Planujemy zajść w ciążę w 2007 roku:)

[viga3]

Witajcie.
Widzę, że nie przybyło od kilku dni dobrych wieści. Choć po cichutku myślałam, że wejdę i będę mogła cieszyć się z radości którejś z Was,

Niestety i u mnie kiepsko z baby-kiem. Dziś dopiero mam 4 dzień spóźnienia @, ale wczoraj byłam u ginekologa na rutynowych badaniach. Wiadomości dobrych nie dostałam jak łatwo można się domyśleć, że trochę było za wcześnie :-(
Ale dostałam szanse po USG macicy taką 50 na 50 procent.

Podobno moja macica wygląda jakby była przygotowana na przyjęcie jajeczka, lub też na nadchodzącą @. Dziś z ciekawości zrobiłam teścik - wyszedł niestety NEGATYWNY

Kurcze a wokół mnie wszystkie kobitki zaciążóne. W pracy jedna za 2 tygodnie ma rodzić, koleżanka w 6 m-cu ciąży, druga w 5 m-cu. Jak je widzę to cieszę się z ich szczęścia, a w środku coś we mnie płacze, bo też bym chciała już mieć maluszka.

Ściskam Was wszystkie i nadal trzymam za Was kciukaski

[Myszka_]

Witaj viga3 w śród nas pezyszłych mam , nie martw się kochana Ty i my już niedługo doczekamy się tego szczęścia jakim jest ciąża a potem posiadanie maleństa

[joasiunial]

Witajcie Dziewczyny!
Dołączam wreszcie do Was Od czerwca zaczynamy starania... zaczęłam już brać witaminki z kwasem foliowym, zaszczepiłam się przeciw żółtaczce, wcześniej przeciw różyczce. Teraz tylko pozostaje działać i czekać na pozytywny efekt starań.
Przyznam, że mój Małż był troszkę oporny w podjęciu decyzji odnośnie planowania dziecka. Mój instynkt macierzyński od pewnego czasu daje mi jednak o sobie ostro znać i wreszcie podjęliśmy decyzję o powiększeniu stadka.
Życzę wszystkim owocnych starań

[Moniska84]

U nas drugi cykl starań sie rozpoczą, próbuję być dobrej myśli Buziaki

[majka versace]

Viga3 trzymam kciuki!!!

Joasiunial witaj na wątku. Życzę powodzenia i owocnych staranek.

Moniska84 mam taką samą sytuację. Pierwsze staranka sie nie udały ale wciąż czekam na @. Następnym razem napewno nam się uda!

Ray bardzo mi miło że znowu spotykamy się na jednym wątku. Witaj w klubie.

Buziaki dla Myszki, UnholyOne, fridy26 .

Niunieczek a co u Ciebie??

[Ray]

no ja jestem pelna obaw po prostu schizuje moj maz ma mnie chyba juz dosc...

itorz tabletki odstawilam 3 tyg temu, od tygodnia lykam kwas foliowy
ale i od tyg dziwnie sie czuje nie wiem czy to reakcja na odstawienie czy moja schiza zwiazana z ciaza nie wiem..

boli mnie dol brzucha, nie jest to bol okresowy tylko tak brzydko mowiac jak bym miala pelne jelita i tak ciagnelo mnie i jajaniki bolace.... myslalam ze to moze jakies zaparcia czy cos ale to od tyg tak jest jak... do tego bola mnie sutki od tygodnia :/
whania nastroju jak u psychicznej i wrazliwosc na zapachy juz nie wiem co mi jest uzywamy prezerwatyw wiec raczej ciaza chyba nie kto wie...

zreszta boje sie bo pare dni temu zsunela sie nam prezewatywa... za pare dni zrobie test zobaczymy

wolalabym sama zaplanoac ciaze( a planowalam starac sie po pierwszej naturalnej miesiaczce i teraz schizuje ze jak zszlam jakims cudem teraz t ze tak od razu po tabletkach to moze miec bardzo zle skutki

[jukol]

ja sobie planowalam zajsc w ciaze i co z tego niedlugo bedzie rok staran
Kochane zycze Wam owocnych staranek

[Ray]

no widzisz... planowac czasem zle sama nie wiem pierwpoide sie przebadam czy szystko ok moze po tablektach cos sie ta mi pomieszalo...

[majka versace]

Napisane przez Ray

no widzisz... planowac czasem zle sama nie wiem pierwpoide sie przebadam czy szystko ok moze po tablektach cos sie ta mi pomieszalo...

Nie martw sie Ray ja miałam podobne objawy. A też dość niedawno odstawiłam tabletki. Myślałam że to ciąża ale niestety nie. Widocznie organizm tak reaguje na odstawienie tabsów. Ale nawet gdybyś teraz zaszła w ciąże to nie wydaje mi się żeby to miało jakiś negatywny wpływ na dziecko. Po odstawieniu tabletek wzrasta płodność w pierwszych miesiącach i bardziej możliwa jest ciąża mnoga. Dlatego zaleca się krótka przerwę, no chyba że ktoś chce mieć np. bliźniaki. W przypadkach kiedy kobieta ma problem z zajśceim w ciąże lekarze zalecają powrót do tabletek na jakiś czas żeby potem po odstawieniu zwiększyć szanse na zapłodnienie. Jeśli miałoby to mieć jakieś nagatywne skutki dla matki albo dziecka to by nie stosowano takich metod. Dlatego głowa do góry. Wszystko będzie dobrze.

Zresztą sama napisałaś kilka dni temu że wpadka to chyba dobre rozwiązanie.

[Mylka]

Ja niestety ciągle mam duuuże problemy zdrowotne i na razie nie mogę się starać o dzidzię. Jutro odbieram kolejne wyniki i mam nadzieję, że w końcu wszystko będzie ok. Jest mi strasznie smutno, że nie mogę już teraz czekać na maleństwo, a do tego mam okropne kłopoty w szkole, onbrona w lipcu a ja przez ten szpital jestem nieźle w tyle. Boję się, że nie podołam.
A odbiegając od tematu znacie może dobre sposoby na poprawę koncentracji i lepsze zapamiętywanie? Czeka mnie duuuużżżooo nauki i muszę podołać. Chcę skończyć studia, podleczyć się i mieć dzidzię!

[UnholyOne]

Hej dziewczyny,
jak samopoczucie w te upalne dni?
Ja już mam trochę dosyć tej pogody, ta duchota jest poprostu okropna No ale jednak z drugiej strony się cieszę, że nie leje non stop
Od kilku dni muszę wracać z pracy autobusem (małżonek wstawił autko do przeglądu), a że podróż zajmuje mi 2 godzinki i muszę się wyrobić po małego do przedszkola, to wychodzę przed 15. W pracy się nie wkurzają, bo wiedzą jak to u matek z dziećmi bywa, hednak trochę niekomfortowo się z tym czuję

U mnie testowanko dopiero po 8 czerwca-tyle czasu jeszcze a ja tak bym już chciała wiedzieć, czy jakaś fasolinka znalazła sobie u mnie domek

Witam nowe staraczki Ja właściwie też tu najstarsza nie jestem. Odwiedziłam to forum ok 3 miesięcy temu, ale bardzo się zadomowiłam, chociaż ostatnio mniej piszę, ale codziennie podczytuję
Są tu tak przemiłe kobitki, że napewno będziecie się czuły fantastycznie


Mylka, Myszka, Majka Versace, Jukol, Frida miło Was "widzieć"

[joasiunial]

Dziękuję Dziewczyny za miłe powitanie
U nas przygotowań część dalsza- Małż zawiózł mnie dziś na badania w kierunku obecności przeciwciał anty-CMV w klasach IgG i IgM oraz toksoplazmozy. Na wyniki poczekam do 2 tygodni, ale mam nadzieję, że sprężą się i będę mogła odebrać je nieco wcześniej

[Myszka_]

joasiunial witam nową staraczkę , a co do badań to różnie to bywa, ale jak powiedzieli że 2 tyg. to niestety pewnie tak będzie hhh...
Ray, kochana każda z nas miewa różne wątpliwości, ale damy radę podołamy wszystkim wyzwaniom i będzie ok, uszy do góry i nie katuj się tak tymi myślami i wyrzutami, co mam być to będzie eto może tak się nastaw i więcej optymizmu i wiary w siebie kochaniutka jakby co napewno dasz radę a jak masz gorsze dni to pisz my już Ci głupoty z głowy wybijemy

Mylciu witaj i nie smuć się, uszy do góry będzie dobrze, zdrówko najważniejsze a pomśyl tak - teraz troszku musisz zaczekać, ale wszystko co teraz robisz robisz dla siebie i dla przyszłego maluszka, aby miał zdrową mamusię, na którą zawsze może liczyć, abyś przeszła ciąże bez problemu i miała z niej cudne wspomnienia, i z obroną też sobie poradzisz wierzę w Ciebie, przecież jesteś mądrą i dzielną dziewczynka

Moniska84 bądź kochana, bądź dobrej myśli bo będzie dobrze, musi byc i w końcu doczekasz się Ty i my naszej ukochanej kruszynki !!!!!!!
Maju Ty też głowa do góry!!
UnholyOne witaj kochana, no mi też daje popalic ta duchota, ja już nie wiem w co ja się mam ubierac aby to jakoś przetrwać, najlepiej nago, albo jak najmniej warstw ale do pracy no nie da się i jednym łowem mówiąc masakra!!
jukol nie smutaj się maleńka i Ty doczekasz sie swego szczęścia!!

a w ogóle co tam u Was?? do dzieła moje kochaniutkie, starac się aż wióry z łóżek będą leciec i nie tylko, piękna pogoda to polecam seksik na łonie natury - w towarzystwie mróweczek , których w tym roku nie brakuje i trzymam mocno kciuki abyśmy długo nie musiały czeka na spełnienie naszych marzeń

[majka versace]

Hej, hej. A ja wam zazdroszcze upałów! U nas leje od około 2 tygodni i jest strasznie zimno, czasem nawet tylko 10 stopni. A ja jestem straszny zmarźluch!!! Nie moge się doczekać poprawy pogody.

Buziaki dla wszystkich.

[Ray]

majka no mysle ze to moze jakas reakcja na odstawienie- to dobrze...

wczesniej myslalam ze w w moim przypadku tylko wpadka bedzie dobrym rozwiazaniem ale zmienilam zdanie. Chyba sama dojrzalama do tej decyzjii.
Poza tym moim najwiekszym probelemem byl strach przed tym co nie znane - czyli ciaza. To chyba naturalny objaw, zalezy mi bym ja byla zdrowa i moc w pelni wychowywac dziecko i moje dziecko bylo zdrowe, nie wybaczyla bym sobie gdybyb z mojej winy cos stalo sie dziecku, dlatego staram sie zdrowow odzywiac, lykam kwas

mi strach przeszedl jak zaczelama gadac o tym mezowi i kupilam sobie dwie gazetki takie o ciazy i dzieciach, i sie mile zaskoczylam bo ciaza jest opisana, fajne ciuszki pokazane.. po prostu normalny stan kobiety. Do tego przegladama takie duz ksiazki o ciazy w empiku i troche poczytalam to sie uspokoilam ze wszystko jest opisane w razie moich watpliwosci jak tylko dowiem sie ze jestem w ciazy to kupie taka knige

ciesze sie ze moj maz chce dziecko tez bo czuje wsparcie ze nie tylko ja chce i ze on bedzie kochal dzidzie juz nie kaze mi toreb nosic z zakupami- twierdzi ze musze sie odzwyczaic

[Qyodai]

Czy orientujecie się może czy badania przed zajściem ciążę na przeciwciała w kierunku różyczki i toksoplazmozy oraz CMV IgG oraz IgM można wykonać ze skierowania na kasę chorych czy jedynie prywatnie?

Ewentualnie jakie są ceny tych badań?

[NadiaM]

Qyodai, badania robiłam prywatnie. Nie jestem pewna, ale wydaję mi się że nie są refundowane, ale głowy nie daje Za badania na toksoplazmozę zapłaciłam około 60 PLN. Pozdrawiam

[gemusia]

Witam Was wszystkie!
W lipcu wychodzę za mąż i oboje chcielibyśmy powiększyć rodzinkę, w związku z czym od sierpnia będziemy się starać o dzidziusia.
Mam pytanie do przyszłych Mam - jeszcze studentek - czy myslałyście jaki miesiąc na pojawienie się malucha na świecie byłby najlepszy, żeby móc byc z nim jak najdłużej i móc kontynuować naukę?

jeszcze jedno pytanie - czy badania na toksoplazmozę przeprowadza się w gabinecie ginekologicznym?

[NadiaM]

Napisane przez gemusia

czy badania na toksoplazmozę przeprowadza się w gabinecie ginekologicznym?

Nie To jest badanie krwi, a więc - gabinet zabiegowy Skierowanie można otrzymać od ginekologa bądź internisty

[jukol]

Napisane przez gemusia

Witam Was wszystkie!
W lipcu wychodzę za mąż i oboje chcielibyśmy powiększyć rodzinkę, w związku z czym od sierpnia będziemy się starać o dzidziusia.
Mam pytanie do przyszłych Mam - jeszcze studentek - czy myslałyście jaki miesiąc na pojawienie się malucha na świecie byłby najlepszy, żeby móc byc z nim jak najdłużej i móc kontynuować naukę?

jeszcze jedno pytanie - czy badania na toksoplazmozę przeprowadza się w gabinecie ginekologicznym?

jak palnowalam to najlepszy miesiac wg byl by wiadomo pazdziernik malenstwo urodzilo by sie po sesji ale nic z tego teraz nie liczy sie ani miesiac ani godzina ani kompletnie nic.
Na drugi rok bronie licencjata

[UnholyOne]

Napisane przez gemusia

Witam Was wszystkie!
W lipcu wychodzę za mąż i oboje chcielibyśmy powiększyć rodzinkę, w związku z czym od sierpnia będziemy się starać o dzidziusia.
Mam pytanie do przyszłych Mam - jeszcze studentek - czy myslałyście jaki miesiąc na pojawienie się malucha na świecie byłby najlepszy, żeby móc byc z nim jak najdłużej i móc kontynuować naukę?

jeszcze jedno pytanie - czy badania na toksoplazmozę przeprowadza się w gabinecie ginekologicznym?

Mi się wydaje, że najlepiej - chociaż dla mnie byłoby wszystko jedno-teraz studiuję zaocznie i nie zwracam na to uwagi. Jak didziuś się pojawi to będzie cudnie i nie ważne kiedy, jakoś tak się wszystko zorganizuje, że sobie poradzimy.
A więc myślę, że może i najwygodniej to na początku wakacji po sesji ok. lipca. Bobas w wakacje będzie z mamusią, a w październiku będzie miał trzy miesiące i będzie można już troszkę zostawiać go z kimś na czas zajęć. A nawet jak we wrześniu trafią się poprawki to będzie można wyskoczyć

Ale jestem zdania, że każdy czas jest dobry i można sobie dać radę

[Ray]

ja uwazam ze planowanie w jakim mc sie chce urodzic jest bez sensu.. bo nigdy nie ma 100% pewnosci ze akurat w tym miesiacu sie urodzi.. po pierwsze nie od razu za pierwszym razem zachodzi sie w ciaze.. a dwa rodza sie wczesniaki czy nawet po terminie z tydzien takze po prostu orientacynie jesli ktos chce zaplanowac moze na jesien zime wiosne albo lato..

ja tam nie planuje jaki miesiac a tez studiuje po prostu jak bede w ciazy to bede

teraz jest duzo mozliwosci pogodzenia maciezynstwa ze studiami.. oczywiscie zalezy kto jakie ma studie w przypadku ciezkich studi raczej bym sobie ciaze odpuscia az do skonczenia ichbadz dziekanka

[gemusia]

Dziekuję Wam bardzo za opinie, zobaczymy co los przyniesie

[viga3]

Witajcie!

U mnie tym razem jednak PORAŻKA !!! Przegrałam z własnym organizmem - @ przyszła i co najgorsze to "leci ze mnie jak z jakiejś rury".

Także dziewczyny przyłączam się do was i do dalszej walki choć nie jest to proste!!!

P.S.
Wkurza mnie to, że jakieś małolaty raz sprobują i od razu zachodzą w ciążę, potem super się przez całą ciążę czują i poród też jakoś znoszą, a tu człowiek dmucha na zimne i nic z tego. Chyba trzeba będzie przyjąć taktykę od tych małolat i może wtedy NAM wszystkim się uda??

Trzymam kciuki za WAS kochane

[Myszka_]

viga3, uszy do góry uda się, i nie ma tak źle, są szczęściary, którym się szybko udaje - Wszystkim nam życzę abyśmy nie musiały długo czekac, a te małolaty, no to nie do końca jest tak fajnie - są młode, a wiadomo że młody organizm lepiej to znosi (ALE NIE ZA MłODY), wpadka, często z nieodpowiednim i też młodym chłopaczkiem, muszą byc głłługo na utrzymianiu i łasce rodziców itp. itd, jak sama pewnie wiesz można byłoby wymieniac długo, ale po co?!
najważniejsze to to kochana aby miec dobre nastawieni, musimy byc optymistkami i na pewno już niedługo każda z nas będzie nosic pod serduszkiem upragnionego skarbeczka!!

Pozdrawiam i życze miłego popołudnia i udanej niedzieli

[UnholyOne]

Hej dziewczyny
Jaka u Was pogoda, bo u mnie cały dzień pada, a wręcz leje
Mieliśmy iść z małym do kina, ale ta pogoda spowodowała, że dałam radę ugotować obiad i tyle, nic mi się nie chce

A tak w ogóle, to jakoś dziwnie się czuję, nigdy wcześniej tego nie miałam
Całą noc brzuch bolał mnie jak na @, a jeszcze tydzień do spodziewanej. I w ogóle w ciągu dnia mnie momentami dziwnie pobolewa, ale nie kłuje tak jak to czasami bywało, tylko taki jakby ból-promieniowanie. Coś dziwnego
Strasznie mnie to zastanawia...

Udanego weekendu

[Ray]

ja od dwoch dni z mezem sie staram olalam wszystko biore ten kwas i co ma byc to bedzie smiejemy sie ze moze nasza dzidzia bedzie z okazji dnia dziecka ale byl by ubaw ogolnie mam dziwne objawy nie wiem kiedy sa dni plodne po odstawieniu tabsow moze non stop sa jajaeczka nie wiem jak sie udalo to sie ciesze zastanwaiam sie za ile moge zrobic test ciazowy zrobie za tydzien jak sie okres nie pojawi i sie wyjsni jak nie ma dzidzi dalej bedziemy sie starac

[Ray]

kurcze zastanawiam sie kiedy powinnam wykonac test.... hm..... podobno tydzien po to malo i trzeba kolo 2 tyg sama nie wiem

[joasiunial]

Napisane przez Ray

kurcze zastanawiam sie kiedy powinnam wykonac test.... hm..... podobno tydzien po to malo i trzeba kolo 2 tyg sama nie wiem

Test najlepiej wykonać w dniu spodziewanej miesiączki.
Co do dni płodnych - w jednym cyklu tylko raz uwalnia się jajeczko (chociaż po odstawieniu hormonów może uwolnić się ich kilka).
Trzymam kciuki za pozytywny efekt starań

[Ray]

no wlasnie ja juz chyba przestane czytac te pisma rozn o ciazach itp... bo juz zgupialam... powiem wam ze ja tego nie rozumiem pisza ze jajaeczko w cyklu rozwija sie raz i praktycznie tylko jedna dobe mozna je zaplodnic kurde to ja nie kumam jak tyle osob wpada.. bo praktycznie 3/4 to ciaze przypadkowe to co kurde tyle osob ma farta pojda na impreze jeden raz i juz ciaza eeee.... a tu dziewczyny prawie codzien sie staraja i nie maja dziecka normalnie bez sensu

ja teoretycznie powinnam miec dzis pierwszy dzien okresu ale rozumiem ze po odstawieniu tabsow moze sie to przesunac ale to nic jak dzis sie okres nie pojawi albo jutro nad ranem bo zazwyczaj budzilam sie z okresem to zrobie tescik a kolejny za tydzien i sie okaze:d

sie doczekac nie moge najgorsza jest ta niepewnosc... bo wolalabym wiedziec a tak to nie wiem czy to co robie nie szkodzi dziecku itp wiec praktycznie robie to wszystko co powinno sie robic w ciazy hmm