Ulubiona reklama i ta znienawidzona cz. III

[Limonka2738]

Napisane przez khloe

Czyli produkt nie reklamowany przez "celebryte" automatycznie MUSI być dobry,bo nie reklamuje go osoba znana,co oznacza, ze broni się jakością I nie trzeba do niego "doklejać"znanej twarzy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dżizas Krajst.

Nie. Ileż można powtarzać.

Zapłacenie komuś miliona za reklamę oznacza, że ten milion został zainwestowany w marketing zamiast w produkt. Czyli prawdopodobnie produkt został wyprodukowany taniej, niż gdyby reklamowała go jakaś Zosia spod piątki.

Więc jest większa szansa, że jest słaby.

Tak jak film. Jeśli gra w nim multum gwiazd to ludzie i tak przyjdą. Więc scenariusz nie musi być epicki.

Ale nie znaczy to, że film bez znanych aktorów zawsze będzie super, a film że znanymi gwiazdami nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Z głupich reklam jeszcze: reklama batonika, w której gowniarz jest wkurzony na matkę, że mu posprzatala pokój, więc zamienia się w jakąś malpe i robi syf

tak. powalająca logika choć ją niby wyjaśniają.



ja nie lubię reklam z gwiazdami, są dla mnie niewiarygodne i żenujące.

Po 1 pewna sieć komórkowa ma tych gwiazd tabuny, nawet miała w pewnym momencie grupę jutuberów, mam wrażenie że wystarczy że chwilę staniesz się sławny (czyli napiszą o tobie na pudelku, nie mylić z zostaniem drugim de Niro ) i pyk, kryterium spełnione. Osobiście zawsze uważałam o tej sieci że ma najgorsze zasięgi. Nazwiska naprawdę nijak się miały do jakości moim zdaniem a jednak jakość produktu powinna być kluczowa.
2. Reklamy perfum. Od perfum bym chciała aby ładnie pachniały, były w miarę trwałe, oraz w adekwatnych czyli niewygórowanych cenach. Czarliz teron mocząca się w jakiejś złotej polewie czy co to tam było, dżulia zrywająca kryształkowe nitki (niczym w ''jak stracić chlopaka w 10 dni'' i: ''oszroń się'' ). Serio? Co mnie te laski obchodzą. Niech sobie zyją oczywiście szczęsliwie i po swojmu, ale to takie same kobiety jak wszystkie inne. Fatalnie wyglądające gdy wracają z siłowni albo wchrzaniają sałatkę uchwycone przez paparazzi. Cudownie modyfikowane przez makijaż, komputer i operacje plastyczne o czym wszyscy wiedzą i w miarę możliwości również stosują. Czasy ekranowych bogiń się skonczyły, jeśli ktoś się czuje luksusowo wydając kilka stów na psiukadło bo jakaś aktorka coś tam szepcze , jego sprawa.

Dżony który był przystojniakiem w młodości, do tego z otoczką awangardy, nietuzinkowa uroda. Dziś u szczytu kariery trzyma go teraz już zdecydowanie odgrzewana i powielana rola szelmowskiego pirata, gdyby nie sterta dredów i makijaż aż takiej oszałamiającej urody już nie ma bo także mu się przytyło , do tego skompromitowany po romansie i burzliwym rozstaniu z pewną młodą blondynką. Ta reklama z tą pustynią to może by pasowała 10 lat temu przed tymi wszystkimi zmianami i gdy był w znakomitej formie. Teraz widzę w nim głównie zagubionego człowieka który powinien nad sobą popracować i nie czuję się zachęcona by w ogóle miał mnie ten zapach zainteresować (np. jako prezent dla faceta).

A Dżoanę bardzo lubiłam, wydawała się być taką wiadomo miła sympatyczną dziewczyną, coś w sobie miała na przekór szołbizowi , i tak jak uważam że to młoda kobieta i nie uznaję sztucznych granic typu coś nie wypada, tak w tej reklamie moim zdaniem fatalnie, widzę w niej rozszczebiotaną idiotkę i dzidzię piernik. Mama tata i dziadek , normalnie by to wg mnie uszło jakby to była młoda dziewczyna co dopiero wyjechala z domu na studia po maturze, ale tu mi to zbytnio nie pasuje.

[khloe]

Napisane przez Limonka2738

Dżizas Krajst.

