Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV

[jaddaga]

Ja bym chciała zacząć, ale szybko się zniechęcam, a poza tym boje się, że to bardzo obciąży moje stawy.. Macie jakieś rady dla mnie?

[cacajuate]

Napisane przez LadyWhisper

Madzia oj tak, LUT to moje wymarzone ultra, marze o nim od kiedy wrocilam do bieganiatylko nie wiem czy nie wolalabym 'zostawic' go sobie na pozniej



Cacajuate a Ty jak tam? Jak przygotowania?

oooo Lemkowyna to i ja bym chciala, ale ni ma szans na tyle urlopu w tym terminie. Raczej mysle nad wyzebraniem 2 tyg na Jungle Ultra Beyond The Ultimate na 2017, bo tyle licze potrwa odkladanie takiej kasy.

U mnie spoko. Od trzech tygodni mnie cos meczy. Najpierw zlapalam krazacy po biurze wirus zoladkowy. 3 dni wyciete z zyciorysu, dwa trningy poszly sie je*ac. Potem sie przeziebilam, a potem sie mi rzucilo na zatoki, ale temu juz nie pozwolilam zmarnowac treningu wiec biegam dalej. Juz mi lepiej, chociaz nos dalej zawalony troche. Teraz mnie czeka kilka tygodni mocnych objetosciowo, pod koniec miesiaca ostatni dlugi dystans treningowy....czyli maraton haha. No i potem juz tuptanie.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez jaddaga

Ja bym chciała zacząć, ale szybko się zniechęcam, a poza tym boje się, że to bardzo obciąży moje stawy.. Macie jakieś rady dla mnie?

przestan sie bac

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez maalinkaa90

Z innej beczki. Biegacie same czy np. z partnerem? Ja od kilku tygodni zaczelam biegac z chłopakiem, wydawalo mi się ze będzie fajnie ale jakos wole samotne bieganie.. Jak jest u Was?

z facetem zadko, bo jest duzo szybszy, chociaz od dawna lize kontuzje i zwolnil. Ostatni trail bieglismy razem prawie do konca. Biegam z trenerem raz w tygodniu albo czasem robie koledze za krolika. Czasem jak truchtam to ktos sie dolaczy i se pogadamy, bo biegam na zatloczonym traku, a poza tym to Meksyk, rozmowe nawiazuje sie co piec minut na kazdym rogu hehe

[staska_stasia]

Napisane przez jaddaga

Ja bym chciała zacząć, ale szybko się zniechęcam, a poza tym boje się, że to bardzo obciąży moje stawy.. Macie jakieś rady dla mnie?

Nie myśl o tym za dużo, tylko działaj Serio- założenie butów i wyjście z domu na hurra działa lepiej niż staranne przygotowanie się, myślenie nad trasą itp. Przynajmniej u mnie

Dzisiaj tak podpatrzyłam, że niektórzy ludzie, jak chcą biec szybciej to robią większe kroki, a inni przebierają nogami szybciej, ale ich kroki są krótsze. Któraś z tych metod jest lepsza / zdrowsza czy to zależy co kto woli?

[maalinkaa90]

Ja jakos się nigdy nad tym nie zastanawiam, biegne tak jak dyktuje mi cialo..

[Leae]

Napisane przez cacajuate

Ja mam totalne plaskostopie, zupelne, jak kaczka :P do tego skrzywienie kregoslupa i inne pierdy. Biegam nawet w sandalach. Ostatnio yeblam trail 32k w butach minimalistycznych. Bede dalej obstawac, ze te wszystkie haportyzacje i inne bajery sa dla kasy. Jak mowia ci w Vibramie : YOU are the technology Sama zaczynalam z nazelowanych i naszpikowanych gawnem Asicow Gel Pulse. Zaluje straconego czasu i oslabiania stopy. Jak mam doradzic, to bym doradzila byty typu Merell ze srednia amortyzacja i malym dropem. Tzn zeby cos tam tej podeszwy bylo (nie 2 mm) ale bez pianek itd. I powoli przyzwyczajac stopy i nogi do biegania w takich. POWOLI. Albo sandaly biegowe? Lato idzie.

Dzięki Dziewczyny Póki co biegam nadal w asicsach, shin splints minęło (odpukać)

Napisane przez Mandragorrka

Na Kozielskiej jest sklep biegacza, tam pomagają dobrać buty. Na stanie maja bieżnie, chociaż nie wiem jak przebiega proces dobierania butów bo nigdy u nich nie kupowałam

[Liiii]

Ponownie dolaczam. Dziewczyny dzisiaj wyszłam po 7 tyg od ostatniego biegania. Bylo ciężko. Zrobilam tylko 2,5km. Ale chyba zawsze to cos?
Moze jakies slowa na zachete? bo jak pomyślałam ze wszystko od nowa zaczynam to mi się odechciewa...

