IX miesiąc zaczynamy, Nogi ciągle zaciskamy :) Lipcówki 2016 część IX

[Dreamer9o]

To jest niesamowite... wystarczy naszym tż powiedzieć że z lipcóweczek któraś rodzi i zobaczcie jaka mobilizacja!
Mój przez pobyt na IP no i poród Confused i Mezzaluni ogarnia wszystko jak szalony. Zakupy, pranie, prasowanie. Wziął wolne żeby załatwić kilka formalności przed porodem... no szok... tłumaczy mi " zauważyłem że sparwy nabrały tempa" kocham go

[_Inka__]

Napisane przez Dreamer9o

nie krakać tu dziewczyny kolejnych porodów! :P jeszcze się wstrzymajmy.... Faktycznie lecimy z wątkiem jak szalone, zaraz będzie X część... a przecież tam miało się zacząć rozpakowywanie !
Ja teraz gadam z córką i jej tłumaczę, że ma jeszcze posiedzieć w brzuszku bo jest za maleńka, to dopiero 36tc, poza tym matka jeszcze nie uprała jej wszystkich ciuchów ! mam nadzieję, że moje dziecko mnie posłucha...
Czy Was też tak czyści ostatnio?!

Tylko pamiętaj- żadnego głaskania brzucha

Napisane przez kamila_509

Tak mi się rzuciło w oczy :

To zdjęcie idealnie pasuje do twoich czworonożnych diabłów

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Wychodzi na to, że musi zacząć się coś dziać żeby facet się ruszył. Tak to zawsze gadka że przecież jest jeszcze tyyyle czasu Mój przynajmniej tak ma

[kamila_509]

Napisane przez Dreamer9o

To jest niesamowite... wystarczy naszym tż powiedzieć że z lipcóweczek któraś rodzi i zobaczcie jaka mobilizacja!
Mój przez pobyt na IP no i poród Confused i Mezzaluni ogarnia wszystko jak szalony. Zakupy, pranie, prasowanie. Wziął wolne żeby załatwić kilka formalności przed porodem... no szok... tłumaczy mi " zauważyłem że sparwy nabrały tempa" kocham go

Ha ha magia?



Taaak. To moje koty! One na prawdę pyskuja! Raz Wam nagram

[Wesola_Ania]

Mój też już wie o Confused, i się zdziwił trochę, nawet zrobił krótką pauzę w rozmowie a tu jeszcze Mezzalunka !

Ja mam na razie wynik GBS z pochwy-ujemny, a z odbytu w opracowaniu, nie rodzimy jeszcze!

[nutik]

Napisane przez Dreamer9o

To jest niesamowite... wystarczy naszym tż powiedzieć że z lipcóweczek któraś rodzi i zobaczcie jaka mobilizacja!
Mój przez pobyt na IP no i poród Confused i Mezzaluni ogarnia wszystko jak szalony. Zakupy, pranie, prasowanie. Wziął wolne żeby załatwić kilka formalności przed porodem... no szok... tłumaczy mi " zauważyłem że sparwy nabrały tempa" kocham go

Hahah "sprawy nabrały tempa". Lecimy z tematem dziewczyny. Nie boimy się, tylko nogi szeroko i przeć Co ma być to będzie, każda przecież już większość rzeczy ma gotowych. Drobnostki jak wózki czy inne torby szpitalne niedopakowane da się obejść w godzinie 0
Dzisiaj przez moment oglądałam program o rodzinach z wieloraczkami i stwierdziłam, że u nas to jeszcze jest lajt. Jedno dziecko się ogarnie. Ale troje naraz? Czworo?!?!?!?!

[kamila_509]

Napisane przez nutik

Hahah "sprawy nabrały tempa". Lecimy z tematem dziewczyny. Nie boimy się, tylko nogi szeroko i przeć Co ma być to będzie, każda przecież już większość rzeczy ma gotowych. Drobnostki jak wózki czy inne torby szpitalne niedopakowane da się obejść w godzinie 0
Dzisiaj przez moment oglądałam program o rodzinach z wieloraczkami i stwierdziłam, że u nas to jeszcze jest lajt. Jedno dziecko się ogarnie. Ale troje naraz? Czworo?!?!?!?!

