Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

[hope01]

Ellmi to konkurencja jest :p

Iwfka mój Dawid też do wielu dań ma wstręt nagle

[fewcia]

Napisane przez Ifwka

Fewciu, super że się odezwałaś. Blanka słodka jaka rozgadana i rezolutna.
Powiedz mi, Twój Tż wrzucał ostatnio wasze zdjecie na fb, masz na sobie tiulowa spódnicę na nim??

Jeszcze mam takie pytanie, nie wiecie co to może być, Oliwka od jakiegoś czasu mam wstręt do śniadań, jak nie są to parówki to ciężko w nią coś "wmusić". Do 10 nic nie chce jeść, czasem pół kromeczki. Potem w ciągu dnia normalny apetyt ma.

Chodzi Tobie o to ostatnie? Koleżanka mi szyła sukienkę, w załączniku pokażę Tobie jaką. Ona jest z tiulem pod spodem, na zewnątrz ma taki lekki, lejący, zwiewny materiał, na górze koronkę.

A Ty zawsze masz rano ochotę na śniadanie? Może ma gorsze dni, nie martw się.

Napisane przez Lenova

hej hopp

Witam po długiej nieobecności. Mam już wakacje co prawda ale i tak nie mam na nic czasu,nadrabiam rodzinno-domowe zaległości.

Moja córka też prawdopodobnie idzie do przedszkola od września,kupiła sobie niedawno plecaczek na tę okazję.

Za 2 tygodnie jedziemy nad morze, w końcu sami tylko we troje ,oby pogoda dopisała.

Little- gratuluje powrotu do pracy !

Fewciu- te Blanki to chyba coś mają do siebie, mojej też się buzia nie zamyka, już sąsiedzi dookoła jej pieśni poznają ,ciągle śpiewa !
Ciekawe co będzie jak się spotkają

No cóż, zagadają nas

[LadyWhisper]

Ifwka Pietraszko ma nawet takie dni ze prawie w ogole nie je a na drugi trzeci dzien pozera konia z kopytami



Hope dawaj maila wysle



Lenova gdzie nad morze? My tez za dwa tyg jedziemy



Fewciu Pietraszko tez dlugo odmawial a teraz da sie pokroic za cukierli:/

[LadyWhisper]

Kupilam nowe buty do biegania

[gojka24]

Ale tu cisza.

My tez niebawem na wakacje jedziemy. Co prawdam tylko weekend i tylko nad nieszczęsny jeziorem białym, którego baaardzo nie lubię i nie rozumiem tego wielkiego halo wokół niego. Ale mamy darmowy nocleg to skorzystamy😃 i nir marudze juz nie mogę sie doczekac.



Jestem z 3 dzieci. Ciekawie, choc czasem baaardzo męcząco..

[Delicjanka]

Gojka bylan bad bialym raz i tez tego azalu nie rozumiem..


Tzt pojechal na dwa dni w delegacje ;p tak dawmo nie byl ze se odpoczniemy od siebie ;p co do wakacji.. my raczej nie pojedsiemy tyle co szmalu poszlo na ogrodzenie to glowa mala.....

Amela wlasnie wstala a ja razem z nia bo o 5 rano prasowalam tzyowi ciuchy u w dele.. dopierp mnie poinfoormowsl jak juz prawoe spalam.

[fewcia]

Napisane przez LadyWhisper

Kupilam nowe buty do biegania

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez LadyWhisper

Kupilam nowe buty do biegania

cudne!

Napisane przez gojka24

Ale tu cisza.

My tez niebawem na wakacje jedziemy. Co prawdam tylko weekend i tylko nad nieszczęsny jeziorem białym, którego baaardzo nie lubię i nie rozumiem tego wielkiego halo wokół niego. Ale mamy darmowy nocleg to skorzystamy😃 i nir marudze juz nie mogę sie doczekac.



