Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)

[anamnezis]

Napisane przez Alithia

Nic sie nie przejmuj!!!!!! Przyjdą chude czasy jak kaczuchy i inne stwory nam dosolą z rozporządzeniami i podatkami to sie te zapasy przydadza
ja teraz jestem w okresie sesyjnym i tez mi przybywa....ale mam nadzieje ze jak sesja się skończy to mi spadnie

Dziękuje
Mam nadzieje, że z Wami wszystko ok, że et-ka pięknie zdała egzamin
Ja Was (nie)stety opuszczam na miesiąc.
Tylko błagam nie piszcie za dużo, bo w życiu nie nadrobię tych zaległości
Postaram się zajrzeć w międzyczasie
Ściskam Was mocno, miłych wakacji

[pkawecka]

witam pluszaki!
anamnezis miłych wakacji - jak dasz radę to nas odwiedź
jak egzaminy sesyjne puchatki?
ja wczoraj się zważyłam i okazało się, że wycieczki rowerowe i pilnowanie się przy jedzeniu przyniosły efekt. pomalutku, po 100g po 200g ale chudnę. staram się też ćwiczyć. muszę wzmocnić mięśnie - nie chcę być taką połamętą, którą ciągle coś boli strzyka itd.
robótko to dobrze dla twojego komfortu psychicznego, że nadwaga ci nie przeszkadza - mnie też nie, ale... nie oszukujmy się nadwaga to nie tylko problem estetyczny ale przede wszystkim zdrowotny. mi jest po prostu ciężko. drażni mnie to, że nie mam siły na wiele, rzeczy na które miałam za nim przytyłam, jestem zła, że boję się podskoczyć czy podbiec, bo bolą mnie kolana i stawy skokowe.
poza tym mam dziedziczną wiotkość stawów i każdy dodatkowy kilogram jest dla mnie problematyczny. wcześniej tego tak nie odczuwałam, ale po ciąży strasznie mi się posypał kręgosłup, miałam operację kolana itd. dlatego dojrzałam do tego, że po prostu chcę to zrobić. bez histerii, bez psychozy, powolutku chcę zrzucić ten balast. a podjęcie rzeczywistej decyzji to jakieś 80% sukcesu, dlatego sądzę, że w końcu mi się uda.
miłego dnia babeczki

[malmac23]

Napisane przez pkawecka

witam pluszaki!
jak egzaminy sesyjne puchatki?

Witam. U mnie na szczęście wszystko do przodu No ale we wtorek czeka mnie obrona, a ja mam wrażenie że jestem nieprzygotowana
Coprawda to dopiero licencjat, ale obrona to obrona Ja mam w planach za 2 lata magistrem zostać, tak więc we wtorek pasowałoby się popisać przed komisją

Buziaczki dla wszystkich puchatków

[evilcia]

Dziewczyny normalnie jestem boska! Zdalam makroekonomie na 5!!! Nie wierze to!!!
Humor mam super, chociaz trzeba by sie juz na kolejne egzaminy uczyc ;/

Malmac bede trzymac mocniasto kciuki zeby ci sie udalo i to tak najlepiej!!!
Odnosnie pogody to rece opadaja, czekajac na egzamin z upalu zmarlam chyba z 10 razy. Jak nie musze to nie ruszam sie w ogole z domu, wiatraki chodza pelna para, a i tak taka duchota, ze ugh.

Pkawceka wspolczuje tych wszystkich dolegliwosci Sama mam okropniaste problemy z kolanami, chociaz operacji na szczescie jeszcze nie musze miec.


Generalnie odkad udalo mi sie znalezc jakies sklepy, gdzie moge cos fajnego dla siebie znalezc, to nie narzekam. W dodatku wsparcie najblizszych osob tez pomaga, ze nawet ci ludzie na ulicy juz mniej przeszkadzaja. Tylko ta wieczna zlosc, ze nie mozna tego zrobic czy tamtego. Nawet sobie nie wyobrazacie jak ja tesknie za basenem, ale nie pojde, bo nie poradze sobie psychicznie z wyjsciem w stroju (( A tak strasznie mi sie marzy poplywac sobie troche, bo to nie tylko przyjemnosc, ale i jakie zdrowe!! Ehhh..

[domelowa]

czesc Puchatki...jestem nowa i z całego serducha dziekuje za ten wątek...przeczytałam go i czasem zakręciła sie łezka w oku a czasem uśmiałam sie...tez jestem opoba puszysta mój rozmiar jest wiekszy chyba niz wiekszosci z Was 46,48 ale czasem i w 42 sie wcisne-wiecie jak jest z tymi rozmiarami.niestety teraz jestem w małym dołku psychicznym ale u mnie to tak sie przeplata...a dlaczego?bo na zewnatrz 30 stopni ciepła,na ulicach dziewczyny z opalonymi brzuszkami na wierzchu itp itd...czasami to nawet wole siedziec w domu niz gdzies isc,bo wiekszosc moich kumpeli ma idealne wymiary a co za tym idzie super ciuszki na lato,a ja?no niestety trudno mi kupic cos na siebie,by było zarówno lekkie,sexowne i kobiece...w nastepnym tygodniu wybieram sie na jakies łowy po sklepach,tylko obym cos znalazla,bo inaczej znow bedzie dołek...jednak dzieki Wam chyba cos zmienie w sobie,bo jak zobaczylam zdjecia puszytych dziewczyn w spódnicach stwierdzialm ze wygladaja uroczo!!!i bede cos szukac dla siebie....
własnie lato jest takim okresem kiedy najczesciej wpadam w przygnębienie...wiecie nie jest to miłe kiedy idziesz z kumpelami do jakiejs knajpy czy potanczyc a takie laseczki potrafia obadac cie wzrokiem z góry na dół i dac do zrozumienia ze wygladasz inaczej i ze tam nie pasujesz...oczywiscie nie wszystkie zgrabnie dziewczyny takie sa ale zawsze znajdzie sie jakaś cizia która ma wyżej d.....e niż sra (sorki za wyrażenie)....nie wiem czy one mysla ze to ze jestesmy wieksze to maja prawo nas oceniac,wysmiewać...ze w takim razie powinno sie nas zlikwidowac?...zakładaja ze jestesmy ociężali,obrzeramy sie i nie ruszamy a nie potrafia tego wziąść pod uwage ze ktos moze byc chory lub odziedziczyc takia figure...ehhh szkoda gadac....w kazdym razie pracuje nad swoim podejsciem do samej siebie i mam nadzieje ze osiągne sukces...
kiedys przez te kompleksy zawalilam chyba szanse swego zycia-dostalam propozycje bycia modelka dla puszystych i co zrobila domelowa-podziekowala...do za cymbał ze mnie!!!
ciesze sie jeszcze ze umie projektowac i szyc...wiec czasami kupie sobie jakies super materiał i uszyje bluzke własnego pomysłu ktorej nikt nie bedzie miał w idealnym rozmiarze...albo mozna kupic w cos w ciucholandzie i przerobic...
ok to na tyle,mam nadzieje ze jakos wcisne sie do waszej Grupy Wsparcia.pozdrawiam i zalanczam zdjecie-a co mi tam

[kuki9]

Po pierwsze wszystkim gratuluje zdanych egazminów
Po drugie witam domelową
Kochana nie ma się co przejmować laskami z brzuchem na wierzchu.
Na pewno masz w sobie cos co warto wyeksponować-może nogi albo biust?
Pokazuj je śmiało w spódnicach albo dekoltach i brzuchem się nie przejmuj
Widze na zdjęciach, że masz miła i sympatyczną buzie-ładna z Ciebie kobieta
to też plus.
Innymi laskami nie ma się co przejmować.Każdy jest inny i igdy nie będzie tak, że spodobamy się wszystkim.Takie panienki należy traktowac jak powietrze bo one tylko czekaja aż się skulimy w sobie uciekniemy siedzieć w domu.

[domelowa]

Kuki9 masz racje trzeba olewać takie panienki...oczywiscie sa dni kiedy mam to gdzies,ale zdarzaja sie te gorsze kiedy człowieka to troche zdołuje...no ale szkoda sie teraz dołować,mam dzies fajny dzień,wieczorkiem wybieram sie ze znajomymi na nasz piekny Krakowski rynek i trzeba cos pobalować...najwyżej dzis którąs cizie wyszarpie za kolczyk w pępku,bo nie pozwole by ktos zepsuł mi humor..hehee...
załanczam kilka fajnych zdjec bluzek,jesli ktoras z was umie szyc to moze wykorzysta ktorys wzor-czyż one sie są śliczne?

[evilcia]

Witaj Domcia [moge tak? bo nie wiem jak odmienic twoj nick ]. Piekna z ciebie kobietka!!
Znam twoj bol, bo rozmiarowke mam podobna do ciebie. W lato umieram, bo ubran brak, a tez by sie chcialo nawet jesli juz nie miec figury tych wszystkich dziewczyn, to chociaz ubrania tak samo fajne, modne i oh ah jak one.
Jednak mimo wszystko nie mozna sie przejmowac tymi fladrami, bo zycia braknie wtedy na inne zdecydowanie bardziej przyjemne rzeczy
Ty masz ten plus, ze umiesz szyc, ja niestety nie umiem. W ogole tak szybciutko przejrzalam twoj watek o bizu i zbieram szczene! Masz genialne pomysly!
Pozdrawiam cieplutko

Kuki Dziekuje, choc to dopiero poczatek -_-

W ogole przez czytanie tego watku jakos nabralam wiary w siebie troszku, bo mi jej sporo brakuje i nawet zbieram sie w sobie, zeby ruszyc po miescie na jakies lowy spodnic. Zawsze tylko w tych spodniach chodze, pora na jakas odmiane..

[pkawecka]

witam nową (jak w klasie ) domelową! aż mi się rymło.
kokietowałaś nas i zwodziłaś, że niby większa od nas, no wiecie 46-48 rozmiar a na koniec wkleiłaś zdjęcie jakiejś fajniutkiej babeczki - coś tu nie gra może to nie ty na tym zdjęciu?
ja brzucha nie pokazuję, bo mam paskudną bliznę. po wyrostku. zamiast cieniutkiej kreseczki w podbrzuszu miałam grubą na 1,5 cm siną bliznę długości ok. 8cm na samym środku prawej srtrony brzucha. a jakby tego było mało to po ciąży rozlazła mi się i mam teraz na na pół brzucha i do tego wokół rozstępy. dynda mi to i tak nic z tym nie zrobię.
za to biust mam jak ta lala , a że umiem dobrze dobrać stanik to nikt kto mnie nie widział nago nie domyśli się, że to piersi "po przejściach". dlatego stawiam na dekolty.
a mierzącymi nas pannami nie należy sie przejmować - syty głodnego nie zrozumie. najważniesze do nie dać sie wpędzić w poczucie, że jesteśmy gorsze.
buziaki dziewuszki - jak dam radę to odezwę się w weekend a jak nie to do zobaczenia w poniedziałek. bawcie się dobrze - kto moze niech odpoczywa.
ps. i na spacer mi iść - życiem się cieszyć.

[domelowa]

Evilcia wsumie skrót od mojej ksywki to domelka,tak raczej do mnie mówia...a może wogóle wytłumacze skąd się wzieła ta ksywka...mam ją juz chyba od 8 roku zycia i tak nazwały mnie dzieciaki przed blokiem jak grało sie w gume czy kabzle heehehe (pamietacie?)... nie wiem czy któraś z was pamieta ale była taka bajka o psie ktory nazywał sie Domel i był grubiutki...no wiec jak widzicie ksywka sie przyjęła i mam ją juz od hohohohoho...byłam zawsze grubiutka,jestem grubiutka i pewnie zawsze będe grubiutka i jak bede miala 80 lat beda nadal za mna wołać "pani Domelowa"...pozdrawiam:ju pi:

pkawecka teraz edytowalam to jedno zdjecie bo bylo za ciemne...na obydwóch zdjeciach jestem ja...to z grzywka jest robiona miesiac temu...jak zrobiłam grzywke to znajomi na ulicy mnie nie poznawali tak mnie zmieniła...ale to starsze zdjecie załczyłam byscie zobaczyli mniej wiecej moje krągłości (innego w całej okazałości nie mam)...apropo brzuszka to ja tez gdzieniegdzie mam rozstepy...lecz powiem Wam ze moje 2 kumpele zrzuciły dużo kilogramów przy samych dietach bez sportu maja teraz rozmiar 36 i teraz maja obrzydliwe brzuchy feeeeee....skóra sie nie zdążyła skurczyc i mają taki pomarszczone i wstrętne...dlatego czasem sobie myśle ze chyba lepiej miec wiekszy,gładziutki,mięciu tki brzuszek niz płaski ale nie ładny..i obawiam sie ze mnie mogłoby to samo spotkać...kurcze mam coraz lepszy humor...aha!!!!!!!!pkawecka a próbowałaś taka maść CEPAN?ona podobno jest super na wszelakie blizny i nawet podobno pomaga ja jakism stopniu na rozstepy(wiadomo ze całkiem nie znikną)...słyszałam o tej maści bardzo dobre opinie,sama jeszcze nie stosowałam...w aptece kosztuje okolo 15zl.

[et-ka]

Domelka, widzę, e jesteś kolejnym pięknym puchatkiem dlatego tym dołom trzeba mówić stanowcze nie! i witaj u nas. fajnie tu mamy

ps. zdałam na 5. i juz wszystko za mną. tzn. wszystkie egzaminy na studiach. jeszcze jeden mnie czeka, językowy- w czwartek egzamin z języka migowego

[domelowa]

et-ka wielkie gratulacje 5 i dziekuje za miłe przywitanie...pomysł Alithji na założenie tego wątku było genialnym pomysłem,sama liczba osób ktora tu pisze i przegląda strone o tym świadczy...z tekstów wynika ze nie jednej osobie dzieki tym wypowiedziom poprawił sie humor i zwiększyła sie wiara w siebie - w tym mnie!!!...a zaraz ide na imprezke i mimo ze beda tam anorektyczki z brzuchami na wierzchu mam zamiar dobrze sie bawić powalic wszystkich masą dobrego humoru i dobrym samopoczuciem.

[MaRtUhA]

melduje się następna pulchna wizażanka kiedyś strasznie nie znosiłam swojej pełnej figury,a teraz nawet ją polubiłam dbam o siebie, nie mam problemów z płcią przeciwną, zawsze słyszałam że mam śliczną buźkę, jak laleczkami dużo dała samoakceptacja,chociaz gdy widzę szczuplutkie panienki to czasem żal mi d... ściska

[malmac23]

Co ja widzę? Dwa nowe puchatki dolączyły do nas
domelowa MaRtUhA witamy serdecznie Mam nadzieję że będziecie często tu zaglądać.
domelowa super że pokazalaś swoje fotki, bo jak narazie to tylko ja, no i kociaczek pokazywalyśmy się w wątku(aha i raz pokazala nam się Alithia )
Cieszę się żę nasz wąteczek tak szybko się rozwija Buziaczki dla puchatków z naszej paczki(ach te rymy )

[domelowa]

Mi też czasem żal d...e ściska,ale nam przynajmniej jest co ściskać!!!! prawda MaRtUha ???
Malmac23 witam i o zdrówko pytam heheh...a własnie szkoda ze tak mało dziewczyn pokazało zdjęcia...mam nadzieje ze wiecej się odważy.

[kulbit]

Więc ja tez a co mi tam dołącze do grona foto-puchatków
Pokazywałam te zdjęcia na forum slubnym ale wkońcu tu jest puchatkowo wiec i wam pokazac chce
Tak wygladam jako szczęsliwa Panna Młoda i jako zadowolony z siebie Mis Kuleczka:P

[kulbit]

Witam tez serdecznie dwa nowe Puchatki oby zagościłu u nas na stałe
Demolówa zdolna z ciebie bestyjka ja tez cos tam działam w bizu (moj watek tez jest gdzies na forum ) i bardzo podziwiam twoje twory modelinowe Są super
Et-ka gratulacje odnosnie egzaminu

[kuki9]

Kulbit
Gratuluje
Bardzo ładna suknia-taka prosta i nie przeładowana.No i właścicielka tejże sukni tez super

[domelowa]

Kulbit witam serdecznie...jestem pewna ze kazdego dnia bede tu zagladać,bo taki zwykły wątek potrafi poprawić humor i dodać sił...apropo zdjęcia to wyglądałaś uroczo !!!śliczna sukienka na ślicznym Puchatku...pozdrawiam gorąco .

[Alithia]

Napisane przez domelowa

czesc Puchatki...jestem nowa i z całego serducha dziekuje za ten wątek...przeczytałam go i czasem zakręciła sie łezka w oku a czasem uśmiałam sie...tez jestem opoba puszysta mój rozmiar jest wiekszy chyba niz wiekszosci z Was 46,48 ale czasem i w 42 sie wcisne-wiecie jak jest z tymi rozmiarami.niestety teraz jestem w małym dołku psychicznym ale u mnie to tak sie przeplata...a dlaczego?bo na zewnatrz 30 stopni ciepła,na ulicach dziewczyny z opalonymi brzuszkami na wierzchu itp itd...czasami to nawet wole siedziec w domu niz gdzies isc,bo wiekszosc moich kumpeli ma idealne wymiary a co za tym idzie super ciuszki na lato,a ja?no niestety trudno mi kupic cos na siebie,by było zarówno lekkie,sexowne i kobiece...w nastepnym tygodniu wybieram sie na jakies łowy po sklepach,tylko obym cos znalazla,bo inaczej znow bedzie dołek...jednak dzieki Wam chyba cos zmienie w sobie,bo jak zobaczylam zdjecia puszytych dziewczyn w spódnicach stwierdzialm ze wygladaja uroczo!!!i bede cos szukac dla siebie....
własnie lato jest takim okresem kiedy najczesciej wpadam w przygnębienie...wiecie nie jest to miłe kiedy idziesz z kumpelami do jakiejs knajpy czy potanczyc a takie laseczki potrafia obadac cie wzrokiem z góry na dół i dac do zrozumienia ze wygladasz inaczej i ze tam nie pasujesz...oczywiscie nie wszystkie zgrabnie dziewczyny takie sa ale zawsze znajdzie sie jakaś cizia która ma wyżej d.....e niż sra (sorki za wyrażenie)....nie wiem czy one mysla ze to ze jestesmy wieksze to maja prawo nas oceniac,wysmiewać...ze w takim razie powinno sie nas zlikwidowac?...zakładaja ze jestesmy ociężali,obrzeramy sie i nie ruszamy a nie potrafia tego wziąść pod uwage ze ktos moze byc chory lub odziedziczyc takia figure...ehhh szkoda gadac....w kazdym razie pracuje nad swoim podejsciem do samej siebie i mam nadzieje ze osiągne sukces...
kiedys przez te kompleksy zawalilam chyba szanse swego zycia-dostalam propozycje bycia modelka dla puszystych i co zrobila domelowa-podziekowala...do za cymbał ze mnie!!!
ciesze sie jeszcze ze umie projektowac i szyc...wiec czasami kupie sobie jakies super materiał i uszyje bluzke własnego pomysłu ktorej nikt nie bedzie miał w idealnym rozmiarze...albo mozna kupic w cos w ciucholandzie i przerobic...
ok to na tyle,mam nadzieje ze jakos wcisne sie do waszej Grupy Wsparcia.pozdrawiam i zalanczam zdjecie-a co mi tam

Witam Kochana Cię bardoz serdecznie!!!!
Jeszcze jednego pięknego Puchatka nam przybyło. Strasznie się cieszę

Ja jak patrze na te zdjecia to sie strasnzei dziwie, ze sie nei zgodziłas, choc poniekąd to rozumiem. Ale moze powinnas poszukac jakis agencji i spróbowac jeszcze raz? Warto zaryzykowac

Ja mam zamiar w te wakcje sie nauczyc szyc, jakis prostych rzeczy na początek, troche pod okiem taty Zobaczymy co z tego wyjdzie

A co do tych gołopempkowych panien...mam podobne odczucia, ale coraz mniej sie nimi przejmuje i coraz mniej mnie one obchodza.... Co nie zmienia faktu ze takie nawet spojrzenia potrafia bardoz zabolec....

Ehhh....
Ale własnei po to mamy Naszą Grupę Puchatkowych

[Alithia]

Napisane przez MaRtUhA

melduje się następna pulchna wizażanka kiedyś strasznie nie znosiłam swojej pełnej figury,a teraz nawet ją polubiłam dbam o siebie, nie mam problemów z płcią przeciwną, zawsze słyszałam że mam śliczną buźkę, jak laleczkami dużo dała samoakceptacja,chociaz gdy widzę szczuplutkie panienki to czasem żal mi d... ściska

Witam Kolejnego Miłego Puchatka

[Alithia]

Napisane przez kulbit

Więc ja tez a co mi tam dołącze do grona foto-puchatków
Pokazywałam te zdjęcia na forum slubnym ale wkońcu tu jest puchatkowo wiec i wam pokazac chce
Tak wygladam jako szczęsliwa Panna Młoda i jako zadowolony z siebie Mis Kuleczka:P

Jejku Śliczny z Ciebie Puchatek

[Alithia]

Witam Wszystkie Pluszkaki

Sesyjnym puchatkom gartuluje zdanych egazminiów!!!! Przede man jeszcze dwa....ehhhh

Pkawecka wiesz najwazniejsze jest zdrowie, jesli puchatkowosc nie szkodzi i nie przeszkadza z jakis powodów t dobrze, ale czasem niestety trzeba miec troszke mniej, zeby byc zdrowym, ze wzgledu na róznw choróbska paskudy!!! Maśc cepan mnie pomogał na blizne pooperacyjną. Blizna jest mieciutka, i elestyczna, i wyglada nienajgorzej. Podobno dobra jest tez masc contratubex czy jakos tak. A poza tym z tego co wiem to usuwanie blizn jest refundowane, przynajmniej kiedys było, wiec jak Ci bardzo będzie doskwierac to zawsze mozna znaleźc wyjscie

Kuki masz racje, olewamy golopempkowe panienki....

Malmac masz talent do rymów. Ja Ci mówię zacznij pisac wiersze Zawsze to dodatkowy grosz na koncie Wygrzebałam jakies fotki i obiecuje ze jak sie do nich przekonam to je Wam pokaże jeszcze.

Życze Pluszkaom Wszytskim miłego dnia i pozdawiam Was serdecznie

[malmac23]

Napisane przez kulbit

Więc ja tez a co mi tam dołącze do grona foto-puchatków
Pokazywałam te zdjęcia na forum slubnym ale wkońcu tu jest puchatkowo wiec i wam pokazac chce
Tak wygladam jako szczęsliwa Panna Młoda i jako zadowolony z siebie Mis Kuleczka:P

kulbit pięknie wyglądasz na tych fotkach Nie wiem kiedy był ślub ale i tak życzę wam WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA

[MaRtUhA]

Napisane przez kulbit

Więc ja tez a co mi tam dołącze do grona foto-puchatków
Pokazywałam te zdjęcia na forum slubnym ale wkońcu tu jest puchatkowo wiec i wam pokazac chce
Tak wygladam jako szczęsliwa Panna Młoda i jako zadowolony z siebie Mis Kuleczka:P

śliczne wygladasz, naprawdę
kiedyś moja także "okraglutka" kolezanka powiedziała:"facet nie pies, na kości nie poleci"-tekst powszechnie znany i prawdziwy-ot co

[kulbit]

Dziewczynki slub był niedawno 20 maja wiec macie mnie na tych fotkach w pełni mojej puchatkowsci

Nie wiem co napisac za te wszytskie komplementy az sie wzruszyłam, powaga! - jedno ogromne dzieki dla was wszytskich, te słowa od was były przemiłe Muszę przyznać ze tu jest na prawde swietna atmosfera wspierajaco-sympatyzujaca

Martuha, Malmac23, Alithia, Domelowa, Kuki9 jeszcze raz dzieki za miłe słowa

Martuha no moj maż tez woli tAkie puchatki jak ja niz szczupłe dziewczyny. Jak widzi szczupła to mówi ze ona strasznie chuda hahha Dobrze trafiłam

Domelowa, Kuki mnie tez sukienka bardzo przypadła do gustu Chodzilo o to by była prosta Nie klopot było wygladac jak beza, bo pełno jest takich przeładowanych kiecek. Tego sie chciałam wystrzec Do tego suknia okazała sie na maksa wygodna, pomimo trenu przetanczyłam w niej cała noc I niebawem znow ja założe bo bedziemy robić sesję w plenerze

Całuje was Puchatki I powiem wam ze w tym watku czę sie najlepiej

[et-ka]

ach, ach..Kulbit, przyłączam się do zachwytów nad sukienką. i nad szczęśliwa panną młodą też

i dziękuję za gratulacje. nawet sobie nie wyobrażacie, jak mi sie miło zrobiło

[kulbit]

Et-ka dziekuje

[robótka]

Pkawecka masz rację bolą nie tylko kolana, a także nogi. wiem, że powinnam shudnąć, ale słodyczy nie mogę się wyrzec.Podświadomie staram się zeszczupleć, ale nie dlatego,że przeszkadza mi tusza, tylko dla zdrowia.Nie przeszkadza mi zupełnie, gdy ktoś coś powie na ten temat, obracam wszystkie docinki w żart i ludzie widząc, że mnie nie dołują przestali zwracać uwagę na moją tuszę.Sama się dziwię,że nie jest mi nawet przykro gdy ktoś powie ,ze jestem gruba. Myślę sobie, stara i gruba to nic złego.Mam rozmiarek 54, a więc widzicie, że nie przesadzam z tą otyłością.Mogę podpowiedzieć, szyjącym, że ładnie tuszują figurę sukienki szyte ze skosa materiału. Wyglądam w nich szczuplej, aha i muszą być dość długie.

[evilcia]

To ja pokaze swoja buzke, a co tam sie bede przejmowac