Jak bym miała mieć 3-jaczki to bym chyba do psychiatryka poszła od razu

[marcylina]

Moj Tz to juz od kilku tygodni przejęty..takich porzadkow w chacie nie mialam od dawna ) tylko teraz mnie ora, ze mam te torby spakować.. bo i Confused i Mezzaluna kraza obok mojego terminu, ktory wychodzi ciągle od 9tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alloffkowa]

Ja tam mam luzik. Którąś tu ciągle pisze że ja jestem zdenerwowana... A ja się tak ekscytuje zaczynam być naprawdę spokojna, że nie urodzę lada dzień. Cieszę się że mamy tu debiuty już, meeega mnie ciekawia te około dzieciowe tematy

[mezzaluna]

Lekarza jeszcze nie ma. Jestem pod ktg, podlaczyli wenflon. Skurczy nie ma. TZ podjął decyzję ze pobieramy krew pępowinową. Fotelik nie zamontowany! Nie dociera do mnie co się dzieje, ze rodze 3 tyg przed terminem, jakbym oglądała film. Polozna mówi ze od pęknięcia pęcherza moze być 6h do samoistnej akcji a jak nie to oxy. Musze teraz sprawdzić stan dziecka. Mnie moze szlag tradic byleby Rozalka byla zdrowa.

[kamila_509]

Ja bym się bardziej cieszyła gdyby to były dziewczyny z początku listy :P

[kama_pas]

Napisane przez marcylina

Moj Tz to juz od kilku tygodni przejęty..takich porzadkow w chacie nie mialam od dawna ) tylko teraz mnie ora, ze mam te torby spakować.. bo i Confused i Mezzaluna kraza obok mojego terminu, ktory wychodzi ciągle od 9tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz taki termin z OM jak ja, a mi się ciągle wydaje, że mnie to nie dotyczy... Pewnie jeszcze spokojnie mam miesiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Napisane przez mezzaluna

Lekarza jeszcze nie ma. Jestem pod ktg, podlaczyli wenflon. Skurczy nie ma. TZ podjął decyzję ze pobieramy krew pępowinową. Fotelik nie zamontowany! Nie dociera do mnie co się dzieje, ze rodze 3 tyg przed terminem, jakbym oglądała film. Polozna mówi ze od pęknięcia pęcherza moze być 6h do samoistnej akcji a jak nie to oxy. Musze teraz sprawdzić stan dziecka. Mnie moze szlag tradic byleby Rozalka byla zdrowa.

Skarbie, spokojnie!
Nikogo szlag nie trafi. Obie dacie sobie świetnie radę

[alloffkowa]

Napisane przez mezzaluna

Lekarza jeszcze nie ma. Jestem pod ktg, podlaczyli wenflon. Skurczy nie ma. TZ podjął decyzję ze pobieramy krew pępowinową. Fotelik nie zamontowany! Nie dociera do mnie co się dzieje, ze rodze 3 tyg przed terminem, jakbym oglądała film. Polozna mówi ze od pęknięcia pęcherza moze być 6h do samoistnej akcji a jak nie to oxy. Musze teraz sprawdzić stan dziecka. Mnie moze szlag tradic byleby Rozalka byla zdrowa.

Wszystko będzie dobrze i z Toba i z córeczka

Napisane przez kamila_509

Ja bym się bardziej cieszyła gdyby to były dziewczyny z początku listy :P

To akurat było do przewidzenia... Nigdy na żadnym wątku nie zaczęło się tak jak powinno

[Arida_]

Napisane przez mezzaluna

Lekarza jeszcze nie ma. Jestem pod ktg, podlaczyli wenflon. Skurczy nie ma. TZ podjął decyzję ze pobieramy krew pępowinową. Fotelik nie zamontowany! Nie dociera do mnie co się dzieje, ze rodze 3 tyg przed terminem, jakbym oglądała film. Polozna mówi ze od pęknięcia pęcherza moze być 6h do samoistnej akcji a jak nie to oxy. Musze teraz sprawdzić stan dziecka. Mnie moze szlag tradic byleby Rozalka byla zdrowa.

