Zdziwko polityczne

[201703060948]

Napisane przez motyla

ja tam jestem przeciwko przyjmowaniu do nas muzułmanów, żeby nie było, ale tylko ze względu na ich niechęć do asymilacji. a nie że będo gwałcić, macać i wjeżdżać w tłumy.

zresztą Ci, którzy przyjeżdżają do Europy, naprawdę nie chcą mieszkać w Polsce.

a jak jakiś terrorysta będzie chciał to u nas zrobić, to to zrobi, wcale nie musimy go najpierw przyjmować jako uchodźcę.

Weź pomieszkaj przez jakiś czas na Zachodzie w mieście ze społecznością arabską - ale sama, jako kobieta, nie z "męskim opiekunem" (oni tak to interpretują, nie ja). Potem się wypowiadaj.

Ja też byłam taka multikulti zanim nie pomieszkałam w pewnej zachodniej metropolii. Jako kobieta jesteś tam nikim. Nigdy nie zapomnę jak jakiś Arab zaczął na mnie wrzeszczeć za rozmawianie z przypadkowym mężczyzną w autobusie. W centrum wielkiej europejskiej metropolii. Jeszcze kilka takich historii miałam, ale i tak nie uwierzysz więc sobie odpuszczę.

Nikt nie twierdzi, że w Polsce nie istnieje seksizm - jest go mnóstwo, ale trzeba żyć na innej planecie, żeby porównywać polskich chamów z arabskimi.

[Wolfman]

Napisane przez Osterhase

Weź pomieszkaj przez jakiś czas na Zachodzie w mieście ze społecznością arabską - ale sama, jako kobieta, nie z "męskim opiekunem" (oni tak to interpretują, nie ja). Potem się wypowiadaj.

Właśnie to jest dosyć specyficzne. Taka moja znajoma albo inaczej - osoba którą znam opowiadała mi o swoim pobycie na Zachodzie. Jako typowa aryjska piękność, czyli wysoka blondynka była ciągle zaczepiana przez muzułmanów. Opowiadała, że idąc ulicą była częściej nagabywana niż w dowolnej polskiej dyskotece. Jednak kiedy chodziła z facetem (swoim czy jakimś znajomym), wówczas muzułmanie odczepiali się od niej i miała spokój.

Natomiast nie słyszałem o żadnych czynach typu klepanie w tyłek czy łapanie za rękę.

[zakonna]

tak a propos czekania na wybory jak na zbawienie. Nadzieja umiera ostatnia....

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,...8568&_ticrsn=3

[Wolfman]

Nie wiem, czy zdziwko obejmuje tylko tematy krajowe, ale w Niemczech są tacy, co chcą przebić polskich polityków. Można Polsce wszystko zarzucać, ale w jednym jesteśmy lepsi od Niemców - u nas jest większa wolność słowa i mniejszy zamordyzm ze strony państwa. Dlatego dziwię się, jak chcą u nas bronić demokracji.

Rok temu niemiecka policja dostała od polityków rozkaz, żeby nie mówić dziennikarzom o tym, jak muzułmanie molestowali kobiety na ulicach niemieckich miast w czasie Sylwestra. Naturalnie dlatego, żeby nie prowokować nastrojów antymuzułmańskich, bo to jest priorytet dla niemieckich polityków.

Teraz jest jeszcze lepiej, bo wariat piastujący stanowisko ministra sprawiedliwości stwierdził, że jeśli wyda list gończy za sprawcą zamachu w Berlinie, to może wybuchnąć fala hejtu na uchodźców w w internecie. W związku z tym przez pewien czas zablokowana była możliwość publikacji listu gończego.

Jak nie wierzycie, to poczytajcie:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/poli...-hejtu/1ddbyjs

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

Tak jest. Jak jakis Arab jest o cokolwiek podejrzany, to mowi sie w telewizji ''osoba o poludniowej urodzie/aparycji''. Jak jakiegos napadu dokonala osoba, ktora przyjela niemieckie obywatelstwo, to jest to ''Niemiec'', dopiero potem mowi sie, ze byl np. afganskiego pochodzenia. O kazdym, kto popelni jakies wykroczenie, mowi sie UCHODZCA, nawet jesli pochodzi z takiego kraju, ze nie moze dostac azylu i uchodzca nigdy nie bedzie.
Ostatnio slyszalam wypowiedz pewnego polityka, ktory zarzucal rzadowi, ze chwala sie odsylaniem osob z Afganistanu do Afganistanu, a osoby z Tunezji czy Egiptu odeslane zostac nie moga, bo te kraje nie sa uznane jako kraje bezpieczne, czyli takie, w ktorych nie toczy sie wojna . Gdyby byly za takie uznane, to ten koles, ktory dokonal zamachu w Berlinie, juz od dawna by sie w Niemczech nie znajdowal.

[201703060948]

Napisane przez Wolfman

Właśnie to jest dosyć specyficzne. Taka moja znajoma albo inaczej - osoba którą znam opowiadała mi o swoim pobycie na Zachodzie. Jako typowa aryjska piękność, czyli wysoka blondynka była ciągle zaczepiana przez muzułmanów. Opowiadała, że idąc ulicą była częściej nagabywana niż w dowolnej polskiej dyskotece. Jednak kiedy chodziła z facetem (swoim czy jakimś znajomym), wówczas muzułmanie odczepiali się od niej i miała spokój.

Natomiast nie słyszałem o żadnych czynach typu klepanie w tyłek czy łapanie za rękę.

To nie jest w ogóle specyficzne. Jako kobieta jesteś u nich osobą drugiej kategorii i tyle. I w grupie czują się pewniejsi, bo trudniej wtedy coś udowodnić i łatwiej im przełamać opór.

Ja kilka lat temu pracowałam jako wolontariuszka na rzecz uchodźców. Ci faceci (bo to zawsze mężczyźni, kobiety są w mniejszości) nie dawali mi spokoju. Rozumiem, że można zapytać o numer telefonu. To normalne zachowanie nawet jeśli nie dałam im w żadnym momencie poznać, że mogłabym być zainteresowana. Ale oni nie rozumieją "nie". Nawet jeśli jesteś z koleżanką. Bo to też tylko kobieta. Nawet jeśli powiesz to "nie" kilka razy, bardzo jednoznacznie. Będą za tobą łazić, nawet jak zaczniesz krzyczeć, żeby sobie poszli. A potem zarzucą ci rasizm.

Moją koleżankę Arab gonił po mieście. Pomógł jej jakiś Niemiec (oczywiście mężczyzna).

Przyjaźniłam się kiedyś - jak byłam młodsza i głupsza - internetowo z Arabem, który spędził wiele lat w Europie Zach., robił doktorat, czyli inteligentny facet. Znaliśmy się przez wiele lat, ale wyłącznie jako znajomi, absolutnie nic w kierunku związku albo seksu. On pochodził z kraju liberalnego, liberalniejszego niż większość arabskich. Mimo to opowiadał czasami o łatwych kobietach w Europie!

Takich historii mogłabym opowiadać mnóstwo.

Ja nie chcę, żeby kultura europejska rozwijała się w tym kierunku. I jest dla mnie przerażający stosunek lewic europejskich do arabskiej imigracji. Na przykład używanie słowa "rasizm" w znaczeniu "krytyka kultury". Nie przyjmowanie do wiadomości tego, że według reprezentatywnych statystyk duża część osób pochodzenia arabskiego (nawet nie imigranci, tylko ich dzieci i wnuki) w Niemczech uważa nakazy religii za ważniejsze od nakazów prawa.

[MuchaLibre]

Tu macie całą prawdę o "normalnych" muzułmanach:
https://www.youtube.com/watch?v=9CshvNkFHng
https://www.youtube.com/watch?v=07FLlzo1Los

Refugees welcome

[Mijanou]

O, cześć Muchu!

[MuchaLibre]

Napisane przez Mijanou

O, cześć Muchu!

Tęskniłaś za mną?

[Mijanou]

No ba! Pewnie! Jak można nie tęsknić za Muchem?

---------- Dopisano o 03:06 ---------- Poprzedni post napisano o 02:24 ----------

Napisane przez Wolfman

Nie wiem, czy zdziwko obejmuje tylko tematy krajowe, ale w Niemczech są tacy, co chcą przebić polskich polityków. Można Polsce wszystko zarzucać, ale w jednym jesteśmy lepsi od Niemców - u nas jest większa wolność słowa i mniejszy zamordyzm ze strony państwa. Dlatego dziwię się, jak chcą u nas bronić demokracji.

Rok temu niemiecka policja dostała od polityków rozkaz, żeby nie mówić dziennikarzom o tym, jak muzułmanie molestowali kobiety na ulicach niemieckich miast w czasie Sylwestra. Naturalnie dlatego, żeby nie prowokować nastrojów antymuzułmańskich, bo to jest priorytet dla niemieckich polityków.

Teraz jest jeszcze lepiej, bo wariat piastujący stanowisko ministra sprawiedliwości stwierdził, że jeśli wyda list gończy za sprawcą zamachu w Berlinie, to może wybuchnąć fala hejtu na uchodźców w w internecie. W związku z tym przez pewien czas zablokowana była możliwość publikacji listu gończego.

Jak nie wierzycie, to poczytajcie:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/poli...-hejtu/1ddbyjs

Oj wierzę, wierzę. I biorąc pod uwagę historię Niemiec to nie jest dziwne. Po prostu nie chcą mieć po raz kolejny czarnego PR więc strasznie przesadzają w drugą stronę a jak wiadomo- przesada w żadną stronę nie jest dobra. Chyba w zadnym kraju ta źle pojęta poprawność polityczna nie jest tak obsesyjnie przestrzegana, jak w Niemczech. Nie dziwię się choć, oczywiście, nie popieram. Jeśli ktoś jest terrorystą, mordercą,.... to nie powinna mieć znaczenia religia, kolor skóry ani numer buta tej osoby i blokowanie listu gończego z tej racji jest zwyczajnym narażaniem ludzi na niebezpieczeństwo oraz sygnałem przyzwolenia dla innych maniaków.

Co do zamordyzmu....hm...nie chcę być kontrowersyjna ale społeczeństwo niemieckie ( a raczej średnie i starsze pokolenie) jest przyzwyczajone, że ma być ordnung i dyscyplina.

Generalnie to, czego brakuje większości krajów UE to stanowczość i konsekwencja w polityce wobec uchodźców (o ile w ogóle UE takową ma ale tu się nie wypowiadam, bo w kwestiach politycznych jestem raczej laikiem, gdyż jak powiedział Witkacy: "Polityka to pomyje w krysztale"). Od początku trzeba było im jasno dawać do zrozumienia, co mogą a czego nie mogą a za złamanie tego status quo odsyłać do kraju pochodzenia z dożywotnim zakazem przekraczania granic UE. Nie mam pojęcia, czy to było wykonalne, czy nie. Piszę z punktu widzenia laika politycznego i zwyczajnego, szarego kowalskiego.

W UK mam do czynienia raczej ze społecznością kolorową (imigracja zarobkowa/benefitowa). Tu też czasem jest cyrk (zaznaczam- czasem bo nie lubię generalizować) bo na jakąkolwiek próbę krytyki ich postępowania oskarżają o rasizm. I nieraz trzeba się naprawdę nagimnastykować (nieraz bezowocnie), by taka osoba zrozumiała, że brak przyzwolenia na łamanie norm obowiązujących w danym kraju nie jest rasizmem. Ale generalnie, powiedzmy, że to jest wykonalne (jeśli nie solo to przy współpracy, czasem niechętnej, policji lub różnych instytucji).

W Polsce miałam okazję pracować z Czeczenami (uchodźcy) i to dopiero było prawdziwe wyzwanie. Nie ma co gadać na Niemców bo i polskie władze (w każdym razie te lokalne) są kompletnie nieprzygotowane na radzenie sobie z uchodźcami, których przecież jest u nas diametralnie mniej niż w Niemczech. Proszę mnie dobrze zrozumieć- nie mam tu na myśli wszystkich Czeczenów przebywających w Polsce a jedynie tych, z którymi (z racji zawodu) miałam do czynienia.

[michal100]

No,ale przecież wiadomo o co kanclerz Niemiec i reszcie władz chodziło. Oni sobie po prostu wyliczyli,że większość tych uchodźców podejmie pracę a z resztą sobie poradzą poprzez socjal. To się rzeczywiście sprawdzało przy emigracji wewnątrz europejskiej,ale tu się trafił inny krąg kulturowy i wyszło inaczej. Jak na polityka z tak dużym stażem to A. Merkel popełniła wielki błąd i taktyczny i polityczny i społeczny.
Do pracy to przybył jakiś nikły % a większość przybyła żeby mieszkać za darmo i kasę czesać z zasiłków. A jednego nie można uchodźcom odmówić - wysokiej dzietności...
Jeśli natomiast chodzi o ten porządek niemiecki to chyba jednak się coś zmienia. Coraz wyższe wyniki AfD czy powstanie PEGIDY świadczą o Niemcach tylko dobrze, coś drgnęło.
Oby było tylko jak najmniej takich polityków jak senator Till Steffen a będzie dobrze.
PS.
Co do Czeczenów to póki co nieźle radzi sobie nasza SG i blokada nieoficjalna elegancko działa. Na 100 wniosków pozytywna decyzja na 1 czy 2 i tak dzień po dniu. W końcu im się znudzi. A jak nawet się dostaną to skończą w ośrodkach albo w aresztach jak Aslambek S. np. Bo to przestępcy w większości są a nie biedni pokrzywdzeni ludzie.
Pojawia się jeszcze 1 pytanie - po co UE Frontex i po co SG skoro nie potrafią zatopić tych czółenek?

[Mijanou]

Napisane przez michal100

Pojawia się jeszcze 1 pytanie - po co UE Frontex i po co SG skoro nie potrafią zatopić tych czółenek?

No jak zatopić? Przecież tam są ludzie. To nie dziki zachód, że można sobie strzelać do wszystkiego, co się rusza.

[MuchaLibre]

Błędnie zakładacie że wszystko przez "głupotę" polityków. A to jest celowe działanie. Po pierwsze zwróćcie uwagę, jaki wpływ na sytuację w Europie ma sam tylko George Soros:
https://ndie.pl/soros-europa-musi-wy...ro-imigrantow/
http://www.nybooks.com/daily/2016/04...-for-refugees/

Po drugie Merkel to "była" komunistka:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Angela...era_polityczna

W młodości Angela Merkel należała do komunistycznej organizacji Wolna Młodzież Niemiecka, gdzie w latach 80. pełniła funkcję sekretarza ds. agitacji i propagandy.

Zobaczcie sobie na jej stosunek do niemieckiej flagi:
https://www.youtube.com/watch?v=_Rcc7xgD2dM

W strukturach UE nie brakuje "byłych" komunistów:
http://www.bibula.com/?p=18266
http://ja-obcy.blog.pl/2013/04/11/po...e-o-socjalizm/

Pan Barosso w młodości:
https://www.youtube.com/watch?v=wAHv3UnXvmM

Juncker i Mogherini tak ciepło o Fidelu Castro:
http://wpolityce.pl/swiat/317000-jun...kie-pozostawil

UE = zachodnia wersja ZSRR

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

Uchodzcy, ktorym odmowiono azylu, wracaja dobrowolnie do swoich krajow.
Na ten cel otrzymuja od rzadu niemieckiego pieniadze na przelot+kieszonkowe na podroz + pieniadze na start w swoim kraju.
W przypadku 5-osobowej rodziny jest to okolo 4000 euro.

Swietnie teraz taka wedrowka oplaca sie wrecz

[motyla]

Napisane przez Hiiroko

Uchodzcy, ktorym odmowiono azylu, wracaja dobrowolnie do swoich krajow.
Na ten cel otrzymuja od rzadu niemieckiego pieniadze na przelot+kieszonkowe na podroz + pieniadze na start w swoim kraju.
W przypadku 5-osobowej rodziny jest to okolo 4000 euro.

Swietnie teraz taka wedrowka oplaca sie wrecz

chyba nie do końca, bo żeby dostać się do Niemiec, muszą wydać niemałe pieniądze.

[michal100]

Napisane przez Mijanou

No jak zatopić? Przecież tam są ludzie. To nie dziki zachód, że można sobie strzelać do wszystkiego, co się rusza.

Powiedz to wojskowym.
Chodzi mi o to,że trzeba łódkę zatopić, przyjąć na fregatę rozbitków i odstawić z powrotem do Turcji,Libii czy skąd tam przybyli z zaznaczeniem,że po dajmy na to 2 tygodniach działania się zmienią i przy próbie wpłynięcia na wody terytorialne UE zostaną zatopieni i pozostawieni sami sobie...
Jeśli nie są samobójcami albo idiotami to już pozostaną tam gdzie byli.

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

Napisane przez michal100

Powiedz to wojskowym.
Chodzi mi o to,że trzeba łódkę zatopić, przyjąć na fregatę rozbitków i odstawić z powrotem do Turcji,Libii czy skąd tam przybyli z zaznaczeniem,że po dajmy na to 2 tygodniach działania się zmienią i przy próbie wpłynięcia na wody terytorialne UE zostaną zatopieni i pozostawieni sami sobie...
Jeśli nie są samobójcami albo idiotami to już pozostaną tam gdzie byli.

W Australii to dziala.
Tam zadna lodka nie tonie - bo zadna lodka nie zbliza sie do brzegu .
Australia akurat postawila sprawe jasno.

Co to w ogole ma byc, jakies przyplywanie masowe do Europy na pontonach z Tunezji, Erytrei i w ogole. To jest zart jakis.

[_Bumblebee_]

Napisane przez Hiiroko

W Australii to dziala.
Tam zadna lodka nie tonie - bo zadna lodka nie zbliza sie do brzegu .
Australia akurat postawila sprawe jasno.

Co to w ogole ma byc, jakies przyplywanie masowe do Europy na pontonach z Tunezji, Erytrei i w ogole. To jest zart jakis.

Wiecie co jest najśmieszniejsze? Że jak ktoś się wybiera w podróż samolotem wewnątrz UE to ochrona na lotnisku ma prawo, za przeproszeniem, do d...y nawet zajrzeć, a zdejmowanie butów czy kontrole na boku to już standard. A wystarczy przybić do brzegów Grecji czy Bułgarii w pontonie i nikt się o nic nie pyta. Nawet paszportu mieć nie trzeba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez _Bumblebee_

Wiecie co jest najśmieszniejsze? Że jak ktoś się wybiera w podróż samolotem wewnątrz UE to ochrona na lotnisku ma prawo, za przeproszeniem, do d...y nawet zajrzeć, a zdejmowanie butów czy kontrole na boku to już standard. A wystarczy przybić do brzegów Grecji czy Bułgarii w pontonie i nikt się o nic nie pyta. Nawet paszportu mieć nie trzeba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie tutaj nic nie śmieszy. W kontrolach na lotnisku nie chodzi o to, żebyś miał problem w przemieszczaniu się wewnątrz UE, tylko żeby ktoś na wysokości kilkunastu kilometrów nie wyciągnął z tej swojej nieskontrolowanej dupy np. granatu.

[Wolfman]

Gdyby Włosi i Grecy szanowali swoje granice, to uznaliby każdą nielegalną łódź za agresora i zatapialiby. Po kilku takich akcjach przemyt ludzi przez Morze Śródziemne skończyłby się.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Ty sumienia musisz nie mieć.

Rozumiem obawy związane z niekontrolowanym napływem ludzi, zgadzam się, że organizacja i system, sposób rozwiązania problemu, pozostawiają wiele do życzenia, ale na Boga, TO TEŻ SĄ LUDZIE. Sugerowanie, że dobrze by było ich zabić dla przykładu jest obrzydliwe, ordynarne, niechrześcijańskie i nieludzkie.

[motyla]

Napisane przez Wolfman

Gdyby Włosi i Grecy szanowali swoje granice, to uznaliby każdą nielegalną łódź za agresora i zatapialiby. Po kilku takich akcjach przemyt ludzi przez Morze Śródziemne skończyłby się.

przez morze może i tak, ale nie zapominaj, że przemyt ludzi drogą lądową ma się całkiem dobrze. jedną drogę zamkniesz, ludzie znajdą inną.

[Wolfman]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6907207 1]Ty sumienia musisz nie mieć.

Rozumiem obawy związane z niekontrolowanym napływem ludzi, zgadzam się, że organizacja i system, sposób rozwiązania problemu, pozostawiają wiele do życzenia, ale na Boga, TO TEŻ SĄ LUDZIE. Sugerowanie, że dobrze by było ich zabić dla przykładu jest obrzydliwe, ordynarne, niechrześcijańskie i nieludzkie.[/QUOTE]

Masz inny sposób na zatrzymanie niekontrolowanej ludności? Ewentualnie zawracanie w stylu australijskim. Chociaż nie wiem, czy w europejskich realiach to byłoby skuteczne. Zresztą guzik mnie to obchodzi, dopóki Polska nie musi ich przyjmować. Skoro Grecy i Włosi wolą mieć bałagan w państwie, to ich święte prawo.

Napisane przez motyla

przez morze może i tak, ale nie zapominaj, że przemyt ludzi drogą lądową ma się całkiem dobrze. jedną drogę zamkniesz, ludzie znajdą inną.

Zależy od podejścia kraju. W Bułgarii jest bardzo ostra straż graniczna i ochotnicy pilnujący granic. Lider "ochotników" podobno jest na liście do odstrzału przez muzułmanów i jest za niego nagroda. Jednak dzięki niemu "uchodźcy omijają Bułgarię i wolą iść przez Grecje.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Czy deforma edukacji ma szansę na miejsce na podium podłej zmiany? Moim zdaniem to bardzo mocny kandydat.

Pod rozwagę zwłaszcza tym, których w jakiś sposób to dotknie bezpośrednio - http://www.rjp.pan.pl/index.php?opti...d=45&Itemid=55

(ale spoko, ci też pewnie oderwani od koryta )

[zakonna]

Ja już nie mogę słuchać o tej deformie. Mam żołądek w supeł zawiązany jak o tym czytam.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez zakonna

Ja już nie mogę słuchać o tej deformie. Mam żołądek w supeł zawiązany jak o tym czytam.

sorry, miałam nadzieję, że nie zajrzysz
ja na szczęście nie jestem czynnym nauczycielem a i tak mną telepie. A to i tak dopiero początek.

[zakonna]

Na poziomie lokalnym to wszystko opiera się na gierkach politycznych i na tym, kto ma lepsze plecy. Tak jest robiona sieć szkół, tak będą obsadzane etaty. Nie ma to nic wspólnego z dobrem uczniów. Na poziomie globalnym widać jak jest, syf i burdel. Robione na kolanie wszystko a ministra kłamie jak z nut.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

nie bluźnij, przecież tzw. 'minister' obiecała, że nikt nie straci pracy.

(ewidentnie mierzą wszystkich swoją miarą bo przecież nikt rozsądny tego nie kupi.)

a na serio, powodzenia w przetrwaniu tego armagedonu i oby do lepszych czasów.

[201705071058]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;6911312 6]Czy deforma edukacji ma szansę na miejsce na podium podłej zmiany? Moim zdaniem to bardzo mocny kandydat.

Pod rozwagę zwłaszcza tym, których w jakiś sposób to dotknie bezpośrednio - http://www.rjp.pan.pl/index.php?opti...d=45&Itemid=55

(ale spoko, ci też pewnie oderwani od koryta )[/QUOTE]
OK, widzę, że może być jeszcze gorzej, jeśli RJP wysmażyła taki elaborat, to faktycznie jest coś na rzeczy. Jako polonistka (nie nauczycielka polskiego) zastanawiam się, czy może być jeszcze gorzej -- no i cóż, chyba tak. Gramatyka języka polskiego zawsze była traktowana po macoszemu w szkołach, a to - sorry - rzutuje na wszystkie możliwe dziedziny życia.

[Vairen]

Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać? .