Nowy, Irenowy - 2020 Rok!!! - 45

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

Noooo! Pieknie Ci wyszły

Natalia mozesz dac margarynę zamiast masla.

Magu i jak Tymianko? Zeszlo mu to uczulenie?

Zeszło, chociaż znów coś się trochę drapie...

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Mag jak Ci idzie czytanie Cilki? Mi została koncoweczka

Mogłabym o tych latach czytać wiecznie ale zabrakłoby chusteczek.



Mam jeszcze książeczkę z planami i planuje jechać do Oświęcimia jak będziemy latem.

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Zeszło, chociaż znów coś się trochę drapie...

Biedaczek. On bardzo delikatny

Pocwiczyłam i zabieram się za porzadki na tarasie. Jak skończę to sie bede relaksować przy kawce

[magnolia79]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87517071]Mag jak Ci idzie czytanie Cilki? Mi została koncoweczka

Mogłabym o tych latach czytać wiecznie ale zabrakłoby chusteczek.



Mam jeszcze książeczkę z planami i planuje jechać do Oświęcimia jak będziemy latem.[/QUOTE]

Za "Powrót Cilki" wezmę się później, mam chwilową potrzebę czytać to:IMG_20200119_131012.jpg

[gosia261282]

Bry
Mnie się chce tak czytać, a w tym tygodniu, to czytałam jedynie na przerwach w pracy. Może dziś trochę poczytam wieczorem, a jutro robię sobie dzień odpoczynku i czytanka! Powinnam zrobić trochę prac domowych, ale co się odwlecze
Czytam w dalszym ciągu to (na czytniku)
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/48731...bialego-miasta
A w pracy na przerwach w papierze to
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/218858/smiec

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Gosia a jak sie podoba cisza białego miasta?

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Bry
Mnie się chce tak czytać, a w tym tygodniu, to czytałam jedynie na przerwach w pracy. Może dziś trochę poczytam wieczorem, a jutro robię sobie dzień odpoczynku i czytanka! Powinnam zrobić trochę prac domowych, ale co się odwlecze
Czytam w dalszym ciągu to (na czytniku)
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/48731...bialego-miasta
A w pracy na przerwach w papierze to
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/218858/smiec

Nic się nie martw, ja za Ciebie czytałam U mnie leci książka za książką. Bardzo Ci polecam biografię Boznańskiej i poezję Grażyny Chrostowskiej moje odkrycie... ściskają za serce, przepiękne i smutne...

Natalia, lubisz poezję? może Ciebie też zainteresują te wiersze, w większości pisane w Ravensbruck

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Mag ja poezje lubię ale mało czytam.
Kiedyś czytałam więcej poezji.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Ja juz po obiadku
Ja miałam zupę z cukinii i brokuła
Maz kasze z kurczakiem
A dzieci nalesniki


Teraz zasiadam do czytania

[gosia261282]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87517196]Gosia a jak sie podoba cisza białego miasta?[/QUOTE]Podoba mi się

Napisane przez magnolia79

Nic się nie martw, ja za Ciebie czytałam U mnie leci książka za książką. Bardzo Ci polecam biografię Boznańskiej i poezję Grażyny Chrostowskiej moje odkrycie... ściskają za serce, przepiękne i smutne...

Natalia, lubisz poezję? może Ciebie też zainteresują te wiersze, w większości pisane w Ravensbruck

Dzięki, zapisane

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ależ ponura pogoda u nas. Szaro, mokro i bez grama słońca.

Zdrzemnęłam się popołudniu i przyśnił mi się tata. Pierwszy raz... normalnie słyszałam jego głos .

[yyahyoo]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87517498]Ależ ponura pogoda u nas. Szaro, mokro i bez grama słońca.



Zdrzemnęłam się popołudniu i przyśnił mi się tata. Pierwszy raz... normalnie słyszałam jego głos .[/QUOTE]Przytulam

U mnie za to ładnie i ciepło, wiec porządnie ogarnelam tarasso. Przycielam krzewy, wywalilam stare liscie, przesadzilam 2 rośliny i stwierdzam, ze u mnie wiosna ma calego - miskant ma juz 50 cm, wszystkie rośliny ruszają do zycia dopiero połowa stycznia jest a tu nawet lawenda ruszyła. Co to będzie jak mróz przyjdzie...

