Narzeczonych nam przybywa, dni do ślubu w mig ubywa!:D Czyli PM 2016 cz. 5!

[fioleciasto]

Napisane przez Lilly Greace

Ja mam duużo inspiracji jeżeli chodzi o włosy, ozdoby, makijaż, buty, dodatki, kwiaty ale jeśli chodzi o same suknie to nic konkretnego. Często mi się zmienia. To tak kilka ktore rzuciło mi się w oczy aktualnie:

ta czwarta mi się najbardziej podoba

[Lilly Greace]

Ja na razie się nie nakręcam na konkretne sukienki bo wiem, że przymiarki właśnie wszystko zweryfikują.

[fioleciasto]

Ja wiem tylko, że nie chcę jakieś wielkiej, bufiastej, falbaniastej itd

[smerfetk_a]

Napisane przez fioleciasto

Ja wiem tylko, że nie chcę jakieś wielkiej, bufiastej, falbaniastej itd

To tak jak ja

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Wreszcie mogę swobodnie na forum siedzieć, bo TŻ ciągle podglądał, ciekawski

[Cherry_Muffin]

Napisane przez smerfetk_a

To tak jak ja

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------


Wreszcie mogę swobodnie na forum siedzieć, bo TŻ ciągle podglądał, ciekawski

haha

ja też nie. jakbym zobaczyła się w takiej księżniczkowej to bym padła ze śmiechu

a mój z zimnej Norwegii pojechał do cieplejszych Niemiec i co? przeziębił się

[fioleciasto]

moja siostrzenica jutro kończy 4 miesiące

[Lilly Greace]

Dziewczyny, a możemy zejść chwilowo z tematów ślubnych? Odetchnę ja, nie mająca żadnych planów

Booo jest taki temat, który kocham całym moim sercem...i w ogóle.... i jest to.... JEDZENIE DDDDDDDDDD

Jakie są wasze ulubione potrawy? Jak się odżywiacie na codzień?

[fioleciasto]

Napisane przez Lilly Greace

Dziewczyny, a możemy zejść chwilowo z tematów ślubnych? Odetchnę ja, nie mająca żadnych planów

Booo jest taki temat, który kocham całym moim sercem...i w ogóle.... i jest to.... JEDZENIE DDDDDDDDDD

Jakie są wasze ulubione potrawy? Jak się odżywiacie na codzień?

hahaha to tak jak ja: też bez planów ślubnych i też kocham jeść

Ale mnie nie ma co pytać o odżywianie, bo przeważają u mnie słodycze, pieczywo i same złe rzeczy :P

[Cherry_Muffin]

Napisane przez Lilly Greace

Dziewczyny, a możemy zejść chwilowo z tematów ślubnych? Odetchnę ja, nie mająca żadnych planów

Booo jest taki temat, który kocham całym moim sercem...i w ogóle.... i jest to.... JEDZENIE DDDDDDDDDD

Jakie są wasze ulubione potrawy? Jak się odżywiacie na codzień?

my z TŻ zgodnie pałamy wielką miłością do pizzy
taka, że śmieliśmy się, że powinna być na weselu

[lolusl]

Ja uwielbiam włoskie i greckie żarcie oraz czekoladę. No i jajka, jajka to moja miłość,od kiedy skończyłam 3 lata codziennie jem 2 jajka na śniadanie, bez wyjątków

[201711281122]

Jak ja nienawidzę, gdy na Wizażu zaczyna się temat jedzenia, zaraz się robię głodna

[Stella275]

Wszystko co niezdrowe czyli tradycyjna kuchnia polska, makarony z wszelkimi sosami, słodyczami też nie pogardzę...ale to tak od święta . Na codzień staram się złapać kanapkę w biegu nim lecę na busa, w pracy czy na uczelni coś zawsze przekąszę, obiadek zazwyczaj jednodaniowy bo zupa i drugie to dla mnie za dużo, a z kolacją to różnie bywa, zazwyczaj mi się nie chce jej robić.

[Lilly Greace]

Abstrahując od wszelkich moich gustów kulinarnych, które są bardzo rozległe, to dla mnie absolutnym królem wszelkich potraw jest Strogonow. Ale nie takie siki jak czasem ludzie podają tylko aromatyczny, gęsty, pełen mięsa i warzyw.... Moja mama robi najlepszego na świecie Strogonowa.

A co do gustów mych to jem głównie mięso z kurczaka, lubię kurczaka na słodko - z ananasem, z żurawiną. Jestem także miłośniczką ziemniaków i wszelkie frytki, talarki, babki ziemniaczane są mi przyjaciółmi ^^ Hitem ostatnimi czasy była u mnie zapiekanka z makaronem penne, szpinakiem , fetą i kurczakiem.

