Dr Piotr SKUPIN - pytania, wymiana doświadczeń - zbiorczy!

[emmylee]

najbliższe terminy są za 10 miesięcy ;P

[Hipnagogia]

W sensie 10 miesięcy po pierwszej wizycie? Masakra, nie chcę tyle czekać

[ciemnapaulina]

Hipnagogia, jeśli zależy Ci na jak najszybszym terminie operacji, napisz do dra maila choćby dziś i od razu umów się na operację. Wcale nie musisz być najpierw na konsultacji, żeby móc to zrobić. Ba, w ogóle nie musisz być na konsultacji, jeśli masz takie życzenie.

Zawsze zostaje jeszcze opcja listy rezerwowej - nie wiem, czy dostałaś taką informację od recepcji. Jeśli ktoś z jakichś przyczyn nie może iść na operację, wtedy recepcja dzwoni do osób z listy rezerwowej i w ten sposób możesz wskoczyć nawet pół roku wcześniej. Dziewczyny z innego forum wymieniają się terminami (oczywiście nie płatnie) i działa to bardzo dobrze - sama w taki sposób wskoczyłam na miejsce innej dziewczyny i dziś jestem już kilka dni po operacji. Tak że na wszystko jest sposób.

Doktor nie wystawia L4, bo to prywatny zabieg. Trzeba zatroszczyć się o urlop, najlepiej dwutygodniowy.

Ktoś wcześniej pisał o zwolnieniu z VAT-u - oczywiście, jest to możliwe, przy czym wcale nie musi to być dokument wystawiony przez laryngologa, można też pójść do psychologa, i ja tak zrobiłam.

Jeśli ktoś będzie głodny informacji, piszcie, pytajcie, chętnie pomogę.

[chwast]

Napisane przez Hipnagogia

Odświeżam wątek Zapisałam się do doktora na konsultacje ze 3 miesiące temu, termin wizyty mam dopiero na czerwiec Orientujecie się może ile czeka się po pierwszej wizycie na zabieg?



Co do urlopu to lekarz daje zwyczajnie L4 czy jak to wygląda?



Jeśli chodzi o mnie, to nienawidzę swojego nosa od 11 roku życia, ale dopiero teraz dojrzałam do decyzji, że chcę udać się na zabieg (mam 27 lat). Nie ukrywam, że trochę mnie te kilkumiesięczne czekanie stresuje

Z tego co piszą dziewczyny na innym forum to ok 10 miesięcy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hipnagogia]

Napisane przez ciemnapaulina

Hipnagogia, jeśli zależy Ci na jak najszybszym terminie operacji, napisz do dra maila choćby dziś i od razu umów się na operację. Wcale nie musisz być najpierw na konsultacji, żeby móc to zrobić. Ba, w ogóle nie musisz być na konsultacji, jeśli masz takie życzenie.

Zawsze zostaje jeszcze opcja listy rezerwowej - nie wiem, czy dostałaś taką informację od recepcji. Jeśli ktoś z jakichś przyczyn nie może iść na operację, wtedy recepcja dzwoni do osób z listy rezerwowej i w ten sposób możesz wskoczyć nawet pół roku wcześniej. Dziewczyny z innego forum wymieniają się terminami (oczywiście nie płatnie) i działa to bardzo dobrze - sama w taki sposób wskoczyłam na miejsce innej dziewczyny i dziś jestem już kilka dni po operacji. Tak że na wszystko jest sposób.

Doktor nie wystawia L4, bo to prywatny zabieg. Trzeba zatroszczyć się o urlop, najlepiej dwutygodniowy.

Ktoś wcześniej pisał o zwolnieniu z VAT-u - oczywiście, jest to możliwe, przy czym wcale nie musi to być dokument wystawiony przez laryngologa, można też pójść do psychologa, i ja tak zrobiłam.

Jeśli ktoś będzie głodny informacji, piszcie, pytajcie, chętnie pomogę.

Dziękuję za praktyczne porady Mogę prosić na priv link do tego forum?
Trochę mnie zastanawia jak można iść od razu na operację bez wcześniejszej konsultacji? Idziesz do szpitala i tam ma się chociaż chwilę by omówić swoją i lekarza wizję nosa przed zabiegiem? Czy po prostu mailowo po zdjęciach doktor jest w stanie, że tak powiem, zdiagnozować?

Co do urlopu, to może po prostu lekarz rodzinny wystawić takie zwolnienie? Mój jest raczej spoko, więc może to nie jest taka głupia opcja.

