Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

[chimay]

Napisane przez Korah

Ja mam na myśli bliskie osoby, które dobrze znam, wiem co lubią, nawet jaki mają rozmiar buta i stanika. Nie podarowałabym ubrania komuś, kogo znam słabo i krótko, chyba, że byłoby to coś uniwersalnego, np szlafrok, albo chusta na szyję.

Też mam na myśli bliskie osoby. Co innego wymieniać się już kupionymi ciuchami, praktykowałam to z przyjaciółką, jak jeszcze miałyśmy te same rozmiary. Ale to było na zasadzie "chcesz, to bierz". Nie potrafiłabym jej kupić ciucha w prezencie, chociaż z grubsza wiem, co jej się podoba. Za duże ryzyko, że akurat ta konkretna rzecz by jej nie pasowała, a nosić coś bo "jakoś leży" jest dla mnie bez sensu.
Wiem, że niektóre kobiety obkupują tak swoich facetów (kupując rzeczy nie w ich obecności). Mojemu facetowi nawet skarpetek bym nie kupiła. To jest dla mnie akurat ten obszar, który podlega pełnej autonomii.

[Korah]

Napisane przez chimay

Też mam na myśli bliskie osoby. Co innego wymieniać się już kupionymi ciuchami, praktykowałam to z przyjaciółką, jak jeszcze miałyśmy te same rozmiary. Ale to było na zasadzie "chcesz, to bierz". Nie potrafiłabym jej kupić ciucha w prezencie, chociaż z grubsza wiem, co jej się podoba. Za duże ryzyko, że akurat ta konkretna rzecz by jej nie pasowała, a nosić coś bo "jakoś leży" jest dla mnie bez sensu.

Wiem, że niektóre kobiety obkupują tak swoich facetów (kupując rzeczy nie w ich obecności). Mojemu facetowi nawet skarpetek bym nie kupiła. To jest dla mnie akurat ten obszar, który podlega pełnej autonomii.

Hmm, to nie wiem, może mam dobrego nosa do takich spraw, bo widzę ciuch i po prostu wiem, komu się spodoba i będzie pasować, nigdy jeszcze nie widziałam rozczarowania w oczach takiej osoby, a to łatwo zauważyć, jedna moja przyjaciółka jest tak bezczelna, że za każdym razem jak gadamy lub się widzimy i widzi na mnie coś nowego, to mówi, że dlaczego jej nie kupiłam też oczywiście wszystko na wesoło i z

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[Linka25]

Napisane przez Korah

Dotarło moje zamówienie z zalando, jestem zachwycona, idealnie trafiłam z rozmiarami. Ciuchy świetne, oprócz spodni kupiłam też spódniczkę.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Jakie marki? Uwielbiam Zalando.

Napisane przez Korah

Ja mam na myśli bliskie osoby, które dobrze znam, wiem co lubią, nawet jaki mają rozmiar buta i stanika. Nie podarowałabym ubrania komuś, kogo znam słabo i krótko, chyba, że byłoby to coś uniwersalnego, np szlafrok, albo chusta na szyję.

Jeśli chodzi o zakupy stacjonarne, dla mnie to z reguły trauma i rozczarowanie, zakup stacjonarnie wcale nie daje gwarancji zadowolenia, a bardziej się wtedy działa impulsywnie, niż siedząc przed monitorem. Poza tym stacjonarnie nie ma takiego wyboru modeli i rozmiarów. Stacjonarnie wystawiają gorszy towar, bo jakby wystawili lepszy, to by się to gorsze w ogóle nie sprzedawało i to dotyczy sklepów wszystkich branż, moda, elektronika, kosmetyki, sport i turystyka, żywność, wszystko.

Sklep, w którym coś na spokojnie mogę kupić i się z tego cieszyć nie może być za duży, musi być w nim wszystko ładnie i logicznie ułożone. Gubię się w H&M, nawet na dziale z bielizną przytłacza mnie brak rozmiarów, tłum ludzi, albo bałagan. Za to w internetowym H&M zawsze coś fajnego wyszukam i jest dużo rzeczy dostępnych jedynie w sklepie internetowym.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Mam podobne odczucia. W sklepach stacjonarnych przytłacza mnie duchota, ludzie (niczemu niewinni), muzyka, zapachy. W rezultacie nie potrafię na spokojnie podejmować decyzji. Przy zakupach internetowych decyzje są bardziej racjonalne, zastanawiam się klikając A potem po odbiorze paczki. Mam czas "przespać się" z wyborem.
Minus zakupów przez Internet? Czestotliwosc. Na rundkę po sklepach stacjo mogę pozwolić sobie raz na jakiś czas. Raz na kilka tygodni. Internet mam zawsze pod ręką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Linka25

Jakie marki? Uwielbiam Zalando.Mam podobne odczucia. W sklepach stacjonarnych przytłacza mnie duchota, ludzie (niczemu niewinni), muzyka, zapachy. W rezultacie nie potrafię na spokojnie podejmować decyzji. Przy zakupach internetowych decyzje są bardziej racjonalne, zastanawiam się klikając A potem po odbiorze paczki. Mam czas "przespać się" z wyborem.
Minus zakupów przez Internet? Czestotliwosc. Na rundkę po sklepach stacjo mogę pozwolić sobie raz na jakiś czas. Raz na kilka tygodni. Internet mam zawsze pod ręką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

https://www.zalando.pl/only-onlchris...1n12h-q11.html
https://www.zalando.pl/vero-moda-vmi...1b0l8-q11.html

Spódniczka pasuje jak ulał, nic nie opina, nie uciska w pasie, ani w drugą stronę, nie spada, po prostu idealny rozmiar wybrałam i jest świetnie uszyta, trapezowa, na żywo wygląda ładniej, wg. mnie modelka na zdjęciu ma za duży rozmiar na sobie, albo jest zbyt szczupła do takiego fasonu. Bardzo kobieco się w niej czuję, nie jest bardzo krótka, a bałam się o rozmiar, bo jakbym nie trafiła, to niestety, skóra się nie rozciąga, dlatego wzięłam L, bo noszę na co dzień M/L. Będę do niej wkładać czarne rajstopy.
Spodnie też rewelacja, bardzo wydłużają nogi, grubszy materiał, ale rozciągliwy, wzięłam rozmiar 29/34 i się zapiełam bez problemu, myślę, że spokojnie bym weszła w 28 też, ale już nie było tego rozmiaru, no i długa nogawka, za kostkę przy wzroście 175 cm

Co ciekawe, zamówienie zrobiłam w niedzielę, ciuchy były przecenione o 40%, a teraz w bf tylko o 30%.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[Linka25]

Napisane przez Korah

https://www.zalando.pl/only-onlchris...1n12h-q11.html
https://www.zalando.pl/vero-moda-vmi...1b0l8-q11.html

Spódniczka pasuje jak ulał, nic nie opina, nie uciska w pasie, ani w drugą stronę, nie spada, po prostu idealny rozmiar wybrałam i jest świetnie uszyta, trapezowa, na żywo wygląda ładniej, wg. mnie modelka na zdjęciu ma za duży rozmiar na sobie, albo jest zbyt szczupła do takiego fasonu. Bardzo kobieco się w niej czuję, nie jest bardzo krótka, a bałam się o rozmiar, bo jakbym nie trafiła, to niestety, skóra się nie rozciąga, dlatego wzięłam L, bo noszę na co dzień M/L. Będę do niej wkładać czarne rajstopy.
Spodnie też rewelacja, bardzo wydłużają nogi, grubszy materiał, ale rozciągliwy, wzięłam rozmiar 29/34 i się zapiełam bez problemu, myślę, że spokojnie bym weszła w 28 też, ale już nie było tego rozmiaru, no i długa nogawka, za kostkę przy wzroście 175 cm

Co ciekawe, zamówienie zrobiłam w niedzielę, ciuchy były przecenione o 40%, a teraz w bf tylko o 30%.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Podobają mi się obydwie rzeczy. Szkoda że nie mogę takich nosić. Ja jestem ogólnie szczupła, noszę rozmiar 34, ważę 52 kg przy 164 cm ale mam zbyt masywne łydki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Linka25

Podobają mi się obydwie rzeczy. Szkoda że nie mogę takich nosić. Ja jestem ogólnie szczupła, noszę rozmiar 34, ważę 52 kg przy 164 cm ale mam zbyt masywne łydki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rzeczywiście drobniutka budowa, moim zdaniem na takiej figurze wszystko ładnie wygląda, nie przesadzasz z tymi łydkami?

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez Korah

Rzeczywiście drobniutka budowa, moim zdaniem na takiej figurze wszystko ładnie wygląda, nie przesadzasz z tymi łydkami?

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Oj zdecydowanie nie wszystko Mam podobne wymiary i ani rozmiar 34 ani średni wzrost to nie jest żadna gwarancja tego, że ciuch będzie dobrze wyglądał i pasował. Jest cała masa krojów i typów ubrań/wykończeń, w których wyglądam fatalnie. Jak byłam o 2-3 rozmiary większa, też w nich źle wyglądałam.

[Korah]

Napisane przez chimay

Oj zdecydowanie nie wszystko Mam podobne wymiary i ani rozmiar 34 ani średni wzrost to nie jest żadna gwarancja tego, że ciuch będzie dobrze wyglądał i pasował. Jest cała masa krojów i typów ubrań/wykończeń, w których wyglądam fatalnie. Jak byłam o 2-3 rozmiary większa, też w nich źle wyglądałam.

Masz rację, większość kobiet nie ma idealnej figury, ja również i np. moja koleżanka nosi ten sam rozmiar co ja, a mimo wszystko te same ubrania potrafią wyglądać na nas zupełnie inaczej, bo jednak mamy inne sylwetki, inne ksztalty.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Muszę się podzielić przepisem, który sama wymyśliłam i który jest dietetycznym odpowiednikiem szarlotki; kiedyś sporo piekłam, testowałam różne przepisy, ale teraz w zasadzie tylko od święta, natomiast czasem zjadłoby się jakiś mały deser bez konieczności wypiekania od razu całej blachy z mnóstwem niepotrzebnych (i niezdrowych) węgli.

Porcja na 2 osoby: 4 jabłka pokrojone w kawałeczki umieszczamy w naczyniu do zapiekania (ok. 20x20cm) i na to dajemy kruszonkę zrobioną z: 2 łyżek drobno zmielonych otrębów owsianych, 2 łyżek inuliny i 2 łyżek masła; całość zagniatamy do konsystencji kruszonki (ma być lekko sypka, więc można modyfikować ilość składników- ja daję "na oko"). Można dodać jeszcze pół łyżeczki zmielonej wanilii i tyle samo cynamonu (jeśli ktoś lubi). Zapiekamy ok. 30-40 min.

Kruszonka wychodzi bosssska- coś pośredniego pomiędzy kruchym ciastem a bezą, ale bez tej bezowej słodyczy- inulina jest tylko lekko słodka, a jabłka są w tym wszystkim wystarczająco słodkie (kiedyś dodałam erytrolu, z ksylitolem też robiłam, ale wyszło zdecydowanie za słodkie, a kruszonka nie miała tej delikatnej kruchości, co z inuliną ).

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Tak bez spodu?

Fajny przepis!
Ja kiedyś robiłam tez takie właśnie mini wypieki

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87377789]Tak bez spodu?

Fajny przepis!
Ja kiedyś robiłam tez takie właśnie mini wypieki [/QUOTE]
Tak, bez - ja generalnie lubię szarlotkę z małą ilością ciasta i dużą jabłek, więc ta smakuje mi podobnie i nie mam wrażenia, że czegoś jej brakuje. Teraz jeszcze będę kombinować z twarogiem sernikowym i inuliną, ale tutaj bez ertytrolu lub ksylitolu się raczej nie obędzie, a inulina zastąpi zagęszczacz, czyli budyń w moim przypadku; i też bez spodu- bardziej dietetycznie

[Kusum]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87377660]Muszę się podzielić przepisem, który sama wymyśliłam i który jest dietetycznym odpowiednikiem szarlotki; kiedyś sporo piekłam, testowałam różne przepisy, ale teraz w zasadzie tylko od święta, natomiast czasem zjadłoby się jakiś mały deser bez konieczności wypiekania od razu całej blachy z mnóstwem niepotrzebnych (i niezdrowych) węgli.

Porcja na 2 osoby: 4 jabłka pokrojone w kawałeczki umieszczamy w naczyniu do zapiekania (ok. 20x20cm) i na to dajemy kruszonkę zrobioną z: 2 łyżek drobno zmielonych otrębów owsianych, 2 łyżek inuliny i 2 łyżek masła; całość zagniatamy do konsystencji kruszonki (ma być lekko sypka, więc można modyfikować ilość składników- ja daję "na oko"). Można dodać jeszcze pół łyżeczki zmielonej wanilii i tyle samo cynamonu (jeśli ktoś lubi). Zapiekamy ok. 30-40 min.

Kruszonka wychodzi bosssska- coś pośredniego pomiędzy kruchym ciastem a bezą, ale bez tej bezowej słodyczy- inulina jest tylko lekko słodka, a jabłka są w tym wszystkim wystarczająco słodkie (kiedyś dodałam erytrolu, z ksylitolem też robiłam, ale wyszło zdecydowanie za słodkie, a kruszonka nie miała tej delikatnej kruchości, co z inuliną ).[/QUOTE]

Robilam takie cos ze sliwka. Tez pyszne. Tylko z cukrem kokosowym. Wegle nie sa zle. Wlasciwa ich ilosc w diecie sprzyja odchudzaniu, regeneracji i dobremu samopoczuciu

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Kusum

Robilam takie cos ze sliwka. Tez pyszne. Tylko z cukrem kokosowym. Wegle nie sa zle. Wlasciwa ich ilosc w diecie sprzyja odchudzaniu, regeneracji i dobremu samopoczuciu

O, kruche ze śliwkami to moje ulubione ciasto, więc w tej konfiguracji też na pewno wyjdzie pyszne, tylko, że teraz nie ma fajnych śliwek- wszystkie jakieś takie "sztuczne", zarówno w wyglądzie jak i smaku; nie ma to jak nasze poczciwe węgierki Chyba Hortex ma mrożone


Chodziło mi bardziej o ich ograniczenie niż eliminację z diety.
Ostatnio właśnie kupiłam daktylowy- mam nadzieję, że będzie bardziej aromatyczny, bo kokosowy mi jakoś nie podszedł.
A inulina to same korzyści, byle nie za dużo https://bonavita.pl/inulina-dzialani...i-zastosowanie

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87377861]Tak, bez - ja generalnie lubię szarlotkę z małą ilością ciasta i dużą jabłek, więc ta smakuje mi podobnie i nie mam wrażenia, że czegoś jej brakuje. Teraz jeszcze będę kombinować z twarogiem sernikowym i inuliną, ale tutaj bez ertytrolu lub ksylitolu się raczej nie obędzie, a inulina zastąpi zagęszczacz, czyli budyń w moim przypadku; i też bez spodu- bardziej dietetycznie [/QUOTE]



Ja robie sernik bez budyniu i jest super

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87377962]Ja robie sernik bez budyniu i jest super[/QUOTE]
A czego używasz do związania masy serowej?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Maki ziemniaczanej. Wiec mozna powiedzieć, ze Ala budyń ale tylko 1,5 łyżki łap przepis który robie
Załącznik 7699275

Zawsze mozna modyfikować i zmniejszać proporcje. Tak jak robie ciasto marchewkowe z połowy oleju i tez jest pyszne