[cacajuate]

Napisane przez Liiii

Ponownie dolaczam. Dziewczyny dzisiaj wyszłam po 7 tyg od ostatniego biegania. Bylo ciężko. Zrobilam tylko 2,5km. Ale chyba zawsze to cos?
Moze jakies slowa na zachete? bo jak pomyślałam ze wszystko od nowa zaczynam to mi się odechciewa...

Ja kilka razy zaczynalam od zera po chorobach i innych przejsciach, a teraz maraton to dla mnie trening. Cierpliwosc jest cnota krolow

[maalinkaa90]

Dokladnie! Z każdym treningiem będzie lepiej!

[La Monica]

Zaczęłam biegać. W końcu. Już w poprzednim roku się nastawiałam i jednak interwały z Fitness Blender w domu wzięły górę. Głupia byłam, bieganie jest świetne! Nie wiem ile biegam km, bo nie mam licznika żadnego, ale wczoraj drugi raz - 30 min. Będę zwiększać do godziny. Rozciągam się po.

Edit: obliczyłam sobie w googlach. Przebiegłam wczoraj równe 4km w 30minut.

[muszka_ta]

Oj niedlugo do was dołączę, bo też mam zamiar biegac w koncu na swiezym powietrzu. Odkąd popsuła mi sie bieznia stoję w miejscu no to trzeba skorzystac z pogody

[cacajuate]

Biegac na czczo mozna. Ja moge i polmaraton nawet. Mysle, ze bym dociagnela na glodniaka do 30 kilometrow. Dalej to ciezko by juz bylo.
Natomiast pomysl, zeby bieganie naczczo mialo zmiejszyc obwod w lydkach jest kuriozalny. Tak samo, jak twoj z d... wziety problem.

[6ab835231803f4b1cac896d6aed120cccc2755ce_65765102cc8be]

Po chwilowej przerwie dałam czadu (jak na mnie oczywiście ) wczoraj i dziś!
Mam pytanie, jak to jest u Was z okresem i z bieganiem?
Nie przeszkadza Wam on w ogóle czy czujecie się wtedy słabiej,
macie mniej energii czy np. bóle nie pozwalają na wysiłek fizyczny?

I jak ma się pora dnia do biegania? Czy jest tak, że np. o jakiejś porze (np. rano) jesteśmy
bardziej wydajni niż późnym wieczorem? Kiedy najczęściej biegacie, w jakich godzinach?
Bo ja np. wróciłam niedawno, było już po północy
I zastanawiam się czy nie powinnam dać już spać swojemu organizmowi,
ale nie ukrywam, że taka pora jest chyba dla mnie najwygodniejsza.

[pl_madzia]

[1=6ab835231803f4b1cac896d 6aed120cccc2755ce_6576510 2cc8be;51747096]Po chwilowej przerwie dałam czadu (jak na mnie oczywiście ) wczoraj i dziś!
Mam pytanie, jak to jest u Was z okresem i z bieganiem?
Nie przeszkadza Wam on w ogóle czy czujecie się wtedy słabiej,
macie mniej energii czy np. bóle nie pozwalają na wysiłek fizyczny?

I jak ma się pora dnia do biegania? Czy jest tak, że np. o jakiejś porze (np. rano) jesteśmy
bardziej wydajni niż późnym wieczorem? Kiedy najczęściej biegacie, w jakich godzinach?
Bo ja np. wróciłam niedawno, było już po północy
I zastanawiam się czy nie powinnam dać już spać swojemu organizmowi,
ale nie ukrywam, że taka pora jest chyba dla mnie najwygodniejsza.[/QUOTE]
Różnie, raz od pierwszego dnia @ tryskam energią, innym razem przerywam jedzenie lodów przy tv na szybki trening, po czym wracam do pudełka lodów po treningu Ale zawsze pilnuję żeby w te dni lepiej się nawadniać.

[tanzanka]

Ja przede wszystkim nie umiem biegać na czczo, czuje jak mi sie żołądek obija :P
a tak to byle bym miała godzinke, dwie po jedzeniu i nie upał, każda pora jest dobra. Choć czasy najlepsze mam z wieczora jednak

[La Monica]

[1=6ab835231803f4b1cac896d 6aed120cccc2755ce_6576510 2cc8be;51747096]Po chwilowej przerwie dałam czadu (jak na mnie oczywiście ) wczoraj i dziś!
Mam pytanie, jak to jest u Was z okresem i z bieganiem?
Nie przeszkadza Wam on w ogóle czy czujecie się wtedy słabiej,
macie mniej energii czy np. bóle nie pozwalają na wysiłek fizyczny?