Moim ukochanym połączeniem jest np. kurczak, ser feta i żurwina. Uwielbiam ser feta, potrafię dodawać go do wielu różnych rzeczy.

To tak po krótce.
A od liceum przytyłam 10 kg, ciekawe czemu?

[Cherry_Muffin]

ja wole niestety słone przekąski bardziej od słodkich

ale lubię piec
chociaż zwykle nie zjem za dużo swoich wypieków, wystarczy, że je stworzę

[lolusl]

Ooj, ja też uwielbiam piec i w ogóle gotować

[201711281122]

Ja niestety uwielbiam tłusto i słodko. Efekty widać, mały pulpecik Już na granicy rozmiaru 36 a 38

[wioleta20]

Oj ja tez uwielbiam jesc

I piec ciasta lubie

[Lilly Greace]

Napisane przez aardbei77

Ja niestety uwielbiam tłusto i słodko. Efekty widać, mały pulpecik Już na granicy rozmiaru 36 a 38

To faktycznie straszny pulpet, powinnaś się załamać:P

36/38 to jest bardzo szczupła dziewczyna, ja teraz jestem 38/40 i dalej wyglądam szczupło dość.

Ja nie lubię piec ciast, nie przepadam za słodyczami. Preferuję mięso i sałatki :P

[Stella275]

Ja też, śmierć głodowa mi nie grozi

[lolusl]

Napisane przez aardbei77

Ja niestety uwielbiam tłusto i słodko. Efekty widać, mały pulpecik Już na granicy rozmiaru 36 a 38

No to faktycznie coś strasznego Ja też mam taki rozmiar i za pulpeta się nie uważam

[201711281122]

Napisane przez Lilly Greace

To faktycznie straszny pulpet, powinnaś się załamać:P

36/38 to jest bardzo szczupła dziewczyna, ja teraz jestem 38/40 i dalej wyglądam szczupło dość.

Uwierz, że niby nic a widać. Brzuszek i boczki wystają, na buzi też jestem pełniejsza.

[Lilly Greace]

Mnie to trochę rozwala jak dziewczyna mająca taki rozmiar typu 36 albo 38 gada jaka jest gruba. Tak samo jak nienawidzę, gdy piątkowa studentka lamentuje ''nic nie umiem, nie zdam'' a wiadomo, że i tak dostanie 4.0 w najgorszym wypadku. Drażni mnie takie coś :P

[201711281122]

Napisane przez Lilly Greace

Mnie to trochę rozwala jak dziewczyna mająca taki rozmiar typu 36 albo 38 gada jaka jest gruba. Tak samo jak nienawidzę, gdy piątkowa studentka lamentuje ''nic nie umiem, nie zdam'' a wiadomo, że i tak dostanie 4.0 w najgorszym wypadku. Drażni mnie takie coś :P

Ja nie uważam się za grubą, spokojnie Tylko mi się sporawo przytyło w ciągu roku i mi brzuch odstaje.

[lolusl]

Wszystko zalezy od wzrostu O ile przy wzroście do 165 rozmiar 40 to jest duzo, o tyle przy wzroście 175 to może być bardzo chuda dziewczyna Raczej mało jest wysokich osób noszących bardzo małe rozmiary

[201711281122]

Ja jestem maluszkiem, 160cm

[Lilly Greace]

Ja mam 170 cm i 38 jest w tej chwili na mnie delikatnie przyciasne A wiele osób mówi, że nie wyglądam.

[lolusl]

Ja mam 163-5,zalezy kiedy się mierzę I uwielbiam swój wzrost,bo kocham dużą różnicę między mną a tż

[fioleciasto]

ja mam 173cm i noszę doły 36-38, a góry 34-36

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez aardbei77

Jak ja nienawidzę, gdy na Wizażu zaczyna się temat jedzenia, zaraz się robię głodna

ja jestem wiecznie głodna

[201711281122]

Ja akurat jestem dziwna, bo dół i górę noszę taką samą. A co słyszę, to większość kupuje różne rozmiary.

[Cherry_Muffin]

ja 171 a teraz 40, spodnie chyba 42, ale muszę sprawdzić idąc do sklepu bo mam z lumpa różne lub brak metki :P
ale o wiele lepiej czułam się nosząc 38
więc i do takiego będę dążyć

a wgl wiecie mnie wkurza to, że jak stoje jest w miarę ok, brakuje takiego sprężystego ciała jak kiedyś, ale jak usiądę....
więc ćwiczenia!