Nie. Ileż można powtarzać.

Zapłacenie komuś miliona za reklamę oznacza, że ten milion został zainwestowany w marketing zamiast w produkt. Czyli prawdopodobnie produkt został wyprodukowany taniej, niż gdyby reklamowała go jakaś Zosia spod piątki.

Więc jest większa szansa, że jest słaby.

Tak jak film. Jeśli gra w nim multum gwiazd to ludzie i tak przyjdą. Więc scenariusz nie musi być epicki.

Ale nie znaczy to, że film bez znanych aktorów zawsze będzie super, a film że znanymi gwiazdami nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powtarzaj do skutku,bo twoja wypowiedz mało logiczna jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Racji mieć nie musi, prześcieradłem nie jest, ale jej wypowiedź nie jest nielogiczna. Nie powiedziała przecież że produkt reklamowany prze jakąś nieznaną osobę z zawodu modelkę musi być świetny.

[khloe]

Napisane przez Hultaj

Racji mieć nie musi, prześcieradłem nie jest, ale jej wypowiedź nie jest nielogiczna.

.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gryx82]

Napisane przez Hultaj

Czarliz teron mocząca się w jakiejś złotej polewie czy co to tam było

To była Carmen Kass

[khloe]

Napisane przez Limonka2738

Zapłacenie komuś miliona za reklamę oznacza, że ten milion został zainwestowany w marketing zamiast w produkt. Czyli prawdopodobnie produkt został wyprodukowany taniej, niż gdyby reklamowała go jakaś Zosia spod piątki.

prawdopodobnie. Skąd to wiesz? Proszę o badania, lub jakieś statystyki. Tak, poproszę, bo Ty zawsze na wizażu drązysz, ze bez badań to sobie możesz swoje spostrzeżenia o kant d. rozbić.

Pytam, drążę, bo ty w kółko to samo, jak katarynka

Napisane przez Limonka2738

Zapłacenie komuś miliona za reklamę oznacza, że ten milion został zainwestowany w marketing zamiast w produkt. Czyli prawdopodobnie produkt został wyprodukowany taniej, niż gdyby reklamowała go jakaś Zosia spod piątki.

Napisane przez Limonka2738

Właśnie tak to widzę, że zapach nie ma nic do zaoferowania, więc naklejają na buteleczkę znaną ładną buzię.

Oczywiście nie znam zapachu, ale ja, subiektywnie, tak to odbieram.
oczywiście nie znasz zapachu, ale podsumowałaś, że Keria=gó.wniany zapach

Napisane przez Limonka2738

Moje pojmowanie jest takie, że widzę ujemną zależność jakości produktu od wielkosci gwiazdy będącej twarzą reklamową tegoż.

Napisane przez Limonka2738

(...) ale jestem ostrożna z zakupem, bo wciąż hajs poszedł na buzię i nie spodziewam się jakości.

[Hultaj]

Napisane przez gryx82

To była Carmen Kass

chodziło mi o tą wersję z Charlize gdzie idzie sobie po wodzie i tą wodą się mizia i wszystko w kolorach wodno złote.

[Limonka2738]

Napisane przez khloe

prawdopodobnie. Skąd to wiesz? Proszę o badania, lub jakieś statystyki. Tak, poproszę, bo Ty zawsze na wizażu drązysz, ze bez badań to sobie możesz swoje spostrzeżenia o kant d. rozbić.

Pytam, drążę, bo ty w kółko to samo, jak katarynka

Ileż razy mam powtarzać.

JA widzę zależność. W swoich doświadczeniach. Czyli mogę sobie według nich postępować i formułować opinię, ale nie mogę na ich temat napisać rozprawy naukowej.

Jeżeli firma X ma 50 milionów na perfumy marki "Zapachy spod pachy" i przeznaczy 5 (10%) milionów dla znanej Dżesiki, to im mniej zostanie niż jeśli przeznaczą 100 tysięcy dla nieznanej Andżeli. Liczby są z dupy.

Ja im za produkcję i za reklamę zwracam kupując produkt. Niech kosztuje 50zł. To płacę 5zł Dżesice i 45zł za produkt. To trudne nie jest.

Czy to oznacza, że produkt na pewno będzie zły? Nie. Ale 5zł z każdego zakupu zamiast na jakość produktu idzie dla gwiazdy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Limonka2738

Czy to oznacza, że produkt na pewno będzie zły? Nie. Ale 5zł z każdego zakupu zamiast na jakość produktu idzie dla gwiazdy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tego nie wiesz na pewno.

[Limonka2738]

Napisane przez khloe

tego nie wiesz na pewno.

Tak, nie wiem ile dokładnie idzie dla gwiazdy. Zaznaczyłam, że liczby są przykładowe i z dupy.



Ale ktoś, kto sprzedaje produkt wlicza w cenę nie tylko sam produkt, ale również opakowanie i marketing. Więc siłą rzeczy droższy marketing oznacza wyższą cenę bez podniesienia jakości produktu.



Czyli gdyby w tym przykładzie wynajęli nieznaną modelkę, to produkt kosztowałby 45zł, a jak wezmą gwiazdę, to cena wzrośnie o jej zarobek podzielony przez estymowaną liczbę sprzedanych egzemplarzy. Może dwa złote, może złotówka. Ale to nie firma jej płaci, tylko ja kupując ten produkt.


Zapewniam cię, że do interesu nikt nie dokłada, wszystko jest obliczone, żeby się zgadzało.

[gryx82]

Napisane przez Hultaj

chodziło mi o tą wersję z Charlize gdzie idzie sobie po wodzie i tą wodą się mizia i wszystko w kolorach wodno złote.

Aaaa, myślałem, że mówisz o tej z 2000 roku

[Hultaj]

dopóki nie napisałeś posta nie wiedziałam ze taka wersja była, nadrobiłam, ta z Carmen w mojej ocenie jest tak mdła i bez polotu , do takich perfum. ; ) Słabo. Baba wchodzi wo wanny z żółtą mazią, wow.
Natomiast wersji z Charlize też było kilka, wszystko oczywiście skąpane w złocie, i jedna wersja była jak idzie po pustyni i potem przez wodę i wszystko mi się zlało w taką złotą całość. Ale niektóre te z Charlize przynajmniej podobały mi się estetycznie, i fajna też była pod względem pomysłu ta z Marylin i innymi gwiazdami starego kina.

[shinypearl]

Też nie znoszę tej reklamy Chanel z panną ze Zmierzchu. Jeszcze ma tam swoją firmową minę z otwartymi ustami i obliczem nieskażonym żadną myślą.
Ale ja mam w ogóle alergię na nią, Kirę i Hathaway. Nie oglądam filmów z ich udziałem, więc reklamy też mnie odrzucają.



Krupa od kilku dni katuje mnie w radiu. No i ta Szatan z playa, rany, ona to jakby ciągle była na dopalaczach.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez shinypearl

Też nie znoszę tej reklamy Chanel z panną ze Zmierzchu. Jeszcze ma tam swoją firmową minę z otwartymi ustami i obliczem nieskażonym żadną myślą.

ona nie umie zrobić innej miny... jak taki ktoś może być aktorem...

[Nightmare666]

Nie lubię reklamy jakiegoś batona Kinder gdzie mama dzwoni do syna. Jest on na jakiejś wycieczce, odpowiada jej półsłówkami i udaje, ze rozmawia z kumplem. Matka udaje, ze syn ładnie jej odpowiada (tak w sumie jak powinien). Całość jest niesamowicie smutna i mam wrażenie, że mama już wie, że popełniła gdzieś błąd.

[MusicIsMyPassion]

Reklama leku na pamięć i nauka chińskiego. Jak skończysz 50 lat, to połóż się do trumny, bo jak pamięć nie ta, to nie masz prawa żyć. Do tego cały maraton reklam na przeziębienie i facet, który chce jechać na narty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gryx82]

Napisane przez Hultaj

...
Natomiast wersji z Charlize też było kilka, wszystko oczywiście skąpane w złocie, i jedna wersja była jak idzie po pustyni i potem przez wodę i wszystko mi się zlało w taką złotą całość.

Bo "gold" to słowo klucz w przypadku tych perfum, tak sobie wymyślili w Diorze ("Life isn't black or white, it's gold", "The future is gold" itp.)

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez gryx82

Ostatnio do porzygania lecia ta z Krupą i Wojewódzkim (ktoś to tutaj trafnie określił, że ona tam gdacze jak kura; w ogóle po miesiącu wyłapałem dopiero, że ona do tego kolesia mówi na samym początku "Niezłe ciacho", bo wcześniej coś jakby "niespodzianka" słyszałem).

