|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4441 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Cytat:
u mnie pewniakiem bylby 19
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
|
#4442 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
|
|
|
|
#4443 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#4444 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
I Ziobro od Sprawiedliwosci - niezla hipokryzja
![]() A bo ona mi mowi, ze ja 'musze' znalezc spoob zeby sobie radzic z tymi lekami i 'nie moge' popadac w paranoje... g.owno prawda. Denerwuja mnie takie teksty, mimo ze wiem, ze ma racje i ze ma dobre intencje, to to tak naprawde nic nie daje. No bo co daje? Ludzie mi powiedza nie schizuj, ale nikt nie powie jak to zrobic Wczoraj calkowicie racjonalnie wiedzialam, ze objawy w 3. miesiacu moga zmieniac swoje nasilenie, ale no trauma z przeszlosci jest silniejsza. Co poradze? Nie pozbede sie przeszlosci
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
#4445 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
|
|
|
|
#4446 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Cytat:
No ale kto jak kto my Cię rozumiemy Ale będzie dobrzeWysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#4447 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Aha
To ilu ich masz?![]() Cytat:
![]() Jeszcze godzinka i do domuuu... juz naprawde padam na ryjek. A jeszcze musze zajechac do domu. Teraz jezdzi ze mna taki chlopak, ktory pracuje od kilku tygodni i mieszka niedaleko no to sie dorzuca do paliwa i jezdzimy razem. Mlodszy ode mnie o rok, ale jak potwierdza teorie, ze mezczyzni dojrzewaja poziej Momentami nie moge go sluchac. Ma zone i dziecko w Polsce i wydawaloby sie, ze jest jakis ogarniety, a opowiada takie rzeczy, ze czasami cycki opadaja. Ostatnio mega sie jaral, jak mi opowiadal, ze kiedys komornik mu wpadl do domu a on go zwyzywal od najgorszych i postraszyl wiatrowka dziadka
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
|
#4448 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Biegaczka... dwóch
|
|
|
|
#4449 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 948
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
|
|
|
|
#4450 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
|
|
|
|
#4451 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 948
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
|
|
|
|
#4452 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Wtedy na Ciebie zaczekamy
Ja nie pisze bo nie mam co, same smuty po co wszystkich dobijać... Nawet z mężem mam ostatnio więcej gorszych dni niż lepszych ![]() Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka Edytowane przez muffi24 Czas edycji: 2015-11-09 o 21:08 |
|
|
|
#4453 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Muffi to to samo co u mnie i za ten ferment między nami obwiniam siebie, bo jest zły podświadomie, że kolejny raz klapa
i może nie chce mi tego okazywać, ale ja za dużo łyknęłam psychologii na studiach i wiem co jest grane :rolleyes
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
|
|
#4454 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Ja nie pisze bo nie mam czasu.... Czytam Was tylko, a i nawet wtedy robię to w biegu i mam wyrzuty sumienia, że powinnam pracować...
Dziś dopiero zamknęłam kompa przed chwila. Byłam w pracy od 9 rano... Jutro czeka mnie jakieś 10 godz. Za dwa tygodnie otwarcie - nie ma lekko. Buzka dla Wszystkich :-* |
|
|
|
#4455 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 948
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
wątek wymiera
|
|
|
|
#4456 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 1 855
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Cytat:
![]() U nas problem leży gdzie indziej. Świeżo po # czułam od niego mega wsparcie, opiekował się mną całe wakacje, zawsze był obok gdybym go potrzebowała. Przez jakiś czas rozmawialiśmy tym co przeszliśmy, o tym co było w szpitalu. Widziałam że on jako facet przekroczył w tych rozmowach swoją strefę komfortu, bo dla niego poza całą sytuacją najgorsze było że nic nie może zrobić żeby mi pomóc żyć jakoś dalej. Dla niego temat stawał się coraz bardziej odległy, przepracowany, widzę że umie o tym mówić bez łez, tak pozytywnie. Podczas kiedy ja nie umiem opanować płaczu myśląc o Józiu, a co dopiero mówiąc. Wiem ze przez chwilę dałam mu już nadzieję że będzie ze mną lepiej, bo liczyłam na ciążę jeszcze w tym roku. Myslalam że szybko będę znowu mamą... Ale jak tylko zrozumiałam że w najbliższym czasie nie będziemy się starać to zniknęła ta chwilowa poprawa. Czuję że on już myśli "ile jeszcze można to oplakiwac". Nie chce o tym wcale rozmawiać, bo mi przy tym zawsze towarzyszy rozpacz której on nie może znieść. Wiem że jest mu ciężko na to patrzeć, ale z drugiej strony nie mam nikogo innego z kim mogłabym o tym rozmawiać. Zawsze gasi ten temat, mówi mi żebym nie płakała bo nic to nie zmieni. Ostatnio kiedy mu powiedziałam że widziałam w 600 g tą lekarkę to mi przerwał i odp ze on nie chce o tym słuchać. No i tak żyjemy z jednej strony tacy sobie bliscy, a z drugiej on jest bezdradny i zniecierpliwiony, chce zamknąć ten rozdzial, a ja żyję ciągle tym co się stało i tak się mijamy... Dodam ze wczoraj minęło 5 mc. Rozpisalam się bezsensu.... Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka Edytowane przez muffi24 Czas edycji: 2015-11-09 o 22:13 |
|
|
|
|
#4457 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Muff wcale nie bez sensu bo widać, że Cię to wszystko zadrecza.