Jestem z 3 dzieci. Ciekawie, choc czasem baaardzo męcząco..

a wiekowo dzieci jakie?

[Ifwka]

Napisane przez hope01

Iwfka mój Dawid też do wielu dań ma wstręt nagle

Ale ona po prostu nagle przestała jeść śniadania. Przestałam dawac mleko w nocy bo myślałam że jest z nocy najedzona ale nic się nie zmieniło. Obiad je normalnie, potem owoce, albo kromka/jogurt, i mleko na noc. Tylko z tym śniadaniem problem.

Napisane przez fewcia

Chodzi Tobie o to ostatnie? Koleżanka mi szyła sukienkę, w załączniku pokażę Tobie jaką. Ona jest z tiulem pod spodem, na zewnątrz ma taki lekki, lejący, zwiewny materiał, na górze koronkę.

A Ty zawsze masz rano ochotę na śniadanie? Może ma gorsze dni, nie martw się.


No cóż, zagadają nas

Tak ostatnie zdjęcia co wrzucał Super wyglądałaś.
Ja zawsze jem właśnie śniadanie, nie wyobrażam sobie dnia bez śniadania.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez Delicjanka

Gojka bylan bad bialym raz i tez tego azalu nie rozumiem..


Tzt pojechal na dwa dni w delegacje ;p tak dawmo nie byl ze se odpoczniemy od siebie ;p co do wakacji.. my raczej nie pojedsiemy tyle co szmalu poszlo na ogrodzenie to glowa mala.....

Daj spokój my mamy 200 metrów do ogrodzenia, chyba skończy się na zwykłej siatce. Z przodu i jednego boku mam takie ze słupkami betonowymi i przęsła z winklówek, ale reszte polecimy jak najtaniej. Do tego okazuje się że z jednej strony nie można wyznaczyć granicy bo teraz jest tam droga taka polna i okazuje się że pół tej drogi jest nasze a pół sąsiada bo to taka umowna, i nie wiadomo co ten sąsiad będzie robił ( na razie jest w USA) bo jakby był złośliwy to mógłby swoje ogrodzenie w pół tej drogi postawić a wtedy my nie mam wjazdu na podwórko bo brame mamy od tej drogi właśnie. Paranoja jakaś.

[Delicjanka]

Napisane przez Ifwka

Ale ona po prostu nagle przestała jeść śniadania. Przestałam dawac mleko w nocy bo myślałam że jest z nocy najedzona ale nic się nie zmieniło. Obiad je normalnie, potem owoce, albo kromka/jogurt, i mleko na noc. Tylko z tym śniadaniem problem.

Tak ostatnie zdjęcia co wrzucał Super wyglądałaś.
Ja zawsze jem właśnie śniadanie, nie wyobrażam sobie dnia bez śniadania.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------


Daj spokój my mamy 200 metrów do ogrodzenia, chyba skończy się na zwykłej siatce. Z przodu i jednego boku mam takie ze słupkami betonowymi i przęsła z winklówek, ale reszte polecimy jak najtaniej. Do tego okazuje się że z jednej strony nie można wyznaczyć granicy bo teraz jest tam droga taka polna i okazuje się że pół tej drogi jest nasze a pół sąsiada bo to taka umowna, i nie wiadomo co ten sąsiad będzie robił ( na razie jest w USA) bo jakby był złośliwy to mógłby swoje ogrodzenie w pół tej drogi postawić a wtedy my nie mam wjazdu na podwórko bo brame mamy od tej drogi właśnie. Paranoja jakaś.

My mamy siatkę a od frontu ogrodzenie betonowe o takie jak w załączniku (tylko dalismy jeszcze jedną czarną płyte na sam dół), nam się podoba bo po 1. pasuje do elewacji, po 2. nie bedziemy widzieli syfu na przeciwko (sąsiad ma taki sajgon na swoim podwórku ze az wstyd..) po 3. nie było drogie w porównaniu z innymi...

teraz juz tylko skonczyc ogrodzenie bo tzt z kolegami robił i koniec. Wchodzimy do środka...tzn zbieramy kase.


