|
|
#4381 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
chwialaam was zapytac jak wy sobie radzicie ze wszystkim?
tzn sprzatanie gotowanie opieka nad mala i czas dla siebie? ja jestem lekko tym zalamana? wiem ze niektore z was maja pomoc do sprzatania np ale te ktore nie maja jak wy sobie radzicie? juz nie wiem moze ja jakas lewa jestem
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#4382 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
heh ray u mnie jest "tylko" sprzatanie, robienie zakupow (tych duzych w marketach i malych osiedlowych, typu chleb, mleko), gotowanie na szczescie odpada, nie gotuje bo maz je obiady w pracy tzn jezdzi d restauracji ciodziennie na obiady domowe, dla siebuie nie gotje bo nie lubie (dla mnie to strata czasu) poza tym ciodziennie złaże z 2 peitra z wozkiem na spacer, wnosze i znosze sama wozek, mam uczelnmie co weekend (tylko 2 weekendy wolne) mam juz kolokwia, egzaminy w listppadzie, mam do zalizcenia warunkowe egzaminy z zeszlego roku i musze napisac prace licencjacką... takze u mnie tez nieciekawie... Jakos sobie radze, bo co bede narzekac... sprzatam jak mala spi, dla siebuie nie mam czasu, bo na co... nie chodz\e narazie nigdzie (siłka,basen) bo jestem chora albo mala jest chora... jak nie uda mi sie posprztac jak spi w ciagu dnia to sprzatam wieczorem, nop myje naczynia w rzewrie na wspolnej (to moj serial) albo jak skoncze z mezem ogladac jakis film z pklyty. Jak mam prasowanie to sobie wlaczam tv i prasuje... Jak tes mi sie nie uda to nastepnego dnia... i tak w kółło... nikt mi nie pomaga w domu bo jestem z nią sama, takze nie martw się, hehe jest nas wiecej
![]() ![]() ![]() ![]() czasami padam na twarz ale wypije kawke czy jakies vitaminy active i lece z koksem, samo sie nie zrobi...
|
|
|
|
#4383 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ray ja takze nie mam na nic czasu, sprzatam jak maly spi, gotuje tez w trakcie jego dzrzemki lub wieczorem, o sobie nie ma mowy- chyba ze mama sie przez chwile zajmie, ale wtedy do podstawowe zabiegi. zycie kreci sie kolko, dni takie same az mi sie czasami wyc chce , w dodatku nie ma mojego tz bo w wojsku i tyle. na dodatek nie mam prawka wiec jestem calkowicie uziemiona
|
|
|
|
#4384 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ja sama wszystko robię - to znaczy z mężem. Mamy mamy blisko (teściowa blok obok
), ale ja nie lubię, gdy mi ktoś pomaga, kręci się po domu itd. Oczywiście moi rodzice pomagają mi w opiece nad dziećmi jak ja i mąż jesteśmy w pracy.Jasne, że wciąż brakuje mi czasu - praca i dokształcanie, dwójka dzieci, dom, inne różne sprawy... Nigdy nie zaniedbuję dzieci, ale dom często leży odłogiem. Chociaż tego nie lubię - jestem raczej porządnicka - ale cóż zrobić - wszystkiego nie można mieć. A teraz właśnie zamiast np.myć podłogę, wieszać pranie, prasować, sprzątać łazienkę i wsmarowywać anty cellulity siedzę na wizażu ![]() Dziewczyny - współczuję tych chorób - życzę zdrowia. Moja Milenka na szczęście zdrowa. amika, sprezyna - fajnie, że znów jesteście gosiqa - mój Marcel w pierwszej minucie po urodzeniu miał 6 pkt, był niedotleniony (bardzo długi poród zakończony