Jesień się kończy, zima zaczyna, niech w naszych brzuszkach zamieszka dziecina -cz.9

[brydziajones]

lece na zastrzyk

[God Of War 20]

Ja się powoli zbieram do fryzjera
Miłego dzionka dziewczynki

[Karoloo]

Heej jak fajnie miec juz długi weekend dzisiaj jade do tesciow- z malzem trzeba spędzić trochę czasu

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Lea_ny]

Napisane przez Ishka

i tak chcemy żeby nie było bardzo dużej różnicy wieku a i tak będzie 4 lata;/

E tam, 4 lata to nie dużo Między mną a moim bratem jest 5 lat różnicy i zawsze żyłam w przekonaniu, że to idealna różnica Całe życie dobrze się dogadujemy

Gorzej u nas, bo Buba ma już 9 lat, więc będzie przynajmniej 10 lat różnicy

[Karoloo]

Napisane przez Lea_ny

E tam, 4 lata to nie dużo Między mną a moim bratem jest 5 lat różnicy i zawsze żyłam w przekonaniu, że to idealna różnica Całe życie dobrze się dogadujemy

Gorzej u nas, bo Buba ma już 9 lat, więc będzie przynajmniej 10 lat różnicy

Juz oisalam wczesniej ze miedzy moim rodzenstwem jest 14 i 18 lat roznicy i tez jest fajnie

[Ishka]

Ja mam 10lat młodszego brata także wiem jak to jest ale za to taka różnca wieku też ie jest zła...pamiętam jak dużo pomagałam mojej mamie jak była w ciąży i potem jak brat był już na świecie dużo sie nim opiekowałam także też jest to fajne jak dziecko starsze o tyle że może już coś pomóc o ile chce no ja bardzo chciałam mieć rodzeństwo

[Leine]

Dzięki dziewczyny za pomoc w sprawie pęcherza

Co do różnicy wieku to różnie to bywa U jednych idealnie, a u drugich przepaść.

Co do porodu to ja bym wolała urodzić max do czerwca dziecko No ale już tak nie będzie. Teraz obstawiam maxymalnie do końca października.
Córkę mam ze stycznia. Nie chciałabym urodzić np. 31.12 o 23.59 Także ja się staram o dzidzię do końca stycznia a potem zawieszam do kwietnia

Leany mi też po roku starań było wszystko jedno żeby tylko mieć... i zaszłam na Święta Wielkanocne

[vioris]

Czesc dziewczynki
U mnie dziś jak już pewnie widziały niektóre leciusieńki wzrost w stosunku do wczoraj. Jakby owu była jednak 23dc to dziś 13dpo więc się na nic nie napalam jeszcze W poprzednich cyklach spadało mi często 14dpo więc zobaczymy jutro, jak będzie spadek to juz wszystko jasne

Napisane przez kindziulindzia

Hej babiszony

Mam chyba popsuty termometr muszę go dzisiaj sprawdzić bo ciągle wskazuję tę samą wartość

Napisałam Ci już o tym termometrze na ovuf

Napisane przez Carmenaa_88

ten kał to dobrze przyda się, sama widziałaś po moim synku, a próby wątrobowe?

vioris oooo i już nie spadnie

No przyda się przyda. Ogólnie wszytskie te badania chociaż ja się boję normalnie jakoś A próby wątrobowe to z tego co wiem, sprawdzają czy dobrze wątroba pracuje, czy się żółć wydziela jak należy i czy te bóle to nie od wątroby, chyba

Napisane przez God Of War 20

Hej.
Umieram tak mnie brzuch boli

Napisane przez Elfka86

Kiedy ja podekscytowana jestem

Marsz do lekarza i przychodzić mi tu z L4

Napisane przez Leine

dziewczyny mogę ten uro furaginum wziąć??? Bo mam w domu... [/B]

