Mamy marzec 2016 epizod 1

[trzydziescidwa]

Jurek jednak postanowił się obudzić i właśnie zasysa. Ciekawe czy bezproblemowo zaśnie...

[Darkanddark]

Potfforka - nie, u mnie butla raz dziennie na noc. Albo mm albo odciagniete jeśli mam. No i kilka razy w ciągu dnia próbuje dać wodę lub rumianek ale nie chce tego pić.

[Potfforka]

Napisane przez Darkanddark

Potfforka - u mnie tylko ćwiczenie cierpliwości.. Ona się wścieka, wypluwa, rzuca się na rogalu, płacze... Mowie do niej spokojnie, trzymam za rączkę, głaszcze po buzi... :-/ Nie za każdym razem jest nerw, ale 3/4 karmien tak wygląda. W nocy spokojnie je.

O właśnie- u mnie jest identycznie! I w nocy tak samo- pięknie je. A w ciągu dnia jest co karmienie płacz.

[Darkanddark]

32- Ja zjadłam wielka ciabatte z piekarnika z pomidorem serem i czosnkiem w formie zapiekanki... Mam nadzieje ze nie odbije się to znacząco na mojej wadze bo uwaga, nie użyłam masła lol :-D

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Potfforka - jakie masz butelki? ja mam Avent natural i nowe smoczki wiec nie ma opcji żeby dziureczki były... Wyrobione :-D


(jak nasze po porodzie lolololo haha)

[Potfforka]

Darkanddark a jak często karmisz w ciągu dnia? I jak długo trwa u Ciebie takie karmienie "z awanturą"? Twoje maleństwo mimo tych protestów przy kp prawidłowo przybiera?

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez Darkanddark

32- Ja zjadłam wielka ciabatte z piekarnika z pomidorem serem i czosnkiem w formie zapiekanki... Mam nadzieje ze nie odbije się to znacząco na mojej wadze bo uwaga, nie użyłam masła lol :-D

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Potfforka - jakie masz butelki? ja mam Avent natural i nowe smoczki wiec nie ma opcji żeby dziureczki były... Wyrobione :-D


(jak nasze po porodzie lolololo haha)

Początkowo też Avent, a teraz Lovi Medical +, która według producenta nie zaburza odruchu ssania.

[_polly_]

Nina chyba zasnęła. Odpadła przy cycu i tylko na chwile się obudziła przy zapinaniu woombie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Darkanddark]

Licząc karmienie od 8 do 20 to hmm 6 razy, bo ona ciągle woła jeść :-( w tym jedno wieczorne karmienie piersią + butla no i jedno nocne. Czyli karmie 7-8x na dobę.. I przynajmniej 3/4 z nich jest z nerwem. No ale ona się denerwuje czasami nawet 10minut, poprawiam ja na rogalu, biorę do odbicia co kończy się potwornym piskiem ze zabrałam jej cyca. Ale tylko raz zdarzyło mi się nie wytrzymać nerwowo i podać butle zamiast piersi.. No jakoś to przebolewam bo wiem jak kp jest ważne dla dziecka. Na szczęście już nie długo bo odliczam dni żeby przestać karmić :-/

Karmienie z awantura to ok 10 minut nerwa a potem jakoś się stopniowo uspokaja. No i przybiera dobrze (chociaż nie była ważona 4tyg) ale widzę po niej ze jest okrąglutka i pulchna dość. A Ty karmisz co drugie butla?

[trzydziescidwa]

Ha ha ha Dark ja też nie używam masła :P za to dziś wzarlam takie mięsko ze słoika z Lidla i to chyba jeszcze gorszy tłuszcz

[Darkanddark]

Pamiętaj, że bez tłuszczu witaminy chociażby z muffinek się nie przyswoja haha :-D

[Potfforka]

Napisane przez Darkanddark

Licząc karmienie od 8 do 20 to hmm 6 razy, bo ona ciągle woła jeść :-( w tym jedno wieczorne karmienie piersią + butla no i jedno nocne. Czyli karmie 7-8x na dobę.. I przynajmniej 3/4 z nich jest z nerwem. No ale ona się denerwuje czasami nawet 10minut, poprawiam ja na rogalu, biorę do odbicia co kończy się potwornym piskiem ze zabrałam jej cyca. Ale tylko raz zdarzyło mi się nie wytrzymać nerwowo i podać butle zamiast piersi.. No jakoś to przebolewam bo wiem jak kp jest ważne dla dziecka. Na szczęście już nie długo bo odliczam dni żeby przestać karmić :-/

Karmienie z awantura to ok 10 minut nerwa a potem jakoś się stopniowo uspokaja. No i przybiera dobrze (chociaż nie była ważona 4tyg) ale widzę po niej ze jest okrąglutka i pulchna dość. A Ty karmisz co drugie butla?

Ja karmię podobnie jak Ty- około 8 razy na dobę. U mnie jest tak samo- mija chwila, gdy ładnie je, puszcza i płacze. Próbuję ją przystawić płacz. A jak biorę do odbicia to jeszcze większy płacz. Też odliczam dni, bo dla mnie kp to nic przyjemnego- ciągła walka. Ja staram się teraz butlę dawać max. 2 razy dziennie. A skąd masz pewność, że Twoja córka się najada? Bo mi ciągle spokoju nie daje myśl, że moja mała może być głodna

[Darkanddark]

Oj nie wiem czy się najada tak do końca. Pieluszki są pełne, zresztą widzę po niej ze jest pulchna.. Może jutro się przejdę na miasto żeby ją zważyć.. To mnie wkurza w cycku, że muszę ją karmić co 2h bo ona ma ogromny apetyt. Wiec cycek jej starcza tylko na chwilę.. Butla jest wygodna, podaje się i jest spokój na 3-4h....gdyby Twoja córka się nie najadała to myślę że dużo by płakała i była niespokojna. Przecież co jak co, ale głos potrafią zakomunikować

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Głód potrafią zakomunikować #

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

A przybiera Ci ładnie na wadze (co najmniej 100g/tydz ale to też nie liniowo, bo przecież raz więcej, raz mniej)

[marta1986222]

Dark moja Hania też często przez dzień woła co 2 godziny

[Potfforka]

Napisane przez Darkanddark

Oj nie wiem czy się najada tak do końca. Pieluszki są pełne, zresztą widzę po niej ze jest pulchna.. Może jutro się przejdę na miasto żeby ją zważyć.. To mnie wkurza w cycku, że muszę ją karmić co 2h bo ona ma ogromny apetyt. Wiec cycek jej starcza tylko na chwilę.. Butla jest wygodna, podaje się i jest spokój na 3-4h....gdyby Twoja córka się nie najadała to myślę że dużo by płakała i była niespokojna. Przecież co jak co, ale głos potrafią zakomunikować

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Głód potrafią zakomunikować #

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

A przybiera Ci ładnie na wadze (co najmniej 100g/tydz ale to też nie liniowo, bo przecież raz więcej, raz mniej)

Tak, przybiera prawidłowo. Na szczęście nie płacze (tylko podczas karmienia Dzięki za odpowiedź- dodałaś mi otuchy, bo ostatnio bardzo mnie to kp męczy i myślałam, że tylko u mnie jest taki problem.

[_polly_]

Nina najcześciej woła o cyca co 1,5-2h. I mimo, że co chwilę wisimy na cycu, to i tak uważam, że kp to wygoda. gdy wychodzimy, to zastanawiam się tylko czy mamy odpowiednią ilość pieluszek na zmianę i ciuszki na wypadek awarii i wycieku. jak już się przekonałam do kp w miejscu publicznym, to już niczego się nie boję. huehue

[Darkanddark]

Potfforka - uszy do góry, kp to nie obowiązek a wybór Ja tez walczę bo zależy mi, żeby dać Małej wszystko co najlepsze.. Ale pewnego długo nie wytrzymam, pewnie do momentu wprowadzenia do diety stałych pokarmów.
Spróbuj ja uspokoić, spokojnie mówic. Wiem, że często sama się złościsz, ale ona wtedy też będzie bardziej nerwowa, pewnie już to wiesz i Jeśli Ci ładnie przybiera to może spróbuj nie dokarmiać kp


A no i jeszcze jedno mi przyszło na myśl - tylko w nocy spokojnie je, wiec może pozycja leżąca bardziej dziecku odpowiada? Bo w ciągu dnia karmie normalnie na siedząco a w nocy leżę i jest dobrze

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Dać wszystko co najlepsze mogę dać JA - żeby nie wywołać burzy i żeby było jasne.

(jest też w tym trochę mojego egoizmu bo widzę ze kp przyczynia się do spadku wagi )

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

Nie dokarmiać mm... Boże co ja pisze :-D

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Polly - a jak masz z karmieniem przy np tesciu? Karmisz przy nim czy wychodzisz?

[trzydziescidwa]

właśnie... ja ostatnio ogólnie karmię na leżąco i nam jakoś lepiej, chociaż jak Juro mocno głodny to i jak siedzę to zajada. też karmię co 1,5-2h....

[Darkanddark]

Ja karmiąc tak często boje się, że jest Przekarmiona. Skoro tak często też karmicie to tylko ja mam takie obawy?

[Potfforka]

Ja karmię tylko na siedząco- wszelkie próby zmiany pozycji kończyły się płaczem A kiedy planujesz wprowadzić stały pokarm? Ja bym chciała w 4 miesiącu ale wszędzie piszą o 6.

[_polly_]

Dark, ostatnio jak byliśmy u TŻ rodziców na ogrodzie i poszłam z małą do środka na karmienie, a po jakimś czasie wszedł TŻ tata i nawet się na nas nie spojrzał, bo i po co? I my też się specjalnie dodatkowo nie zasłaniałyśmy. Strategiczne miejsce Nina zasłaniała głową.:P Nikt oprócz TŻ mamy mi w cycki nie zagląda, a i do niej się przyzwyczaiłam.:P

[trzydziescidwa]

Napisane przez Darkanddark

Ja karmiąc tak często boje się, że jest Przekarmiona. Skoro tak często też karmicie to tylko ja mam takie obawy?

ja się bardziej boję niedokarmienia, skoro chce jeść to jak może być przekarmiony? Próbowałam trochę wydłużać przerwy, ale kurde nie da się! Bo wyje z głodu!