Kochana dasz radę! Jesteście pod dobrą opieką Trzymam kciuki żeby akcja sama się rozpoczęła

[Wesola_Ania]

Napisane przez mezzaluna

Lekarza jeszcze nie ma. Jestem pod ktg, podlaczyli wenflon. Skurczy nie ma. TZ podjął decyzję ze pobieramy krew pępowinową. Fotelik nie zamontowany! Nie dociera do mnie co się dzieje, ze rodze 3 tyg przed terminem, jakbym oglądała film. Polozna mówi ze od pęknięcia pęcherza moze być 6h do samoistnej akcji a jak nie to oxy. Musze teraz sprawdzić stan dziecka. Mnie moze szlag tradic byleby Rozalka byla zdrowa.

Wszystko będzie dobrze, z Rozalką i z Tobą!
A miałaś wcześniej przepowiadacze?

[marcylina]

Napisane przez mezzaluna

Lekarza jeszcze nie ma. Jestem pod ktg, podlaczyli wenflon. Skurczy nie ma. TZ podjął decyzję ze pobieramy krew pępowinową. Fotelik nie zamontowany! Nie dociera do mnie co się dzieje, ze rodze 3 tyg przed terminem, jakbym oglądała film. Polozna mówi ze od pęknięcia pęcherza moze być 6h do samoistnej akcji a jak nie to oxy. Musze teraz sprawdzić stan dziecka. Mnie moze szlag tradic byleby Rozalka byla zdrowa.

Kochana wszystko bedzie dobrze.. niedlugo bedziesz miala slicznotke obok..ahhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez kama_pas

Masz taki termin z OM jak ja, a mi się ciągle wydaje, że mnie to nie dotyczy... Pewnie jeszcze spokojnie mam miesiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No mi wychodzi ciagle 8-9/07 i mi soe wydaje ze to za chwile!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kattoo]

Ooo mezzaluna kciuki za dobry porod! Rozluznij sie! Stres hamuje skurcze! Ciaza donoszona wiec Rozalka to juz kawal babeczki i nic jej nie bedzie

Nie ma mnie chwile a tu takie akcje sie dzieja

Beatusia mam wizyte w piatek i tak mysle czy przekladac bo czuje sie ok. Cisnienie to byl jednorazowy wybryk a puchne nie tylko ja ale i kilka innych dziewczyn. Jbc to moge podejsc jutro i sie zbadac chociaz nie mam parcia jakos.

Dreamer mnie od paru tygodni tak czysci wlasnie...

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Napisane przez marcylina

Kochana wszystko bedzie dobrze.. niedlugo bedziesz miala slicznotke obok..ahhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------


No mi wychodzi ciagle 8-9/07 i mi soe wydaje ze to za chwile!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi ostatnio wyszlo 31.07 a z om mam 12.07. Nie sugeruje sie tym. Na 1 genetycznym termin z usg byl ten sam co z om takze bedzie git


Gorzej ze dzis znow nie dostalam paczki i na serio sie w☠☠☠☠iam na maxa! Bede to reklamowac zeby kurde paczka za 13zl szla ponad tydzien!?

[olutka]

Napisane przez mezzaluna

Lekarza jeszcze nie ma. Jestem pod ktg, podlaczyli wenflon. Skurczy nie ma. TZ podjął decyzję ze pobieramy krew pępowinową. Fotelik nie zamontowany! Nie dociera do mnie co się dzieje, ze rodze 3 tyg przed terminem, jakbym oglądała film. Polozna mówi ze od pęknięcia pęcherza moze być 6h do samoistnej akcji a jak nie to oxy. Musze teraz sprawdzić stan dziecka. Mnie moze szlag tradic byleby Rozalka byla zdrowa.

Fotelik to mały problem kochana
Oddychaj głęboko i będzie dobrze!!

[Flowerbombka]

Mezzaluna zaciskam kciuki! Wszystko na pewno będzie dobrze choć wiem, że stres duży

Dziewczynki ja też bym z jednej strony chętnie została dłużej ale tu tłok już się robi a że mną lepiej więc planują mnie jutro wypuścić - z nospa, scopolanem i zaleceniem oszczędzania...no i jak coś się zacznie na dniach to inny szpital bo u nich to za wcześnie...wszystko zależy od skurczy i stanu szyjki jutro... Jednak te zastrzyki pomagają, bo rano skurcze duże i regularne...a teraz póki co zapis jest ok...twardnienia są ale nie jak wcześniej że non stop tylko odpuszczają..

Przepraszam że tak tylko o sobie ale nie umiem na leżąco pisać na tablecie a mam nie siadać na długo...

