Wirtualna przyjaźń 4

[Adazina]

Wróciłam z miasta, na mammografii byłam. Wynik za ok 3 tygodnie.
W mieście zaliczyłam nieliche zdziwienie. Mówiłam dzisiaj, że meteorolodzy przewidują zimę bardzo łagodną, a tu po wyjściu z mammografii przywitał mnie sypiący śnieg. Pierwszy w tym sezonie. Teraz już oczywiście stopniał, bo jest na lekkim plusie.



---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Cyferciu,
niestety... szaro, buro i ponuro...
Dlatego obrazek ze śniegiem wybrałam taki słoneczny.

[Cyferkaa]

Adusia to masz już zaliczony pierwszy śnieg.
Emek wymienił mi koła na zimowe
Może padać.
-----------
Dzidek i Budyń dotykają się dupkami
Najpierw położyli się z dala od siebie, potem coraz bliżej, bliżej
i już!

[Adazina]

Pytasz co u mnie? Dopijam kaweczkę i odpoczywam po tej wyprawie do miasta. A o godz 15 idziemy z B. na spacer. Zmieniłyśmy porę, bo o 18 jest już zupełnie ciemno i trochę nieprzyjemnie. Ostatnio zaniepokoiło nas zachowanie trzech zakapturzonych młodzieńców. Dziwni byli. Nie ma co ryzykować, po ciemnicy przestałyśmy chodzić.

[Adazina]

Budyń i Dzidek dupeczkami... ależ widok... fantastycznie...

[Cyferkaa]

Adusia to dobrze, że zmieniłyście godzinę.
-------------
Koty kolejny raz w taki sposób zbliżyły się do siebie.
Wszyscy bardzo obawiali się ich spotkania, jeszcze miesiąc nie minął jak są razem, udała się integracja.
Mam nadzieję, że Dziduś będzie towarzyszył w wakacje Budyniowi.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Adusia jak wrócisz to odpal sobie na N
"Matki Pingwinów"
dzisiaj dodany, doczekałam się
--------------
Emmi mam nadzieję, że miałaś fajny dzień

[Adazina]

Wróciłyśmy. Razem z B. pojechałyśmy do tego nowego sklepu, w którym aksamitny zielony obrus nabyłam. Kupiłam 10 miseczek. Bardzo mnie one kusiły. Moja B. mówi tak: będziesz się zastanawiała przez kilka dni i w końcu miseczki ludzie wykupią. Do sklepu mamy fajne połączenie. Autobus jest obok naszego bloku, pokonuje sześć przystanków i zatrzymuje się dokładnie pod drzwiami sklepu.
Miseczki moje.
Już umyte i schną sobie.

[Adazina]

Cyferko,
"Matka pingwinów". Zanotowałam.

[Adazina]

Ups... MATKI a nie matka...

[Adazina]

Cyfereczko,
ale narobiłaś, narobiłaś.
Jestem właśnie po pierwszym odcinku MATEK i wiem, że będę patrzyła do oporu, czyli prawdopodobnie gdzieś do rana.
Teraz idę pod prysznic. Następnie ciepłe łóżeczko, poduszka, kołderka i oglądanie......

( tylko rano nie mówcie, że sztywna )

[Emmi123]

Ściskam Was
Wczoraj po 7.00 rano padał deszcz ze śniegiem :/

[Cyferkaa]

Dzień dobry

-1*C

------------------
Emmi dobrego dnia .
Wracaj szybko






---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------

Adusia będziesz miała gorącą, jak się wyśpisz.
Warto było zarwać nockę, prawda?
Ja też jednym ciągiem, wszystkie odcinki. Serial mówiący o rzeczywistości w której wszyscy żyjemy, tylko nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Oby nikt nie musiał doświadczać takiego macierzyństwa.

[Adazina]

Witajcie !!

Kawa w dłoń i zaczynamy czwarteczek.