|
|
|
|
#4458 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Muffi bardzo dobrze że nam o tym napisałas i wyrzuciłas z siebie co cię boli. Rozumiem że nie masz z kim o tym porozmawiać, ale z drugiej strony rozumiem też twojego męża... Dla niego to też niełatwa sytuacja, być może on nie chce już o tym rozmawiać i czuje się tak jakby przytłoczony tym że ciągle wracacie do tematu poronienia. Próbowałaś z nim rozmawiać?
|
|
|
|
#4459 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Hej dziewczynki
Wpadam na chwile bo wyrwalam sie z domu i czekam na wizyte u diabetologa. Odebralam wyniki i na szczescie cukrzyca byla i minela Mlebi i Elinka jak u Was, nadal jestescie cukierkowe dziewczyny czy to juz przeszlosc? Gratuluje udanych wizyt i rosnacych fasolin a za reszte trzymam kciuki Staram sie czytac i byc na bierzaca i bardzo mi przykro ze u niektorych z Was smutek w sercu po sobie wiem ze w koncu i dla Was zaswieci upragnione slonce
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 ![]() Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4460 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
U mnie pól roku po jeszcze była cukrzyca i na szczęście miesiąc temu zniknęła
Jak zobaczyłam wynik to płakałam ze szczęścia Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 ---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ---------- Muf mój też nie chciał rozmawiać a nawet krzyczał na mnie jak płakałam Niestety nie dał mi oparcia bo sam sobie nie radził z emocjami Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#4461 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Muffi ja po raz ktorys napisze, ze nasi mezczyzni tez to wszystko przezywaja, bo tez doswiadczyli straty, jednak kazdy z nas jest inny i inaczej to przechodzimy. Kazdy ma prawo do przezywania po swojemu.
Pewnie w kazdym zwiazku jest moment, gdzie pary sie rozchodza w tym przezywaniu. U nas bylo to samo i poczatkowo mialam do mojego meza pretensje, ale potem zdalam sobie sprawe, ze dla niego jest lepiej tak, jak on wobec siebie postepuje, a zalezy mi na jego szczesciu wiec go nie 'meczylam'. Daj sobie czas i jemu prawo do przezywania tego po swojemu. Jesli nie chce mowic, to uszanuj to. Chociaz z drugiej strony moznaby powiedziec, ze jesli Ty masz potrzebe mowienia, to on powinien to tez uszanowac i Cie wysluchac. Moze usiadz z nim na spokojnie i porozmawiaj o tym. Popros go o rozmowe 5-15 minutowa z zegarkiem w reku (moja terapeutka mi to radzila, to zapewnia jakis komfort mezczyznie, ze nie bedzie to poltoragodzinne plakanie) i wyjasnij mu czego potrzebujesz od niego i co mozesz tez dac w zamian niejako. On tez na pewno potrzebuje Twojego wsparcia, a poprzez wsparcie rozumiem cokolwiek - moze spacer, na ktorym sie usmiechniesz, moze wspolnie przygotowany posilek...cokolwiek. Zaloze sie ze dla niego teraz najwiekszym szczesciem jest Twoj usmiech, jesli sie gdzies wkradnie.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
#4462 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Mlebi to dlugo z nia walczylas. Ja na czczo mam 76 a po 2 h 69 i koniec z diabetologiem
Moj M jak plakalam to tylko mnie przytulal, nie rozmawialismy o tym ale wiem ze wszystko ma w pamieci. Na poczatku zdarzymo mu sie powiedziec do malego Jakub a jak bylismy na cmentarzu i wozek stal obok pomnika malego to powiedzial ze dziwny to jest widok i mysl o tym ze Jakuba mamy tylko w pamieci a Cezarego mozemy miec przy sobie. Tylko jak bylby Jakub nie byloby Cezarego.....ryczalam na cmentarzu, rycze i teraz....
