|
|
#421 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
) Najlepiej wkładać złożoną białą (jest grubsza od kolorowej) flanelową pieluchę. Ważna jest szerokość - musi mieć rozstawione nóżki na żabkę Nigdy przy przebieraniu nie unoś pupy dziecka pociągając za nóżki tylko za pupę, nakładaj luźne ubranka, noś dziecko na opierając rozkrokiem na biodrze, często układaj na brzuszku. Najważniejsze aby nie krępować jego ruchów Mam nadzieję, ze trochę pomogłam i szybko bioderka Colinka będą idealne A wszystkim grudniowo-styczniowym mamusiom gratuluję przecudownych dzieciaczków - wszystkie bez wyjątku przepiękne Śliczności
__________________
Alicja |
|
|
|
|
#422 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Ja karmię na żądanie co 3 - 3,5h. Jakoś tak sie uregulowało nam. Nie wiem czy Olaf rozróżnia dzień i noc, chyba jeszcze za wcześnie. W dzień zazwyczaj śpi w wózku w salonie, gra radio albo tv, my rozmawiamy. Natomiast w nocy ma cicho i spi u siebie w łóżeczku. Jak go przewijam to nie gadam do niego, choć już nie musze go przewijać co karmienie, bo w nocy nie ma kupki. Olaf generalnie przesypia całe noce i budzi sie tylko na karmienie. Wieczorkiem troche marudzi. Kapiemy sie około 20, potem jemy i potem fika do około 23. Zasypia na godzinke i budzi sie na jedzonko. Ale za to dzien zaczynamy dopiero około 10. To znaczy robimy jasno, włączamy radio i takie tam
|
|
|
|
#423 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
ELu ,czyli przyda sie i Cebion,to jest bez recepty,moze i ja go nabede?dosyc czesto trzeba przemywac,moj maly dotychczas robil dziwne miny na aftin i na wit D3,ale dzis mial chyba dosc i poplakusial troszke,no coz jak trzeba to trzeba,to dla jego dobra
![]() Aranko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ,powodzenia na uczelni(uff jak dobrze,ze ja ma za soba egzaminy,juz tylko mgrka),zdrowka dla coreczek! Fibian ja karmie malego na zadanie,ale on zada coraz bardziej regularnie,lapiemy powoli jakis rytm,nocki sa super bo udzi sie co 3-4 godzinki,a w dzien roznie,co 2-3,no i jak ma czkawke dostaje cyca..Jak prezy sie i meczy,przy kupce daje mu plantex,klade na brzuszku,masuje.. Oj rzeczywiscie widac,ze teraz silna ekipa tu rzadzi grudniowo-styczniowa: a na styczniowkach juz coraz mniej dziewczyn..
__________________
http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png Edytowane przez AnitaSuska Czas edycji: 2007-01-20 o 00:18 |
|
|
|
#424 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Moje Skarby
![]() SIELANKA RODZINNA TEŻ CZASEM BYWA ![]() Jula -6,5 Ola - 1 miesiąc duża ta moja Ola,co?
__________________
Bądź sobą i pozwól na to innym http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...y+child+is.png http://b1.lilypie.com/jT2Bp1.pngalt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a> |
|
|
|
#425 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
spoznione ale najszczersze zyczenia dla Aranki
![]() no i dla Maciulka juz duzi chlopiec![]() ja mysle ze to nie jest typowa kolka choc z zachowania malej tak wynika-prezy sie poplakuje jak pusci baczka to jej lzej przy cycku jak jest to tez glowe odchyla tak ze brodawki mi wyciaga max i zaczyna plakac-wiec napewno cos ja boli.wczoraj na wieczor dostala herbatke i pol pipety(bo infacol dopiero od miesiaca)infacolu i byl spokoj TŻ mial wczoraj chrzest bojowy bo mu sie mala konkretnie zrzygala i wolal mnie tak ze myslalam ze sie czyms zakrztusila czy cos takiego a weszlam i patrze ze ona cala zarzygana i on tez potem mi wisla na cycu 2 godz az sie zezloscilam bo 5 razy ja odkladalm do lozeczka co odlozylam to ona sie budzila i marudzila, poplakiwala ale nie prezyla sie wiec wiedzialam ze nic jej nie dolega.w koncu wzielam ja do lozka na lezaco dalam cyculka i zasnela na amen-mialam wyrzuty sumienia bo ona widocznie chciala czuc moja bliskosc a ja sie zloscilam no ale o 12 w nocy po calym dniu czlowiek zmeczony to i mu odbija:/ale jak zasnela tak spala do 5 rano bo sie widocznie sporo najadla.wstalam o 4 zeby dac jej cyca to na spiocha dala sie przebrac i nawet nie chciala zaciaganac wiec jak odlozylam.potem po 5 ja wzielam pociagnela 5 razy i odleciala a ja musialam sciagnac mleczko bo cycki o malo nie ekslodowaly.i obudzilam ja o 8 poniewaz stwierdzilam ze juz troche dlugo.jeszcze ze 3 tyg i nie bede jej budzic.poradzono mi w szpitalu do 6 tyg budzic dziecko w nocy a potem na zadanie(to ma zwiazek laktacja).w dzien to ona spi i jak wstaje to zawsze daje jej cyca.z reszta ona jak glodna to rece do buzki wpycha![]() a te pocenie to chyba norma.u mnie juz spokoj ale pierszy tydzien poporodzie to masakra w nocy byla.wstawalam calusieknka mokra.teraz juz sie uspokoilo. Elu TŻ mi kupil canpola premium.mleko zamienia sie w nich w zel i nic kompletnie nie przecieka |
|
|
|
#426 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Martitko dzieki w imieniu Maciusia za zyczonka
rozbawila mnie historia z Hubertem,dlugo nie trzeba bylo czekac,az poczuje na wlasnej skorze to i owo hehe dobre!Jka czytam opisy przebojow jelitowych Twojej gwiazdki to moglabym rownie dobrze pd tym sie podpisac z moim synciem..On tez mial przez dwa dni wstecz,takie bolaczki,budzil sie rykiem placzem ale jakby tos go wrzatkiem traktowal,nie wiedzialam o co mu chodzi prezyl sie i mial twardy brzuszek..Pytalam o to poloznej mowila zey obserwowac,jego,brzuszek i kupki,kupki wtedy byly skape,teraz jest lepiej bo podalam mu przez te dwie doby ze 3saszetki plantexu,pomogly i kupki sa bardziej wodniste..sorry,za opisy..Polozna mowila,ze to nie jest raczje kola,to cos z zarelka mojego,ale co przeciez uwazam ze wszystkim z wielu rzeczy rezygnuje,robie wieksze odstepy od karmienia do kapielimasuje,klade na brzuszku..A dzis mial kilka talich prezen znow ![]() Dzis byli u mnie goscie i ciocia mowila,zeby bardzo dbac o piersi,bo sa delikatne i wszystko chwytaja,i powiedziala,ze jak mnie wstrzasnie zimno czy nerwy,to maly to spije w moim mleku i odpokutuje..a dzis chodzilam jak snieta srednio wyspana,bolala mnie glowa,goscie mieli przyjechac na luzie ok 16-17 wpadli ok12,bo kierowca im sie rozchorowal i przyjechaly same baby bez prawka autobusem i tak 5godzin wczensije,ja prawie w betach,totalny szok nie posprzatane,maly byl rozdrazniony,kuzynka z cora zostaly u mnie,a ciocia poszla do reszty rodzinki i tak pojechaly o 20 szok myslalam,ze padne na twarz..Goscie jak najbardziej,ale ja nie czuje sie jeszcze na silach na osmiogodzinny maraton;/
__________________
http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
|
|
|
#427 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Ja tych odwiedzających tez mam dość. Niby wszystko fjnie bo nie przychodzi ktos kogo niecierpię ale ile mozna te herbatki parzyć i uśmiechac się jak juz nie ma się siły na nic. Jeszcze jak rodzina przyjedzie t pól biedy, bo cycka wyciagam i mam w nosie, ale dziś odiwedzili nas moi byli uczniowie-abslowenci. Fajne chłopaki ale zamieniłam znimi może 2 zdania, bo Jasiek zaczął się pruć, więc wyszła do drugiego pokoju i przesiedziałam tam godzinę. Chłopaki pogadali sobie z mężem
W przyszłym tygodniu mają przyjechać kolejni oraz koleżanki z pracy. Ciekawe na czy uda mi się z nimi pogadać... Jasiek ostatnio ma rozregulowany czas snu. Zasypia na godzinę, albo i krócej.. cięzko go uspić, a dzis mniej spał niż ja!
