sześćdziesiątki z plusem

[poziomka61]

Napisane przez Anul3k

Koto, nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę
Byłam nad morzem tylko raz w tym roku - dojechaliśmy z samego rana, ja zostawiłam bagaże /i rodziców / i poszłam zwiedzić okolicę. Skończyło się na tym, że w grubym golfie, arafatce na szyi i... podwiętych dzinsach mokrych po kolana z adidasach w ręce skakałam po morzu

Anulka, znamy i doceniamy przyjemności z pobytu nad morzem. Oby Twoje adidasy przetrwały "bliską styczność" ze słoną wodą.

[poziomka61]

A poza tym serdeczne buziaki dla Wszystkich.. Jutro widzę jakiś horyzont... Ale ... - o tem potem. śpijcie miło pomimo pełni.
Buziaki dla absolutnie wszystkich:
I "majcie" wszystko najlepsze

[carolinascotties]

I ja przesyłam wszystkim serdeczne pozdrowienia

[Dzozefina]

Kochana Właścicielko Wątku!

E u r e k a!!! Znalazłam. Dziękuję:hap py:

Wszystkim, którzy jeszcze nie śpią Dobry Wieczór!!!

[carolinascotties]

dobry wieczór

[poziomka61]

Napisane przez Kota

...

Tęsknię też za Warszawą. Za planowaną kiedyś wspólną kawą ( i nie tylko) z Taką ( i nie tylko). I w ogóle za wyjazdem gdzieś, poza Trójmiasto, choćby na krótko, na dwa dni. Bez obowiązków, bez łańcucha na szyi.

- to na co czekasz
(a poza tym ja nie tęsknię za Warszawą)

Dziewczyny, nie wiem, jak to jest, ale w mojej świadomości coś takiego, jak Święta jeszcze nie zagościło...
Albo jestem "uwsteczniona", albo dla mnie za wcześnie. Jeszcze nie mam zielonego pojęcia, jak je spędzę... Noszę się co prawda z zamiarem zwołania mojego Brata z rodziną z Krakowa i Rodziców z Warszawy, ale mam wrażenie, że to jeszcze tak daleeeeeekoo..
Niby gdzieś "pod spodem" czuję, że ten czs zleci "jak z bicza trzasł", ale... ciężka codzienność zżera perspektywę

PS
Źle mi ostatnio i ciężko, nie mogę spać i mam głupie myśli.
Powiem głośno i zmienię kolorek na jasny - "CHOLERA JASNA!!!!!!" i mogę dołożyć jeszcze "D..A"!!
Przepraszam
Idę dalej nie spać.

[starsza pani]

Napisane przez carolinascotties

dobry wieczór

A u mnie już dzień dobry.Patrzę przez okno a tu "..na całej połaci śnieg..." Planowałam wybrać się samochodem na większe zakupy do Lidla czy innego Hitu (zamknęli nam osiedlowy market ) ale jak pomyśle o odmrazaniu i skrobaniu szyb to wolę o suchym chlebie.
Dzień dobry Dzozefino.Witaj w naszym wątku.Nie miałam najmniejszej wątpliwości,że się uda.
Takuś,dzięki ,że sprowokowałaś Kotę do artystycznego wysiłku.Odetchnęlam pelną piersią wspomnieniowym morskim powietrzem.Chociaz tak naprawdę to mi nie wolno, bo jodu mam unikać jak zarazy.O ,właśnie....Brak jodu powoduje matolectwo-czyżbym była wulkanem inteligencji????
Poziomko,jeśli jasno niebieski kolorek pomoże ,to nie krępuj się,używaj do woli.
Dzień dobry wszystkim .Dla pracujących mila wiadomość:za parę godzin weekend.

[taka taka]

"... na siostry i braci śnieg ...", lubię taką pogodę jak dziś, jest jakoś, a nie tak nijak, jak ostatnio


miłego dnia

[Kota]

U nas jest nijako dalej, śniegu na połaci raczej nie ma.
Snują mi się po głowie różne ciasta, które mam piec na święta- mięki piernik ze skórką pomarańczową rozsnuwa wonie, ten marcepan z pomarańczą ( on być musi), keks z dużą ilością suszonych fig i orzechów... makowca nie będzie.
I śledzie.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez starsza pani

Dzień dobry wszystkim .Dla pracujących mila wiadomość:za parę godzin weekend.

Dzień dobry i śnieżny
Komu weekend, temu weekend

[Dorota-Coco]

Dzien dobry Dziewczyny.
(szczegolne usciski dla Poziomicy)

I ja Swiat nie czuje nic a nic... Ba! Podwijam rekawy i zapierniczam razem z budowlancami nasz "maly" remonicik na nowym miejscu. W tej wlasnie chwili "laptok" na podlodze wala sie z narzedziami panow "od rolet", ja - w cudnym dresiku "pracowym", wszedzie kartony, wory... Mam spierzchniete usta od pylu i cudna wizje szorowania chalupy.

Cud-miod.

[starsza pani]

Napisane przez Dorota-Coco

Dzien dobry Dziewczyny.
(szczegolne usciski dla Poziomicy)

I ja Swiat nie czuje nic a nic... Ba! Podwijam rekawy i zapierniczam razem z budowlancami nasz "maly" remonicik na nowym miejscu. W tej wlasnie chwili "laptok" na podlodze wala sie z narzedziami panow "od rolet", ja - w cudnym dresiku "pracowym", wszedzie kartony, wory... Mam spierzchniete usta od pylu i cudna wizje szorowania chalupy.

Cud-miod.

Taka taka,okazuje się,żeś nie jedyna ,która czerpie garściami przyjemności płynące z podwyższania sobie standartu.
Za moimi drzwiami (na szczęście za) też wrze praca.Od rana do wieczora.A ja latam z mopem po mieszkaniu.
Chłop mi się rozchorował.Gardło,katar, ogólna infekcja.Oj biedna ja,biedna.

[Dorota-Coco]

Napisane przez starsza pani

Taka taka,okazuje się,żeś nie jedyna ,która czerpie garściami przyjemności płynące z podwyższania sobie standartu.
Za moimi drzwiami (na szczęście za) też wrze praca.Od rana do wieczora.A ja latam z mopem po mieszkaniu.
Chłop mi się rozchorował.Gardło,katar, ogólna infekcja.Oj biedna ja,biedna.

Ale ja Dorota jestem

Taka sobie, ale zawsze Dorota

Pozdrawiam Cie cieplo i zaluje, ze zesmy sie wowczas - przy okazji mojego nawiedzenia Poziomki nie spotkaly...

[starsza pani]

Wiem Dorotko,wiem.Powołałam się na Twój post zwracajac się do Takuśnej bo Ona, tak jak i Ty,też cała szczęsliwa z powodu remontu i fachowców, którzy pojawiają się albo i nie. A o swoim utrapieniu z remontem na klatce schodowej,który trwa już od pól roku przypomniałam przy okazji aby podnieść Was na duchu.
Ja też żałuję,ale mam nadzieję,że dojdzie do skutku zlot u Poziomki.Co tam nadzieję,mam pewność.

[poziomka61]

Co do remontów, to czytałam sobie ostatnio "Dom nad rozlewiskiem" Kalicińskiej i... przyznam, że częściowo to jakby moje dzieje sprzed lat, ale "cukierkowość" ekip budowlanych i baaardzo chętnych sąsiadów jest dla mnie.... trochę obca. Może to specyfika Mazowsza, może pech, ale każdy, kto początkowo wydawał się solidny i "rozeznany" dawał nam (bądźmy szczerzy) w dupę, sąsiedzi, zresztą w absolutnej zgodzie z twierdzeniami Mojego Ojca (z którymi często się nie zgadzam) nie mają nas za "swoich" i nigdy mieć nie będą - zawsze będziemy INNI, pomimo wzorowych stosunków.
A może po prostu to JA nie mam szczęścia?
Powodzenia wszystkim borykającym się z rozmaitymi ekipami.
Dorota OK
PS
Starsza Pani Na niebieski pasek to ja mam naprawdę mnóstwo pięknych, polskich przekleństw, ale... jak mają mnie wyrzucić z Waszego grona, wolę się powstrzymać i najpiękniejsze wiązanki rzucać sobie mimochodem w domciu

[poziomka61]

Napisane przez starsza pani

Ja też żałuję,ale mam nadzieję,że dojdzie do skutku zlot u Poziomki.Co tam nadzieję,mam pewność.

Ale Moja Gapą Być. Dopiero teraz dostrzegłam ten miły dopisek.
Jako Poziomka - wypowiem się szczerze:
W zimie śpię.
Uważam, że kto ma ochotę, może sobie zarezerwować np w czerwcu (poziomki co najmniej kwitną) 1 lub (dla posiadaczek karimatek) 2 dni pełne:
psów
kotów
śmiechów
ognia
gaworzeń rozmaitych
I może jakichś rozmaitych pyszności

A teraz... myślcie sobie, Dziewuszki

[Kota]

Napisane przez poziomka61

A teraz... myślcie sobie, Dziewuszki

Poziomico, ja pomyślę

[Alketa]

Dziewczyny
Myślenie szkodzi.!!!!!!....wiecie o tym.!!!!!....im więcej myślę tym mi gorzej w życiu. problemiki stają się problemami.
Nie zalecam bezmyślności bo to przegięcie w drugą stronę....ale tak czasami wrzucić luz!!!!!....dobra sprawa.
Idę zażyć cieplutkiej kąpielii i spać do swojego łóżeczka....miałam zaproszenie na dzisiejszy wieczór,ale jestem tak bardzo zmęczona że wybrałam obcję spędzenia go we własnym domku
Nocny dyżur ciężki eh i w niedzielę znowu do pracy
Bawcie się dobrze i miłego poranka

[Kota]

Alketko, ty tutaj nas namawiasz, żeby czasami wrzucić luz, ja sobie tutaj wiażuję, czytając Wasze posty, a tam Frodo się morduje i męczy, biedny hobbit, lece go wspomagac przed ekranem.

[Teje]

No, rozpisałam się w 50+ i tu już nie mam siły... Wybaczcie. Ale z drugiej strony zadowolona jestem: walizka rozpakowana, wszytsko poprana, poprasowane, i rozwieszone w szafach, do odkurzony, łazienki umyte, książki na półkach, pościel i firanki w pralni, zakupy w lodówce... I tak już wszytsko czeka gotowe na przyjazd mojego najmilszego. Tylko, co my będziemy teraz robić, skoro ja całe generalne porządki zrobiłam przed jego przyjazdem?

[Dzozefina]

Dzień dobry ! Dzień dobry ! Dzień dobry !!! - : czarodziej:


Zaczarowałam /ciekawa jestem czy skutecznie/. Wstałam dzisiaj rano po piątej z rzędu nieprzespanej nocy. Z tego powodu czuję się tak jakby mnie walec drogowy przejechał. Jest to m.in. skutek działania leku, który /po zakończeniu chemioterapii/ muszę przyjmować przez pięć lat.
Na szczęście te "białe noce" zdarzają się okresowo. Po tym, z reguły, odzyskuję rozum - przynajmniej jego resztki, jakie mi pozostały po narkozach podanych mi w ciągu ostatniego półtora roku.

Starsza Pani - dla Ciebie zawsze specjalne pozdrowienia!!


Teje - ja bardzo chętnie skorzystam z Waszej pomocy. Życzliwość, z jaką spotkałam się zawracając Wam głowę moimi problemami, bardzo mi służy. Dziękuję

Teraz - nowy zestaw pytań. Są sprzeciwy? Nie widzę! To proszę mi powiedzieć:

1. czy muszę się wylogować wychodząc z jakiegoś wątku? /na zielonym pasku: Panel użytkownika Blogi.........Wylogowanie/
2. w skrzynce PW po lewej str. są takie hasła: Edytuj podpis
-''- opcje
-''- avatar - co to znaczy?
Narazie tyle - z góry dziękuję :dzie kuje:

[Toogra]

Edytuj podpis to znaczy ,ze mozesz w kazdej chwili ustalic sobie nowa sentencje pod swoimi tekstami
avatar = obrazek ,ktory jest pod twoja nazwą u Ciebie te sliczne kwiatki,zawsze mozesz je zmieniac jak masz ochote.
nie muszisz sie wylogowac za kazdym razem tylko wtedy jak wogole wychodzisz z wizazu

mam nadzieje ze pomoglam
Pozdrowienia dla dziewczyn z watku

[Anul3k]

Napisane przez Dzozefina

1. czy muszę się wylogować wychodząc z jakiegoś wątku? /na zielonym pasku: Panel użytkownika Blogi.........Wylogowanie/
2. w skrzynce PW po lewej str. są takie hasła: Edytuj podpis
-''- opcje
-''- avatar - co to znaczy?
Narazie tyle - z góry dziękuję :dzie kuje:

1. Nie musisz Jeżeli przy logowaniu się zaznaczyłaś opcję 'pamiętaj mnie' (?), to kiedy następnym razem wejdziesz na Wizaż, będziesz automatycznie zalogowana. Jeżeli nie, będziesz musiała logować się ponownie za każdym razem, kiedy wyłączysz przeglądarkę.
2. Podpis to tekst, który wyświetla się pod każdą Twoją wypowiedzią - nie musisz go ręcznie dopisywać Jeżeli zmienisz podpis, zmieni się on nawet w tych wypowiedziach, które pisałaś już daaaawno. Możesz również wyłączyć pokazywanie podpisów pod wiadomościami użytkowników, właśnie w opcjach. W opcjach możesz pozmieniać preferencje forum tak, aby były dostosowane do Ciebie.
3. Avatar to obrazek, który pokazuje się pod Twoim nickiem

Widzę, że Toogra mnie wyprzedziła

Całusy wszystkim, uciekam na angielski

[starsza pani]

Napisane przez Dzozefina

Dzień dobry ! Dzień dobry ! Dzień dobry !!! - : czarodziej:


Zaczarowałam /ciekawa jestem czy skutecznie/. Wstałam dzisiaj rano po piątej z rzędu nieprzespanej nocy. Z tego powodu czuję się tak jakby mnie walec drogowy przejechał. Jest to m.in. skutek działania leku, który /po zakończeniu chemioterapii/ muszę przyjmować przez pięć lat.
Na szczęście te "białe noce" zdarzają się okresowo. Po tym, z reguły, odzyskuję rozum - przynajmniej jego resztki, jakie mi pozostały po narkozach podanych mi w ciągu ostatniego półtora roku.

Starsza Pani - dla Ciebie zawsze specjalne pozdrowienia!!

Dzozefino,tak się cieszę,że trafilaś do naszego wątku.Mimo ciężkich przeżyć zdrowotnych,które masz za sobą jesteś taka radosna,pełna humoru i energii.
Gorzej ze zdolnościami czarodziejskimi.Mimo magicznej kuli i specjalnych pozdrowień -nic z tego.Wczoraj pisałam ,że Mąż mi się rozłożył,dzisiaj ja jestem jedna wielka infekcja kataralno-uszno-głowowa.Kończę pisać bo jeszcze Was pozarażam.Idę do łózka cierpieć.

[bietkadd]

Witam Sąsiadki po dłuższej niebecności . I przesyłam dużo słonka i ciepełka szczególnie cierpiącym i zakatarzonym -Starsza Pani
Wszystkim mniej smutków jesiennych i wiele wiosennego słonka w sercach !!! Pozdrawiam !

[Dzozefina]

Napisane przez Toogra

Edytuj podpis to znaczy ,ze mozesz w kazdej chwili ustalic sobie nowa sentencje pod swoimi tekstami
avatar = obrazek ,ktory jest pod twoja nazwą u Ciebie te sliczne kwiatki,zawsze mozesz je zmieniac jak masz ochote.
nie muszisz sie wylogowac za kazdym razem tylko wtedy jak wogole wychodzisz z wizazu

mam nadzieje ze pomoglam
Pozdrowienia dla dziewczyn z watku

Toogra - serdeczne dzięki




Anulko - Thank you very much. Once upon a time...../it was in last century/ I was learned English, but now I have forgotten everything.
I am "wtórny analfabeta" w tym względzie. I wish You all the best!
Nie jestem pewna, czy napisałam poprawnie, ale są to moje bardzo szczere życzenia dla Ciebie.
Powodzenia!


Starsza Pani -Oh!, biedna jesteś. Bardzo mi Cię żal.
Muszę się przyznać, że ja też okropnie nie lubię smarkanej infekcji; w przeciwieństwie do rzeczonej infekcji, która /po chemioterapii/ upodobała mnie sobie i co chwilę próbuje się wmeldować.
Pokaż jej - może się obrazi i pójdzie sobie.
Życzę zdrowia i wracaj do nas szybciutko

[taka taka]

witam Was

ja już po pracy
wraca mi dobry humor


Starsza Pani, nie daj się choróbsku i mężowi


Miłej soboty

[starsza pani]

Napisane przez taka taka

witam Was

ja już po pracy
wraca mi dobry humor

Czyżby dlatego ,że po pracy?

Napisane przez taka taka

Starsza Pani, nie daj się choróbsku i mężowi

Choćbym chciała się dać M ,to nic z tego.Nie chce brać. Leży jak neptek a ja (mimo,że mam o 4 kreski więcej od Niego) donoszę tylko herbatę z miodem i cytryną,herbatę z sokiem malinowym,herbatę z imbirem....Morze herbaty.No cóż-anioł nie kobita

[Alketa]

Danusiu
Święte słowa....jesteś Aniołem
Zdrówka Aniele nasz oczywiście przewlekłego i
Taka taka
Szczęsciara z Ciebie że już po pracy....jutro błogie lenistwo,a ja do pracy na calutką niedzielę. pozdrawiam cieplutko
Dzozefino
Musisz teraz na siebie uważać bo po chemioterapii organizm jest b osłabiony i szybko chwyta się różne infekcje.
Widzę że z Ciebie pogodna kobitka .....choroby nie lubią pogodnych ludzi.
Miłej niedzieli dla wszystkich i słoneczka w serduchach.

[Dzozefina]

Napisane przez Alketa

Danusiu
Święte słowa....jesteś Aniołem
Zdrówka Aniele nasz oczywiście przewlekłego i
Taka taka
Szczęsciara z Ciebie że już po pracy....jutro błogie lenistwo,a ja do pracy na calutką niedzielę. pozdrawiam cieplutko
Dzozefino
Musisz teraz na siebie uważać bo po chemioterapii organizm jest b osłabiony i szybko chwyta się różne infekcje.
Widzę że z Ciebie pogodna kobitka .....choroby nie lubią pogodnych ludzi.
Miłej niedzieli dla wszystkich i słoneczka w serduchach.

Alketko - masz rację!!.
Dlatego moje kontakty ze światem zewnętrznym ograniczam do niezbędnie koniecznych. Ale, aby do wiosny. Wtedy będzie słoneczko i pozabija te wszystkie wstrętne zarazki na śmierć!.

Dobranoc!!! Będziesz pracowała jutro, a w poniedziałek wolne?