Jak ogólnie wrażenia po operacji? Trudno mówić tak wcześnie o efektach, ale to prawda, że taka miła atmosfera jest w tej klinice? Bardzo się stresowałaś?
Ja jestem panikarą, ale już miałam kiedyś zabieg w narkozie, więc tego akurat się nie boję. Bardziej tego, że nos będzie gorszy niż jest

[ciemnapaulina]

Już wielokrotnie padał tu adres tamtego forum, ale oczywiście podeślę Ci zaraz na priv. Nie chcę, żeby to wyglądało tak, że przyszłam tu tylko po to, żeby pozabierać dziewczyny do innego miejsca, bo to forum też jest pomocne, ale tamto koncentruje się na jednej dziedzinie, a więc porady są bardziej konkretne, szczegółowe.

U dra Skupina jest tak, że możesz wysłać zdjęcia, napisać zwięźle, co dla Ciebie jest problemem, co chciałabyś osiągnąć, a wtedy dostajesz odpowiedź, czy to jest w ogóle realne, i możesz być od razu zapisana na termin. Dr nie potrzebuje macać nosa, żeby go zdiagnozować, wystarczy mu go obejrzeć, więc jeśli zdjęcia nie będą kiepskiej jakości, da radę jakąś wstępną strategię obmyślić. A przed operacją i tak jest jeszcze rozmowa, na której ustala się ostatnie szczegóły. Nie chcę oczywiście namawiać do zupełnej rezygnacji z konsultacji, bo to jednak bardzo dużo daje - nie ma to jak rozmowa twarzą w twarz, możesz o wszystko dopytać, poznać lekarza, stwierdzić, czy mu ufasz, czy jednak nie.

Jeśli masz takiego lekarza rodzinnego, który z dobrej woli, po znajomości wystawi Ci L4, to grzechem byłoby nie skorzystać.

W klinice faktycznie jest przemiło, atmosfera przyjazna, pielęgniarki troskliwe, przynajmniej mnie niczego nie brakowało. Klimat absolutnie niesprzyjający panice i smutkom. A o efekt każdy się boi, to w końcu nos, ale skoro drowi zaufało już tyle osób - i są one zadowolone, i chwalą się zdjęciami - to warto porzucić smętne myślenie i po prostu zaryzykować.

[unicofresco]

A ja chyba napisze maila do Dra, zeby umowic sie jednak na poprawke . Ahhhh, boje sie!!!

[MyImmortalxd]

Napisane przez unicofresco

A ja chyba napisze maila do Dra, zeby umowic sie jednak na poprawke . Ahhhh, boje sie!!!

A kiedy miałaś operację? I co się stało z noskiem?
Bo ja też ją rozważam. Dr nawet już mnie zakwalifikował do poprawki, nie robił żadnego problemu. Tylko że nie wiem czy się zdecyduje...

[Magyya]

W sensie 10 miesięcy po pierwszej wizycie? Masakra, nie chcę tyle czekać

Cześć, u mnie wyglądało to tak:
konsultacja: listopad 2016
termin operacji: wrzesień 2017
Zapisałam się na listę rezerwową z informacją, że dla mnie im wcześniej tym lepiej. Pod koniec grudnia dostałam info, że jest termin na styczeń. W połowie stycznia byłam po operacji. Sporo osób zwalnia terminy, bo coś komuś nie pasuje, bo dziewczyny zachodzą w ciążę itp. itp.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez ciemnapaulina

Hipnagogia,


Doktor nie wystawia L4, bo to prywatny zabieg. Trzeba zatroszczyć się o urlop, najlepiej dwutygodniowy.

Nie zgadzam się. Dostałam normalne L4 od doktora na tyle na ile chciałam.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez MyImmortalxd

A kiedy miałaś operację? I co się stało z noskiem?
Bo ja też ją rozważam. Dr nawet już mnie zakwalifikował do poprawki, nie robił żadnego problemu. Tylko że nie wiem czy się zdecyduje...

Mam ogromną prośbę do dziewczyn zakwalifikowanych do poprawek. Na jakiej podstawie doktor się na nią decyduje ? Tzn jakie "elementy" czy cechy nosa powodują, że po pierwsze pacjentka, po drugie lekarz chcą poprawki? Jak to jest u Was? Pytam pro forma na razie, u mnie jeszcze schodzi opuchlizna, ale obawiam się, że defekty, które są już widoczne (zwracałam na to uwagę dzień po zabiegu), nie znikną samoistnie.
Będę wdzięczna za info.

[unicofresco]

Napisane przez MyImmortalxd

A kiedy miałaś operację? I co się stało z noskiem?
Bo ja też ją rozważam. Dr nawet już mnie zakwalifikował do poprawki, nie robił żadnego problemu. Tylko że nie wiem czy się zdecyduje...