cesarką) w kolejnych minutach miał już lepsze wyniki - ale w żaden sposób to nie zaważyło na jego zdrowiu czy odporności - praktycznie nie choruje - najwyżej katar - antybiotyk brał chyba z raz. Tak więc te problemy zaraz po urodzeniu nie muszą wcale oznaczać późniejszych kłopotów. Milenka zaczęła ładniej jeść, raczkowanie też lepiej jej idzie, a w czołganiu się jest już mistrzynią . Rano przed wyjściem do pracy karmię ja piersią, potem zjada jakieś owoce i 2 porcje mojego mleka, a potem obiadek i mleko a wieczorem kaszkę ryżową i mleko (czyli cyc); no i w nocy jeszcze ze 2-3 razy cyc. W niedzielę byłam na grzybach z dziećmi - małą wzięłam w nosidełku - była ubrana normalnie. Ale też jak jest nosidełku zwracam uwagę na to, aby nóżki były opatulone (rajtuzki, ciepłe botki) - bo w wózku jest zawsze okryta jakimś kocykiem, śpiworkiem. Wszystkiego najlepszego dla półroczniaków!! Milenka skończyła wczoraj 7 miesięcy |
|
|
|
#4385 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ray nie przejmuj się u mnie podobnie jak u Marcelinki nie ma czasu gruntownie posprzątać domku. Rano pobudka Basia do przedszkola na szczęście odprowadza ją tz. Jestem z Zosią plus firma w domu do tego gotowanie obiadów zakupy itd itd obowiązkowo ja odbieram Basię z przedszkola i wtedy jest spacer z dwiema córkami czasem dla Zosi to już drugie wyjście z domku w między czasie pranie teraz gotuję szybkie potrawy szkoda mi czasu na kuchnię wolę pobawic sie z dziewczynkami
Marcelinko wszystkiego naj naj naj dla Milenki
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
|
|
|
#4386 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ray - u nas tak jak u marceliny - mala na pierwszym miejscu! przestalam sie przejmowac domem - sprzatne tylko tak z wierzchu,a generalne porzadki dopiero w weekend jak tz ma wolne;gotuje jak mala spiale obiad musi byc codziennie! reszta - nic kosztem dziecka,to dla niej jestem w domu i nie bede ja zostawiac placzaca zeby umyc kuchnie,czy lazienke...nie przejmuj sie - wszyscy jestesmy tylko ludzmi
glowa do gory!
|
|
|
|
#4387 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
|
|
|
#4388 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
U mnie podobnie. Cały wolny czas jest dla dziecka. Rano pobudka przed 6, najpierw ja się szybko szykuje, potem ubieram i karmię synka i jedziemy do niani na 7. 15 minut jeszcze posiedzę i poprzytulam się z Małym i do pracy. Pracuję teraz godzinę krócej więc do 14.30. Następnie szybkie zakupy i po synka. A że niania to siostra męża więc u niej trochę posiedzę, bo cyc od razu musi być i w domu jesteśmy ok. 16. Zabawa z synkiem, w międzyczasie ogarnę pokój po porannej krzątaninie. Wraca mąż, ale on zawsze ma tysiąc spraw do zrobienia i nie wyręcza mnie szczególnie w opiece. A te sprawy to w sumie tylko rozpalenie w piecu, ha ha no i internet, tv. Czasem coś ugotuje, a jak nie on to ja coś zrobię. Synek chodzi spać ok. 19, choć czasem dopiero o 21. Jak już zaśnie to wtedy sprzątam, zmywam itp. Przez pierwszą godzinę i tak prawie zawsze się wybudza ze 2-3 razy i muszę go wziąć na ręce i pokołysać. Pranie przeważnie w sobotę, bo w sobotę nie pracuję.