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 ![]() Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
|
|
|
#4463 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4 393
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
muffi
mariolka super, że cukrzyca minęła a ja za 7 godzin mam wizyte trzymajcie kciuki!
|
|
|
|
#4464 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Mariolka nie placz.... wszyscy wiemy, ze gdyby sie dalo, chcialybysmy wszystkie nasze dzieci miec przy sobie - te w niebie i te juz na ziemi...
Ja tez wiele bym oddala, zeby miec Michasia przy sobie, a jednoczesnie tego Babelka, ktorego juz mam w brzuchu... Plat trzymamy kciuki no i daj znac jak najszybciej ![]() Kupilam sobie w Pl pierscionek ze znaczkiem nieskonczonosci i traktuje go jak talizman i doslownie nie sciagam z palca, nawet do spania ani kapieli. Mial 5 cyrkonii malutkich i jedna wypadla na samym poczatku... Tak sobie mysle, ze jesli bedzie nam dane miec 2 ziemskich dzieci, to te cyrkonie beda jak nasza rodzina. Bez jednego oczka, ale ta mala dziurka z tymi 4 pozostalymi tworzy piekna calosc.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
#4465 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Piękne
Taki fajny symbol, zwłaszcza że nieskończoności Oby Ci przyniósł szczęście ![]() Ja dalej dzielnie mierzę temperaturę, na razie jest wysoko ale w zeszłym cyklu też tak było i spadła dopiero w dzień @...Oby tym razem urosła i utrzymała się ![]() ---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Cytat:
__________________
Żona 2013 Mama 2015 Mama 2016 |
|
|
|
|
#4466 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Cytat:
![]()
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
|
#4467 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
No wiem wiem, że naturalne, ale fajnie by było jakby jednak nie spadła
__________________
Żona 2013 Mama 2015 Mama 2016 |
|
|
|
#4468 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Muffi przytulam Cię mocno
rzytul: ja zakładam pancerz i udaję, że wszystko jest w porządku, tak dla świętego spokoju, żeby nikt mnie nie męczył.Fanta kciuki ![]() Zjadłabym arbuza
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
|
|
#4469 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Cytat:
Oby, oby
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
|
|
|
#4470 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 729
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Cytat:
![]() bedzie dobrze Co do tych sposobow radzenia sobie z trauma to faktycznie faceci inaczej reaguja. Moj maz o tym ogolnie nie rozmawia ale jakbym ja zaczela temat to pewnie nie mial by problemu. Ja ogolnie raz chce o tym mowic , raz modle sie zeby nikt nie zapytal. Roznie bywa. Ale Ty Muff jesli masz takie potrzeby rozmowy czy przerobienia tematu to moze daj sobie pomoc i idz do specjalisty. Zawsze mozesz na kolejne spotkanie nie isc jesli to nie bedzie to czego oczekujesz Edytowane przez ukojenie Czas edycji: 2015-11-10 o 11:25 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:30.




19,23 czy 25 

Ale będzie dobrze
Momentami nie moge go sluchac. Ma zone i dziecko w Polsce i wydawaloby sie, ze jest jakis ogarniety, a opowiada takie rzeczy, ze czasami cycki opadaja. Ostatnio mega sie jaral, jak mi opowiadal, ze kiedys komornik mu wpadl do domu a on go zwyzywal od najgorszych i postraszyl wiatrowka dziadka







po sobie wiem ze w koncu i dla Was zaswieci upragnione slonce 
trzymajcie kciuki!
rzytul: ja zakładam pancerz i udaję, że wszystko jest w porządku, tak dla świętego spokoju, żeby nikt mnie nie męczył.