[Yousthyna]

Napisane przez Dreamer9o

To jest niesamowite... wystarczy naszym tż powiedzieć że z lipcóweczek któraś rodzi i zobaczcie jaka mobilizacja!
Mój przez pobyt na IP no i poród Confused i Mezzaluni ogarnia wszystko jak szalony. Zakupy, pranie, prasowanie. Wziął wolne żeby załatwić kilka formalności przed porodem... no szok... tłumaczy mi " zauważyłem że sparwy nabrały tempa" kocham go

TZ - mistrz

Napisane przez marcylina

Moj Tz to juz od kilku tygodni przejęty..takich porzadkow w chacie nie mialam od dawna ) tylko teraz mnie ora, ze mam te torby spakować.. bo i Confused i Mezzaluna kraza obok mojego terminu, ktory wychodzi ciągle od 9tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No u mnie to samo, moj od rana chodzi, żebym ta torbe pakowała. A teraz jak mu powiedziałam o Mezzalunie to juz mi żyć nie daje
A ja? Confused z terminem 2 dni po mnie, Mezzaluna - 2 dni przede mną a ja cały czas mam wrażenie, ze mam jeszcze miesiąc. Mam - w teorii...

Napisane przez mezzaluna

Lekarza jeszcze nie ma. Jestem pod ktg, podlaczyli wenflon. Skurczy nie ma. TZ podjął decyzję ze pobieramy krew pępowinową. Fotelik nie zamontowany! Nie dociera do mnie co się dzieje, ze rodze 3 tyg przed terminem, jakbym oglądała film. Polozna mówi ze od pęknięcia pęcherza moze być 6h do samoistnej akcji a jak nie to oxy. Musze teraz sprawdzić stan dziecka. Mnie moze szlag tradic byleby Rozalka byla zdrowa.

Bedziemy Ci powtarzać jak mantrę - będzie dobrze, musi

[kattoo]

Napisane przez Flowerbombka

Mezzaluna zaciskam kciuki! Wszystko na pewno będzie dobrze choć wiem, że stres duży

Dziewczynki ja też bym z jednej strony chętnie została dłużej ale tu tłok już się robi a że mną lepiej więc planują mnie jutro wypuścić - z nospa, scopolanem i zaleceniem oszczędzania...no i jak coś się zacznie na dniach to inny szpital bo u nich to za wcześnie...wszystko zależy od skurczy i stanu szyjki jutro... Jednak te zastrzyki pomagają, bo rano skurcze duże i regularne...a teraz póki co zapis jest ok...twardnienia są ale nie jak wcześniej że non stop tylko odpuszczają..

Przepraszam że tak tylko o sobie ale nie umiem na leżąco pisać na tablecie a mam nie siadać na długo...

A do domu tez dostaniesz zastrzyki?

[Arida_]

Flower oby sie wyciszyly te skurczyki
odpoczywaj ile wlezie!

[kamila_509]

Napisane przez Flowerbombka

Mezzaluna zaciskam kciuki! Wszystko na pewno będzie dobrze choć wiem, że stres duży

Dziewczynki ja też bym z jednej strony chętnie została dłużej ale tu tłok już się robi a że mną lepiej więc planują mnie jutro wypuścić - z nospa, scopolanem i zaleceniem oszczędzania...no i jak coś się zacznie na dniach to inny szpital bo u nich to za wcześnie...wszystko zależy od skurczy i stanu szyjki jutro... Jednak te zastrzyki pomagają, bo rano skurcze duże i regularne...a teraz póki co zapis jest ok...twardnienia są ale nie jak wcześniej że non stop tylko odpuszczają..

Przepraszam że tak tylko o sobie ale nie umiem na leżąco pisać na tablecie a mam nie siadać na długo...

Pisz nam o sobie jak najwięcej bo my się ty martwimy
Dobrze, że już lepiej myślę, że teraz już tylko oszczędzać się i będzie doooobrze

[Wesola_Ania]

[QUOTE=Flowerbombka;616924 31]

Dziewczynki ja też bym z jednej strony chętnie została dłużej ale tu tłok już się robi a że mną lepiej więc planują mnie jutro wypuścić - z nospa, scopolanem i zaleceniem oszczędzania...no i jak coś się zacznie na dniach to inny szpital bo u nich to za wcześnie...wszystko zależy od skurczy i stanu szyjki jutro... Jednak te zastrzyki pomagają, bo rano skurcze duże i regularne...a teraz póki co zapis jest ok...twardnienia są ale nie jak wcześniej że non stop tylko odpuszczają..

