Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[rozgwiazda]

Napisane przez dagstyn_97

a jeśli mam dwa zęby z przodu z góry wysunięte (jeden bardziej), jeen ząb z przodu wysunięty do przodu i dolną szczękę do tyłu i jeden całkowicie przekręcony do środka z dołu a mam 12 lat to będę mogła nosić stały aparat ??? jak myślicie ??? a SOMEE masz śliczny aparacik ... słodziutki ... bardzo bym chciała mieć stały aparat... a czy boli przy zakładaniu??? bo słyszalam ze boli tylko rozciągnięcie ust do założenia opiszcie swoje wrarzenia z zakładania aparaciku ... (sory za takie osobiste pytania...)

plis o szybką odpowiedz

zapraszamy na orto FAQ http://www.wizaz.pl/forum/showthread...4#post14348094

[papryka85]

Napisane przez dagstyn_97

a jeśli mam dwa zęby z przodu z góry wysunięte (jeden bardziej), jeen ząb z przodu wysunięty do przodu i dolną szczękę do tyłu i jeden całkowicie przekręcony do środka z dołu a mam 12 lat to będę mogła nosić stały aparat ??? jak myślicie ??? a SOMEE masz śliczny aparacik ... słodziutki ... bardzo bym chciała mieć stały aparat... a czy boli przy zakładaniu??? bo słyszalam ze boli tylko rozciągnięcie ust do założenia opiszcie swoje wrarzenia z zakładania aparaciku ... (sory za takie osobiste pytania...)

plis o szybką odpowiedz

Póki nie będziesz miała wszystkich stałych zębów i póki nie przestanie Ci rosnąć szczęka, aparatu stałego nie będziesz mogła nosić.

[dagstyn_97]

Napisane przez papryka85

Póki nie będziesz miała wszystkich stałych zębów i póki nie przestanie Ci rosnąć szczęka, aparatu stałego nie będziesz mogła nosić.

Mam już wszystkie stałe zęby i nawet te ostatnie mi wyrosły
wiem ze to dziwnie brzmi ale pomysl sobie mam 12 lat ale jestem mocno rozwinieta jak na moj wiek... myslicie ze mam jakies szanse na stały aparat???

[Popstar]

Aparatki! Mam poważny problem - już 2. raz z rzędy odkleja mi się zamek . 2 dni temu mi się raz odkleił - dziś przyszłam by go przykleić i - jak się okazało - tylko na około 6h, bo znowu się odkleił ten sam! Jestem wściekła, niby do ortodonty mam bardzo blisko (po drodze ze szkoły) i nie muszę nic płacić dodatkowo, ale... to tak głupio chodzić dzień po dniu. Wam też się takie rzeczy zdarzają?
I muszę się pochwalić, że dolny łuk ładnie mi się wyprostował, a w górnym są duże zmiany - po niecałym miesiącu noszenia .
Chyba jutro zahaczę o ortodontę i go poproszę by mi znowu przykleił. Mówiła, że jakby co to do niej przychodzić, ale... tak głupio !

[CatchyKathy]

Napisane przez Popstar

Aparatki! Mam poważny problem - już 2. raz z rzędy odkleja mi się zamek . 2 dni temu mi się raz odkleił - dziś przyszłam by go przykleić i - jak się okazało - tylko na około 6h, bo znowu się odkleił ten sam! Jestem wściekła, niby do ortodonty mam bardzo blisko (po drodze ze szkoły) i nie muszę nic płacić dodatkowo, ale... to tak głupio chodzić dzień po dniu. Wam też się takie rzeczy zdarzają?
I muszę się pochwalić, że dolny łuk ładnie mi się wyprostował, a w górnym są duże zmiany - po niecałym miesiącu noszenia .
Chyba jutro zahaczę o ortodontę i go poproszę by mi znowu przykleił. Mówiła, że jakby co to do niej przychodzić, ale... tak głupio !

Może zakłada za gruby drut ( za duża siła) i nowy zamek się odkleja? Nie wiem...

