Naszym plotkom nie ma końca, czyli wątek dla wszystkich chcących pogadać cz. II

[bujdanaresorach]

Napisane przez mia00

Właśnie muszę pomyśleć co tu poczytać teraz...

Siostra mi mówi bym jechała do anglii, ale nie wiem czy na 1.5mies mi się opłaca. Bo pewnie z jutrzejszego będzie poprawka. ;/

Czemu nie? Jakbym miała pewną opcję wyjazdu za granicę to chyba bym się mogła pakować. 1,5 miesiąca to wcale nie tak malutko, w końcu to 6 tygodni.
Ja bym kiedyś chciała pojechać do pracy za granicę, przede wszystkim podszkolić język. Ciągle sprawia mi problem komunikacja, choć większość mówionych słów rozumiem. Za to z gadaniem jest porażka.

Napisane przez mia00

Całkiem spoko książka, moge polecić, ale np Alchemik Paula Coehlo dla mnie na wielkie nie.

Ja bym nie porównywała Zafona do Coelho.
Zarówno Zafona jak i Coelho czytałam w czasach szkolnych i tego pierwszego lubię, a drugi to taki pierdu pierdu, choć czytając Alchemika w gimnazjum czułam się jakbym posiadła wiedzę tajemną i sekret Wszechświata

Na wakacjach dobrze mi się czytało Ojca Chrzestnego. Krew się lała, ale książka wciąga. Za to na filmie przysypiałam.

[Jacqueline__]

oj, ja to w ogóle książek nie czytam

jedynie co to coś związanego z onkologią, psychoonkologią. ale to najczęściej artykuły, publikacje, badania

[bujdanaresorach]

Jac_ jak Twoje ćwiczenia? Ja nie ćwiczyłam z dobry tydzień...

Spadam za chwilę uczyć się rosyjskiego na jutrzejsze konsultacje

[2018070520180950]

Napisane przez bujdanaresorach

Czemu nie? Jakbym miała pewną opcję wyjazdu za granicę to chyba bym się mogła pakować. 1,5 miesiąca to wcale nie tak malutko, w końcu to 6 tygodni.
Ja bym kiedyś chciała pojechać do pracy za granicę, przede wszystkim podszkolić język. Ciągle sprawia mi problem komunikacja, choć większość mówionych słów rozumiem. Za to z gadaniem jest porażka.


Ja bym nie porównywała Zafona do Coelho.
Zarówno Zafona jak i Coelho czytałam w czasach szkolnych i tego pierwszego lubię, a drugi to taki pierdu pierdu, choć czytając Alchemika w gimnazjum czułam się jakbym posiadła wiedzę tajemną i sekret Wszechświata

Na wakacjach dobrze mi się czytało Ojca Chrzestnego. Krew się lała, ale książka wciąga. Za to na filmie przysypiałam.

ja jak w Londku pierwsze bylam mialam mega blokade balam sie mowic, wstydzilam sie
na szczescie przeszlo

[Jacqueline__]

Napisane przez bujdanaresorach

Jac_ jak Twoje ćwiczenia? Ja nie ćwiczyłam z dobry tydzień...

Spadam za chwilę uczyć się rosyjskiego na jutrzejsze konsultacje

no ja to tak z doskoku tylko przysiady z obciążeniem. ale na prawdę PRZYSIĘGAM- jak już wyjasni mi się na dniach z uczelnią wszystko to ćwiczę !

[bujdanaresorach]

Napisane przez Kachaaa

ja jak w Londku pierwsze bylam mialam mega blokade balam sie mowic, wstydzilam sie
na szczescie przeszlo

Ale Ty chyba po filologii jesteś?
Ze mną jest dramat, cofam się w rozwoju. I pomyśleć, że 3 lata temu zdawałam maturę rozszerzoną z angielskiego, zarówno ustną i pisemną
Tż ma większość znajomych zagranicznych, słabo mówią po polsku, z niektórymi ciężko się dogadać, więc teoretycznie mam idealną możliwość do darmowych korepetycji, ale ledwo dukam z siebie pojedyncze słowa i na tym się kończy.

Napisane przez Jacqueline__

no ja to tak z doskoku tylko przysiady z obciążeniem. ale na prawdę PRZYSIĘGAM- jak już wyjasni mi się na dniach z uczelnią wszystko to ćwiczę !

Dobre i to

[2018070520180950]

bujda, tak po filologii, po roku skonczylam lubie angielski ale nie od 'tej' strony, bycie nauczycielem jest ostatnia rzecza o ktorej marze

[bujdanaresorach]

Napisane przez Kachaaa

bujda, tak po filologii, po roku skonczylam lubie angielski ale nie od 'tej' strony, bycie nauczycielem jest ostatnia rzecza o ktorej marze

No, przynajmniej miałaś na pewno więcej kontaktu z językiem niż ja

[2018070520180950]

niby tak ale to co jest na filologii a tu z akcentem i slangiem to uwierz mi sie nie umywa, zderzenie mialam z rzeczywistoscia ze szok hahah

[mia00]

Napisane przez bujdanaresorach

Czemu nie? Jakbym miała pewną opcję wyjazdu za granicę to chyba bym się mogła pakować. 1,5 miesiąca to wcale nie tak malutko, w końcu to 6 tygodni.
Ja bym kiedyś chciała pojechać do pracy za granicę, przede wszystkim podszkolić język. Ciągle sprawia mi problem komunikacja, choć większość mówionych słów rozumiem. Za to z gadaniem jest porażka.


