Oleje i olejki do włosów - cz. V

[beatgirl]

Napisane przez ana_masri

dokładnie, widzę że większość z nas była zadowolona wczoraj z włosów super, aż chce mi się więcej i więcej.

o Radicalu i Joannie: w sumie się nie boję wysuszenia, jeśli coś zauważę to przestanę używać. ale pod olej dałam psikacz z gliceryną, więc chyba zatrzymało mi nawilżenie wystarczająco
chcę zrobić kolejne podejście do l-cysteiny więc ponawiam moje pytanie- ile powinnam jej dać do płukanki na ok pół litra wody? i czy jest sens tak robić? nie umiem spłukać włosów połową szklanki

Kolejne podejście? a już robiłaś sobie tą płukankę?
Ja na 100 ml dałam niecałe 5 ml L-cysteiny i 10ml aloesu, nie ma sensu robić jej więcej, najlepiej wlać sobie do jakiejś buteleczki i polewać włosy, albo popsikać intensywnie i odcisnąć ew. wlać do jakiegoś niezbyt wysokiego naczynia i zanurzyć w niej włosy z głową w dół, odcisnąć nadmiar znów do naczynia i tym co zostanie polać skalp

[bezgustu]

Chciałam się pochwalić, bo Was podczytywałam wczesniej w sprawie olejowania
http://bezgustu.com/2012/03/14/kamin...elerator-test/

oto zdjęciowy rezultat olejowania ( i nieudanej wcierki na porost włosów

[beatgirl]

Napisane przez "niusia"

Tak, wiem, że ma silikony. Jeśli chodzi o zabezpieczanie włosów, jestem nawet zwolenniczką silikonów, oczywiście w odpowiednich ilościach i przy ich regularnym zmywaniu. Używam tej odżywki już bardzo długo i uważam, że lepiej spełnia swoją role niż podobne, bez silikonów. Dobrze zabezpieczają włosy i mogą naprawdę się im przysłużyć, jeśli chodzi o ochronę.
Natomiast jeśli chodzi o szampony i odżywki d/s wypchane silikonami.. to już inna kwestia.

Ja sama zastanawiam się nad powrotem do silikonowych zabezpieczaczy, ale nie bardzo wiem jak to połączyć z olejowaniem żeby moje włosy mogły czerpać maksymalnie korzyści z dobroci olejów tym bardziej że nie chce ich myć za każdym razem slesem

[201606242139]

Napisane przez moooniek

do tego się nie zgloszę, choć maści kuszą(u mnie ich nie ma), ale nie chce zabierać komuś szansy, myślę, że innym bardziej się taka nagroda przyda

Jeśli chcesz, mogę kupić i Ci podesłać

Napisane przez beatgirl

Zazdroszczę Wam tych blogów :P ja tam nie umiem ładnie pisać, raczej nie potrafiłabym się tym zająć odpowiednio, a już na pewno nie wniosłabym nic nowego czego nie wniosły inne blogerki
Pomijając fakt że pisać to ja powinnam, ale pracę bo w czerwcu obrona

E tam, ja nie chciałam bloga, ale uznałam, że to jedyny sposób by się motywować do chwalenia się pięknymi włosami, jak nasze włosowe guru, których mamy kilka Wciągnęło mnie xD


beatgirl jaki piękny avatar

[nafiyqa]

Napisane przez beatgirl

Ja sama zastanawiam się nad powrotem do silikonowych zabezpieczaczy, ale nie bardzo wiem jak to połączyć z olejowaniem żeby moje włosy mogły czerpać maksymalnie korzyści z dobroci olejów tym bardziej że nie chce ich myć za każdym razem slesem

Ale przeciez niektore silikonowe zabezpiacze (np. spraye Glisskur, Schauma, itp) zawieraja w skladzie silikony, ktore spokojnie zmyjesz delikatnymi szamponami albo wrecz silikony lotne, wiec odpada kwestia kazdorazowego mycia SLeSiarzem.

[201801220933]

Ja nie mam z tym problemów, ponieważ używam bardzo małych ilości silikonów i nie widzę żeby uniemozliwiało to olejkom działanie. Nakładam olejki przed każdym myciem (tylko czasem daje odpocząć) i trzykrotnie zmywam szamponem BD. Robię tak do dawna i naprawdę nic mi się na włosach nie nabudowuje itd. Jak już wcześniej pisałam wyglądają coraz lepiej. Ja wszystko robię na wyczucie i dokładnie obserwuje włosy, więc gdybym widziała że stan moich włosów się pogarsza, przestałabym stosować silikony. Mam wrażenie, że czasem trochę demonizujecie silikony, mówiąc, ze to zabójstwo dla włosów. Z jednej strony tak, ale z innej strony nie, a temat włosów należy traktować kompleksowo.
A tak trochę poza tematem: Jeśli chodzi o takie rzeczy jak skład kosmetyków to ma znaczenie nie tylko to co w nim jest i w jakiej kolejności.. Przykładowo - dwie substancje oddzielnie działają źle, ale jedna w obecności drugiej może przynosić świetne efekty. Skład kosmetyków to skomplikowana chemia i z pewnością to, że znamy pochodzenie i działanie wyszczególnionych składników nie oznacza, że wiemy już wszystko o tym kosmetyku. Poza tym, tak jak w przypadku silikonów działanie wielu substancji można rozpatrywać dwojako.

Podam tu przykład tak ganionych ostatnio parabenów, które w dużych stężeniach stosuje się przy gojeniu rozległych ran np/ po oparzeniach ze świetnymi rezultatami.

[beatgirl]

Nie demonizuje silikonów, uważam że to jeden ze skuteczniejszych zabezpieczaczy włosów, mimo wszystko wciąż sądzę że w jakimś tam stopniu utrudnia odpowiednie działanie olejów (wiem, nie tworzy nieprzepuszczalnej powłoki, ale jednak jakąś tam po sobie zostawia) więc wychodzę z założenia że nałożony na to olej nie działa tak dobrze jak na 'czyste' włosy chyba że właśnie przed olejowaniem zmywałabym je delikatnym szamponem (czasem jak już użyje jakiegoś silikonu tak właśnie robię)

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez PandaBear

Jeśli chcesz, mogę kupić i Ci podesłać


E tam, ja nie chciałam bloga, ale uznałam, że to jedyny sposób by się motywować do chwalenia się pięknymi włosami, jak nasze włosowe guru, których mamy kilka Wciągnęło mnie xD


beatgirl jaki piękny avatar

Może w przyszłości też się skusze

aj dziękujee

[moooniek]

Napisane przez PandaBear

Jeśli chcesz, mogę kupić i Ci podesłać

nie no, nieopłacalne to by było;D

[izus_86]

Napisane przez ana_masri

dokładnie, widzę że większość z nas była zadowolona wczoraj z włosów super, aż chce mi się więcej i więcej.

o Radicalu i Joannie: w sumie się nie boję wysuszenia, jeśli coś zauważę to przestanę używać. ale pod olej dałam psikacz z gliceryną, więc chyba zatrzymało mi nawilżenie wystarczająco
chcę zrobić kolejne podejście do l-cysteiny więc ponawiam moje pytanie- ile powinnam jej dać do płukanki na ok pół litra wody? i czy jest sens tak robić? nie umiem spłukać włosów połową szklanki

W sumie może żadne wysuszenie nie wystąpi, skoro dajesz sporo nawilżaczy

Napisane przez "niusia"

Tak, wiem, że ma silikony. Jeśli chodzi o zabezpieczanie włosów, jestem nawet zwolenniczką silikonów, oczywiście w odpowiednich ilościach i przy ich regularnym zmywaniu. Używam tej odżywki już bardzo długo i uważam, że lepiej spełnia swoją role niż podobne, bez silikonów. Dobrze zabezpieczają włosy i mogą naprawdę się im przysłużyć, jeśli chodzi o ochronę.
Natomiast jeśli chodzi o szampony i odżywki d/s wypchane silikonami.. to już inna kwestia.

Ja tak samo, unikam silikonów w szamponach i odzywkach d/s, ale czasem psikam włoski czarnym Gliss Kurem (na zmianę z psikaczem własnej roboty) w celu ochrony tych krótszych, a na co dzień końcówki zabezpieczam kroplą oleju i jedwabiem CHI
Uważam, że silikony, to najlepsza ochrona włosków przed uszkodzeniami, bo gdy zabezpieczałam je samym olejem, to nie było tak dobrze jak teraz

Napisane przez nafiyqa

Ale przeciez niektore silikonowe zabezpiacze (np. spraye Glisskur, Schauma, itp) zawieraja w skladzie silikony, ktore spokojnie zmyjesz delikatnymi szamponami albo wrecz silikony lotne, wiec odpada kwestia kazdorazowego mycia SLeSiarzem.

Dokładnie
Gliss Kury maja teraz naprawdę fajne składy, a silikony w nich, to tylko te łatwo zmywalne
Delikatny szampon sobie z nimi poradzi, a raz na jakiś czas wystarczy umyć z SLeSem.
Ja mimo stosowania silikonów po myciu widzę działanie olei

[201801220933]

Kiedyś postanowiłam spróbować "naturalnego" zabezpieczania. U mnie traktowanie włosów wszelkiego rodzaju olejami lub mixami olejów ( w celach ochrony, po myciu) absolutnie się nie sprawdzało, włosy robiły się napuszone i wyglądały na bardzo suche, wręcz wypłowiałe.

[karmazynka99]

Napisane przez Karen15

Myślicie, ze mogę taki olejek dać na cały dzień na włosy i sklap?
Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Ricinus Communis (Castor Oil) Oil, Isopropyl Myristate, Parfum, Tocopherol (Vitamin E), Ethylhexyl (ocyl) Methoxycinnamate, BHT

jak najbardziej

[Karen15]

Napisane przez karmazynka99

jak najbardziej

A czy olejek rycynowy nie będzie wysuszać?

[weegirl]

Napisane przez beatgirl

Nie demonizuje silikonów, uważam że to jeden ze skuteczniejszych zabezpieczaczy włosów, mimo wszystko wciąż sądzę że w jakimś tam stopniu utrudnia odpowiednie działanie olejów (wiem, nie tworzy nieprzepuszczalnej powłoki, ale jednak jakąś tam po sobie zostawia) więc wychodzę z założenia że nałożony na to olej nie działa tak dobrze jak na 'czyste' włosy chyba że właśnie przed olejowaniem zmywałabym je delikatnym szamponem (czasem jak już użyje jakiegoś silikonu tak właśnie robię)

Hmm... ja się z tym w ogóle nie zgadzam Włosy olejuję od 3.5 roku i nie widziałam ŻADNEJ różnicy między nakładaniem oleju na włosy traktowane silikowami czy też "gołe" Za to widziałam u siebie różnicę, jeśli chodzi o nakładanie oleju na suche lub wilgotne włosy- to drugie zdecydowanie lepiej się u mnie sprawdza. Natomiast jeśli chodzi o łączenie pielęgnacji "silikonowej" czy innej "oblepiaczowej" z olejowaniem- jeszcze rozumiem, że ktoś ma opory, jak stosuje oleje, które z zasady mają wnikać we włosy, aczkolwiek i takie się u mnie dobrze sprawdzały przy jednoczesnym stosowaniu kosmetyków z substancjami powłokotwórczymi.

[fluoxetine]

Napisane przez beatgirl

Nie demonizuje silikonów, uważam że to jeden ze skuteczniejszych zabezpieczaczy włosów, mimo wszystko wciąż sądzę że w jakimś tam stopniu utrudnia odpowiednie działanie olejów (wiem, nie tworzy nieprzepuszczalnej powłoki, ale jednak jakąś tam po sobie zostawia) więc wychodzę z założenia że nałożony na to olej nie działa tak dobrze jak na 'czyste' włosy chyba że właśnie przed olejowaniem zmywałabym je delikatnym szamponem (czasem jak już użyje jakiegoś silikonu tak właśnie robię)

Tak samo brud znajdujący się w powietrzu osadza się na włosach (i tam już nie wiesz, co się do włosów "przykleja" i powłokę o jakiej przepuszczalności tworzy), więc idąc Twoim tokiem myślenia musiałabyś umyć włosy przed olejowaniem tak czy siak.

