OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[Paula Szyszka]

xandra78 fajnie że sobie coś kupiłaś dla siebie i faktycznie sporo Was wyniesie ta komunia z tego co widzę ale ja bym chyba zrobiła coś skromniejszego bo dla twojej córki najważniejsze będzie samo to że będą u niej goście itd zobaczysz wszytko dobrze się ułoży

katakumba u mnie na osiedlu nawet jest sklep z ekologicznymi warzywami i dużo osób tam kupuje dla dzieci warzywka a sklep prowadzi rodzina która właśnie sprzedaje swoje plony jak bym nie miała od rodziców tez bym tam kupowała ale na szczęście dziadki mają takie pyszne warzywka że jak zrobię małemu marchewkę smakuje identycznie jak ta z hippa

scorpionec ja też właśnie tak słyszałam że powinien mieć przynajmniej 3 gwiazdki i też na tej stronie wszystkie sprawdzam i my się chyba zdecydujemy na maxi cosi prorori ( chyba źle napisałam ale mam nadzieję że wiecie o co chodzi ) chciałam tego Tobi ale jest sporo droższy i tyle nie możemy aż wydać na fotelik

Ja właśnie wróciłam ze szkoły ale dzisiaj nudy były a mój synuś nie spał tylko czekał na mnie i tak się cieszył jak przyszłam z tata mnie przywitał i był najedzony przewinięty i bardzo ładnie ubrany bo się pobrudził obiadkiem hihihi

wkleiłam troszkę zdjęć do albumu

[katakumba]

no ciekawe jak edyta sie bawic na weselichu bedzie

xandra powiem ci ze ta komunia to jak wesele wyglada, co? wodka, prosiak... matko

szyszka, zaraz ide obkukac zdjecia, zreszta wszytskie was sobie obejrze

a ja mlodej dzis zaserwowalam danie narodowe anglikow - kalafior z serem. i plula dalej niz umie, nawet jednej lyzki nie zjadla. sprobowalam i ja, ochydztwo jakich malo

[xandra78]

Finansowo wyszło tak, jak w restauracjach (ceny się zaczynały od 100 za talerzyk), tylko żarcia więcej-nie jakieś bankietowe duperelki,tylko normalne, sycace jedzenie.Także rada dla Was na przyszłość-sama sala plus osobno catering,to taniej niz restauracja ze wszystkim w komplecie. No a ten prosiak rzeczywiscie tak stawia sprawę..."bogato" i "obficie".E ch, spróbuję zapomnieć o nim do momentu,aż wjedzie na stół...
A-i byłam jeszcze raz w markecie (jest obok nas), TŻ odzyskał trochę długów i gotóweczki przybyło.Miałam kupić buty, ale nie kupiłam.Jak juz znalazłam odpowiednie,to cena mnie przeraziła-149 zł-a wcale nie były takie fajne-po prostu pasowały do sukienki....No i na ramiona tez nie mam nic do zarzucenia-normalnie w ogromnym centrum handlowym nie ma nigdzie bezowego, rozpinanego swterka .Ale przynajmniej kupiłam Angeli biały,bo jutro ma byc niezbyt ciepło.Juz mam dosyć tej Komunii. Na chrzciny zaprosze tylko rodziców chrzestnych i moich rodziców-pierdykam takie przyjęcia.

[Salomea1]

Xandra - faktycznie na bogato robicie komunię. My na chrzciny planujemy tylko rodziców i rodzeńswto zaprosic. Nie wiem nawet czy dziadków będziemy ściągac bo troche daleko. Ale ...... zmieniam temat. Oby sie wszyściutko udało i żeby Angela pamiętała ten dzień jako swoje święto.

[scorpionec]

moj stary imprezuje.. a ja po calym dniu sprzatania potykam sie o wlasny nos..

za tydzien ja se odbije.. tylko nie wiem jeszcze jak ale juz na wszelki wypadek zamówiłam sobie wolne

katakumba moje gratulacje !! nic sie nie chwalisz... nono musisz nam koniecznie napisac co to za warsztaty ten garnier funduje .. to jakies wyjazdowe czy internetowe??

[scorpionec]

1.niobe7/ Magda / lat 28 / Konin ..ur.sn.15.10.2008 (t.p02.11.2008)-KAROLINKA

(2880gr i 54 cm)

2.mala82/Agnieszka/lat 26/Racibórz..ur.cc.22.10.2008(tp.11.11.2008) - KAJETAN

(2900gr i 52 cm)

3.aaliyah /Magda / lat 29 / Londyn.....ur.sn.25.10.2008(30. 10. 2008) - OLIMPIA

(3400gr i 51cm)

4.becia_leszno / Beata / lat 27/ Leszno...ur.cc.29.10.2008(tp.05.11.2008)-IGOR

(4070gr i 62cm)

5.moniola / Monika / lat 27 / ..........ur.sn.30.11.20 08(tp.04.11.2008) - WOJTUŚ

