Gdybyście wyszły za mąż za swojego pierwszego faceta to...

[takaya]

A ja wychodzę za swojego pierwszego faceta nie wyobrażam sobie życia z innym (dodam,że mam 26lat i jesteśmy ponad 4lata razem )

[nvmd]

1wszego- załamałabym się;P i byłabym ciągle zdradzana
2giego- nie miałabym tak cudownego przyjaciela jakim mój ex jest teraz
3iego- żyłabym w związku na odległość z facetem-dzieckiem
4tego- nie chcę nawet o tym myśleć
5tego- miałabym zakręcone ale niepewne życie.

Z moim obecnym TŻ- byłabym i będę () najszczęśliwsza pod słońcem

[go2me]

gdybym wyszła za mąż za mojego pierwszego na pewno musiałabym patrzeć na jego pijackie ekscesy...miałabym niepewne życie i męża na ciągłych imprezach, byłabym jedyną żywicielką rodziny

[Esti10]

Napisane przez takaya

A ja wychodzę za swojego pierwszego faceta nie wyobrażam sobie życia z innym (dodam,że mam 26lat i jesteśmy ponad 4lata razem )

to tak jak ja tez za mojego pierwszego i jestem bardzo szczesliwa Slub 5 czerwca czyli juz za chwilke a razem juz jestesmy 9 lat

[Justii2388]

Gdybym wyszła za mojego pierwszego faceta to chyba strzeliłabym sobie w łeb
Nie no ogółem fajny z niego kumpel. Gdybym z nim była pewnie nosiłby mnie teraz na rękach ale ja nie czułabym się szczęśliwa.
Gdybym wyszła za mojego drugiego chłopaka to pewnie byłabym ciągle zdradzana
A gdybym wyszła za mojego trzeciego ale zarazem pierwszego z którym spałam pewnie teraz byłabym najszczęśliwszą kobietą na ziemi…
A teraz czekam na czwartego i miejmy nadzieję ostatniego

[Yoruichi]

Jeśli wyjdę za mojego pierwszego (wytrzymaliśmy ze sobą ponad 8 lat, oczywiście bez różnych problemów się nie obyło) będę miała spokojne życie i chyba tego właśnie chcę.

[chiantelle]

noo ja napewno bym siedziała z dzieckiem w domu, a mój ''mąż'' byłby w więzieniu

[Świniaczek]

Miałabym rogi stąd do ameryki

[Chatka]

Napisane przez Justii2388

Nie no ogółem fajny z niego kumpel. Gdybym z nim była pewnie nosiłby mnie teraz na rękach ale ja nie czułabym się szczęśliwa.
Gdybym wyszła za mojego drugiego chłopaka to pewnie byłabym ciągle zdradzana

U mnie podobnie Z moim Przyszłym Mężem natomiast zamierzamy być szczęśliwi do końca tego i jeszcze przez kilka następnych żyć

[karolinusienka]

gdybym wyszla za swojego pierwszego faceta to bym miala juz rozwod na karku i bym strasznie zalowala, ze zwiazalam sie z takim facetem i teraz jestem bardzo szczesliwa, ze poprzednie zareczyny nie wypalily. mimo przeplakanych nocy teraz jestem najszczesliwsza osoba pod sloncem ze swoim P i wiem, ze to z nim spedze reszte swojego zycia, to on mi je ubarwi i sprawi, ze moja radosc nigdy nie zgasnie

[bezaczek7]

a ja, gdybym wyszła za swojego pierwszego chłopaka, takiego na poważnie, to... chwila, przecież ja za niego wyjdę za 3 miesiące!!

[elisja]

gdybym wyszła za mąż za pierwszego chłopaka byłabym szczęśliwa... do czasu, robiłby wszystko co bym chciała a ja zanudziłabym sie na śmierć
za drugiego- miałabym depresje, chłopak wszędzie i we wszystkich widział zło i podstępy
a za trzeciego wychodze juz za 1,5 miesiaca i jestem najszczęśliwszą dziewczyna na świecie jest całym moim życiem i światem i wiem ze po ślubie bedzie nadal jak w 7 niebie : love:

[Niunia2011]

Ja wiem co by było a wręcz co będzie bo wychodzę za swojego pierwszego i nie wymieniałabym na żadnego innego Kocham go ponad wszystko I to miłością od pierwszego wejrzenia...

[malenka146]

Pracowałabym w polu Zdradzałby mnie za plecami (obecną zdradza, sama widziałam ), ogólnie nieciekawie...

