Zalotka - podkręcanie prostych rzęs - zbiorczy

[Pachnąca_trawą]

olejek w aptece, też używam, bardziej się podkręcają

Ja aplikuje go kosmetycznymi patyczkami
wsadzam do buteleczki i na rzęski. wg mnie super;]

[lafigue]

Napisane przez palema

a ja używam rycynki juz dośc długo (ok.2-3 miesięcy, przy czym zazwyczaj co 2 dni) i nie zauważyłam znaczącej poprawy. trochę ściemniały, ale nie są ani mocniejsze, ani super wywinięte może mam rzęsy-mutanty, którym nic nie sprosta

to ja mam w takim razie rzęsy mutanty do kwadratu bo stosując olejek rycynowy rzęsy w świetnej kondycji szybko doprowadziłam do ruiny - stały się suche, zaczęły się łamać i masowo wypadać

[palema]

Napisane przez lafigue

to ja mam w takim razie rzęsy mutanty do kwadratu bo stosując olejek rycynowy rzęsy w świetnej kondycji szybko doprowadziłam do ruiny - stały się suche, zaczęły się łamać i masowo wypadać

a może zmieniłaś tusz i ten niebardzo Ci służy? ja się nad tym zastanawiam, ale tusz wydaje mi się niezły (mam lash expansion maybelline), używałam gorszych, a nic złego sie nie działo - ani nie wypadały, ani się nie łamały. nie wiem dlaczego nie widzę żadnej porawy po stosowaniu rycynki

Czy da sie jakos utrzymac rzesy podkrecone zalotka ? Jak podkrece zalotka to ladnie wygladaja, ale jak mija godzina to znoowu sa proste
Prosze o odpowiedzi

[Maxsia_]

Moje rzęski są też jakieś dziwne, na jednym oku malują sie ładni i wywijaja a na drugim przy końco sa proste jak druty nie wiem jak je pomalować, moze dlatego ze trzymam szczoteczke inaczej albo już nie wiem co... Również mam ochotę na wypróbowanie zalotki (słyszałam ze niestety zalotka bardzo łamie rzęsy )i tego cudownego olejku, jutro bięgnę do apteki

Maxsia_ jak dla mnie to zalotka nie niszczy az tak strasznie rzes. Ja jak zmywam makijaz to pozniej nie widze zeby rzesy byly polamane . A po ten olejek tez za niedlugo ide tak jakos sie wybieram i nie moge sie wybrac

[Maxsia_]

Napisane przez siwaa

Maxsia_ jak dla mnie to zalotka nie niszczy az tak strasznie rzes. Ja jak zmywam makijaz to pozniej nie widze zeby rzesy byly polamane . A po ten olejek tez za niedlugo ide tak jakos sie wybieram i nie moge sie wybrac

dobrze wiedzieć bo zanoszę sie do zakupu, usłyszałam takie rzeczy od koleżanek to powtarzam

[katie-lee]

Też mam straszne rzęsy Krótkie i nie do wywinięcia! Użyje zalotki to jakoś mam je dziwnie powyginane na boki i opadają po 5 minutach. No chyba, że podkręci mi je brat Tylko on umie mi tak podkręcić rzęsy, że trzymają się długo Tylko, że on nie moze mi codziennie podkręcać rzęs
Olejku używam i faktycznie prxyciemnił mi rzęsy i trochę pogrubił, ale nic poza tym...(dobre i to )

EDIT: Przeczytałam ostatnio w Joyu, że można też na noc smarować rzęsy wazeliną - to je uelastyczni ponoć

[anydualk29]

Napisane przez Wiwianna

Mam długie rzęsy ale kilka ładnych lat temu chciałam, by były jeszcze dłuższe i to bez tuszu. Babcia poleciła mi smarowanie na noc końcówek rzęs olejkiem rycynowym. Dwa tygodnie stosowania olejku sprawiły cuda Takiego efektu się nie spodziewałam! Długie, jedwabiste i podkręcone Super!

Chyba rtujecie mi życie tym olejkiem jutro biegnę kupić

[chmurka.pl]

Napisane przez anuś99

możliwe, ze od tuszu zaczeły Ci się takie robić, podobno tusz baaardzo psuje rzęsy. a co do oleju rycynowego, to podobno wspomaga nie tylko rzęsy,ale i brwi, więc jesli je regulujesz, to dopiero teraz moze zacząć być męczoco walczyć z nimi. i samam własnie mam dylemat, bo rzęc pięknych nie mami chciałabym spróbować tego olejku, ale jak pomyśle, ze brwi też miałyby zacząć jescze bardzoj rosnąć, to jednak sie powstrzymuję...

Napewno od tuszu ale co mam robić... nie malować się? To będę jak 'sierotka marysia' mam jasne rzęsy
Na brwi napewno bym nie używała mam mocne bo jasne. W sumie nie reguluje bo i tak mi ich nie widać... Właśnie chyba pójdę do apteki zaraz po ten olejek Jak już będę "po" zastosowaniu (okres ok.2 tg) to się odezwę i napiszę jak tam moje rzęski

[Wiwianna]

Napisane przez pam

głupie pytanie - jak nakładacie olejek rycynowy na rzęsy ?

ja sie męczyłam ze starą szczoteczką od tuszu, ale efektów nie było, więc jak tak teraz was czytam, to dochodzę do wniosku, że chyba go źle nakładałam.

Czysta szczoteczka po starej maskarze nie okazała się najlepszym narzędziem Zastosowałam prostszą metodę - dwa koniuszki palców, delikatne wtarcie olejku w końcówki rzęs (uwaga na oczy) i... już Rozwiązanie mało wyrafinowane, ale skuteczne - przynajmniej dla mnie


anydualka29 - myślę, że to dobry sposób na zadbane, odżywione i dłuższe rzęsy. Mnie bardzo spodobały się uzyskane efekty Długie robią się jeszcze dłuuuższe

[katie-lee]

Mi szczoteczka po starej maskarze też nie spełniła zadanie i również nakładam palcami i ta meoda mi najbardziej odpowiada

[chmurka.pl]

A ja zamykam oczy i wcieram ;P U mnie w aptece olejek rycynowy kosztuje 1,99

[Mary_Q]

ehh to moze ja tez sprobuje ale olejek szczypie w oczy i trza uwazac a ja mam wrazliwe oczka

[chmurka.pl]

Mnie nie szczypie

[katie-lee]

mnie trochę szczypie ale nie aż tak znowu bardzo

[palema]

dziś optymistycznie....
jeszcze niedawno pisałam, że nie widzę prawie żadnych efektów tego olejku, a tu proszę, dziś zauważyłam (może dlatego że przy innym świetle ) że są trochę grubsze. różnica nie jest rażąca, ale ich stan się poprawił. Trochę późno, zważywszy na to, że olejek stosuję już kawał czasu... ale warto czekać! nadal będę go nakładać... może po następnych kilku miesiącach przeżyje miły szok

[(:Iza:)]

a ja mam takie pytanie związane z używaniem zalotki bo jak sobie je podkręce to supeer efekt jest ale bardziej na tych rzęskach od połowy do wewnętrznego kącika.. a te przy zewnetrznym są tak jakoś słabiej podkręcone... czy ja jakos źle to używam? bo baaaardzo mi zależy żeby właśnie te rzęski podkręcic

[Kachulec]

Napisane przez (:Iza:)

a ja mam takie pytanie związane z używaniem zalotki bo jak sobie je podkręce to supeer efekt jest ale bardziej na tych rzęskach od połowy do wewnętrznego kącika.. a te przy zewnetrznym są tak jakoś słabiej podkręcone... czy ja jakos źle to używam? bo baaaardzo mi zależy żeby właśnie te rzęski podkręcic

Może spróbujdwa razy podkręcać. Raz tak jak do tej pory, a za chwile bardziej skupiając się na tych zewnętrznych

[kattis2608]

ja używam zalotki juz ładnych pare lat i z cala pewnoscia moge stwierdzic ze mi nie niszczy rzęs.Sa dzieki niej pięknie podkręcone i mimo iż wypróbowalam mase tuszy ktore mialy podkrecac rzęsy,nigdy nie udalo mi sie uzyskac takiego efektu jak za pomocą zalotki! Zdziwilo mnie rowniez to ze piszecie ze absolutnie nie używac zalotki na pomalowane juz rzęsy...,ja wlasnie tak robie i tylko wtedy jest efekt bo na niepomalowane rzesy nic mi nie daje jej użycie.No ale widocznie to zależy od rodzaju rzęs.

[emememsik]

Rzeczywiście, żaden tusz nie da takiego efektu jak zalotka. Używam od niedawna, więc nie wiem, czy na dłuższą metę niszczy rzęsy. Jest łatwa w obsłudze i rzęsy wyglądają bardzo ładnie.

[Kachulec]

Napisane przez kattis2608

ja używam zalotki juz ładnych pare lat i z cala pewnoscia moge stwierdzic ze mi nie niszczy rzęs.Sa dzieki niej pięknie podkręcone i mimo iż wypróbowalam mase tuszy ktore mialy podkrecac rzęsy,nigdy nie udalo mi sie uzyskac takiego efektu jak za pomocą zalotki! Zdziwilo mnie rowniez to ze piszecie ze absolutnie nie używac zalotki na pomalowane juz rzęsy...,ja wlasnie tak robie i tylko wtedy jest efekt bo na niepomalowane rzesy nic mi nie daje jej użycie.No ale widocznie to zależy od rodzaju rzęs.

Aż poszłam sprawdzić,bo dotychczas stosowałam tylko przed malowaniem (no ale ja krótko używam zalotki) i efekt jest porównywalny. Więc może będę dla super efektu podkręcała i przed malowaniem i po malowaniu?

[Kachulec]

Napisane przez emememsik

Rzeczywiście, żaden tusz nie da takiego efektu jak zalotka. Używam od niedawna, więc nie wiem, czy na dłuższą metę niszczy rzęsy. Jest łatwa w obsłudze i rzęsy wyglądają bardzo ładnie.

Święta prawda Teraz tylko tusz porządnie wydłużający,ale zarazem nie wyprostowywujący rzęs I efekt bajkowy i naturalny

[untouchable]

Uzywam zalotki codziennie hmmm od ok. roku i bardzo ją lubie. Świetnie podkręca rzęsy

Gdzies od tygodnia uzywam tego olejku. Fajnie usztywnia ale wystarczy ze zamocze rzesy to juz sa proste . No ja uzywam go tak :
1. Nakladam go palcami (najlepsza metoda , zle sie go nakladalo stara szczoteczka)
2. Biore zalotke i podkrecam rzesy ( sa podkrecone przez caly dzien )
3. Pozniej jak juz rzesy wyschna to nakladam tusz ( myslalam ze bedzie sie rozmazywal albo zostawial pod oczami jakies plamy ale nie )

Ten olejek jest superrr.... tylko mysze ta czynnasc (jak napisalam powyzej) codziennie powtarzac . Ale czego sie nie robi dla urodyy...

[rozmarynek]

hey, pozwolę sobie odświeżyć wątek.

A jak to jest z odzywkami do rzes? Po podkreceniu, czy przed? W koncu to nie to samo co tusz, ale co sądzicie?

[ilo16na]

A ja zalotka wyrwalam sobie 3 rzesy,znaczy sie scislam otwieram patrze a tam moje rzesy

[untouchable]

Napisane przez rozmarynek

hey, pozwolę sobie odświeżyć wątek.

A jak to jest z odzywkami do rzes? Po podkreceniu, czy przed? W koncu to nie to samo co tusz, ale co sądzicie?

eee ja traktuje moje rzęsy odżywkami na noc, a po co mi do spania podkręcone rzęsy. No chyba, że chcesz posmarować rzęsy na dzień odżywką zamaist tuszu, to chyba po uzyciu zalotki.

Napisane przez ilo16na

A ja zalotka wyrwalam sobie 3 rzesy,znaczy sie scislam otwieram patrze a tam moje rzesy

zdarza sie może zalotka miała już długi żywot?

[ilo16na]

zdarza sie może zalotka miała już długi żywot? [/QUOTE]

Ma niecaly miesiac
W sumie ladnie podkreca ale oslabia rzesy i bardziej mi wypadaja

[edyt]

[LEFT]Witam drogie wizazanki
Ja uzywam mojej zalotki juz ponad poltorej roku. Wypadania rzes nie zauwazylam, ale pewnie dlatego, ze mam nawyk uzywania odrzywek do rzes (uzywalam odzywek jeszcze zanim zaczelam uzywac tuszu) na noc jesli w dzien je tuszuje, a jak nie to tez w dzien.
Tak jak juz jedna z wizazanek wczesniej pisala problem jest w tym ze po wytuszowaniu juz nie sa podkrecone tylko uniesione. Nie wiem czy to wina moich dosc cienkich i w miare dlugich rzes czy czegos innego.
Moze ktoras ma na to sposob?

A druga sprawa tak na marginesie: czy mozna gdzies dokupic gumki do zalotki bo moje sie zuzyly(a takie z pewnoscia bardziej niszcza rzesy) czy musze kupic nowa zalotke?? Bardzo prosze o odpowiedz jesli ktoras cos wie

Do rozmarynek: w zaleznosci od konsystencji, bo generalnie to przed zeby rzesy ochronic. Natomiast jesli odzywka ma postac zelu ktory urtwali skret to mozesz po podkerceniu, odzywki ktore sa takie bardziej leiste i mokre lepiej przed bo moga rozprostowac to co zalotka podkreci.