Wlasnie juz dawno, w 2014. Mam nadzieje, ze jeszcze istnieje taka mozliwosc. W tym tygodniu na pewno napisze do doktora
Generalnie jestem zadowolona i nie zaluje, ze zdecydowalam sie na operacje u Skupina, bo pozbylam sie kompleksu i to jest najwazniejsze.
Ale mysle, po latach, ze mogloby byc jednak lepiej i ze jestem glupia, ze wczesniej nie zdecydowalam sie na poprawke.

Jesli chodzi o problemy... Po ok. 6 miesiącach od operacji pojawiła się taka jakby kuleczka na czubku nosa i efekt końcowy jest taki, że nos "ucieka" w lewą stronę. Kiedy patrzę na nos z prawego półprofilu to końcówka jest uniesiona przez tę wyraźnie widoczną kulkę. Kiedy z kolei patrzy się z lewego półprofilu, nos wygląda na dłuższy, mniej zgrabny, na zdjęciach pojawia się delikatny garbek, a w momencie uśmiechania się nos wyraźnie się wydłuża, "garbi" i optycznie opada. Kiedy tylko zauważyłam problem to napisałam do Doktora i odpowiedział, żeby uciskać i wykonywać konkretne ćwiczenia - niestety nic to nie dało. Od paru miesięcy coraz bardziej mi to przeszkadza. Widać to szczególnie na zdjęciach. Po poprawce chciałabym przede wszystkim uzyskać trochę zgrabniejszy i jednak jeszcze trochę mniejszy-krótszy nos, zrobić coś z tym efektem "uciekania" nosa w lewo i wolałabym, żeby te dwa pólprofile nie były aż tak bardzo różne.

[MyImmortalxd]

@Magyya - dr na konsultacji kontrolnej to oceni. Jeśli coś poszło nie tak, to sam proponuje.


@unicofresco - pytałam doktora czy mam jakiś termin, w którym muszę się zdecydować na poprawkę, powiedział że nie.
Wydaje mi się, że doktor nie powinien robić w twoim wypadku problemu z poprawką. Jednak z tym skróceniem może być ciężko. Też o to pytałam, to powiedział że skrócić , nie skróci, może go jedynie podnieść, co optycznie sprawi że będzie wydawał się krótszy.
Ale najlepiej umów się na wizytę, doktor sam określi co może zrobić

[chwast]

Ma któraś zabieg 22 marca?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magyya]

Napisane przez chwast

Ma któraś zabieg 22 marca?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hej, jesteś po? Jak się czujesz?

[chwast]

Jestem po. Czuję się dobrze, jestem trochę słaba i czasem zakręci mi się w głowie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magyya]

Napisane przez chwast

Jestem po. Czuję się dobrze, jestem trochę słaba i czasem zakręci mi się w głowie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Powoli do brzegu, tzn dojdziesz do siebie Zadowolona póki co ?

[chwast]

Mam taki nos, o jakim nawet nie marzyłam robiąc symulacje itd.
Jest prześliczny. Zdałam sie całkowicie na doktora. To po prostu mistrz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Magyya]

Napisane przez chwast

Mam taki nos, o jakim nawet nie marzyłam robiąc symulacje itd.
Jest prześliczny. Zdałam sie całkowicie na doktora. To po prostu mistrz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wow, to gratulacje! Super

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez chwast

Mam taki nos, o jakim nawet nie marzyłam robiąc symulacje itd.
Jest prześliczny. Zdałam sie całkowicie na doktora. To po prostu mistrz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co dokładnie miałaś robione? Tzn skracanie, zwężanie, garb?

[chwast]

Wszystko to + przeszczep chrząstki i prostowanie przegrody.
Przeszczep był pobrany wlasnie z przegrody, podczas operacji zapadł mi się bok nosa (z uwagi na mocny uraz tego miejsca w podstawówce cos tam było naruszone) i doktor musiał to uzupełnić, zeby tak nie zostało.
Martwiłam sie, bo czułam to miejsce najmocniej, pozniej juz w zasadzie tylko je, jest pod spodem twarde No i w tym miejscu wyszedł mały siniak.
Ale przeszczep sie przyjął i wszystko jest git


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hipnagogia]

Gratuluję udanej operacji Oby z każdym miesiącem było coraz lepiej!

Ja jednak zdecydowałam się poczekać na konsultację. Nie odważyłabym się iść prosto na zabieg. Czas tak szybko leci, że już zaraz czerwiec i mój termin! Liczę właśnie na to, że potem uda mi się z kimś zamienić termin lub że ktoś zrezygnuje. Chciałabym mieć zabieg najlepiej pod koniec tego roku lub na początku przyszłego. Mam nadzieję, że tak się uda, bo szczerze nienawidzę mojego nosa

Mam pytanie do dziewczyn po operacji. Czy nie miałyście żadnych wątpliwości przed zabiegiem? Nie miałyście ochoty zrezygnować im bardziej zbliżał się termin operacji?

[Magyya]

Napisane przez Hipnagogia

Gratuluję udanej operacji Oby z każdym miesiącem było coraz lepiej!

Ja jednak zdecydowałam się poczekać na konsultację. Nie odważyłabym się iść prosto na zabieg. Czas tak szybko leci, że już zaraz czerwiec i mój termin! Liczę właśnie na to, że potem uda mi się z kimś zamienić termin lub że ktoś zrezygnuje. Chciałabym mieć zabieg najlepiej pod koniec tego roku lub na początku przyszłego. Mam nadzieję, że tak się uda, bo szczerze nienawidzę mojego nosa

Mam pytanie do dziewczyn po operacji. Czy nie miałyście żadnych wątpliwości przed zabiegiem? Nie miałyście ochoty zrezygnować im bardziej zbliżał się termin operacji?

Hej, nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja do samej operacji nie pozbyłam się wątpliwości Tzn byłam pewna tego, że chcę zoperować nos, ale zastanawiałam się czy dobrze wybrałam, czy wszystko dobrze wytłumaczyłam, zrozumiałam itp. itp. Ciężko tego uniknąć

Moja rada jest taka, żeby na konsultacji szczegółowo opisać, co chcesz mieć zrobione z każdym "kawałkiem" nosa, żeby być spokojną, że wszystkie oczekiwania zgłosiłaś i wysłuchałaś opinii doktora, czy wszystko da się zrobić.

Ja miałam zabieg zaledwie 1,5 miesiąca od konsultacji (oryginalny termin miałam zaplanowany na 10 m-cy po konsultacji), bo właśnie zwolnił się termin, i decyzja musiała być podjęta szybko.

Pozdrawiam i nie przejmuj się

[chwast]

Napisane przez Hipnagogia

Gratuluję udanej operacji Oby z każdym miesiącem było coraz lepiej!

Ja jednak zdecydowałam się poczekać na konsultację. Nie odważyłabym się iść prosto na zabieg. Czas tak szybko leci, że już zaraz czerwiec i mój termin! Liczę właśnie na to, że potem uda mi się z kimś zamienić termin lub że ktoś zrezygnuje. Chciałabym mieć zabieg najlepiej pod koniec tego roku lub na początku przyszłego. Mam nadzieję, że tak się uda, bo szczerze nienawidzę mojego nosa

Mam pytanie do dziewczyn po operacji. Czy nie miałyście żadnych wątpliwości przed zabiegiem? Nie miałyście ochoty zrezygnować im bardziej zbliżał się termin operacji?

Nie, to był mój kompleks od wczesnych lat dziecięcych, i od zawsze byłam na taka operacje nastawiona.

[migotka_94]

Napisane przez Hipnagogia

Mam pytanie do dziewczyn po operacji. Czy nie miałyście żadnych wątpliwości przed zabiegiem? Nie miałyście ochoty zrezygnować im bardziej zbliżał się termin operacji?

Oczywiście, że nie. Od lat marzyłam o innym nosie, przyglądałam się innym i porównywałam jak wyglądają od przodu, z profilu itd. A od konsultacji do operacji, jak już miałam ustalony konkretny termin to w ogóle nie mogłam się doczekać kiedy ten czas zleci. Do kliniki weszłam uśmiechnięta, szczęśliwa, nawet pielęgniarka jak mi wenflon zakładała to się dziwiła, że jestem taka spokojna

[biomek]

ja cieszyła bym się jak by mój nos tak wyglądał po
miałam robioną operację nosa z 8 lat temu i cześc chrzęstna jest porażka :/
Zebieg miałam robiony we Wrocławiu .
Teraz idę na konstultację do Dr Skupina bo mam dość zycia z krzywym dalej nosem ,mam dwa różne profile i to bardzo

[chwast]

Biomek ale od zawsze cos ci nie pasowało po operacji, czy to sie stało po kilku latach?

[featria]

Hej Kochane,


czy któraś z Was mogłaby mi zacytować treść zaświadczenia od laryngologa?
Moja Pani Doktor stwierdziła, że bez problemów mi takie zaświadczenie wystawi, bo moja przegroda jest lekko krzywa, ale muszę do niej jutro wrócić dokładnie z tym, co na takim zaświadczeniu ma się znaleźć.