I jak ma się pora dnia do biegania? Czy jest tak, że np. o jakiejś porze (np. rano) jesteśmy
bardziej wydajni niż późnym wieczorem? Kiedy najczęściej biegacie, w jakich godzinach?
Bo ja np. wróciłam niedawno, było już po północy
I zastanawiam się czy nie powinnam dać już spać swojemu organizmowi,
ale nie ukrywam, że taka pora jest chyba dla mnie najwygodniejsza.[/QUOTE]

Ja nie dam rady 3 dni przed i 1-szy dzień okresu. Mimo, że mnie nie boli to nie mam kompletnie siły na jakiekolwiek ćwiczenia czy bieganie, ale już w drugim i trzecim dniu - okey
Ja biegam wieczorem, z tej przyczyny, że wychowuję dziecko i nie mam go z kim zostawić rano (jeszcze nie chodzi do przedszkola). Biegam między 19 a 20.

[killemall]

dołączam!
zaczęłam biegać w styczniu od podstaw, nie byłam w stanie biec więcej 10 minut bez przerwy, nawet truchtem.. wczoraj przebiegłam 9km, następnym razem dycha!

[maalinkaa90]

Gratki!

[young_dreamer]

Napisane przez cacajuate

Biegac na czczo mozna. Ja moge i polmaraton nawet. Mysle, ze bym dociagnela na glodniaka do 30 kilometrow. Dalej to ciezko by juz bylo.
Natomiast pomysl, zeby bieganie naczczo mialo zmiejszyc obwod w lydkach jest kuriozalny. Tak samo, jak twoj z d... wziety problem.

Kochana, problemy ma każdy - jedni większe, inni mniejsze, a ich ocena jest subiektywna i zależy od miejsca siedzenia. Nie wiem jakie ty masz problemy, ale chyba zdecydowanie większe niż moje Mimo wszystko dziękuję Ci, że zdecydowałaś się zabrać głos w temacie mojego z dupy wziętego problemu. Nie jestem specjalistką, dlatego szukam tutaj odpowiedzi na moje pytania. Skoro uważasz, że bieganie na czczo ma się nijak do zmniejszania obwodu łydek i że to o co pytam jest kuriozalne to proszę uargumentuj Ja sporo czytałam - wiele stron sportowych odradza taką formę biegania tym, którym zależy na utrzymaniu tkanki mięśniowej. Poszukuję tutaj osób, które mają doświadczenie w tym temacie i mogą podzielić się opinią. Jeśli masz doświadczenie to podziel się radą, przedstaw jak ty to widzisz, ponieważ nie zadaję tutaj pytania "hej dziewczyny, oceńcie czy mój problem jest z dupy czy nie". Bądźmy dla siebie milsi - nie każdy tak samo radzi sobie ze swoimi niedoskonałościami i trzeba mieć to na uwadze. Poza tym sądzę, że konstruktywna wymiana opinii, poglądów i doświadczeń jest lepsza, bo w przyszłości mogą skorzystać z niej inne osoby, które tak jak ja, odnalazły problem w czeluściach swych odbytów.
Serdecznie pozdrawiam
M]iłego dnia

[cacajuate]

Mam numer na maraton pustyni bledowskiej. Ten maraton jest po pustyni, wlasnie sie dowiedzialam. Wiem, ze generalnie debil ze mnie, bo w nazwie chyba widac, ale jakos nie zajazylam, ze my mamy AZ TAKIE pustynie w Polsce hahahahahha
No to sie wpakowalam.

Po wydmach jeszcze nie biegalam. Kto ze mna jedzie? Jest tez polmaraton

[blanche_]

Pustynia w polszy?
Ło matulu
Chociaż inaczej sobie pustynie wyobrażałam...

Jak łączyć bieganie z siłowymi? Chodzi o dni, czy robić w ten sam czy naprzemiennie? W necie są bardzo sprzeczne informacje na ten temat...

[cacajuate]

Napisane przez blanche_

Pustynia w polszy?
Ło matulu
Chociaż inaczej sobie pustynie wyobrażałam...

Tzn jak? Bo ona ma wydmy itd, to taka raczej typowa pustynia

Napisane przez blanche_

Jak łączyć bieganie z siłowymi? Chodzi o dni, czy robić w ten sam czy naprzemiennie? W necie są bardzo sprzeczne informacje na ten temat...

To zalezy, co masz na celu.