Tekst Amelki : Boje się komala! bo jest wielki i oglomny!

hehehe

[Lenova]

Dobry !

Ifwka moja Blanka też ma problem ze śniadaniami, choć w sumie to z każdym jedzeniem teraz ma problem,mianowicie taki,że ciągle wybrzydza,powie że chce jedno, potem drugie, tak pozaczyna 10 rzeczy na raz i żadnej nie zje w całości. Drażni mnie to ogromnie bo ja nienawidzę marnotrawstwa, a przez jej niejedzenie pies musi dojadać ekologiczne kaszki .
Właśnie czy Wasze dzieci jedzą jeszcze chętnie kasze ?
Moja Blanka ma jakiś obrzyd,najchętniej by na kanapkach i owocach żyła cały dzień.

Gojka jak byłam mała brat mnie zabrał na 2 tyg nad Białe, i wtedy było mega super, mnóstwo atrakcji dla takiej 12latki ale teraz jak jestem "stara" to nie mam tam co robić,i też nie rozumiem tego fenomenu .

Lady zakwaterowanie mamy w okolicach Tczewa, ale codziennie będziemy jeździć gdzieś do Trójmiasta na plażę, ewentualnie zwiedzanie jak będzie brzydka pogoda. Planujemy też zoo w Gdańsku i oceanarium.

Przyszły wakacje i moja mama teraz zajmuje się dziećmi mojego brata,siedzą u nas od rana do wieczora.Blanka oczywiście zafascynowana że ma koleżanki ,no i z jednej strony fajnie bo ma towarzystwo,rozwija się, a że są starsze od niej to nadgania trochę przy nich. Tylko właśnie z jedzeniem przez nie Blanka się "psuje" bo one jeśli cokolwiek jedzą to są to śmieci i słodycze, a moja się patrzy i też by chciała, a ja zły policjant musze stać przy niej by się nie opchała świństwem i Blanka się denerwuje i ja się denerwuje i tak to wychodzi. Do tego moja mama to jest chodzące narzekadło. Mimo,że wiem że kocha te dzieciaki i chciałaby jak najlpeiej to nie umie tego wyrazić a wręcz jest odstraszająca ciągle teksty tego typu "przez was nic nie zrobie" "ojeju znowu czegoś chcesz", "jakie wy jesteście podłę" "dajcie mi żyć" i takie tam , chodzi nabzdyczona jak osa bo przecież dla niej najważniejsze jest cały dzien stać przy garach i gotować dla kampanii wojska i jak tego nie może w spokoju zrobić bo dzieciaki biegają to fuczy. No i mi się już udziela ;/

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Takie wybrzydzanie to norma, pojawia się między 2 i 3 rż Nawet D. wszystkożerca wybrzydza

Agatka dzisiaj do mnie: mamusiu, ja cię tak bardzo kocham, że chyba cię zamęczę

[Lenova]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;51929258]Takie wybrzydzanie to norma, pojawia się między 2 i 3 rż Nawet D. wszystkożerca wybrzydza

Agatka dzisiaj do mnie: mamusiu, ja cię tak bardzo kocham, że chyba cię zamęczę [/QUOTE]

No właśnie Blanka też dotąd była z tych wszystkożernych

Dobry tekst Blanka kiedyś do mnie powiedziała żebym do niej przyszła bo ona tak bardzo chce do mnie , że już nie może wytrzymać

[s i l v e r]

Hej
Ja zaraz do pracy wychodzę.
Na mieszkaniu znowu wyszły niespodzianki. Wczoraj przyszli zakładać licznik z gazu. I co ? Nie załozyli go bo coś nie tak jest i znów musi nam to gazownik sprawdzić........ noszzzzzzzzzzzzzzz.... wściec się można....
Byłam z Darią u lekarza z wynikiem moczu. Za dużo leukocytów. I gardło na dodatek czerwone. Suchy kaszel ma. W nocy przez to spać nie mogła.
Lekarka powiedziała żeby na tą zaczerwienioną "pipkę" kupić w aptece korę dębu i robić takie kąpiele lecznicze. Słyszała któraś o tym (Szaja? )


Co do mojej mamy- bez zmian :/


Lecę pracować ciężko

[gojka24]

Szaja 5 i 3lat. No i moja P.



Co do Bialego to dla mnie za tloczno i glosno tam. Planowaliśmy Krasnobród a najlepiej Firlej. Ale ze kiepsko finansowo a tu mamy caly apartamentowiec dla siebie to nie wybrzydzamy. Choc z dzieckiem za wiele nie skorzystamy. Ale od problemów choc na chwile odpoczniemy a to dużo.. Za rok jak będę pracowala to mam nadzieje, ze gdzies fajnie czas spedzimy latem.

[mikakrolikowa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;51929258]Takie wybrzydzanie to norma, pojawia się między 2 i 3 rż Nawet D. wszystkożerca wybrzydza

Agatka dzisiaj do mnie: mamusiu, ja cię tak bardzo kocham, że chyba cię zamęczę [/QUOTE]

Mowisz ze to minie

Dziewczyny prosze o wasze pomysły za 2 tygodnie przyjeżdża moja kuzynka z Niemiec z moim chrześnikiem i musze super prezent zamówic tylko kompletnie brakuje mi pomysłu
Chłopak 8 lat interesuje sie karate i piłka ,wszelkie gry i ksiazki odpadaja bo on niemieckojezyczny co mozna kupic podpowiecie
Szaja skarbnico pomysł0w licze na ciebie

[mala_19kw]

Witam po dlugiej nieobecności

Póki co nie wiem co u was bo w ogóle nie czytałam ale źle mi z tym i zamierzam nadrobić zaległości.

Na tą chwilę jedno rzuciło mi sie w oczy :
Silver-na tej korze dębu masz chyba dokładnie napisane co i jak. Kore kupujesz w aptece za ok. 3zł paczuszka. Wsypujesz trochę i gotujesz na ogniu. Potem odcedzasz kore i zostaje Ci wywar który możesz dolewać do kąpieli i w tym niech mała trochę posiedzi. Potem normalnie ją umyj i po sprawie. Stosowałam nie raz i nic tak dobrze nie łagodzi bólu itp jak kora właśnie.

Póki co tyle ode mnie,u nas dużo się dzieje ale o tym napisze w osobnej wiadomości bo teraz idę nadrabiać ;-)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez mikakrolikowa

Mowisz ze to minie

Dziewczyny prosze o wasze pomysły za 2 tygodnie przyjeżdża moja kuzynka z Niemiec z moim chrześnikiem i musze super prezent zamówic tylko kompletnie brakuje mi pomysłu
Chłopak 8 lat interesuje sie karate i piłka ,wszelkie gry i ksiazki odpadaja bo on niemieckojezyczny co mozna kupic podpowiecie
Szaja skarbnico pomysł0w licze na ciebie

Masz tu o piłce nożnej głównie, niemieckojęzyczne

http://www.empik.com/z-importu/sport...anguage=german

jeśli nie jestem przeciwna takim zabawkom - seria nerf, to takie różne bajeranckie pistolety na wodę albo na strzałki piankowe, są też łuki (nawiasem mówiąc, śliczna seria łuków dla dziewczynek ), to nie takie wiesz, głupie karabiny do strzelania my z P. na przykład wiatrówkę mamy i do tarczy strzelamy, tzn taką prawdziwą

modele meccano kostrukcyjne, świetne są:
http://allegro.pl/klocki-konstrukcyj...344797941.html

Napisane przez mala_19kw

Witam po dlugiej nieobecności

Póki co nie wiem co u was bo w ogóle nie czytałam ale źle mi z tym i zamierzam nadrobić zaległości.

Na tą chwilę jedno rzuciło mi sie w oczy :
Silver-na tej korze dębu masz chyba dokładnie napisane co i jak. Kore kupujesz w aptece za ok. 3zł paczuszka. Wsypujesz trochę i gotujesz na ogniu. Potem odcedzasz kore i zostaje Ci wywar który możesz dolewać do kąpieli i w tym niech mała trochę posiedzi. Potem normalnie ją umyj i po sprawie. Stosowałam nie raz i nic tak dobrze nie łagodzi bólu itp jak kora właśnie.

Póki co tyle ode mnie,u nas dużo się dzieje ale o tym napisze w osobnej wiadomości bo teraz idę nadrabiać ;-)

jak Oski??? jak twoje zmęczenie?

[insolito]

Hej

Czytam na bieżąco, ale jakos nie mogę się zebrać z pisaniem.

U nas ok, Piotrek kocha brata nad życie, ciągle by go całował i tulil, tylko nie często ma okazję, bo Michaś w dalszym ciągu śpi i je, obudzi się się godzinkę pogada i dalej w kime na 3_4 godz. Cudny z tym jest. W nocy śpi ciągiem po 7 godz. Tylko mam ogromne wyrzuty sumienia, bo do zaśnięcia daje mu smoka, sam nie wiem czemu nie umiem sobie z tym poradzić .

Silver, kurczę, ale Wam pod górkę z tym mieszkaniem, mam nadzieję, ze szybko się wprowadzicie. I w dalszym ciągu trzymam kciuki za mamę, biedna się nacierpi.

[mikakrolikowa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;51936433]Masz tu o piłce nożnej głównie, niemieckojęzyczne

http://www.empik.com/z-importu/sport...anguage=german

jeśli nie jestem przeciwna takim zabawkom - seria nerf, to takie różne bajeranckie pistolety na wodę albo na strzałki piankowe, są też łuki (nawiasem mówiąc, śliczna seria łuków dla dziewczynek ), to nie takie wiesz, głupie karabiny do strzelania my z P. na przykład wiatrówkę mamy i do tarczy strzelamy, tzn taką prawdziwą

modele meccano kostrukcyjne, świetne są:
http://allegro.pl/klocki-konstrukcyj...344797941.html



jak Oski??? jak twoje zmęczenie? [/QUOTE]

Dziekuje naprowadzilas mnid na trop chyba cos z nerf kupie

Napisane przez insolito

Hej

Czytam na bieżąco, ale jakos nie mogę się zebrać z pisaniem.

U nas ok, Piotrek kocha brata nad życie, ciągle by go całował i tulil, tylko nie często ma okazję, bo Michaś w dalszym ciągu śpi i je, obudzi się się godzinkę pogada i dalej w kime na 3_4 godz. Cudny z tym jest. W nocy śpi ciągiem po 7 godz. Tylko mam ogromne wyrzuty sumienia, bo do zaśnięcia daje mu smoka, sam nie wiem czemu nie umiem sobie z tym poradzić .

Silver, kurczę, ale Wam pod górkę z tym mieszkaniem, mam nadzieję, ze szybko się wprowadzicie. I w dalszym ciągu trzymam kciuki za mamę, biedna się nacierpi.

U nas Iren tez smoczkowa

[hope01]

Silver oby w końcu z górki poszło kora dębu tak jak Mała pisała. Ja Dawida kapalam nie raz.

Mala jak Oskar?

Insolito

[s i l v e r]

Hope, Mała dziękuję za odpowiedzi. Pierwszy raz słyszę o tej korze dlatego pytam. A to do normalnej wieczornej kąpieli można czy jakoś tak osobno oprócz kąpania?

[hope01]

Silver zaparzasz sobie, odcedzasz i wlewasz normalnue do wody mozna też nasiadowki ale Daria raczej nie wysiedzi

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

Silver zaparzasz sobie, odcedzasz i wlewasz normalnue do wody mozna też nasiadowki ale Daria raczej nie wysiedzi

Wysiedzi
Ona potrafi siedzieć w wodzie godzinę

[pstryczek84]

hej. smutno mi jutro mlody idzie to przedszkola. niby z jednej strony sie ciesze bo mlode lgnie do dzieci a kontakt ma on z dziecmi praktycznie zerowy (nie liczac przypadkowych spotkan na placach zabaw) ale z drugiej strony jak sobie uswiadomilam ze od jutra do pi razy oko 25 r.ż bedzie maszerowal dzien w dzien do szkoly to mnie to przybilo dobrze ze biedak jeszcze nie wie co go od jutra czeka
dzis przed snem stwierdzil ze sie nie moze doczekac jutra takze moze nie bedzie tak zle. powiem szczerze ze ja sie bardziej martwie o siebie zebym to ja sie tam nie rozbeczala
niby mam mozliwosc pierwszego dnia pobyc z nim 2-3 godziny i nie wiem czy robie dobrze czy nie ale nie bede zostawac. nie chce go przyzwyczajac do tego ze mama jest obok. jestesmy umowieni ze on zostaje z dziecmi w przedszkolu a mama jedzie do pracy i jak skonczy prace to szybciutko po niego wroci boje sie ze jak jutro zostane to potem bedzie mu ciezej sie przestawic na tryb bez mamy.
jutro zostawie go na jakies 3 godzinki (no chyba ze zalaczy mu sie wyjec wyjcowaty to go zgarne szybciej) bo chce zeby mial niedosyt i chcial jutro tez isc do dzieci. zobaczymy jak to bedzie...
tak czy siak poprosimy o kciuki.
Black - dla Ciebie i dla Oliwki również kciuki!

[s i l v e r]

Pstryczku, kciuki za jutro

[elllmi]

hej

własnie wciągnęłam 3 pomidory z mozzarellą i bazylią, i zapiłam to koktajlem truskawkowym, umieram

Napisane przez hope01

Ellmi to konkurencja jest :p

no to co mi konkurencję poleca

Napisane przez Delicjanka

Tekst Amelki : Boje się komala! bo jest wielki i oglomny!

to dla odmiany tekst Filipa jak stoi przede mną z tym wielkim komarem w ręce: "Mama, boisz się komaja? Zobacz jakie ma cienkie nóźki, nie kopnie cie"

Napisane przez Lenova

Właśnie czy Wasze dzieci jedzą jeszcze chętnie kasze ?
Moja Blanka ma jakiś obrzyd,najchętniej by na kanapkach i owocach żyła cały dzień.

w ogóle czasem owsiankę, ale rzadko

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;51929258]
Agatka dzisiaj do mnie: mamusiu, ja cię tak bardzo kocham, że chyba cię zamęczę [/QUOTE]

Napisane przez s i l v e r

Lekarka powiedziała żeby na tą zaczerwienioną "pipkę" kupić w aptece korę dębu i robić takie kąpiele lecznicze. Słyszała któraś o tym (Szaja? )

my też stosowaliśmy korę dębu na siuśka

Napisane przez insolito

U nas ok, Piotrek kocha brata nad życie, ciągle by go całował i tulil, tylko nie często ma okazję, bo Michaś w dalszym ciągu śpi i je, obudzi się się godzinkę pogada i dalej w kime na 3_4 godz. Cudny z tym jest. W nocy śpi ciągiem po 7 godz. Tylko mam ogromne wyrzuty sumienia, bo do zaśnięcia daje mu smoka, sam nie wiem czemu nie umiem sobie z tym poradzić .

ale kochany jest
a czym Ty się przejmujesz w związku z tym smoczkiem nie popadajmy w paranoję, koniec świata to nie jest

Napisane przez pstryczek84

hej. smutno mi jutro mlody idzie to przedszkola.

no co Ty, będzie dobrze

[litllesweetangel]

Witam drogie Panie! 5 rano- pelny makijaz zrobiony, wlosy wyprostowane, sniadanie zjedzone. Czlowiek zapomina ile mozna zrobic w 50 minut wstajac o 4 rano haha

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[neti1]

Napisane przez litllesweetangel

Witam drogie Panie! 5 rano- pelny makijaz zrobiony, wlosy wyprostowane, sniadanie zjedzone. Czlowiek zapomina ile mozna zrobic w 50 minut wstajac o 4 rano haha

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

Dzizas. .
A Ty dziś do pracy?

Witam się-jestem na bieżąco ale coś nie mam o czym pisać. Biorę drugi antybiotyk co prawda temperatura i katar zniknęły ale gardło boli nie mniej a trochę inaczej ale boli bardzo.
W piątek wyjeżdżamy na a Mazury-ja mam w pracy przymusowe wolne- bo"moje"dzieci jada do Szwecji. Postanowiliśmy to wykorzystać i tez pojechać na tydzień- nie wiadomo czy potem będzie jak i za co.
Wczoraj teściowa przyniosła dokumenty do przedszkola żeby wypełnić-ale ja wcale nie wiem czy chce ... jest mi dobrze z młodym-tego czasu nikt mi nie wróci. No i musiałabym iść do pracy a ja raczej nie chce bo mam inny plan jeszcze. I sama nie wiem ...

[Ifwka]

Napisane przez Delicjanka

My mamy siatkę a od frontu ogrodzenie betonowe o takie jak w załączniku (tylko dalismy jeszcze jedną czarną płyte na sam dół), nam się podoba bo po 1. pasuje do elewacji, po 2. nie bedziemy widzieli syfu na przeciwko (sąsiad ma taki sajgon na swoim podwórku ze az wstyd..) po 3. nie było drogie w porównaniu z innymi...

teraz juz tylko skonczyc ogrodzenie bo tzt z kolegami robił i koniec. Wchodzimy do środka...tzn zbieramy kase.

Ja właśnie chciałam betonowe od sąsiada ale Tż stwierdził ze to trochę chamsko tak aż się odgradzać i kiedyś ( nie wiadomo kiedy i czy ja dożyją) posadzimy od tej strony tuje żeby się trochę zasłonić. No a reszte siatka polecimy, jakby się udało to byśmy mieli kupe ziemi ogrodzone.

Napisane przez s i l v e r

Hej
Ja zaraz do pracy wychodzę.
Na mieszkaniu znowu wyszły niespodzianki. Wczoraj przyszli zakładać licznik z gazu. I co ? Nie załozyli go bo coś nie tak jest i znów musi nam to gazownik sprawdzić........ noszzzzzzzzzzzzzzz.... wściec się można....
Byłam z Darią u lekarza z wynikiem moczu. Za dużo leukocytów. I gardło na dodatek czerwone. Suchy kaszel ma. W nocy przez to spać nie mogła.
Lekarka powiedziała żeby na tą zaczerwienioną "pipkę" kupić w aptece korę dębu i robić takie kąpiele lecznicze. Słyszała któraś o tym (Szaja? )


Co do mojej mamy- bez zmian :/


Lecę pracować ciężko

Kurcze, oby szybko się wyjaśniło żebyście mogli się wprowadzać i zdrówka dla mamy.


Moja Oliwka ma jakiś wzmożony okres na tate, nawet w nocy dzisiaj musiał wstać bo go wołała i jak mnie zobaczyła to płacz przeogromny. Nie wiem czasem myślę ze jestem surowa bo nie pozwalam na to czy tamto ale muszą być przecież jakieś granice.
Jak radzicie sobie z jęczącym na wszystko dzieckiem bo czasem cierpliosci mi zaczyna brakować.


Zjadłam śniadanie i chyba już z pół kg czereśni