[rozgwiazda]

Napisane przez Popstar

Aparatki! Mam poważny problem - już 2. raz z rzędy odkleja mi się zamek . 2 dni temu mi się raz odkleił - dziś przyszłam by go przykleić i - jak się okazało - tylko na około 6h, bo znowu się odkleił ten sam! Jestem wściekła, niby do ortodonty mam bardzo blisko (po drodze ze szkoły) i nie muszę nic płacić dodatkowo, ale... to tak głupio chodzić dzień po dniu. Wam też się takie rzeczy zdarzają?
I muszę się pochwalić, że dolny łuk ładnie mi się wyprostował, a w górnym są duże zmiany - po niecałym miesiącu noszenia .
Chyba jutro zahaczę o ortodontę i go poproszę by mi znowu przykleił. Mówiła, że jakby co to do niej przychodzić, ale... tak głupio !

idz i się nie zatanawiaj.. jakie głupio iść???
może kurcze jakiś klej słabszy.. albo tak jak Catchy mówi, że nacisk mocny na tego zęba jest

[magda90_]

Napisane przez Popstar

Aparatki! Mam poważny problem - już 2. raz z rzędy odkleja mi się zamek . 2 dni temu mi się raz odkleił - dziś przyszłam by go przykleić i - jak się okazało - tylko na około 6h, bo znowu się odkleił ten sam! Jestem wściekła, niby do ortodonty mam bardzo blisko (po drodze ze szkoły) i nie muszę nic płacić dodatkowo, ale... to tak głupio chodzić dzień po dniu. Wam też się takie rzeczy zdarzają?
I muszę się pochwalić, że dolny łuk ładnie mi się wyprostował, a w górnym są duże zmiany - po niecałym miesiącu noszenia .
Chyba jutro zahaczę o ortodontę i go poproszę by mi znowu przykleił. Mówiła, że jakby co to do niej przychodzić, ale... tak głupio !

A na którym zębie ci się odkleja zameczek? Bo mi się zdarzyło ale to na początku dzień po założeniu aparatu, że z ostatniego zęba mi się odkleił zameczek. Po drugim razie ortodontka założyła mi pierścień na tego zęba i od tego czasu mialam spokój.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Popstar

Aparatki! Mam poważny problem - już 2. raz z rzędy odkleja mi się zamek . 2 dni temu mi się raz odkleił - dziś przyszłam by go przykleić i - jak się okazało - tylko na około 6h, bo znowu się odkleił ten sam! Jestem wściekła, niby do ortodonty mam bardzo blisko (po drodze ze szkoły) i nie muszę nic płacić dodatkowo, ale... to tak głupio chodzić dzień po dniu. Wam też się takie rzeczy zdarzają?
I muszę się pochwalić, że dolny łuk ładnie mi się wyprostował, a w górnym są duże zmiany - po niecałym miesiącu noszenia .
Chyba jutro zahaczę o ortodontę i go poproszę by mi znowu przykleił. Mówiła, że jakby co to do niej przychodzić, ale... tak głupio !

do ortodonty marsz !!!!
a jak ci go przykleji to staraj sie nie jest ta strona twardych rzeczy, tak na zapas, zby lepiej sie skleił z zebem. nie gryźć ta stroną np. jabłka czy czegoś pdoobnego. bo mogłaś zachaczyc czyms nieświadomie i tyle.

[Szynszyla81]

Witam Was wszystkie,
od wczoraj moje zęby zdobi piękny metalowy aparacik.
I nie jest źle....co prawda mam problemy z gryzieniem ale ogólnie jest ok. Teraz dopiero widzę jak bardzo krzywe były moje ząbki...
Oczywiście miałam problem z wyborem gumeczek, wszystkie kolory były super wyraziste a ja chciałam jak najmniej widoczne. Narazie nie jestem gotowa na eksperymenty...
Tak więc na początek przeźroczyste.
Ogólnie fajnie bo aparatu w ogole nie widać, nikt w pracy nie zauważył

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;15312792]No już się miałam o Ciebie pytać, gdzie się podziewasz W sumie pewnie pytałam wcześniej, ale zapytam raz jeszcze: kiedy ściągasz hassa? Nie czasem jak ja na początku stycznia?[/QUOTE]

Wczoraj zadałam to pytanie, i padła odpowiedź że chyba styczeń 2010, ale narazie jest to "chyba", bo za długi czas jeszcze przede mną.
Wiesz ja sądzę że w sumie to ponoszę Hassa jakieś 5 a nie 4 miesiące bo miałam parę "przebojów".

