|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4441 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 776
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
zeby nie bylo tak zle zamowilam na all kosmetyki
|
|
|
|
#4442 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Cytat:
Martuś co tam ciekawego zamówiłaś
Edytowane przez Babcia Jaga Czas edycji: 2010-10-06 o 20:26 |
|
|
|
|
#4443 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Chora
![]() Trzymali mnie dzis od 8 do 19.30 Ale jutro tylko 2 wykłady na szczescie. A w piatek się wyśpię bo na 11.20 ![]() A i chcialam dodac- Filip mój
|
|
|
|
#4444 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 912
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Hej, na chwilę tylko jestem się zameldować.
Wczoraj wieczorem miałam niezły cyrk, spanikowana babcia zadzwoniła, żeby przyjechać, bo z dziadkiem się coś dzieję i nie może sobie sama dać rady. Na szczęście okazało się, że to nic poważnego (chyba) i jak dojechałam to było już praktycznie ok. Ale nerwów się najadłam Na wszelki wypadek zostałam na noc, ale dziś też już nic się nie działo, więc wróciłam do domu. I nie wiem czym ale jestem strasznie zmęczona.
|
|
|
|
#4445 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 776
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
a dziś to tak skromnie korektor pod oczy na moje since
podobno dobry z L'oreala i 2 testery podkładu max factor, bo chce dobrac dobry odcień wypróbować i dopiero zamówić, ale już na to 50zł wydałam a jeszcze chodzą za ną takie żele, peelingi i maseczki z ziaja pro, ale to już musze uszykować z 80 zł więc na razie się wstrzymuje ![]() Cytat:
mam nadzieję, że z dziadkiem będzie wszytsko ok , mocno trzymam kciuki, pamiętam jak z moim dziadkiem było źle ile to było nerwów uciekaj odpocząć |
|
|
|
|
#4446 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Myszka
zobaczysz z dziadkiem wszystko bedzie w porządku moja babcia ma z moim dz podobnie...dziadek miał przeszczep i po kazdym nowym leku a to ma jakies uczulenie, a to go głowa/żołądek/itp itd boliKaś ło matko strasznie długo masz te zajęcia..ja myślałam że w czwartki bedę miec non stop od 10-18.20 ale koniec końców mam 13.20-16.30 ![]() M. odpisał- że nie wie czy ten piątek mu pasuje.no kurde ja zrozumiałam że on czeka jeszcze na jakies inne propozycje a potem będzie wybierał co lepsze-czy spotkanie ze mna czy cos innego
__________________
Edytowane przez ygerna Czas edycji: 2010-10-07 o 09:11 |
|
|
|
#4447 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Cytat:
eeeeeeeeeeeeeeeej to co jak on nie wie to kto ma wiedzieć :O.. szczyt nich sie dowie lepiej ;D wiecznie na te spotkanie czekac nie bedziesz twartym 3ba być weź go tam jakoś przycisnij ;D albo olej .. ( wiem wiem łatwo sie mówi:P) to mogłas zapytac jaką date on proponuje .. a jak bedzie odwlekac i po jakims czasie CI powie ze wtedy i wtedy to Ty mu odpowiedz dokładnie tak samo jak on Tobie :P .. nie wolno biegac za facetami .. niestety bo im bardziej pokazujemy ze nam zalezy tym bardziej oni nas olewają.. na własnej skórze doświadczyłam tego .. ale stare dzieje![]() Myszko : będzie wszystko w porządku ;* tak pozatym to Witam moje Drogie Panie ![]() ja od 6 na nogach bo musiałam jechac załatwic alimenty zeby miec z czego studia opłacic.. na szczescie bez kolejek sie obyło ![]() wogóle o 14.30 mam rozmowe o prace ;p tylko co z tego wyjdzie i na czym dokładnie to polega to dowiem sie na miejscu ;D tyle tych cv wysyałam ze teraz nawet nie wiem z jakiego ogłoszenia do mnie dzownia ;D
__________________
I will spend my life trying to make you love me.. <3 5.09.2008
|
|
|
|
|
#4448 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Dzień dobry dziołszki
![]() Agatko taki jakiś niezdecydowany ten chłopak.. Sun no to będziemy 3mac kciuki żebyś dostala ta pracę..a gdzie ona ma byc.? ![]() Kaś biedactwo..to kuruj się tam..nie cierpie byc chora i siedziec na zajeciach...wrrr... Mysia dobrze, że pojechałaś i że jednak to nic poważnego.. ![]() Asiulka no to widzę, że Ci sie odpoczynek szykuje i to w górach.. a Gdzie Gosiaczek...? któraś ma ochotę na algidę śmietankowo-czekoladową..?