(2820g i 50 cm)

6.anytsuj /Justyna/Lat 26/Słupsk ur.sn.02.11.2008(tp.05.11.2008)-ALEKSANDER

(3350gr i 57cm)

7.scorpionec / Justyna/ lat 28 / Olsztyn ...ur.sn.03.11.2008(tp.02.11.2008) - IGA

(4300gr i 60 cm)

8.KaSiaEG / Kasia / lat 22 / Elbląg ..ur.cc.04. 11. 2008 (tp.11.11.2008)- KACPER

(3950 gr i 52 cm)

9.neljka / Nela / lat 25 / Wrocław / ... .ur.cc.07.11.2008 (tp.02.11.2008) - LENA

(3000 g, 53cm)

10.molka86 / Mariola /lat 22/Warszawa ..ur.cc.08.11.2008(tp.11.11.2008)- MAJA

(3320 g 51 cm)

11.drobciaa / Agnieszka/lat 27 /Poznań ..ur.sn.08.11.2008(tp.11.11.2008)-FILIP

(3620g i ...cm)

12.katakumba / ......../ ...... / UK ......................... ...ur.sn. 09. 11.2008 - POLA

( 3500gr i 52 cm )

13.lisey /Aga/lat 29/Chełm-Basildon ..ur.sn.15.11.2008(tp.10.11.2008)-GABRIEL

(3500gr i 57cm)

14.poisone / Agnieszka / lat 29 / Konin ..ur.sn.17.11.2008(t.p 02.12.2008)-IGA?

(2800 gr i 55cm)

15.anbar77 / Anka /lat 31/Sosnowiec ..ur.cc. 18.11.2008(tp.12.11.2008)-DAWID

(3550gr i 57 cm)

16.logest / Aneta / lat 30 / Nowy Jork ..ur.19.11.2008(tp..19.11.2008)- ADAM

(3665gr i 54cm)

17.ana~' / Ania / lat 26 / Szczecin ..ur.sn. 20.11.2008(tp.21.11.2008)-MATEUSZ

(3110gr i 54cm)

18.kafetka / Iwona / lat 22 / Lublin..ur.sn.20.11.2008(tp.19.11.2008) -DAWID

(3290gr i 56cm)

19.asiak1981 / Asia /lat27/Inowrocław ..ur.sn.22.11.2008(tp.09.11.2008)-KASIA

(4350gr i 61cm)

20.Kbaga / Kamila /lat 29/Londynur.sn.22.11.2008(tp.21.11.2008)-ROSE AMELIA

(3766gr i 50 cm)

21.an.ka.b/Ania/lat 26/Wielkopolskie.ur.sn.23.11.2008(tp.14.12.2008)-MARYSIA

(2800gr i 54cm)

22.LadyM/Ania/lat 24/Kraków ur.cc.24.11.2008(tp.15.12.2008)- WOJCIECH &

MATEUSZ (48 cm i 20009gr a drugi 54cm 2030gr)

23.LookMeHeart/Ewelina/lat 19/Ełk ur.sn.25.11.2008(tp.04. 12. 2008)- JAKUB

(3000gr i 54cm)

24.maniche/Magdalena /lat 31/Wrocław/ur.sn25.11.2008(t.p02.12.2008)-MICHAŁ

(3700gr i 56cm)

25.Gosiaczek1211/Gosia/lat27/Kielce ur.sn.26.11.2008(tp30.10.2008)-MATEUSZ

(3320gr i 53cm)

26.Asiek:PP / Asia / lat 25 / Nowy Sącz ur.sn.27.11.2008(t.p03.12.2008)-KRZYŚ

(3500gr i 56cm)

27.drama/ Basia / lat 25 / Kraków ur.sn.28.11.2008(tp.26.11.2008) - KINGA

(3000gr i 50cm)

28.Snieżynka21/Kasia/lat 25/Niemcy ur.sn.29.11.2008(t.p.11. 11. 2008)-SARAH

(3500gr i 54cm)

29.Paula Szyszka/Paulina/lat 23/Bydgoszczur.sn.29.11.2008(26.11.2008)-IGOR

(3030gr i 56cm)

30.aniak2888 / Ania / lat 30 / Poznań ur.sn.01.12.2008(tp.29.11.2008)- MARCIN

(4140gr i ...cm)

31.JaGaaaa / Jagoda / lat 25 / Toruńur.cc.02.12.2008(tp.01.12 .2008)-SZYMON

(3600gr i 60cm)

32.edyta0131 / Edyta / lat 25 / Zamość ur.cc.03.12.2008(06. 12. 2008) - LAURA

(3500gr i 56cm)

33.salomea1/Aleksandra/la t27/W-Wa ur.cc.03.12.2008(tp.03.12.2008) - MARTA

(4410gr i 59cm)