Serial fenomenalny. Temat trudny, i tak jak mówisz Cyferko, nie wszyscy zdajemy sobie z niego sprawę. Gra aktorska dzieci i dorosłych świetna.
Dokładnie o 1:50 zaczęło mi się oko zamykać, więc dwa odcinki zostawiłam sobie na dzisiaj.

A Tobie stale dziękuję, że dbasz o mnie i często TAKIE perełki filmowe podrzucasz.

[Cyferkaa]

Adusia



---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Wyspałaś się Adusia?
Zgadzam się, serial wart obejrzenia.
Ada cała przyjemność po mojej stronie
Jak na coś nowego natrafię, to dam znać.
---------------
Jak tam u Ciebie?
Zima, czy późna jesień

[Adazina]

Cyferko,
zaraz sprawdzę ileż to stopni. Patrząc przez okno kolejna listopadowa szmata. Stawy i kości znowu zaczynają mnie boleć. Wczoraj do łóżka zabrałam termofor. To był strzał w dziesiątkę. Ciepełko całą noc kości nóg otulało. Dzisiaj też tak zrobię.



---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Szkoda wielka, że boję się prądu, bo przydałby mi się taki elektryczny grzejący materac. Jako dziecko cudem przeżyłam porażenie i strach na całe życie pozostał.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

3° C
Odczuwalna: 0° C
Zachmurzenie
Opady:0%
Wilgotność:97%
Wiatr:13 km/godz.
Jakość powietrza: Bardzo zła

Tak jest u mnie teraz.

[Cyferkaa]

Adusia a jakim cudem to się stało?
Też miałabym traumę, może nie na całe życie, ale na jakiś czas na pewno.
Kiedyś bardzo bałam się kotów, uciekałam na ich widok.
I co się porobiło? 4 koty na stanie
1 w sezonie zimowym
------------------
Robię śniadanie chłopakom, Dzisiaj zapiekanki, tyle pieczywa mam suchego, trzeba coś z nim zrobić.

[Adazina]

Bałaś się kotów...?? Znając Cię aż trudno w to uwierzyć...!!

A u mnie to było tak.
Wiek wczesno-przedszkolny. W trakcie zabawy wsadziłam dłonie w źle zabezpieczone przewody elektrycznie i... straciłam przytomność. Na całe szczęście rodzice usłyszeli jakiś dziwny hałas. Wpadli do pomieszczenia w którym byłam i zobaczyli straszny obraz. W dłoniach trzymałam te dwa gołe przewody, a prąd rzucał mną tak mniej więcej na wysokość metra.

[Cyferkaa]

O Boże Ada
Cud, że przeżyłaś.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

[Emmi123]

Dobry wieczór
Nie mogę uwierzyć, że jutro już 15 i połowa listopada będzie za nami. Przecież dopiero co się zaczął . Szok. Dziś rano znów padał deszcze ze śniegiem. Za to widziałam rano dzięcioła na naszej działce. To taki nasz zaprzyjaźniony.
Dobrych snów


-----------------
hahahaha... koteczki stykają się ,,doopkami" to świetne

Adi Naprawdę nie do wiary, ze to przeżyłaś i przepraszam za określenie - jesteś normalna. Po czymś takim to normalnie można być z mega mocnymi powikłaniami rozwojowymi.

[Cyferkaa]

Dzień dobry

Emmi słonecznego i spokojnego dnia.
Wracaj szybko!



---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Nastał nowy, kolejny dzień i do tego piątunio Słońce się obudziło, a wraz z nim nowe możliwości. Cudownego dnia wszystkim

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Adusia!
Kawa przy kominku, żeby nie zesztywniała, kot pilnuje

[Adazina]

Witajcie !!

Cyferuś,
jesteś wspaniałą przyjaciółką. Dbasz o termosik dla Emmi oraz zadbałaś o moje stawy, podając kawę przy gorącym kominku.

Dziękuję...!!

[Cyferkaa]

Cześć Śpiąca Królewno
Wyspałaś się Adusia? Jak się masz?
U mnie słonecznie, samopoczucie
dzięki temu pogodne.
Zupa nastawiona, na razie baza rosołowa.
Może krupnik?
W koło Macieja to samo Na drugie morszczuk, ziemniaki i surówka w sosie chrzanowym.

[Cyferkaa]

Wczoraj kupiłam swoim dziewczynom, prezenciki pod choinkę.
Ufff
Jednak zrezygnowałam z talonów, pomyślałam sobie, że takie niezobowiązujące, ale jednak coś, bardziej ucieszy moje synowe i mamę Wszyscy jesteśmy dziecinni w tej kwestii
--------------
Dziewczynom książki, herbatki i urocze kapcie
Kwitnące herbatki.

[Cyferkaa]

A i jeszcze coś słodkiego, Pomarańcza liofilizowana i truskawki

[Adazina]

Emmi,
czy taka zupełnie normalna, to chyba jednak nie.
Nadwrażliwa, bardzo delikatna, wycofana, bojąca się różnych życiowych spraw.
=====
Cyfereczko,
spałam znowu z gorącym termoforem. Cudownie było. Moje stawy i kości lubią to.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cyfereczko,
świetny prezentowy pomysł!
Koniecznie powiedz mi gdzie kupiłaś kwitnące herbatki i liofilizowane owoce.
Proszę, proszę...

[Cyferkaa]

Adusia na allegro
Przedwczoraj zamówiłam, wczoraj dostałam.
Jest taki ogromny wybór.
Dokupię jeszcze inne owoce, moja sąsiadka w herbaciarni sprzedaje.
Chłopakom maliny

[Adazina]

Dzięki!
Mam taki pomysł dla Mani. Bo ona od Mikołaja oczekuje kasiory. Ale głupio tak tylko same pieniądze. Wymyślam więc rózne dodatkowe drobiazgi. Wczoraj kupiłam piękny zielony (ona ma ostatnio fioła na punkcie tego koloru) kalendarz ze "złotym" długopisem w zestawie.
A gdy zobaczyłam kwitnące herbatki, to jeszcze wymyśliłam, że je też kupię.
Kilkanaście lat temu przywoziłam je z łódzkiej herbaciarni idobrze pamiętam jaki to był szał.
Wczoraj w PEPCO widziałam bardzo ładny szklany dzbank. Taki z "dzióbkiem". Też go Mani kupię. Będzie miała fantastyczny zestaw.

[Cyferkaa]

Ja też znam te herbatki już bardzo długo, ale jakoś zawsze zapominałam o nich.
Mania bardzo się ucieszy
Fajnie wymyśliłaś.

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Adusia może spróbuj się przekonać do poduszki elektrycznej
Małymi kroczkami, po kilka minut dziennie.
Nigdy nie słyszałam, żeby komuś coś się od niej stało. Skoro ciepło tak Ci pomaga, warto przełamać się, tyle innych bardziej niebezpiecznych urządzeń elektrycznych jest, z którymi mamy doczynienia na co dzień.
Na początek niech to będzie poduszka, a nie koc elektryczny.

[Adazina]

Cyferciu,
muszę sprawę przemyśleć. Może faktycznie takimi małymi krokami przekonam się.

[Adazina]

I jeszcze proszę Cię, abyś mi (w wolnej chwili, oczywiście) podesłała na telefon adres netowy do firmy z tymi kwitnącymi herbatkami i liofilizowanymi owocami.

[Cyferkaa]

Oki Adusia, zaraz poszukam i wyślę.
Adusia przemyśl koniecznie.
Uważam, że suszarka do włosów, albo żelazko
może być groźniejsze od poduszki nie może być uszkodzona, ani kontaktu z wodą mieć i tyle.


https://allegro.pl/oferta/herbata-kw...aw-10033937268