Durna ta reklama, fakt, Wojewódzki jakby się ciut nabija tam z Krupy

Muszę mamie powiedzieć, żeby przestała używać

Nie gadaj głupot, napisałem, że główny target to 30-50 lat, a nie że jedyny.
I powiem tak, zapach jest świetny, konwencja i zamysł spotu mi się podoba, a że gra w nim nielubiana Kira (czy tam Kiła :P) mam w du...

Znana głównie z tego, że jest dziewczyną młodego Królikowskiego.

Nie znam człowieka, starego Królikowskiego też

Napisane przez Limonka2738

Ujmijmy to tak.


Gwiazdy, które lubię lub są mi obojętne sprawiają, że taka reklama jest dla mnie... taka se, ale jestem ostrożna z zakupem, bo wciąż hajs poszedł na buzię i nie spodziewam się jakości.



Keira Knightley... nie kupię za żadne skarby.

Ok, to Twoja sprawa jak podchodzisz do reklam i grających w nich ludzi. Ja tylko zauważam, że to dziwne aby przez sam fakt, że twarzą produktu/marki jest XX powoduje, że uważasz to za mniej warte niż coś reklamowane przez YY. A zapytam, sprawdzałaś czy to faktycznie takie byle co? Tak się składa, że niektóre "gwiazdy" nie biorą każdej chałtury. Nie wszystkie potrafią się sprzedać dla kilku zł jak niektóre nasze pożal się boże gwiazdy (jedna z naszych wielkich gwiazd modelingu na insta i fejsie reklamowała perfumetki, czyli bezczelne podróby perfum).

Dla mnie jak produkt jest dobry, a Madmłazela jest dobrym produktem (testowałaś, znasz?),to mogą se wziąć do reklamy nawet tę Konczitę Wurst, mam to w du...
Zwyczajnie uważam, że trzeba mieć swoje zdanie, umieć myśleć i jak się czegoś nie sprawdziło, to nie mówić, że to jest słabe. A nie mieć klapki na oczach i uważać bez sprawdzania, że wszystko co reklamuje nielubiana Keira, to gówno Tak się zachowujesz, ale to Twoja sprawa



[1=4361879d4c70b2b53b813e4 187372d2034e23790_68a6537 18270f;85937197]A bardzo lubię reklamy berlinek stare reklamy z biedronki też były fajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Stare spoty Biedry https://www.youtube.com/watch?v=F8XqIAwktqs

Napisane przez khloe

Czyli produkt nie reklamowany przez "celebryte" automatycznie MUSI być dobry,bo nie reklamuje go osoba znana,co oznacza, ze broni się jakością I nie trzeba do niego "doklejać"znanej twarzy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się nad tym zastanawiam

Napisane przez Limonka2738

Dżizas Krajst.

Nie. Ileż można powtarzać.

Zapłacenie komuś miliona za reklamę oznacza, że ten milion został zainwestowany w marketing zamiast w produkt. Czyli prawdopodobnie produkt został wyprodukowany taniej, niż gdyby reklamowała go jakaś Zosia spod piątki.

Więc jest większa szansa, że jest słaby.

Tak jak film. Jeśli gra w nim multum gwiazd to ludzie i tak przyjdą. Więc scenariusz nie musi być epicki.

Ale nie znaczy to, że film bez znanych aktorów zawsze będzie super, a film że znanymi gwiazdami nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Że tak zapytam, a ile razy widziałaś aby twarzą wielkiego koncernu modowego była ta Zośka spod piątki? Ty tylko widzisz to, że ta Zoska by wzięła za to 500 zł, a taka modelka/aktorka milion. Dla Ciebie to wywalenie kasy w błoto, albo jeszcze lepiej obcięcie budżetu na jakość produktu. Nie dostrzegasz, że Zośka nie będzie dobrą twarzą, nie dla tej branży. I to wcale nie znaczy, że oni zatrudniając gwiazdę nadrabiają braki w produkcie. Ich jest stać zatrudnić tę gwiazdę, która daje większe szanse, że dobry produkt sprzeda się jeszcze lepiej. A ta bańka dla nich to są drobne.

może zamiast patrzeć wąskimi kryteriami weź pod uwagę cały kontekst. Weź pod uwagę, że produkty luksusowe jak już mają kampanię to nie z Zoską a z kimś kto też będzie się z tym luksusem kojarzył.

Napisane przez Limonka2738

Ileż razy mam powtarzać.

JA widzę zależność. W swoich doświadczeniach. Czyli mogę sobie według nich postępować i formułować opinię, ale nie mogę na ich temat napisać rozprawy naukowej.

Jeżeli firma X ma 50 milionów na perfumy marki "Zapachy spod pachy" i przeznaczy 5 (10%) milionów dla znanej Dżesiki, to im mniej zostanie niż jeśli przeznaczą 100 tysięcy dla nieznanej Andżeli. Liczby są z dupy.





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tyle aż załapiesz, że inni też mogą mieć rację, a nie tylko Ty. Ty sobie możesz domniemywać, ale jak mówisz, nie masz żadnych badań na potwierdzenie tego.

Ja im za produkcję i za reklamę zwracam kupując produkt. Niech kosztuje 50zł. To płacę 5zł Dżesice i 45zł za produkt. To trudne nie jest.

Czy to oznacza, że produkt na pewno będzie zły? Nie. Ale 5zł z każdego zakupu zamiast na jakość produktu idzie dla gwiazdy.

A skąd wiesz, że 5 zł z Twojego idzie na Dżesikę? Może te 5 zł jest odgórnie z budżetu na promocję, nie jest wliczana w koszt flakonu?

[Limonka2738]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;85953314]Durna ta reklama, fakt, Wojewódzki jakby się ciut nabija tam z Krupy


Nie gadaj głupot, napisałem, że główny target to 30-50 lat, a nie że jedyny.
I powiem tak, zapach jest świetny, konwencja i zamysł spotu mi się podoba, a że gra w nim nielubiana Kira (czy tam Kiła :P) mam w du...



Nie znam człowieka, starego Królikowskiego też

Ok, to Twoja sprawa jak podchodzisz do reklam i grających w nich ludzi. Ja tylko zauważam, że to dziwne aby przez sam fakt, że twarzą produktu/marki jest XX powoduje, że uważasz to za mniej warte niż coś reklamowane przez YY. A zapytam, sprawdzałaś czy to faktycznie takie byle co? Tak się składa, że niektóre "gwiazdy" nie biorą każdej chałtury. Nie wszystkie potrafią się sprzedać dla kilku zł jak niektóre nasze pożal się boże gwiazdy (jedna z naszych wielkich gwiazd modelingu na insta i fejsie reklamowała perfumetki, czyli bezczelne podróby perfum).

Dla mnie jak produkt jest dobry, a Madmłazela jest dobrym produktem (testowałaś, znasz?),to mogą se wziąć do reklamy nawet tę Konczitę Wurst, mam to w du...
Zwyczajnie uważam, że trzeba mieć swoje zdanie, umieć myśleć i jak się czegoś nie sprawdziło, to nie mówić, że to jest słabe. A nie mieć klapki na oczach i uważać bez sprawdzania, że wszystko co reklamuje nielubiana Keira, to gówno Tak się zachowujesz, ale to Twoja sprawa



Stare spoty Biedry https://www.youtube.com/watch?v=F8XqIAwktqs


Też się nad tym zastanawiam

Że tak zapytam, a ile razy widziałaś aby twarzą wielkiego koncernu modowego była ta Zośka spod piątki? Ty tylko widzisz to, że ta Zoska by wzięła za to 500 zł, a taka modelka/aktorka milion. Dla Ciebie to wywalenie kasy w błoto, albo jeszcze lepiej obcięcie budżetu na jakość produktu. Nie dostrzegasz, że Zośka nie będzie dobrą twarzą, nie dla tej branży. I to wcale nie znaczy, że oni zatrudniając gwiazdę nadrabiają braki w produkcie. Ich jest stać zatrudnić tę gwiazdę, która daje większe szanse, że dobry produkt sprzeda się jeszcze lepiej. A ta bańka dla nich to są drobne.

może zamiast patrzeć wąskimi kryteriami weź pod uwagę cały kontekst. Weź pod uwagę, że produkty luksusowe jak już mają kampanię to nie z Zoską a z kimś kto też będzie się z tym luksusem kojarzył.


Tyle aż załapiesz, że inni też mogą mieć rację, a nie tylko Ty. Ty sobie możesz domniemywać, ale jak mówisz, nie masz żadnych badań na potwierdzenie tego.
A skąd wiesz, że 5 zł z Twojego idzie na Dżesikę? Może te 5 zł jest odgórnie z budżetu na promocję, nie jest wliczana w koszt flakonu?[/QUOTE]Aha. Nie jest wliczane w koszt flakonu.

Oni to z dobrego serca, prezes wyciąga z własnej kieszeni to, co zarobi w drugiej pracy i daje na reklamę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez Limonka2738

Aha. Nie jest wliczane w koszt flakonu.

Oni to z dobrego serca, prezes wyciąga z własnej kieszeni to, co zarobi w drugiej pracy i daje na reklamę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty udajesz, że nie rozumiesz, czy tylko udajesz?


A możesz przedstawić jakieś obliczenia czy publikacje na to ile to tych pieniędzy płacisz więcej na produkt kiedy reklamuje go Gwiazda, a ile mniej kiedy go reklamuje Zofia? I jeszcze jakbyś mogła podać szacunki ile produktów sprzeda Zosia, a ile Gwiazda.


Zośka zda egzamin przy stoperanie, ale nie przy Madmłazeli. Poza tym weź też pod uwagę, że koszt kampanii to nie tylko gaża aktorów, znacznie więcej idzie na publikacje (prasa, internet,TV...).

Więc chyba najlepiej nie reklamować w ogóle, wtedy do flakonu nic nie dopłacasz darmozjadom jednym

[Limonka2738]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;85954335]Ty udajesz, że nie rozumiesz, czy tylko udajesz?


A możesz przedstawić jakieś obliczenia czy publikacje na to ile to tych pieniędzy płacisz więcej na produkt kiedy reklamuje go Gwiazda, a ile mniej kiedy go reklamuje Zofia? I jeszcze jakbyś mogła podać szacunki ile produktów sprzeda Zosia, a ile Gwiazda.


Zośka zda egzamin przy stoperanie, ale nie przy Madmłazeli. Poza tym weź też pod uwagę, że koszt kampanii to nie tylko gaża aktorów, znacznie więcej idzie na publikacje (prasa, internet,TV...).

Więc chyba najlepiej nie reklamować w ogóle, wtedy do flakonu nic nie dopłacasz darmozjadom jednym [/QUOTE]No zasadniczo zwykle kupuję produkty niereklamowane, masz w tym rację.

Jeszcze raz.

Jeżeli coś jest gownem, to nikt tego nie kupi.

Jeśli jest gownem reklamowanym przez Keirę Knightley to przynajmniej jakąś część jej fanów kupi tylko z tego powodu.

Więc produkt nie musi być dobry, żeby się sprzedać. Więc jest mniejsza presja, żeby zrobić lepszy produkt.

CO NIE ZNACZY, ŻE TAK ZAWSZE BEDZIE.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez Limonka2738

No zasadniczo zwykle kupuję produkty niereklamowane, masz w tym rację.

Jeszcze raz.

Jeżeli coś jest gownem, to nikt tego nie kupi.

Jeśli jest gownem reklamowanym przez Keirę Knightley to przynajmniej jakąś część jej fanów kupi tylko z tego powodu.

Więc produkt nie musi być dobry, żeby się sprzedać. Więc jest mniejsza presja, żeby zrobić lepszy produkt.

CO NIE ZNACZY, ŻE TAK ZAWSZE BEDZIE.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aha, czyli jednak dopuszczasz do siebie taką ewentualność, że ta Madmłazela, którą to reklamuje Keira, może nie być gównem, ba nawet będzie Ci się podobać? I co wtedy zrobisz? Kupisz mimo, że twarzą zapachu jest tak nielubiana osoba? Czy negatywnie postrzegana reklama weźmie górę nad tym, że produkt sam w sobie Ci się podoba?

[Limonka2738]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;85955688]Aha, czyli jednak dopuszczasz do siebie taką ewentualność, że ta Madmłazela, którą to reklamuje Keira, może nie być gównem, ba nawet będzie Ci się podobać? I co wtedy zrobisz? Kupisz mimo, że twarzą zapachu jest tak nielubiana osoba? Czy negatywnie postrzegana reklama weźmie górę nad tym, że produkt sam w sobie Ci się podoba?[/QUOTE]Nie kupię tak czy siak.

Pisałam tysiące razy, że to wcale nie musi być prawdą. Jest zależność, nie zawsze prawdziwa. Na tym polegają ogólne zależności - czasem się nie sprawdzają.

Ale jako konsument mam prawo nie kupić produktu, bo prezes firmy ma krzywe zęby i tak postanowiłam.

PO RAZ PIEĆSETTYSIECZNY. TO MOJA PRYWATNA OPINIA, MAM DO NIEJ PRAWO, PODPARTA OGOLNYMI ZASADAMI DZIALANIA RYNKU.

NIE. NIE ZAWSZE SIĘ SPRAWDZI. PODOBNIE JAK KOSTMETYK ZA 200ZŁ NIE ZAWSZE BEDZIE LEPSZY OD TEGO ZA 10ZL.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

A gdzie ja napisałem, że jest zależność, że jak coś drogie=dobre, a tanie=słabe? NIGDZIE.


Masz prawo nie kupić produktu firmy X z dowolnego powodu


Tylko te Twoje teorie są zwyczajnie nielogiczne i nie podparte żadnymi publikacjami/badaniami, tylko przypuszczeniami typu takiego, że środki zamiast na jakość produktu są przeznaczane na reklamę i że potem Ty te 5 zł przepłacasz...
Tak, wiem, masz prawo myśleć jak tylko chcesz, ale uważam, że możesz nie mieć argumentów aby do tych teorii przekonać innych.

[MiamiGlow]

Napisane przez Hultaj

Reklamy perfum. Od perfum bym chciała aby ładnie pachniały, były w miarę trwałe, oraz w adekwatnych czyli niewygórowanych cenach. Czarliz teron mocząca się w jakiejś złotej polewie czy co to tam było, dżulia zrywająca kryształkowe nitki (niczym w ''jak stracić chlopaka w 10 dni'' i: ''oszroń się'' ). Serio? Co mnie te laski obchodzą. Niech sobie zyją oczywiście szczęsliwie i po swojmu, ale to takie same kobiety jak wszystkie inne. Fatalnie wyglądające gdy wracają z siłowni albo wchrzaniają sałatkę uchwycone przez paparazzi. Cudownie modyfikowane przez makijaż, komputer i operacje plastyczne o czym wszyscy wiedzą i w miarę możliwości również stosują. Czasy ekranowych bogiń się skonczyły, jeśli ktoś się czuje luksusowo wydając kilka stów na psiukadło bo jakaś aktorka coś tam szepcze , jego sprawa.

Ja lubię wydawać na perfumy, ale na pewno nie przez ich reklamy.
Rzeczywiście trudno znaleźć jakieś fajne reklamy perfum. Ale pamiętam, że ta mi się podobała
https://www.youtube.com/watch?v=B90DRUBauB8 , pewnie ze względu na muzykę.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

[1=4361879d4c70b2b53b813e4 187372d2034e23790_68a6537 18270f;85937197]A bardzo lubię reklamy berlinek stare reklamy z biedronki też były fajne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A kojarzycie reklamy kiełbasek na grilla Morliny?

More liny trzeba... Nie zauważyłam tej gry słów, dopóki mąż nie zwrócił na to uwagi :-D

Napisane przez Mijanou

Mi się podoba piosenka z reklamy jakiegoś tam auta (nie pamiętam, jakiego). "Lucky, lucky, lucky guy. I'm a happy son of a gun. I work eight hours, I sleep eight hours (...)".

Sobie nucę w prysznicu.

...and I have a wonderful time :-D
Tak, tak, ja też to uwielbiam !

Lubię jeszcze muzykę z reklamy jakiegoś oleju z Kubicą, co dzieciak na stacji Kubicę widzi. Sama reklama kiepska, ale ta muzyka super wpada w ucho.

Słuchajcie, a komu się podoba Snickers i "Głodny nie jesteś sobą"? Sama kampania - super pomysł, ostatnio była dobra reklama z raperem, który bez Snickersa zamienił się w Eltona Johna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Spodobała mi się ostatnio reklama Agata meble, gdzie babeczka pyta Sochy, czy mają szuflady na dyngsy

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;85958457]Spodobała mi się ostatnio reklama Agata meble, gdzie babeczka pyta Sochy, czy mają szuflady na dyngsy [/QUOTE]Mam negatywną opinię o Agata Meble, więc Socha nic tutaj nie zmieni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz