tabletki YAZ - zbiorczy!

[xxnikaxx]

nie to nie ciąża, czasami zamiast normalnego krwawienia jest właśnie takowa brązowa wydzielina. To jak najbardziej normalne. A skoro dodatkowo używacie prezerwatyw...bądź spokojna. pozdrawiam

[kkaarroollaa]

Napisane przez agatko

Mam duży problem dziewczyny. Dziś połknęłam ostatnią białą, normalnie okres miewam na pierwszej różowej, czyli jutro, ale dzisiaj pojawiła mi się brązowa wydzielina. Nie dużo ale było coś. Przez ostatni tydzień miałam czeste zawroty głowy, nudności i byłam senna. Teraz ta wydzielina, na razie żadnych symptomów okresu który normalnie powinnam mieć jutro. Tabletki mnie do tej por nie zawiodły, poza tym mój uzywa prezerwatyw... ale mimo wszystko się boję. Czy to ciąża?

Bez przesady z tą ciązą, tym bardziej, że używacie gumek. NIby skąd dziewczyny na forum mają to wiedzieć hmm, prorocze sny mają co do twojej ciąży czy co? nie lepszy test ciążowy a nie zadawanie pytań na forum

[nomcia88]

dzisiaj powinna byc pierwsza biala tabletka, pojawił się u mnie jakiś taki rzadkawy śluz. nie wiecie może czy to normalne? bo wydawało mi się, że tabletki zagęszczają śluz? może to świadczyć np zmniejszonym działaniu tabletek przez to opóźnienie czy coś?dodam, że 8 dni temu skonczylam brac antybiotyk, ale w tym czasie ani do tej pory nie współżyłam.

[ineczka7]

Ech. Kończę różowe tabletki z pierwszego opakowania.

Jak na razie tragicznie nie jest, nie jest mi niedobrze wieczorami, nie chce mi się jeść jakoś bardziej niż zwykle, nie mam nabrzmiałych piersi, opuchniętych nóg, po lekkich omdleniach w pierwszym tygodniu już nie ma śladu, libido jakieś tam jest (chociaż chyba na cileście było lepiej), zobaczymy jak będzie teraz z okresem.

Jedyna na razie wada - od ponad tygodnia mam paskudne plamienie, normalnie z krwią :/ Bardzo tego nie lubię No i na cileście po zjedzeniu 21 tabletek cera już była bardzo wyraźnie poprawiona, tutaj tego efektu w ogóle nie widzę, za to widzę, że znowu nic mi się nie chce goić tak jak powinno

Czy Wam też lekarz wciskał Yaz wręcz na siłę? Na mnie pani gin-endo nakrzyczała(!) gdy wyraziłam wątpliwości co do tego konkretnego leku (jakby nie wystarczyło normalnie porozmawiać albo chociaż próbować pokazać alternatywę). Bardzo mi się to nie spodobało, w podobny sposób kiedyś inna gin na siłę wcisnęła mi yasmin "bo cilest to już taki stary lek" - jak parę razy zemdlałam i miałam łydki jak baleroniki po yasmin to wróciłam do cilestu :/

[Easleen]

A mnie urosły piersi już po pierwszym opakowaniu
Okres był bardzo bolesny, ale przeżyłam
Nie przytyłam, a wręcz schudłam. Ważę teraz 49,5kg

[alalicja]

Czesc,
Mam takie pytanie do Was. ale moze wczesniej przedstawie moj problem. wiec jestem na 6 opakowaniu yaz, tabletki slużą lecz wczoraj przytrafil mi sie maly incydencik. Dopadla mnie biegunka od popoludnia, i do wieczorka mnie meczylo, pozniej bolal mnie tylko brzuch. o 22 wzięlam tabletke yazu ale w nocy nie mialam juz atakow biegunki niestety rano przed sniadaniem znow mnie dopadlo, boje sie ze nie przetrawilo mi tej tabletki, minęlo niby te ponad 4h w nocy ale ta biegunka rano jakos mnie zaniepokoila, w tym sensie ze ta tabletka mogla sie nie wchlonac.

jednak jak mowi ulotka 4h i luz , acz panika mi sie wlączyla bo to 4 tabletka z 1 rzedu, jesli moj organizm by jej nie wchlonął to jak mowi ulotka jesli w tyg przed ta tabletka z 1 rzedu byl stosunek to jest ryzyko ciazy. i wlasnie o to ryzyko mi chodzi bo kochalam sie z tż w tyg przed ta tabletka. Prosze, doradźcie mi co mam robic bo troche mam obawy, zastanawiam sie czy aby nie zabezpieczac sie przez 7 dni, i czy jest jakas mozliwosc ze ... moge byc w ciazy. , a moze moje przypuszczenia co do tego ze tabletka sie nei wchlonęła sa bezpodstawne..
prosze zyczliwe duszyczki o odpowiedz, i opinie na ten temat

[malwi89]

Napisane przez alalicja

Czesc,
Mam takie pytanie do Was. ale moze wczesniej przedstawie moj problem. wiec jestem na 6 opakowaniu yaz, tabletki slużą lecz wczoraj przytrafil mi sie maly incydencik. Dopadla mnie biegunka od popoludnia, i do wieczorka mnie meczylo, pozniej bolal mnie tylko brzuch. o 22 wzięlam tabletke yazu ale w nocy nie mialam juz atakow biegunki niestety rano przed sniadaniem znow mnie dopadlo, boje sie ze nie przetrawilo mi tej tabletki, minęlo niby te ponad 4h w nocy ale ta biegunka rano jakos mnie zaniepokoila, w tym sensie ze ta tabletka mogla sie nie wchlonac.

jednak jak mowi ulotka 4h i luz , acz panika mi sie wlączyla bo to 4 tabletka z 1 rzedu, jesli moj organizm by jej nie wchlonął to jak mowi ulotka jesli w tyg przed ta tabletka z 1 rzedu byl stosunek to jest ryzyko ciazy. i wlasnie o to ryzyko mi chodzi bo kochalam sie z tż w tyg przed ta tabletka. Prosze, doradźcie mi co mam robic bo troche mam obawy, zastanawiam sie czy aby nie zabezpieczac sie przez 7 dni, i czy jest jakas mozliwosc ze ... moge byc w ciazy. , a moze moje przypuszczenia co do tego ze tabletka sie nei wchlonęła sa bezpodstawne..
prosze zyczliwe duszyczki o odpowiedz, i opinie na ten temat

Wziełas o 22 tabletke cała noc przespałac bez dziwnych ekstramalnych rewolucji. Nie rozumiem Twoich obaw!!! spałaś na pewno dłużej niz 4h wiec tabletka siłą rzeczy musiała sie wchłonąc!!!
Jednak jesli tak bardzo Ci to przeszkadza to przeciez zaden problem zabezpieczac sie przez kolejne 7 dni.

[Rosaline]

Napisane przez ineczka7

Ech. Kończę różowe tabletki z pierwszego opakowania.

Jak na razie tragicznie nie jest, nie jest mi niedobrze wieczorami, nie chce mi się jeść jakoś bardziej niż zwykle, nie mam nabrzmiałych piersi, opuchniętych nóg, po lekkich omdleniach w pierwszym tygodniu już nie ma śladu, libido jakieś tam jest (chociaż chyba na cileście było lepiej), zobaczymy jak będzie teraz z okresem.

Jedyna na razie wada - od ponad tygodnia mam paskudne plamienie, normalnie z krwią :/ Bardzo tego nie lubię No i na cileście po zjedzeniu 21 tabletek cera już była bardzo wyraźnie poprawiona, tutaj tego efektu w ogóle nie widzę, za to widzę, że znowu nic mi się nie chce goić tak jak powinno

Czy Wam też lekarz wciskał Yaz wręcz na siłę? Na mnie pani gin-endo nakrzyczała(!) gdy wyraziłam wątpliwości co do tego konkretnego leku (jakby nie wystarczyło normalnie porozmawiać albo chociaż próbować pokazać alternatywę). Bardzo mi się to nie spodobało, w podobny sposób kiedyś inna gin na siłę wcisnęła mi yasmin "bo cilest to już taki stary lek" - jak parę razy zemdlałam i miałam łydki jak baleroniki po yasmin to wróciłam do cilestu :/

plamienie to normalna sprawa przy pierwszych opakowaniach.
nie rozumiem jednak postępowania Twojego ginekologa- skoro na Cileście było ok to po co zmieniłaś? trzeba było odmówić i tyle. zmień go na innego lekarza.

[paulina119a]

Witajcie.

Yaz biorę od stycznia tego roku.
Mój lekarz przepisał mi te tabletki, bo źle tolerowałam Yasmin.
Faktycznie różnicę zauważyłam już przy drugim opakowaniu.
Do tej pory wszystko było ok... ale ostatni @ miałam w połowie lipca. Od tamtej pory nic. Dziś kończę już drugie opakowanie, czyli fizycznie powinien mi się kończyć drugi @ ale tak nie jest.
Nie wiem co się dzieje. Zaczynam się denerwować.
Dwa tygodnie temu zrobiłam test - wynik negatywny.
Dodam, że od dłuższego czasu mam torbiel w macicy ale nie jest on specjalnym zagrożeniem (przynajmniej tak twierdzi mój lekarz).
Kiedyś, tzn. jakieś 8 lat temu, miałam zaburzenia hormonalne ale po kuracji wszystko wróciło do normy.
Wiem, że muszę iść do ginekologa. Już się zapisałam na wizytę.
Jednak mam dylemat, bo nie wiem czy powinnam zacząć jutro kolejne opakowanie?
Pomóżcie.
Zaczynać nowe opakowanie Yaz czy nie????

[Hotamalle]

Witam serdecznie! xD Yaz są moimi pierwszymi tabletkami w dodatku takimi które nie przepisał mi ginekolog, tylko dostałam od koleżanki (głupota totalna), ale do rzeczy-dziś biorę ostatnią różową tabletkę. Przez cały czas brania tabletek mam plamienia,czasem dość obfite (!!!) bardzo bolą mnie piersi (poza tym urosły), pogorszyła mi się cera, libido spadło całkowicie i w ogóle często było mi nie dobrze. Zastanawiam się czy te plamienia nie oznaczają że jestem w ciąży;/ tabletki brałam raczej regularnie, dwa razy zdarzyło mi się spóźnić 2 h i 3o min. Traume mam okropną...mam nadzieję że przy białych tabletkach wystąpi konkretny okres i z pewnością kończę z tabletkami, albo jak normalny człowiek pójdę do ginekologa..

[Marwari]

Napisane przez Hotamalle

Witam serdecznie! xD Yaz są moimi pierwszymi tabletkami w dodatku takimi które nie przepisał mi ginekolog, tylko dostałam od koleżanki (głupota totalna), ale do rzeczy-dziś biorę ostatnią różową tabletkę. Przez cały czas brania tabletek mam plamienia,czasem dość obfite (!!!) bardzo bolą mnie piersi (poza tym urosły), pogorszyła mi się cera, libido spadło całkowicie i w ogóle często było mi nie dobrze. Zastanawiam się czy te plamienia nie oznaczają że jestem w ciąży;/ tabletki brałam raczej regularnie, dwa razy zdarzyło mi się spóźnić 2 h i 3o min. Traume mam okropną...mam nadzieję że przy białych tabletkach wystąpi konkretny okres i z pewnością kończę z tabletkami, albo jak normalny człowiek pójdę do ginekologa..

Chciałam coś napisać, ale wszystko mi opadło...

[Wisienka96]

Napisane przez Hotamalle

Witam serdecznie! xD Yaz są moimi pierwszymi tabletkami w dodatku takimi które nie przepisał mi ginekolog, tylko dostałam od koleżanki (głupota totalna), ale do rzeczy-dziś biorę ostatnią różową tabletkę. Przez cały czas brania tabletek mam plamienia,czasem dość obfite (!!!) bardzo bolą mnie piersi (poza tym urosły), pogorszyła mi się cera, libido spadło całkowicie i w ogóle często było mi nie dobrze. Zastanawiam się czy te plamienia nie oznaczają że jestem w ciąży;/ tabletki brałam raczej regularnie, dwa razy zdarzyło mi się spóźnić 2 h i 3o min. Traume mam okropną...mam nadzieję że przy białych tabletkach wystąpi konkretny okres i z pewnością kończę z tabletkami, albo jak normalny człowiek pójdę do ginekologa..

Postąpiłaś bardzo nierozsądnie. Ja na Twoim miejscu od razu poszłabym do ginekologa, bo tabletki anty to nie cukierki i nie można sobie ich łykać od tak. Nigdy więcej tak nie rób dla własnego dobra.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez alalicja

Czesc,
Mam takie pytanie do Was. ale moze wczesniej przedstawie moj problem. wiec jestem na 6 opakowaniu yaz, tabletki slużą lecz wczoraj przytrafil mi sie maly incydencik. Dopadla mnie biegunka od popoludnia, i do wieczorka mnie meczylo, pozniej bolal mnie tylko brzuch. o 22 wzięlam tabletke yazu ale w nocy nie mialam juz atakow biegunki niestety rano przed sniadaniem znow mnie dopadlo, boje sie ze nie przetrawilo mi tej tabletki, minęlo niby te ponad 4h w nocy ale ta biegunka rano jakos mnie zaniepokoila, w tym sensie ze ta tabletka mogla sie nie wchlonac.

jednak jak mowi ulotka 4h i luz , acz panika mi sie wlączyla bo to 4 tabletka z 1 rzedu, jesli moj organizm by jej nie wchlonął to jak mowi ulotka jesli w tyg przed ta tabletka z 1 rzedu byl stosunek to jest ryzyko ciazy. i wlasnie o to ryzyko mi chodzi bo kochalam sie z tż w tyg przed ta tabletka. Prosze, doradźcie mi co mam robic bo troche mam obawy, zastanawiam sie czy aby nie zabezpieczac sie przez 7 dni, i czy jest jakas mozliwosc ze ... moge byc w ciazy. , a moze moje przypuszczenia co do tego ze tabletka sie nei wchlonęła sa bezpodstawne..
prosze zyczliwe duszyczki o odpowiedz, i opinie na ten temat

Wchłonęła się. Nie ma co panikować

[Zapach deszczu]

Napisane przez paulina119a

Witajcie.

Yaz biorę od stycznia tego roku.
Mój lekarz przepisał mi te tabletki, bo źle tolerowałam Yasmin.
Faktycznie różnicę zauważyłam już przy drugim opakowaniu.
Do tej pory wszystko było ok... ale ostatni @ miałam w połowie lipca. Od tamtej pory nic. Dziś kończę już drugie opakowanie, czyli fizycznie powinien mi się kończyć drugi @ ale tak nie jest.
Nie wiem co się dzieje. Zaczynam się denerwować.
Dwa tygodnie temu zrobiłam test - wynik negatywny.
Dodam, że od dłuższego czasu mam torbiel w macicy ale nie jest on specjalnym zagrożeniem (przynajmniej tak twierdzi mój lekarz).
Kiedyś, tzn. jakieś 8 lat temu, miałam zaburzenia hormonalne ale po kuracji wszystko wróciło do normy.
Wiem, że muszę iść do ginekologa. Już się zapisałam na wizytę.
Jednak mam dylemat, bo nie wiem czy powinnam zacząć jutro kolejne opakowanie?
Pomóżcie.
Zaczynać nowe opakowanie Yaz czy nie????

ULOTKA!!!

To zupełnie normalne, krwawienie może nie występowac przez trzy pierwsze blistry, nowe opakowanie zaczynac na pewno.