Ja bym nie porównywała Zafona do Coelho.
Zarówno Zafona jak i Coelho czytałam w czasach szkolnych i tego pierwszego lubię, a drugi to taki pierdu pierdu, choć czytając Alchemika w gimnazjum czułam się jakbym posiadła wiedzę tajemną i sekret Wszechświata

Na wakacjach dobrze mi się czytało Ojca Chrzestnego. Krew się lała, ale książka wciąga. Za to na filmie przysypiałam.

Mogła bym wyjechać w drugiej połowie lipca a już na początku września pewnie wracać, do tego nie mam tam pracy zapewnionej, musiałabym szukać. Chociaz dobrze, bo mam wyrobiony NIN i te papiery wszystkie, bo w tamtym roku całe wakacje w UK spędziłam. Ja tez mam barierę w mowie, ale jak już się tam jest to człowiek stara się jak może, bo aż głupio. Nie mam problemów ze zrozumieniem, gorzej wszystko ładnie w słowa ubrać.;/

[justka89]

Wróciłam. Jestem wykończona. Ponad 4h w galerii z Tżtem i psiapsiółką z Tżtem. Znowu kasy udałam.

[LeejdiNaati]

Napisane przez justka89

Wróciłam. Jestem wykończona. Ponad 4h w galerii z Tżtem i psiapsiółką z Tżtem. Znowu kasy udałam.

Co kupiłaś?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wioleta20]

Dziewczyny zaliczylam egzamin jaka ulga, ale wiecie co? Spisalam wszystko, przysiegam kazde zadanie od kolezanki a ona nie zdała, ja nie wiem jak ten facet to oceniał, i ona ma poprawke we wrzesniu Tak mi strasznie głupio

[LeejdiNaati]

Napisane przez wioleta20

Dziewczyny zaliczylam egzamin jaka ulga, ale wiecie co? Spisalam wszystko, przysiegam kazde zadanie od kolezanki a ona nie zdała, ja nie wiem jak ten facet to oceniał, i ona ma poprawke we wrzesniu Tak mi strasznie głupio

Ja miałam taką samą sytuację na ostatnim egzaminie. Oceniał jak chciał Niestety nic nie da się zrobić, bo przecież nie pójdziesz i nie powiesz, że odpisałaś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justka89]

Napisane przez Kachaaa

ja filmu jeszcze nie ogladalam, ale zawsze lubie najpierw ksiazke przeczytac a potem film

Dokładnje mam tak samo

Napisane przez LeejdiNaati

Co kupiłaś?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Getro-spodnie, portfel, gumki, opaski, wsuwki, sweterek, bluzkę,głośniki

[wioleta20]

TZ mowi ze mam sie cieszyc, skoro ona sie uczyla to bedzie pamietac do wrzesnia. Niby racja ale tak strasznie mi glupio;/ Kupie jej czekoladki w podziekowaniu, gdyby nie ona nic bym nie miala.

[justka89]

Napisane przez wioleta20

Dziewczyny zaliczylam egzamin jaka ulga, ale wiecie co? Spisalam wszystko, przysiegam kazde zadanie od kolezanki a ona nie zdała, ja nie wiem jak ten facet to oceniał, i ona ma poprawke we wrzesniu Tak mi strasznie głupio

Gratulacje

[wioleta20]

Dzieki

[bujdanaresorach]

Napisane przez wioleta20

Dziewczyny zaliczylam egzamin jaka ulga, ale wiecie co? Spisalam wszystko, przysiegam kazde zadanie od kolezanki a ona nie zdała, ja nie wiem jak ten facet to oceniał, i ona ma poprawke we wrzesniu Tak mi strasznie głupio

To kwas, rzeczywiście. I co, nie poszła do niego wyjaśnić tego jakoś? U mnie pewnie byłoby porównywanie prac i albo dwie osoby lecą, albo dwie dostają zaliczenie.

[Jacqueline__]

odnośnie wyjaśniania- moje siostra ostatnio miała egzamin z jakiejś mechaniki czy innej chemii budowlanej i dostała ledwo 3 a była pewna ze poszło jej lepiej. poszła do babki i faktycznie- powinna mieć 4,5. poprawiła jej ocene elegancko. także no, ja na miejscu Twojej kumpeli bym poszła też. gdyby to było pół oceny czy ocena w dół to spoko, no ale nie że poprawka wrzesniowa

i też by mi było głupio jakbym była na twoim miejscu

[bujdanaresorach]

Właśnie
Wiola, może pogadaj z nią? Żeby poszła pogadać z prowadzącym, bo może się machnął? Wiem, że pewnie boisz się o własny tyłek, ale gość musiał namieszać w ocenach...

[wioleta20]

TYlko ze u nas jest taki problem, on zrobil to zaliczenie na ostatnich zajeciach, oceny podał przez email, i juz sie poprostu nie widzimy z nikim. Mamy koniec. On jakos dziwnie chyba ocenia, bo u innej kolezanki tez tak bylo.
W poleceniach podał jeszcze że patrzy na estetycznosc, zdanie musi byc logiczne i cos tam jeszcze, moze pod tym wzgledem nie miala dobrze, bo miala tam pokreslone itp. Nie wiem kurcze;/

[Monichulaa]

Napisane przez wioleta20

TYlko ze u nas jest taki problem, on zrobil to zaliczenie na ostatnich zajeciach, oceny podał przez email, i juz sie poprostu nie widzimy z nikim. Mamy koniec. On jakos dziwnie chyba ocenia, bo u innej kolezanki tez tak bylo.
W poleceniach podał jeszcze że patrzy na estetycznosc, zdanie musi byc logiczne i cos tam jeszcze, moze pod tym wzgledem nie miala dobrze, bo miala tam pokreslone itp. Nie wiem kurcze;/

Ale przecież ta Twoja koleżanka może napisać do niego maila z prośbą o ponowne sprawdzenie pracy. Warto spróbować.

[wioleta20]

Musze jej powiedziec, ale ogolnie ona mowila ze ma 2 zadania dobrze na 5, wiec moze faktycznie miala zle, byla pewna ze nie zaliczy, choc ja tez zreszta. Pisalam z innymi dziewczynami z grupy i im tez tak zrobił;/ Nie wiem jak on to oceniał;/

[Monichulaa]

Napisane przez wioleta20

Musze jej powiedziec, ale ogolnie ona mowila ze ma 2 zadania dobrze na 5, wiec moze faktycznie miala zle, byla pewna ze nie zaliczy, choc ja tez zreszta. Pisalam z innymi dziewczynami z grupy i im tez tak zrobił;/ Nie wiem jak on to oceniał;/

Przecież oceny jej już nie obniży bo faktycznie nie ma z czego więc może warto napisać wiadomość i zapytać. Może na tym tylko zyskać

[wioleta20]

On juz wczoraj oceny do indeksów wpisał;( Chyba teraz juz sie nie da nic zrobić co? Ale napisałam już do niej.

[Monichulaa]

Da się Skreśla ocenę, wpisuje nową i stawia swój podpis obok nowej oceny.
Raz miałam błąd w indeksie, źle mi kobieta wpisała ocenę i później tak właśnie poprawiała.

[bujdanaresorach]

Napisane przez wioleta20

TYlko ze u nas jest taki problem, on zrobil to zaliczenie na ostatnich zajeciach, oceny podał przez email, i juz sie poprostu nie widzimy z nikim. Mamy koniec. On jakos dziwnie chyba ocenia, bo u innej kolezanki tez tak bylo.
W poleceniach podał jeszcze że patrzy na estetycznosc, zdanie musi byc logiczne i cos tam jeszcze, moze pod tym wzgledem nie miala dobrze, bo miala tam pokreslone itp. Nie wiem kurcze;/

To przepisywałaś od niej, a jednak miałyście inaczej? Bo ja już nie kumam.
Estetykę, ale czego? Pisma? Chyba zawsze jak się pisze egzamy to powinno się pisać logicznie.
Dziwne, że Twoja koleżanka sama nie wpadła na pomysł, żeby się odwoływać od oceny, albo chociaż zapytać co miała źle, skoro facet dwie podobne prace (Twoją i jej) ocenił zupełnie różnie.


A ja się mogę pożegnać z obroną we wrześniu, na razie w ogóle nie wiadomo co ze mną będzie i kiedy w końcu skończę te cholerne studia...

[madziara889]

bujda, dlaczego wrzesień odpada? Co się stało?

[bujdanaresorach]

Mam w plecy dwa semestry lektoratów. Tylko język mi został, sesję już mam na finiszu. Przychodziłam do babki na konsultacje, zaliczałam u niej materiał, ale dzisiaj kazała mi jeszcze iść do kierowniczki lektoratów, żeby zapytać się jak to ma wyglądać w indeksie, bo w karcie mam inne nazwisko prowadzącej, a nie tej, do której chodziłam. Ta "moja" powiedziała, że nie będzie raczej większych problemów, miałam zaliczać u niej, we wrześniu mieć egzamin i normalnie wpis do indeksu, miałam się wtedy bronić. Okazało się, że to nie takie proste. "Moja" prowadząca nie może już nic zdziałać, zostałam wpisana do kogoś innego, bo teoretycznie u "swojej" kurs skończyłam, ale w praktyce nie było mnie na zajęciach, więc zostałam dołączona do innej grupy (u mnie język jest tylko przez 4 semestry, na 3 roku nie ma wcale). Jako, że nie chodziłam na zajęcia i obudziłam się za późno, mam teraz ogromny problem. Mogę powtarzać 1 rok samych lektoratów (czyli będę musiała płacić za studia) albo pisać egzamin certyfikowany, ale jestem na poziomie A1-A2, a egzamin jest B2...
A wiadomo, póki nie będę miała wpisów w indeksie, obronę pracy mam zawieszoną.