Operacje nosa - zbiorczy!

[WielkiShoe]

Napisane przez Jask

Hej! Ja również jestem studentką i długo się wahałam zanim podjęłam ostateczną decyzję. W końcu jednak zdecydowałam się na Dr Skupina. W ostatnie wakacje udało mi się wyjechać za granicę i zarobiłam trochę kasy, więc mogę sobie wreszcie pozwolić na to. Może niektórzy pomyślą, że to strata pieniędzy, że mogłabym to wydać na coś innego, ale ta sprawa jest dla mnie tak ważna, że wszystko inne schodzi na drugi plan teraz... Myślę, że tylko osoby, które są w tej samej sytuacji mogą mnie zrozumieć.
Jeżeli chodzi o Dr Skupina, to nie wiem czy można zapłacić w systemie ratalnym, myślę że raczej nie. Na 2 tygodnie przed zabiegiem trzeba wpłacić przedpłatę - 1000 zł. A w dniu zabiegu resztę.
Mam już termin na 13 grudnia i odliczam dni! Nie mogę się już doczekać. Trochę się boję jak wyjdzie, ale teraz już napewno się nie wycofam...

pozdrawiam

Super,trzymam kciuki A co jest nie tak z Twoim noskiem?I ile będziesz płacić za operację ?

Może do końca przyszłego roku uzbierałabym całość,ale nie wiem czy tyle wytrzymam Czytałam kiedyś na wizażu post Dr Skupina,że płaci się 20 % przed operacją i później już można w ratach.Napisałam maila do niego-zobaczymy

[niesia1234]

co zrobić w sytuacji kiedy miałam mieć wyprostowaną przegrodę a zdjęcie RTG pokazuje co innego? Czy ktos miał podobny przypadek?

[Elizabeth Kukla]

Podbijam, też szukam dobrego chirurga.

[Elizabeth Kukla]

Dziewczyny, a we Wrocławiu kogoś polecacie?

[LepszaWersjaMnie]

Czy któraś z was mogłaby podeslać mi zdjęcia przed operacją i już nowych nosków ?

[niesia1234]

Napisane przez LepszaWersjaMnie

Czy któraś z was mogłaby podeslać mi zdjęcia przed operacją i już nowych nosków ?

Z checią wysłałabym ci mój nowy nos, ale ręcze, że na zawsze wybiłabys sobie operacje z głowy. Opiszę ci go: krzywy z jednej strony wycięte wiecej z drugiej mniej, dziurki nierówne, profile różne. Z każdej strony jestem inną kobietą! Cóż dodać życzę ci szczęścia, może chociaż tobie się uda!? Powodzenia
P.S. 4 na 10 operacji się udają!

[LepszaWersjaMnie]

Napisane przez niesia1234

Z checią wysłałabym ci mój nowy nos, ale ręcze, że na zawsze wybiłabys sobie operacje z głowy. Opiszę ci go: krzywy z jednej strony wycięte wiecej z drugiej mniej, dziurki nierówne, profile różne. Z każdej strony jestem inną kobietą! Cóż dodać życzę ci szczęścia, może chociaż tobie się uda!? Powodzenia
P.S. 4 na 10 operacji się udają!

Mogłabyś być trochę bardziej pomysłowa i zmienić nick,a nie pod tym samym na każdym forum odradzasz operacje.Przykro mi jeśli Tobie się nie udała ( o ile to prawda,a nie z zazdrości odradzasz innym,bo Ciebie nie stać,nie możesz,whatever) ale nie o to pytałam.Myślę,że już wszystkie dziewczyny wiedzą,że jesteś trollem i nie warto Cię słuchać.
1/10 się nie udaje i pacjentka może być niezadowolona z efektu.Na pewno nie będzie też wyglądać gorzej niż przed operacją.

[Jask]

Będę miała operację tylko części chrzęstnej nosa, więc płacę 4,5 tysiąca. Jeszcze tylko półtora miesiąca... )
A Ty co byś chciała zrobić ze swoim?

pozdrawiam

[niesia1234]

Napisane przez LepszaWersjaMnie

Mogłabyś być trochę bardziej pomysłowa i zmienić nick,a nie pod tym samym na każdym forum odradzasz operacje.Przykro mi jeśli Tobie się nie udała ( o ile to prawda,a nie z zazdrości odradzasz innym,bo Ciebie nie stać,nie możesz,whatever) ale nie o to pytałam.Myślę,że już wszystkie dziewczyny wiedzą,że jesteś trollem i nie warto Cię słuchać.
1/10 się nie udaje i pacjentka może być niezadowolona z efektu.Na pewno nie będzie też wyglądać gorzej niż przed operacją.

Niezależy mi na dyskusji w tym temacie. Bardzo chciałbym nie przechodzic przez to wszystko i zazdrościć tylko innym . Niestety zaciągnęłam pożyczkę na to coś co miało ułatwić mi życie.
Nie jestem trollem i antyspołeczne zachowania to ty rozpowszechniasz, bo normalnie ludzie nie zachowuja się w ten sposób, spotykając ludzi pokrzywdzonych przez innych.

[LepszaWersjaMnie]

Napisane przez niesia1234

Niezależy mi na dyskusji w tym temacie. Bardzo chciałbym nie przechodzic przez to wszystko i zazdrościć tylko innym . Niestety zaciągnęłam pożyczkę na to coś co miało ułatwić mi życie.
Nie jestem trollem i antyspołeczne zachowania to ty rozpowszechniasz, bo normalnie ludzie nie zachowuja się w ten sposób, spotykając ludzi pokrzywdzonych przez innych.

Na każdym forum widzę Twoje wpisy odnośnie tego,że odradzasz operację.Wpisy te umieszczasz pomiędzy wypowiedziami dziewczyn,które się na operację zdecydowały.Czyli wiedzą,że jest ryzyko o czym każdy chirurg dobry powie na konsultacji.Załóż sobie jakiś wątek odnośnie Twojej historii i tam się udzielaj,a nie staraj się namącić innym w głowach.Ile można to czytać?To już jest nudne.Tym bardziej,że nie chcesz zdradzić kto Ci zrobił operację?Dlaczego odradzasz wszystkich lekarzy skoro Ciebie oszpecił jeden konkretny ? Nie mówiąc kto nikomu nie pomagasz,a wręcz przeciwnie.

[niesia1234]

Napisane przez LepszaWersjaMnie

Na każdym forum widzę Twoje wpisy odnośnie tego,że odradzasz operację.Wpisy te umieszczasz pomiędzy wypowiedziami dziewczyn,które się na operację zdecydowały.Czyli wiedzą,że jest ryzyko o czym każdy chirurg dobry powie na konsultacji.Załóż sobie jakiś wątek odnośnie Twojej historii i tam się udzielaj,a nie staraj się namącić innym w głowach.Ile można to czytać?To już jest nudne.Tym bardziej,że nie chcesz zdradzić kto Ci zrobił operację?Dlaczego odradzasz wszystkich lekarzy skoro Ciebie oszpecił jeden konkretny ? Nie mówiąc kto nikomu nie pomagasz,a wręcz przeciwnie.

nie odradzam a uświadamiam a to różnica. A czy ty podałabyś nazwisko lekarza gdyby czekała cię poprawka?! Nie musisz odp

[kasiulka12312]

Napisane przez niesia1234

nie odradzam a uświadamiam a to różnica. A czy ty podałabyś nazwisko lekarza gdyby czekała cię poprawka?! Nie musisz odp

Widocznie miałaś pecha co do lekarza. Na tym forum jest bardzo dużo osób już po operacji i co piszą ? A to,że jakby miały jeszcze raz to zrobić to by zrobiły. Każdy przypadek jest inny ,każdy ma inny nos i każda operacja jest inna ,mniej lub bardziej skomplikowana to samo tyczy się lekarzy jeden jest bardziej kompetentny w swoim fachu drugi mniej , dlatego masę czasu trzeba poświęcić na wybranie właściwego specjalisty, ale czasem bywają przypadki ,że nawet ten "najlepszy specjalista" zrobi coś nie tak wtedy powinien zrobić poprawkę. Wiele osób nie akceptuje swojego nosa i chce to zmienić więc nie wpływaj ,ani nie próbuj wpływać na czyjąś decyzję bo jak widać bardzo mało wiesz o chirurgii skoro biegasz po forach i wypisujesz takie rzeczy. Tobie się nie udało ,ale to nie oznacza ,że komuś innemu się o nie uda. Ps. ja bym napisała co to za lekarz robił mi operację nie widzę w tym nic dziwnego,aby trzymać to w tajemnicy.

[niesia1234]

Napisane przez kasiulka12312

Widocznie miałaś pecha co do lekarza. Na tym forum jest bardzo dużo osób już po operacji i co piszą ? A to,że jakby miały jeszcze raz to zrobić to by zrobiły. Każdy przypadek jest inny ,każdy ma inny nos i każda operacja jest inna ,mniej lub bardziej skomplikowana to samo tyczy się lekarzy jeden jest bardziej kompetentny w swoim fachu drugi mniej , dlatego masę czasu trzeba poświęcić na wybranie właściwego specjalisty, ale czasem bywają przypadki ,że nawet ten "najlepszy specjalista" zrobi coś nie tak wtedy powinien zrobić poprawkę. Wiele osób nie akceptuje swojego nosa i chce to zmienić więc nie wpływaj ,ani nie próbuj wpływać na czyjąś decyzję bo jak widać bardzo mało wiesz o chirurgii skoro biegasz po forach i wypisujesz takie rzeczy. Tobie się nie udało ,ale to nie oznacza ,że komuś innemu się o nie uda. Ps. ja bym napisała co to za lekarz robił mi operację nie widzę w tym nic dziwnego,aby trzymać to w tajemnicy.

posłuchaj jeśli ja nie czuję się kompetentna w jakiejś dziedzinie to poprostu nie robię tego. Każdy powinien mieć wyczucie co do swoich umiejetności. Skoro jest klinika chirurgii plastycznej to idę, skąd ja mam wiedzieć, co kryje się pod tym szyldem? Nie wpływam na nikogo i nie piszę "'NIE RÓBCIE OPERACJI", opisuję tylko swoją historię. Pokaż mi choć jeden wpis gdzie odradzam, jeśli już to piszę, aby dziewczyny zastanowiły się dwa razy bo nie zawsze jest ok.

[kasiulka12312]

Napisane przez niesia1234

posłuchaj jeśli ja nie czuję się kompetentna w jakiejś dziedzinie to poprostu nie robię tego. Każdy powinien mieć wyczucie co do swoich umiejetności. Skoro jest klinika chirurgii plastycznej to idę, skąd ja mam wiedzieć, co kryje się pod tym szyldem? Nie wpływam na nikogo i nie piszę "'NIE RÓBCIE OPERACJI", opisuję tylko swoją historię. Pokaż mi choć jeden wpis gdzie odradzam, jeśli już to piszę, aby dziewczyny zastanowiły się dwa razy bo nie zawsze jest ok.

To chyba jest naturalne ,że należy liczyć się z tym,że coś może się nie udać. Czy to operację będzie robił najbardziej znany chirurg świata czy inny to i tak jest istnieje możliwość ,że op.będzie zaliczona do nieudanych. Myślę ,że każda z Nas na tym forum zastanawiała się nie raz ,ani nie dwa lecz milion razy. Twoja operacja się nie udała czego Ci współczuję ,ale wątpię aby Twoja styczność z op.miała wpływ na jakaś decyzję osoby z tego forum. Najważniejsze to wybrać odpowiedniego specjalistę to już połowa drogi do sukcesu. Bardziej realne by było to jakbyś wstawiła zdjęcia , zamaluj oczka i wklej. Czekamy.

[niesia1234]

Napisane przez kasiulka12312

To chyba jest naturalne ,że należy liczyć się z tym,że coś może się nie udać. Czy to operację będzie robił najbardziej znany chirurg świata czy inny to i tak jest istnieje możliwość ,że op.będzie zaliczona do nieudanych. Myślę ,że każda z Nas na tym forum zastanawiała się nie raz ,ani nie dwa lecz milion razy. Twoja operacja się nie udała czego Ci współczuję ,ale wątpię aby Twoja styczność z op.miała wpływ na jakaś decyzję osoby z tego forum. Najważniejsze to wybrać odpowiedniego specjalistę to już połowa drogi do sukcesu. Bardziej realne by było to jakbyś wstawiła zdjęcia , zamaluj oczka i wklej. Czekamy.

nie chcę nikomu wyperswadować korekty nosa, piszę tylko po to, aby po pierwsze wyżalic się( niestety nie znalazłam wsparcia), po drugie gdybym ja widziała wpisy takiej osoby jak ja, może moja decyzja byłaby inna. To byłaby tyle mam już dosyc szrpania się z wami wierzcie lub nie, ja muszę z tym żyć. Życzę powodzenia wszystkim ludziom decydujących się na takie zabiegi!

[pienkny_umysl]

Napisane przez niesia1234

nie chcę nikomu wyperswadować korekty nosa, piszę tylko po to, aby po pierwsze wyżalic się( niestety nie znalazłam wsparcia), po drugie gdybym ja widziała wpisy takiej osoby jak ja, może moja decyzja byłaby inna. To byłaby tyle mam już dosyc szrpania się z wami wierzcie lub nie, ja muszę z tym żyć. Życzę powodzenia wszystkim ludziom decydujących się na takie zabiegi!

gdzie robiłaś tą operację? Jeżeli uważasz że masz podstawy dlaczego nic z tym nie zrobisz?

[niesia1234]

Napisane przez pienkny_umysl

gdzie robiłaś tą operację? Jeżeli uważasz że masz podstawy dlaczego nic z tym nie zrobisz?

a co mam niby robić?! Czekam cierpliwie do konsultacji czyli do grudnia i zobaczymy kiedy będę miała poprawkę.

[kasiulka12312]

Napisane przez niesia1234

nie chcę nikomu wyperswadować korekty nosa, piszę tylko po to, aby po pierwsze wyżalic się( niestety nie znalazłam wsparcia), po drugie gdybym ja widziała wpisy takiej osoby jak ja, może moja decyzja byłaby inna. To byłaby tyle mam już dosyc szrpania się z wami wierzcie lub nie, ja muszę z tym żyć. Życzę powodzenia wszystkim ludziom decydujących się na takie zabiegi!

Nie dziękujemy , Ja bardziej bym się obawiała wszczepieniem jakiegoś wirusa typu gronkowiec, żółtaczka itd. To jest takie najbardziej przeraźliwe w moim odczuciu . Nosem się przejmuję ,ale w mniejszym stopniu z nosem niezbyt udanym można żyć ,ale z gronkowcem złocistym np.nie. Mimo to decyduję się i mam ogromną nadzieję ,że tej decyzji nigdy w życiu nie będę żałowała podobnie jak każda dziewczyna z tego forum. Uda się musi i ja w to głęboko wierzę.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez niesia1234

a co mam niby robić?! Czekam cierpliwie do konsultacji czyli do grudnia i zobaczymy kiedy będę miała poprawkę.

A Tobie współczuje jak wcześniej napisałam. Każda się boi bo to operacja ,ale nie pomagasz tym ,że Tobie nie wyszło ,miej nadzieję ,że poprawka się uda i wybierz odpowiedniego specjalistę. Trzymam kciuki. Ja się cholernie obawiam narkozy tego wkłucia zawsze miałam lęk przed pobieraniem krwi i czasem mdlałam nawet przy samym zaciśnięciu gumki ;( Więc nie wiem jak ja przeżyję tą narkozę łoj

[niesia1234]

[QUOTE=kasiulka12312;37344 405]Nie dziękujemy , Ja bardziej bym się obawiała wszczepieniem jakiegoś wirusa typu gronkowiec, żółtaczka itd. To jest takie najbardziej przeraźliwe w moim odczuciu . Nosem się przejmuję ,ale w mniejszym stopniu z nosem niezbyt udanym można żyć ,ale z gronkowcem złocistym np.nie. Mimo to decyduję się i mam ogromną nadzieję ,że tej decyzji nigdy w życiu nie będę żałowała podobnie jak każda dziewczyna z tego forum. Uda się musi i ja w to głęboko wierzę.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



to co to za klinika, żę mażna nabyć gronkowca. Jeśli masz takie obawy przed operacja to ja na twoim miejscu zrezygnowałabym, ale przynajmniej dobrze, że masz świadomość o takich czy innych problemach. Ciężko jest myśleć pozytywnie jesli statystyki mówią same za siebie. 4 na 10 udanych operacji, trzeba mieć naprawdę szczęście. Powiem tylko tyle poszłam na zabieg bo moje życie miało się polepszyć, bardzo cieszyłam się, żę przekonałam moich bliskich i zaciągnęłam kredyt. Dzień operacji miał byc moim szczęśliwym dniem i wtedy nawet nie pomyślałam, żę bardzo będę żałować tej decyzji. Pozostał do spłacenia kredyt i wielka niewiadoma, czy będę jeszcze normalnie oddychać itp.

[Call girl]

Witam

Pisałam w tym wątku jakiś czas temu odnośnie operacji nosa szukając informacji. 30.10 odbył się mój zabieg.
Przed zabiegiem przeczesałam sieć aby uzyskać jak najwięcej informacji o zabiegu aby odpowiednio się przygotować. Najbardziej bałam się bólu oraz narkozy.

Mój zabieg wyglądał tak:
- badania w klinice
- konsultacja z anasteziologiem
- ankiety oświadczenia, zezwolenia

Ubrałam szpitalną piżamkę i o własnych siłach dotarłam do sali operacyjnej. Tam zostałam podpięta wszelkimi kabelkami, założono mi wenflon i pielęgniarka powiedziała mi, że poczuje się obojętna po tym co mi da. I tyle pamiętam.
Potem się obudziłam, mega wyspana bałam się wymiotów po operacji bo tak miała moja mama i babcia po narkozie. Na szczęście czułam się dobrze.

Chyba leżałam 2h badano mi ciśnienie co 20 minut, dostałam coś w wenflon i tak zasypiałam i budziałam się co 15 min. Najgorszy był ból gardła. Suchość i ból po intubacji. Czytałam o tym więc zabrałam ze sobą tabletki na gardło nawilżająco-przeciwbólowe oraz wazeline na usta żeby nie zwariować od suchości. Ze strachu miałam nawet KETONAL ze sobą.

Zostałam na jedną dobę w klinice, nic mnie nie bolało poza gardłem. Spałam może 2h w nocy bo nie umiem oddychać buzią i budziłam się dusząc. Bałam się też spać w obawie o nosek że go przygniotę albo coś.

Po zabiegu odwiedził mnie doktorek i powiedział, że musze zostać ponieważ mój zabieg poszedł dobrze ale był skomplikowany i nie chciałby mnie puszczać do domu ( zabieg miałam w W-wie a mieszkam w K-ce)

Miałam prostowaną przegrodę, usuwanego garba, usuwane złamanie z dzieciństwa które źle się zrosło, skrzywiło nos i zdeformowało skrzydełka oraz małżowiny. Efekt u mnie jest nie znany ponieważ lekarz powiedział mi, że przy tak wielu zmianach nos jest w kawałkach i nie wiadomo jak się ułoży i by może aby uzyskać lepsze efekty estetyczne trzeba będzie zrobić czubek nosa jeszcze raz.
Więc czekam na ściągnięcie gipsu no i za 3-4 miechy opuchlizna powinna już zejść i zobaczę co się z moim noskiem stało.
Jestem dobrej myśli.

Siniaków prawie nie mam jeden pod okiem lewym, przed zabiegiem brałam ascesin 3 razy po 2 tabletki i witamine C 1000 mg. Mam kupiony jeszcze jakiś żel z arniką na sińce i obrzęki i faktycznie chciały mi się na oczach porobić sińce ale raz posmarowałam i został tylko jeden siniec pod okiem ale nie duży.

Jeżeli ktoś chce się czegoś dowiedzieć odnośnie zabiegu chętnie odpowiem, co do efektu na razie się nie wypowiadam bo sama czekam na to co będzie za kilka miesięcy z moim noskiem.

[kasiulka12312]

[QUOTE=niesia1234;37357901]

Napisane przez kasiulka12312

Nie dziękujemy , Ja bardziej bym się obawiała wszczepieniem jakiegoś wirusa typu gronkowiec, żółtaczka itd. To jest takie najbardziej przeraźliwe w moim odczuciu . Nosem się przejmuję ,ale w mniejszym stopniu z nosem niezbyt udanym można żyć ,ale z gronkowcem złocistym np.nie. Mimo to decyduję się i mam ogromną nadzieję ,że tej decyzji nigdy w życiu nie będę żałowała podobnie jak każda dziewczyna z tego forum. Uda się musi i ja w to głęboko wierzę.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



to co to za klinika, żę mażna nabyć gronkowca. Jeśli masz takie obawy przed operacja to ja na twoim miejscu zrezygnowałabym, ale przynajmniej dobrze, że masz świadomość o takich czy innych problemach. Ciężko jest myśleć pozytywnie jesli statystyki mówią same za siebie. 4 na 10 udanych operacji, trzeba mieć naprawdę szczęście. Powiem tylko tyle poszłam na zabieg bo moje życie miało się polepszyć, bardzo cieszyłam się, żę przekonałam moich bliskich i zaciągnęłam kredyt. Dzień operacji miał byc moim szczęśliwym dniem i wtedy nawet nie pomyślałam, żę bardzo będę żałować tej decyzji. Pozostał do spłacenia kredyt i wielka niewiadoma, czy będę jeszcze normalnie oddychać itp.

W każdej klinice i wszędzie nawet u stomatologa możesz się czymś zarazić Boże kobieto weź się ogarnij i poczytaj więcej na temat chirurgi bo widzę ,że Twoja wiedza na ten temat jest żadna. Szczęście? Jak się wybierze dobrego specjalistę to nieudana op.sięga 0. Więc nie wiem skąd Ty masz w ogóle takie statystyki? Podaj str.chętnie się zapoznam z tymi statystykami , a najlepiej wstaw swoje zdjęcia ,a nie pieprz więcej juz tych głupot bo nie chce mi się tego czytać.

[niesia1234]

[QUOTE=kasiulka12312;37367 818]

Napisane przez niesia1234

W każdej klinice i wszędzie nawet u stomatologa możesz się czymś zarazić Boże kobieto weź się ogarnij i poczytaj więcej na temat chirurgi bo widzę ,że Twoja wiedza na ten temat jest żadna. Szczęście? Jak się wybierze dobrego specjalistę to nieudana op.sięga 0. Więc nie wiem skąd Ty masz w ogóle takie statystyki? Podaj str.chętnie się zapoznam z tymi statystykami , a najlepiej wstaw swoje zdjęcia ,a nie pieprz więcej juz tych głupot bo nie chce mi się tego czytać.

Posłuchaj kobieto nikt ci nie karze czytać moich postów! Bardzo nieładnie odnosisz się do mnie ciekawe jaki masz w tym cel? O statystykach mówił mi lekarz, choć i w necie są na ten temat informacje. Nie martw się ilość zabiegów nie spadnie.
Jeżeli w każdej klinice można się czymś zarazić to trzeba unikać takich sytuacji. Bardzo dobrze, że wspomniałaś o tym.

[kasiulka12312]

[QUOTE=niesia1234;37371877]

Napisane przez kasiulka12312

Posłuchaj kobieto nikt ci nie karze czytać moich postów! Bardzo nieładnie odnosisz się do mnie ciekawe jaki masz w tym cel? O statystykach mówił mi lekarz, choć i w necie są na ten temat informacje. Nie martw się ilość zabiegów nie spadnie.
Jeżeli w każdej klinice można się czymś zarazić to trzeba unikać takich sytuacji. Bardzo dobrze, że wspomniałaś o tym.

Napisałam ,że w mojej? Chyba w każdej ciemna kobieto. Nie zaśmiecaj wątku swoimi lamentami więcej.

[_Magda_lena_1]

Napisane przez agnieszka25l

Dziewczyny, ja mysle nad operacja noska- nie mam co prawda zadnego wielkiego garba, czy charakterystycznego nosa, ale po prostu jest za duzy i za dlugi do mojej buzi i mniejszy bylby idealny i twarz by wyladniala zdecydowanie. Dodam ze mialam juz ok. 10 lat temu operacje w szpitalu przegrody nosa- tak zeby lepiej mi sie oddychalo, tylowo laryngologiczne oraz zabieg odwarstwiania sluzowki nosa aby wyciac naczynia na jakis czas. Nawracaly mi krwotoki z nosa ale im jestem starsza-teraz 28 lat-tym mniej, w sumie wcale teraz.Czy to jest przeciwskaazanie do operacji? I czy polecacie dr. szczyta?

Agnieszko o przeciwwskazaniach na pewno poinformuje Cię lekarz podczas konsultacji dlatego nie ma co się martwić na zapas Ja również długo zbierałam się do zmiany noska i jestem już zapisana na konsultacje do dr Szczyta - sporo opinii się naczytałam i wybrałam właśnie jego jeden minus zbyt długie oczekiwanie (termin kwietniowy)
Pozdrawiam

[_Magda_lena_1]

Napisane przez Carpediem010180

Dziewczyny - zastanowcie sie 3 razy zanim podejmiecie decyzje o operacji nosa!!! Ja jestem w 9 dobie po operacji i ciagle cos nowego sie pojawia. Najpierw pulsujacy bol (ktory nie powinien sie pojawic - wedlug lekarza), nastepnie stan zapalny w nosie (tuz przy wylocie) i znowu bol nie do zniesienia (jak przy bolu zeba). Naprawde gdybym wiedziala ze to tak bedzie nigdy bym sie nie zdecydowala - to jest moja pierwsza i ostatnia operacja!!!!! Nigdy wiecej!!!! Pokochajcie sie takie jakie jestescie - kazda z Was jest piekna na swoj sposob - i nie warto marnowac chociazby jednego dnia w zyciu, a tym bardziej z takiego powodu!!! Pozdrawiam i zycze madrych wyborow.

Jeśli można wiedzieć to gdzie robiłaś nosek?
Myślę, że powikłania po operacji to jest indywidualna sprawa i nie ma co uogólniać ... Osoby decydujące się na operację są w pełni świadome swoich decyzji. Ja też się zdecydowałam i żadna siła nie jest w stanie mnie powstrzymać (jestem zła na siebie, że dopiero teraz).

Pozdrawiam

[_Magda_lena_1]

Napisane przez ulaa89

Tez to miałam wrazliwość czesci grzbietowej gdzieś tak po trzech tygodniach mi minęła ale czubek to miałam bardzo długo wrażliwy, myslę że prawie miesiąc..Także nie stresuj się, to dopiero początek!mój nos dwa tygodnie po operacji wyglądał zupełnie inaczej niż teraz!był zadarty, szeroki, miałam nierówne dziurki i okostną która mi sie utrzymywała prawie rok zabieg miałam w zeszłym roku w czerwcu i naprawde przez cały ten rok mój nos sie zmieniał( na początku wyglądał jakby był dolepiony do mojej twarzy haha Także dziewczyny cierpliwości, ja się długo martwiłam, czy wszystko mi sie ładnie ułoży a teraz to już sobie nie wyobrażam jakbym mogła mieć inny nosek a uczucie jak np ktoś zwróci uwagę że mam ładny profil albo poznaję nowego faceta i mnie gładzi po nosku i mówi że taki słodki eh i pomyśleć że kiedyś to był mój największy kompleks...

Trzymam kciuki żebyście były zadowolone z nowego wyglądu(mnie paru znajomych nie poznało haha ) jak będziecie miały jakieś pytania, albo chciałybyście zobaczyć zdjęcia jak mój nos sie zmieniał, dajcie znać, sama wiem jaka to ciężka decyzja..

Cześć Ula,
Strasznie jestem ciekawa Twojego noska jakbyś mogła bardzo Cie proszę wyślij jakieś zdjęcia przed i po operacji ( m.madziara@wp.pl). Ja jestem umówiona na konsultacje do dr Szczyta dopiero na kwiecień ehhh Bardzo chciałabym mieć już operację
Pozdrawiam

[niesia1234]

[QUOTE=kasiulka12312;37379 410]

Napisane przez niesia1234

Napisałam ,że w mojej? Chyba w każdej ciemna kobieto. Nie zaśmiecaj wątku swoimi lamentami więcej.

argumenty się skończyły więc poleciały epitety w moją stronę. Ciekawa tylko jestem komu tak bardzo zależy na wyeliminowaniu mnie z tego forum?

[_Magda_lena_1]

Dziewczyny a czy przed op. szczepiłyście się na żółtaczkę ??

[niesia1234]

Napisane przez _Magda_lena_1

Dziewczyny a czy przed op. szczepiłyście się na żółtaczkę ??

Aktualnie zalecane szczepienia przed zabiegami operacyjnym są skierowane przeciwko wirusowi zapalenia wątroby typu B. Szczepienie polega na podaniu 3 dawek szczepionki w odstępach 0 - 1 miesiąc - 6 miesięcy. Szczepienie może przeprowadzić lekarz rodzinny, ale szczepionkę trzeba zakupić na receptę wypisaną przez lekarza. WZW typu A i C nie szczepiłam się

[kasiulka12312]

[QUOTE=niesia1234;37383232]

Napisane przez kasiulka12312

argumenty się skończyły więc poleciały epitety w moją stronę. Ciekawa tylko jestem komu tak bardzo zależy na wyeliminowaniu mnie z tego forum?

Jakie argumenty? Wszystkim zależy bo piszesz już takie pierdoły ,że się nie chce nawet tego czytać widać,że nie masz zielonego pojęcia o chirurgi plastycznej i ogólnie o operacjach. Pa

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez niesia1234

Aktualnie zalecane szczepienia przed zabiegami operacyjnym są skierowane przeciwko wirusowi zapalenia wątroby typu B. Szczepienie polega na podaniu 3 dawek szczepionki w odstępach 0 - 1 miesiąc - 6 miesięcy. Szczepienie może przeprowadzić lekarz rodzinny, ale szczepionkę trzeba zakupić na receptę wypisaną przez lekarza. WZW typu A i C nie szczepiłam się

Na żółtaczkę typu C nie ma szczepionki o losie