I tak mija dzień za dniem. Synek coraz fajniejszy, rozumniejszy. A ja dla siebie nie mam w ogóle czasu. A na wizaż czasem wpadnę w pracy, czasem wieczorem w domu na chwilę. |
|
|
|
#4389 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja ledwo wyrabiam
![]() dom aby ogarniam z grubsza, nie mam pomocy bo obie babcie daleko.. zreszta na tesciowa i tak nie mialabym co liczyc nawet jak by mieszkanie obok byla. do tego teraz dochodzie mi praca dyplomowa i zastanwiama sie jak ja dam rade pisac zbierac materialy itp... chyba nie ebde spac w ogole ![]() koszmar... o sobie nie mowie tez jakos z grubsza sie ogarniam echhh
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#4390 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ray hehe takie zycie matki
![]() ja sie juz jakos komponowalam w to wszystko mniej wiecej, nie wiem tylk jak bedzie wlasnie z nauką i pisaniem... mąż na pewno mi duzo pomoze przy pracy bo sam obronił doktorat wiec to dla niego pestka taki licencjat na 40 stron... NIektore moje kolezanki kupują prace ale dla mnie tio bzdura, ale mniejsza o to... W ponmiedzialki i piatki bede mogla zostawiac mala tesciwoej. W ten piatek np plabnuje ją zawiezc do etsciowej, poniwaz mam imieniny i chce sobie pojechac zrobic paznokcie i isc do fryzjera, moze na solarium taki maly dzien przyjemnosci... ostatnio duzo stresow zwiazanych z chorobą malej, na szcsecie widac ze sie leczy. Dzis na 11.20 mam kontrolę wiec ją oslucha bo kaszle nadal niestety...zimno dzis we wrocku i pada chyba, a ja nie mam folii na spacerowke. Musze zajechac w piatek do sklepu. Wczoraj maz kupil w askocie kubek niekapek z aventa w ulubionym przez Hanie kolorze- pomaranczowym, ale gapa jedna nie zauwazyl ze wzial butelke z ktorejs ktos ukradl uchwyty... Co za wieś... jak mozna ukrasc uchwyt od butelki, masakra!!!!! NO i w piatek musze podjechac dokupic... I smoczki mial kupic 6+ z tommee a nie bylo to mi wzial znow 3+, czyli te z ktorych malo co leci. Dzis sie wkurzylam juz rano bo Hani chciala starsznie ejsc a jej nie cieklo wiec troszke ta dziurke poszerzylam... lecialo o niebo leoiej ale nie tak zeby sie krztusila (bo juz jeden smoczek rozcielam niechcacy... ) takze mam poki co jedna butlę z ktorej leci. Dzis nocka w miatre udana, hanka obudzila sie ok 3 i ok 5 bo smoezek wypadl, zauwazyl;am tez ze jak spi na klinie to sie przemieszcza, znow sie obrocila na bok i wtulała sie w ochraniacz... zeby mi sie nie poddusila w nocy... jak tylko katar pzrejdzie to zabieram klina. NA dobre obudila sie o 6.30. ok lece sprzatac teraz bo spi, a potem idziemy. papa |
|
|
|
#4391 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ray ja mam podobnie,czasami nie mam chwili na ogarniecie bo musze zajmowac sie mala,a czasami mi sie nie chce poprostu,wole poswiecic chwile na wizaz tak jak teraz niz na sprzatanie:P.Rano jak mala spi to wstawiam pranie,potem jak tesciowa wyjdzie z mala to ewentualnie sprzatam
.I wieczorem cos porobie jak mala juz spi i jak mam sile.Viki nie ma jeszcze ani jednego zeba za to mojej kolezanki z patoligii ciazy syn ktory urodzil sie dzien po mojej ma juz 6 zebow!Szok!! Ja kupilam butelke tommee niekapek i jest kapek bo gdzies leci przez szpare,nie wiem jakim cudem,kurcze i nie wiem czy ja oddac,mam paragon ale nie mam opakowania to pewnie mi nie przyjma,a tania to nie byla;////////////ja to jestem oferma;///////////////////////
__________________
MÓJ NAJWIĘKSZY SKARBEK![]() |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4392 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Wszystkiego najlepszego dla Milenki