[ironcia]

nagłe plamienie na 3 opakowaniu to może się
zdarzyć no nie?jak wcześniej nie było żadnych plamień między opakowaniami.
wiem wiem, ulotka, ale sama nie wiem w jakim "dziale" czytać.
właściwie to idealnie połowa 3go opakowania

[xxbiankaoo]

Dziewczynki kochane sorry, że sie powtarzam ale poprostu zgłupiałam Tak jak wcześniej pisałam, jestem na etapie przejścia z Cilest na Yaz. Ginekolog powiedział mi, że po Cilest mam zrobic 4 dni przerwy i rozpoczac przyjmować YAZ. Na stronce pigułki jest napisane, żeby rozpoczac opakowanie w tym samym dniu w którym powinnam przyjąc poprzedni środek , ktoś mi tu poradził, żebym zaczeła przyjmowac w 1 dniu krwawienia po odstawieniu Cilestu, a jak czytam ulotke to czuje sie jak przygłup bo w ogole nie rozumiem tego co jest tam napisane Wczoraj skończyłam przyjmować Cilest, dziś juz nie brałam nic Może ktoraś z Was napisze do jakiego zalecenia się zastosowała ?? Z gory dziekuje za odpowiedz

[ineczka7]

Napisane przez Rosaline

plamienie to normalna sprawa przy pierwszych opakowaniach.
nie rozumiem jednak postępowania Twojego ginekologa- skoro na Cileście było ok to po co zmieniłaś? trzeba było odmówić i tyle. zmień go na innego lekarza.

Mam dużą nadwagę i żadnymi metodami nie mogłam tego zrzucić, do tego za dużo czarnych włosków na ciele - i pani ginekolog zamiast zrobić jakieś badania - eksperymentowała ze zmianami - ale to ta co mi przepisała Yasmin.

Zimą sama zrobiłam badania, po których dostałam skierowanie od rodzinnego i trafiłam do innej gin-endo, która kazała na 3 miesiące odstawić cilest i zrobić badania od nowa, a potem przepisała mi Yaz. To ta pani, która na mnie nakrzyczała I u niej nie było opcji rozmowy "jak się nie podoba proszę iść prywatnie"
Jestem dopiero po pierwszym opakowaniu, więc nie mam pojęcia czy cokolwiek będzie lepiej niż na cileście (z tym nie-chudnięciem i z tymi włoskami), ale liczę na to bardzo mocno. Najważniejsze, że jest dużo lepiej niż na yasmin

pamiętam jakie miałam plamienia na innych lekach, także nijak się nie przestraszyłam, tylko na ogól to było jak upławy, a teraz jest normalnie jak słaby okres. Brrrr. Oby jak najszybciej przeszło.

[paulina119a]

Napisane przez Zapach deszczu

ULOTKA!!!

To zupełnie normalne, krwawienie może nie występowac przez trzy pierwsze blistry, nowe opakowanie zaczynac na pewno.

Ulotka ulotką... Dziękuję Ci za tak dobitne skierowanie mnie do ulotki !!!!
Lecz widzę, że ktoś tu czegoś nie doczytał... i bynajmniej nie ja.
Zgodz~ę się z Tobą, że przez pierwsze 3 opakowania to normalne.
Lecz ja, co zaznaczyłam w drugim zdaniu, biorę Yaz od stycznia... więc to już znacznie dłużej niż 3 opakowania, prawda...
Stąd mój dylemat. Gdyby to był mój początek przyjmowania tabletek to za pewne nikomu bym tu nie zawracała głowy swoja osobą.
Tak czy siak dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

[madzia13005]

Napisane przez Hotamalle

Witam serdecznie! xD Yaz są moimi pierwszymi tabletkami w dodatku takimi które nie przepisał mi ginekolog, tylko dostałam od koleżanki (głupota totalna), ale do rzeczy-dziś biorę ostatnią różową tabletkę. Przez cały czas brania tabletek mam plamienia,czasem dość obfite (!!!) bardzo bolą mnie piersi (poza tym urosły), pogorszyła mi się cera, libido spadło całkowicie i w ogóle często było mi nie dobrze. Zastanawiam się czy te plamienia nie oznaczają że jestem w ciąży;/ tabletki brałam raczej regularnie, dwa razy zdarzyło mi się spóźnić 2 h i 3o min. Traume mam okropną...mam nadzieję że przy białych tabletkach wystąpi konkretny okres i z pewnością kończę z tabletkami, albo jak normalny człowiek pójdę do ginekologa..

Oj dziewczyno kto ci doradzil taka glupote... skad wiesz czy mozesz przyjmowac tabletki anty? lekarz cie nie badal gdzie cytologia itp...?zawsze moze sie okazac ze nie mozesz ich przyjmowac..A skoro masz plamienia tak dlugo to marsz do lekarza to moze zapisze ci inne moze te nie sa dla ciebie wlasciwe chociaz czesto dziewczyny narzekaja na plamienia. Ja np. ich nie mam idz do gina i nie rob tak wiecej....

[Neciak89]

Napisane przez Hotamalle

Witam serdecznie! xD Yaz są moimi pierwszymi tabletkami w dodatku takimi które nie przepisał mi ginekolog, tylko dostałam od koleżanki (głupota totalna), ale do rzeczy-dziś biorę ostatnią różową tabletkę. Przez cały czas brania tabletek mam plamienia,czasem dość obfite (!!!) bardzo bolą mnie piersi (poza tym urosły), pogorszyła mi się cera, libido spadło całkowicie i w ogóle często było mi nie dobrze. Zastanawiam się czy te plamienia nie oznaczają że jestem w ciąży;/ tabletki brałam raczej regularnie, dwa razy zdarzyło mi się spóźnić 2 h i 3o min. Traume mam okropną...mam nadzieję że przy białych tabletkach wystąpi konkretny okres i z pewnością kończę z tabletkami, albo jak normalny człowiek pójdę do ginekologa..

ludzka głupota mnie przerasta

[Hotamalle]

No toż przyznałam przecie racje że była to głupota-zachowałam się cholernie nieodpowiedzialnie, no ale temat dotyczy tabletek Yaz no a ja opisałam co mi po nich było-zapomniałam dodać że mi włosy strasznie wypadały (koszmar) Nie radze nikomu robić takiej głupoty jak ja-powinni mnie za to trzasnąć w łeb;/;/;/

[littleblackwitch]

Napisane przez ironcia

nagłe plamienie na 3 opakowaniu to może się
zdarzyć no nie?jak wcześniej nie było żadnych plamień między opakowaniami.
wiem wiem, ulotka, ale sama nie wiem w jakim "dziale" czytać.
właściwie to idealnie połowa 3go opakowania

na 3. jeszcze może nie masz się czym denerwować

Napisane przez Hotamalle

No toż przyznałam przecie racje że była to głupota-zachowałam się cholernie nieodpowiedzialnie, no ale temat dotyczy tabletek Yaz no a ja opisałam co mi po nich było-zapomniałam dodać że mi włosy strasznie wypadały (koszmar) Nie radze nikomu robić takiej głupoty jak ja-powinni mnie za to trzasnąć w łeb;/;/;/

głupota głupotą ale... hmm...
90 % dziewczyn idzie do lekarza mówiąc ''poproszę o tabletki antykoncepcyjne'' i zwyczajnie je dostają, bez jakichkolwiek badań
czasem aby padnie jakieś pytanie i już mają receptę w ręku...

[goralka]

sa dobre ja juz je biore 5miesiecy i jestem zadowolona

[Paulka123]

Napisane przez pisadlo

6 opakowanie plamienie od 20 pigułki i niestety 7 opakowanie podobnie rownież od 20 pigułki chyba moj ogranizm chce dostawać szybciej krwawienia, czy któras miala moze podobnie, heh chyba czeka mnie wizyta u gina i zmiana pigułek choc z tych jestem wyjatkowo zadowolona bo praktycznie zero skutków ubocznych

I jak musiałaś zmienić tabletki?

Wczoraj zaczęłam 5 opakowanie. Generalnie jestem bardzo zadowolona z yazu (są to moje pierwsze tabletki), ale tydzień temu na 22 tabletce dostałam plamień, krwawienie (coś na styl okresu na placebo). Pierwsze dni przebiegały spokojnie, jednak na ostatniej placebo i 1 z nowego blistra dostałam większego krwawienia (zupełnie jak bez tabletek). Krwawienie trwa już 9 dni, myślicie, że organizm zareaguje na hormony z nowego opakowania? Czy jest to może krwawienie śródcykliczne + krwawienie z odstawienia (silniejsze?). Podkreślam, że odkąd biorę yaz krwawienie (plamienie) występowało na 3. placebo i trwało ok. 3 dni. Najgorsze jest to, że krwawienia dostałam dzień po wizycie u ginekologa, a następne planowałam dopiero za 5 miesięcy.

[dark_angel92]

Witam. Yaz biorę od 2 tygodni. Na razie jestem zadowolona. Krawienie trwało 3 dni + 4 dni plamienia. Czyli prawie jak w zegarku. Dokuczliwych skutków ubocznych chyba nie mam. Troszeczkę pogorszyła mi się cera i zwiększyły wahania nastrojów (chociaż mój TŻ mówi że jestem tak samo nieznośna jak przed tabletkami ). Pozdrawiam.

[alalicja]

co do krwawien to u mmnie dziwna sprawa sie pojawila bo od 2 ostatnich opakowan mam krwawienie 3, gora 4 dni troche za malo chyba zawsze mialam 5-6 dni a to juz 6 opakowanie.. swoja droga moze to normalne a do gin za niedlugo ide wiec oceni sytuacje.

co do pozytywnych skutkow yaz`u to piersi mi urosly z czego jestem zadowolona( ale zauwazylam to dopiero po ok 4 czy 5 opakowaniu) , skora czasem przesuszona,
ale najwiekszym plusem jest to ze jak narazie dzieci brak

[maarcinka]

a ja mam niestety policystyczne jajniki i przyłączam się do yazowiczek. wielu moich znajomych lekarzy w tym moj potweirdza ze yaz to jak nalazie najlepszy preparat. no ale czym on się rózni od yasminelle skoro dawkowanie ma takie samo? tym ze jest 24+4? bez sensu.

obym sie dobrze czuła. mam nadzieję, ze bede brala tylko pol roku a potem przerwa, moze jajniki sie obudza

[xxbiankaoo]

Podbijam pytanie - jak zaczełyście stosowac YAZ po innych preparatach anty ? 7 dniowa przerwa czy w inny sposob ?

[natasza25]

Napisane przez xxbiankaoo

Dziewczynki kochane sorry, że sie powtarzam ale poprostu zgłupiałam Tak jak wcześniej pisałam, jestem na etapie przejścia z Cilest na Yaz. Ginekolog powiedział mi, że po Cilest mam zrobic 4 dni przerwy i rozpoczac przyjmować YAZ. Na stronce pigułki jest napisane, żeby rozpoczac opakowanie w tym samym dniu w którym powinnam przyjąc poprzedni środek , ktoś mi tu poradził, żebym zaczeła przyjmowac w 1 dniu krwawienia po odstawieniu Cilestu, a jak czytam ulotke to czuje sie jak przygłup bo w ogole nie rozumiem tego co jest tam napisane Wczoraj skończyłam przyjmować Cilest, dziś juz nie brałam nic Może ktoraś z Was napisze do jakiego zalecenia się zastosowała ?? Z gory dziekuje za odpowiedz

ja miałam taką sytuacje tez przechodziłam z tabletek normalnie po 21 tabletkach cilest robisz przerwe 7 dni i zamiast brac nadal Cilest bierzesz pierwsza tabletke YAZ i to wszystko;-)

[Karolcia593]

HEj dziewczyny powiedźcie mi czy jak kilka razy zażyje tabletke Yaz o pare godzin poxniej to wplywa to na ich działanie ??

[Neciak89]

Napisane przez Karolcia593

HEj dziewczyny powiedźcie mi czy jak kilka razy zażyje tabletke Yaz o pare godzin poxniej to wplywa to na ich działanie ??

a co mowi ulotka? przeczytaj, a bedziesz wiedziala