Napisane przez Leine

Kurde dziewczyny jest źle albo zaczyna się @ albo mam krew w moczu, sikałam na chusteczkę na czerwono dzwoniłam do lekarza, ale nie ma miejsc, jak już to na 15, ale ja mam na 15 ortopedę a na wizytę czekam od 3 tygodni i nie mogę niepojechać co robić co robić???
jak już to jutro o 9 mogę iść się zarejestrować, nie wiem czy wytrzymam

Babolu!! Bierz ten urofuraginum Ty się jeszcze zastanawiasz? Ja mialam dokladnie to samo a jak już jest krew w moczu (a to właśnie tak wygląda jak u Ciebie, wiem coś o tym) to już nie ma żartów! Nie wiesz przecież czy jesteś w ciązy a uwierz mi, że takie zapalenie może więcej zaszkodzić niż ten furagin co mi powiedziało już dwóch lekarzy bo ja miałam nawracjące zapalenia długi czas.
Mieć w domu furagin i doprowadzić do takiego stanu Normalnie do tyłka tylko Ci nakopać

Napisane przez Lea_ny

A, miałam się jeszcze wypowiedzieć na temat porodu pod koniec roku, bo widziałam, że Vioris ma co do tego obawy

Ja też zawsze chciałam mieć dziecko urodzone w pierwszej połowie roku (najchętniej marzec/kwiecień) Starania zaczęliśmy w styczniu i niby było mi przykro, że nie pojawiły się dwie kreski, ale z drugiej strony myślałam sobie, że może to i lepiej, bo dzięki temu jest szansa właśnie na tę pierwszą połowę roku (no ale jak widać, to była tylko złudna nadzieja ).
Po roku nieudanych starań, jest mi już wszystko jedno kiedy dziecko się urodzi

Co do opóźnienia względem innych dzieci, to ja tego tak nie odbieram
Buba jest z ostatnich dni listopada, a jest w trójce najlepszych uczniów w klasie, wzrostowo plasuje się równiutko pośrodku Jego przyjaciel jest z połowy listopada i jest drugim z tej trójki najlepszych uczniów (i jest jednym z dwóch najwyższych chłopców).
Ma za to kolegów, którzy są ze stycznia, a ani nie są orłami, ani nie wyróżniają się wzrostem - tak więc jak widać nie ma takiej reguły, że dzieci z końca roku są w tyle

Według mnie taka różnica jest bardziej odczuwalna jedynie na początku - wiadomo, że między dzieckiem rocznym a prawie dwuletnim jest spora przepaść; w wieku szkolnym te parę miesięcy, to jak dla mnie już żadna różnica (no chyba, ze dziecko wcześniej nie chodziło do przedszkola, to na początku szkoły faktycznie może (ale oczywiście nie musi) być nieco w tyle - ale z drugiej strony to samo może być w przypadku nieprzedszkolnego dziecka z początku roku ).

Tak czy owak fajnie byłoby mieć dziecko wiosenne No ale tak jak mówię: teraz jest mi już wszystko jedno

A w ogóle, to mam koleżankę, która urodziła 31. grudnia i strasznie przeżywała, że musi urodzić tego dnia, bo to taka fajna data

Mam już dziecko z końca roku to teraz chcę z początku i już A tak serio to bym chciała tak czy siak ale tż jakiś dziwny. No nic, pewnie jeszcze się z pół roku postaramy to będzie tak akurat na wiosnę A moja siostra rodziła 31 grudnia.O 23.58 się mały urodził Prosiła żeby napisali że się urodził 1 stycznia ale nie chcieli Zawsze to rok do przodu a to przecież tylko 2 minuty. Miała nogi zaciskać i czekać na petardy i dopiero rodzić Swoją drogą opowiadała jak było fajnie, ona dziecko wypchnęła i nagle zaczęli strzelac Jakby na cześć jego narodzin

Napisane przez Ishka

Ja jestem z 23 grudnia i jakoś nie czułam sie bardziej zacofaa w szkole moj junior jest z października a teraz marzyło mi sie dzieciątko z wiosny ale jak przemyśleliśmy z mężem sprawe to nam obojęte tak naprawde...i tak chcemy żeby nie było bardzo dużej różnicy wieku a i tak będzie 4 lata;/

Ja jestem z 29 października i się w szkole nie czułam zacofana, ale zasze byłam jedną z najmłodszych i mi to nie pasowało No wiadomo jak to dzieci, wszystkie zawsze starsze były. Zresztą widzę jak to z córką teraz jest, bo oni się przegadują kto jest starszy Ale prawda jest taka, że to dla rodziców lepiej jak się dzieciak urodzi na wiosnę, bo odpada pakowanie w kombinezon takiego maluszka, zwłaszcza jak się jest pierwszy raz rodzicem No i finansowo na święta i tak jest dość wydatków a tu dochodzą urodziny hehe

[Karoloo]

Leine kochana ostatnio mialan to samo pecherzem i tez zastanawialam sie czy brac urofuraginum ale vioris przegadala mi do rozsadku i teraz jest o niebo lepiej zdrowka zycze

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[vioris]

Napisane przez Karoloo

Leine kochana ostatnio mialan to samo pecherzem i tez zastanawialam sie czy brac urofuraginum ale vioris przegadala mi do rozsadku i teraz jest o niebo lepiej zdrowka zycze

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Przynajmniej Ty posłuchałaś

Leine Kochana naprawdę weź to i się nie męcz. Nawet jakbyś była w ciąży to jeszcze nic do tego dziecka nie dotrze. Zresztą lekarze w ciąży furaginę przepisują bo jest lepsza niż antybiotyki

[Agniesia1986]

Napisane przez vioris

Przynajmniej Ty posłuchałaś

Leine Kochana naprawdę weź to i się nie męcz. Nawet jakbyś była w ciąży to jeszcze nic do tego dziecka nie dotrze. Zresztą lekarze w ciąży furaginę przepisują bo jest lepsza niż antybiotyki

Też tak uważam. Zdrowie jest najważniejsze

[maskora]

Cześć
Pół nocy nie spałam, miałam takie uczucie w macicy, jak przy cytologii okropnie dziwne i nie przyjemne, pierwszy raz miałam coś takiego, przewidywana @ pojutrze.......

Co do tematu o rodzeństwie, to ja mam o 8 lat starszego brata i 7 lat starszą siostrę. Z bratem jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi, zawsze był dla mnie mega wsparciem, jak do mnie dzwoni to gadamy po 2-3 godziny z siostrą trochę gorzej, ale ona jest taka beztroska bardzo, wszyscy mówią, że to ja jestem dla niej ''młodszą - starszą'' siostrą, wszystko zależy od charakterów. Mam znajomych co mają rodzeństwo w podobnym wieku ( 2-3 lata różnicy) i czasem to się nawet nienawidzą, kłócą o pierdoły....każdy przypadek inny.

Obleciałam dziś całe miasto w poszukiwaniu ładnego szlafroczka dla męża... padam

[wik_and_ola]

Hej dziewuszki
Miałam dziś prenatalne Wklejam Wam z mamusiowego, bo nie mam już czasu pisać. Mam dziś gości a jeszcze muszę chatę ogarnąć i po córkę lecieć do przedszkola. Odezwę się wieczorkiem albo jutro, bo mam wolne

Ja już po wizycie Rano pobrałam surowicę z krwi i zaniosłam ją o gina - za tydzień wyniki. Poza tym miał mało pacjentek i już dziś zrobił mi usg prenatalne Wszystko dobrze , wszystkie organy na swoim miejscu i prawidłowe, seruszko pięknie biło Na tą chwilę wszystko w porządku, poczekamy jeszcze tylko na te wyniki z surowicy z krwi. Poza tym dzidziuś był tak ruchliwy, że gin czasem musiał go prosić, żeby na chwilę się uspokoił, bo nie mógł swobodnie go pomierzyć Machał rączkami, kopał nóżkami i kręcił jakieś piruety , na opisie z badania mam nawet napisane, że wyjątkowa ruchliwość płodu No i zasugerował nieco płeć Dwa razy widział, ale i tak powiedział, że poczekamy o następnej wizyty, bo jeszcze za wcześnie Ja też póki co jeszcze się nie nastawiam. Ale jestem dziś taka szczęśliwa, że wszystko ok i że mogłam tak długo oglądać dzidziusia Mąż był ze mną i też był pod wrażeniem

[emagi]

gratuluje wik_and_ola nie ma to jak dobre wieści

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez wik_and_ola

Hej dziewuszki
Miałam dziś prenatalne Wklejam Wam z mamusiowego, bo nie mam już czasu pisać. Mam dziś gości a jeszcze muszę chatę ogarnąć i po córkę lecieć do przedszkola. Odezwę się wieczorkiem albo jutro, bo mam wolne

Ja już po wizycie Rano pobrałam surowicę z krwi i zaniosłam ją o gina - za tydzień wyniki. Poza tym miał mało pacjentek i już dziś zrobił mi usg prenatalne Wszystko dobrze , wszystkie organy na swoim miejscu i prawidłowe, seruszko pięknie biło Na tą chwilę wszystko w porządku, poczekamy jeszcze tylko na te wyniki z surowicy z krwi. Poza tym dzidziuś był tak ruchliwy, że gin czasem musiał go prosić, żeby na chwilę się uspokoił, bo nie mógł swobodnie go pomierzyć Machał rączkami, kopał nóżkami i kręcił jakieś piruety , na opisie z badania mam nawet napisane, że wyjątkowa ruchliwość płodu No i zasugerował nieco płeć Dwa razy widział, ale i tak powiedział, że poczekamy o następnej wizyty, bo jeszcze za wcześnie Ja też póki co jeszcze się nie nastawiam. Ale jestem dziś taka szczęśliwa, że wszystko ok i że mogłam tak długo oglądać dzidziusia Mąż był ze mną i też był pod wrażeniem

super wieści . A jaką płeć Wam zasugerował?

[Karoloo]

Wik cudowne wiesci :-D ciesze sie, ze wszystko jest ok

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[vioris]

Napisane przez wik_and_ola

Hej dziewuszki
Miałam dziś prenatalne Wklejam Wam z mamusiowego, bo nie mam już czasu pisać. Mam dziś gości a jeszcze muszę chatę ogarnąć i po córkę lecieć do przedszkola. Odezwę się wieczorkiem albo jutro, bo mam wolne

Ja już po wizycie Rano pobrałam surowicę z krwi i zaniosłam ją o gina - za tydzień wyniki. Poza tym miał mało pacjentek i już dziś zrobił mi usg prenatalne Wszystko dobrze , wszystkie organy na swoim miejscu i prawidłowe, seruszko pięknie biło Na tą chwilę wszystko w porządku, poczekamy jeszcze tylko na te wyniki z surowicy z krwi. Poza tym dzidziuś był tak ruchliwy, że gin czasem musiał go prosić, żeby na chwilę się uspokoił, bo nie mógł swobodnie go pomierzyć Machał rączkami, kopał nóżkami i kręcił jakieś piruety , na opisie z badania mam nawet napisane, że wyjątkowa ruchliwość płodu No i zasugerował nieco płeć Dwa razy widział, ale i tak powiedział, że poczekamy o następnej wizyty, bo jeszcze za wcześnie Ja też póki co jeszcze się nie nastawiam. Ale jestem dziś taka szczęśliwa, że wszystko ok i że mogłam tak długo oglądać dzidziusia Mąż był ze mną i też był pod wrażeniem

Super!! jaka płeć?

[wik_and_ola]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

super wieści . A jaką płeć Wam zasugerował?

Napisane przez vioris

Super!! jaka płeć?

No właśnie, dwa razy powiedział, że tam coś zdecydowanie odstaje Ja jakoś tego nie dojrzałąm, ale mąż mówił, że widział siusiaka . No ale potem gin powiedział, że to jeszcze wcześnie i poczekamy do przyszłej wizyty

[Leine]

No i mamy tydzień bez smoczka

Za chwilę wychodzę, bo na 15.00 mam ortopedę a potem techniczny co by dopasował wkładkę o ile da to radę naprawić... nie wiem jak się dogadam

Napisane przez vioris

Przynajmniej Ty posłuchałaś

Leine Kochana naprawdę weź to i się nie męcz. Nawet jakbyś była w ciąży to jeszcze nic do tego dziecka nie dotrze. Zresztą lekarze w ciąży furaginę przepisują bo jest lepsza niż antybiotyki

Vioris, Karoloo ale ja się tak strasznie boję to wziąć jeszcze to się bierze przez tydzień to w ogóle... Mam obawy, jeszcze pisze wyraźnie, że przez pierwsze 3 miesiące nie można, no się boję i co mam poradzić potem sobie będę w brodę pluła Na razie jest lepiej niż wczoraj. Co chwila sikam, bo dużo piję.

Napisane przez wik_and_ola

Hej dziewuszki
Miałam dziś prenatalne Wklejam Wam z mamusiowego, bo nie mam już czasu pisać. Mam dziś gości a jeszcze muszę chatę ogarnąć i po córkę lecieć do przedszkola. Odezwę się wieczorkiem albo jutro, bo mam wolne

Ja już po wizycie Rano pobrałam surowicę z krwi i zaniosłam ją o gina - za tydzień wyniki. Poza tym miał mało pacjentek i już dziś zrobił mi usg prenatalne Wszystko dobrze , wszystkie organy na swoim miejscu i prawidłowe, seruszko pięknie biło Na tą chwilę wszystko w porządku, poczekamy jeszcze tylko na te wyniki z surowicy z krwi. Poza tym dzidziuś był tak ruchliwy, że gin czasem musiał go prosić, żeby na chwilę się uspokoił, bo nie mógł swobodnie go pomierzyć Machał rączkami, kopał nóżkami i kręcił jakieś piruety , na opisie z badania mam nawet napisane, że wyjątkowa ruchliwość płodu No i zasugerował nieco płeć Dwa razy widział, ale i tak powiedział, że poczekamy o następnej wizyty, bo jeszcze za wcześnie Ja też póki co jeszcze się nie nastawiam. Ale jestem dziś taka szczęśliwa, że wszystko ok i że mogłam tak długo oglądać dzidziusia Mąż był ze mną i też był pod wrażeniem

cudowna wiadomość!!!!!!!!!! bardzo się cieszę, że wszystko ok!!! No i co lekarz mówił nt płci???

[kotka34]

Napisane przez wik_and_ola

Hej dziewuszki
Miałam dziś prenatalne Wklejam Wam z mamusiowego, bo nie mam już czasu pisać. Mam dziś gości a jeszcze muszę chatę ogarnąć i po córkę lecieć do przedszkola. Odezwę się wieczorkiem albo jutro, bo mam wolne

Ja już po wizycie Rano pobrałam surowicę z krwi i zaniosłam ją o gina - za tydzień wyniki. Poza tym miał mało pacjentek i już dziś zrobił mi usg prenatalne Wszystko dobrze , wszystkie organy na swoim miejscu i prawidłowe, seruszko pięknie biło Na tą chwilę wszystko w porządku, poczekamy jeszcze tylko na te wyniki z surowicy z krwi. Poza tym dzidziuś był tak ruchliwy, że gin czasem musiał go prosić, żeby na chwilę się uspokoił, bo nie mógł swobodnie go pomierzyć Machał rączkami, kopał nóżkami i kręcił jakieś piruety , na opisie z badania mam nawet napisane, że wyjątkowa ruchliwość płodu No i zasugerował nieco płeć Dwa razy widział, ale i tak powiedział, że poczekamy o następnej wizyty, bo jeszcze za wcześnie Ja też póki co jeszcze się nie nastawiam. Ale jestem dziś taka szczęśliwa, że wszystko ok i że mogłam tak długo oglądać dzidziusia Mąż był ze mną i też był pod wrażeniem

super ciesze sie ze z malenstwem wszystko wporzadku

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Leine

No i mamy tydzień bez smoczka

no to robimy imprezę

[vioris]

Napisane przez wik_and_ola

No właśnie, dwa razy powiedział, że tam coś zdecydowanie odstaje Ja jakoś tego nie dojrzałąm, ale mąż mówił, że widział siusiaka . No ale potem gin powiedział, że to jeszcze wcześnie i poczekamy do przyszłej wizyty

Będzie synuś
Mój to za synusia by oddał wszystko a ja czuję, że będziemy mieli córkę. Jeśli oczywiście kiedykolwiek się uda

Napisane przez Leine

No i mamy tydzień bez smoczka

Vioris, Karoloo ale ja się tak strasznie boję to wziąć jeszcze to się bierze przez tydzień to w ogóle... Mam obawy, jeszcze pisze wyraźnie, że przez pierwsze 3 miesiące nie można, no się boję i co mam poradzić potem sobie będę w brodę pluła Na razie jest lepiej niż wczoraj. Co chwila sikam, bo dużo piję.

Super, dzielna córcia i mama

Kochana ja też tak panikowałam z braniem tabletek w pierwszej ciąży i nic nie brałam a w ciąży nie byłam, a potem i tak wzięłam 2 nurofeny a w ciąży byłam i nic się nie stalo. A tego też nie wolno absolutnie w ciąży brać. Tak jak pisałam, takie zapalenie może więcej narobić szkody, ale oczywiście to Twój wybór Kochana

[kotka34]

Napisane przez vioris

Będzie synuś
Mój to za synusia by oddał wszystko a ja czuję, że będziemy mieli córkę. Jeśli oczywiście kiedykolwiek się uda



Super, dzielna córcia i mama

Kochana ja też tak panikowałam z braniem tabletek w pierwszej ciąży i nic nie brałam a w ciąży nie byłam, a potem i tak wzięłam 2 nurofeny a w ciąży byłam i nic się nie stalo. A tego też nie wolno absolutnie w ciąży brać. Tak jak pisałam, takie zapalenie może więcej narobić szkody, ale oczywiście to Twój wybór Kochana

uda sie kochana zobaczysz no Leine nic innego jak tylko to uczcic a moze malej jakas nagroda sie nalezy ze smoczek odstawiony

[Leine]

Napisane przez vioris

Kochana ja też tak panikowałam z braniem tabletek w pierwszej ciąży i nic nie brałam a w ciąży nie byłam, a potem i tak wzięłam 2 nurofeny a w ciąży byłam i nic się nie stalo. A tego też nie wolno absolutnie w ciąży brać. Tak jak pisałam, takie zapalenie może więcej narobić szkody, ale oczywiście to Twój wybór Kochana

Wezmę ale tylko dziś To w ogóle coś da??? Bo wzięłam teraz 2 tabl...
Jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że coś zaradzi. Dobrze, że tam na miejscu oddaje się mocz do analizy i wynik jest po 20 minutach więc będzie wiadomo praktycznie od razu


lecę do ortopedy, bo mi się tu córa zaczyna sama ubierać

[Carmenaa_88]

Napisane przez brydziajones

powodzenia

dzięki wyniki jutro po 14 dopiero

Napisane przez God Of War 20

W trakcie @ to raczej niewskazana gorąca kąpiel... już trochę minęło... ufff.

Właśnie mówią w tvn o tarczycy.

a faktycznie zapomniałam


Leine bierz a nie gadaj. Ja piłam ostro co weekend, potem przedłużony sylwester, żarłam ketonale, fervexy, bo to grudzień/styczeń był i dziecko mam zdrowe, nie trędowate bieerz kobiety chleją, ćpają i dzieci zdrowe rodzą. Od paru tabletek nic Ci nie będzie.


Ja wysprzątałam całe mieszkanie i padam na pysk gdzie się podziały moje siły z przed ciąży??? spodziewam się gości, więc po południu mnie nie będzie.

[skubana]

Napisane przez wik_and_ola

Hej dziewuszki
Miałam dziś prenatalne Wklejam Wam z mamusiowego, bo nie mam już czasu pisać. Mam dziś gości a jeszcze muszę chatę ogarnąć i po córkę lecieć do przedszkola. Odezwę się wieczorkiem albo jutro, bo mam wolne

Ja już po wizycie Rano pobrałam surowicę z krwi i zaniosłam ją o gina - za tydzień wyniki. Poza tym miał mało pacjentek i już dziś zrobił mi usg prenatalne Wszystko dobrze , wszystkie organy na swoim miejscu i prawidłowe, seruszko pięknie biło Na tą chwilę wszystko w porządku, poczekamy jeszcze tylko na te wyniki z surowicy z krwi. Poza tym dzidziuś był tak ruchliwy, że gin czasem musiał go prosić, żeby na chwilę się uspokoił, bo nie mógł swobodnie go pomierzyć Machał rączkami, kopał nóżkami i kręcił jakieś piruety , na opisie z badania mam nawet napisane, że wyjątkowa ruchliwość płodu No i zasugerował nieco płeć Dwa razy widział, ale i tak powiedział, że poczekamy o następnej wizyty, bo jeszcze za wcześnie Ja też póki co jeszcze się nie nastawiam. Ale jestem dziś taka szczęśliwa, że wszystko ok i że mogłam tak długo oglądać dzidziusia Mąż był ze mną i też był pod wrażeniem

supeer

[wik_and_ola]

Napisane przez Leine

No i mamy tydzień bez smoczka

Dałyście radę! Dzielne dziewczyny

Napisane przez vioris

Będzie synuś
Mój to za synusia by oddał wszystko a ja czuję, że będziemy mieli córkę. Jeśli oczywiście kiedykolwiek się uda

A moja córcia z kolei bardzo chce siostrzyczkę No ale jeszcze nic nie jest przesądzone, może pępowina się tam podwinęła czy coś Poczekamy do stycznia, na razie na nic się nie nastawiam. Najważniejsze, że zdrowe
Ja uciekam po córcię. Też mam gości, więc też mnie nie będzie. Trzymajcie się kochane

[manieczka1]

Hej! Dopiero znalazłam czas, żeby dziś wejść na forum
Carmenaa kciuki za wyniki synka
Wik and ola no to super wieści!!! cieszę się, że wszystko gra z maluszkiem
Leine bidulko, ja na Twoim miejscu wzięłabym ten lek...
God mnie bolał brzuch pierwszy dzień, już teraz jest ok. mam nadzieję, że Tobie też szybko przejdzie
martwię się o Kamel... Boże, żeby to nie było znowu to samo...

Lecę kochane, spadam do domku, ma dziś przyjść do mnie koleżanka na plotki i winko będę może jutro!

[FlightlessBird]

wik_and_ola super, że z maluszkiem wszystko ok



Zabijcie mnie, ale wczoraj i dziś sprawdziłam szyjkę jest jakby półotwarta, więc wróże sobie, że @ przyjdzie tylko spóźniona.
Na razie żanych plamień nie wiem o co cho
Leine oby Ci tonzapalenie przeszło mnie na szczęscie nic nie piecze, ale dalej dużo sikam No dla Ciebie i córci za tydzień bez smoka
Też się martwię co z Kamel

[agnieszkaK]

witam się
god jaką masz teraz fryzurkę?

brydzia ile dni to insem.?

Leine moim zdaniem coś musisz wziąć na to zapalenie, tam w Niemcach to chyba za bardzo nie kupisz nic ziołowego, no chyba,że się dogadasz.. albo w translator wprowadź i ciś do apteki, sprawdź co możesz w ciąży, bo przecież tak tego nie zostawiaj, ja kiedyś często miałam zapalenie pęcherza, więc znam ten ból, mi dużo pomagały ciepłe okłady "pielucha" z ręcznika kołdra itp.i kąpiel ciepła., czy też nasiadówki