[Klaudiad18]

Melduję, że tydzień temu przebiegłam pierwszy raz 10 km - 56,04 czas.

[Yoolia]

Napisane przez Klaudiad18

Melduję, że tydzień temu przebiegłam pierwszy raz 10 km - 56,04 czas.

gratki! super czas
ja ciągle ciut ponad godzinę
ale od soboty mam nowe buty
i wczoraj kilka km udało sie zejść poniżej 6 minut na km
inna jakośc biegania normalnie

[Klaudiad18]

Napisane przez Yoolia

gratki! super czas
ja ciągle ciut ponad godzinę
ale od soboty mam nowe buty
i wczoraj kilka km udało sie zejść poniżej 6 minut na km
inna jakośc biegania normalnie

Ja jak zaczynałam biegać to biegałam ok 7min/1km
teraz różnie, ale zawsze poniżej 5.50
ile km robisz tygodniowo ?

[Yoolia]

Napisane przez Klaudiad18

Ja jak zaczynałam biegać to biegałam ok 7min/1km
teraz różnie, ale zawsze poniżej 5.50
ile km robisz tygodniowo ?

ja już biegam z rok
półmaraton za mną, kilka dych i piątek
ale nie mogę zejść poniżej 6 minut na km - zaczynam podejrzewać, że to kwestia butów
raz mi się udało 5 km w 29 minut z groszami
biegam różnie w zależności od możliwości czasowych,
czasem cały tydzień nie biegam a w następnym co drugi dzień po ok. 8-10 km
średnio to może z 20-30 km tygodniowo

[Klaudiad18]

Napisane przez Yoolia

ja już biegam z rok
półmaraton za mną, kilka dych i piątek
ale nie mogę zejść poniżej 6 minut na km - zaczynam podejrzewać, że to kwestia butów
raz mi się udało 5 km w 29 minut z groszami
biegam różnie w zależności od możliwości czasowych,
czasem cały tydzień nie biegam a w następnym co drugi dzień po ok. 8-10 km
średnio to może z 20-30 km tygodniowo

ja też około rok, ale jakoś jak miałam juz 8 km to mówilam aaa tam starczy już na dziś i odpuszczałam :P w jakiś zawodach czy coś wstydzę się trochę biegać 1. boje się, że nie dam rady, 2. że będę wygladac jak prosiak, 3. że będę ostatnia :P
mój rekord na 5km to 26.50, dużo daje mi ta apliakcja endomondom masz ją ? ;P i jakie masz buty? ja mam właśnie teraz srednie do biegania ;/

[Yoolia]

Napisane przez Klaudiad18

ja też około rok, ale jakoś jak miałam juz 8 km to mówilam aaa tam starczy już na dziś i odpuszczałam :P w jakiś zawodach czy coś wstydzę się trochę biegać 1. boje się, że nie dam rady, 2. że będę wygladac jak prosiak, 3. że będę ostatnia :P
mój rekord na 5km to 26.50, dużo daje mi ta apliakcja endomondom masz ją ? ;P i jakie masz buty? ja mam właśnie teraz srednie do biegania ;/

oj tam , zawsze ktoś musi być ostatni
ja w mojej pierwszej piątce byłam chyba 4-ta od końca
teraz półmaraton biegłam z założeniem, że będę ostatnia
ostatnia nie byłam ale jedna z ostatnich

tak biegam z endomondo które mnie wkurza, bo gps nie chce się często włączyć

do tej pory biegałam w lidlowych i biegało mi sie dobrze, maja ponad rok i troche km przebigu więc amortyzacja już kiepska, mam też saucony prestige - super miękkie ale kupione kiedyś przypadkiem niekoniecznie do biegania i są takie na styk a podczas biegania stopa zwiększa swoją objętość i zaczynają mnie cisnąć, noga cierpnie i z biegania
teraz kupiłam rozmiar większe asicsy gel chart 2 i na razie jestem zadowolona

[6ab835231803f4b1cac896d6aed120cccc2755ce_65765102cc8be]

Napisane przez Yoolia

tak biegam z endomondo które mnie wkurza, bo gps nie chce się często włączyć

U mnie to samo
Ale spróbuj wtedy wyłączyć i włączyć telefon, wtedy już wyszukuje.

[Yoolia]

[1=6ab835231803f4b1cac896d 6aed120cccc2755ce_6576510 2cc8be;51787752]U mnie to samo
Ale spróbuj wtedy wyłączyć i włączyć telefon, wtedy już wyszukuje.[/QUOTE]
tak, wtedy momentalnie odnajduje

[Klaudiad18]

a u mnie działa dobrze