sprezyna,madabell-skąd wy bierzecie te super ciuchy dla swoich piękności?Nie moge sie napatrzec jakie one urocze. adatko współczuję chorych dzieciaków![]() dziewczyny podobnie jek madabell nie wiem jak Wy sobie radzicie te pracujące i dodatkowo np. uczące się.Jersli chodzi o dom to sprzatam gdy Olo nie śpi tzn. odkurzam i scieram kurze przy nim i myje podłogi.Niestety łazienki nie jestem w stanie z nim posprzątac,ale robię to jak mąż jest w domu przed kapielą. Staram się codziennie odkurzac i myc podłogi ze wzgledu na Ola, bo wszystkie zakamarki są w jego zasięgu.Jesli chodzi o gotowanie to robi to mój teśc,a ja tylko odgrzewam,ale mój mąż zrobił sie ostatnio wybredny i nie bardzo chce jadac to co tatuś ugotuje więc teśc gotuje ostatnio rzadziej ,a ja zaczynam to robic częściej(robię to jak Olo śpi). madabel gratuluję postępów w mówieniu. Olo ostatnio się zachwyca tzn. robi takie yyyy jak coś mu sie podoba. Zaczyna też chodzic w łóżeczku -przemieszcza się przy barierce. ray widzę,że masz chyba gorszy dzień,też czasami mam dośc zwłaszcza ostatnio, gdy Olo chory i nie wychodzimy z domu. Głowa do góry . Dziewczyny,czy frida jest lepsza od gruszki i dlaczego?Pytam, bo gruszką nie zawsze uda mi się odciągnąc wszystkie gile i zastanawiam się, czy frida będzie lepsza? |
|
|
|
#4393 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ray -ja tez na nic nie mam czasu a dla siebie to juz wcale -czasem to nawet nie mam kiedy uczesac włosów- sa długie i zawsze spinam w koka na szybko :/ (juz mysle by je obciac tylko strasznie mi szkoda )
wczesniej sie malowałam robilam makijaz jeak gdzies jechalam a teraz sie nie da -jedynie tuszem mazne i po wszystkim.sprzatam jak mała sie bawi albo śpi ,z gotowaniem to jest roznie -raczej ciezko mi cos ugotowac jak zasypia bo zabardzo sie trzaskam garami a kuchnie mam połączona z salonikiem tak,ze nie mam zabardzo pola do popisu-zawsze na palcach. dzis tez z rana pobudka -dziadek wparowal do nas na gore i drze sie na całego -mowic mu zeby byl cicho bo mała spi to on jeszcze głosniej - stwierdzil ze wyspi sie pozniej- chodze wsciekła od rana najlepiej nie podchodzic do mnie wrrrrrr ![]() jeszcze tz wielce chory-spi cały czas i w du.ie ma wszystko! mam nerwa!!!! i mnie nosi mało tego wczoraj mała znowu pokasływało i miała 37,8 goraczki madabell sliczne foteczki -mała jest kochana i widze ze ma taka sama sukieneczke jak Marcelka ostatnio jej tez załozyłam ale długo nie dała rady w niej byc -za twarda troche i jej niewygodnie było.u nas sa te puzzle w biedronce cały czas -czekam teraz na jakies inne to znowu kupie bo pozniej mozna z nich domek zrobic narazie ma z prinncess i kubusiem puchatkiemula ja uzywam gruszki bo nia zawsze wyciagne wszystko z noska a frida zero ani grama jeszcze mi sie nie udało -juz pisałam duzo razy ze chyba jestem jakas inna ale dla mnie to tandeta-dziadostwo jakich mało wy macie chyba jakies inne.
__________________
|
|
|
|
#4394 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
|
|
|
|
#4395 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() ale mysle ze 4 komp. starcza na taki zwykły ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#4396 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
to moja Zosia od wczoraj tak się przemieszcza
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
|
|
|
#4397 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ray, co do prowadzenia domu, to ja sprzatam zwykle na raty. generalne porzadki sa raz w tygodniu, zwykle w piatek. od rana do wieczora akurat zdaze wszytsko zrobic, ale jak mala ma marudny dzien, to przekladam sprzatanie na sobote, gdy maz jest w domu. codziennie nie sprzatam, tyle co widze ze jest kurz, to scieram z mebli albo wyciagam odkurzacz na biezaco, tymbardziej teraz gdy potencjalni kupcy przychodza ogladac dom. co do gotowania, to nie przepadam i na szczescie nie musze na co dzien, bo maz je w pracy, a dla siebie to nie musze sie wysilac - zwykle cos na szybko robie typu makaron z serem, hot dogi, nalesniki itp. czasem zwalcze w sobie lenia i pichce porzadny obiad dla siebie (typu mieso, surowka, ziemniaki), to corcia siedzi w lezaczku i obserwuje mnie. no i po weekendzie zwykle tez mam co odgrzewac, bo jak gotuje, to od razu w wiekszych ilosciach
jesli chodzi o zadbanie o sama siebie, to staram sie jakos wygladac - maluje sie codziennie, przed wyjsciem na spacer, z wlosami gorzej, bo po prostu zwiazuje w kitke. fryzure mam bowiem odrosnieta, nie spieszy mi sie jakos do frzyjerki, bo nie wiem czy bedzie mi sie chcialo codziennie ukladac (jak do pracy chodzilam to wiadomo, ze rano trzeba bylo to robic, teraz nie mam motywacji, hehe) pranie robi pralka, wiec to zaden problem, gorzej z prasowaniem, bo go nie lubie, ale jakos raz w tygdoniu sie zebrac nie jest problem - te ubranka sie szybko prasuje, gorzej z koszulami mezowskimi (codziennie chodzi w garniturze do pracy), nie znosze ich prasowac, ale juz sie przyzwyczailam po kilku latach, hehe. teraz jest u mnie mama, wiec akurat mam luz ![]() ula b, jesli chodzi o fride, to ja sobie bardzo chwale, tak jak wiekszosc dziewczyn. nie probowalam nawet nigdy gruszki uzywac, od urodzenia stosuje fride. polecam! czy wasze dzieciaki tez od razu zdejmuja wszytskie zabawki z palakow przy lezaczkach? kiedys mala sie nimi bawila wiszacymi, a teraz 5 sekund i nie ma zabawek na tych rzepach, hehe. u nas nadal klopoty ze snem - czeste wybudzanie, niestety, trwa... oczywiscie zdjecia wszytskich dzieciczkow super! gratuluje postepow! aha, madabell, fajna z ciebie laska ale jestem pewna, ze znajdziesz kogos bardziej wartosciowego! |
|
|
|
#4398 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
|
|
|
#4399 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ray, wątpliwości i gorsze dni zdarzają się każdej mamie- wiadomo, wszystko podporządkowane dziecku.
podobnie jak u Ciebie i innych mamuś jestem z TZ sama- ani babć ani opiekunek czy pomocy nie mamy. czasem padam na twarz bo trzeba plan dnia małej wykonać w 100% czyli: - 3x ćwiczenia Vojty (musi być wyspana i po jedzeniu z godzinę żeby nie zwymiotowała) - spacer z godzinę chociaż - spanie 2x w ciągu dnia - posiłek słoiczkowy z glutenem - minimum 3x różne ćwiczenia stymulujące lewą stronę a do tego przez najbliższy tydzień: -2 x antybiotyk w trakcie karmienia -2x krople do uszu -3x pędzlowanie dziąseł hehe kalendarz to ma Agata napięty ![]() co do siebie TZ i tzw normalnego życia sprzątam i gotuję jak mała czuwa- daję jej zabawki do łóżeczka albo wsadzam w fotelik i zabieram do kuchni etc. na wizaż i czytanie wykorzystuję jej drzemki generalnie ogarniam ale konieczna jest pomoc TZ- to on robi zakupy. jak nie mam z czego ugotować obiadu- to nie ma obiadu po prostu, więc mąż na bieżąco zaopatruje lodówkę
__________________
Matka córki swego męża ![]() Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4400 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
moze mam zle dni nie wiem..
zdolowana chodze... nie wyrabiam ze wszystkim u mnie trzeba by bylo sprztaac cale dnie na okrąglo bo nikt nie pilnuje po sobie porzadku (mieszkam chwilo w bratem) kazdy zje talerz zostawi tam gdzie je, reczniki rzuca po kapieli na podloge a ja jak ta marysia musze chodzic i sprzatac.. probowalam to olac ale siedze caly dzien w domu i nie moge na to patrzec.. jak juz odbierzemy wlasne mieszkanie zobacze jak to bedzie jesli nie bede tez wyrabiac to jednak zaastanowie sie nad taka pania do sprzatania, bo musze prace pisac ![]() do tego musze zmienic temat pracy i pisac od nowa i pewnie nowe badania robic a na to tez trzeba miec czas, nie wiem jak ja to zrobie ![]() nie ma mi kto pomoc bo obie babcie daleko, juz czasem myslalam zawiesc mala na 2-3 dni do mojej mamy bym np mogla w szkole cos porobic ale to sie chyba nie uda bo jakos czuje wyrzuty sumienia ze na tyle bym ja mogla zostawic.. jakas masakra... dzis spotkalam kolezanke na spacerze i tak mi sie jakos smutno zrobilo ona pelna zycia biegla sobie na uczelnie a ja co gary, dom, prasowanie i w kolko to samo.. tak bym chciala poszukac sobie jakiejs pracy no ale wlasnie na opiekunke poszlaby moja pensja a babcie daleko jakos czarno widze wszystko.. ide dzis chyba na solarium sobie , naswietlic sie to moze mi dobrze zrobi :/ p.s u mnie jeszcze provlemem jest to ze moje dziecko nie chce sie samo zabawic, ona wszedzie lazi doslownie wszedzie, i staje wszedzie musze ciagle do niej chodzic. bo spuszcze ja z oka to leci gdzies z mojego wzroku albo wstaje do czego sie da.. i efekt taki ze wszystko robie tone czasu, sam obiad to pol dnia. moje dziecko jest takie ruchliwe czy wszystkie takie? nawet jak lezy to sie rusza non stop
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#4401 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
moze gdzies jeszcze beda.
co do facetow to znowoz u mnie jest inna sytuacja w rodzinie brat moj jest jak to sie mowi "ze świecą szukac takiego" no i coz z tego jak juz druga go rzuciła i koło du... robiła-za dobry jest - biedny załamany ze juz bedzie sam ma 30-lat marzy o normalnej dziewczynie.ja mam kubek niekapek z NUK-a pomarańczowy- http://www.tanimarket.pl/2109_Butelk...6c5bd65917ada5 fajny jest ale czy kaszka z niego poleci to nie nwiem. ray moja tez jak lezy to tak robi jak by biegła macha raczkami i nozkami w takim tempie ze zaraz jej z czoła pot kapie i tak potrafi długo -a przy tym sie tyle nagada ze masakra! no i juz staje spodobało jej sie -pewnie szybciej bedzie wstawac przy czyms niz raczkowac
__________________
|
|
|
|
#4402 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
adatka no stanie to echh.. juz wole jak raczkuje:d normalnie wszystko co mozliwe wstaje.. chyba wsadze ja do chodzika niedlugo niech sobie czasem w ciagu dnia posmiga bo raz ja wlozylam z ciekawosci i tak jej sie podobalo ze hej ...
a tak raczkuje to lazi wszedzie za mna hehe gdzie nie pojde leci za mna
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#4403 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
no kurka pisalam wczesniej posta i co
gdzie on jest!!!!pisalam ze jade odebrac komórklew, znaczty pomieszczenie gospodarcze, bo rzucili ogloszennie ze sa do kupienia, to zadzownilam na lajcie a tu sie okazuje ze ostatnie zotalo wiec zaklepalam i musialam szybko jechac umowe spisac itp. Jutro jak beda mieli juz to moge opdebrac klucze jak tak mozna!!!!!!)i pisalam ze bylysmy na ogledzinach u dr, z hania juz leopije, ale jak to lekarka powiedzial to jeszce nie ejst to, wiec mam do niedzieli wlacznie dawac antybiotyk. Wazyla tez hanke i bnby wazy 8210 (w sbote bylo 7990 wiec chyba wtedy byla waga zle starowana...) bo to nei mozliwe zeby tyle az utyła w 4 dni... moge juz wprowadzac powoli poakrmy, mam zaczac od marchewki (ten debbiut mamy za sobą) potem marche w zieniakiem (ŚĄ TAKIE SŁOICZKI????) potem zupke jarzynową i potem zupkę z indykiem. Mam nie zmuszac jej do jabłka ani do soków jak nie chce. Herbatki wystarczą i woda. NaN HA jesdzcze zostaje do calkowitego wyleczenia. Rano dalam jej kaszke ryzowo-kukurydziana z Nestlem, zrobilam na mleku, bo na wodzie to kicha i grudki są, hania tak sie podjarala tą kaszką ze zjadla całą, oblizywala sie po kazdej lyzeczce bo to słodkie jestteraz śpi... ja w piątek ide na paznokcie, juz 3 razy sie uwmawialam i musialam odwolywac bo nei bylo z kim malej zostawic albo zwyczajnie nie mialam kasy, a teraz w piatek ide z racji imienin. Ostatio po tym jak sie spieklam na solarioum to mam wstreta, ray uwazaj na ile minut idzies z chyba ze juz bylas niedawnmo,, ja kupilam dove summer glove,. maz przszedl koncze |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4404 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
a madabell ja mam niekapwek z TT i ja mam z raczką, ale jak juz pisalam ten niekapek jest dio du****** mala wogole nie umie z niego pic, a czy kaszka poleci to watpie szczerze mowiac , poniewaz tam srodku (w tym ustniku) jest taki jakby mechanizm hehe, tzn. on jest w srodku zrobiony w spiarel jakby po to zeby sie nic nie wylało, ledwp co leci sam plym 9probowalam sama) a co doppiero kaszka... ja nie polecam...a wogole dlaczego dajesz kaszke z butelki? czy ja jedna daje klaszke lyzeczka?? hmmm... probowalam z butelki ale nie da rady poza tym hanka tak pieknie je klyzeczka ze nie widze potrzeby ani sensu...
