Mamusie wrześniowe 2015 cz. II

[party_girl7]

Napisane przez owieczkaa

Ale łaaaaaaaadne! Daj linkaaaa

Mam aplikacje allegro i nie potrafię znaleźć linka ale mam nr aukcji

5077748847

Ceny mi się pomyliły, jednak kosztuje 50zl z przesyłka, ale tak czy inaczej to i tak dużo.

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

A czemu uważasz że to śmierdzi? To jest śluz tylko gęstszy, może mieć trochę krwi i chroni płód przed infekcjami więc to bardzo przydatna rzecz.
Jak od czopa chce ci się rzygać to nie wiem jak poród przeżyjesz...

czop wyobrażałam sobie jako zbite coś brązowe śmierdzące
dlatego mnie od tego mdli bo teraz w tym stanie mdli mnie od wszystkich obrzydliwych rzeczy, myślę że poród nie będzie taki obrzydliwy jakim wyobrażałam sobie czopa.
ty owieczka czasami bierzesz wszytsko tak dosłownie

[owieczkaa]

Napisane przez party_girl7

Mam aplikacje allegro i nie potrafię znaleźć linka ale mam nr aukcji

5077748847

Ceny mi się pomyliły, jednak kosztuje 50zl z przesyłka, ale tak czy inaczej to i tak dużo.

Jak cośtam jeszcze kupisz u tego samego sprzedawcy co ci się przyda to da się znieść. Nie wiem czy za materiały do szycia nie zapłacisz więcej. Włos się jeży jak się patrzy na ceny materiałów do rękodzieła - sama dziergam na szydełku i drutach i koszt dobrej wełny jest naprawdę dobijający, nie mówiąc o nakładzie pracy...

[ania_2019]

Napisane przez aakkzzii

czop wyobrażałam sobie jako zbite coś brązowe śmierdzące
dlatego mnie od tego mdli bo teraz w tym stanie mdli mnie od wszystkich obrzydliwych rzeczy, myślę że poród nie będzie taki obrzydliwy jakim wyobrażałam sobie czopa.

Porod = bol,sluz,krew,lozysko ... czop przy porodzie to nic

[party_girl7]

Napisane przez party_girl7

Mam aplikacje allegro i nie potrafię znaleźć linka ale mam nr aukcji

5077748847

Ceny mi się pomyliły, jednak kosztuje 50zl z przesyłka, ale tak czy inaczej to i tak dużo.

I tez myślę że lepiej kupić dobrej marki używany w cenie nowego no name, jednak jakość jest inna. To tak jak kupić nowy samochód Tata, albo w tej samej cenie używany 5 letni dobry samochód... Niby nowy to nowy, ale patrząc obiektywnie uzywka często może przebić nowki jakością 10 razy.

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

czop wyobrażałam sobie jako zbite coś brązowe śmierdzące
dlatego mnie od tego mdli bo teraz w tym stanie mdli mnie od wszystkich obrzydliwych rzeczy, myślę że poród nie będzie taki obrzydliwy jakim wyobrażałam sobie czopa.
ty owieczka czasami bierzesz wszytsko tak dosłownie

No tak biorę jak rozumiem Czopa możesz w ogóle nie zauważyć bo może wylecieć jak normalny śluz i nawet nie wiesz że ten śluz to czop.

Poród i te wenflony, lewatywy, łożyska, generalnie fizjologia w całej swojej krasie...

[aakkzzii]

Napisane przez ania_2019

Porod = bol,sluz,krew,lozysko ... czop przy porodzie to nic

jakoś bardziej na słowo czop mi niedobrze

[party_girl7]

Napisane przez owieczkaa

Jak cośtam jeszcze kupisz u tego samego sprzedawcy co ci się przyda to da się znieść. Nie wiem czy za materiały do szycia nie zapłacisz więcej. Włos się jeży jak się patrzy na ceny materiałów do rękodzieła - sama dziergam na szydełku i drutach i koszt dobrej wełny jest naprawdę dobijający, nie mówiąc o nakładzie pracy...

Musze właśnie pooglądać te materiały, ale tego nie będzie potrzeba tu dużo, więc myślę że wyjdzie taniej, ale muszę dopiero zrobić rozeznanie

[agu23gda]

Hej dziewczyny

Dzisiaj późno tu zajrzałam. Od kiedy wstałam to coś robię. Rano byłam w sklepie, zrobiłam sobie i TŻ śniadanko, posprzątałam we wszystkich szafkach w domu, przejrzałam swoje ubrania i zrobiłam selekcję, to co się nada na większy brzuch do osobnej szafki, to co noszę teraz do osobnej, a to co się w ogóle nie nada jest już w smietniku zrobiło się sporo miejsca

W ogóle to... boję się, że zapeszę, bo może to jednorazowa sytuacja, ale muszę się Wam pochwalić, ze tak świetnie się dzisiaj czuję. Wstałam rano i czuję się jak nie ja! Nie ma tego okropnego lenistwa. Nie było rano mdlości. Zjadlam normalne śniadanie, teraz robi sie obiad i co najważniejsze mam na ten obiad straszną ochotę, a nie jak ost prawie 3 m-ce jadłam obiady na siłę.

[owieczkaa]

Mam pytanie do was dziewczyny (może bardziej do doświadczonych mam) - czy jest sens kupować ten ochraniacz do łóżeczka jak na tym zdjęciu?
http://etiblog.com.pl/wp-content/upl...lozeczko-2.jpg
Gdzieś wyczytała moja mądra głowa że to zaburza przepływ powietrza w łóżeczku i w sumie nie jest do niczego potrzebne. I zastanawiam się czy faktycznie te drewniane szczebelki są takim zagrożeniem dla dziecka czy można sobie to darować.

Na poprawę humoru ochraniacz za 260 zł
http://3kiwi.pl/product-pol-37057-MA...ON-A-TIME.html


---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez agu23gda

W ogóle to... boję się, że zapeszę, bo może to jednorazowa sytuacja, ale muszę się Wam pochwalić, ze tak świetnie się dzisiaj czuję. Wstałam rano i czuję się jak nie ja! Nie ma tego okropnego lenistwa. Nie było rano mdlości. Zjadlam normalne śniadanie, teraz robi sie obiad i co najważniejsze mam na ten obiad straszną ochotę, a nie jak ost prawie 3 m-ce jadłam obiady na siłę.

Oby to był koniec złego samopoczucia.
Ale lenistwo ja mam cały czas...

[ania_2019]

Owieczka moim osobistym zdaniem warto bo jak dziecko staje sie badziej ruchliwe to naprawde chroni ja osobiscie nie lubilam go bo lezac u siebie w lozku nie widzialam bokiem dziecka wiec sciagnelam ale jak 2 razy synowi raczka weszla w szczebelki i uderzyl sie glowa to zmienilam zdanie ...

[agu23gda]

Napisane przez owieczkaa

Mam pytanie do was dziewczyny (może bardziej do doświadczonych mam) - czy jest sens kupować ten ochraniacz do łóżeczka jak na tym zdjęciu?
http://etiblog.com.pl/wp-content/upl...lozeczko-2.jpg
Gdzieś wyczytała moja mądra głowa że to zaburza przepływ powietrza w łóżeczku i w sumie nie jest do niczego potrzebne. I zastanawiam się czy faktycznie te drewniane szczebelki są takim zagrożeniem dla dziecka czy można sobie to darować.

Na poprawę humoru ochraniacz za 260 zł
http://3kiwi.pl/product-pol-37057-MA...ON-A-TIME.html


---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


Oby to był koniec złego samopoczucia.
Ale lenistwo ja mam cały czas...

Ja będę miała swoje pierwsze dziecko, ale uważam (jako osoba, która zajmowała się noworodkami i z jednym mieszkała ), ze jest to przydatne, ale na pewno trochę później jak już dziecko jest bardziej ruchliwe. Na samym początku i tak leży jak frytka i lepiej nie zakładac bo widać jak sie leży, ale jak zacznie się ruszac przez sen to wtedy jak już koleżanka wyzej wspomniala, zdarzały się u dzieckiaczków w mojej rodzinie rączki pomiędzy szczebelkami albo uderzenie główką podczas brykania a ten zły przepływ powietrza, który ktoś wymyślił jako antyargument używania takich ochraniaczy uważam za.... śmieszny

[owieczkaa]

Napisane przez agu23gda

Ja będę miała swoje pierwsze dziecko, ale uważam (jako osoba, która zajmowała się noworodkami i z jednym mieszkała ), ze jest to przydatne, ale na pewno trochę później jak już dziecko jest bardziej ruchliwe. Na samym początku i tak leży jak frytka i lepiej nie zakładac bo widać jak sie leży, ale jak zacznie się ruszac przez sen to wtedy jak już koleżanka wyzej wspomniala, zdarzały się u dzieckiaczków w mojej rodzinie rączki pomiędzy szczebelkami albo uderzenie główką podczas brykania a ten zły przepływ powietrza, który ktoś wymyślił jako antyargument używania takich ochraniaczy uważam za.... śmieszny

Ok, dzięki za radę - no właśnie z tym przepływem powietrza też mi to nie grało, przecież jak ja śpię i mi poduszka leży 20 cm ode mnie to się nie duszę więc chyba nie ma co popadać w paranoję.
Leży jak frytka

[didi9]

Napisane przez owieczkaa

Nie ryzykowałabym. Kupiłabym lepszej firmy używany.
Na przykład uznanej firmy Bugaboo używany za takie same pieniądze kupisz - http://allegro.pl/bugaboo-cameleon-1...062347422.html
Albo polski Jedo Fyn używany: http://allegro.pl/wozek-jedo-fyn-2w1...111649008.html i na porządny fotelik ci starczy a nie atrapę.

Jak nie miałam działalności to umowy o dzieło a teraz normalnie faktury wystawiam.

Zależy, na pewno na to 13 kg nie ma co się nastawiać, ale jak dziecko będzie drobne to pewnie z rok w tym pojeździ.

Taki fotelik do wózka 3w1 to jest totalne badziewie, samo z siebie może zrobić więcej krzywdy w czasie wypadku (np. złamać się). Nawet na podróż ze szpitala do domu się nie nadaje.
Dla mnie bezpieczny fotelik to absolutna podstawa. To czy się go będzie dało wpiąć w wózek to marginalna sprawa.

Oooo, ja właśnie upatrzyłam sobie tego Jedo tylko nie wiem który model wybrać jeszcze i miałam Was właśnie zamiar pytać czy znacie jakieś opinie o tym wózku? Nawet nowy nie jest aż taki drogi w sumie... Ja bym chciała w ogóle taki wózek ale 2w 1, nie chce tego fotelika bo to bez sensu i tak w samochodzie w tym bałabym się wozić dziecko, więc lepiej w dobry fotelik zainwestowac, który mozna wpiąć w wózek i też z nim jeździć.

[party_girl7]

Napisane przez owieczkaa

Mam pytanie do was dziewczyny (może bardziej do doświadczonych mam) - czy jest sens kupować ten ochraniacz do łóżeczka jak na tym zdjęciu?
http://etiblog.com.pl/wp-content/upl...lozeczko-2.jpg
Gdzieś wyczytała moja mądra głowa że to zaburza przepływ powietrza w łóżeczku i w sumie nie jest do niczego potrzebne. I zastanawiam się czy faktycznie te drewniane szczebelki są takim zagrożeniem dla dziecka czy można sobie to darować.

Na poprawę humoru ochraniacz za 260 zł
http://3kiwi.pl/product-pol-37057-MA...ON-A-TIME.html


---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


Oby to był koniec złego samopoczucia.
Ale lenistwo ja mam cały czas...

Wiesz co na poprzednim wątku tez była dyskusja na ten temat, w necie jest wiele artykułów na temat śmierci łóżeczkowej, to nie jest mit. Takie małe dzieci mają czasem tzw bezdech, Tż kuzyn ma teraz córeczkę i gdyby nie mama która w porę wyłapała że mała nie oddycha juz 2 razy by nie żyła. Na szczęście było to jeszcze w szpitalu i jej pomogli. A właśnie ten utrudniony przepływ powietrza zwiększa ryzyko takiej śmierci, bo z boku obstawione, z góry jeszcze jakaś moskitiera i ten przepływ nie jest taki jak powinien. Ja na początku na pewno żadnych ochraniaczy, dopiero jak dziecko zacznie się ruszać w łóżeczku. Wole być ostrożna.

[owieczkaa]

Napisane przez didi9

Oooo, ja właśnie upatrzyłam sobie tego Jedo tylko nie wiem który model wybrać jeszcze i miałam Was właśnie zamiar pytać czy znacie jakieś opinie o tym wózku? Nawet nowy nie jest aż taki drogi w sumie... Ja bym chciała w ogóle taki wózek ale 2w 1, nie chce tego fotelika bo to bez sensu i tak w samochodzie w tym bałabym się wozić dziecko, więc lepiej w dobry fotelik zainwestowac, który mozna wpiąć w wózek i też z nim jeździć.

Moja bratanica w nim jeździ więc co nieco mogę na ten temat powiedzieć. Bratowa jest zadowolona, chodzi z małą (7 miesięcy) na 4-5 godzinne spacery, bo tylko na świeżym powietrzu mała śpi. Dzięki temu bratowa schudła już 5 kg w stosunku do wagi sprzed ciąży. No ale powracając do wózka są ze wszech miar zadowoleni, narzekań nie słyszałam z ich ust. Dlatego sama się nad nim zastanawiam

Spacerówka - no właśnie. Czytałam opinie, jakoby była bez sensu, bo w sumie mała a pasy wielkie jak na amerykańskiego spaślaka. I podobno poprawili te niedoróbki w tym modelu 4DS i ponoć tam już jest lepiej, ale opinii brata jeszcze nie znam bo mała wciąż w gondoli.

Więc gondola - ekstra, spacerówka trochę gorzej ale to chyba jest stały ból wózków 2w1. Tak czy siak lepiej kupić ten model 4DS (już się pojawiają używane w internecie na sprzedaż).

[aakkzzii]

muszę sobie zbadac tarczycę, cos nie chce mi się wierzyć że wszyscy mają a ja nie, może te moje problemy w ciązy są właśnie od tego. nie będę czekać na skierowanie od gina, pójde zrobie sobie odpłatnie 36 zł kosztuje i będę miała z głowy

[agu23gda]

Mój dzisiejszy obiadek... najpierw się nazrę, a potem będe kwiczeć i sie nie ruszać

[SugarbabyLove]

Ale pędzicie mnie zaledwie 3 h nie było ten wózek coral tez mi się podoba duży wybór kolorów jest bynajmniej na ebay .

[aakkzzii]

Napisane przez agu23gda

Mój dzisiejszy obiadek... najpierw się nazrę, a potem będe kwiczeć i sie nie ruszać

co za pyszotaa

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

muszę sobie zbadac tarczycę, cos nie chce mi się wierzyć że wszyscy mają a ja nie, może te moje problemy w ciązy są właśnie od tego. nie będę czekać na skierowanie od gina, pójde zrobie sobie odpłatnie 36 zł kosztuje i będę miała z głowy

Co konkretnie będziesz badać? TSH samo? Czy FT4 też? Pamiętaj że TSH w ciąży może nie być bardzo miarodajne bo beta-HCG w badaniach udaje TSH i zaburza wyniki (wg mojej endo) więc warto też zbadać Ft4.

Napisane przez agu23gda

Mój dzisiejszy obiadek... najpierw się nazrę, a potem będe kwiczeć i sie nie ruszać

Zazdroszczę, wygląda smakowicie
U mnie dziś za obiad odpowiada mój mąż, zobaczymy co tam napichci

[Kissmisiaa]

Napisane przez owieczkaa

Trochę za mały do tego pełnego prenatalnego, ale fajnie że już spojrzała na przezierność
Mój lekarz też do mojego dzidziola rozmawia, mi aż głupio bo sama do tego jeszcze nie "dojrzałam" a on normalnie sobie rozmawia:
"No widzisz, muszę cię szybko obejrzeć bo rodzice się spieszą"

My tak samo

Kolejną mam wizytę 9 marca, więc "Bąbel" powinien trochę urosnąć do tych badań. Lekarz do którego chodzę prywatnie mi je wykonana, nie będę musiała nigdzie jeździć i robić, bo w lux medzie ich nie robią. ( Chyba, że chodziło jej o bardziej szczegółowe badania jak test z krwi matki).

Napisane przez Sandrusia91

A ja myślałam że już powoli wiosna idzie a tu kurde śnieg za oknem pada jak Szalony.. :-/

Akysz Akyszz... Ja chcę wiosnę!

Napisane przez Sandrusia91

Ania, ja na początku stawiałam na Gracy Symbio i znalazłam ten http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5065032473
Wygląda o niebo lepiej, koła pompowane i koszyk na zakupy większy.. i wagowo nie różni się prawie.. A cena też niczego sobie. I gondola mi się podoba bardzoo zerknij sobie

Jak zobaczyłam to zakochałam się w nim po prostu <3
A mialam już wózek tej firmy przy małej i wykonanie, materiał i prowadzenie niczego sobie nie mogłam nic zlego powiedzieć..

Fajny, ale nie ma pokazanego jak się składa. Ja jednak będę kupowała trochę droższy wózek, bo dziadki chcą kupić to niech kupują
Mnie przypadł do gustu ten, ale jeszcze będę się zastanawiać.
https://www.youtube.com/watch?v=BncrmfuLguo

Napisane przez party_girl7

Ok, to postanowione, nosidełko musi być porządne! Teraz tylko odkładać kase:p

Widziałam na all śliczne organizery na łóżeczko, może spróbuję taki uszyć bo cena 60zl to przesada... A zakochałam się w nich chyba nie będzie to za bardzo skomplikowane.

Śliczny organizer

Napisane przez didi9

Oooo, ja właśnie upatrzyłam sobie tego Jedo tylko nie wiem który model wybrać jeszcze i miałam Was właśnie zamiar pytać czy znacie jakieś opinie o tym wózku? Nawet nowy nie jest aż taki drogi w sumie... Ja bym chciała w ogóle taki wózek ale 2w 1, nie chce tego fotelika bo to bez sensu i tak w samochodzie w tym bałabym się wozić dziecko, więc lepiej w dobry fotelik zainwestowac, który mozna wpiąć w wózek i też z nim jeździć.

Didi jak twoje wyniki coś wiadomo?

[oczarowana]

aakkzzii na czop zacznij mówić śluzak i od razu się zrobi przyjemniej
Myslisz,że mnie nie przeraża fizjologia porodu? jasne,że przeraza chociaż krwi się nie boję ale boje sie nie przewidzianego (a poród to jednak jedna wielka niewiadoma),po prostu ja tak mam,że wole wiedzieć na czym stoję,co mnie czeka przed wielkimi niewiadomymi robię w przysłowiowe gacie. Dla mnie największe obrzydlistwo z całego porodu to łozysko. Ani krew,ani śluz tylko właśnie ono. Jak kosmiczna wielka wątróbka. Boje się też wenflona o! nigdy nie miałam i jakoś takoś...ździebko mnie toto przeraza. Bólu się trochę boję ale to normalne bo nie da się go uniknąć. Najgorszy ból jaki w życiu miałam to trwajacy dobę ból po zatruciu dolnej szóstki-roz******** mi czaszkę i całe ciało,myslałąm,że umrę.Ten ból w porównaniu do moich hardkorowych bóli miesiaczkowych to coś co wykraczało po za jaką kolwiek skale bólu w moim przypadku. I szczerze boje się,że ten porodowy to będzie porównywalny albo większy od tego bólu zęba. Z jednej strony chcę rodzic naturalnie i poczuc jak to jest a z drugiej bardziej od porodu sn boję się przeraźliwie cesarki-bo to operacja i powikłania większe i wgl.


Ostatnie dni spędzam na haftach o każdej porze dnia i nocy. Nie wiem kiedy to się skończy,zaraz zaczynam II trymestr. Podziobalismy na naszym eM 4 przez weekend-dlatego tu mnie nie było. Po jutrze mam te genetyczne i jestem dziwnie spokojna,że nie wiem czy w gacie robic czy zostać na takim chillu? Chciałabym na usg żeby maluch mi siusiakiem pomachał

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Co konkretnie będziesz badać? TSH samo? Czy FT4 też? Pamiętaj że TSH w ciąży może nie być bardzo miarodajne bo beta-HCG w badaniach udaje TSH i zaburza wyniki (wg mojej endo) więc warto też zbadać Ft4.

nie mam pojęcia nie znam się
chce zbadać to co mi wykaże ewentualnie problemy z tarczycą.

[owieczkaa]

Napisane przez oczarowana

Ostatnie dni spędzam na haftach o każdej porze dnia i nocy. Nie wiem kiedy to się skończy,zaraz zaczynam II trymestr. Podziobalismy na naszym eM 4 przez weekend-dlatego tu mnie nie było. Po jutrze mam te genetyczne i jestem dziwnie spokojna,że nie wiem czy w gacie robic czy zostać na takim chillu? Chciałabym na usg żeby maluch mi siusiakiem pomachał

Haftowanie zacne hobby
Zostać na chillu jak najbardziej, nie ma czym się martwić na zapas. Siusiak hmm... chyba na tym etapie jest na tyle mały że machania nie będzie ale kto wie
Ból zęba - dla mnie najgorszy ból to też ból podczas usuwania chirurgicznego ósemki i ból szóstki który rozpierała ropa a był zamknięty. Obie rzeczy przeżyłam, i nie mam traumy więc oby z porodem było tak samo

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez aakkzzii

nie mam pojęcia nie znam się
chce zbadać to co mi wykaże ewentualnie problemy z tarczycą.

To na początek TSH, Ft4. Jak masz więcej kasy to Ft3.

[aakkzzii]

cały dzień mnie kłuje w boku, jest mi słabo od tego, nospa nie pomaga co to jest
płakać mi się chce z tego tylko mnie tak boli

[ridja devojka]

Dziewczyny za intrygi walą mnie dyskusja o fotelikach bo szczerze mówiąc chciałam kupić wózek 3w1 z foteliki em. Myślałam że jeśli chodzi o rzeczy dla dzieci to muszą spełniać jakieś normy i te popularne foteliki dodawane do wózków są ok. Chce wozić dziecko bezpiecznie wiec chciałabym wiedzieć jak to jest. Nie warto ich kupować? Jakie firmy są niezawodne? Czy ten system isofix jest niezbędny czy można przypiąć pasami? Myślałam o 2 fotelikach do 2 samochodów ale jak mam na to tyle wydać to aż strach. Szczerze podobała mi się myśl o przypieciu fotelika do wózka i brak konieczności brania całej gondoli. A takie osobno dokupywane foteliki chyba nie są kompatybilne z wózkami? Mam mętlik w głowie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[agu23gda]

Napisane przez aakkzzii

nie mam pojęcia nie znam się
chce zbadać to co mi wykaże ewentualnie problemy z tarczycą.

Ja się zgadzam z owieczkaa, że lepiej zrobić TSH i ft4 , ja chodzę do endo co tydzień i co tydzień on kontroluje własnie te 2.
Z drugiej strony dziwię się, że od razu przy pierwszych badaniach Twój gin nie zlecił Ci tych badań, bo niedoczynność tarczycy najbardziej "szkodzi" do 10-12 tyg ciąży, bo wtedy płód polega tylko na tarczycy matki. To na tyle istotne na samym początku ciąży, że wiele kobiet, które dopiero planują ciążę w pierwszej kolejności sprawdzają i od razu leczą problemy z tarczycą.

[aakkzzii]

czym, to grozi ? poronieniem ? ze dziecko będzie nie teges ?

[Kissmisiaa]

Napisane przez aakkzzii

muszę sobie zbadac tarczycę, cos nie chce mi się wierzyć że wszyscy mają a ja nie, może te moje problemy w ciązy są właśnie od tego. nie będę czekać na skierowanie od gina, pójde zrobie sobie odpłatnie 36 zł kosztuje i będę miała z głowy

Mnie endokrynolog kazała badać TSH co miesiąć i do tego FT4.

Napisane przez aakkzzii

czym, to grozi ? poronieniem ? ze dziecko będzie nie teges ?

Tak ma to ogromny wpływ na rozwój dziecka.