że bierze urlop w tym okresie.. no ja nie wiem na co on liczy

haha. u mnie tez poprawiny w altance jak sie zrobi. xD ale właśnie teraz maja ruszac z produkcją (teść i Tż.)

[Anabele23]

ja miałam dać mojej świadkowej bransoletkę ale nie wiem w chwili obecnej kto będzie moją świadkową bo D nie zgadza się na dwie pary drużbów
pomidor

[ania9o]

Napisane przez aga99792

co do świadków.. robicie im jakieś prezenty? jak tak to jakie i kiedy macie zamiar im dać?

świadkowi na pewno, świadkowej też jeśli się zmieni osoba. Obecnej na pewno nie za te wszystkie nerwy.
Muszę z M. porozmawiać co byśmy mogli kupić naszemu świadkowi.

[dotuniek]

Napisane przez Vivienne

No podejrzewam, ze i u nas lekko ponad 200 będzie do zaproszenia. Ale na ile to ma przełożenie do tego ile realnie będzie, nie mam pojęcia



No u nas dzieci jest 20 i wątpię by wszystkie byly brane. Od K. chyba z troje. Ale doroslych dzieci dzieci zapraszamy i stąd liczba.

no to myśmy zrezygnowali z dorosłych dzieci dzieci, najmłodasza będzie kuzynka TŻ 17lat i moja 19

Napisane przez ania9o

świadkowi na pewno, świadkowej też jeśli się zmieni osoba. Obecnej na pewno nie za te wszystkie nerwy.
Muszę z M. porozmawiać co byśmy mogli kupić naszemu świadkowi.

no ja świadkowej planuję bransoletkę, a świadkowi zegarek

[misiaa91]

Napisane przez Kiciakowa

Hej dziewczyny

Mam pytanie do dziewczyn robiących same zaproszenia: robicie je w jakimś programie graficznym, czy w czym? Mogę wiedzieć w jakich programach? Zależy mi przede wszystkim na tym tekście w środku, chciałabym go sama zaprojektować

Ja w InDesign.

Mam ochotę krzyczeć. TŻ rozmawia z rodziną na skypie, cud, miód i orzeszki. Woła mnie, bo jego bratanica ma do mnie pytanie, luzik. Mała się pyta, czy może być moją druhną, ogólnie miła atmosfera, mówi, że chciałaby nieść ni welon, bla, bla, bla. Zaraz włącza się TŻta mama i druga bratowa. Przez dwie minuty rozmowy, chociaż ja nie odezwalam się słowem, miałam zaplanowane, że jedno będzie sypalo kwiaty, bratanek niósł na poduszce (!) obraczki. Do tego tekst mojej ulubionej bratowej "my to puścimy i tu padają imiona dzieci, żeby Wam się i tak gdzieś tam plątały pod nogami". Nie powiedziałam nic, odłożyłam telefon, niech sobie planują gó.wno na patyku, ale na pewno nie na moim weselu.

[asia1905]

Misia współczuję. My chcemy akurat aby przed nami chrześniak P i moja kuzynka nieśli obrączki ale nie wiemy czy się uda.

Napisane przez justyna_dt

Co za pudełka tworzysz? Ja w tej chwili właśnie dekupażuję szkatułkę na biżuterię
Ania, u nas na ten moment jest setka, ale pewnie z 30 osób się wykruszy, więc haj fajw

Na obrączki i na koperty też decoupage.

U nas planujemy że będzie 140 osób.

[seductivee]

Napisane przez misiaa91

Ja w InDesign.

Mam ochotę krzyczeć. TŻ rozmawia z rodziną na skypie, cud, miód i orzeszki. Woła mnie, bo jego bratanica ma do mnie pytanie, luzik. Mała się pyta, czy może być moją druhną, ogólnie miła atmosfera, mówi, że chciałaby nieść ni welon, bla, bla, bla. Zaraz włącza się TŻta mama i druga bratowa. Przez dwie minuty rozmowy, chociaż ja nie odezwalam się słowem, miałam zaplanowane, że jedno będzie sypalo kwiaty, bratanek niósł na poduszce (!) obraczki. Do tego tekst mojej ulubionej bratowej "my to puścimy i tu padają imiona dzieci, żeby Wam się i tak gdzieś tam plątały pod nogami". Nie powiedziałam nic, odłożyłam telefon, niech sobie planują gó.wno na patyku, ale na pewno nie na moim weselu.

Współczuję.
Nie cierpię takich sytuacji

Ostatnio miałam podobną, bo mi się babka wcięła, że a kogo to my zapraszamy z ICH strony { jakbym rodzina, którą zapraszamy nie była ich rodziną... }. To mówię, że nikogo, bo mam ograniczenia w sali i jest już gości na styk.
A ona nie słucha i mi wylicza, kogo mam dopisać i z kim i w ogóle... Nie odzywałam się już później w ogóle.

[blink07]

Napisane przez aga99792

u mnie niby tez nie ma takiego zwyczaju ale w sumie gdybym zrobiła to by się ucieszyli

haha. u mnie tez poprawiny w altance jak sie zrobi. xD ale właśnie teraz maja ruszac z produkcją (teść i Tż.)

W sumie to nie jest zły pomysł z tym prezentem dla świadkowej. U mnie siostra będzie świadkiem i taką bransoletkę mogłabym kupić i dla niej i dla siebie takie właśnie chyba maja sablewska daje u siebie w programie uczestniczkom

U nas w marcu mają ruszyć z altanką, a jeszcze muszą elewację zrobić, dach pomalować.. ciekawe czy się wyrobią

[ania9o]

Napisane przez dotuniek

no to myśmy zrezygnowali z dorosłych dzieci dzieci, najmłodasza będzie kuzynka TŻ 17lat i moja 19


no ja świadkowej planuję bransoletkę, a świadkowi zegarek

fajny pomysł tylko nasz ma dwa świetne zegarki, jeden kupił sobie sam a teraz na święta dostał pod choinkę też taki wypasiony. Musimy pomyśleć nad czymś innym, chociaż zegarek byłby najfajniejszym prezentem. Niestety nie w tym wypadku i strasznie nad tym ubolewam.

Świadkowej właśnie biżuterię. Kobiecie biżuterii nigdy mało

[Anabele23]

Napisane przez misiaa91

Mam ochotę krzyczeć. TŻ rozmawia z rodziną na skypie, cud, miód i orzeszki. Woła mnie, bo jego bratanica ma do mnie pytanie, luzik. Mała się pyta, czy może być moją druhną, ogólnie miła atmosfera, mówi, że chciałaby nieść ni welon, bla, bla, bla. Zaraz włącza się TŻta mama i druga bratowa. Przez dwie minuty rozmowy, chociaż ja nie odezwalam się słowem, miałam zaplanowane, że jedno będzie sypalo kwiaty, bratanek niósł na poduszce (!) obraczki. Do tego tekst mojej ulubionej bratowej "my to puścimy i tu padają imiona dzieci, żeby Wam się i tak gdzieś tam plątały pod nogami". Nie powiedziałam nic, odłożyłam telefon, niech sobie planują gó.wno na patyku, ale na pewno nie na moim weselu.

piona moje kuzynki też już wypychały swoje dzieci do niesienia mi obrączek
i raczej nie

[aga99792]

teść chce od jutra zaczynac altankę. a musi zacząć od heblowania drzewa xD
ja nie wiem czy to sie zrobi

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez seductivee

Współczuję.
Nie cierpię takich sytuacji

Ostatnio miałam podobną, bo mi się babka wcięła, że a kogo to my zapraszamy z ICH strony { jakbym rodzina, którą zapraszamy nie była ich rodziną... }. To mówię, że nikogo, bo mam ograniczenia w sali i jest już gości na styk.
A ona nie słucha i mi wylicza, kogo mam dopisać i z kim i w ogóle... Nie odzywałam się już później w ogóle.

Napisane przez misiaa91

Ja w InDesign.

Mam ochotę krzyczeć. TŻ rozmawia z rodziną na skypie, cud, miód i orzeszki. Woła mnie, bo jego bratanica ma do mnie pytanie, luzik. Mała się pyta, czy może być moją druhną, ogólnie miła atmosfera, mówi, że chciałaby nieść ni welon, bla, bla, bla. Zaraz włącza się TŻta mama i druga bratowa. Przez dwie minuty rozmowy, chociaż ja nie odezwalam się słowem, miałam zaplanowane, że jedno będzie sypalo kwiaty, bratanek niósł na poduszce (!) obraczki. Do tego tekst mojej ulubionej bratowej "my to puścimy i tu padają imiona dzieci, żeby Wam się i tak gdzieś tam plątały pod nogami". Nie powiedziałam nic, odłożyłam telefon, niech sobie planują gó.wno na patyku, ale na pewno nie na moim weselu.

co za ludzie
u mnie chyba jeszcze na szczęście nikt się w trąca co do takich kwestii

[misiaa91]

U mnie to oni sobie mogą gadać, ja i tak zrobię jak my będziemy chcieli. Obrączki w pudełku będzie niosła moja chrześnica, którą traktuję jak własne dziecko. Jeśli moja ulubienica puści małego, żeby nam się platal pod nogami, zwrócę jej uwagę, że mamy pokoje na górze, jeśli nie chce się nim zajmować, może go tam zamknąć. Ja naprawdę lubię dzieci, ale nikt mi nie będzie mówił, jak ma wyglądać nasze wesele.

[Kiciakowa]

Napisane przez seductivee

Współczuję.
Nie cierpię takich sytuacji

Ostatnio miałam podobną, bo mi się babka wcięła, że a kogo to my zapraszamy z ICH strony { jakbym rodzina, którą zapraszamy nie była ich rodziną... }. To mówię, że nikogo, bo mam ograniczenia w sali i jest już gości na styk.
A ona nie słucha i mi wylicza, kogo mam dopisać i z kim i w ogóle... Nie odzywałam się już później w ogóle.

u mnie też najbardziej się wcina babcia, a moim zdaniem nie ma nic do gadania, bo jest TYLKO gościem. Ale strasznie mnie irytuje i wyprowadza z równowagi

Napisane przez misiaa91

Ja w InDesign.

Mam ochotę krzyczeć. TŻ rozmawia z rodziną na skypie, cud, miód i orzeszki. Woła mnie, bo jego bratanica ma do mnie pytanie, luzik. Mała się pyta, czy może być moją druhną, ogólnie miła atmosfera, mówi, że chciałaby nieść ni welon, bla, bla, bla. Zaraz włącza się TŻta mama i druga bratowa. Przez dwie minuty rozmowy, chociaż ja nie odezwalam się słowem, miałam zaplanowane, że jedno będzie sypalo kwiaty, bratanek niósł na poduszce (!) obraczki. Do tego tekst mojej ulubionej bratowej "my to puścimy i tu padają imiona dzieci, żeby Wam się i tak gdzieś tam plątały pod nogami". Nie powiedziałam nic, odłożyłam telefon, niech sobie planują gó.wno na patyku, ale na pewno nie na moim weselu.

dzięki za odp

rozumiem, że się zdenerwowałaś...
Dla mnie tekst "my to puścimy [...], żeby Wam się i tak gdzieś tam plątały pod nogami"to normalnie nie znosze, jak mi się dzieci plątają pod nogami

[Kelpie]

Napisane przez pati0090

obyśmy się nie spotkali w II lidze
ja do Tarnowa nic nie mam przecież to nie Toruń

Ejj

Napisane przez pati0090

Nic na to nie poradzę, że Włókniarz tak się kocha z Unibeksami

Apatorem! A poza tym już nie Unibax

Kocykuję z zieloną herbatą z cytryną i imbirem. Chyba amputuję sobie głowę

[Kiciakowa]

Napisane przez misiaa91

U mnie to oni sobie mogą gadać, ja i tak zrobię jak my będziemy chcieli. Obrączki w pudełku będzie niosła moja chrześnica, którą traktuję jak własne dziecko. Jeśli moja ulubienica puści małego, żeby nam się platal pod nogami, zwrócę jej uwagę, że mamy pokoje na górze, jeśli nie chce się nim zajmować, może go tam zamknąć. Ja naprawdę lubię dzieci, ale nikt mi nie będzie mówił, jak ma wyglądać nasze wesele.

dokładnie

[pysia1987]

Napisane przez ania9o

To tylko my robimy takie małe wesele? na 75 osób? Każdy mi mówi, że wcale nie takie małe, ale jak widzę liczby 150, 200 to mi się wydaje, że moje to przyjęcie a nie wesele
Chociaż wczoraj oglądałam Salon Sukien na tlc i była tam Greczynka która miała wesele na 650 osób ale tam to tak lubią

My pierwotnie tyle chcielismy zapraszac, teraz wyszlo o 10 więcej ale my naprawde zapraszamy tylko rodzinę i znajomych z ktorymi utrzymujemy kontakt moja mama ma 7 rodzenstwa (w tym dwie siostry maja po 7 dzieci czyli mam mnostwo kuzynów), a z jej rodziny zapraszamy tylko brata z zona i ich syna z zona oraz siostrzenice mamy z mężem i z córką z reszta nie utrzymujemy kontaktow (bo sms na swieta to dla mnie żaden kontakt), więc ich nie zapraszamy choć pewnie wypadałoby, ale ja mam to gdzies zapraszamy 90 osob, mysle ze max przyjdzie 85