wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 147 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-15, 13:42   #4381
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
a ja dziś mega dużo załatwiłam. Mam wycenę od płytkarza i gościa od wykończenia domu, ustalam szczegóły właśnie.
Zgłosiłam w końcu szkodę do ubezpieczenia samochodu (bo się zaraz kończy) a mam szybę do wymiany, zapomniałam tylko spytać, jak wygląda kwestia nalepki (bo przecież nie da się odkleić i nakleić na nową szybę)
Przedłużyłam w końcu umowę na internet (pół roku po terminie)
Umówiłam się do dwóch lekarzy na przyszły tydzień

Ogólnie wychodzę na prostą, chcę pozałatwiać wszystkie zaległości zanim się przeprowadzę, bo potem wszystko od nowa trzeba będzie wyszukać, dowiedzieć się, albo złapać kontakty

No i nieustająco buszuję po necie, czytam, szukam i sprawdzam, żeby zrobić sobie ładne wnętrza w moim zasięgu cenowym.
A kiedy może ruszyć ekipa wykończeniowa?
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:02   #4382
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
A kiedy może ruszyć ekipa wykończeniowa?
Wszystko zależy, kiedy dostanę klucze, a to zależy od tego, kiedy załatwię kredyt. Data graniczna to od maja
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 17:12   #4383
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Nadrobiłam
Hania : super zdjecia

Macie doświadczenia z torebkami z etorebki?

na deser: (sory, że tak słodko-pierdząco) http://www.youtube.com/watch?v=KlIEX...ature=youtu.be
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 18:20   #4384
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Miskowa, to sporo dziś załatwiłaś.

Haniu, gratuluję podwyżki.

Emilko, trzymam kciuki za konsekwencję w dowitaminizowaniu

W Warszawie też dziś było jak w kieleckim

Debrah, jej ale się rozczuliłam. Amelka słodziutka i jakie wielkie oczy. Małe cudo!
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 18:24   #4385
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Dzięki, Twin
Ona mnie rozczula codziennie coraz bardziej, fajnie jest mieć dziecko kurczę
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 18:31   #4386
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Nadrobiłam
Hania : super zdjecia

Macie doświadczenia z torebkami z etorebki?

na deser: (sory, że tak słodko-pierdząco) http://www.youtube.com/watch?v=KlIEX...ature=youtu.be
fajna śmieszka wysłałam Ci zaproszenie na FB
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 18:37   #4387
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
fajna śmieszka wysłałam Ci zaproszenie na FB
zaraz przyjmę)
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 19:21   #4388
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Dzięki, Twin
Ona mnie rozczula codziennie coraz bardziej, fajnie jest mieć dziecko kurczę
Zgadzam się a potem jak zacznie się przytulać, dawać buziaki to już w ogóle będziesz "miękła"

W ogóle jak sobie radzicie?
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 19:26   #4389
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Chyba dobrze, ale dziecko też mi się udało

Nie płacze bez powodu, powód musi być - a do uspokajania najlepsze jest przytulanie
Powalczyłyśmy o karmienie piersią i już karmimy się tylko tak.
W nocy Mała budzi się 2 razy na jedzenie, poza tym śpi, więc nie jest najgorzej ze spaniem, do dwóch pobudek idzie się przyzwyczaić.
No i będziemy się chustować,mam już chustę elastyczną, teraz tylko..najtrudniejsze, nauczyć się wiązać.

Podoba mi się to wszystko bardziej niż myślałam, fajna jest taka więź dziecka z mamą.

Czasem oczywiście trochę padam na pyszczek, jeśli jest dzień kiedy Mała niewiele śpi, ale ogólnie to chyba całkiem nieźle wszystko ogarniam. Sesja na studiach za mną, przetrwałam, mimo, że zaczęła się tuż po porodzie, żaden egzamin nie jestem "w plecy". Jeden pisałam w drugim terminie, poprawkę bo nie zdążyłam się nauczyć, ale tak to luz. I mam spokój ze statystyką! ufff.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 20:17   #4390
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

No wreszcie weekend!!!