[Darkanddark]

Ja tez bym chciała w 4. Jak Mała skończy te 4 miesiące to zobaczę i ocenie czy jest gotowa czy nie. Nic na siłę jeśli zaniknie odruch wypychania języka i sprawi jej radość łyżeczka marchewki to zacznę juz w 4 po troszku. Ale zobaczymy. Jeśli będzie konieczność żeby poczekać to będziemy dalej tylko na mleku.

[Potfforka]

Okazuje się zatem, że karmienie co 1-2 godziny nie jest rzadkością. Uff... dobrze słyszeć. A powiedzcie jeszcze- długo trwa u Was karmienie? Takie bez awantur, nie jak u Darkanddark i u mnie :P

[trzydziescidwa]

ja tam czekam do końca szóstego miesiąca, mama mi mówiła, że tak samo robiła z nami, bo mieliśmy wrażliwe żołądki. U nas te problemy z kupami... wolę mu krzywdy za wcześnie nie zrobić, ale każde dziecko jest inne

[ktoregos_dnia]

Moja w ciągu dnia też woła co dwie godziny mniej więcej, więc wychodzi na to, że to normalne

[_polly_]

Napisane przez trzydziescidwa

właśnie... ja ostatnio ogólnie karmię na leżąco i nam jakoś lepiej, chociaż jak Juro mocno głodny to i jak siedzę to zajada. też karmię co 1,5-2h....

My od samego początku bardzo lubimy się karmić na lezaco

Napisane przez Darkanddark

Ja karmiąc tak często boje się, że jest Przekarmiona. Skoro tak często też karmicie to tylko ja mam takie obawy?

Słyszałam, ze przy kp się nie da przekarmić i nie ma czegoś takiego jak za duża waga dziecka karmionego piersią.

[Darkanddark]

Nie wiem, mam schiza z tym przekarmianiem, że będzie małym grubaskiem jak mama :-( mojego brata dziecko było tak grube... Ale to masakrycznie, a było tylko na cycku bez dokarmiania, bratowa uważała, że w lato (wtedy dziecko miało ponad pół roku) nie będzie dopajać woda ani smoczkami ani herbatka tylko cycek. Wiem, ze takie są zalecenia niby... Ale ona była taka okrągła ze każdy na każdym kroku komentował jej wygląd. W sensie babcie, ciotki itd.... Nikt nie widział w niej ładnego pogodnego dziecka tylko grubaska :-(

[trzydziescidwa]

Napisane przez Potfforka

Okazuje się zatem, że karmienie co 1-2 godziny nie jest rzadkością. Uff... dobrze słyszeć. A powiedzcie jeszcze- długo trwa u Was karmienie? Takie bez awantur, nie jak u Darkanddark i u mnie :P

trudno powiedzieć, bo czasem 5-10 minut, czasem pół godziny, ale wtedy to są ewidentne przerwy i przysypianie... czasem ciężko uchwycić moment zaśnięcia, bo wtedy to już tylko ciumkanie a nie ssanie...

[Darkanddark]

No właśnie problem w tym ze mądrej aplikacji "moje dziecko" jest napisane, ze dziecko kp tez może być przekarmione. Sama nie wiem.


Polly - pytam o teścia, bo ja ogólnie mam to w nosie ze karmie i nie wstydzę się, bo i tak się zasłaniam pielucha - praktycznie cała jestem nią przykryta, nie tylko pierś. No i nie krępuje się przy bracie tz, przy znajomych itd.. A za każdym razem jak jestem u rodziców tz i chce karmić to teściowa na sile mnie wygania do innego pokoju. Mała płacze, mówię że nakarmie ją tutaj (oglądaliśmy fajny film i nie chciałam przerywać, wszyscy byli wpatrzeni w tv) a tesciowa ze mam iść do pokoju obok. No i pół filmu mi przeleciało.

Przy niej mogę normalnie karmić, a przy tesciu mnie wygania. Wtf

[ktoregos_dnia]

Napisane przez Darkanddark

brata dziecko było tak grube... Ale to masakrycznie, a było tylko na cycku bez dokarmiania

Ile teraz ma to dziecko?

[moonunit]

Napisane przez Potfforka

Okazuje się zatem, że karmienie co 1-2 godziny nie jest rzadkością. Uff... dobrze słyszeć. A powiedzcie jeszcze- długo trwa u Was karmienie? Takie bez awantur, nie jak u Darkanddark i u mnie :P

I u mnie też w takich odstępach sa karmienia Mały je krotko a ostatnio mu apetyt oslabl podejrzewam że to przez problem z kupka :-( dzisiaj znowu nic nie zrobił Dobrze ze butle na noc w miarę dobrze wypil
Tylko ze u nas nie ma az takich nerwów Chyba że jest bardzo zmęczony i chce spać ;-)