[Forget_me]

Jakbym wyszła za mojego pierwszego, takie poważnego faceta to chyba bym sie pochlastała szarym mydłem Bosze, jakiż on był koszmarny

[studi]

Pewnie mój pierwszy facet jako mój maż bylby bardzo nieszczęsliwy i pewnie i rogi by mi urosły

[marzenkaaa_x3]

.. to byłby błąd

[karliczka]

Ja jakbym wyszła za swoją Pierwszą Milość to.... nie wyszłabym ;P z perspektywy czasu to stwredzam ze jako szczeniara to myślałam " ohhh jaki on jest piękny" a teraz to myślę o moim obecnym skarbeńku " oh jakie on ma wspaniałe serduszko, jaki jest mądry i jaki kochany" co nie znaczy ze nie jest przystojny bo jest
Wam powiem laseczki, że z wiekiem człowiek przychodzi po rozum do głowy i jak w bajkach bywa tak i w życiu, że zanim się spotka księćia trzeba pocalować mnóstwo żab :P
hahaha perypetie młodych lat ehhh

[emigra]

Gdybym ja wyszla za maz za mojego pierwszego faceta..... bylabym zona alkoholika i mlodociana matka, bita przez meza dwa razy dziennie- profilaktycznie ....
Niestety takim czlowiekiem byl i wiem ze jego obecna dziewczyna- matka jego syna, ma przechlapane... Dobrze ze mnie udalo sie wyrwac z tamtego zwiazku


Za maz wychodze wlasnie za mezczyzne z ktorym jestesmy 4 lata (dzien przed slubem mamy 4 rocznice ) i wierze ze dalej bedziemy tak szczesliwi jak jestesmy teraz

[Ariada]

U mnie zapowiada się, że ślub będzie z tym pierwszym całe szczęście, że od razu dobrze trafiłam

[kurakowa]

Napisane przez Forget_me

Jakbym wyszła za mojego pierwszego, takie poważnego faceta to chyba bym sie pochlastała szarym mydłem Bosze, jakiż on był koszmarny

wyjęŁaś mi to z ust wŁasnie to bym zrobiŁa wychodząc za mojego pierwszego

[Ivi 1988]

karmilabym jego kury (mieszka za miastem)bylabym zmuszana do chodzenia do kosciola dla pozorow, sluchania religijnej gadaniny jego babci, spedzania czasu w milczeniu, gdyz to ja bylam "gadajaca strona", ciaglym martwieniu sie,co moge zrobic, a co nie; ubieralabym sie tak,jak on chce-czyli tamndetnie i szmaciarsko, musialabym uzywac podkladu,bo mimo,ze mam calkiem cere,on to lubi, ...i chociaz czasem go wspominam majac teraz naprawde cudownego chlopaka, na ktorego moge liczyc i kt b kocham, to wiem,ze co jak co,ale moj 1-szy by mnie nie uszczesliwil

[mmagicc]

O to by było dobre! Jako że mój pierwszy facet jest mitomanem (takim prawdziwym, zdiagnozowanym) na pewno byłoby ciekawie

[tenebrosa]

Napisane przez Świniaczek

Miałabym rogi stąd do ameryki

Ja też! Niestety jak sam stwierdził nie umie tylko kochać jednej kobiety, a ja się dzielić nie chciałam Z tego powodu się rozstaliśmy, ale do tej pory się kumplujemy - oboje jesteśmy w innych związkach, wydaje mi się, że dla obu stron o wiele szczęśliwszych niż związek, który kiedyś tworzyliśmy razem...

[Tyna7]

to..... miałabym rude dzieci
i rodzice by go nie akceptowali

[Zapach deszczu]

To byłabym z fajnym facetem

do tej pory mamy dobre kontakty mimo, że jestem od kilku lat w związku z jego kolegą

[mimi300]

ja gdybym wyszla za 1 faceta to mieszkalabym przystenek wczesniej i nie mialabym kredetu ale niez zaluje bo chyba bym nie miala dziecka jeszcze i masakra ogolnie

[hotaru_no_haka]

Gdybym wyszła za mąż za swoją pierwszą miłość nie poznałabym ludzi, którzy zmienili całe moje życie, za chlebem musiałabym wyjechać za granicę.

Z kolei druga miłość... to ja musiałabym być facetem i podejmować kluczowe decyzje mając w domu uległego pantoflarza (choć bardzo przystojnego).

[efka1987]

Ja wychodze za mąż za moją pierwszą miłość, a co przyniesie życie to czas pokaże

[cynamonowaania]

Hmm gdybym wyszła za pierwszego(poważnego) to:
1. nie byłabym szczęśliwa-pewnie bym się rozwiodła
2. przypuszczam że by mnie bił
3. możliwe że zdradzał
4. ja też bym była ciekawa jakby to było z innym...