@Chwast, miałaś niedawno operację (zazdroszcze i gratuluję efektu!), poratujesz może?


Będę Wam bardzo wdzięczna za informacje!

[Magyya]

Napisane przez featria

Hej Kochane,


czy któraś z Was mogłaby mi zacytować treść zaświadczenia od laryngologa?
Moja Pani Doktor stwierdziła, że bez problemów mi takie zaświadczenie wystawi, bo moja przegroda jest lekko krzywa, ale muszę do niej jutro wrócić dokładnie z tym, co na takim zaświadczeniu ma się znaleźć.


@Chwast, miałaś niedawno operację (zazdroszcze i gratuluję efektu!), poratujesz może?


Będę Wam bardzo wdzięczna za informacje!

Hej, ja miałam takie:


"Skrzywienie przegrody nosa z deformacją nosa zewnętrzną. Pacjentka wymaga korekcji przegrody nosa wraz z plastyką nosa."

Ważne jest, aby były użyte słowa, "plastyka nosa", lub "całkowita korekta nosa".

[chwast]

Napisane przez featria

Hej Kochane,


czy któraś z Was mogłaby mi zacytować treść zaświadczenia od laryngologa?
Moja Pani Doktor stwierdziła, że bez problemów mi takie zaświadczenie wystawi, bo moja przegroda jest lekko krzywa, ale muszę do niej jutro wrócić dokładnie z tym, co na takim zaświadczeniu ma się znaleźć.


@Chwast, miałaś niedawno operację (zazdroszcze i gratuluję efektu!), poratujesz może?


Będę Wam bardzo wdzięczna za informacje!

Ja miałam, ze ze względów psychicznych i zdrowotnych zaleca sie zabieg całkowitej korekty nosa, jak chcesz dokładna treść to moge Ci wysłać na priv? Tylko nie jestem pewna, ze sie nada, bo ja miałam zaświadczenie od psychologa.

Mój nos sie cały czas goi, czasem go kicham a czasem nie moge na siebie patrzeć, ale jestem dumna i zadowolona, ze do tego doszło. Obym nadal goiła sie bezproblemowo i Tobie tez tego życzę.

Dla mnie to troche jak sen, nie moge uwierzyć, ze to ja jestem osoba juz po :p

[Hipnagogia]

A ja jestem coraz bliżej konsultacji Już 23 czerwca idę porozmawiać o moim problemie. Jestem ciekawa bardzo co doktor mi powie i zaproponuje

Powiedzcie mi proszę, pamiętacie jak wyglądała konsultacja? Muszę dię do niej jakoś konkretnie przygotować? Czy doktor sam proponuje najlepsze rozwiązanie dla danego nosa czy to ja muszę w najdrobniejszych szczegółach powiedzieć czego oczekuję? Mi przeszkadza głównie mój spory garb.

[magdalena_katarzyna]

Ja jestem po operacji u dr. Skupina.Mialam 12 czerwca.Z tego co pamietam na konsultacji powiedzialam ze chce usunac garbek i tylko tyle.Ja czekalam 8 miesiecy na zabieg i to byly bardzo dlugie miesiace dla Mnie.Opieka w klinice jest super,balam sie strasznie samej operacji i bolu ale jedyne co pamietam to ze bylam na sali operacyjnej i zaczelo Mi sie krecic w glowie,zrobilo Mi sie wesolo i obudzilam sie w pokoju.Kazdy inaczej przechodzi operacje,ja wymiotowalam krwia i bardzo spuchlam,wygladam jak panda.Ale nos naprawde nie boli po operacji,teraz tylko czekam az opuchlizna zejdzie i czekam na efektzabiegu.

[NowaaJaa]

Napisane przez magdalena_katarzyna

Ja jestem po operacji u dr. Skupina.Mialam 12 czerwca.Z tego co pamietam na konsultacji powiedzialam ze chce usunac garbek i tylko tyle.Ja czekalam 8 miesiecy na zabieg i to byly bardzo dlugie miesiace dla Mnie.Opieka w klinice jest super,balam sie strasznie samej operacji i bolu ale jedyne co pamietam to ze bylam na sali operacyjnej i zaczelo Mi sie krecic w glowie,zrobilo Mi sie wesolo i obudzilam sie w pokoju.Kazdy inaczej przechodzi operacje,ja wymiotowalam krwia i bardzo spuchlam,wygladam jak panda.Ale nos naprawde nie boli po operacji,teraz tylko czekam az opuchlizna zejdzie i czekam na efektzabiegu.

Dodasz zdjęcia po ściągnięciu gipsu??