__________________
Nie jestem chamska po prostu nie lubię być sztucznie miła... ![]() |
|
|
|
#4449 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 804
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Dzień dobry
![]() Ja sobie właśnie kawkę piję ale Natuś na algidę też się miejsce znajdzie więc poproszę ![]() Nie mamy jeszcze nic wybranego ;D miał się tym tż zająć więc mam nadzieję, że po przyjeździe przedstawi mi plan doskonały haha ;D |
|
|
|
#4450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Natali jestem
![]() od rana mnie wkurzają w pracy i nic tylko wisze na telefonie i tak się zastanawiam z jakimi idiotami musze współpracować i jeszcze im się w pas kłaniać ja tez bym zjadła coś dobrego ale nie wiem co! ![]() nadrobiłam Was Marta głupia nie jesteś. Dobrze, że mówisz nam co czujesz, cieszę się że się nie obraziłaś. Wiesz, zazwyczaj jest tak, że prawda powiedziana prosto w oczy boli ale czasem dobrze jest jak ktoś walnie obuchem po głowie.Jeżeli chcesz i potrzebujesz- mów, jeżeli nie chcesz- nie mów, do niczego nikt nie będzie Cię zmuszał. ![]() te zołzy to w końcu wrzuciła któraś na meila? Agata? ja tam moge przeczytać- zobaczymy. jakoś do końca tez nie wierze w takie poradniki psychologiczne. Przeczytałam w życiu w sumie jedne- "czy wiesz o czym myślą mężczyźni?"- fajny nie powiem, ale nie mam tak, że dzięki temu nagle zrozumiałam mojego faceta. ooo nieee tak dobrze to nie ma- w ogóle go nie rozumiem!!!! czasem myśle że to nie kobiety powinny czytać o facetach tylko faceci o sobie- może by zrozumieli jacy dziwni dla nas są ![]() ale moja babcia miała mega depresje, kupiliśmy jej tą potęgę podświadomości i normalnie kobiecie chce się żyć!!! więc może coś w tym jest tylko to zależy od podejścia człowieka? Mysia to się najadłaś stresu....uffff....nie dziwie się że czułaś się zmęczona. takie akcje potrafią wykończyć psychiocznie. Zwłaszcza jak się ma rozwiniętą emaptię ![]() Agata ja to bym olała tego typa. co to za teksty? jak nie wie to neich spada i jak już będzie wiedział i ewentualnie napisze to aj bym się ZASTANOWIŁA czy ja moge. pfffff ja to nie lubie takich akcji i zawsze kolesi w takich sytuacjach miażdżyłam. nie? to nie! spadaj! Sun - trzymam mocno kciuki i czekam na elacje wszystko! co gdzie, jaka, wszystko!
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów, bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami, a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji. kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=546709 moje ciuszki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=550082 |
|
|
|
#4451 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 912
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Dzięki dziewczyny za wsparcie, na razie wszystko jest ok z dziadkiem, więc mam nadzieję, że na jakiś czas będziemy mieć spokój
![]() Ale żeby nie było nudno, to miałam dziś stłuczkę dostawczak mi w tyłek wjechał, na szczęście tylko trochę zderzak wgniotło. Żeby nie było, wina leży po stronie gościa od dostawczaka |
|
|
|
#4452 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
to Ty Myszka na brak wrażeń narzekać nie możesz
ale to jak L-ką jechałaś? bo chyba jeszcze nie zdałas prawka nie? bo nic się nie chwaliłaś
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów, bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami, a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji. kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=546709 moje ciuszki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=550082 |
|
|
|
#4453 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Mysia zdałaś już prawko..??!!
![]() Gosia nie złośc się..bo będziesz brzydką babcią ja też bym cos zjadła jestem przed @ i mam meeega apetyt i akcję porządkowo-czyszczącą..
__________________
Nie jestem chamska po prostu nie lubię być sztucznie miła... ![]() |
|
|
|
#4454 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 912
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
L-ką jechałam, do egzaminu jeszcze daleko
nie chwalę się, bo właściwie teraz żyję tylko tym prawkiem i wiem, że jak zacznę gadać to skończyć nie będę mogła, a nie chcę was zamęczyć uwielbiam tę szkołę i moich instruktorów, mam dopiero 10 h wyjeżdżonych, a już wiem, że jak skończę kurs to będzie mi żal zostawiać tych ludzi.
|
|
|
|
#4455 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
uff to dobrze, że wina tego dostawczaka...
Fajnie masz mysia fajny instruktor to podstawa ja jak idę do sibie do L to się boje jak przed egzaminem nie samej jazdy ale tego jak ten koleś mnie zacznie krytykowac.. a to znajomy mojej mamy, ale jest straszny jako instruktor pracuje już 25 lat..i jak dla mnie to najwyższy czas żeby się czymś innym zajął..
__________________
Nie jestem chamska po prostu nie lubię być sztucznie miła... ![]() Edytowane przez Legionistka23 Czas edycji: 2010-10-07 o 14:33 |
|
|
|
#4456 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Mysza no to mialas atrakcje...
Witam Ja juz po zajeciach, wyprawie na zakupy i wyprawie z kolezanka po Lbn bo musialysmy troche pojezdzic za 2 tyg mam wolny czwartek
|
|
|
|
#4457 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
hejo laski
|
|
|
|
#4458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Kas jak to brzmi- za 2 tyg. mam wolny czwartek
masakra.jak aura lubelska?;> Mysia to opowiadaj! czemu niektóre dziewczyny mają przeświadczenie że jak będą o czymś opowiadać to inne zamęczą. Przecież po to jest ten watek! 10h to rzeczywiście niezbyt dużo, ale jak są fajni ludzie to potem żal. Ja jeździłam z instruktorem, który znał dobrze mojego ojca i wujka (bo obaj prowadzili L-ke ) i cuda razem wyprawialiśmy!!!! potem mi go niestety zmienili to drugiego ustawiałam na placu jak mnie wkurzał i w końcu mi w drogę nie wchodził, najzabawniejsze było to jak oboje robiliśmy sobie przerwę na fajkę żeby się odstresować![]() Natali ja ci dam babcię!!!!![]() a czemu Ty się tak stresujesz? jacyś niefajni są Ci instruktorzy? jak Ci nie odpowiada to czemu nie zmienisz? ja to bym olała dupka. W końcu to Ty płacisz, a jak on Cię krytykuje zamiast uczyć to niech spada. ile Ty już wyjeździłaś?
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów, bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami, a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji. kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=546709 moje ciuszki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=550082 |
|
|
|
#4459 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Gos to brzmi bardzo optymistycznie
A w przyszla sobote moze mi sie uda wywalczyc od ojca samochod i po raz pierwszy od zrobienia prawka (9.01.2009) wyjade sama na droge zeby sie zobaczyc z moja Roksana... Juz sie stresuje choc pewnie nic z tego nie wyjdzie![]() A w Lublinie? Dzisiaj sobie zwiedzałam Tesco tu przy skrzyżowaniu ze związkową I ogólnie słonecznie, cieplo nawet bo w balerinach wyszlam..![]() A w weekend jest Ogólnopolska Wystawa Królików Rasowych, a także Międzynarodowa Wystawa Świnek Morskich. Chyba naladuje akumulatoki do aparatu i się wybiore
|
|
|
|
#4460 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
dokładnie to napisał tak: "pomysl jest niezly ale co do terminu się dogadamy bo nie wiem dokladnie jak z piątkiem
", ale jakby chciał to by powiedział że mu pasuje. chyba ze jakies fochy zaczyna stroić...zobaczymy co mi odp a potem się z Wami skonsultuje moje Wy specjalistki buuu plany na wieczór mi się zepsuły:/ miałam iść na dicho a tu większość chora lub sie uczy lub cos tam coś tam:/ więć poucze się do wieczora a potem coś na kompie obejrzę ![]() i drugie buuuu
__________________
|
|
|
|
#4461 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
dżem dobry
__________________
|
|
|
|
#4462 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
agat
![]() ---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ---------- Maaarys |
|
|
|
#4463 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Maryś, Kaś
wracając jeszcze do moich rozterek... jak M. napisze z łaski swojej że może jednak spotkamy się jutro to mu powiem że nie odpowiedział mi konkretnie i ja juz mam inne plany i jak coś to moge ewentualnie w sobotę.... uciekam się uczyć...zajrzę ok 21.30
__________________
|
|
|
|
#4464 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 776
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
dziewczyny!! zaliczylam te poprawke!!! wreszcie udalo się
ale się ciesze, ale jakie miałam szczęście w ostatnim terminie! już kto nie zaliczył albo nie przyszedł na poprakwe ma termin w lutym, przedmiot nie zaliczony, o matko jak się ciesze, że wreszcie się udało!! ![]() ![]() takiej wiadomości potrzebowałam
|
|
|
|
#4465 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Nooo Marta, gratuluję! Takich wiadomości oczekujemy
|
|
|
|
#4466 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Kropelka no to pięknie..
![]() ![]() Kaś a jak sie czujesz lepiej już coś..? i jak tam lokatorka..? ![]() Ja dzisiaj padam posprzatałam cała kuchnie i łazienkę..na dodatek cały dzień byłam sama z Filipem bo Tz był na egz...i zaczynałam powoli tracic cierpliwośc..coś mi się rozbrykał synuś... ![]() a jeszcze nie mogę się iśc położyc bo za 2 godziny kończy mi się aukcja na all i muszę ja wygrac..![]()
__________________
Nie jestem chamska po prostu nie lubię być sztucznie miła... ![]() |
|
|
|
#4467 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Lepiej juz i to o wiele. dzisiaj natomiast mam problemy natury nosowej- poszla mi na uczelni krew z nosa i co nie wycieram noska(bo walcze z katarem) to rana sie odświeza.
|
|
|
|
#4468 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 585
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Kropelka
![]() Kaś ![]() jeeej ja też tak kiedys miałam że mi w ciągu tyg ze 3 razy poszła krew z nosa a że jestem hipochondryczką i kilka razymiałam już raka i tyleż samo razy umierałam, wtedy też zaczęłam wymyślać niestworzone rzeczy ale jeszcze zyję![]() Natalka na pocieszenie powiem Ci że synuś Ci się jeszcze bardziej rozbryka
__________________
|
|
|
|
#4469 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
Kropelka gratulacje ;*
Myszko to Ci dostawczak ! wr.. ja juz prawko mam za sobą ale tez miałam małe bum i od tamtego czasu jakos mam stracha .. a wiec byłam na rozmowie.. kancelaria komornicza .. i niby szukają osoby nazwijmy to archiwistki .. ;p byłam na stażu w sądzie i mniej wiecej wiem na czym to polega ;p szykanie układnie zwrotek wklepywanie danych do komputera .. praca od pon do piatku pon-czw 7.30 - 16 piatek 7.30 -13 albo 14.. no i teraz płaca.. kobieta z która rozmawiałam zapewniła mnie ze to tak na początek tylko bym sie zajomowała tymi zwrotkami itp .. ze po 3miesiecznym okresie próbnym mozna na inne stanowisko przejsc jak sie sprawdze.. ze ona tez zaczynała od tego stanowiska.. a do rzeczy .. płaca najnizsza krajowa na początek .. czyli ile to jest 900nie całe chyba nie? i nie wiem .. kurcze od czegos trzeba zacząć .. po tych 3 miesiacach moze bedzie podwyzszka ... zmiana stanowiska.. nie wiem.. a co Wy sądzicie? Mają dać znać do wtorku ....Legionistka23 na co polujesz ![]()
__________________
I will spend my life trying to make you love me.. <3 5.09.2008
Edytowane przez sun in the winter Czas edycji: 2010-10-07 o 23:36 |
|
|
|
#4470 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Żadną trudnością nie są już problemy, my zawsze pomóc sobie umiemy- part II:)
LACHONY! Pozdrowienia z pijackiej Warszawy, właśnie wróciłam z integracji z moim rokiem i było ŚWIETNIE! Kocham Was.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:28.





masakra.



Na wszelki wypadek zostałam na noc, ale dziś też już nic się nie działo, więc wróciłam do domu. I nie wiem czym ale jestem strasznie zmęczona.
mam nadzieję, że z dziadkiem będzie wszytsko ok , mocno trzymam kciuki, pamiętam jak z moim dziadkiem było źle ile to było nerwów 




dostawczak mi w tyłek wjechał, na szczęście tylko trochę zderzak wgniotło. Żeby nie było, wina leży po stronie gościa od dostawczaka 

a to znajomy mojej mamy, ale jest straszny jako instruktor pracuje już 25 lat..i jak dla mnie to najwyższy czas żeby się czymś innym zajął..
ja ci dam babcię!!!!