Nie widziałam wcześniej tego co Hania napisała na biało Haniu, now wiesz Ty co

Emilko, byłam na wizycie u nowej dermatolog, więc spędziłam u niej trochę czasu. Ze mną jest taki problem, że ja większość dostępnych specyfików przetestowałam, wszystko działa tylko chwilę, a problemu nie usuwa. Była to pierwsza chyba lekarka, która nie zaproponowała mi izotroteiny. I tutaj dla niej wielki plus, bo do tej pory każdy z grubej rury chciał mi wepchnąć Isotec, jako cudowne rozwiązanie wszystkich moich problemów. Kiedyś być może zdecyduję się na to, ale nie w tym momencie No więc, Pani doktor przepisała mi Tetralysal, ale ja obawiam się, że w trakcie kuracji będzie ładnie, pięknie, a potem to dziadostwo wróci. Już po tabsach miało być wszytsko super. Brałam 10 lat, bo bałam się odstawić, jak się okazało słusznie. Na razie czytam w necie, do jutra się jeszcze namyślam. Oprócz tego, miejscowo dostałam retinoidy w postaci Aknemycin Plus na noc. Ja bardzo lubię wszystko co złuszcza naskórek. W tym roku miałam sobie zrobić zimową kurację kwasową, ale się zakręciłam, teraz już za późno na takie eksperymenty, poczekam do jesieni. O retinoidach słyszałam bardzo dużo dobrego (dodatkowo działają p/zmarszczkowo ) i się na to zdecyduję. Będę się łuszczyć jak wąż na wiosnę I teraz jeszcze czytam o jakimś dobrym nawilżaczu. Pani dr poleciła mi Cetaphil MD, ale cały pokój miała obklejony plakatami tych preparatów, pewnie każdemu to poleca. Za to zapomniała wspomnieć, że przy kuracji retinoidami należy smarować się kremem z wysokim filtrem. Noooo i to na razie tyle, ale się rozpisałam

Ja się suplementuję wit. B. Piję też bratek co dzień rano, ale to z przyzwyczajenia już w sumie i moja skóra też już się przyzwyczaiła.

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
O kurka, współczuję. Ja dzisiaj myślałam, że do banku nie dojdę - w ciągu 5 minut straciłam czucie w palcach. Zawierucha u mnie straszna.

No daj spokój dzisiaj to ta pogoda przeszła samą siebie.

Ja bym takie wzięła, tylko zwróć uwagę, żeby były też małe talerze 1 - 1,5kg. No, chyba że masz zamiar się rozkręcać z ciężarami, to wtedy na początek można kupić tak jak hania 2 x 10, a potem dokupować talerze, gryfy, sztangę itd...

Jeszcze nie wiem czy się rozkręcę, najwyżej otworzę siłownię w domu

to se posłuchasz, ja akurat na różaniec trafiłam
ksiądz to nie był, ale widać było, że dentysta mocno praktykujący - w gabinecie święte obrazki, do tego dyplomy za udział w jakichś koncertach katolickich

Chyba bym z tamtąd uciekła

właśnie taki nosek bym chciała, ale kolor już dla mnie za ciepły i obcas za wysoki. Te moje stare były idealne... pierdzielone chodniki!

No właśnie kształt mają idealny Kolor rzeczywiście wygląda kiepsko, muszę je obczaić na żywo i przymierzyć. Miałam pójść dziś, ale się nie wyrobiłam.
Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Dziś jeszcze gorzej z zimnem- wieje jak na kieleckie przystało. W TVN mówili że od poniedziałku ma się pomalutku ocieplać

No widzisz nie pomyślałam że można kupić razem

ładne- ale bałabym sie Zary. Miałam 2 razy szpilki od nich i tragedia.
Właśnie od rana chodzę i mówię, że wieje kurcze jak w kieleckim

Hehe, ja zawsze jestem chętna na zakupy

Ja mam jedne szpilki z Z. i są to moje najwygodniejsze buty, na każde wesele w nich śmigam.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Ja wczoraj zrobiłam naleśniki z nutellą, bananem, borówkami w syropie z cukrem pudrem i śmietaną - BOMBA (smakowa i kaloryczna)
i tyle w temacie

A granatowa kiecka była taka śliczna.

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Ha! dostałam podwyżkę! nie jakieś kokosy ale jednak! U mnie w firmie to serio coś bo mają założenie że pensja to najniższa krajowa+ prowizja. Chyba powinnam sobie kupić z tej okazji Pandorę[COLOR="Silver"]
No koniecznie Ja dzisiaj się najadłam stracha, myślałam, że zgubiłam dwa charmsy, a one leżały spokojnie w szufladzie (musiały spaść, nie zauważyłam).

Kurcze, wszędzie tylko ta najniższa krajowa mogliby i mi dać jakąś premię czy podwyżkę, wiedziałabym na co spożytkować

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
A propos Pandory, zapadła decyzja, że kupujemy szwagierce na 25 urodziny, muszę się rozeznać.
W Twoim Stylu są rabaty na weekend 6-7 kwietnia. Jeden kupon jest właśnie do Pandory: kup dowolne artykuły za 299zł, a podwójną skórzaną bransoletkę otrzymasz gratis.

Oprócz tego są zniżki do innych sklepów np. -20% do New Looka (skorzystam ), Aldo, Batyckiego, Mohito, Orsay, Marionnaud, Answear. -15% do Parfois, Seezer, Wojasa, Douglasa, Sephory, Duki i dużo innych

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Ogólnie wychodzę na prostą, chcę pozałatwiać wszystkie zaległości zanim się przeprowadzę, bo potem wszystko od nowa trzeba będzie wyszukać, dowiedzieć się, albo złapać kontakty

No i nieustająco buszuję po necie, czytam, szukam i sprawdzam, żeby zrobić sobie ładne wnętrza w moim zasięgu cenowym.
No to rzeczywiście miałaś załatwiania Ja muszę się jeszcze wybrać do gina, bo byłam 2 lata temu

Jak znajdziesz coś ładnego i ciekawego to dawaj linki

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Macie doświadczenia z torebkami z etorebki?

na deser: (sory, że tak słodko-pierdząco) http://www.youtube.com/watch?v=KlIEX...ature=youtu.be
O jeeeeeeeejjjjjjjkuuuuuuu, co za słodziak kochany, rozczuliłam się także. Wydaje mi się, że Mała do Ciebie podobna

Nigdy nie miałam o dziwo torebki z e-torebki, nie pomogę.