Napisane przez smile_

a ja swojego hassa zaczelam sama powolutku sciagac...tzn. moze inaczej - nie sciagac ale probuje go troche rozbujac na zebach, zeby troche od tego kleju odeszly i jak bede u orto zeby latwiej poszlo.
Nie wiem czy to cos da ale podwazam paznokciem czasem tu i tam i pcham do dolu (boli to jak diabli doslownie ) o jakis niecaly milimetr jestem go w stanie obsunac (ale nie wiecej) i potem znow dociskam do gory, zeby nie bolalo. Moze po tygodniu cos tam wiecej sie ruszy i w nastepna srode ciach ciach i szybko pojdzie... bo im blizej wizyty u orto tym bardziej sie boje, ze mi tego hassa razem ze wszystkimi zebami sciagnie - ale by bylo!!! wtedy to juz proteza by mi byla potrzebna a nie aparat.
ale moze ona ma jakis plyn ktory rozpusci ten klej (chociaz w jakiejs malej czesci...)

Mnie zawsze puszcza sam od sieibe....bez żadnego bólu.
Ale może faktycznie mam słaby klej?
Ostatnio Hass trzymał mi się tylko tydzień....

Napisane przez Popstar

Aparatki! Mam poważny problem - już 2. raz z rzędy odkleja mi się zamek . 2 dni temu mi się raz odkleił - dziś przyszłam by go przykleić i - jak się okazało - tylko na około 6h, bo znowu się odkleił ten sam! Jestem wściekła, niby do ortodonty mam bardzo blisko (po drodze ze szkoły) i nie muszę nic płacić dodatkowo, ale... to tak głupio chodzić dzień po dniu. Wam też się takie rzeczy zdarzają?
I muszę się pochwalić, że dolny łuk ładnie mi się wyprostował, a w górnym są duże zmiany - po niecałym miesiącu noszenia .
Chyba jutro zahaczę o ortodontę i go poproszę by mi znowu przykleił. Mówiła, że jakby co to do niej przychodzić, ale... tak głupio !

Zdjęcia poprosimy!
Może na tym zębie zamek nie trzyma Ci się na szkliwie a na wypełnieniu bocznym? Podobno to się wtedy gorzej trzyma....

Napisane przez Yukiri

Ok, zdjęcia już zgrane więc mogę wam pokazać moje zęby bez i z aparatem, kilka godzin po wizycie, a konkretniej po obiedzie i pierwszym myciu zębów
Gumki czerwone!
PS. Kurczę, w aparacie zdjęcia lepiej wyglądało, a tutaj to jakoś tak krzywo

Piękne ząbki!!! Praktycznie proste....
I super kolorek

[dagstyn_97]

Yukiri a ile masz lat jesli moge wiedziec... twoje ząbki są praktycznie proste więc po co ci stały aparat?

[88Ekaterina88]

Napisane przez dagstyn_97

Mam już wszystkie stałe zęby i nawet te ostatnie mi wyrosły
wiem ze to dziwnie brzmi ale pomysl sobie mam 12 lat ale jestem mocno rozwinieta jak na moj wiek... myslicie ze mam jakies szanse na stały aparat???

mozesz być rozwinięta w piersiach mozesz byc rozwinięta w pupie ale nie jestes rozwinięta w szczece kobiety dojrzewają później, szczęka rośnie do około 21 roku zycia, to tak max. reszte napisałam ci w wątku o ligaturach, co juz z pewnością przeczytałas.

[kasia_no87]

Napisane przez Yukiri

Ok, zdjęcia już zgrane więc mogę wam pokazać moje zęby bez i z aparatem, kilka godzin po wizycie, a konkretniej po obiedzie i pierwszym myciu zębów
Gumki czerwone!
PS. Kurczę, w aparacie zdjęcia lepiej wyglądało, a tutaj to jakoś tak krzywo

Ech, później postaram się dać lepsze zdjęcie, te są wyjątkowo nieudane.
A na następny raz (wizyta 29 grudnia) chyba wezmę sobie ciemny fiolet i jasny róż

Jaki malutki ten aparat To sa zamki mini?

[dagstyn_97]

Napisane przez 88Ekaterina88

mozesz być rozwinięta w piersiach mozesz byc rozwinięta w pupie ale nie jestes rozwinięta w szczece kobiety dojrzewają później, szczęka rośnie do około 21 roku zycia, to tak max. reszte napisałam ci w wątku o ligaturach, co juz z pewnością przeczytałas.

a ty ile masz lat 88Ekaterina88

[kosheen]

Dzień dobry

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta (oprócz Ekateriny )?? hehe standardowe pytanie

Przyznaję się bez bicia nie było mnie tu kupę czasu.... Nawet nie próbuje nadrabiać, bo nie pamiętam nawet na czym skończyłam Wybaczcie, ale ostatnio coś czasu nie miałam. A teraz choroba mnie dopadła i jestem zmuszona siedzieć w domu i postanowiłam, że powrócę do Was, bo trochę już nawet zapomniałam zaglądać tutaj- przyznaję się bez bicia

Przeczytałam tylko, że ktoś pisał iż z całą odpowiedzialnością może powiedzieć, że ściąganie hassa nie boli. Chciałam sprostować, żebyś lepiej nie brała na siebie takiej odpowiedzialności Ja miałam hyraxa, też chyba ze dwa razy mi się odkleił, ale mimo wszystko ściąganie to najgorsza rzecz w tym wszystkim. Teraz może nie boli jak się odkleja, ale potem jak już będzie szczęka poszerzona to boli niesamowicie- a ja raczej na ból jestem odporna, więc nie przesadzam. Jeszcze potem czyszczenie zębów z tego cementu koszmar. Nie wiem jak z tymi hassami i hyraxami z pierścieniami, bo ja miałam z akrylowymi nakładkami. Ale mimo wszystko życzę Wam, żeby nie bolało

Ja byłam w czwartek na wizycie. Dodam fotki. Jeszcze aparatu fotograficznego się nie dorobiłam, więc jakość słaba Za dużo się nie zmieniło, na szczęście szczęka mi się nie zwęża, więc do ekspandera wracać nie musimy . U góry dalej orto przesuwa mi zęby, aby były symetryczne do dołu. Na dole miałam piłowane zęby (nie wiem jak to się poprawnie nazywa) tak jakby po bokach, żeby trochę miejsca między zębami się zrobiło. Orto zrobiła mi z drutu taką przeplatankę z jednej i drugiej strony od trójek do siódemek, przez co robią mi się szparki między dolnymi jedynkami i dwojkami. Robiła to po to, gdyż wysuwając dolne zęby aparatem (przypominam, że to przygotowanie do operacji) zbyt mocno poszły do przodu i trzeba było je troszkę cofnąć. Udało się już jedną stronę zgryzu zamknąć, co może widać na zdjęciu (po prawej stronie na zdjęciu, w rzeczywistości po lewej) No i operacja planowana na wakacje.
Tyle u mnie, mam nadzieję że coś z tych moich bazgrołów zrozumiecie

[Popstar]

Dziękuję wszystkim za wszelki odzew . Byłam dziś u ortodontki - powiedziała bym jutro przyszła, a ona się zastanowi co by tu zrobić by już nie odpadał .
Tak więc naprawdę dzięki za wszelką pomoc !
PS. 25.11 już mija 1. miesiąc z aparatem ^^.

[surykata]

kosheen ja Cie pamietam ladna masz juz ta gore, te pilowanie tpo bokach o sie nazywa stripping
a jaka operacje bedziesz miala ?

[201610241259]

ja Ciebie też pamiętam kosheen. Śliczne zebiska masz!

[mclilu]

Napisane przez Popstar

Dziękuję wszystkim za wszelki odzew . Byłam dziś u ortodontki - powiedziała bym jutro przyszła, a ona się zastanowi co by tu zrobić by już nie odpadał .
Tak więc naprawdę dzięki za wszelką pomoc !
PS. 25.11 już mija 1. miesiąc z aparatem ^^.

Nie ma się co oszukiwać, zamki zaprojektowane są w taki sposób, że nadają sie tylko do jednorazowego przyklejenia - jak juz raz odpadnie to powtórnie przyklejany będzie miał już tendencję do odklejania się! Jeżeli po raz drugi nie załapał to powinnas upomnieć się o nowy zamek (za co też się nie powinno płacić)!
Niestety większość orto wykorzystuje powtórnie odklejone zamki i trzeba samemu zagadywać o nowy

kosheen fajne juz masz zębiska!

A ja mam nowy problem bo górna dwójka dziwnie wyciągneła się do dołu (jest znacznie dłuższa) i wsuneła się do tyłu (od środka odstaje poza łuk) i nie wiem czy mam dzwonic do orto i truc Nie mogę teraz równo zagryźć zębów - dół napiera mi na tą górną dwójkę, a to boli
Raczej nie był to zamierzony efekt bo w czwartek ustawiał siły tak żeby podziałały na jedynkę

[kosheen]

Napisane przez surykata

kosheen ja Cie pamietam ladna masz juz ta gore, te pilowanie tpo bokach o sie nazywa stripping
a jaka operacje bedziesz miala ?

dziękuję będę miała operację skracania żuchwy, niestety inaczej mojej wady nie da się naprawić

Napisane przez Lensky

ja Ciebie też pamiętam kosheen. Śliczne zebiska masz!

dziękuję

Napisane przez mclilu

kosheen fajne juz masz zębiska!

A ja mam nowy problem bo górna dwójka dziwnie wyciągneła się do dołu (jest znacznie dłuższa) i wsuneła się do tyłu (od środka odstaje poza łuk) i nie wiem czy mam dzwonic do orto i truc Nie mogę teraz równo zagryźć zębów - dół napiera mi na tą górną dwójkę, a to boli
Raczej nie był to zamierzony efekt bo w czwartek ustawiał siły tak żeby podziałały na jedynkę

I dziękuję

Ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła do orto i się upewniła o co chodzi

[Gladys del Carmen]

A ja świeżo po wizycie Oprócz standardowo nowych gumek mam przezroczysty łańcuszek między górnymi jedynkami i od trójki do trójki na dolnych zębach. A czy każda orto piłuje zęby pod koniec leczenia? To taka zwyczajowa usługa? Bo niestety moje różnią się dosyć znacznie kształtami i długością i nie chciałabym ich tak zostawiać, chociaż do końca jeszcze daleko

[Popstar]

Napisane przez mclilu

Nie ma się co oszukiwać, zamki zaprojektowane są w taki sposób, że nadają sie tylko do jednorazowego przyklejenia - jak juz raz odpadnie to powtórnie przyklejany będzie miał już tendencję do odklejania się! Jeżeli po raz drugi nie załapał to powinnas upomnieć się o nowy zamek (za co też się nie powinno płacić)!
Niestety większość orto wykorzystuje powtórnie odklejone zamki i trzeba samemu zagadywać o nowy

Tak, orto mówiła mi, że poszuka następnego zamka i jak znajdzie to mi przyklei nowy. A jak nie to pokombinuje coś i może doda sprężynkę, rurkę...? Wszystko okaże się jutro .

[smile_]

Napisane przez Szynszyla81

Mnie zawsze puszcza sam od sieibe....bez żadnego bólu.
Ale może faktycznie mam słaby klej?
Ostatnio Hass trzymał mi się tylko tydzień....

nie wiem czy u mnie to klej czy raczej sam hass tak trzyma, bo on juz bez kleju mi prawie nie chcial zejsc przy przymiarce. Jest bardzo zakleszczony na zebach i mysle, ze to jest powod tego, ze sie tak mocno trzyma i przez 3 miesiace nawet nie drgnal. Dopier teraz odrobine jak sama zaczelam probowac nim ruszac, ale to minimalnie tylko.

Jak Tobie spada to moze po prostu za duze dziury wyzlobila w tym akrylu czy czyms = nie wiem jak to u Ciebie wyglada...
nie wiem czy duzo z kleju tam u mnie zostalo, bo jedzenie mi wchodzi pod aparat czyli puste przestrzenie tez sa.

[redrose89]

Napisane przez kosheen

Dzień dobry

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta (oprócz Ekateriny )?? hehe standardowe pytanie

Przyznaję się bez bicia nie było mnie tu kupę czasu.... Nawet nie próbuje nadrabiać, bo nie pamiętam nawet na czym skończyłam Wybaczcie, ale ostatnio coś czasu nie miałam. A teraz choroba mnie dopadła i jestem zmuszona siedzieć w domu i postanowiłam, że powrócę do Was, bo trochę już nawet zapomniałam zaglądać tutaj- przyznaję się bez bicia

Przeczytałam tylko, że ktoś pisał iż z całą odpowiedzialnością może powiedzieć, że ściąganie hassa nie boli. Chciałam sprostować, żebyś lepiej nie brała na siebie takiej odpowiedzialności Ja miałam hyraxa, też chyba ze dwa razy mi się odkleił, ale mimo wszystko ściąganie to najgorsza rzecz w tym wszystkim. Teraz może nie boli jak się odkleja, ale potem jak już będzie szczęka poszerzona to boli niesamowicie- a ja raczej na ból jestem odporna, więc nie przesadzam. Jeszcze potem czyszczenie zębów z tego cementu koszmar. Nie wiem jak z tymi hassami i hyraxami z pierścieniami, bo ja miałam z akrylowymi nakładkami. Ale mimo wszystko życzę Wam, żeby nie bolało

Ja byłam w czwartek na wizycie. Dodam fotki. Jeszcze aparatu fotograficznego się nie dorobiłam, więc jakość słaba Za dużo się nie zmieniło, na szczęście szczęka mi się nie zwęża, więc do ekspandera wracać nie musimy . U góry dalej orto przesuwa mi zęby, aby były symetryczne do dołu. Na dole miałam piłowane zęby (nie wiem jak to się poprawnie nazywa) tak jakby po bokach, żeby trochę miejsca między zębami się zrobiło. Orto zrobiła mi z drutu taką przeplatankę z jednej i drugiej strony od trójek do siódemek, przez co robią mi się szparki między dolnymi jedynkami i dwojkami. Robiła to po to, gdyż wysuwając dolne zęby aparatem (przypominam, że to przygotowanie do operacji) zbyt mocno poszły do przodu i trzeba było je troszkę cofnąć. Udało się już jedną stronę zgryzu zamknąć, co może widać na zdjęciu (po prawej stronie na zdjęciu, w rzeczywistości po lewej) No i operacja planowana na wakacje.
Tyle u mnie, mam nadzieję że coś z tych moich bazgrołów zrozumiecie

Ładne ząbki już masz Załączyłaś jakieś zdjęcie sprzed tak dla porównania?

[kosheen]

Napisane przez redrose89

Ładne ząbki już masz Załączyłaś jakieś zdjęcie sprzed tak dla porównania?

Tutaj są moje zęby przed leczeniem:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1254775803

Na stronie 97 tego wątku są zdjęcia z października dla porównania( wtedy jeszcze miałam łuk podniebienny), wydaje mi się że widać właśnie jak zamknął mi się zgryz z tej jednej strony- wcześniej w ogóle nie stykały mi się zęby Teraz już mają styczność chociaż z jednej strony, ale i tak do operacji nie mam szans na normalne gryzienie hehe

[Szynszyla81]

Napisane przez smile_

Jak Tobie spada to moze po prostu za duze dziury wyzlobila w tym akrylu czy czyms = nie wiem jak to u Ciebie wyglada...
nie wiem czy duzo z kleju tam u mnie zostalo, bo jedzenie mi wchodzi pod aparat czyli puste przestrzenie tez sa.

Faktycznie mnie ortodontka dosyć dużo akrylu spiłowała bo ocierał mi o podniebienie.....

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez kosheen

D

Przeczytałam tylko, że ktoś pisał iż z całą odpowiedzialnością może powiedzieć, że ściąganie hassa nie boli. Chciałam sprostować, żebyś lepiej nie brała na siebie takiej odpowiedzialności Ja miałam hyraxa, też chyba ze dwa razy mi się odkleił, ale mimo wszystko ściąganie to najgorsza rzecz w tym wszystkim. Teraz może nie boli jak się odkleja, ale potem jak już będzie szczęka poszerzona to boli niesamowicie- a ja raczej na ból jestem odporna, więc nie przesadzam. Jeszcze potem czyszczenie zębów z tego cementu koszmar. Nie wiem jak z tymi hassami i hyraxami z pierścieniami, bo ja miałam z akrylowymi nakładkami. Ale mimo wszystko życzę Wam, żeby nie bolało

Przyznaję się że to ja pisałam że ściąganie Hassa nie boli.
Nie wiem...może się mylę. Nie mam hyrax'a i nie wiem jak to z nim jest, mogę mówić jedynie o Hassie.
Może ktoś kto miał Hass'a lepiej powie niż ja....
Pozdrówka

[wiolafrytka]

dziewczyny ile wam sie utrzymywała opuchlizna po wyrwaniu zęba ja wczoraj usuwałam tak bardo mnie boli że wychodze z siebie a buzie mam tak powyrzkywiona jakbym sparaliżowana byla

[marta19xx]

Witam,
dzis drugi dzien z apratem, jak do tej pory jeden ibuprom(dzis rano) wystarczyl. Natomiast jedzenie to koszmar, najgorsze, ze przy zaciskaniu zebow gorny siekacz wadzi o zamek na dole i zeby mi sie nie zamykaja do konca, jak tu jesc Policzek poraniony, ale tylko jeden i do zniesienia, nawet nie zakladam wosku.
Gore mialam miec zakladana po 10 tygodniach, a tu nagle termin wizyty za miesiac.. Jak zapytalam dlaczego, to dostalam odpowiedz, ze tak ma byc, bo tam nie ma duzo do roboty. Ok.. Szybciej zaloze, szybciej sie pozbede. Moja orto wydaje sie wporzo, mowi co robi, zartuje, mysle, ze bedziemy dobrze zyc.. Nastepna wizyta 18 grudnia.. nie wiem czy tego chce .. a wigilijna wyzerka

[88Ekaterina88]

Napisane przez dagstyn_97

a ty ile masz lat 88Ekaterina88

tyle ile w nicku

Napisane przez kosheen

Dzień dobry

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta (oprócz Ekateriny )?? hehe standardowe pytanie

Przyznaję się bez bicia nie było mnie tu kupę czasu.... Nawet nie próbuje nadrabiać, bo nie pamiętam nawet na czym skończyłam Wybaczcie, ale ostatnio coś czasu nie miałam. A teraz choroba mnie dopadła i jestem zmuszona siedzieć w domu i postanowiłam, że powrócę do Was, bo trochę już nawet zapomniałam zaglądać tutaj- przyznaję się bez bicia

Przeczytałam tylko, że ktoś pisał iż z całą odpowiedzialnością może powiedzieć, że ściąganie hassa nie boli. Chciałam sprostować, żebyś lepiej nie brała na siebie takiej odpowiedzialności Ja miałam hyraxa, też chyba ze dwa razy mi się odkleił, ale mimo wszystko ściąganie to najgorsza rzecz w tym wszystkim. Teraz może nie boli jak się odkleja, ale potem jak już będzie szczęka poszerzona to boli niesamowicie- a ja raczej na ból jestem odporna, więc nie przesadzam. Jeszcze potem czyszczenie zębów z tego cementu koszmar. Nie wiem jak z tymi hassami i hyraxami z pierścieniami, bo ja miałam z akrylowymi nakładkami. Ale mimo wszystko życzę Wam, żeby nie bolało