za to dzis sie bawila swoim niekapkiem nowym z aventa, ustnik troszke lepszy chociaz ewidentnie nie wiedziala co z nim robic... troche sie pobawila, w sensie ze przygryzala sobie i tarła dziąsła i pocagnela ze jej troszke polecialo ale potem juz nie chciala. Musze te uchwyty kupic, niech sie sama uczy. Avent moge poki co polecic,,,ale tez nie sądze zeby kaszka przeszla... kurcze moja mala etrasz psi, zasne;a ok 17.30 i kąpiel mi sie przesyunie,. Dzis kapie sama b maz idzie na trening.. .o placze- ide.... |
|
|
|
#4405 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja mam chyba z 4 te kupki niekapki aventa maz mi ze stanow przywiozl ale mala nie pije jeszcze poczekam az bedzie dobrze siedziec.
gosiaczek ja na solarium chodze co tydzien czy dwa od 3 mc.. jakos tak dla odstresowania sie wiem ze to szkodliwe ale pal to licho.Mam to wygode ze mam solarium w bloku w zasadzie wiec schodze sobie i juz heheoczywiscie nie jestem jak skwarka chodze tak by aby bladziochem nie byc. dzis sobie chyba zrobie wieczor relaxu, i zrobie kompiel moze jak poleze w wodzie z maseczka zrobi mi sie lepiej bo narazie mam mega dola. Mysle by poszukac sobie pracy na weekendy albo sama cos rozkrecic .. przed ciaza robilam kurs na styliske paznokci mam caly sprzet nawet frezareczke sobie kupilam, w zasadzie aby materialy kupic bo sie data waznosci przedawnila i moze by samemu cos zaczac robic nie wiem kompletnie jak zaczac ale pomysle lepsze to niz meczyc sie w garach.
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#4406 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ray super pomysł ja też właśnie teraz rozkręcam drugą firmę i nawet efekty są a jak zacząć przez znajome koleżanki wydrukuj na drukarce swoją ofertę bądź konkurencyjna najpierw zbadaj rynek określ czy Ty bedziesz jeździć czy klientki będą przychodzic do Ciebie.
pierwsze miejsce na zostawienie ulotek to Twoje solarium zapytaj może się zgodzą i działaj działaj to doda Ci skrzydeł i na pewno staniesz sie jeszcze bardziej zoorganizowana. Powodzenia jak masz pytania to pisz
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
|
|
|
#4407 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
niuncio dziekuje
![]() tak fajnie napisalas ze az mi sie spodobalo hehe no pomysle o tym, tym bardziej ze mi to zle nie idzie .. nie chodzi juz nawet o jakies kokosy ale chodz za materialy zwrot zeby tylko miec swoje zajecie, a potem pomysle o jakis zarobkach jak by mi to szlo calkiem calkiem. musze pomyslec najgorzej sie zabrac zawsze
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#4408 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hejka!
Buziaki dla maluchów i ich mamuś. Witaj Amika! My dziś po ostatnim szczepieniu, Krzyś waży 7, 6 kg i mierzy 72,5 cm. U nas pielęgniarka mierzy ale ja sama też mierzę małego, kładę go na kocyku, zaznaczam sobie gdzie ma główkę i gdzie mu się kończą stópki i potem na spokojnie mierzę. Tak jest łatwiej niż na tym wierciochu. Ostatnio nie usiedzi w takiej pozycji półleżącej na foteliku lub leżaczku bo rwie się do przodu, fajnie to wyglada ręce jak do poddania się i wtulona głowa. Próbuje sam siadać a ja go nie mogę nakarmić. To samo robi mi w wózku, zrobiłam mu dziś podniesione oparcie do pozycji siedzącej i był wniebowzięty, piszczał w zachwytu, ja może trochę mniej, bo w sumie na podłodze sam nie siedzi, leci do przodu i trochę to za wcześnie. Pytałam się pediatry i powiedziała jak sam siedzi i lgnie sie do tego to niech tak jeździ. A co Wy o tym sądzicie? Wozicie już tak Wasze dzieciaczki? Ray, ja też w domu zbytnio się nie wysilam, mieszkamy sami i staramy się dbac o porządek na bierząco, a porządki raz na tydzień. Moim zdaniem muisz wpłynąć jakoś na brata, zeby sprzątał po sobie. Ja sobie teraz nie wyobrażam nauki, dobrze, ze pisanie pracy mam już za sobą. A Gosiaczku nie wątpię, że są takie słoiczki, nie zarzekałam się, po prostu ich nie widziałam. Fajnie, że z Hanią lepiej. Gosiqa trzymam za Ciebie kciuki, naczytałam się na temat metody Vojty i wiem ile zdrowia to kosztuje, no i Twoje samozaparcie wynagrodzi Ci później. Nie jestem pewna ale chyba niekapków nie mozna stosować do mleka i dań mlecznych tylko do napojów. Ja mam butelke treningową z aventu, taki z miękkim ustnikiem kubek niekapek. Zacznę stosować jak będzie samodzielnie siedział.
__________________
|
|
|
|
#4409 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ulla jakie tu interesy odchodzą dziewczyny
![]() moja mala swkoncu zrboila kupkę (caly dzien nie bylo) i oczyuwiscie musiala trzasnącv jak juz byla wykąpana, ubrana i lezala z przymruzobnymi oczkami w lozeczku... hehe jak ja ją znam... Ona wogole ejst tak wesola ze sie smieje i piszczy nawetyprzy zmianie pieluchy! Co za dziecko kochane, moja lekarka mowi ze ona bedzie miec temperament za trzech, jak mamusia ![]() ![]() spotkalam kokochane u lekarki z jej hani.a, ona tez chora tez dostala antybiotyk. zakichana, zasmarkana....co to sie dzieje....?!i ona tez sie zdzwiila ze moja hanka to zlote dziecko i ze jest taka grzeczna w wozku ![]() ![]() bandola to ja chyba tez mam w takim razie butelke trenngową, nie wiem maz kupowal, taka z bialym plaskim ustnikiem?? a co do tych sloiczkow to nie bardzo wiem o co chodzi... z czym sie nie zarzekalas? przepraszam ale nie zrozumialam mi lekarka powiedzial ze mam dac ziiemniaki z marchewka i stad moje pytanie czy takie sa w sloikach czy np. mam kupic marcghew w sloiku i dac do etgo ziemniaka ugotowanego czy jak... myusze poszukac w opiatek zieminiakow w sloikach.... ok lece bo hania juz zasnela chyba. milego wieczorku papapa |
|
|
|
#4410 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ech, ty o samych minusach piszesz! a ile pozytywow w poznawaniu nowego czlowieka - to odktywanie tajemnic, piewrsze randki, przyspieszone bicie serca, "motylki w brzuchu", odkrywanie siebie... zobaczysz, ktoregos dnia cie to dopadnie ponownie! a co do ryzyka - kto nie ryzykuje, ten nie ma...
na razie nic na sile, przyjdzie czas na zadbanie o sprawy sercowe.sa, gosiaczku co do niekapkow, to zaopatrzylam sie juz w tommee tippee i avent, ale jeszcze nie stosowalam. poczekam z nauka az bedzie juz tak pewnie siedziala. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:56.






), ale ja nie lubię, gdy mi ktoś pomaga, kręci się po domu itd. Oczywiście moi rodzice pomagają mi w opiece nad dziećmi jak ja i mąż jesteśmy w pracy.
glowa do gory!




) takze mam poki co jedna butlę z ktorej leci.
MÓJ NAJWIĘKSZY SKARBEK

najlepiej nie podchodzic do mnie wrrrrrr 
na taki zwykły
ale jestem pewna, ze znajdziesz kogos bardziej wartosciowego! 