Napisane przez "niusia"

Ja nie mam z tym problemów, ponieważ używam bardzo małych ilości silikonów i nie widzę żeby uniemozliwiało to olejkom działanie. Nakładam olejki przed każdym myciem (tylko czasem daje odpocząć) i trzykrotnie zmywam szamponem BD. Robię tak do dawna i naprawdę nic mi się na włosach nie nabudowuje itd. Jak już wcześniej pisałam wyglądają coraz lepiej. Ja wszystko robię na wyczucie i dokładnie obserwuje włosy, więc gdybym widziała że stan moich włosów się pogarsza, przestałabym stosować silikony. Mam wrażenie, że czasem trochę demonizujecie silikony, mówiąc, ze to zabójstwo dla włosów. Z jednej strony tak, ale z innej strony nie, a temat włosów należy traktować kompleksowo.
A tak trochę poza tematem: Jeśli chodzi o takie rzeczy jak skład kosmetyków to ma znaczenie nie tylko to co w nim jest i w jakiej kolejności.. Przykładowo - dwie substancje oddzielnie działają źle, ale jedna w obecności drugiej może przynosić świetne efekty. Skład kosmetyków to skomplikowana chemia i z pewnością to, że znamy pochodzenie i działanie wyszczególnionych składników nie oznacza, że wiemy już wszystko o tym kosmetyku. Poza tym, tak jak w przypadku silikonów działanie wielu substancji można rozpatrywać dwojako.

Podam tu przykład tak ganionych ostatnio parabenów, które w dużych stężeniach stosuje się przy gojeniu rozległych ran np/ po oparzeniach ze świetnymi rezultatami.

Otóż to. Wiadomo, że jednym włosom coś służy a innym nie. Powszechne, szczególnie ostatnio, głoszenie opinii, że silikony są be i fe jest wprowadzaniem ludzi w błąd. Ale przecież "unikam, bo to modne", co można zaobserwować często na blogach.
Każda włosomaniaczka musi odnaleźć swój zestaw pielęgnacyjny, ale to nie jest żadnym wyznacznikiem przydatności lub szkodliwości kosmetyku/składniku dla ogółu.

[karmazynka99]

Napisane przez Karen15

A czy olejek rycynowy nie będzie wysuszać?

dziewczyny go nakładają, musisz sama spróbowac
no i zawsze tam jest więcej oleju kokosowego

[izus_86]

Napisane przez fluoxetine

Otóż to. Wiadomo, że jednym włosom coś służy a innym nie. Powszechne, szczególnie ostatnio, głoszenie opinii, że silikony są be i fe jest wprowadzaniem ludzi w błąd. Ale przecież "unikam, bo to modne", co można zaobserwować często na blogach.
Każda włosomaniaczka musi odnaleźć swój zestaw pielęgnacyjny, ale to nie jest żadnym wyznacznikiem przydatności lub szkodliwości kosmetyku/składniku dla ogółu.

Ja przeszłam na pielęgnację bezsilikonową ponad pół roku temu, głównie ze względu na szybko obciążone włoski i ciągle tworzące się strąki. Przyniosło to poprawę, ale po jakimś czasie zauważyłam, że moje końcówki rozdwajają się w zawrotnym tempie, mimo że zaczęłam dawać olej kokosowy na nie, dopiero gdy dołożyłam do tego jedwab CHI problem znikł
Także w moim przypadku totalne odstawienie silikonów się nie sprawdziło
Uważam, że stosowanie ich w nadmiarze nie jest wskazane, ale też w niektórych przypadkach nie należy z nich rezygnować całkowicie




A żeby nie było offtopu, to dodam, że dzisiaj siedzę z orzechem włoskim, nałożonym na spryskane włoski moim psikaczem, a na połowę długości dałam na końcu maść brodawkową
Będę testować ten żel Lilliputz do zmywania tego miksu

Aha i jeszcze chciałam dodać, że przetestowałam tą ecliptę po myciu, dodałam ją do maski Biovaxa do ciemnych, trzymałam ponad 2h. Dałam dwa razy więcej maski na skalp i długość niż zazwyczaj, a mimo to włoski nie były nic, a nic obciążone, za to puszyste i bez kolonii No i do tego takie mięciutkie i błyszczące

[lir391]

Napisane przez izus_86

Ja przeszłam na pielęgnację bezsilikonową ponad pół roku temu, głównie ze względu na szybko obciążone włoski i ciągle tworzące się strąki. Przyniosło to poprawę, ale po jakimś czasie zauważyłam, że moje końcówki rozdwajają się w zawrotnym tempie, mimo że zaczęłam dawać olej kokosowy na nie, dopiero gdy dołożyłam do tego jedwab CHI problem znikł
Także w moim przypadku totalne odstawienie silikonów się nie sprawdziło
Uważam, że stosowanie ich w nadmiarze nie jest wskazane, ale też w niektórych przypadkach nie należy z nich rezygnować całkowicie




A żeby nie było offtopu, to dodam, że dzisiaj siedzę z orzechem włoskim, nałożonym na spryskane włoski moim psikaczem, a na połowę długości dałam na końcu maść brodawkową
Będę testować ten żel Lilliputz do zmywania tego miksu

Aha i jeszcze chciałam dodać, że przetestowałam tą ecliptę po myciu, dodałam ją do maski Biovaxa do ciemnych, trzymałam ponad 2h. Dałam dwa razy więcej maski na skalp i długość niż zazwyczaj, a mimo to włoski nie były nic, a nic obciążone, za to puszyste i bez kolonii No i do tego takie mięciutkie i błyszczące

a mozesz napisac, co to za psikadło i jak je robisz?

[ana_masri]

czyste szaleństwo, kupiłam właśnie na allegro hennę czarną Khadi (pierwszy raz, podjęłam męską decyzję o przejściu na farbowanie henną) i dorzuciłam sobie jeszcze proszek Maka z firmy Hesh. jak tu wyczytałam, to chyba to samo co eclipta? już się nie mogę doczekać stosowania
no i jestem bardzo ciekawa jak mi pójdzie farbowanie i na ile razy wystarczy mi to opakowanie Khadi- chcę farbować tylko odrosty. macie jakieś doświadczenia?
ja powiem Wam, że też mam pielęgnacje bezsilikonową i chyba się to u mnie sprawdza. chociaż chętnie przygarnęłabym coś na końcówki, oleje się nie sprawdziły raczej. no i muszę skończyć mój lniany, chyba muszę codziennie używać bo termin do 1 maja

[angelinmyheart]

Napisane przez Nolley

O, a ja właśnie go dostałam. Jak się u Ciebie sprawował?

Jego zapach bardzo mi przeszkadzał i już chyba wolę Sesę. A efekty były, ale nie za duże. Lepsze mam np. po avocado, migdałowym, czy właśnie sesie, więc ja raczej już go nie kupię, ale myślę, że za tą cenę warto spróbować.

Napisane przez Aleksandriiia

w promocji w lidllu będzie też arachidowy rafinowany w tej samej cenie też się nada?

Pewnie, że się nadaje. Mój właśnie się kończy. Opinie o nim napisałam wyżej.

[Jigoku]

Napisane przez beatgirl

Nie demonizuje silikonów, uważam że to jeden ze skuteczniejszych zabezpieczaczy włosów, mimo wszystko wciąż sądzę że w jakimś tam stopniu utrudnia odpowiednie działanie olejów (wiem, nie tworzy nieprzepuszczalnej powłoki, ale jednak jakąś tam po sobie zostawia) więc wychodzę z założenia że nałożony na to olej nie działa tak dobrze jak na 'czyste' włosy chyba że właśnie przed olejowaniem zmywałabym je delikatnym szamponem (czasem jak już użyje jakiegoś silikonu tak właśnie robię)

Moim zdaniem tak jest tylko jeśli włosy są OBLEPIONE silikonami, bo przecież większość olei nie jest wnikająca A żeby doprowadzić włosy do takiego stanu to trzeba jednak jakiś czas taką pielęgnację stosować i nigdy nie używać szamponu z SLSami, więc wydaje mi się, że sytuacja gdy olej nie działa, 'bo silikony' jest nieco utopijna
Tak samo się nie zgadzam z demonizowaniem SLSów (z tym, że wpłukują wszelkie działanie oleju itd.). Moje włosy bez SLS/SLES obyć się nie mogą, a skutki olejowania widzę

[Reavela]

Dziewczyny, nie wiecie czy te oleje z Almy (macadamia, avocado, pestki moreli) z firmy denova, są nierafinowane? Bardzo mi na tym zależy, a nigdzie nie mogę znaleźć informacji

[Nolley]

Napisane przez angelinmyheart

Jego zapach bardzo mi przeszkadzał i już chyba wolę Sesę. A efekty były, ale nie za duże. Lepsze mam np. po avocado, migdałowym, czy właśnie sesie, więc ja raczej już go nie kupię, ale myślę, że za tą cenę warto spróbować.

napisałam wyżej.

Naprawdę zapach Ci przeszkadzał?! Ja uwielbiam go do tego stopnia, że mieszam olej z serkiem kanapkowym i sobie jem

[izus_86]

Napisane przez lir391

a mozesz napisac, co to za psikadło i jak je robisz?

Zrobiłam na bazie wody demineralizowanej z dodatkiem keratyny, d-pantenolu, hydromanilu, NMF i wit. E, czasami dodawałam też niacynamide

Napisane przez ana_masri

czyste szaleństwo, kupiłam właśnie na allegro hennę czarną Khadi (pierwszy raz, podjęłam męską decyzję o przejściu na farbowanie henną) i dorzuciłam sobie jeszcze proszek Maka z firmy Hesh. jak tu wyczytałam, to chyba to samo co eclipta? już się nie mogę doczekać stosowania
no i jestem bardzo ciekawa jak mi pójdzie farbowanie i na ile razy wystarczy mi to opakowanie Khadi- chcę farbować tylko odrosty. macie jakieś doświadczenia?
ja powiem Wam, że też mam pielęgnacje bezsilikonową i chyba się to u mnie sprawdza. chociaż chętnie przygarnęłabym coś na końcówki, oleje się nie sprawdziły raczej. no i muszę skończyć mój lniany, chyba muszę codziennie używać bo termin do 1 maja

Maka, to eclipta Jest boska Co prawda użyłam dopiero dwa razy, ale już ją uwielbiam
Co do silikonów na końcówki, to ja polecam jedwab CHI. Dziewczyny też sobie chwalą serum Biovaxa A+E

[201606242139]

Zaszalałam. Noc z khadim i Amlą( swoją drogą bardzo się polubiłyśmy. w ogóle indyjskie olejki służą mi o wiele lepiej niż te "kuchenne":P)
teraz pytanie ... kto mnie obudzi, żebym się umyła przed szkołą o 5:30?

[Melanchton]

Dołączam

Korzystam z tego co mam, więc siedzę właśnie z olejem z avocado.

Moje włosy są długie niemal do pasa, proste, gęste i puszyste. A przynajmniej były, bo teraz cały czas są klapnięte i naelektryzowane!! Końcówki podcinam co dwa miesiące ale i tak nie chcą się układać... Wszystko dlatego, że trochę zaniedbałam pielęgnację ze względu na nawał pracy związanej ze studiami i tak dalej... Nie suszę, nie prostuję, w sumie ze szkodliwych rzeczy dotyczy mnie tylko farbowanie. Włosy zawsze były super, ale teraz dotknął ich wyraźny kryzys. Dużo chodzę w rozpuszczonych, więc mechanicznie też są podniszczone... Tylko jakiś zastrzyk gotówki poczuję i od razu nakupię "kokosów" na Allegro, póki co mam na szczęście to avocado i waxa. Powaxuję jutro. Pozdrawiam

[beatgirl]

Napisane przez Reavela

Dziewczyny, nie wiecie czy te oleje z Almy (macadamia, avocado, pestki moreli) z firmy denova, są nierafinowane? Bardzo mi na tym zależy, a nigdzie nie mogę znaleźć informacji

Awokado (mam je i uwielbiam) z tego co wiem jest nierafinowane i na pewno tłoczone na zimno co do reszty niestety nie wiem, ale stawiałabym na to że też nie są

---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

Napisane przez fluoxetine

Tak samo brud znajdujący się w powietrzu osadza się na włosach (i tam już nie wiesz, co się do włosów "przykleja" i powłokę o jakiej przepuszczalności tworzy), więc idąc Twoim tokiem myślenia musiałabyś umyć włosy przed olejowaniem tak czy siak.


Otóż to. Wiadomo, że jednym włosom coś służy a innym nie. Powszechne, szczególnie ostatnio, głoszenie opinii, że silikony są be i fe jest wprowadzaniem ludzi w błąd. Ale przecież "unikam, bo to modne", co można zaobserwować często na blogach.
Każda włosomaniaczka musi odnaleźć swój zestaw pielęgnacyjny, ale to nie jest żadnym wyznacznikiem przydatności lub szkodliwości kosmetyku/składniku dla ogółu.

Jednak brud na powietrzu przyklejony do włosów z powłoczką silikonów, a brud osadzony na 'gołym' włosie WG MNIE robi lekką różnicę
Nie wiem dlaczego tak na to moje 'utopijne' myślenie naskoczyłyście Każdy ma inne włosy które NIESTETY inaczej na wszystko reagują, fajnie że możecie stosować silikony i na to olejować włosy, moje niestety zbijają się w strąki jeśli na bieżąco nie zmyje ich sls, nawet jak nałożę dwie krople na całą długość dlatego wychodzę z takiego a nie innego założenia
Zazdroszczę że możecie bez problemu stosować jedwabie, ja pewnie też bym to robiła, ale no moje włosy i bez nich mają tendencje do zbijania się w kolonie

To spostrzeżenie że większość włosomaniaczek odstawiła silikony 'bo to jest teraz modne' wydaje mi się troszkę naciągane jednak.. każda dziewczyna (przynajmniej jako tako) zna swoje włosy jeśli ma porównanie jak się zachowywały z silikonami i jak zachowują się bez nich i postanowiła je całkowicie odstawić znaczy to raczej że im to służy a nie 'że jest to teraz w modzie'.
To praktycznie tak jakby powiedzieć: 'olejuje włosy bo to teraz modne (bo przecież nie dlatego że mi to służy)' :P

Sama napisałaś że każdym włosom służy co innego, więc chyba nie ma co oceniać motywacji stosowania danej pielęgnacji

[vyenna]

Moje włosy są oporne na Wasze wszelkie dyskusje: po myciu SLSem zbijają się drugiego dnia w kolonie, po myciu bez SLSów tez się zbijają.

[Heroldin]

Napisane przez cassia774

Dziewczyny co polecacie jako wcierkę na skalp do włosów z łupieżem ostatnio mnie dopadł chyba za bardzo przesuszyłam skórę głowy?

Tinkturę { } :
Korzenie pokrzywy, wykopane z ziemi na wiosnę lub jesienią, dobrze wyszczotkować pod bieżąca wodą, drobno posiekać, włożyć do butelki i zalać wódką { 2 łyżki stołowe korzeni na 1/4 l wódki }. Pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 14 dni, po tym okresie tinktura gotowa jest do użytku .

To nie mój autorski przepis . To z wiekowej książki : Leki z bożej apteki .
http://www.varia24.pl/leki-z-bozej-apteki-p-282.html
Nareszcie ją zdobyłam Mam III wydanie z 1987 roku.

Jest jeszcze napisane : <" Nacieranie skóry głowy tinkturą pokrzywową, wzmacnia cebulki włosowe i pobudza je do wzrostu . Systematyczne nacieranie tinktura powoduje puszystość włosów i nadaje im piękny połysk.">

[cymric]

Ja się melduję po 3 olejowaniu, 2 x indyjski / jaśmin i Vatika/, wczoraj lniany. Super sprawa, chyba się uzależniam, na razie walczę ze zmywaniem. Wczoraj spróbowałam zmyć odżywką i to jest chyba to.
Nic nie wypada na razie a tego bałam się najbardziej.

[anoska]

Napisane przez "niusia"

Ja nie mam z tym problemów, ponieważ używam bardzo małych ilości silikonów i nie widzę żeby uniemozliwiało to olejkom działanie. Nakładam olejki przed każdym myciem (tylko czasem daje odpocząć) i trzykrotnie zmywam szamponem BD. Robię tak do dawna i naprawdę nic mi się na włosach nie nabudowuje itd.

no to akurat nie dziwne, że się nic nie nadbudowuje skoro aż 3x myjesz włosy spróbuj metody kubeczkowej i tylko 1 raz umyć włosy powstałą pianą - tak też się da. Ba, nawet 1x odżywką się da.

i nikt tutaj nie demonizuje silikonów. Każdy ma swoje włosy, swój rozum i wybiera taką pielęgnację jaka odpowiada i włosom i tejże osobie