No i dobrze Flower, że jutro do domku wychodzisz oszczędzaj się i informuj jak jutro szyjka po badaniu!

[*misia*]

Flower tyko jak już wyjdziesz tyko oszczędzaj się ile się da.
Siedzę na treningu i cały czas spoglądam co i jak się dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flowerbombka]

Katoo zastrzyków nie i trochę się boją czy same tabletki wstyrzmaja jakby co..wg nich to zaczęty 34 tydzień i jeszcze 2-3 tygodnie muszę dać radę...

Kochane jesteście, że tak się martwicie

Jej nie wierzę, że jeden maluszek już na świecie a drugi lada chwila...dopiero co pisalysmy że taki szczęśliwy jest nasz nie rozpakowujacy się przedwcześnie wątek....

[Margosia__]

Napisane przez alloffkowa

Wszystko będzie dobrze i z Toba i z córeczka

To akurat było do przewidzenia... Nigdy na żadnym wątku nie zaczęło się tak jak powinno

O nie Poprzednim razem byłam pierwsza na liście i pierwsza urodziłam

Napisane przez Yousthyna

To jak juz sie na weekend bedziesz pakowała, to przy okazji zabierz te biedronkowo-porodowe

Masz to jak w banku

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Los bywa przewrotny. Mezzaluny ktg niczego nie zapowiadało, a większość z nas ma przepowiadacze.

O kurcze.... ja nie mam

Napisane przez Dreamer9o

nie krakać tu dziewczyny kolejnych porodów! :P jeszcze się wstrzymajmy.... Faktycznie lecimy z wątkiem jak szalone, zaraz będzie X część... a przecież tam miało się zacząć rozpakowywanie !
Ja teraz gadam z córką i jej tłumaczę, że ma jeszcze posiedzieć w brzuszku bo jest za maleńka, to dopiero 36tc, poza tym matka jeszcze nie uprała jej wszystkich ciuchów ! mam nadzieję, że moje dziecko mnie posłucha...
Czy Was też tak czyści ostatnio?!

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Ja nie mogę rodzić, dopiero za tydzień będę miała wyniki GBS

Ja też... ja też

Napisane przez Yousthyna

Mój mąż się na tyle przestraszył, że za pół godziny przychodzi kolega przestawiać meble i lozeczko. Żebym mogła mu zorganizować szafkę z ewentualnymi rzeczami do dowiezienia, bo "on tych pudel nie ogarnie"

Napisane przez Flowerbombka

Mezzaluna zaciskam kciuki! Wszystko na pewno będzie dobrze choć wiem, że stres duży

Dziewczynki ja też bym z jednej strony chętnie została dłużej ale tu tłok już się robi a że mną lepiej więc planują mnie jutro wypuścić - z nospa, scopolanem i zaleceniem oszczędzania...no i jak coś się zacznie na dniach to inny szpital bo u nich to za wcześnie...wszystko zależy od skurczy i stanu szyjki jutro... Jednak te zastrzyki pomagają, bo rano skurcze duże i regularne...a teraz póki co zapis jest ok...twardnienia są ale nie jak wcześniej że non stop tylko odpuszczają..

Przepraszam że tak tylko o sobie ale nie umiem na leżąco pisać na tablecie a mam nie siadać na długo...

Tylko w domu też musisz leżeć a nie siedzieć
Bo jak nie to będą baty

[_Inka__]

Teraz ja się chwalę wózkiem Dopiero złożony, trochę pognieciony, ale mam nadzieję się z tym jakoś uporać. Zapomniałam zamocować rączki do spacerówki, dopiero teraz zauważyłam. Moja torba trochę kolorystycznie się nie zgrała, ale co tam

[kamila_509]

Napisane przez _Inka__

Teraz ja się chwalę wózkiem Dopiero złożony, trochę pognieciony, ale mam nadzieję się z tym jakoś uporać. Zapomniałam zamocować rączki do spacerówki, dopiero teraz zauważyłam. Moja torba trochę kolorystycznie się nie zgrała, ale co tam

Bardzo ładny

[Wesola_Ania]

Inka, zgrabniutki wózek
a torba, wg mnie pasuje, takie masz uniwersalne kolory