34.skylie /Sylwia/lat 28/ Kraków/ ur.sn.10.12.2008 (tp.10.12.2008) - WOJTUŚ

(3485g i 53 cm)

35."Magdalena" /Magda/lat 24/Niemcy ur.sn.11.12.2008(tp.03.12.2008)-NICOLA

(4250gr i 56cm)

36.Petitka4 / Karolina / lat 24 / Kielce ur.sn.14.12.2008 (tp.18.12.2008)-AMELIA

(3300gr i 54cm)

37.tola3804 / Agnieszka/lat 25/Lublin ur.sn.14.12.2008(tp.10.12.2008)-MIKOŁAJ

(4240gr i 58cm)

38.szamanka82/Marta/26lat/Siemianowiceur.cc14.12.2008(t.p.15.12.2008)ZUZIA

(3300gr i 52cm)

39.Nika83 / Monika / lat25 /Siemianowice Śl./ur.sn. 20.12.2008 - MARTYNA

(2950gr i 52cm)

40.Mbu83 / Gosia / lat 24 / Wrocławur.sn.02.01.2009(tp.27.12.2008)-GABRIELA

(3340gr i 53cm)

41.bialinka / Edyta / lat 28 /...........ur.sn.02.01.200 9(tp.26.12.200)- KAROLINKA

(2710gr i 52cm)

42.xandra78 / Ola / lat 30 / Łódź ur.cc.07.01.2009(tp.25.12.2008) - EMILKA

(3660gr i 58cm)

43.jo@n@ / Asia / lat 30 /Bydgoszcz ur.cc.13.01.20008(tp.08.12.2008) - BARTUŚ

(3410gr i 55cm)

[katakumba]

o matko jak nas duzo

dzieki scorpionec, wygralam warsztaty jednodniowe w wawie, pewnie o tym jak dbac o skore itp, no bo to w koncu garnier. no i zestaw kosmetykow
15 lipca, mialam leciec do rodzicow pod koniec czerwca, ale przesuniemy o te 2 tyg zebym mogla i o nie zahaczyc

boze jest polnoc a ja cole siorbie... ale smaki mam. jak w ciazy mialam

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

xandra, twoja emilka urodzila sie wtedy kiedy ja!!

[mała82]

Katakimba dzięki za ćwiczenia, fajnie wyglądają. Kajo na pewno nie będzie taki cierpliwy jak dzioewczynka na filmie ale będziemy próbować
A wczoraj moje dziecko mnie wyśmiało jak czytałam mu bajkę... Po kąpaniu i jedzonku położyłam jak zawsze do łóżeczka i zaczął marudzić to poszłam do niego z książeczką i jak tylko zaczęłam czytać to zaczął się tak strasznie śmiać, że dostał czkawki... potem przez to nie mógł zasnąc

[katakumba]

ja zrezygnowalam z czytania bajek przed snem. mloda jak jest kladizona do lozeczka potrzebuje okolo 10 minut samotnosci i spi, wiec bezcelowe bylo wybijanie jej ze snu

ale sie wypogodzilo u nas pieknie. no no, moze pojdziemy karmic mewy?

["Magdalena"]

Hej!!!

Kurcze znowu cale wieki mnie niebylo, i niejestem w stanie nadrobic tego co napislyscie bo ostatni na wizazu bylam 27 kwietnia a tu zaraz koniec maja bedzie.

U nas sporo sie zminilo na gorsze niestety, bylismy tydzien w polsce i od tego momentu sie zaczelo, teraz kolejny tydzien byla u nas tesciowa i ciagle jest tak samo a konkretnie mala nieche pic mleka, wogole malo pije wszystko tylko lyzeczka, zupki tez juz sama gotuje ale powiem ze na poczytku mala tego niechciala jesc wolala te ze sloiczka , ze spaniem gorzej ciezko ma zasnac co sie namecze zeby ja uspac to wiem tylko ja, w piatek ide do lekarza to tez bede wiedziec ile wazy i mierzy, no ale mam nadziej eze te wszystkie fanaberie sa iwna tego ze mamy PIERWSZEGO ZABKA , no i ze taraz jak juz nikogo w domu niebedzie to sie wszystko jakos znowu unormuje, no i ze z wizazem bede na biezaco


pozdrawiam was cieputko

[katakumba]

ooo, nawet sie niedawno pytalm magda gdzie jestes. a ty w polsce sie bujalas

moja polka tez miala zachwianie z jedzeniem jak polcilysmy do poslki, ale po powrocie wrocilo do normy, u was tez tak bedzie

["Magdalena"]

no tak ale my juz tydzien w domu jestesmy a jest ciagle tak samo, lekarka powiedziala ze woda inna i smak zmienilo mleko, teraz ja oszukuje to dosypuje kaszki owocowej, ale konsystencja musi byc gesta ledwo przez ta flaszke sie przeciskuje, ale wczesniej jak juz widziala na oczy butle to sie darla jakby ja ze skory obdzierali, zobaczymy co bedzie dalej

a w polsce na tydzien tylko bylismy taki spontaniczny wyjazd, bo 1 maja (piatek) wolne bylo i z nudow zaczelismy sie pakowac a w sobote wieczorem juz nas niebylo,

[katakumba]

jak dajesz kaszke to moze daj wiekszy smoczek. ja dwojki juz podziurawilam samodzielnie, lepiej leci

alez polka dzis marudna

[lisey]

hej mamusie kochaniutkie
cale wieki mnie nie bylo ale wybaczcie
mlody marudzil a wieczorem to ja mam sesje na skypie z mezusiem to mi sie nie chce nic inengo juz robnic
w piatek skonczylismy 6 miesiac zycia,a dzisiaj .....
tadam pierwszy zabek,dolna lewa jedyna,normlanie siem poryczalam jak bobr,hehe kto by pomyslal ze z zeba sie tak bede cieszyc
no szok Magdalena wiem co czujesz,hehe

xandra no iezla impra,wspolczuje kosztow ale zabawa pewnie byla super

edytka wspolczuje mamy,ja z moja mam fajny kontakt a teraz doskonale ja rozumiem,bo sama jestem mama,a i z tesciowa sie zaczelo ukladac,zycze ci wiec szybkiego rozwiazania tego konfliktu

cholertka juz nie pamietam com chciala,jak zwykle ale obiecuje wam kobiety ze jak juz wroce do domku to znajde czas,bo teraz tom zabiegana a i jest kilka fotek u mnie

[Salomea1]

Hej laski,
Lisey - no w końcu sie odezwałaś. Pisz do nas częściej, kiedy wylatujesz?? Odzywaj się do nas częściej.

Magdalena- oby wszyściutko się unormowało - jak najszybciej oczywiście

Edytko - jak tam po weselu??

Ale dzień pełen wrażeń.
Byłyśmy dzisiaj na basenie. Marta była zadowolona moze z 10 min(zajęcia trwają 30), a potem chciała śpac. Tylko czekała kiedy wyjdziemy i od razu zasneła.Taki z niej mój mały śpioszek.

Mam do Was ogronmą prośbę.
Spotkałam się dzisiaj z kumpelą, dośc bliską. Ma miesięczne dziecko i dzidzis był ubrany w body z kr rękaw, pajac, na to taki pajac z pseudo futerka (taki futrzak jak niobe miała jak się Karola urodziła) i jeszcze na dodatek polarkowa czapeczka (ja w zimie nawet takiej nie nosiłam bo młoda miała morke włoski), przykryta była cienką kołderką i nałożona nakładka z gondoli (nie pamiętam jak to się nazywa).
I teraz pytanie CZY POWINNAM JEJ POWIEDZIEĆ że troche przesadza z ubraniem (niunia ma potówki)? Zauważyłam, też że oni traktuja maleństwo ciągle jak noworodka co śpi i je, a młoda ma chec oglądac swiat, tylko co się obudzi to pchają jej smoka i usypiają. (jak pokazałam małej grzechotkę to przez 5 min była w nią wpatrzona jak w obraz, ona jeszcze się nigdy nie bawiła )No i znowu nie wiem czy wtracac swoje 3 grosze.


A teraz druga sprawa - kiedyś rozpatrywałyście krzesełka http://www.allegro.pl/item611453349_..._i_zabawy.html i co z nimi było nie tak? Dlaczego zrezygnowałyście? Wiem że koleś ma takie porysowane i bez rys (330 zeta).

[scorpionec]

katakumba powiem ci ze moja mala wnerwila sie konkretnie jak jej te twoje ćwiczonka zaproponowałam ale jutro znow ja pomęcze a co !

Salomea1 te krzesełka odpadły bo nic o nich nie wiadomo..moze popisz do osób które wygraly aukcje i maja je juz w domu.. moze ktoś ci pomoże..

gratuluje wszystkim dzieciaczkom pierwszych zębów u nas w tej sprawie cisza...

mam pytanie mala ma takie drobne krostki pod jednym okiem..i dodatkowo wokół odbytu.. nie wiem czy to nie jest uczulenie? jak myślicie?
kiepsko to wygląda.. macie na takie coś jakiś sposób.. bepanthen i sudokrem nie dziala...

[katakumba]

salomea, mysle ze jak to jest bliska kolezanka to mozesz jej powiedziec ze nie masz watpliwosci czy sie wtracac, ale moze jako mama troche starszej pociechy mozesz jej doradzic? wiesz, to co nam napisalas... moze ona pon prstu sie boi ze mala jest za krucha?

moja za to o dziwo wlasnie dostala cos jak potowki, ale ja to jej na pewno nie przegrzewam, wiec nie wiem z czego. moze jak sie wscieka podczas zabawy?

scorpionec, moje dziecie to nie pociwiczy dluzej niz 10 minut, ale i to dobre

[Salomea1]

Katakumba - ona może się i boi, ale z tym wtracaniem to nie wiem bo zewsząd jest zasypywana sprzecznymi informacjami i dziewucha głupieje. Na dodatek jej tż uważa,że np dobrze ją ubierają, a on ma niesamowity wpływ na nią. Mi szkoda jest dzieciątka, bo wyjdzie na to,że upał 30 st a ona ciągle będzie w jesiennym kombinezonie.
A kiedyś to była moja najlepsza przyjacióła, tylko potem trochę drogi nam się rozeszły.

A moze Pola ma alegię a nie potówki?

[Paula Szyszka]

Salomea1 ja bym delikatnie powiedziała koleżance możesz zagrać tak że ty też na samym początku myślałaś że dziecko musi być tak ciepło ubrane itd powinna zrozumieć starszą mamusię a nie słuchać męża który nie ma doświadczenia zdziwiłabym się bardzo jakby się na Ciebie obraziła tym bardziej że mi koleżanki dawały rady i waliły prosto z mostu za co jestem im bardzo wdzięczna w wielu sprawach mi pomogły bo niby skąd ja mogłam wiedzieć czy dobrze robię nie mając doświadczenia

katakumba a może dostała uczulenia od jakiegoś Twojego kosmetyku koleżanka kiedyś się posmarowała balsamem i nosiła swojego malucha a później mały miął krosteczki bo nie spodobał mu się skład balsamu hehehe

scorpionec hmmm nie mam pojęcia od czego mogą być takie krosteczki.

lisey fajnie że wreszcie się do nas odezwałaś mam nadzieję że nie będziesz nas teraz zaniedbywała! gratuluję Gabrysiowi ząbka

"Magdalena" trzymam kciuki żeby malutka zaczęła normalnie jeść myślę że to tylko takie przejściowe

właśnie otwierałam małemu słoiczek z bobovity dojrzałe jagody z jabłkiem i tak sobie spróbowałam ( ja zawsze wszytko co on je muszę spróbować) i jestem w sozku to jest takie kwaśne że sądzę że mały tego nie zje ciekawa jestem bo o 10 chciałam mu dać

moje dziecko dzisiaj było w nocy bezbłędne o godz 3 słyszę takie woładnie więc wstałam i ide sprawdzić co on chce! zdziwiłam się bo ostatnio już odzwyczaił się od jedzenia w nocy... zapalam światło w przedpokoju ide do jego pokoiku a tam co zostałam moje dziecko jak małpka wygląda zza ochraniacza z łóżeczka i się do mnie śmieje nie wiem co on chciał zrobić ale leżał na brzuchu w poprzek łóżeczka odwiązał ochraniacz i próbował wspinać się po szczebelkach tak się z niego śmialiśmy... myślałam że już koniec spania będzie ale mnie znowu zdziwił bo położyłam go normalnie dałam mu buziaka a on poszedł spać i wstał dopiero rano zadowolony A i jeszcze bym zapomniała którś z Was ( sorki że nie pamiętam) pisała że jej dziecko raczkuje do tyłu mój od wczoraj tak robi podnosi tyłek i nogami się prześlizguje a jaki przy tym jest zadowlony


xandra jak tam po imprezie????

Edytka koniecznie napisz jak było na wselu

ciekawe co się dzieje z naszą drobcią :conf used:

[LadyM]

hej Dziewczynki, chyba z tydzień mnie nie było

W czwartek wybraliśmy się całą czwórką do czorsztyna z założeniem, że pobędziemy do soboty, ale moje dziecię zwane Mateusz miało inne zdanie na ten temat Cały czas jak byliśmy w pokoju darł sie w niebogłosy i nawet noszenie na rękach nie pomogło Wiec już w piątek rano zebraliśmy sie i zapakowalismy do auta. Ale żal nam było jechac nie zobaczywszy okolicy, wiec wpakowaliśmy ich do nosidełek i na wycieczkę Cztery godziny łaziliśmy, zwiedziliśmy zamek w czorsztynie i niedzicy, popłynęliśmy statkiem, połaziliśmy po lesie. Chłopakom się podobało, ale ja do dzisiaj mam zakwasy po spacerze z 7,5 kilowym obciążeniem
Poza tym bez zmian, zebów nie widać, zupek nie chcą jeść

Xandra nie moge się doczekać relacji z komunii A takiego prosiaka to bym spróbowała

[skylie]

Scorpionec- U nas na kazde krostki na pupie czy odparzenie swietnie sprawdza sie Tormentalum (tormentiol bez kwasu borowego). Dziala blyskawicznie.
Sudokrem czy bepanthen tez sie nie sprawdzily

Lisey- gratulacje! Ja tez sie juz nie moge doczekac pierwszego zabka

Edyta- opowiadaj jak bylo na weselu! I jak przezylas rozstaanie z corcia? I jak corcia przezyla weekend z babcia

Xandra- a Tobie jak minela komunia? I jak Angela- szczesliwa?

Salomea- ja tez staralabym sie powiedziec, ale bardzo delikatnie- moze tak jak sugerowala Paula? Pamietam jak mnie wszyscy deberwowali z ich "dobrymi" radami ogolnie sprzecznymi ze soba

Katakumba- a moze to jakas alergia na ktorys ze skladnikow zupek/ soczkow?
Moze ktores warzywo/ owoc bylo jakos pryskane i to wywolalo reakcje? A moze to na pylki, bo teraz wszytsko pyli Wojtkowi tez ladnie schodzila juz szorstka skorka, az tu nagle znow sie zaostrzylo... tez sie zastanawiam od czego

Magdalena- trzymam zeby malutka zaczela jesc!

Paula- to musialo bardzo komiczne wygladac

LadyM, Drama- a moze jakis wspolny spacer? Podobno pogoda w tym tygodniu ma byc fantastyczna

[katakumba]

ale wiecie co... czekajcie npisze jak poloze mala spac bo na reazier eo usiluje jesc laptopa

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

eh, jestem nazad
przynajmniej z kladzeniem jej spac nie ma problemow

z tymi korostkami to tak - one sa suchutkie, kilka ich na brzuszku jest, moglabym policzyc, wiec nie jest to coz specjalnie okropnego
moja hv to widziala, powiedziala ze to moga byc potowki
bo co do alergiii... ani ja ani tz nie mamy zadnej wiec to malo prawdopodobne zeby polka miala jakas.
ale poniewaz ja jestem przeczulona na moje kosmetyki jak moga na nia wplywac uzywam tylko tego balsamu ktory juz uzywalam wczesniej, je dokladnie to co jadla, nie zmienialam proszku ani kosemtykow jej
moze to tz wina? ale on tez sie trzyma tego co ja mu zalece, kupie, podam

lady m, ja to cie podziwiam na calej linii. jak ty dajesz rade? kobieto, przeciez ja wczoraj po godzinie intensywnej zabawy z mloda (samoloty, wygibasy i inne atrakcje) malo nie padlam na pysk. masz moj jak mowia mlodzi szacun

salomea, jesli to byla twoja przyjaciolka to wiesz jak ja podejsc. moze po prostu powiedz jej ze masz watpliwosci czy jej mowic, ale uwazasz ze moglaby cos zrobic inaczej
fakt jestesmy jako mlode mamy atakowane sprzecznymi informacjami ale dopoki czlwiek nie wyprobuje to nie wie

komunijne i weselne dziewuszki, opowiadac!!

scorpionec mam pytanie - cwiczysz z iga tylko rehab 1 czy 2 i 3 tez probowalas?

a unas pierwsza kapiel wczoraj byla w malej wannience - mloda siedziala jak krolowa. do tej pory byla to duza wanna z lezaczkiem, ale odkad siedzi sama, polozylam recznik maly na dni wannienki i wsadzilam chuliganke. a ona jakby sie szaleju najadla - pryska, glowe zanurza, nogami usiluje machac...no cuda wianki

[scorpionec]

katakumba przewroty to my od zawsze ćwiczymy.. z tych filmików to ćwiczylyśmy siadanie ze stania na kolankach.. mala sama podnosi sie na kolana i podnosi na zmiane 1 lub 2 raczkę.. ja jej nogi przekrecam by pokazac jak moze usiąść.. ale ona jakas marudna ostanio i jej sie malo co podoba..

dawalam malej dzis jak zwykle kaszke o 12.. (jemy łyżeczką) a ta siedziała w krzesełku i jeczala..myslalam ze moze jej nie smakuje (to byla jaka s próbka z Hippa)..wiec przestalam jej dawac to ta w ryk...to ja ja znow karmie to ta jęczy i je.. potem zaczela rączki do herbatki wyciągać..dalam jej do buzi a ta ssie i jęczy jak to nie zeby to ja nie wiem co..

dziewczynki po komuniach i weselach co sie nie chwalicie? i gdzie drobcia?

[katakumba]

ty wiesz scorpionec ze moja mloda zje ladnie sniadanie o 9 (kasza z 120ml mleka czy wody plus sloik owocow) a okolo 13 nie chce jesc kaszy? mleko z trudnoscia wchodzi, widocznie malo glodna. potem dopiero kolo 16 zje zupe... i tez jeczy

[edyta0131]

Wróciłam

Nie wiem od czego zacząć Może najpierw od Laurki Dziadki stwierdzili, że mogą częściej się małą zajmować, bo nasze dziecko to cudowne jest Wcale nie mieli z nią problemów. Jadła to co jej dawali (oczywiście zostawiłam rozpiskę co i o której godzinie), ładnie spała, aczkolwiek teściowa musiała brać ją na ręce przed snem, bo nie miała tyle cieprliowści aby ją taką rozbudzoną kłaść do łóżeczka, za co absolutnie nie mam do niej pretensji. W nocy wstała raz o 4, to dostała butlę i pospała do 7

A co do wesela- ze strony mojego brata było nas 14 osób i to my rozkręcaliśmy imprezę Jakoś tamci tacy nie teges byli, całkiem inne zwyczaje w tamtych stronach są, a jak zaczęliśmy śpiewać przyspiewki, to się na nas krzywo patrzyli Cycki opróżniłam 6 razy, za każdym podejściem było ponad 100ml, a ściągałam max 15 minut. Szkoda mi było wylewać do zlewu, no ale... Wychyliłam się do łapania butów państwa młodych i udało mi się wywalczyć but młodego Cieszyłam się do czasu, jak mi facet który stał obok powiedział, że nie będzie tak łatwo, bo but trzeba wykupić No i musiałam zaśpiewać "szła dzieweczka do laseczka" Dobrze, że orkiestra mi pomagała, bo ja do spiewania się nie nadaje A zespół to taki se był, 5 panów bo 50tce Ogólnie to nie było źle, a i tylko 2 razy zadzwoniłam- tak ok 18stej i następnego dnia jak wstałam. Tż też dwa razy dzwonił, więc nie byliśmy upierdliwi. Wczoraj nie mogłam doczekać się powrotu do domu, bo nie powiem, tęskniłam cholernie! A jak już wbiegłam do domu, to Laurka była trochę zmieszana, dopiero tak po ok 2 minutach było ok. I wiecie co, nie mogłam się jej nawąchać, tak ślicznie pachniała niemowlaczkiem Czego na codzień nie czuję Tż zabrał się wieczorem z dziadkami do domu i bardzo dobrze, bo uwalił się na poprawinach i dobił po drodze A Laurka chyba wyczuła, że mama chce odpocząć i spała pierwszy raz do 7 rano Ani razu do niej nie musiałam wstawać
Dziś jak wstałyśmy to zobaczyłam na dolnym dziąsełku, tak w okolicy lewej dwójki taki biały pęcherzyk. Myślałam, że to ząbek będzie wychodził, ale niedawno zajrzałam jeszcze raz do buzi małej i juz tego nie było Ciekawe czemu?

Xandra a jak tam u Was po komunii?

Któraś z Was pytała o fotelik coneco zenith. My taki kupilismy tydzień temu. Czytałam opinie na jego temat i ludzie byli zadowoleni. Ma regulowane oparcie do tyłu, a nie do góry.

Później odpiszę na inne posty, bo zmykam do kuchni, a potem jak Laurka wstanie idziemy na spacer

[drama]

Hej!
Edyta super, że wesele udane i Laurka grzeczna! Następnym razem jak będziesz ją chciała zostawić z dziadkami, to będzie Ci na pewno łatwiej

Skylie ja na wspólny spacer bardzo chętnie się wybiorę.

Paula może spróbuj delikatnie porozmawiać z koleżanką. Ja swoje dziecię wczoraj w sam rampers bez rękawków ubrałam i nie wyobrażam sobie, że mogłaby być w jakimś kombinezonie... Przegrzanie jest gorsze od zmarznięcia. Choć pamiętam, że na początku też miałam manię ubierania Kingi za ciepło, a teraz już ubieram ją tak jak siebie i już.

LadyM w pierwszym momencie myślałam, że Ty w foteliku samochodowym nosiłaś cały spacer dziecko... Ja w chuście póki co tak nie odczuwam ciężaru Młodej.

[szamanka82]

Hej dziewczynki!!

Salomea, ja by, delikatnie spróbowała porozmawiać z koleżanką, może zacznij od pytania czy może Małej nie jest za ciepło?? Albo zagadaj o te potówki - no że słyszałaś, że jak się pojawiają to trzeba dziecko lżej ubierać i to bardzo pomaga

edyta fajnie, że weselicho się udało, no i że Mała taka dzielna, teraz na pewno pwrót do pracy nie będzie dla Ciebie już taki stresujący

lisey kiedy ty wracasz do domku??? Bo brakuje nam tu Ciebie kobitko!!! No i gratuluję ząbka!!

paula, zdolnego masz syna, nie ma co

magdalena, trzymam kciuki, żeby kłopoty jedzeniowe szybko minęły

moje Dziecko od dwóch dni ma fazę marudzenia, tzn. nie trwa to cały dzień, ale np. godzinę w ciągu dnia...i nie wiem o co chodzi . Katar już jej prawie zanikł, więc to nie to, obstawiam zęby, chociaż ich nie widać...ech czasami to istna zagadka ten Brzdąc

Za to od trzech nocy nie wstajemy na jedzenie!!!!!!!!!!!! Tak sama z siebie przestała się budzić, ciekawe czy to stan permanentny czy wręc przeciwnie i zapeszę...

Przedwczoraj wzięłam się za robienie zapasów zupkowych, anarobiłam z 8 słoiczków i prawie wszystkie mi się pootwierały przy wekowaniu, no szl..g by to, tyle roboty na marne Wam się trzymają zakrętki w tych słoiczkach po gotowych daniach???

[edyta0131]

Coś tu cicho jakoś

Mam do was pytanie- kupiłam w piątek mleko bebilon 1, aby Laura miała co jeść przez te dwa dni, kiedy byłam na baletach i tak się zastanawiam co zrobić z tym mlekiem Jak byłam dziś w sklepie, to zobaczyłam że są takie kaszki, a raczej puree z nestle z warzywkami i do nich akurat potrzeba mleko. I teraz czy robić małej takie mieszanki? W sumie wcale nie ma po tym mleczku problemów brzuszkowych, kupka jak była, t6ak jest nadal Kiedyś dostałam taką paczuszkę właśnie z nestle i w książeczce do niej dołączonej wyczytałam wczoraj kilka przepisów z właśnie z takimi mieszankami. Szkoda mi było wywalić ostatnio mleko NAN (połowa puszki) i teraz chce tego uniknąć W ogóle się tak zastanawiam, czy na noc nie dawać małej kaszki robionej właśnie na tym mleczku, a nie na wodzie

Szamanka chyba teraz bardziej się stresuję przed powrotem do pracy, bo normalnie boję się małą zostawić z moją mamą Nie podoba mi się często jak się małą zajmuje. Cały czas na rączkach, zawsze do niej mówi jak dziecko, co mnie strasznie wnerwia Dzis jak wychodziłyśmy na spacer, to kazała mi ją cieplej ubrać, bo niby wiatr wiał, a sama szłam w krótkim rękawku. Ubieram ja tak aby nie było jej za gorąco i za zimno. Staram się lżej ubrać, bo wtedy najwyżej kocykiem przykrywam. Jak zobaczę, że mi sie dziecko rozregulowało, to normalknie zwariuję

Mam jeszcze pytanie do tych, które juz pracują- czy trzeba jakiś papier, że się karmi piersią?

Dziś zjeżdża mój brat z żoną i znowu bedą u nas zalegać, także komputer będę miała już ograniczony. Zazwyczaj mam czas wieczorem, jak Laura spi, ale jak byli tydzień temu, to nas delikatnie wyganiali z pokoju. Chyba będę razem z małą chodzić spać. Tak się ostatnio zastanawiałam, czy nie za późno kładziemy małą do łóżeczka, bo większość z Was kładzie dzieci o wiele wcześniej jak my (22) Ale tak mi najbardziej pasuje, bo jak wrócę do pracy, to raz w tygodniu będę wracała o 21.

[katakumba]

wiesz co szamanka, mnie sie pootwieraly w czasie gotowania, ale postawilam do gory nogami, a potem po prostu przycisnelam. a jak otowralam to czuc bylo ze zassane sa, wiec pewnie mialas to samo. trzeba bylo tylko docisnac matka

a ja nie wekuje juz. kupilam 10 malych pojemnikow, odmierzylam sobie ze ok 8 lyzek stolowych to zawartosc zloiczka i wkladam tam a pozniej do zamrazarki. wieczorem wyjmuje i wkladam do lodowki to, co chce malej podac nastepnego dnia i juz

poznalam fajna dziewczyne, kolumbijke, ma synka mateo, chowany na piersi, w wieku polki a 600gram ciezszy od niej! ten to dopiero wyglada papusnie
i ona dzis na moja prosbe obciela polce panzokcie. jak zoabczylam jak jej mateo ma pieknie poobcinane, to sie zapytalam czy mojej wiercipiecie tez moglaby. zajelo jej to 1 minute. slownie
a moja corka siedziala grzecznie tak, ze moje opowiesci o tym ze ja juz dwa razy paluszka przycielam wygladaly na gruba przesade

sluchajcie. ja mam jutro wizyte. u DENTYSTY

edytka, super ze se dobrze bawilas, jak mama? zadnych wycieczek osobistych?

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

edyta, spokojnie mozesz mlodej robic kaszki na mleku, dawals cos juz lyzeczka? bo nie pamietam

[szamanka82]

edytka spokojnie możesz Małej robić takie mieszanki, ja karmię bebilonem a kaszkę (tzn. kleik kukurydziany z owockami) robię z nestle, bo innego nie ma

katakumba dzięki kobieto, tylko, że mnie się one nawet otwierały odwrócone do góry dnem, normalnie je wysadzało
ja też bym wolała mrozić, ale gdzieś czytałam, że nie powinno się zupek dla niemowląt mrozić ...a z drugiej strony jakby się człowiek tak wszystkiego słuchał to by musiał w klatce żyć