[Kusum]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87377918]O, kruche ze śliwkami to moje ulubione ciasto, więc w tej konfiguracji też na pewno wyjdzie pyszne, tylko, że teraz nie ma fajnych śliwek- wszystkie jakieś takie "sztuczne", zarówno w wyglądzie jak i smaku; nie ma to jak nasze poczciwe węgierki Chyba Hortex ma mrożone


Chodziło mi bardziej o ich ograniczenie niż eliminację z diety.
Ostatnio właśnie kupiłam daktylowy- mam nadzieję, że będzie bardziej aromatyczny, bo kokosowy mi jakoś nie podszedł.
A inulina to same korzyści, byle nie za dużo https://bonavita.pl/inulina-dzialani...i-zastosowanie[/QUOTE]

Jest taka mrozonka kompot zimowy. Rewelacyjna do ciast

[Miramej]

Dziewczyny, żelazko mi się zepsuło, ma 21 lat - prezent ślubny , więc czas na nowe Polecacie coś konkretnego, bo zupełnie nie jestem w temacie

[Kusum]

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, żelazko mi się zepsuło, ma 21 lat - prezent ślubny , więc czas na nowe Polecacie coś konkretnego, bo zupełnie nie jestem w temacie

Ja kupilam zelazko parowe Philips. Dobrze sie spisuje. Nie mam miejsca na stacje parowa.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Ja mam to żelazko - braun texstyle 7
Mąż sobie chwali

[Persefona_12]

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, żelazko mi się zepsuło, ma 21 lat - prezent ślubny , więc czas na nowe Polecacie coś konkretnego, bo zupełnie nie jestem w temacie

Długo pociągnąło Ja mam zarówno stację parową (Laura star, prezent ślubny ale wyciągam na większe prasowania, generalnie nie przepadam za nią, duża i ciężka decha, najlepiej gdy ma stałe miejsce i nie trzeba jej rozstawać za każdym rwzem). Na co dzień mam żelazko Tefal, kupiłam kilka lat temu, bardzo się sprawdza. Zawsze przy zakupie sprawdzam moc, stopkę, możliwość czyszczenia, wyrzut pary.

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87378269]Maki ziemniaczanej. Wiec mozna powiedzieć, ze Ala budyń ale tylko 1,5 łyżki łap przepis który robie
Załącznik 7699275

Zawsze mozna modyfikować i zmniejszać proporcje. Tak jak robie ciasto marchewkowe z połowy oleju i tez jest pyszne [/QUOTE]
Niektórzy używają gotowanych ziemniaków do tego celu.
Ten sernik wychodzi raczej zwarty? Bo zazwyczaj białka i ew. śmietanę ubija się osobno i potem miesza z serem (ja tak robię, chociaż jako tłuszczu używam oleju, a także mleka, a nie mascarpone i kremówki) i wychodzi bardzo puchaty- jak ptasie mleczko; opada niedużo, albo wcale w trakcie studzenia).

Napisane przez Kusum

Jest taka mrozonka kompot zimowy. Rewelacyjna do ciast

Ale to Hortex robi?
Dosładzasz owoce, czy kruszonkę?

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, żelazko mi się zepsuło, ma 21 lat - prezent ślubny , więc czas na nowe Polecacie coś konkretnego, bo zupełnie nie jestem w temacie

Mam żelazko w podobnym wieku (Braun). I jeszcze na chodzie, ale chyba muszę zacząć się rozglądać, bo pewnie jego dni też już są policzone

Chętnie też poznałabym Wasze typy, bo nie mam aktualnego rozeznania rynku

[Kusum]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87382159] Niektórzy używają gotowanych ziemniaków do tego celu.
Ten sernik wychodzi raczej zwarty? Bo zazwyczaj białka i ew. śmietanę ubija się osobno i potem miesza z serem (ja tak robię, chociaż jako tłuszczu używam oleju, a także mleka, a nie mascarpone i kremówki) i wychodzi bardzo puchaty- jak ptasie mleczko; opada niedużo, albo wcale w trakcie studzenia).


Ale to Hortex robi?
Dosładzasz owoce, czy kruszonkę?

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------


Mam żelazko w podobnym wieku (Braun). I jeszcze na chodzie, ale chyba muszę zacząć się rozglądać, bo pewnie jego dni też już są policzone

Chętnie też poznałabym Wasze typy, bo nie mam aktualnego rozeznania rynku [/QUOTE]

W Lidl kupowalam mieszankę kompot zimowy i robilam z nia ciasto: https://www.mojewypieki.com/przepis/...liwkami-i-beza
Daje duz mniej cukru, brazowy muscovado do ciasta, troche bialego do bezy.

[kaledonia]

Nasze żelazko Tefal ma ponad 10 lat. Nie wybierałam go, mąż kupił przed ślubem i nie korzystam często, ale markę mogę polecić

[Miramej]

Napisane przez Kusum

Ja kupilam zelazko parowe Philips. Dobrze sie spisuje. Nie mam miejsca na stacje parowa.

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87380143]Ja mam to żelazko - braun texstyle 7
Mąż sobie chwali [/QUOTE]

Napisane przez Persefona_12

Długo pociągnąło Ja mam zarówno stację parową (Laura star, prezent ślubny ale wyciągam na większe prasowania, generalnie nie przepadam za nią, duża i ciężka decha, najlepiej gdy ma stałe miejsce i nie trzeba jej rozstawać za każdym rwzem). Na co dzień mam żelazko Tefal, kupiłam kilka lat temu, bardzo się sprawdza. Zawsze przy zakupie sprawdzam moc, stopkę, możliwość czyszczenia, wyrzut pary.

Napisane przez kaledonia

Nasze żelazko Tefal ma ponad 10 lat. Nie wybierałam go, mąż kupił przed ślubem i nie korzystam często, ale markę mogę polecić

Dzięki za odpowiedzi, idę przeglądać

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87382159] Niektórzy używają gotowanych ziemniaków do tego celu.
Ten sernik wychodzi raczej zwarty? Bo zazwyczaj białka i ew. śmietanę ubija się osobno i potem miesza z serem (ja tak robię, chociaż jako tłuszczu używam oleju, a także mleka, a nie mascarpone i kremówki) i wychodzi bardzo puchaty- jak ptasie mleczko; opada niedużo, albo wcale w trakcie studzenia).


Ale to Hortex robi?
Dosładzasz owoce, czy kruszonkę?

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------


Mam żelazko w podobnym wieku (Braun). I jeszcze na chodzie, ale chyba muszę zacząć się rozglądać, bo pewnie jego dni też już są policzone

Chętnie też poznałabym Wasze typy, bo nie mam aktualnego rozeznania rynku [/QUOTE]



Wychodzi zwarty ale ja na niego daje taki sos z jeżyn.

Mój mas robi inny sernik taki puchaty właśnie i on jest z budyniem

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

Napisane przez Miramej

Dzięki za odpowiedzi, idę przeglądać

Wybrałaś już coś, bo mój Mikołaj się dyskretnie podpytuje, jakie zamówić pod choinkę?

[Miramej]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;87400113]Wybrałaś już coś, bo mój Mikołaj się dyskretnie podpytuje, jakie zamówić pod choinkę?[/QUOTE]

Chyba to: https://www.philips.pl/c-p/GC4909_60...arowe/przeglad

[Korah]

Jak czyścicie żelazka z kamienia? Bo ja używam wody demineralizowanej, a i tak z czasem pojawia się kamień i 10 lat z jednym żelazkiem graniczy z cudem. Odkamieniacze, ocet i kwasek cytrynowy działają połowicznie.

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Mój maz kupuje odkamieniacz do ekspresu i takim tez robi żelazko.
Należy żelazko opróżnić z wody po skończeniu prasowania. Wiele osób tego nie robi

Kupowałam kiedyś specjalny płyn do żelazka którym sie prasuje ale to jest bardzo niewydajne. Kupę kasy idzie... ja ciagle prasuje na parze...

Teraz uzywam filtrowanej wody ale wiadomo, ze trzeba od czasu do czasu odkamienic