Najlepszy i najgorszy podklad :)

[kamalaska]

ja uzywam musu maybelline.

[zafascynowana1]

Najlepszy - jak do tej pory równoważący Inglot
Najgorszy - Affinitone Maybellin'u

[kkknnn]

Najlepszy jak dotąd Face Fabric Armani i z tego co pamiętam Teint Innocence Chanel bardzo dobry był tylko gama kolorystyczna nie odpowiadała mi za bardzo (brak dla bladych karnacji).
Najgorszy u mnie był zdcydowanie Photogenic Lancome- na mojej skórze to był tynk. Nie lubię takiego efektu, spodziewałam się czegoś lekkiego, a to był gęsty podkład i mimo jasnego odcienia...żółtawy i na szczęście tylko próbka.

[kamalaska]

zle wspominam wszelkiej jakosci astory od najlepszych do najgorszych

[sylwia2287]

Napisane przez karolinee1983

Witam. Najlepszy jak na razie dla mnie jest rimmel lasting finish 16h (ten mineralny) ale już się czaję na revlona, gdyż z moją mega tłustą cerą mam ogromny problem z podkładami, a słyszałam, że ten naprawdę matuje. Najgorszy? Zdecydowanie L'oreal Infaillble! Mam wrażenie, że ten podkład kompletnie nie wyszedł producentowi. Zamiast aksamitnej twarzy - spływające masło po godzinie i totalnie podkreślone zmarszczki mimiczne. Jak dla mnie najlepszy w kategorii - masakra roku

hej!
własnie zastanawiam sie nad kupnem rimmela tak na co dzien.tez mam tłusta cere.mogłabys napisac czy matował?uzywałas na niego akiegos pudru?

[kamalaska]

najlepsze-max factory, najgorsze-margaret astor

[kiika]

AA Oceanik matujący - porażka. Najlepszego nie znalazłam. Trudno było mi znaleźć dobry podkład aż w końcu z niego zrezygnowałam

[kamalaska]

aa jest kiepski, mialam taki za 12 zl chyba sloneczny albo miodowy- chyba brzmial piaski pustni, tylko malowal i nie robil nic

[kiika]

Ja miałam najciemniejszy chyba odcień -czekolada gdyż kupiłam go pod koniec ubiegłych wakacji, a wtey byłam mocno opalona. Na początku wyglądał dość dobrze, fajnie wygładzał, ale po kilku chwilach twarz wyglądała jak wysmarowana olejem, a po kilku godzinach znikał i tworzyły się potworne plamy mimo, że miałam dobrze dobrany odcień. Nikomu nie polecam.

[paulinka1919]

zdecydowanie najgorszym jest z L'oreal true match, a najlepszym jakim do tej pory mialam Maybelline Dream Satin liquid. ogolnie z maybelline i max factory uwazam za najlepsze dla mojej cery.
z astor podkladow tez dobrze nie wspominam.

[kamalaska]

ja matt mousse uzywam juz 6 opakowanie i jestem zadowolona, a tak to dobry byl taki czarny manhattanu, max factor- panstik i creme puff

[Patryskaa91]

Najlepszy zdecydowanie ART DECO hydra silk bardzo dobry do cery suchej cena okolo 120zl. I bardzo tani i również bardzo dobry LIRENE city matt cena okolo 20zl.
Najgorszy maybelline ever fresh tłusty waży sie nie polecam!

[nnikka]

najgorszy-rimmel podkład mineralny,rozświetlający z pedzelkiemmasakra-zapchał mnie jak zaden inny
najlepszy-euphora podkład matujący-mój KWC(żadnych niespodzianek w postaci pryszcza lub chrosty mimo mieszanej cery,mega naturalny i idealny wygląd twarzy,ładne krycie,dopasowujace sie kolorki,wodoodporny,nie wysusza-trwały mat do min 7 godz za 24,50)nie skusze sie juz na zaden inny,bo nie warto-ten mnie nigdy nie zawiódł...
trudno go znalezć (przynajmniej w moim miescie)ale bije na łep wszystkie podkłady jakie miałam,a w poszukiwaniu idealnego przetestowałam ich mnóstwo...(od 10-180zł)

[kamalaska]

pamietam rimmel lasting finish, tai saobie-a jak mazał

[karolinee1983]

[QUOTE=sylwia2287;13336710]hej!
własnie zastanawiam sie nad kupnem rimmela tak na co dzien.tez mam tłusta cere.mogłabys napisac czy matował?uzywałas na niego akiegos pudru?[/QUOTE

U mnie niestety nie matuje za dobrze (tak ok 2h może...), także bez bibułek matujących i pudru (aktualnie matujący isadory) się niestety nie da. Ale ja naprawdę mam chyba najbardziej tłustą skórę na świecie (revlon także sobie z nią nie poradził) więc być może u Ciebie sprawdzi się lepiej

[kamalaska]

najlepiej matuje chyba jakis vichy

[sylwia2287]

U mnie niestety nie matuje za dobrze (tak ok 2h może...), także bez bibułek matujących i pudru (aktualnie matujący isadory) się niestety nie da. Ale ja naprawdę mam chyba najbardziej tłustą skórę na świecie (revlon także sobie z nią nie poradził) więc być może u Ciebie sprawdzi się lepiej[/QUOTE]

o nie nie,najbardziej tłustą cerę na świecie mam ja!
a te 2 godzinki matu to dla mnie rewelacja
kupię i wypróbuję inaczej sie nie przekonam
dzieki
pozdrawiam

[tadzykistan]

nie używam często podkładu, ale z tych, które miałam, najlepszy był revlon, taki z 2 zbiorniczkami, w którym można ustawić odcień. Świetnie matuje i jest bardzo naturalny. Nie potrzebuję krycia, pod tym względem go nie oceniam.
jeśli chodzi o najgorszy, cięzko mi ocenić, bo poza powyższym wszystkie czułam na twarzy (nie były drogie, max 100zł)

[Patryskaa91]

Najlepszy ARTDECO hydra silk do cery suchej bardzo dobrze nawilża, również z LIRENE city matt jest bardzo dobry i przede wszystkim tani
Najgorszy maybelline ever fresh śmierdzi,waży sie na buzi okropny efekt odradzam!!!

[kamalaska]

pamieta ktos wczesniejsza formule perfekt weara avonu?swietny byl

[nxxy]

Jeśli chodzi o okres kiedy miałam problemy z trądzikiem, pozostałościami po nim itd. to najlepszy oczywiście Revlon Colorstay. Świetnie ukrywa to co ma, nie zakrywając piękna, naturalności twarzyczki. Nie zapchał mi porów, a utrzymywał się bez poprawek (czyli ten sam wygląd jak po 5 minutach od nałożenia podkładu) cały dzień, często ponad 12 h.

Natomiast teraz jeśli chodzi mi tylko o wyrównanie kolorytu, to świetnie się sprawdza (czasem w duecie z korektorem na niespodzianki) Long Lasting Foundation Artdeco, nie zapycha absolutnie, lekki, wyrównuje koloryt, nie wysusza, ale też nie nawilża, taki na przeczekanie (czyt. szukanie ideała) jest jak najbardziej w porządku.

Najgorszy - Maybelline w musie - zmienia kolor na twarzy po nałożeniu (ciemniejszy), podkreśla suche skórki, wysusza, mało kolorów dla bladolicych, a do tego jest cholernie wydajny więc musiał pójść na wymiankę / ewentualnie w kosz. Nie za dobry był też Everydayminerals o formule intensive, fakt -- krył wspaniale itd. aczkolwiek po 10 minutach, go nie widziałam na twarzy, ani na wypryskach.

[kamalaska]

Napisane przez nxxy

Jeśli chodzi o okres kiedy miałam problemy z trądzikiem, pozostałościami po nim itd. to najlepszy oczywiście Revlon Colorstay. Świetnie ukrywa to co ma, nie zakrywając piękna, naturalności twarzyczki. Nie zapchał mi porów, a utrzymywał się bez poprawek (czyli ten sam wygląd jak po 5 minutach od nałożenia podkładu) cały dzień, często ponad 12 h.

Natomiast teraz jeśli chodzi mi tylko o wyrównanie kolorytu, to świetnie się sprawdza (czasem w duecie z korektorem na niespodzianki) Long Lasting Foundation Artdeco, nie zapycha absolutnie, lekki, wyrównuje koloryt, nie wysusza, ale też nie nawilża, taki na przeczekanie (czyt. szukanie ideała) jest jak najbardziej w porządku.

Najgorszy - Maybelline w musie - zmienia kolor na twarzy po nałożeniu (ciemniejszy), podkreśla suche skórki, wysusza, mało kolorów dla bladolicych, a do tego jest cholernie wydajny więc musiał pójść na wymiankę / ewentualnie w kosz. Nie za dobry był też Everydayminerals o formule intensive, fakt -- krył wspaniale itd. aczkolwiek po 10 minutach, go nie widziałam na twarzy, ani na wypryskach.

fakt muss maybeline podkresla suche skorki, jest wydajny i nie moze sie skoczyc, a w dodatku jest za ciemny, mimo to go lubie

[uparta Marti]

do tej pory najlpeszy-revlon i lirene city matt
najgorszy-wszytskie maybelline, fu

[postrozowa]

faktycznie te muss`y sa beznadziejne !!! nie wiem czemu sa tak chwalone? kupilam i w kosz! uwydatnial najmiejsze krostki,zatarcia itp ,nie polecam do cery suchej!
a jaki podklad polecicie na cere sucha, ?ktory dobrze matuje i na ktorym ladnie wyglada puder bazujacy?bo juz mam dosc szukania i straty kasy

[evak1988]

ja także kupiłam muss maybelline i pare razy tylko użyłam bo moja skora po jego uzyciu wyglada strasznie.. jakos nie umie dobrac odcienia i wogole strasznie brzydko wygląda na twarzy..

[diffuser]

Hej, tak przejrzałam już ze 20 stron w tym wątku, i jak miałam w głowie mętlik , tak mam... . Jutro wybieram się po jakiś sensowny podkład, bo akutalnie używam Dream Satin Liquid MNY, ale jest strasznie wodnisty i mam wrażenie, że działa dobrze właściwie tylko na cerę dziewczyn, jak te z reklamy- czyli tych w zasadzie niewymagających poprawek.

Ja sama mam cerę tłustą, z licznymi przebarwieniami, i jak dotąd mimo używania kremu matującego, podkładu i pudru na to, już po jakichś 2h gdy przejrzę się w lusterku, widzę że się świecę, a w dodatku podkład ''znika'' i przebarwienia widoczne jak na dłoni. Będę szukać czegoś mocniej kryjącego, ale bez efektu maski... Już naprawdę nie mam pojęcia, skaranie boskie z tym wszystkim!

[myszeczka00]

Najgorszy= Maybeline- Matt coś tam
Najlepszy: L'oreal Infaillible

[kiitty]

a ja uzywam lirene citymattt i uwazam ze jest niezly juz od dluzszego czasu go uzywam.

[Love Story]

maybelline dream matte mousse zdecydowanie najlepszy

[magtru]

Napisane przez diffuser

Hej, tak przejrzałam już ze 20 stron w tym wątku, i jak miałam w głowie mętlik , tak mam... . Jutro wybieram się po jakiś sensowny podkład, bo akutalnie używam Dream Satin Liquid MNY, ale jest strasznie wodnisty i mam wrażenie, że działa dobrze właściwie tylko na cerę dziewczyn, jak te z reklamy- czyli tych w zasadzie niewymagających poprawek.

Ja sama mam cerę tłustą, z licznymi przebarwieniami, i jak dotąd mimo używania kremu matującego, podkładu i pudru na to, już po jakichś 2h gdy przejrzę się w lusterku, widzę że się świecę, a w dodatku podkład ''znika'' i przebarwienia widoczne jak na dłoni. Będę szukać czegoś mocniej kryjącego, ale bez efektu maski... Już naprawdę nie mam pojęcia, skaranie boskie z tym wszystkim!

Też mam cerę tłustą i bez bazy pod podkład nie ma szans, w sumie to jestem zadowolona z bazy Vichy - Oligo 25, ale ostatnio próbowałam EL Idealist ( pieruńsko drogi ) , też super, dostałam tez próbki Clinique - Superfit - jest ok, i matowię się sypkim Guerlain - jak jest cieplo ( np teraz ) to ten zestaw daje rade kilka godzin, a jak chłodniej to nie mam zastrzeżeń. Nie znajdziesz czytając watek idealnego podkładu tak od razu, można się sugerować opiniami dziewczyn , tym do jakiej jest cery, ale i tak jednym będzie służył , innym nie, w perfumerii fakt, mają drogie produkty, ale zawsze ( na ogół) można poprosić o próbkę podkładu , bo nie ma sensu kupować podkładu wcześniej go nie testując, jak masz możliwość, to poproś o próbkę- to bardzo pomaga.