Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez chimay

No, jest masa zawodów nie związanych ani z urzędami ani handlem, gdzie są stałe godziny pracy. No chyba że ktoś lubi np przyjść do dentysty na umowioną godzinę i sobie poczekać dwie godzinki, bo ten akurat tego dnia postanowił pospać dłużej. Albo taki kierowca autobusu. Przecież autobus z 6.15 może przyjechać o 7.15, bo kierowca ma elastyczne godziny pracy
Codziennie na ulicy mijacie ludzi, którzy pracują w zawodach gdzie ze względu na ich specyfikę nigdy nie będzie elastycznych godzin pracy.

Nie no coś Ty, teraz nikt nie zna już ludzi pracujących w stałych godzinach z tego co tu czytam. Nasza praca opiera się w dużej mierze na współpracy między działami i osobami wiec takie przychodzenie kiedy kto chce paraliżowałoby funkcjonowanie w zespole. Ja przyjdę na 8, potrzebuje zrobić coś z osoba, która danego dnia sobie przychodzi ma 10 i mam 2 godziny w plecy. A żeby pójść dalej muszę mieć info od osoby, której nie ma. Nie w każdej branży się to sprawdza po prostu. Mój mąż pracuje z filiami i z zespołem sprzedażowym i tez musi być na miejscu (mimo, ze ma wysokie stanowisko). Poczta, lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny, rejestratorka, inżynier w fabryce, pracownicy produkcji, elektryk, kierowca, weterynarz, farmaceuta, obsługa restauracji, basenu, siłowni, trener na siłowni - wszyscy maja ustalone godziny pracy i nie mogą sobie przyjść kiedy dusza zapragnie. Serio te elastyczne godziny, ze przychodzisz kiedy chcesz to nie jest jakiś wielce popularny model. Ja wam wierze, to nie o to chodzi, ze uważam, ze takich ludzi nie ma, ale na wizażu to wyglada jak jakaś opcja domyślna, a wcale tak to w rzeczywistości moim zdaniem nie wyglada, bo jednak masa zawodów funkcjonuje w konkretnych godzinach czy na konkretna godzinę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Snowdrop_]

Napisane przez Mimiko

Kocham wczesne wstawanie i najwięcej energii mam z samego rana. Budzę się i od razu mogę działać . Nienawidziłam pracy 9-17, bo po powrocie do domu nie miałam już siły na nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też. Wieczorem leżę bez życia, nie mam nawet mocy czytać a rano robię wszystko. Pamiętam, że jak byłam na studiach to od 5-6.30 byłam w stanie nauczyć się 200 nowych słówek na kolokwium, bez większego problemu a wieczorem to szło jak po grudzie. Na większość egzaminów uczyłam się rano, na mszę często chodzę o 7, bo wtedy mogę się skupić, obronę też poprosiłam na rano.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88542325])Poczta, lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny, rejestratorka, inżynier w fabryce, pracownicy produkcji, elektryk, kierowca, weterynarz, farmaceuta, obsługa restauracji, basenu, siłowni, trener na siłowni - wszyscy maja ustalone godziny pracy i nie mogą sobie przyjść kiedy dusza zapragnie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Albo zawozisz dziecko do przedszkola, a tu zonk, dzisiaj akurat jeszcze zamknięte, albo tylko jeden pracownik, bo reszta postanowiła się wyspać albo sobie zakupy przed pracą zrobić

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88542293]Ale jak pracujesz w obsłudze klienta (co jest ogromną częścią rynku pracy), to nie ma możliwości, żeby przychodzić na którą się chce, bo godziny obsługi są sztywne.

Więc oprócz handlu i urzędów masa ludzi ma konkretne godziny pracy, na przykład wszelkie call center.

Nie ma tak, że klient zadzwoni o 8 i nikt go nie odbierze, bo dzisiaj pracownicy X,Y i Z postanowili przyjść na 9.[/QUOTE]No ale to chyba oczywiste.
Tylko dlaczego nie jest dla niektórych oczywiste, że jest cała masa zawodów z elastycznymi grafikami. I myślę, że też jest ich mnóstwo.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[chimay]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88542334]No ale to chyba oczywiste.
Tylko dlaczego nie jest dla niektórych oczywiste, że jest cała masa zawodów z elastycznymi grafikami.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Bo padło stwierdzenie, że sztywne godziny pracy istnieją już tylko w handlu i urzędach.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez chimay

Albo zawozisz dziecko do przedszkola, a tu zonk, dzisiaj akurat jeszcze zamknięte, albo tylko jeden pracownik, bo reszta postanowiła się wyspać albo sobie zakupy przed pracą zrobić

Albo dzwonisz na 112, a tam głucha cisza, bo operatorzy postanowili skoczyć przed praca na siłownie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez chimay

Bo padło stwierdzenie, że sztywne godziny pracy istnieją już tylko w handlu i urzędach.

Aha, no to faktycznie bez sensu. Tak jak i sugestia, że ktoś wstaje rano, bo PRACUJE.
Bo wiadomo, jak rano nie wstajesz to nie pracujesz. Z domu też się nie pracuje.


Prawdziwa praca to 8-16 w biurze. Uff.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88542325]Nie no coś Ty, teraz nikt nie zna już ludzi pracujących w stałych godzinach z tego co tu czytam. Nasza praca opiera się w dużej mierze na współpracy między działami i osobami wiec takie przychodzenie kiedy kto chce paraliżowałoby funkcjonowanie w zespole. Ja przyjdę na 8, potrzebuje zrobić coś z osoba, która danego dnia sobie przychodzi ma 10 i mam 2 godziny w plecy. A żeby pójść dalej muszę mieć info od osoby, której nie ma. Nie w każdej branży się to sprawdza po prostu. Mój mąż pracuje z filiami i z zespołem sprzedażowym i tez musi być na miejscu (mimo, ze ma wysokie stanowisko). Poczta, lekarz, pielęgniarka, ratownik medyczny, rejestratorka, inżynier w fabryce, pracownicy produkcji, elektryk, kierowca, weterynarz, farmaceuta, obsługa restauracji, basenu, siłowni, trener na siłowni - wszyscy maja ustalone godziny pracy i nie mogą sobie przyjść kiedy dusza zapragnie. Serio te elastyczne godziny, ze przychodzisz kiedy chcesz to nie jest jakiś wielce popularny model. Ja wam wierze, to nie o to chodzi, ze uważam, ze takich ludzi nie ma, ale na wizażu to wyglada jak jakaś opcja domyślna, a wcale tak to w rzeczywistości moim zdaniem nie wyglada, bo jednak masa zawodów funkcjonuje w konkretnych godzinach czy na konkretna godzinę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Jak dla mnie to bez różnicy czy przyjedzie kierowca Zdzichu czy kierowca Marek. Spokojnie mogą to być elastyczne godziny pracy.
Tak samo jak dla mnie bez różnicy czy w rejestracji hotelu przyjmie mnie pani Kasia czy pani Magda Dalej widzę opcję elastyczności.

Elastyczność nie polega na tym, że łooo na 5 minut przed otwarciem mówisz sobie "o nie chce mi się wstawać, otworzę za 3 godziny" tylko na tym, że jak Cię zaleje okres w pracy, to się dogadujesz z współpracownikiem, że może by przyjechał wcześniej albo został dłużej, albo jak dzisiaj wieczorem chcę pić to się dogaduję, że mam wolne dnia następnego i sobie odpracuję innego dnia. To jest elastyczność. A nie, że hulaj dusza, piekła nie ma. Coś za coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88542350]Aha, no to faktycznie bez sensu. Tak jak i sugestia, że ktoś wstaje rano, bo PRACUJE.
Bo wiadomo, jak rano nie wstajesz to nie pracujesz. Z domu też się nie pracuje.


Prawdziwa praca to 8-16. Uff.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


A kto tak napisał, ze jak ktoś nie wstaje rano to znaczy, że nie pracuje? I że prawdziwa praca to tylko w godzinach 8-16? Ja tu widzę wręcz coś odwrotnego, padały sugestie, że wysokie stanowiska tak mają, że sobie pracują kiedy chcą (w domyśle czyli widocznie macie niskie stanowiska), że elastyczne godziny pracy to cecha społeczeństw w zachodnich europejskich stolicach (w domyśle widocznie mieszkacie w Koziej Wólce i pracujecie w Januszex Company).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88542350]Aha, no to faktycznie bez sensu. Tak jak i sugestia, że ktoś wstaje rano, bo PRACUJE.
Bo wiadomo, jak rano nie wstajesz to nie pracujesz. Z domu też się nie pracuje.