Cały dzien przez Was za mną chodził łosoś
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 22:24   #4391
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć!

Dzięki za życzenia urodzinowe

Wróciliśmy wczoraj o 21, dziś coś mnie muli cały dzień - na szczęście nie musiałam iść do pracy.

Nie wiem trochę, co napisać. Mamy z mężem mieszane uczucia odnośnie wyjazdu, przede wszystkim z powodu huraganu, który nam doskwierał przez pierwszy tydzień pobytu U nas nie było najgorzej, ale wiało przeokrutnie. Od czwartego dnia pobytu mieliśmy wynajęte auto, czyli zaczęliśmy przemieszczanie się - staraliśmy "uciekać" przed tym cholernym wiatrem, ale było kiepsko. Za to Ewa była kochana, zadowolona z życia i grzecznuitka. W dzień urodzin TŻ, czyli 7 marca, młoda zaczęła chorować, skończyło się na 40 st. gorączki i nerwowym czekaniu na spóźniającego się lekarza, który miał być do godziny, a pojawił się po 4! Ewa dostała antybiotyk, jutro kończymy jej podawać. Rozchorowała się, jak tylko zaczęła się fajna pogoda Wprawdzie tylko jeden pełny dzień zostaliśmy w pokoju hotelowym, bo gorączka nie spadała poniżej 38,5 st. Od tego czasu w Ewę wstąpił szatan Zrobiła się okropnym bachorem, reagującym histerią niemal na wszystko, marudzącym od momentu otwarcia rano oczu - generalnie rozpoczął nam się bunt dwulatka Raz nawet obudziła się w nocy praktycznie tylko po to, żeby wpaść w histerię i przenieść się z naszego łóżka do swojego Mieliśmy jej z T. serdecznie dość. Dziś już jest lepsza, choć ćwiczy moją cierpliwość

Podróż w jedną i drugą stronę minęła nam całkiem dobrze, niepotrzebnie martwiłam się, jak przetrwamy z dzieckiem te 5 godzin lotu. Nie zasnęła ani na moment (za wyjątkiem lądowania, kiedy szarpało najmocniej ). W drodze powrotnej mieliśmy dość spore turbulencje, T. był przerażony

Hotel był bardzo fajny, widok mieliśmy bajeczny - na ocean i klify Los Gigantes. Jedzenie dla mnie było bardzo smaczne, obsługa świetna. Pomijając fakt, że dwukrotnie miałam wątpliwą przyjemność stanąć oko w oko z karaluchem, hotel jest idealny

Trochę sobie pojeździliśmy i pozwiedzaliśmy, najdalej byliśmy w La Lagunie, ponad 100 km od naszej mieściny. Odwiedziliśmy też Loro Parque, bardzo nam się podobał.

Na basenie byliśmy raz, na plaży 3 razy, w tym 2 w ciuchach, bez zamiaru opalania się Generalnie: nienawidzę plażowania i po raz kolejny się o tym przekonałam

Alkoholu wypiliśmy mnóstwooooooo Do samej kolacji obowiązkowo szła jedna butelka wina.

Klimat Teneryfy, roślinność, pejzaże - boskie. I kocham Hiszpanów, ich otwartość. Mogłabym tam zamieszkać

... wyjście z samolotu na ośnieżone schodki był jak uderzenie w pysk. Od razu wpadłam w depresję Rano byłam w słonecznej bajce z temperaturą 24st., a wieczorem powitał mnie przenikliwy wiatr i -6 st.

Dziś się błąkam z kąta w kąt, zimno mi i coś muli - obawiam się, że złapała mnie grypa jelitowa Z Ewą byłam na kontroli, wszystko już ok.
Wrzucę jakieś foty jutro.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 08:38   #4392
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Debrah, fajnie się czyta jak piszesz o swoim macierzyństwie

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Dzięki za życzenia urodzinowe

Wróciliśmy wczoraj o 21, dziś coś mnie muli cały dzień - na szczęście nie musiałam iść do pracy.

Nie wiem trochę, co napisać. Mamy z mężem mieszane uczucia odnośnie wyjazdu, przede wszystkim z powodu huraganu, który nam doskwierał przez pierwszy tydzień pobytu U nas nie było najgorzej, ale wiało przeokrutnie. Od czwartego dnia pobytu mieliśmy wynajęte auto, czyli zaczęliśmy przemieszczanie się - staraliśmy "uciekać" przed tym cholernym wiatrem, ale było kiepsko. Za to Ewa była kochana, zadowolona z życia i grzecznuitka. W dzień urodzin TŻ, czyli 7 marca, młoda zaczęła chorować, skończyło się na 40 st. gorączki i nerwowym czekaniu na spóźniającego się lekarza, który miał być do godziny, a pojawił się po 4! Ewa dostała antybiotyk, jutro kończymy jej podawać. Rozchorowała się, jak tylko zaczęła się fajna pogoda Wprawdzie tylko jeden pełny dzień zostaliśmy w pokoju hotelowym, bo gorączka nie spadała poniżej 38,5 st. Od tego czasu w Ewę wstąpił szatan Zrobiła się okropnym bachorem, reagującym histerią niemal na wszystko, marudzącym od momentu otwarcia rano oczu - generalnie rozpoczął nam się bunt dwulatka Raz nawet obudziła się w nocy praktycznie tylko po to, żeby wpaść w histerię i przenieść się z naszego łóżka do swojego Mieliśmy jej z T. serdecznie dość. Dziś już jest lepsza, choć ćwiczy moją cierpliwość

Podróż w jedną i drugą stronę minęła nam całkiem dobrze, niepotrzebnie martwiłam się, jak przetrwamy z dzieckiem te 5 godzin lotu. Nie zasnęła ani na moment (za wyjątkiem lądowania, kiedy szarpało najmocniej ). W drodze powrotnej mieliśmy dość spore turbulencje, T. był przerażony

Hotel był bardzo fajny, widok mieliśmy bajeczny - na ocean i klify Los Gigantes. Jedzenie dla mnie było bardzo smaczne, obsługa świetna. Pomijając fakt, że dwukrotnie miałam wątpliwą przyjemność stanąć oko w oko z karaluchem, hotel jest idealny

Trochę sobie pojeździliśmy i pozwiedzaliśmy, najdalej byliśmy w La Lagunie, ponad 100 km od naszej mieściny. Odwiedziliśmy też Loro Parque, bardzo nam się podobał.

Na basenie byliśmy raz, na plaży 3 razy, w tym 2 w ciuchach, bez zamiaru opalania się Generalnie: nienawidzę plażowania i po raz kolejny się o tym przekonałam

Alkoholu wypiliśmy mnóstwooooooo Do samej kolacji obowiązkowo szła jedna butelka wina.

Klimat Teneryfy, roślinność, pejzaże - boskie. I kocham Hiszpanów, ich otwartość. Mogłabym tam zamieszkać

... wyjście z samolotu na ośnieżone schodki był jak uderzenie w pysk. Od razu wpadłam w depresję Rano byłam w słonecznej bajce z temperaturą 24st., a wieczorem powitał mnie przenikliwy wiatr i -6 st.

Dziś się błąkam z kąta w kąt, zimno mi i coś muli - obawiam się, że złapała mnie grypa jelitowa Z Ewą byłam na kontroli, wszystko już ok.
Wrzucę jakieś foty jutro.
Asiuk, to wyjazd z dodatkowymi, nieplanowanymi atrakcjami mieliście. Wcale się nie dziwię, że złapałaś depresję jak zobaczyłaś śnieg, bo dużej dawce słonecznej i ciepłej pogody
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 09:20   #4393
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Nadrobiłam
Hania : super zdjecia

Macie doświadczenia z torebkami z etorebki?

na deser: (sory, że tak słodko-pierdząco) http://www.youtube.com/watch?v=KlIEX...ature=youtu.be
Kiedyś miałam..mam do tej pory 3 sztuki. Ale ostatnio nie kupowalam- już z 2 lata.

Słodziara

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

Czasem oczywiście trochę padam na pyszczek, jeśli jest dzień kiedy Mała niewiele śpi, ale ogólnie to chyba całkiem nieźle wszystko ogarniam. Sesja na studiach za mną, przetrwałam, mimo, że zaczęła się tuż po porodzie, żaden egzamin nie jestem "w plecy". Jeden pisałam w drugim terminie, poprawkę bo nie zdążyłam się nauczyć, ale tak to luz. I mam spokój ze statystyką! ufff.
To gratuluję. Zdolniacha z Ciebie

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
No wreszcie weekend!!!

Nie widziałam wcześniej tego co Hania napisała na biało Haniu, now wiesz Ty co
zboczuchy z nas
Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość

Hehe, ja zawsze jestem chętna na zakupy

Ja mam jedne szpilki z Z. i są to moje najwygodniejsze buty, na każde wesele w nich śmigam
Czyli nie wszystkie modele to tragedia.
Może teraz jakość się poprawiła bo ja te buty tak 8 lat temu kupowałam.

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
No koniecznie Ja dzisiaj się najadłam stracha, myślałam, że zgubiłam dwa charmsy, a one leżały spokojnie w szufladzie (musiały spaść, nie zauważyłam).
no byłby dramat- dobrze że sie znalazły. Ja charmsów pilnuję jak oka w głowie.
Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Kurcze, wszędzie tylko ta najniższa krajowa mogliby i mi dać jakąś premię czy podwyżkę, wiedziałabym na co spożytkować
Niestety. Mi podwyższyli troszkę ta najniższa i jeszcze mam całkiem spoko dodatek kierowniczy. U nas prowizja to często 2x najniższa krajowa. Także źle nie jest. No i normalnie wchodzi do pensji - nie jest wypłacana pod stołem.


Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
W Twoim Stylu są rabaty na weekend 6-7 kwietnia. Jeden kupon jest właśnie do Pandory: kup dowolne artykuły za 299zł, a podwójną skórzaną bransoletkę otrzymasz gratis.


No to rzeczywiście miałaś załatwiania Ja muszę się jeszcze wybrać do gina, bo byłam 2 lata temu
Kurde przydałaby się podwójny rzemyk. No ale- nie stać mnie w kwietniu na wydatek rzędu 300 zł- mimo podwyżki- niestety.

Ja też nie byłam u gina od czasu wizyty poporodowej.
Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Dzięki za życzenia urodzinowe

Wróciliśmy wczoraj o 21, dziś coś mnie muli cały dzień - na szczęście nie musiałam iść do pracy.

Nie wiem trochę, co napisać. Mamy z mężem mieszane uczucia odnośnie wyjazdu, przede wszystkim z powodu huraganu, który nam doskwierał przez pierwszy tydzień pobytu U nas nie było najgorzej, ale wiało przeokrutnie. Od czwartego dnia pobytu mieliśmy wynajęte auto, czyli zaczęliśmy przemieszczanie się - staraliśmy "uciekać" przed tym cholernym wiatrem, ale było kiepsko. Za to Ewa była kochana, zadowolona z życia i grzecznuitka. W dzień urodzin TŻ, czyli 7 marca, młoda zaczęła chorować, skończyło się na 40 st. gorączki i nerwowym czekaniu na spóźniającego się lekarza, który miał być do godziny, a pojawił się po 4! Ewa dostała antybiotyk, jutro kończymy jej podawać. Rozchorowała się, jak tylko zaczęła się fajna pogoda Wprawdzie tylko jeden pełny dzień zostaliśmy w pokoju hotelowym, bo gorączka nie spadała poniżej 38,5 st. Od tego czasu w Ewę wstąpił szatan Zrobiła się okropnym bachorem, reagującym histerią niemal na wszystko, marudzącym od momentu otwarcia rano oczu - generalnie rozpoczął nam się bunt dwulatka Raz nawet obudziła się w nocy praktycznie tylko po to, żeby wpaść w histerię i przenieść się z naszego łóżka do swojego Mieliśmy jej z T. serdecznie dość. Dziś już jest lepsza, choć ćwiczy moją cierpliwość

Podróż w jedną i drugą stronę minęła nam całkiem dobrze, niepotrzebnie martwiłam się, jak przetrwamy z dzieckiem te 5 godzin lotu. Nie zasnęła ani na moment (za wyjątkiem lądowania, kiedy szarpało najmocniej ). W drodze powrotnej mieliśmy dość spore turbulencje, T. był przerażony

Hotel był bardzo fajny, widok mieliśmy bajeczny - na ocean i klify Los Gigantes. Jedzenie dla mnie było bardzo smaczne, obsługa świetna. Pomijając fakt, że dwukrotnie miałam wątpliwą przyjemność stanąć oko w oko z karaluchem, hotel jest idealny

Trochę sobie pojeździliśmy i pozwiedzaliśmy, najdalej byliśmy w La Lagunie, ponad 100 km od naszej mieściny. Odwiedziliśmy też Loro Parque, bardzo nam się podobał.

Na basenie byliśmy raz, na plaży 3 razy, w tym 2 w ciuchach, bez zamiaru opalania się Generalnie: nienawidzę plażowania i po raz kolejny się o tym przekonałam

Alkoholu wypiliśmy mnóstwooooooo Do samej kolacji obowiązkowo szła jedna butelka wina.

Klimat Teneryfy, roślinność, pejzaże - boskie. I kocham Hiszpanów, ich otwartość. Mogłabym tam zamieszkać

... wyjście z samolotu na ośnieżone schodki był jak uderzenie w pysk. Od razu wpadłam w depresję Rano byłam w słonecznej bajce z temperaturą 24st., a wieczorem powitał mnie przenikliwy wiatr i -6 st.

Dziś się błąkam z kąta w kąt, zimno mi i coś muli - obawiam się, że złapała mnie grypa jelitowa Z Ewą byłam na kontroli, wszystko już ok.
Wrzucę jakieś foty jutro.
Właśnie moje klientki były w tym czasie na Lanzarote i były załamane tym huraganem.
Fajnie że pozwiedzaliście- skoro na plaży nie lubisz leżeć to pogoda była chyba idealna

To zacznie sie teraz walka wychowawcza- ja się już boję tego buntu dwulatka. Tym bardziej że nasze dziecko już potrafi piskiem wywalczyć dosłownie wszystko

Hiszpańskie wino- mniam. Ostatnio moje ukochane . Mam nadzieję że uda mi sie polecieć na wiosenne study gdzieś do Hiszpanii.