Teraz cbyba czas na obiad. Mam bigos to sobie odgrzeje, bo zmordowana po tych robotach ziemnych

[Anguriaa]

Haniu,

Napisane przez yyahyoo

Przytulam

U mnie za to ładnie i ciepło, wiec porządnie ogarnelam tarasso. Przycielam krzewy, wywalilam stare liscie, przesadzilam 2 rośliny i stwierdzam, ze u mnie wiosna ma calego - miskant ma juz 50 cm, wszystkie rośliny ruszają do zycia dopiero połowa stycznia jest a tu nawet lawenda ruszyła. Co to będzie jak mróz przyjdzie...

Teraz cbyba czas na obiad. Mam bigos to sobie odgrzeje, bo zmordowana po tych robotach ziemnych

Cześć
U Jasi wiosna i wiosenne porządki, a u mnie... (w ciągu nocy)

[yyahyoo]

Napisane przez Anguriaa

Haniu,



Cześć
U Jasi wiosna i wiosenne porządki, a u mnie... (w ciągu nocy)

Aga ja tez chcę zimę!!!

[Anguriaa]

Chętnie się podzielę.
Sypie i sypie...

[evela28]

Napisane przez Anguriaa

Haniu,



Cześć
U Jasi wiosna i wiosenne porządki, a u mnie... (w ciągu nocy)

Wow.
U mnie ani zima ani wiosna. Takie byle co

[yyahyoo]

Ależ mnie plecy bolą

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

U nas rano było trochę śniegu na trawnikach, ale szybko zniknął. Ja nawet przez ten brak zimy, nie zmieniałam opon na zimowe, ale teraz, przed wyjazdem w góry muszę to zrobić.

Ostatnie szuflady nadal nie posprzątane... wena mnie opuściła.

[Anguriaa]

Haniu, dokąd wyjazd?

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Do Poronina.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez yyahyoo

Ależ mnie plecy bolą

Od czego Jasia? Od ćwiczeń czy przepracowałaś się w ogródku?

[yyahyoo]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87517677]Do Poronina.

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------





Od czego Jasia? Od ćwiczeń czy przepracowałaś się w ogródku?[/QUOTE]A gdzie śpicie w Poroninie?

Od roboty w ogrodzie. Wyniosłam 4 ogromne kosze gałęzi, liści i innego tałatajstwa.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

W willi jakiejś tam... nie pamiętam nazwy. Chłopaki z grupą znajomych pojadą wcześniej, a ja dojadę sama z Futrem dzień później. Nie mogę niestety wziąć wolnego w pracy, bo mój szefo idzie na urlop w tym terminie.
Dlatego muszę zmienić opony, inaczej bym sobie tym głowy wogóle nie zawracała.

Przeciążyłaś się . Może ciepły prysznic by ci pomógł.

[Beellina]

Napisane przez Anguriaa

Haniu,



Cześć
U Jasi wiosna i wiosenne porządki, a u mnie... (w ciągu nocy)

Też chce śniegu! prześlij troszke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yyahyoo]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87517724]W willi jakiejś tam... nie pamiętam nazwy. Chłopaki z grupą znajomych pojadą wcześniej, a ja dojadę sama z Futrem dzień później. Nie mogę niestety wziąć wolnego w pracy, bo mój szefo idzie na urlop w tym terminie.

Dlatego muszę zmienić opony, inaczej bym sobie tym głowy wogóle nie zawracała.



Przeciążyłaś się . Może ciepły prysznic by ci pomógł.[/QUOTE]Czyżby Willa Weronika?

Mam termofor i rozgrzewam.

[Beellina]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87517498]Ależ ponura pogoda u nas. Szaro, mokro i bez grama słońca.

Zdrzemnęłam się popołudniu i przyśnił mi się tata. Pierwszy raz... normalnie słyszałam jego głos .[/QUOTE]Mi jak sie ktoś ze zmarłych śni od razu gnam na cmentarz..(niby mówią że ten ktoś chce odwiedzin)
Przytulam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez yyahyoo

Ależ mnie plecy bolą

Po ćwiczeniach na macie czy na ogrodzie?
Maść rozgrzewająca sobie posmaruj. I pod koc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yyahyoo]

Napisane przez Beellina

Mi jak sie ktoś ze zmarłych śni od razu gnam na cmentarz..(niby mówią że ten ktoś chce odwiedzin)
Przytulam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A wg mnie pokazuje, ze jest mu dobrze po tamtej stronie

[magnolia79]

U mnie to samo co u Evelki, ani zima ani wiosna... Do tego jest dotkliwie zimno chcę już ciepło.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

A dla mnie sny to nasza podświadomość. Znaczy tyle, że czegoś się boimy, martwimy, oczekujemy, tęsknimy za czymś/ za kimś ..

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez Beellina

Mi jak sie ktoś ze zmarłych śni od razu gnam na cmentarz..(niby mówią że ten ktoś chce odwiedzin)
Przytulam

Też o tym pomyślałam.
Pojechałabym, gdyby nie było już ciemno.
Tylko... nie chce, żeby mnie ktoś źle zrozumiał. Każde pójście na cmentarz, kończy się dla mnie źle. Jak planuję tam iść, to już dzień wcześniej mam bóle żołądka. Ostatnio od rana byłam poirytowana i wszystko mnie wkurzało. Jadąc tam, same łzy mi leciały z oczu... Odchorowywałam to potem przez 2 dni. Strasznie mnie to wkurza, bo nie wyobrażam sobie tam nie jeździć . Za każdym razem jak tam jestem, to nie potrafię ze spokojem tam spędzić czasu. Nie wiem, kiedy nadejdzie ten moment, że pogodzę się z tym, że tata tam jest. Po prostu nie wiem... prawie każda myśl o nim kończy się łzami.
Strasznie za nim tęsknię, czasami tak bardzo, że aż czuję fizyczny ból... nawet teraz nie potrafię powstrzymać łez...

[magnolia79]

Hania, to ja tak tęskniłam za moim dziadkiem. Właśnie z takim wręcz fizycznym bólem. Wciąż tęsknię. Czas trochę złagodził ten ból. Trzeba się z tym pogodzić, że nasi dziadkowie/ rodzice odchodzą.../ teraz, czy kiedyś... najprawdopodobniej odejdą przed nami

No i taki fizyczny ból opuszczenia czuje się też po psie

[Beellina]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;87517795]Też o tym pomyślałam.
Pojechałabym, gdyby nie było już ciemno.
Tylko... nie chce, żeby mnie ktoś źle zrozumiał. Każde pójście na cmentarz, kończy się dla mnie źle. Jak planuję tam iść, to już dzień wcześniej mam bóle żołądka. Ostatnio od rana byłam poirytowana i wszystko mnie wkurzało. Jadąc tam, same łzy mi leciały z oczu... Odchorowywałam to potem przez 2 dni. Strasznie mnie to wkurza, bo nie wyobrażam sobie tam nie jeździć . Za każdym razem jak tam jestem, to nie potrafię ze spokojem tam spędzić czasu. Nie wiem, kiedy nadejdzie ten moment, że pogodzę się z tym, że tata tam jest. Po prostu nie wiem... prawie każda myśl o nim kończy się łzami.
Strasznie za nim tęsknię, czasami tak bardzo, że aż czuję fizyczny ból... nawet teraz nie potrafię powstrzymać łez...[/QUOTE]Mi nawet trudno sobie cokolwiek wyobrazić jeśli miałabym się znalesc w twojej sytuacji. Jestem strasznie związana w moimi rodzicami.. czytam twój post i łzy mi lecą..
Wiem że mówią czas leczy rany, ale nawet czas nie uleczy ran, takich ran..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Haniu to zapał świeczkę i pomysł o tacie.

Myśle, ze to powinno wystarczyć