Ja byłam w czwartek na wizycie. Dodam fotki. Jeszcze aparatu fotograficznego się nie dorobiłam, więc jakość słaba Za dużo się nie zmieniło, na szczęście szczęka mi się nie zwęża, więc do ekspandera wracać nie musimy . U góry dalej orto przesuwa mi zęby, aby były symetryczne do dołu. Na dole miałam piłowane zęby (nie wiem jak to się poprawnie nazywa) tak jakby po bokach, żeby trochę miejsca między zębami się zrobiło. Orto zrobiła mi z drutu taką przeplatankę z jednej i drugiej strony od trójek do siódemek, przez co robią mi się szparki między dolnymi jedynkami i dwojkami. Robiła to po to, gdyż wysuwając dolne zęby aparatem (przypominam, że to przygotowanie do operacji) zbyt mocno poszły do przodu i trzeba było je troszkę cofnąć. Udało się już jedną stronę zgryzu zamknąć, co może widać na zdjęciu (po prawej stronie na zdjęciu, w rzeczywistości po lewej) No i operacja planowana na wakacje.
Tyle u mnie, mam nadzieję że coś z tych moich bazgrołów zrozumiecie

No kochana, super masz ząbeczki, równe ze hoho, tylko pozazdrościć- ja już nie musze ile inne mogą a mogłabym miec do ciebie taką big prośbę ? bo lubie oglądać fotki sprzed i po operacji twarzy i profilu podeślesz mi twoje foteczki ? chciałabym zobaczyć jak to teraz się ma itd. mi na szczescie nic sie nie dzieje i chwała bogu za to, ale ... a i tak lubie oglądać te efekty, bo patrząc na ząbki twój efekt bedzie powalający

Napisane przez kosheen

Tutaj są moje zęby przed leczeniem:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1254775803

Na stronie 97 tego wątku są zdjęcia z października dla porównania( wtedy jeszcze miałam łuk podniebienny), wydaje mi się że widać właśnie jak zamknął mi się zgryz z tej jednej strony- wcześniej w ogóle nie stykały mi się zęby Teraz już mają styczność chociaż z jednej strony, ale i tak do operacji nie mam szans na normalne gryzienie hehe

już nie ma tych wampirków i cofnięcia wszytsko zaokraglone super

[redrose89]

Napisane przez kosheen

Tutaj są moje zęby przed leczeniem:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1254775803

Na stronie 97 tego wątku są zdjęcia z października dla porównania( wtedy jeszcze miałam łuk podniebienny), wydaje mi się że widać właśnie jak zamknął mi się zgryz z tej jednej strony- wcześniej w ogóle nie stykały mi się zęby Teraz już mają styczność chociaż z jednej strony, ale i tak do operacji nie mam szans na normalne gryzienie hehe

Faktycznie, bardzo duza poprawa Ja mam aparat od 19 maja a jeszcze nie mam tak ladnych zabkow

[smile_]

Napisane przez wiolafrytka

dziewczyny ile wam sie utrzymywała opuchlizna po wyrwaniu zęba ja wczoraj usuwałam tak bardo mnie boli że wychodze z siebie a buzie mam tak powyrzkywiona jakbym sparaliżowana byla

a jakiego zeba Ci wyrywali??
ja po wyrwaniu 8 za pierwszym razem opuchlizne mialam 3 dni a za drugim 2 dni - ale to byly zabiegi wyciagania zeba z kosci.
Czeka mnie jeszcze wyrwanie 4 i szczerze mowiac myslalam, ze po normalnym wyrywaniu zeba sie nie puchnie.
Po 4 tez spuchne?