Czekam na foty


--------------------

Dziś w końcu słońce- zimno ale co tam ważne że świeci

Melduję że zrobiłam wczoraj zwow nr 9- polecam. najfajniejszy jaki do tej pory robiłam.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 09:57   #4394
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
U nas nie było najgorzej, ale wiało przeokrutnie.
ano wiało, nawet samoloty na Teneryfę przez chwilę nie latały

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Od tego czasu w Ewę wstąpił szatan
od razu szatan, po prostu córka chciała wam uatrakcyjnić wyjazd, żeby nudno nie było

Zdrowia życzę. Oby to żadna grypa nie była! Zdjęcia fajne, przypomniały mi się te bajeczne widoki. A po Ewie widać, że niezły z niej psotnik.

Edytowane przez xzora
Czas edycji: 2013-03-16 o 10:01
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 10:22   #4395
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Asiuk piękne widoki. Dla mnie czad bo góry- co prawda bez śniegu ale też za.je.bi.ste Ewa podobna do Ciebie Oczywiście pierwsze co pomyślałam- rety kiedy ona taka duża się zrobiła.!
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 10:23   #4396
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Klimat Teneryfy, roślinność, pejzaże - boskie. I kocham Hiszpanów, ich otwartość. Mogłabym tam zamieszkać

... wyjście z samolotu na ośnieżone schodki był jak uderzenie w pysk. Od razu wpadłam w depresję Rano byłam w słonecznej bajce z temperaturą 24st., a wieczorem powitał mnie przenikliwy wiatr i -6 st.
Wyjazd z atrakcjami mieliście po prostu Ja pamiętam do Tunezji lecieliśmy podczas burzy, były turbulencje - to był pierwszy lot mojego Tż Ach jak bym pojechała gdzieś gdzie jest ciepło, już naprawdę wszystko jedno gdzie

My tu czekamy na Ciebie, żebyś wiosnę właśnie przywiozła



Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Niestety. Mi podwyższyli troszkę ta najniższa i jeszcze mam całkiem spoko dodatek kierowniczy. U nas prowizja to często 2x najniższa krajowa. Także źle nie jest. No i normalnie wchodzi do pensji - nie jest wypłacana pod stołem.

--------------------

Dziś w końcu słońce- zimno ale co tam ważne że świeci

Melduję że zrobiłam wczoraj zwow nr 9- polecam. najfajniejszy jaki do tej pory robiłam.
No to super, w moim zawodzie jest tragedia, szczególnie w Kielcach


Jejku, ja też już muszę się zabrać za te ćwiczenia, bo się lenię na kanapie, zamiast ruszyć.


U mnie też dziś słoneczko




Zamówiliśmy dziś panele
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 10:36   #4397
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
My tu czekamy na Ciebie, żebyś wiosnę właśnie przywiozła
ano właśnie! a tu Asiuk zamiast ciepła i słońca przywiozła nam wichurę

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Zamówiliśmy dziś panele
jaki kolor? a tak w ogóle to jak duży dom będziecie mieli? jaki rozkład pomieszczeń no i co jeszcze do zrobienia wam zostało?
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 10:40   #4398
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość

Jejku, ja też już muszę się zabrać za te ćwiczenia, bo się lenię na kanapie, zamiast ruszyć.

U mnie też dziś słoneczko

Zamówiliśmy dziś panele
motywuję

Ja się zawzięłam mocno. Mam nadzieję do maja zbudować cokolwiek rzeźby. Pewnie jak się zrobi długi dzień będzie cieżej z ćwiczeniami bo Młoda zacznie sypiać koło 21. Dlatego muszę wykorzystać fakt że pada o 20 maks!!

Wczoraj w końcu wpadłam na pomysł zwinięcia dywanu i ćwiczenia w butach. Zdecydowanie lepiej mi się ćwiczyło - tylko przy podskokach trochę hałasu robię

A to przed Wami też przeprowadzka?
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 10:41   #4399
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Asiuk, widoki Ewunia śliczna dziewczyna, myślałam, że ona ciemne włosy ma, a tu proszę blondyneczka
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 10:43   #4400
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
ano właśnie! a tu Asiuk zamiast ciepła i słońca przywiozła nam wichurę


jaki kolor? a tak w ogóle to jak duży dom będziecie mieli? jaki rozkład pomieszczeń no i co jeszcze do zrobienia wam zostało?
wichura zwiastuje zmianę pogody- na wiosenną. Jest więc dobrze
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 10:57   #4401
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
ano właśnie! a tu Asiuk zamiast ciepła i słońca przywiozła nam wichurę


jaki kolor? a tak w ogóle to jak duży dom będziecie mieli? jaki rozkład pomieszczeń no i co jeszcze do zrobienia wam zostało?
Kolor taki neutralny, najbardziej zbliżony do schodów, dąb classic (wydaje mi się, że na żywo były ciut jaśniejsze, bardziej beżowe). Chciałam, żeby był idealnie w kolorze schodów, ale takich nie znalazłam Pozmieniałam też płytki w tych głupich łazienkach, w tej dużej nie ma prawie wcale dekorów

Dom jest właśnie duży Mam w telefonie jakieś jego zdjęcie, poszukam i zaraz wstawię w K., zrzutów niestety nie mam, bo projekt jest z czasów prehistorycznych

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
motywuję

Ja się zawzięłam mocno. Mam nadzieję do maja zbudować cokolwiek rzeźby. Pewnie jak się zrobi długi dzień będzie cieżej z ćwiczeniami bo Młoda zacznie sypiać koło 21. Dlatego muszę wykorzystać fakt że pada o 20 maks!!

Wczoraj w końcu wpadłam na pomysł zwinięcia dywanu i ćwiczenia w butach. Zdecydowanie lepiej mi się ćwiczyło - tylko przy podskokach trochę hałasu robię

A to przed Wami też przeprowadzka?
No to chyba dzisiaj już muszę poćwiczyć ja czekam na wydłużenie dnia, bo to oznacza, że będę w domu gdy jest jeszcze jasno

Haniu, my się tam przeprowadzamy od ślubu no, ale tak już bliżej niż dalej. Niestety

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
wichura zwiastuje zmianę pogody- na wiosenną. Jest więc dobrze
Oby, oby
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2013-03-16 o 11:00
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 11:48   #4402
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Kolor taki neutralny, najbardziej zbliżony do schodów, dąb classic (wydaje mi się, że na żywo były ciut jaśniejsze, bardziej beżowe). Chciałam, żeby był idealnie w kolorze schodów, ale takich nie znalazłam Pozmieniałam też płytki w tych głupich łazienkach, w tej dużej nie ma prawie wcale dekorów

Dom jest właśnie duży Mam w telefonie jakieś jego zdjęcie, poszukam i zaraz wstawię w K., zrzutów niestety nie mam, bo projekt jest z czasów prehistorycznych

No to chyba dzisiaj już muszę poćwiczyć ja czekam na wydłużenie dnia, bo to oznacza, że będę w domu gdy jest jeszcze jasno

Haniu, my się tam przeprowadzamy od ślubu no, ale tak już bliżej niż dalej. Niestety

Oby, oby
ładne panele
Już jest dobrze z długością dnia- wczoraj się kapnęłam że o 18 jest szarawo a nie zupełnie ciemno

Jesteś chyba jedyną osobą jaką znam która nie cieszy się z przeprowadzki do własnego domu
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 11:58   #4403
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
ładne panele
Już jest dobrze z długością dnia- wczoraj się kapnęłam że o 18 jest szarawo a nie zupełnie ciemno

Jesteś chyba jedyną osobą jaką znam która nie cieszy się z przeprowadzki do własnego domu
Heh ja znam 3 (ze mną włącznie)

Ale tak serio, to nawet trochę się cieszę, ale przeraża mnie cała ta otoczka. Odległości, bliskość teściowej i takie tam
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2013-03-16 o 12:01
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-03-16, 12:00   #4404
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć!

Ano, młoda psotnik, ale w domu jest grzeczna. Boi się wszystkiego Nie jadła nam prawie wcale przez 2 tygodnie

Betti, blondyneczka z niej, ale już jej wyłażą ciemniejsze włosy. Jak była malutka, to miała ciemne.

Haniu, ja od początku ćwiczę w butach, nie wyobrażam sobie na bosaka. Też chcę zamówić hantle, ale 2x15 kg, żeby mi starczyły na dłużej. Jak dojdę do siebie żołądkowo-jelitowo, to też zabieram się z powrotem za Zuzkę

Przykro mi, że nie przywiozłam Wam pogody
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 12:05   #4405
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Ano, młoda psotnik, ale w domu jest grzeczna. Boi się wszystkiego Nie jadła nam prawie wcale przez 2 tygodnie

Betti, blondyneczka z niej, ale już jej wyłażą ciemniejsze włosy. Jak była malutka, to miała ciemne.

Haniu, ja od początku ćwiczę w butach, nie wyobrażam sobie na bosaka. Też chcę zamówić hantle, ale 2x15 kg, żeby mi starczyły na dłużej. Jak dojdę do siebie żołądkowo-jelitowo, to też zabieram się z powrotem za Zuzkę

Przykro mi, że nie przywiozłam Wam pogody

No właśnie pamiętałam, że miała ciemne włoski I rzeczywiście bardzo do Ciebie podobna


Wybaczamy
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 12:07   #4406
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Heh ja znam 3 (ze mną włącznie)

Ale tak serio, to nawet trochę się cieszę, ale przeraża mnie cała ta otoczka. Odległości, bliskość teściowej i takie tam
A sporo dalej do Kielc będziesz miała? Teściowej możesz do domu nie wpuszczać- a kiedyś jak będziesz miła dziecko to teściowa się przyda

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!

Ano, młoda psotnik, ale w domu jest grzeczna. Boi się wszystkiego Nie jadła nam prawie wcale przez 2 tygodnie

Betti, blondyneczka z niej, ale już jej wyłażą ciemniejsze włosy. Jak była malutka, to miała ciemne.

Haniu, ja od początku ćwiczę w butach, nie wyobrażam sobie na bosaka. Też chcę zamówić hantle, ale 2x15 kg, żeby mi starczyły na dłużej. Jak dojdę do siebie żołądkowo-jelitowo, to też zabieram się z powrotem za Zuzkę

Przykro mi, że nie przywiozłam Wam pogody
Nagle się niejadkiem zrobiła? na wakacjach tylko tak miała? czy ogólnie mało jada?
Moja w górach też nie za bardzo jadła- połowę tego co w domu

Ja przyzwyczaiłam sie na pilatesie ćwiczyć na boso. Jednak Zuzki się nie da - bo za dużo skacze- bez butów niebezpiecznie.
A ja muszę się dziś pomierzyć i zdjęcia zrobić.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2013-03-16 o 12:09
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 12:15   #4407
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
A sporo dalej do Kielc będziesz miała? Teściowej możesz do domu nie wpuszczać- a kiedyś jak będziesz miła dziecko to teściowa się przyda


Nagle się niejadkiem zrobiła? na wakacjach tylko tak miała? czy ogólnie mało jada?
Moja w górach też nie za bardzo jadła- połowę tego co w domu

Ja przyzwyczaiłam sie na pilatesie ćwiczyć na boso. Jednak Zuzki się nie da - bo za dużo skacze- bez butów niebezpiecznie.
Teoretycznie bliżej, ale bardziej skomplikowany dojazd Teraz wyjdę przed blok, machnę ręką i się bus czy pociąg zatrzymuje A potem będę musiała autem podjechać 5km na PKP

Przeczytałam, jak będziesz dla teściowej miła


W jakich butach w domu ćwiczycie? Ja zakładam moje "pracowe" czeszki, żeby nie być boso, ale za wygodnie to mi w nich nie jest Muszę się zaopatrzyć w jakieś adidasy może.


Asiuk, chce Ci się wracać do pracy?
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2013-03-16 o 12:23
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 12:21   #4408
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
Teoretycznie bliżej, ale bardziej skomplikowany dojazd Teraz wyjdę przed blok, machnę ręką i się bus czy pociąg zatrzymuje :paznokcie: A potem będę musiała autem podjechać 5km na PKP

Przeczytałam, jak będziesz dla teściowej miła


W jakich butach w domu ćwiczycie? Ja zakładam moje "pracowe" czeszki, żeby nie być boso, ale za wygodnie to mi w nich nie jest Muszę się zaopatrzyć w jakieś adidasy może.


Asiuk, chce Ci się wracać do pracy?
Masz samochód więc co za różnica

"a" zjadłam więc mogłaś przeczytać "miła" ..ale nie nie, nie każę Ci być miłą dla teściowej- wiem jakie to trudne

Ćwiczę w takich prostych nike z gumową podeszwą- nie ślizgają się i są lekkie. Zawsze w nich na bieżnię chodziłam.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 12:27   #4409
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Masz samochód więc co za różnica

"a" zjadłam więc mogłaś przeczytać "miła" ..ale nie nie, nie każę Ci być miłą dla teściowej- wiem jakie to trudne

Ćwiczę w takich prostych nike z gumową podeszwą- nie ślizgają się i są lekkie. Zawsze w nich na bieżnię chodziłam.
No właśnie się przestraszyłam Nie tak łatwo się mojej teściowej spod drzwi pozbyć, nie zrażą jej zamknięte drzwi a mój Tż nie pozwoli jej zbyt długo pod tymi drzwiami czekać, boże broń

Pewnie to kwestia przyzwyczajenia i tego, że sobie zakodowałam w głowie, że tam będzie źle i już
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-16, 18:46   #4410
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
No właśnie pamiętałam, że miała ciemne włoski I rzeczywiście bardzo do Ciebie podobna


Wybaczamy
Kamień z serca

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Nagle się niejadkiem zrobiła? na wakacjach tylko tak miała? czy ogólnie mało jada?
Moja w górach też nie za bardzo jadła- połowę tego co w domu

Ja przyzwyczaiłam sie na pilatesie ćwiczyć na boso. Jednak Zuzki się nie da - bo za dużo skacze- bez butów niebezpiecznie.
A ja muszę się dziś pomierzyć i zdjęcia zrobić.
Ona jest trochę jedzeniowym dziwolągiem, ale w domu nawet je - generalnie za dużo nie jada, bo ją nudzi ta czynność i nie chce jej się siedzieć przy posiłku.
Ale na wyjeździe to w ogóle mogła nie jeść cały dzień

Cytat:
Napisane przez mademoiselle betti Pokaż wiadomość
W jakich butach w domu ćwiczycie? Ja zakładam moje "pracowe" czeszki, żeby nie być boso, ale za wygodnie to mi w nich nie jest Muszę się zaopatrzyć w jakieś adidasy może.


Asiuk, chce Ci się wracać do pracy?
Ja ćwiczę w adidasach do biegania.

Trochę mi się chce wracać, choć szef przed wyjazdem tak mi uprzykrzył życie, że miałam go serdecznie dość co najmniej do połowy wyjazdu
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.