Pogaduchy pierwszorocznych licealistek.

[natalkaa7522]

Napisane przez Catalina7

Natalka - ale słodkie zdj. z TŻ

To nie ja

Napisane przez Paula_95

Jasne, jasne, imprezkę chyba że we dwoje mieliście imprezkę, to okej A to zdjęcie jest śliczne

Ja już wstałam. Odpoczęłam po podróży (10 h jazdy ). A bo zapomniałam napisać że od wczoraj jestem w domu. Zaraz zamówię jkiś plecak na allegro. Dzisiaj zapowiada się leniwy dzień.

[paulina18021995]

Napisane przez Paula_95

Na pomniku będziesz w dziewiczym sweterku, okej? i napis ''Ta dziewczyna leczy Polaków''.



Jasne, jasne, imprezkę chyba że we dwoje mieliście imprezkę, to okej A to zdjęcie jest śliczne


nie było mnie od wczoraj od 18, a wy nabiłyście trzy strony postów. Ja Was zaj....e któregoś dnia rybki Wy moje
Nie wiedzieć czemu, mam dzisiaj jakoś taki fajny humor

dobre

no we dwoje, ale rodzice wiedzieli że będzie więcej osób i że będą też nocować jednakże o 21 musiałam być w domu

też Cie kochamy i dziękuję za poprawę mojego

Napisane przez natalkaa7522

To nie ja






Ja już wstałam. Odpoczęłam po podróży (10 h jazdy ). A bo zapomniałam napisać że od wczoraj jestem w domu. Zaraz zamówię jkiś plecak na allegro. Dzisiaj zapowiada się leniwy dzień.

ja dzisiaj jadę po książki i się zastanawiam co mam kupić (mogę kupić droższe repetytoria, albo podr tylko nie wiem jakie. zależy mi nad chemią i bio i ew. fiz )

[Paula_95]

Ja mam większość podręczników, muszę kupić jakiś fajny kalendarz do szkoły ku mojemu zdziwieniu, nawet się ciesze na szkołę. Będę miała jakieś zajęcie. Mam też wrażenie, że zmieniłam się przez te wakacje, jeżeli chodzi o nastawienie do szkoły-w końcu uświadomiłam sobie, że uczę się dla siebie, po to, żeby zdać dobrze maturę i iść na studia, a nie po to, żeby mama była ze mnie dumna i żebym nie wyszła na idiotkę. strasznie się przejmowałam tym, żeby na lekcjach nie pokazać, że jestem głupia, a przecież nikt nie jest idealny, każdy coś czasami palnie
Ale mnie wzięło na rozkminy.

To może nowy temat wątku będzie o dziewiczych sweterkach?
Też taki mam. Fioletowy i jestem dziewicą, żeby nie było

Idę o pierwszej do koleżanki z gimnazjum na herbatę...znowu będą rozmowy typu : ''o jeju, znowu ta szkoła...'' nie chce mi się...

[hello_penny]

no ja na tydzień przed szkołą też się zawsze cieszę. pachnące, nowe książki, nowe zeszyty, długopisy, karteczki i inne duperelki jednak mobilizują. później mina mi rzednie - jak już wszystko się nawarstwi i nie wiem, w co włożyć łapy. ale w tym roku oddam się wyłącznie przedmiotom wiodącym + matmie, polskiemu i niemieckiemu. w zeszłym kułam ze wszystkiego i teraz stwierdzam, że najpewniej oblałabym test sprawdzający wiedzę z biologii z pierwszej klasy... nie czuję się szczęśliwsza dzięki piątce z historii czy WOK'u.

[Licy_Loo]

Napisane przez hello_penny

no ja na tydzień przed szkołą też się zawsze cieszę. pachnące, nowe książki, nowe zeszyty, długopisy, karteczki i inne duperelki jednak mobilizują. później mina mi rzednie - jak już wszystko się nawarstwi i nie wiem, w co włożyć łapy. ale w tym roku oddam się wyłącznie przedmiotom wiodącym + matmie, polskiemu i niemieckiemu. w zeszłym kułam ze wszystkiego i teraz stwierdzam, że najpewniej oblałabym test sprawdzający wiedzę z biologii z pierwszej klasy... nie czuję się szczęśliwsza dzięki piątce z historii czy WOK'u.

O tak, pierwsze dni zawsze jestem podjarana tym wszystkim ale 2 tygodnie co ja mówię....tydzień w tej szkole i już mam wszystkiego dosyć ...

[Paula_95]

Napisane przez Licy_Loo

O tak, pierwsze dni zawsze jestem podjarana tym wszystkim ale 2 tygodnie co ja mówię....tydzień w tej szkole i już mam wszystkiego dosyć ...

Czemu? Przez ludzi, czy naukę? U mnie to bardziej przez ludzi...jestem jakaś aspołeczna, ale moja szkoła pod względem przyjaciół jest dziwna... tu się sobie rzucamy na szyję, ''oh, ah, eh, ale jesteśmy frendziaczkami na całe życie, idziemy zrobić sobie zdjęcie i wstawimy to na FB...'', a po tygodniu, dwóch, nawet czasami na drugi dzień: ''Jezu, co to jest za szmata, jak ja się mogłam z nią kumplować, jaka ona jest gruba, w co ona się ubrała, nic się nie uczy, co to ma być ☠☠☠☠a w ogóle..'' itd. Wolę w ogóle nie mieć przyjaciół, niż mieć takich.

[paulina18021995]

Napisane przez hello_penny

no ja na tydzień przed szkołą też się zawsze cieszę. pachnące, nowe książki, nowe zeszyty, długopisy, karteczki i inne duperelki jednak mobilizują. później mina mi rzednie - jak już wszystko się nawarstwi i nie wiem, w co włożyć łapy. ale w tym roku oddam się wyłącznie przedmiotom wiodącym + matmie, polskiemu i niemieckiemu. w zeszłym kułam ze wszystkiego i teraz stwierdzam, że najpewniej oblałabym test sprawdzający wiedzę z biologii z pierwszej klasy... nie czuję się szczęśliwsza dzięki piątce z historii czy WOK'u.

ja oddam się polskiemu, bio, chem, fiz, mat, niem i trochę ang kurcze, czyli zapieprz równy

Napisane przez Paula_95

Ja mam większość podręczników, muszę kupić jakiś fajny kalendarz do szkoły ku mojemu zdziwieniu, nawet się ciesze na szkołę. Będę miała jakieś zajęcie. Mam też wrażenie, że zmieniłam się przez te wakacje, jeżeli chodzi o nastawienie do szkoły-w końcu uświadomiłam sobie, że uczę się dla siebie, po to, żeby zdać dobrze maturę i iść na studia, a nie po to, żeby mama była ze mnie dumna i żebym nie wyszła na idiotkę. strasznie się przejmowałam tym, żeby na lekcjach nie pokazać, że jestem głupia, a przecież nikt nie jest idealny, każdy coś czasami palnie
Ale mnie wzięło na rozkminy.

To może nowy temat wątku będzie o dziewiczych sweterkach?
Też taki mam. Fioletowy i jestem dziewicą, żeby nie było

Idę o pierwszej do koleżanki z gimnazjum na herbatę...znowu będą rozmowy typu : ''o jeju, znowu ta szkoła...'' nie chce mi się...

też tak mam, dlatego się nie odzywam na lekcji, bo co jeśli powiem źle

haha, też jestem dziewicą, mam czarny, fioletowy, granatowy i biały taki sweterek i je ubóstwiam

[19minut]

Napisane przez Paula_95

Idę o pierwszej do koleżanki z gimnazjum na herbatę...znowu będą rozmowy typu : ''o jeju, znowu ta szkoła...'' nie chce mi się...

Zazwyczaj rozmawiam ze starymi znajomymi na 'takie' tematy gdy okazuje się, że nie mam im nic do powiedzenia.

[natalkaa7522]

Paula, współczuję takiej klasy. Ja mam spoko, nie mam takich dziewczyn w klasie co mówią o drugiej s uka, szm ata itd.

[old cookie]

Napisane przez Paula_95

Na pomniku będziesz w dziewiczym sweterku, okej? i napis ''Ta dziewczyna leczy Polaków''.



Jasne, jasne, imprezkę chyba że we dwoje mieliście imprezkę, to okej A to zdjęcie jest śliczne


nie było mnie od wczoraj od 18, a wy nabiłyście trzy strony postów. Ja Was zaj....e któregoś dnia rybki Wy moje
Nie wiedzieć czemu, mam dzisiaj jakoś taki fajny humor

ok
o mamo, ale mi poprawiłaś humor od rana

ja lubię szare dziewicze sweterki mam jeszcze taki ukochany koralowy i fioletowy, ale tego nie lubię muszę sobie kupić jakiś, podobają mi się w paski

ja się biorę OSTRO za biologię! oprócz nauki na bieżąco muszę nadrobić powoli 1 klasę

zaraz przychodzi tż i idziemy na pizzę, już mi choroba przeszła

[paulina18021995]

old, z czego będziesz się uczyć bio? bo sie zastanawiam nad kupnem podręczników, z bio pewnie kupię vadamecum operonu, nie wiem co z chemii (mam zbiór pazdry)...
no tak, jak tż to od razu zdrowa

[old cookie]

Napisane przez paulina18021995

old, z czego będziesz się uczyć bio? bo sie zastanawiam nad kupnem podręczników, z bio pewnie kupię vadamecum operonu, nie wiem co z chemii (mam zbiór pazdry)...
no tak, jak tż to od razu zdrowa

mam podręcznik z Operonu, myślę nad dokupieniem sobie repetytorium z Grega albo też z Operonu właśnie z chemii też mam Pazdro, a podręczniki mamy z Żaka (swoją drogą nie mogę nigdzie dostać 3. części )
ręce, które leczą ale nie no, już rano sie dobrze czułam, widocznie złapałam jakieś jednodniowe choróbsko
hahahhaha patrzcie co znalazłam:
" - Masz już cos do szkoły?
- Tak, niechęć, ku.wa"

[paulina18021995]

Napisane przez old cookie

mam podręcznik z Operonu, myślę nad dokupieniem sobie repetytorium z Grega albo też z Operonu właśnie z chemii też mam Pazdro, a podręczniki mamy z Żaka (swoją drogą nie mogę nigdzie dostać 3. części )
ręce, które leczą ale nie no, już rano sie dobrze czułam, widocznie złapałam jakieś jednodniowe choróbsko
hahahhaha patrzcie co znalazłam:
" - Masz już cos do szkoły?
- Tak, niechęć, ku.wa"

z tego co czytam, to operon w podr i repetytorium ma mniej-więcej to samo ja kupię chyba i grega i operonu (greg jest tani więc tam ). ja z chemii mam podr WSiPu i kupię 3 część, mam repetytorium z grega, ale chce coś jeszcze dokupić...
o taaaak, tym bardziej do matury

[Paula_95]

Napisane przez old cookie

" - Masz już cos do szkoły?
- Tak, niechęć, ku.wa"

[Catalina7]

Napisane przez Paula_95

Ja mam większość podręczników, muszę kupić jakiś fajny kalendarz do szkoły ku mojemu zdziwieniu, nawet się ciesze na szkołę. Będę miała jakieś zajęcie. Mam też wrażenie, że zmieniłam się przez te wakacje, jeżeli chodzi o nastawienie do szkoły-w końcu uświadomiłam sobie, że uczę się dla siebie, po to, żeby zdać dobrze maturę i iść na studia, a nie po to, żeby mama była ze mnie dumna i żebym nie wyszła na idiotkę. strasznie się przejmowałam tym, żeby na lekcjach nie pokazać, że jestem głupia, a przecież nikt nie jest idealny, każdy coś czasami palnie
Ale mnie wzięło na rozkminy.

To może nowy temat wątku będzie o dziewiczych sweterkach?
Też taki mam. Fioletowy i jestem dziewicą, żeby nie było

Idę o pierwszej do koleżanki z gimnazjum na herbatę...znowu będą rozmowy typu : ''o jeju, znowu ta szkoła...'' nie chce mi się...

Ja też się trochę zmieniłam przez wakacje, ten rok szkolny zaczynam z zupełnie innym nastawieniem

Napisane przez Licy_Loo

O tak, pierwsze dni zawsze jestem podjarana tym wszystkim ale 2 tygodnie co ja mówię....tydzień w tej szkole i już mam wszystkiego dosyć ...

Ja też tak pewnie będę miała

Napisane przez natalkaa7522

Paula, współczuję takiej klasy. Ja mam spoko, nie mam takich dziewczyn w klasie co mówią o drugiej s uka, szm ata itd.

U mnie niby też tak nie ma, ale na przykład są 4 przyjaciółki z jednej miejscowości, niby wszystko jest OK, ale jak przyjdzie co do czego i jednej nie ma w szkole, to przy całej klasie równo po niej jadą a jak przyjdzie to już oh i ah, jesteśmy takimi dobrymi przyjaciółkami

Napisane przez old cookie

" - Masz już cos do szkoły?
- Tak, niechęć, ku.wa"

A ja dzisiaj byłam na zakupach z mamą i chyba coś jej się stało, bo mi nakupiła jeszcze więcej rzeczy niż w tamtym roku


I podziwiam Was za te biologie, chemie itd. na maturze, ja do ścisłych się raczej nie dotykam

[Paula_95]

Napisane przez Catalina7

I podziwiam Was za te biologie, chemie itd. na maturze, ja do ścisłych się raczej nie dotykam

Hahaha, to witaj w klubie humanistka? Boimy się matematyki?

[paulina18021995]

Napisane przez Catalina7

I podziwiam Was za te biologie, chemie itd. na maturze, ja do ścisłych się raczej nie dotykam

ja wybitnie dobra w lo nie jestem, wręcz przeciętna albo i niżej, ale chce i wiem że mogę

[Catalina7]

Napisane przez Paula_95

Hahaha, to witaj w klubie humanistka? Boimy się matematyki?

Hahaha, wszystko się zgadza!!

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez paulina18021995

ja wybitnie dobra w lo nie jestem, wręcz przeciętna albo i niżej, ale chce i wiem że mogę

No i to jest najważniejsze, ja nawet nie porywam się na ścisłe przedmioty, bo wiem, że to bez sensu

[old cookie]

Paulina, i dobre jest to repetytorium z chemii z Grega ? z Grega mam polski i bardzo fajny jest, dlatego przymierzam się jeszcze do biologii, ale tak myślę, że chemia też by mi się przydała
ja w liceum (UWAGA!) polubiłam matme! serio

[Elsay]

Napisane przez hello_penny

no ja na tydzień przed szkołą też się zawsze cieszę. pachnące, nowe książki, nowe zeszyty, długopisy, karteczki i inne duperelki jednak mobilizują. później mina mi rzednie - jak już wszystko się nawarstwi i nie wiem, w co włożyć łapy.

Jak chodziłam do podstawówki (może jeszcze w pierwszej gimnazjum to tak miałam). Wtedy się cieszyłam, że dorwałam zeszyt z pięknym pieskiem na okładce czy coś w tym stylu, ale już kilka lat mnie to nie cieszy. Idę do szkoły to jest mój obowiązek, taka praca.

Napisane przez old cookie

- Masz już cos do szkoły?
- Tak, niechęć, ku.wa"

Napisane przez Catalina7

I podziwiam Was za te biologie, chemie itd. na maturze, ja do ścisłych się raczej nie dotykam

Ja podziwiam ludzi którzy są w stanie nauczyć się historii, bądź rozumieją co nauczycielka na polskim mówi. Bo dla mnie to jest nie wykonalne.

Napisane przez old cookie

ja w liceum (UWAGA!) polubiłam matme! serio

Ja matme zawsze lubiłam. Dalej lubię, ale nudzi mi się na lekcji, bo jak nauczycielka tłumaczy coś 5 raz. <chrapie>

[old cookie]

ja polubiłam dopiero w liceum dzięki wspaniałej nauczycielce, która zostanie moim ulubionym nauczycielem na wieki wieków
wiecie już co ubieracie na rozpoczęcie roku ?

[Euuphorie]

Napisane przez old cookie

ja polubiłam dopiero w liceum dzięki wspaniałej nauczycielce, która zostanie moim ulubionym nauczycielem na wieki wieków
wiecie już co ubieracie na rozpoczęcie roku ?

ja ubieram krótkie, czarne spodenki, takie "wizytowe" ( tylko w takich ubraniach w sumie chodzę ) i do tego koszula bez rękawów http://www.we-dwoje.pl/bialy;top;moh...oto,67337.html taaka o, bordowy pasek i balerinki nude

[old cookie]

ale śliczna koszula
ja jeszcze nie wiem w co się ubiorę ;<

[paulina18021995]

Napisane przez Catalina7

Hahaha, wszystko się zgadza!!

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------



No i to jest najważniejsze, ja nawet nie porywam się na ścisłe przedmioty, bo wiem, że to bez sensu

a ja na humana, niby mogłabym, ale po co skoro mnie to nie interesuje

Napisane przez old cookie

Paulina, i dobre jest to repetytorium z chemii z Grega ? z Grega mam polski i bardzo fajny jest, dlatego przymierzam się jeszcze do biologii, ale tak myślę, że chemia też by mi się przydała
ja w liceum (UWAGA!) polubiłam matme! serio

uczyłam się z niego tylko do jednego spr i nawet, nawet
kupiłam tablice z bio z biedronki (ostatnie dorwałam)
ja chce jeszcze do bio kupić

Napisane przez Elsay

Jak chodziłam do podstawówki (może jeszcze w pierwszej gimnazjum to tak miałam). Wtedy się cieszyłam, że dorwałam zeszyt z pięknym pieskiem na okładce czy coś w tym stylu, ale już kilka lat mnie to nie cieszy. Idę do szkoły to jest mój obowiązek, taka praca.





Ja podziwiam ludzi którzy są w stanie nauczyć się historii, bądź rozumieją co nauczycielka na polskim mówi. Bo dla mnie to jest nie wykonalne.


Ja matme zawsze lubiłam. Dalej lubię, ale nudzi mi się na lekcji, bo jak nauczycielka tłumaczy coś 5 raz. <chrapie>

dla mnie też xd

Napisane przez old cookie

ja polubiłam dopiero w liceum dzięki wspaniałej nauczycielce, która zostanie moim ulubionym nauczycielem na wieki wieków
wiecie już co ubieracie na rozpoczęcie roku ?

czarną sukienkę i obcasy albo na płaskim (wgl zobaczę czy pójdę, jak będę chomikiem to nie )

lecę na pizzę!
SPAMUJCIE MISIACZKI!

[Euuphorie]

Napisane przez old cookie

ale śliczna koszula
ja jeszcze nie wiem w co się ubiorę ;<

dziękuję

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez paulina18021995

a ja na humana, niby mogłabym, ale po co skoro mnie to nie interesuje



uczyłam się z niego tylko do jednego spr i nawet, nawet
kupiłam tablice z bio z biedronki (ostatnie dorwałam)
ja chce jeszcze do bio kupić



dla mnie też xd



czarną sukienkę i obcasy albo na płaskim (wgl zobaczę czy pójdę, jak będę chomikiem to nie )

lecę na pizzę!
SPAMUJCIE MISIACZKI!

i fajne te tablice z biedronki, niee? smacznej pizzy!

[old cookie]

kurcze, a nawet nie wiem czy u mnie te tablice jeszcze są, dawno nie byłam w Biedronce.
Paulina, a propo chomika to tż idzie na wyrywanie ósemek w czwartek i liczy, że do piątku będzie już dobrze smacznej pizzy też dzisiaj jadłam

[Licy_Loo]

Napisane przez Euuphorie

ja ubieram krótkie, czarne spodenki, takie "wizytowe" ( tylko w takich ubraniach w sumie chodzę ) i do tego koszula bez rękawów http://www.we-dwoje.pl/bialy;top;moh...oto,67337.html taaka o, bordowy pasek i balerinki nude

Aaa uwielbiam taki styl <3 niestety te ciuchy z mohito ktore zawsze mi sie podobają są troszeczkę za duże dla mnie -.- tak ogólnie to nie mam pojęcia w co się ubiorę zależy od pogody. Miałam zakładać szpilki ale chrzanić to wszystko idę w 'baleronach' założę pewnie koszulę taką bez rękawów tylko że wiązaną i do tego albo rurki albo spódniczka czarna.
Paulina - smacznego !
a niechęć do nauki po tygodniu tracę w sumie to i powodu klasy i nauczycieli i w ogóle wszystkiego :P

[Euuphorie]

Napisane przez Licy_Loo

Aaa uwielbiam taki styl <3 niestety te ciuchy z mohito ktore zawsze mi sie podobają są troszeczkę za duże dla mnie -.- tak ogólnie to nie mam pojęcia w co się ubiorę zależy od pogody. Miałam zakładać szpilki ale chrzanić to wszystko idę w 'baleronach' założę pewnie koszulę taką bez rękawów tylko że wiązaną i do tego albo rurki albo spódniczka czarna.
Paulina - smacznego !
a niechęć do nauki po tygodniu tracę w sumie to i powodu klasy i nauczycieli i w ogóle wszystkiego :P

a no ja się ubieram tak na co dzień. jedni wolą bluzy, szerokie spodnie, luźne jeansy.. każdy nosi to, co lubi i czuję się w tym dobrze, a dla mnie to najważniejsze.

ja w balerinkach, bo później na spotkanie z klasą Tż... czyli 31 facetów, taak

mi się zapał nie kończy. uwielbiam się uczyć. jakoś mnie to uspokaja.. a jaka jest satysfakcja, jak są efekty!

[Elsay]

Ja idę w czarnych rurkach, koszulowatej tunice i czarnych balerinkach.

Paulina udanego wyjścia

Wróciłam z półtorejgodzinnego spaceru. Koleżanki jutro też chcą gdzieś iść. Może trochę schudnę od tego łażenia.

[Licy_Loo]

Ja generalnie też staram się tak ubierać, ale niestety nie zawsze mi to wychodzi, chociaż generalnie w bluzach nie chodzę, no chyba że z psem na spacer albo idę pobiegać czy wyjdę na rower :P A generalnie to sweterki i marynarki, tak mniej więcej Ma może któraś z Was Twittera czy coś ?