|
|
|
|
#428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
A mnie moja terrorystka dziś nie puściła na egzamin! CO ja ją od cyca próbowałam odłączyć to ta w ryk. Nazarta aż jej bebechy wywaliło ale nie! Cycka nie puściła. Czuła skubana przez skórę co się święci! A ja wczoraj próbowałam jej mleko odciągnąć ale jakoś nic nie mogłam - wydusiłam jedynie 25ml a z takim mlekiem to śmiech na sali TŻ pwoiedział, że z nią nie zostanie! W piątek musiałam dop PZU pojechać po kasę "z okazji narodzin dziecka" i chociaż ją nakarmiłam na zapas to po powrocie się okazało, że Laura darła się półtorej godziny! TŻ ją nosił, cały z nerwów spocony! Ja normalnie w kurtce siadłam na fotelu i ją szybko do cycka przystawiłam bo się aż zanosiła. A ta gamguła pomemłała mnie z 3 minuty i padła jak betka! TŻ wkurzony na maxa powiedział dziś, że on z nią więcej sam nie zostanie. Chyba, że ściągnę ze 150 ml mleka albo kupię jakieś modyfikowane...to wtedy ewentualnie godzina wchodzi w grę! Jestem załamana bo chcę koniecznie karmić piersią ale z takim cycorem jak ona to nie dam rady studiować! Muszę kupić laktator i pojemniki do zamrażania i jazda! Trzeba popróbować...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#429 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 640
|
Dziewczyny napiszcie po jakim czasie Wasze male pociechy podnosily glowki do gory...
Moj maly ma tydzien a od trzech dni sam podnosi glowe czy to lezac czy zwisajac na ramieniu - niesamowity widok, bynajmniej jak dla mnie, bo jest naprawde malutki i wazy tylko 3 kilo. A jak Czarek ma bole brzucha, prezy sie i placze... ja stosuje na to suszarke do wlosow strumieniem cieplego powietrza zataczam koleczka na brzuszku (dziala rozkurczowo i uspokajajaco) po czym kolanka do brzuszka, maly i lepiej sobie "purka" i sie uspokaja.
__________________
C & N I know we have our problems13 01 2007 i 10 05 2011 But we're not the only ones It's not about you, it's not about me It's not about anger It's more about the loneliness we feel |
|
|
|
#430 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Siasiek moja Laura też od pierwszych chwil życia podnosi główkę, trzyma sztywno podczas noszenia do beknięcia i wogóle bardzo wysoko ją podnosi leżąc na brzuchu. Potem oczywiście jej opada z impetem na rożek ale silna baba z niej. Dziewczyny wcześniej pisały, że ich maluchy tez tak robią - więc widocznie taki urok naszych zimowych maluszków - "strongmeni" nam rosną i już!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
#431 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Ja tym razem szybciutko i króciutko. Nie mogłam się tego doczekać więc chce tylko dać "cynk", że na styczniówkach jest zdjęcie mojej Wikuni, które w moim imieniu wkleiła kaśka333
Całuski dla dzieciaczków i mamuś.
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#432 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 332
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Spożnione ale jak najbardziej szczere życzenia z okazji urodzin Aranko ,oby mała dluzej spała i mało plakała [ale tak się niestety nie da ]
Ide szykować śniadanko .śliczne te wasze dzieciaczki co do jednego . uciekam ,na razie dziewczynki |
|
|
|
#433 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Maszko Corcia jak malowane! Trzymam za was kciuki i mam nadzieje ze niedługo bedziesz z Malutką w domku. Wy to dzielne dziewczyny jesteście!!!!
A my mieliś my trudną noc. Męczyły nas pierdki cały wczorajszy dzień i północki. Nie wiem czy to po tej herbatce plantex, bo ponoć może powodować odwrotny skutek. W każdym razie pisze, bo wypróbowaliśmy Infacol i rewelacja. Pierdki same wychodzą Każde dziecko inne ale dla mam kolkowych dzieci polecam do wypróbowania.A my kończymy dzisiaj miesiac! Olaf wchodzi w poważny wiek niemowlęcy.... |
|
|
|
#434 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
|
|
|
|
#435 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Heh tak sobie czytam o tym spaniu Waszych maluchow i troche mi smutno. Moja Tosia spi 2-3 godziny w dzien, ale w nocy budzi sie srednio co 1-2h, 3h to juz cod. I tak dzisiaj wstawalam na karmienie o 1, 2.30, 3.30, 4.30, 5, 6, 7, 8, 9 do 10tej, bo tem sie juz na amen obudzila. Niezla mam z nia jazde, nie?? Niedlugo zaczne chyba po scianach chodzic z niewyspania.
|
|
|
|
#436 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Czesc kobitki,
w koncu zamieszczam dla porzadku w przewijlani zdjatka Tamarki ze szpitala- 2-3 dzien po urodzeniu. Ciagle brak mi czasu zeby nadrobic tutaj zaleglosci, doba jest normalnie za krotka na to wszytsko. Moze dzisiaj w koncu mi sie uda poczytac wieczorem. Dzisiaj moja Tamara jedzie pierwszy raz do dziadkow. Cala wyprawa bo pol Wroclawia do przejechania mamy. To Tamarki druga po szpitalu wyprawa autem. Jak wracalismy ze szpitala to miala taki ,,szok" na buzce ze sie usmialismy z TZ. |
|
|
|
#437 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Simona, ja już chyba Ci pisałam ale sie powtorze. Wasza córcia ma super czuprynke!!!!
|
|
|
|
#438 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
widze ze dzis dzien na wklejanie fotosikow to i ja sie nie wykrece
![]() my juz po odwiedzinach prababcia i dzidkowie zachwyceni mala.dziadek jak zwykle z aparatem(mala juz ma chyba przez niego z 1000 zdjeci zrobionych-fotograf z zamilowania)pogadalismy wypilismy herbatke i wrocilismy do domku.LAura cala wizyte przespala z przerwa na karmienie.dostala od babci 100zl i jak wrocilam do domu drugie 100 znalazlam w kombinezonie-oszaleli.zastanawiam sie co jej za to kupic zeby dziecko mialo jakas pamiatke.w sumie dzis nie jej swieto a ja obdarowali.dzis w nocy moja mala jak nugdy budzila sie sama na karmienie i to co 2 godziny.to chyba zalezy od tego jaki tresciwy mamy pokarm wiec Kamilko sprobuj pojesc gotowanego mieska na noc bedziesz miala tresciwszy pokarm to i Tosia dluzej pospi-warto sprawdzic ![]() no nic uciekam.jak bede miala chwilke wieczorkiem to wpadne. |
|
|
|
#439 |
|
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Dziewczyny melduję się szybciutko
Później nadrobię zaległości.Obie czujemy się dobrze, przez większość czasu zajmuję się karmieniem mała to straszny głodomór.
|
|
|
|
#440 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 1 965
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Witaj Rzabko
i na dzieciakach l-s-w 2005 też
__________________
|
|
|
|
#441 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Marti dzieki za rade. Tylko kto mi zafunduje to gotowane mieso, ja nie mam czasu na kuchnie
A Twoja Laura jak spi to mi moja Tosie przypomina. To juz drugie dziecko na forum co mi moje przypomina. Ciekawe ![]() Simona ale ma czuprynke ta Twoja Tamara. Moja chrzesnica miala taka jak sie urodzila. |
|
|
|
#442 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Hej MAMUSKI
![]() Rzabo fajnie,ze sie meldujesz,czekam na fotki Twojej drugiej pannicy ![]() Dziewczyny trzeba przyznac,ze sie dzi4eci udaly grudniowo-styczniowe jak patrze na te fotki to tylko kochac ,sciskac i caluowac,wszystkie maluszki piekne No a Wy jakie laski,jak szybko forme opdzyskalyscie Aranka,Marti,Simona..A ja musze zrzucic wrrr!ale powoli widze postepy,jednak karmienie piersia pomaga w zrzucaniu,lekka dietka i bieganie przy babelku z cycem![]() U nas dzis barrdzo mily Dzien Babci i Dziadka dwa w jednym i pierwszy wypad malego na specerek,bylo swietnie,maly spal w swojej force,a maz i ja na zmiane prowadzilismy furke,a dziadkowie,posikani
__________________
http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
|
|
|
#443 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Doride dziękuje za odpowiedz
Dziewczyny szczerze wspolczuje wam tych nie przespanych nocy, moj Colin śpi od 23 do 6,7 z jedna przerwą na szybkie karmienie. Ale za to nadal drze się przy myciu, już 3 razy moczyliśmy sie bez płaczu a od kilku dni znowu darcie.Nie cieszy mnnie to bo za dwa tyg chciałam z nim wybrac sie na basen, a jak tak dalej pojdzie to moge o tym zapomnieć. Powiem jeszcze ze wczoraj bylam sama na urodzinach kolezanki,odkad urodzilam bylam pierwszy raz sama poza domem 4 godz Fajnie bylo ale jakas troszkę sfilmowana bylam i co chwilke zerkalam na tel, czy Tż prypadkiem nie dzwonil że maly glodny i mam wracac na karmienie.No i pokarze wam jeszcze mojego Colinka jak już pieknie potrafi sie usmiechać Edytowane przez schatzsi Czas edycji: 2007-03-01 o 21:54 |
|
|
|
#444 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
))
|
|
|
|
|
#445 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Nina ogląda świat:
http://www.youtube.com/watch?v=vt5-shFkM6I Ma dziennie 3 takie godzinne sesje, kiedy jest aktywna i bardzo zainteresowana tym, co wokół niej. |
|
|
|
#446 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Schatzsi Colin sie super usmiecha, to juz raczej taki swiadomy usmiech jest, a nie grymas. Gratulacje!! Aha i ma taka sama bluzeczke jak moja Tosia
H&M ![]() Kasiu Nina slodka, bardzo zainteresowana swiatem, bo oczy ma szeroko otwarte. Mala chyba do Ciebie podobna, chociaz nie wiem, bo TZ'ta nie widzialam ![]() A ja musze moja Tosie dzisiaj pochwalic, bo obudzilam sie o 2giej, a potem prawie do 6tej dociagla!! Nie chce zapeszac, ale oby tak dalej!! |
|
|
|
#447 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Colin pieknie sie usmiecha! Ja to sie musze nagadać, naspiewac zeby miec usmiech
A Nina śliczna i widać ze grzeczniutka. I ma piękne oczęta. Ja też musze dzisiaj Olafka pochwalić. Zjadł o 23 i obudził sie o 4h20!!! Jak zobaczyłam godzine to nie mogłam uwierzyć, bo jeszcze nigdy nam sie nie przytrafiło tyle spać. Potem obudził sie o 7 potem o 9h30 a teraz już na spacerku sobie z babcią spacerują, a mama na forum . No i jeszcze raz polecam ten infacol na kolki i wzdecia. Bąki same wylatują ![]() Dostaliśmy z Olafkiem od taty nowy aparat i jak tylko wypróbujemy to wkleimy nowe zdjecia |
|
|
|
#448 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 332
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kamilko,wprowadż jak ja mleko modyfikowane i nie rezygnuj z piersi .
Po prostu dokarmiaj ją tym mleczkiem a wierz mi ze rożnica będzie bardzo widoczna w zachowaniu dzidziulki .[po prostu wtedy sie dobrze naje i jest wieksze prawdopodobienstwo że sobie troszke wtedy pospi.pozdrawiam.Cytat:
|
|
|
|
|
#449 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
To dziś chyba była NOC MARZEŃ- moja też poszła spać o 1.00, a obudziła się o 5.00! I potem o 8.30. Wyspałam się za wszystkie czasy!!!
|
|
|
|
#450 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
czesc dziewczyny widze ze o nockach piszecie,u mnie jest koszmar dobrze jak 4 godz spie,dzisiaj np. zasnela o 2:30 po dlugiej walce obudziła sie o 5 oczywiscie do cyca zasnela perzed 6 i o 7:30 koniec spania ja tez mysle zeby mleko modefikowane wprowadzic bo moze ona glodna moze ja mam lichy pokarm jak myslicie
wklejam zdjecia mojej terorystki ale bardzo kochanej
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:25.





) Najlepiej wkładać złożoną białą (jest grubsza od kolorowej) flanelową pieluchę. Ważna jest szerokość - musi mieć rozstawione nóżki na żabkę
Śliczności 
TŻ mial wczoraj chrzest bojowy bo mu sie mala konkretnie zrzygala i wolal mnie tak ze myslalam ze sie czyms zakrztusila czy cos takiego a weszlam i patrze ze ona cala zarzygana i on tez