Prawdziwa praca to 8-16 w biurze. Uff.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Raczej jak pracujesz 8-16 i nie możesz sobie w czasie pracy wyjść na 2h na obiad, siłownię i na spacer = jesteś frajerem i pracujesz u janusza.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88542353]Jak dla mnie to bez różnicy czy przyjedzie kierowca Zdzichu czy kierowca Marek. Spokojnie mogą to być elastyczne godziny pracy.
Tak samo jak dla mnie bez różnicy czy w rejestracji hotelu przyjmie mnie pani Kasia czy pani Magda Dalej widzę opcję elastyczności.

Elastyczność nie polega na tym, że łooo na 5 minut przed otwarciem mówisz sobie "o nie chce mi się wstawać, otworzę za 3 godziny" tylko na tym, że jak Cię zaleje okres w pracy, to się dogadujesz z współpracownikiem, że może by przyjechał wcześniej albo został dłużej, albo jak dzisiaj wieczorem chcę pić to się dogaduję, że mam wolne dnia następnego i sobie odpracuję innego dnia. To jest elastyczność. A nie, że hulaj dusza, piekła nie ma. Coś za coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


To chyba nie rozumiesz jednak, to chodzi o to, ze cześć dziewczyn ma możliwość rozpoczęcia pracy między przykładowo 7, a 10 i nie musza się z tego tytułu z nikim dogadywać ani się spowiadać dlaczego, po co i na co.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88542360]Raczej jak pracujesz 8-16 i nie możesz sobie w czasie pracy wyjść na 2h na obiad, siłownię i na spacer = jesteś frajerem i pracujesz u janusza.[/QUOTE]


Dokładnie identycznie to odbieram i jeszcze masz niskie stanowisko i najpewniej mieszkasz na jakimś zadupiu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chimay]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88542353]Jak dla mnie to bez różnicy czy przyjedzie kierowca Zdzichu czy kierowca Marek. Spokojnie mogą to być elastyczne godziny pracy.
[/QUOTE]

No fajnie, jak Zdzichu potrafi na raz pojechać 2 autobusami na dwie trasy.


[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88542353]
Elastyczność nie polega na tym, że łooo na 5 minut przed otwarciem mówisz sobie "o nie chce mi się wstawać, otworzę za 3 godziny" tylko na tym, że jak Cię zaleje okres w pracy, to się dogadujesz z współpracownikiem, że może by przyjechał wcześniej albo został dłużej, albo jak dzisiaj wieczorem chcę pić to się dogaduję, że mam wolne dnia następnego i sobie odpracuję innego dnia. To jest elastyczność. A nie, że hulaj dusza, piekła nie ma. Coś za coś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Nie. Elastyczność o której piszą dziewczyny, polega na tym, że przychodzisz do pracy miedzy np 7-10. Codziennie. Ty piszesz o tym, że pracodawca nie ma nic przeciwko dogadywaniu sie pomiędzy współpracownikami w sprawie zostania czy przyjścia wcześniej od czasu do czasu.

[melkmeisje]

Jezu ale odpływacie. To chyba oczywiste, że zawody takie jak lekarz czy kierowca autobusu nie mają elastycznych godzin pracy, nawet nie przyszłoby mi do głowy, żeby w tej dyskusji o czymś takim wspominać, bo to absurdalne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[czekooczekolada]

Napisane przez chimay

Albo zawozisz dziecko do przedszkola, a tu zonk, dzisiaj akurat jeszcze zamknięte, albo tylko jeden pracownik, bo reszta postanowiła się wyspać albo sobie zakupy przed pracą zrobić

albo jedziesz sobie zrobić badania do labolatorium a tu psikus, krwi nie ma kto pobrać bo pielęgniarka poszła na manikjur

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez czekooczekolada

albo jedziesz sobie zrobić badania do labolatorium a tu psikus, krwi nie ma kto pobrać bo pielęgniarka poszła na manikjur

I idzie do kosmetyczki, a tu psikus, bo kosmetyczka na jodze

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88542374]I idzie do kosmetyczki, a tu psikus, bo kosmetyczka na jodze [/QUOTE]


A tu psikus, bo joginka postanowiła się wyspać
Można tak do jutra


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chimay]

Napisane przez melkmeisje

Jezu ale odpływacie. To chyba oczywiste, że zawody takie jak lekarz czy kierowca autobusu nie mają elastycznych godzin pracy, nawet nie przyszłoby mi do głowy, żeby w tej dyskusji o czymś takim wspominać, bo to absurdalne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No chyba nie było oczywiste, bo takie zawody to nie jest jakieś tam 10% ludzi. A wiele wypowiedzi na ten temat brzmi, jakby te elastyczne godziny pracy to była większość, a reszta to handel i urzędy. No i plus te zawody, co muszą, ale ich można pominąć. Tymczasem wystarczy sie zastanowić, z jakich usług i prac człowiek sam korzysta codziennie, czy się z nimi styka, w których nie ma mowy, ze swiadczący je przyjdzie sobie kiedy chce. I nagle to "większość znanych mi osob ma elastyczne godziny pracy" jakoś przestaje pasować.

[melkmeisje]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88542385]A tu psikus, bo joginka postanowiła się wyspać
Można tak do jutra


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]


Hihihi no faktycznie boki zrywać. Rozumiem, że same nie wpadłybyście na to, że osoby, które pisały tutaj, że standardem w ich firmach jest elastyczny czas pracy, wykonują pracę biurową i raczej na pewno zadaniową? Trzeba to było dodatkowo zaznaczyć, bo inaczej będziecie przez x postów śmieszkować o przedszkolankach i pielęgniarkach?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Trzepotka]

Treść usunięta

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez melkmeisje

Hihihi no faktycznie boki zrywać. Rozumiem, że same nie wpadłybyście na to, że osoby, które pisały tutaj, że standardem w ich firmach jest elastyczny czas pracy, wykonują pracę biurową i raczej na pewno zadaniową? Trzeba to było dodatkowo zaznaczyć, bo inaczej będziecie przez x postów śmieszkować o przedszkolankach i pielęgniarkach?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No i cool ale po co te wstawki, ze mieszkasz w europejskiej zachodniej stolicy i to jest standard? Gdzie no w europejskiej zachodniej stolicy nie pracują chyba tylko pracownicy biurowi w trybie zadaniowy? Myśle, ze w skali całego społeczeństwa jest ich jednak procentowo mniej niż przedstawicieli innych zawodów, które maja stałe godziny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez melkmeisje

Hihihi no faktycznie boki zrywać. Rozumiem, że same nie wpadłybyście na to, że osoby, które pisały tutaj, że standardem w ich firmach jest elastyczny czas pracy, wykonują pracę biurową i raczej na pewno zadaniową? Trzeba to było dodatkowo zaznaczyć, bo inaczej będziecie przez x postów śmieszkować o przedszkolankach i pielęgniarkach?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale to Ty napisałaś, że sztywne godziny = handel i urzędy.
Czyli nawet nie "sztywne godziny pracy w biurze", bo handel to nie biuro najczęściej.
Więc nie obracaj kota ogonem.

[melkmeisje]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88542399]Ale to Ty napisałaś, że sztywne godziny = handel i urzędy.
Czyli nawet nie "sztywne godziny pracy w biurze", bo handel to nie biuro najczęściej.
Więc nie obracaj kota ogonem.[/QUOTE]


Napisalam "głównie". Wymienianie w tej dyskusji lekarzy czy pielęgniarek to moim zdaniem sprowadzanie jej do absurdu, dlatego nawet nie przyszłoby mi to do głowy, bo to oczywiste ze takie zawody nie mają możliwości pracować w nienormowanym czasie, ale już nie będę się powtarzać. Poza tym wiadomo, że każdy pisze o własnych doświadczeniach i własnym otoczeniu, a tak się składa, że niestety nie mam lekarzy wśród znajomych. I owszem, wielkość miasta i firmy ma tutaj znaczenie, nie udawajcie, że jest inaczej. Któraś sama pisala, że pracuje u janusza, więc wchodzą w grę tylko sztywne godziny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ja nie pracuje u Janusza. Po prostu pracujemy zespołowo, nasze działania są wzajemnie powiązanie i destabilizowałoby to prace gdyby każdy przychodził kiedy sobie chce. No nie da się tak pracować w zespole, wszystko by się zawaliło na łeb na szyje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

to ja większość osob znam ze ścisłą stała godziną pracy. Mało kto może sobie operować czasem pracy... i jeszcze 2h lunch w restauracji.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Ava_]

Z mojego doswiadczenia ta elastycznosc na wyzszych stanowiskach polega na tym, ze moge zadzwonic w swiatek, piatek i niedziele o każdej porze dnia, moj problem zostanie rozwiązany. Bardziej to zmierza w kierunku bycia dostępnym 24/7.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez melkmeisje

Poza tym wiadomo, że każdy pisze o własnych doświadczeniach i własnym otoczeniu, a tak się składa, że niestety nie mam lekarzy wśród znajomych. I owszem, wielkość miasta i firmy ma tutaj znaczenie, nie udawajcie, że jest inaczej. Któraś sama pisala, że pracuje u janusza, więc wchodzą w grę tylko sztywne godziny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale chodzisz chyba czasem do lekarza, na pobranie krwi, korzystasz z usług typu siłownia, basen, fitness, taxi, jeździsz czasem pociągiem albo latasz samolotem, chodzisz do fryzjera, na masaż, do kosmetyczek, na pocztę, dzwonisz czasem gdzieś, żeby coś załatwić i oczekujesz, ze ktoś odbierze telefon teraz a nie jak się wyśpi?

Nie trzeba miec lekarzy ani kierowców w znajomych, żeby wiedzieć, że ludzie którzy mają stałe godziny pracy to nie jest jakaś mniejszość ani archaizm z prowincji.

[Soso]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88542413]Ja nie pracuje u Janusza. Po prostu pracujemy zespołowo, nasze działania są wzajemnie powiązanie i destabilizowałoby to prace gdyby każdy przychodził kiedy sobie chce. No nie da się tak pracować w zespole, wszystko by się zawaliło na łeb na szyje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Ja pracuję w dużej mierze zespołowo, ale wszystkie działania, do których potrzebuję wsparcia osoby z zespołu uzgadniamy kalendarzami. Zgłosiłam, że proszę mi nie wrzucać żadnych spotkań/telefonów przed 10, bo często koło 9 dopiero wstaję.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ale przecież elastyczne godziny pracy to nie to samo co "hulaj dusza, pracuj ile i kiedy chcesz", albo dogadaj się ze współpracownikami kiedy masz wolne, a kiedy pracujesz dłużej".
Znam dużo osób, które mają określony przedział, w którym mają przyjść do pracy i powiedzmy mają przedział 6:45-8:15, a czas ich pracy to 8 godzin. Jak przyjdą 6:45, to wychodzą 14:45, jak 8:15 to do 16:15, jak 7:30 to do 15:30 itp. jednak chodzą codziennie, nie mogą sobie jednego dnia pracować 6 godziny, innego 10. A i wszystkie te osoby pracują w urzędach i innych państwowych instytucjach.

Ja nie mam elastycznego czasu pracy ani zadaniowego, ale mamy między sobą dogadane że ktoś w środę wychodzi wcześniej, ktoś inny w piątek, ale za to te osoby w inne dni siedzą trochę dłużej. To już kwestia współpracowników i szefa, a nie podpisanej umowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie widze zadnej wady elastycznych godzin pracy.

Ale faktem jest, że są Januszem którzy muszą kontrolować pracowników na każdym kroku, bo się inaczej im wydaje, że ludzie będą oszukiwać. Jak ma się taki człowiek zgodzić na elastyczny czas pracy, skoro nie będzie w stanie kontrolować ile godzin ktoś pracuje?
Taka chora mentalność z ubiegłego wieku.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka