owsianka-warte to cos ?

[LoLcIa123]

No wiem,że musze moja waga to już poprostu tragizm,tyle że jem więcej a chudne dramat;/ waże 40kg,mam nadzieje że się z tego wyciągne bo jakieś strasznie pesymistyczne myśli mnie dzisiaj prześladują.Lekarz powiedział że mam odrazu nie spożywać tłustych rzeczy bo mam "odtłuszczony"organiz m tylko mam dodawać do wszystkiego do czego się da oliwy z oliwek,bo jakbym odrazu zaczęła tłusto jeść to mój organizm oszalałby;-/.A co do leukocytów to skierował mnie na badania do kliniki[pilnie] obawiam się że może się to zakończyć zastrzykami,albo leczeniem szpitalnym oby nie .

[Milka19]

Napisane przez LoLcIa123

No wiem,że musze moja waga to już poprostu tragizm,tyle że jem więcej a chudne dramat;/ waże 40kg,mam nadzieje że się z tego wyciągne bo jakieś strasznie pesymistyczne myśli mnie dzisiaj prześladują.Lekarz powiedział że mam odrazu nie spożywać tłustych rzeczy bo mam "odtłuszczony"organiz m tylko mam dodawać do wszystkiego do czego się da oliwy z oliwek,bo jakbym odrazu zaczęła tłusto jeść to mój organizm oszalałby;-/.A co do leukocytów to skierował mnie na badania do kliniki[pilnie] obawiam się że może się to zakończyć zastrzykami,albo leczeniem szpitalnym oby nie .

To rzeczywiście nie jeste wesoło Skoro masz w perspektywie leczenie szpitalne - tam to dopiero potrafią człowieka dobić

Zrób wszystko żeby do tego nie dopuścić. Rozumiem, że jesz już dosyć dużo i nie zdarzają Ci się takie dni kiedy znowu ograniczasz jedzonko Jeśli będziesz jadła regularnie i większe porcje niż dotychczas to powinno to przynieść jakieś rezultaty Chciałabym Ci jakoś pomóc, ale zupełnie się na tym nie znam

Pozostaje mi tylko trzymać za Ciebie kciuki Ja wierzę, że Ci się uda

Na pewno wszystko będzie dobrze i nie waż się myśleć inaczej

[LoLcIa123]

Napisane przez Milka19

To rzeczywiście nie jeste wesoło Skoro masz w perspektywie leczenie szpitalne - tam to dopiero potrafią człowieka dobić

Zrób wszystko żeby do tego nie dopuścić. Rozumiem, że jesz już dosyć dużo i nie zdarzają Ci się takie dni kiedy znowu ograniczasz jedzonko Jeśli będziesz jadła regularnie i większe porcje niż dotychczas to powinno to przynieść jakieś rezultaty Chciałabym Ci jakoś pomóc, ale zupełnie się na tym nie znam

Pozostaje mi tylko trzymać za Ciebie kciuki Ja wierzę, że Ci się uda

Na pewno wszystko będzie dobrze i nie waż się myśleć inaczej

Miewam wzloty i upadki,ale ciągle staram się jeść więcej,może wydaje się że to takie proste,ale to jednak straszna męka.
Liczą się dobre chęci,mam nadzieje że nie zawiode i postaram się myśleć tylko pozytywnie chociaż to dopiero początek kłopotów

[Milka19]

Napisane przez LoLcIa123

Miewam wzloty i upadki,ale ciągle staram się jeść więcej,może wydaje się że to takie proste,ale to jednak straszna męka.
Liczą się dobre chęci,mam nadzieje że nie zawiode i postaram się myśleć tylko pozytywnie chociaż to dopiero początek kłopotów

Zdaje sobie sprawę, ze jedzenie większej ilości pokarmu przynosi nie tylko ból fizyczny (bo pewnie miewasz czasem bóle brzucha ) ale i psychiczny Pisałaś już, ze masz wsparcie rodziny, przyjaciół, ja za Ciebie kciuki trzymam LoLcIa musi być dobrze Znam parę osób, które cierpią na zaburzenia odżywiania i jedna z nich (moja sąsiadka) wyszła z anoreksji, więc to nie jest tak, ze tego się nie da pokonać. Potrzeba na to czasu, wsparcia bliskich. Na pewno bardzo chcesz z tego wyjść - jesli Ty sama chcesz się leczyć to już naprawdę dużo. Wiadomo, że jak każdego dopadają Cię czarne myśli... Ja sama miałam w swoim zyciu ciężkie chwile, ale wszystko da się pokonać

Trzymaj się cieplutko Głowa do góry

[LoLcIa123]

No tak,chociaż moim bliskim również już opadają ręce i czasem mówią rzeczy które są przykre dla ucha.Moja mama dzisiaj mnie dzielnie wspierała,ale tak czy tak poprostu postanowiłam rozpłakać się na środku ulicy [ale gafa:-/]no ale jakoś się pozbierałam szybciutko i doprowadziłam do porządku.Zazwyczaj staram się patrzeć na to wszystko optymistycznie,ale jak już dopadną mnie czarne myśli to poprostu na całego,i właśnie wtedy musze się wyżalić i zrobić z siebie ogromną ofiare losu [co jak widać właśnie robie] .Dziękuje za wszystkie miłe słowa

[Milka19]

Napisane przez LoLcIa123

No tak,chociaż moim bliskim również już opadają ręce i czasem mówią rzeczy które są przykre dla ucha.Moja mama dzisiaj mnie dzielnie wspierała,ale tak czy tak poprostu postanowiłam rozpłakać się na środku ulicy [ale gafa:-/]no ale jakoś się pozbierałam szybciutko i doprowadziłam do porządku.Zazwyczaj staram się patrzeć na to wszystko optymistycznie,ale jak już dopadną mnie czarne myśli to poprostu na całego,i właśnie wtedy musze się wyżalić [co jak widać właśnie robie].Dziękuje za wszystkie miłe słowa

Czasami poprostu trzeba sobie popłakać Ja pamiętam jak na przystanku tramwajowym, gdzie było pełno ludzi, rozryczałam się jak dziecko i tak tam siedziałam i ryczałam dobre 10 minut Parę wydarzeń w moim życiu poprostu mnie przerosło, miałam juz tego wszystkiego dosyć i w sumie było mi wszystko jedno Ale po tym jak sobie popłakałam poczułam się lepiej

Mimo gorszych chwil także staram się patrzeć na wszystko optymistycznie, bo zawsze może być gorzej.

Nie ma za co dziękować Wszystko będzie dobrze

[Sathi]

Kochane to jest wątek o owsiance

[LoLcIa123]

Ah no tak to na pewno na skutek tej dzisiejszej OWSIANKI mam taką ochote na babskie chwile słabości prosze mi to wybaczyć droga służbo porządkowa

[sylwia18]

Lolciu trzymam za Ciebie mocno kciuki mi się udało to czemu miałoby się tobie nie udać? a może napisz nam szczerze co zazwyczaj jesz to będzie nam łatwiej pomóc...skoro piszesz że chudniesz to myślę, że jesz malutko a tylko wydaje Ci się, że to dużo

U mnie dzisiaj na śniadanko owsianka z bakaliami, jabłkiem i winogronami

[Milka19]

Też mi się tak wydaje, że jednak jesz ciągle za mało i dlatego waga leci w dół

Ja dziś musli w których było 70% owsianki

[wiewioreczka]

a ja jestem swiezutko po pysznej wyborowej owsiance mniam mniam dzis dodalam jabluszko i pyyyychaaa

[LoLcIa123]

Napisane przez sylwia18

Lolciu trzymam za Ciebie mocno kciuki mi się udało to czemu miałoby się tobie nie udać? a może napisz nam szczerze co zazwyczaj jesz to będzie nam łatwiej pomóc...skoro piszesz że chudniesz to myślę, że jesz malutko a tylko wydaje Ci się, że to dużo

U mnie dzisiaj na śniadanko owsianka z bakaliami, jabłkiem i winogronami

Na śniadanie tradycyjnie owsianke dużą miseczke
Na 2śniadanie kanapke z wędliną sopocką i pomidorem,ogórkiem jeżeli to piątek to z serkiem wiejskim i warzywami.
obiad:tutaj zazwyczaj jest jakieś duszone mięsko na oliwie z oliwek i do tego kosmiczna ilość warzyw(duszona w tym samym garnku) lub ryż brązowy,albo też kasza gryczana.
no i na kolacje albo pół kostki twarogra chudego,albo serek wiejski
w między czasie jabłko,z 2/3marchewki 1uczciwy pomidor i jakieś inne zielsko.Dla mojego żołądka to naprawde ogromnie dużo w porównaniu z poprzednim jedzeniem
zielona i czerwona herbata(bo je uwielbiam)

[sylwia18]

Lolciu myślę, że na II śniadanie mogłabyś dołożyć jeszcze jedną kanapkę, do obiadu jakiś ryż czy kaszę w miejsce części warzyw no i ta kolacja taka skromniutka...możesz jeszcze w międzyczasie podjadać bakalie

[LoLcIa123]

Napisane przez sylwia18

Lolciu myślę, że na II śniadanie mogłabyś dołożyć jeszcze jedną kanapkę, do obiadu jakiś ryż czy kaszę w miejsce części warzyw no i ta kolacja taka skromniutka...możesz jeszcze w międzyczasie podjadać bakalie

Bakalie zawsze dodaje do owsianki,a do kolacji właśnie dodaje dużo warzyw.A co do ryżu i kaszy to też jadam. 2śniadanie powinnam zwiększyć masz racje.Czyli ogólnie nie jest tak źle?

[sylwia18]

Lolciu nie jest źle tylko uważam, że zapychasz sie warzywkami...to zdrowe ale bardzo mało kaloryczne i mozliwe, że to dlatego nie mozesz przytyć...co powiesz na coś takiego?

I śniadanie: owsianka na mleku 3,2% z bakaliami, szklanka soku
II śniadanie: 2 kanapki/grahamka z wędliną, żółtym serem i pomidorkiem, szklanka soku
obiad:wszystko w tych samych proporcjach: mięso, warzywa i ryż/kasza. Na to moze być jakiś serowy sosik
podwieczorek: cos słodkiego (chcesz przytyć więc nie ma co pościć )
kolacja: 2 kanapki/bułka z serkiem i warzywkami
przed snem: serek wiejski albo twaróg

W międzyczasie owoce i bakalie...

[LoLcIa123]

Napisane przez sylwia18

Lolciu nie jest źle tylko uważam, że zapychasz sie warzywkami...to zdrowe ale bardzo mało kaloryczne i mozliwe, że to dlatego nie mozesz przytyć...co powiesz na coś takiego?

I śniadanie: owsianka na mleku 3,2% z bakaliami, szklanka soku
II śniadanie: 2 kanapki/grahamka z wędliną, żółtym serem i pomidorkiem, szklanka soku
obiad:wszystko w tych samych proporcjach: mięso, warzywa i ryż/kasza. Na to moze być jakiś serowy sosik
podwieczorek: cos słodkiego (chcesz przytyć więc nie ma co pościć )
kolacja: 2 kanapki/bułka z serkiem i warzywkami
przed snem: serek wiejski albo twaróg

W międzyczasie owoce i bakalie...

To nie jest niestety wszystko takie proste ponieważ nie mogę tłusto jeść bo nie mam w sobie prawie w ogóle tłuszczu,i jakbym teraz zaczęła tłusto jeść to mogłaby mi trzuska nawalić.Narazie mogę tylko dodawać oliwy z oliwek.Dlatego nie mam zielonego pojęcia co ja mogę w siebie wpychać

[stokrotka007]

dziś spróbowałam owsianki z pokrojoną drobniutko mandarynką + cynamonem i polecam bardzo, ślicznie trochę "świątecznie" pachnie i jest pyszna.

[sylwia18]

Napisane przez LoLcIa123

To nie jest niestety wszystko takie proste ponieważ nie mogę tłusto jeść bo nie mam w sobie prawie w ogóle tłuszczu,i jakbym teraz zaczęła tłusto jeść to mogłaby mi trzuska nawalić.Narazie mogę tylko dodawać oliwy z oliwek.Dlatego nie mam zielonego pojęcia co ja mogę w siebie wpychać

Lolciu ale czemu to ma być tłusto? ser żółty możesz zastąpić np. topionym (chociaż nie wydaje mi sie abyś od takiej ilości tłuszczu miała jakieś problemy)

[LoLcIa123]

Napisane przez sylwia18

Lolciu ale czemu to ma być tłusto? ser żółty możesz zastąpić np. topionym (chociaż nie wydaje mi sie abyś od takiej ilości tłuszczu miała jakieś problemy)

W zasadzie sama się nad tym zastanawiałam.Ale jak spytałam lekarza czy mogę używać mleka 3,2% i wszystko co spożywałam do tej pory w chudej postaci zamienić na tłustsze to powiedział że absolutnie nie,narazie mam dodawać tą oliwe a później stopniowo zwiększać te dawki,więc sama nie wiem:-/.Chociaż z tym serkiem topionym to spróbuje.Dziękuje za wszystkie rady

[anniaa]

przeczytałam cąły wątek i szczeże mówiąc to gdy czytałam niektóre propozycje to aż mi skaka narobiliscie hehe... na kolacje sobie zrobie owsianke, na melku 0,5% bo u mnie tylko takie mleko się pije.. tylko nie wiem jeszcze z czym

[oreganka]

ja też zaraz będę wcinać owsiankę, bo tygodniu nie jedzenia owsianki mam na nią straszną ochotę, tylko jestem tak słaba ze nie mam nawet siły jabłka do niej wrzucić, więc będzie uboga dosyć, miód i cynamon

[wiewioreczka]

ajjj tak się wlasnie zastanawiam, czy jakby wkruszyc do owsianki herbatnika to czy byloby to dobre w smaku ?

[limonka_86]

dziewczyny mam pytanko...od wczoraj jestem na diecie...i wlasnie zainteresowalam sie owsianka...ale nie wiem moze to ja jestem jakas nienormalna albo rozepchana ale 3 lyzki platkow mi nie wystarcza ...czy wy naprawde tak malo jadacie i to was syci ?? co na moim miejscu dodawalybyscie do owsianki biorac pod uwage ze chce zrzucic troche zbednego tluszczyku??

[sylwia18]

ja nie jem 3 łyżek płatków ale 2/3 szklanki tez jestem na diecie i dodaje różne owoce, cynamon i bakalie

[limonka_86]

ale 2/3 szklanki suchych czy juz po ugotowaniu ??

[Milka19]

Napisane przez wiewioreczka

ajjj tak się wlasnie zastanawiam, czy jakby wkruszyc do owsianki herbatnika to czy byloby to dobre w smaku ?

Jak najbardziej Z herbatnikami jest pycha Ja sama często jem musli (gdzie koło 70% to owsianka) z jogurtem i herbatnikami albo ciepłe mleko z herbatnikami. Z samą owsianką jeszcze nie próbowałam, ale na pewno będzie smaczne

[Milka19]

Napisane przez limonka_86

ale 2/3 szklanki suchych czy juz po ugotowaniu ??

Wydaje mi się, że chodzi o suche

[Martenkaaa]

Z herbatnikiem pychotka ..nie probowalam musialabym wyprobowac,a dodac jeszcze kostke czekolady zeby sie tak ladnie rozplynela...mmm

[sylwia18]

Napisane przez Milka19

Wydaje mi się, że chodzi o suche

tak,chodzi o suche

Cholerka zapomniałam o zmianie czasu, już wstałam...i zjadłam owsianke

[mavika]

Lolcia moze bede okrutna ale wiem cos o naszym problemie i powiem ci ze sama siebie oszukujesz. uwierz i na tym co jesz nie przytyjesz za cholere! tycie w wychodzeniu z anoreksji jest bardzo trudne - trzeba jesc naprawdę baardzo duzo! to co napisala sylwia18 to jest minimum minimum! i uwierz mi - nie tlusto! lezalam w szpitalu i w porownaniu jak tam karmia to jest wrecz dieta odchudzajaca! i nie patrza czy ktos wczesniej - tak jak ja - napychal sie warzywami, czy - tak jak pewna dziewczyna warzaca 28kg - nie jadła nic. Rozpychaja zoladek na sile i naprawde nic sie nikomu zlego nie dzieje. predzej wykorkujesz jedzac za malo niz za duzo w twojej sytuacji, a musisz przytyc jak najszybciej! (ile masz wzrostu i lat?)
Tam jedzenie wyglada tak (przez pierwsze 2-3 dni jesz połowę, potem 3/4 porcji, a potem całość - i masz 45 min na śniadanie i kolacje i 30 min na obiad!)
8.00 śniadanie: 300ml zupy mlecznej (owsianka lub kukurydzianka lub makaron lub ryż), do tego 2 duże białe buły (150g), pojemniczek masła (ok 1,5 łyżki), często tłusta wędlina, parówki, serdelek, żółty lub topiony ser, marmolada.
10.00 II śniadanie: odżywka (zamulająca przesłodzona) lub jogurt/serek homo (14%tł!)/kefir albo to i to - zalezy jak tyjesz
13.00 obiad: 300ml zupy, ok 100g miesa gotowanego w sosie, 200g ziemniakow lub ryzu lub kaszy, surowka, czasem budyn do tego lub jablko
15.30 podwieczorek: odzywka lub słodka bula z przeslodzonym sokiem, lub banan, lub budyn lub kisiel i ciastka, serek homo itp
17.30: kolacja: jak sniadanie tylko bez zupy, czesto rowniez serek lub jogurt lub pieczone jablko
19.30 odzywka

takze widzisz - to jest duzo! ty na tym co jesz BEDZIESZ CHUDLA!!! jak chcesz odwiedz mojego bloga. po szpitalu z ktorego wyszlam na wlasne rzadanie jem sama i powolutku tyje wiec jest ok. a zoladek sie szybko rozciaga uwierz mi! i nie pij czerwonej herbaty! z czegos trzeba zrezygnowac- ja tez ja lubie... krushynka.blog.onet.pl